Grupy dyskusyjne   »   Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.

Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.





4 Data: Wrzesien 25 2009 08:10:45
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Michał Gut 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Micha3 Gut wrote:

3o matko
co to za rozmiar? jelczowy? ;)
zmien felgi na standardowe i kupuj nowe normalne opony dobrej marki

Pewnie jakiś SUV...

suvy tanie nie sa - stac go na suva a na opony nie?

5 Data: Wrzesien 25 2009 08:13:34
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Rychu 

Michał Gut pisze:

suvy tanie nie sa - stac go na suva a na opony nie?

Kto napisał, że nie stać? Kto powiedział, że droższe jest lepsze
i czy jak kupi nexeny, a nie jakieś dunlopy czy bridgestony, to
już go nagle nie stać? Można zaoszczędzić 1200-1600 zł i kupić
dobre opony i nie bądź śmieszny.

--
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek

6 Data: Wrzesien 25 2009 08:35:29
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Michał Gut 

Kto napisał, że nie stać? Kto powiedział, że droższe jest lepsze
i czy jak kupi nexeny, a nie jakieś dunlopy czy bridgestony, to
już go nagle nie stać? Można zaoszczędzić 1200-1600 zł i kupić
dobre opony i nie bądź śmieszny.

wybacz ale rozwazanie "starsze markowe albo nowsze azjatyckie" to rozwazanie
pt. stały okreslony budzet na to. A czemu nei nowe markowe tylko 4latki ? Ja
akurat bym sie pokusil na 4letnie opony bo zdarlbym je i tak w 2 sezony.
Co do chinskich produktow - wybacz rowniez - nie mam zaufania. Dopoki za
produktem z chin nie stoi jakas uznana (lub znana mi) marka - trzymalbym sie
z daleka. To nie radio ktore jak sie popsuje wywalasz. Tu, jak ci strzeli
kord i opona czy co tam z nia sie innego moe stac - moze poskutkowac to
niewesolymi konsekwencjami.

Jestem troche bojazliwy ale moze dzieki temu zyje, kto wie. Staram sie
kupowac nowe opony znanej marki - jesli mnie stac.
sir

7 Data: Wrzesien 25 2009 00:38:10
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: hamberg 

Kto napisał, że nie stać? Kto powiedział, że droższe jest lepsze
i czy jak kupi nexeny, a nie jakieś dunlopy czy bridgestony, to
już go nagle nie stać? Można zaoszczędzić 1200-1600 zł i kupić
dobre opony i nie bądź śmieszny.

kiedys kupilem opony uzywane - dwa razy niestety (opony mialy defekty)
i caly rozrachunek wyglada tak ze wyszlo mnie to drozej niz nowe.
Teraz jestem zdania ze to jak uzywanie wielorazowe prezerwatywy.

kupujac byle jakie opony zastanow sie na czym oszczedzasz - na
bezpieczenstwie swoim i innych. To jedyny lacznik z droga a chinskie
gumy moga miec kradziony bieznik ale ciagle pozostaje kwestia
mieszanki.

8 Data: Wrzesien 25 2009 10:23:09
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: J.F. 

Użytkownik "hamberg"  napisał

kiedys kupilem opony uzywane - dwa razy niestety (opony mialy defekty)
i caly rozrachunek wyglada tak ze wyszlo mnie to drozej niz nowe.
Teraz jestem zdania ze to jak uzywanie wielorazowe prezerwatywy.

Musze potwierdzic. Moze nie az tak, ale jakos mi uzywane opony dosc szybko sie konczyly. Nie oplaca sie.
Moze w innym aucie albo przy innej jezdzie.

kupujac byle jakie opony zastanow sie na czym oszczedzasz - na
bezpieczenstwie swoim i innych. To jedyny lacznik z droga a chinskie
gumy moga miec kradziony bieznik ale ciagle pozostaje kwestia
mieszanki.

Ano tez prawda - najgorsza opona to sliska i trwala - jezdzic strach, a wyrzucic szkoda :-)

Zeby tylko jeszcze byla pewnosc ze jak sie kupi drozsze, to beda lepsze ... a w opinie tez nie wiadomo czy mozna wierzyc, bo rozpietosc w internecie olbrzymia.
Ja czytam ADAC :-)

J.

9 Data: Wrzesien 25 2009 10:27:22
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Grejon 

J.F. pisze:

Ano tez prawda - najgorsza opona to sliska i trwala - jezdzic strach, a wyrzucic szkoda :-)

Ja nie miałem oporów przed wywaleniem jakiejś w miarę nowej (+- 2 letniej) chińszczyzny - hamowanie z poślizgiem w deszczu z 40 km/h to nie dla mnie. :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

10 Data: Wrzesien 25 2009 10:31:43
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: J.F. 

Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
Ano tez prawda - najgorsza opona to sliska i trwala - jezdzic strach, a wyrzucic szkoda :-)
Ja nie miałem oporów przed wywaleniem jakiejś w miarę nowej (+- 2 letniej) chińszczyzny - hamowanie z poślizgiem w deszczu z 40 km/h to nie dla mnie. :)

A czemu jej nie wywaliles po pierwszym deszczu, tylko czekales dwa lata ? :-)

J.

11 Data: Wrzesien 25 2009 10:35:03
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Grejon 

J.F. pisze:

Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości
J.F. pisze:
Ano tez prawda - najgorsza opona to sliska i trwala - jezdzic strach, a wyrzucic szkoda :-)
Ja nie miałem oporów przed wywaleniem jakiejś w miarę nowej (+- 2 letniej) chińszczyzny - hamowanie z poślizgiem w deszczu z 40 km/h to nie dla mnie. :)

A czemu jej nie wywaliles po pierwszym deszczu, tylko czekales dwa lata ? :-)

Nie zarabiałem własnej kasy jeszcze, a auto było przez rodziców kupione :)

J.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

13 Data: Wrzesien 25 2009 06:36:44
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: V-Tec 

kuba_g pisze:

Bender pisze:
Oczywiście chodzi mi o opony nieużywane.
Zastanawiam się nad wyborem np:
255/55 R19
Goodyear/Dunlop  2005r  (nowa od 1000zł)
czy
Nankang/Falken/Nexen    2009r  Opony w cenie ok. 600 - 700 zł

Które byście wybrali ?


Wszystko zależy od przeznaczenia opony i auta, którym jeździsz. Osobiście wybrałbym Falkena, który ma dobre opinie.

Kolega ma Nexeny i jest zadowolony, ale to tylko 1 opinia.

W.

14 Data: Wrzesien 25 2009 08:14:19
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Rychu 

V-Tec pisze:

Kolega ma Nexeny i jest zadowolony, ale to tylko 1 opinia.

Jak wyżej, to już druga.

--
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek

15 Data: Wrzesien 25 2009 08:33:16
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Robson 

Rychu pisze:

V-Tec pisze:
Kolega ma Nexeny i jest zadowolony, ale to tylko 1 opinia.

Jak wyżej, to już druga.


To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.


R

16 Data: Wrzesien 25 2009 11:58:24
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Marcin 

Robson pisze:

Rychu pisze:
V-Tec pisze:
Kolega ma Nexeny i jest zadowolony, ale to tylko 1 opinia.

Jak wyżej, to już druga.


To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.



U mnie w obu autach (ojca {195/55 R15] i moim [215/55 R17]) sa NEXEN letnie, w jednym 2 sezony, a drugie pierwszy sezon - z czystym sumieniem mogę polecić :)

Pozdrawiam,
Marcin

17 Data: Wrzesien 26 2009 07:05:06
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: V-Tec 

Marcin pisze:

Robson pisze:
Rychu pisze:
V-Tec pisze:
Kolega ma Nexeny i jest zadowolony, ale to tylko 1 opinia.

Jak wyżej, to już druga.


To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.



U mnie w obu autach (ojca {195/55 R15] i moim [215/55 R17]) sa NEXEN letnie, w jednym 2 sezony, a drugie pierwszy sezon - z czystym sumieniem mogę polecić :)

a jak te opony spisują się na mokrej nawierzchni?


--
Pozdr,
W.

18 Data: Wrzesien 25 2009 13:44:14
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Pan Piskorz 

To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.


a jakie auto?
tucson?

P.

19 Data: Wrzesien 25 2009 15:26:12
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Robson 

Pan Piskorz pisze:

To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.


a jakie auto?
tucson?

Dodge Caravan

R

20 Data: Wrzesien 25 2009 14:35:28
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: szymo 

To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.

chyba w garażu

Pozdrawiam
s,.

21 Data: Wrzesien 25 2009 15:27:46
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Robson 

szymo pisze:

To jeszcze ja sie doloze, 4 sezony na NEXENach 215/65R16, bez zastrzezen.

chyba w garażu

Pozdrawiam
s,.

Tak, ale tylko w sezonie zimowym, bo zimowki mam continental.

R

22 Data: Wrzesien 25 2009 06:00:06
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Radarro 

kuba_g  napisał(a):

Wszystko zależy od przeznaczenia opony i auta, którym jeździsz.
Osobiście wybrałbym Falkena, który ma dobre opinie.

Mam Falkeny ziex 512 oidp - cały kompet kupiłem, ale to rozmiar 205, auto e36
kombi.
Na suchym - bardzo fajnie sie kleja, wydają się miękkie, ale ponad 20 000 juz
na nich zrobiłem i jeszcze pojeżdzą.

Ale na mokrym... tragedia, lodowisko...odjeżdżanie na boki to standard. Nie
dają w ogóle wyczuc momentu, kiedy zaczna sie ślizgać.

Radek

 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Wrzesien 25 2009 13:57:04
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "kuba_g"  napisał w wiadomości

Bender pisze:
Oczywiście chodzi mi o opony nieużywane.
Zastanawiam się nad wyborem np:
255/55 R19
Goodyear/Dunlop  2005r  (nowa od 1000zł)
czy
Nankang/Falken/Nexen    2009r   Opony w cenie ok. 600 - 700 zł

Które byście wybrali ?


Wszystko zależy od przeznaczenia opony i auta, którym jeździsz. Osobiście
wybrałbym Falkena, który ma dobre opinie.

--

    Tyle ze Falken jest made in japan, a temte chyba china.

Ale teraz w okresie globalizacji to nie wiem jak to sie ma do jakosci.

PZDr
Adam

24 Data: Wrzesien 25 2009 14:33:50
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: szymo 

Bender pisze:

Oczywiście chodzi mi o opony nieużywane.
Zastanawiam się nad wyborem np:
255/55 R19
Goodyear/Dunlop  2005r  (nowa od 1000zł)
czy
Nankang/Falken/Nexen    2009r   Opony w cenie ok. 600 - 700 zł

Które byście wybrali ?

Wolę najtańszą Dębicę niż najdroższego chińczyka

25 Data: Wrzesien 25 2009 16:40:47
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: J.F. 

Użytkownik "szymo"  napisał

Wolę najtańszą Dębicę niż najdroższego chińczyka

A to opinia czysto subiektywna czy poparta jakims doswiadczeniem ? :-)

J.

26 Data: Wrzesien 27 2009 10:15:45
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Jan Kusmierski 

Dnia Thu, 24 Sep 2009 22:47:36 +0200, Bender napisał(a):

Oczywiście chodzi mi o opony nieużywane.
Zastanawiam się nad wyborem np:
255/55 R19
Goodyear/Dunlop  2005r  (nowa od 1000zł)
czy
Nankang/Falken/Nexen 2009r


Opony w cenie ok. 600 - 700 zł

Które byście wybrali ?

Osobiście starsze markowe. Jak były dobrze przechowywane w miarę ciemnym,
chłodnym miejscu, to luz.
Niektóre rzadkie rozmiary opon nie są produkowane co roku, bo jest to nie
opłacalne i nawet nie ma możliwości, żeby konkretną oponę dostać ze świeżym
DOTem.
Myśę, że zanim zaczniesz się ostatecznie decydować rozglądnij się za
dostępnością, bo dużego wyboru mieć prawdopodobnie nie będziesz w
szczególności z tych tańszych opon.
Przy takim rozmiarze raczej po lasach nie jeździsz, więc na asfalt brałbym
Vredestein Ultrac SUV Sessanta 255/55R19 111 W XL, chociaż nie lubię opon
kupować w internecie, to te opony mają na Oponeo po 887zł brutto.

Pozdrawiam

27 Data: Wrzesien 28 2009 11:48:38
Temat: Re: Opony starsze markowe czy nowe azjatyckie.
Autor: Bender 

Jan Kusmierski pisze:

Osobiście starsze markowe. Jak były dobrze przechowywane w miarę ciemnym,
chłodnym miejscu, to luz.
Niektóre rzadkie rozmiary opon nie są produkowane co roku, bo jest to nie
opłacalne i nawet nie ma możliwości, żeby konkretną oponę dostać ze świeżym
DOTem.
Myśę, że zanim zaczniesz się ostatecznie decydować rozglądnij się za
dostępnością, bo dużego wyboru mieć prawdopodobnie nie będziesz w
szczególności z tych tańszych opon.
Przy takim rozmiarze raczej po lasach nie jeździsz, więc na asfalt brałbym
Vredestein Ultrac SUV Sessanta 255/55R19 111 W XL, chociaż nie lubię opon
kupować w internecie, to te opony mają na Oponeo po 887zł brutto.

Pozdrawiam


Zasadnicze pytanie brzmi ile procent ze swych pożądanych właściwości traci guma po 4,5 latach .
Nie mam najmniejszego zamiaru kupować Falkenów, Nexenów czy innych Dębic   (nikt kto jeździł na dobrych oponach nie powie o nich w najlepszym razie, że mogą być przyzwoite) .

Sławas



Grupy dyskusyjne