Grupy dyskusyjne   »   Oszukane (?) karty SDHC

Oszukane (?) karty SDHC



1 Data: Styczen 26 2011 00:23:14
Temat: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

Witajcie.

Poniżej wklejam posty które napisałem na forum elektronicznym z powodu napotkania ponownie na ten sam problem techniczny z kartami SDHC. Zapraszam do dyskusji i testowania swoich NIEKONIECZNIE szybkich kart SD/SDHC bezpłatnym programikiem:
http://www.programosy.pl/program,cardtest.html
(nie znam autora) i dzielenia sie swoimi wynikami. Chodzi o test prędkości na całej powierzchni karty (zakładka Speed, dolny wykres a na nim najniższe chwilowe prędkości zapisu) Test trwa parę minut i trzeba wcześniej zgrać dane z karty, ponieważ zostaną skasowane podczas testowania. Karta powinna być w czytniku podłączonym do USB 2.0.

"
Jakieś 2 lata temu kupiłem pierwsza kamerkę "na karty". Buło to jakieś wodoodporne Sanyo Xacti HD (nie full HD). W specyfikacji napisali, że potrzebna jest karta klasy 6. I taką też dostałem razem z kamerą. Karta Adata 16GB, class 6. Okazało się, że po nagraniu połowy karty zaczynają ginąc pliki. Ginąć, lub uszkadzać się, bez różnicy. Zignorowałem wtedy ten problem i zaleciłem żonie, żeby mi dawała zawsze kartę do zgrania po użyciu, którą następnie czyściłem.
Ostatnio kupiłem córce kamerkę Camileo X100. Był to błąd, i kamerkę czym prędzej z ulgą sprzedałem. Nie polecam tego kameropodobnego wyrobu. Ale nie w tym rzecz. Przy okazji pojawił się kolejny problem z kartami SD, co ciekawe również Adata.
Otóż kupiłem 2 takie karty 8GB i 16GB, obydwie klasy 10. Jedna z nich włożyłem do tej kamery. I stała się podobna rzecz, jak wcześniej w przypadku Xacti, tyle że wcześniej, czyli po zapełnieniu mniejszego kawałka pamięci.
To mnie już zaniepokoiło, i ściągnąłem sobie freeware'owy CardTest. Programem tym potraktowałem obydwie nowo nabyte karty Adata i potwierdziły się moje przypuszczenia. Pierwszy blok pamięci w każdej karcie (4GB) był rzeczywiście szybki. Zapis na poziomie 12-13MB/s. Ale dalej - na łeb, na szyję. Dalsze bloki zapisywały się ze zdecydowanie mniejszą prędkością która na dodatek miała ostre spadki chwilowe. W jednym przypadki spadki sięgały 1,5MB/s a w drugim 2,5MB/s a więc karty nie były nawet class 4. Na wszelki wypadek wypróbowałem na innym czytniku - to samo. To tłumaczy, dlaczego próba zapisu szybkiego strumienia video dawała uszkodzone lub przerwane pliki.

Moim zdaniem wygląda na to, że producent tych kart założył szybkie struktury pamięci na dolny adres a wyżej wsadził struktury standardowe, albo nie udane. W ten sposób każdy pobieżny test wykazuje dużą szybkość. Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.

Czy ktoś może potwierdzić podobne spostrzeżenia albo wyniki pomiarów?
Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.
"

"
W dniu 2011-01-24 20:53, Michał Baszyński pisze:
> miałem Sandiska Extreme III, teraz mam Sandiska Extreme III 8GB w wersji
> niby 30MB/s i z moich testów wyszło, że zapis w tej wersji "30MB/s" dużo
> szybszy nie jest i z żadną problemów nie ma.
> Może kup po prostu coś porządnego?

Ja absolutnie nie sugeruję, że to problem generalny. Jestem przekonany, że są karty i karty. Cena zresztą tez nie bierze się z sufitu, nie ma się co czarować... jednak czym innym jest trzymanie parametrów "na styk" czy relatywnie niska trwałość, a czym innym po prostu OSZUSTWO jakim jest przypadek przeze mnie opisany, a przynajmniej jakim się wydaje być na podstawie moich testów.
Po prostu liczę na przegląd kart dostępnych na rynku, ku ogólnej korzyści. Aby wykonać taki test, trzeba zrobić backup danych z karty i zapuścić analizę prędkości na całym obszarze adresowym tym programikiem:
http://www.programosy.pl/program,cardtest.html
"

"
W dniu 2011-01-25 15:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
> Oszustwa? Raczej niedopowiedzenia wszystkiego ;)
/../
> Kiedyś spróbuję może... Takie myśli też chodziły mi po głowie, ale za
> mało zawzięty jestem żeby się do takich testów zmusić. Wolę robić
> zdjęcia ;)
/../
> Taki Sandisk wypuścił serię kart (SD) oznaczonych dodatkowo "Video", a w
> opisie jest jak byk opisany Twój (i mój) problem.

Nie wiem, o jakim opisie mówisz. Muszę poszukać.
Jeśli na karcie jest napisane class 6, to znaczy że MINIMALNY transfer w dowolną stronę na całej przestrzeni karty nie może być mniejszy niż 6MB/s. Bo to właśnie dokładnie oznacza "class 6".
Jeśli więc kupiłem class 10 a mam transfer spadający miejscami do 1,5MB/s czy nawet do 2,5MB/s to jak to inaczej nazwać, jak nie oszustwem? Tym bardziej  że to nie wypadek przy pracy, lecz ewidentne znamiona celowego działania producenta?
Ja nie sugeruję się tym, co wypisują różna kapuściane albo odwrotnie, cwane, łebki na Allegro, że karta ma 20 czy 30MB/s, tylko wymogami specyfikacji. Zapewniam Ciebie, jako elektronik i producent urządzeń, że w specyfikacji, co jest napisane, to musi być spełnione, bo z tego powodu można pójść z torbami.

Wyobraź sobie, że jesteś na wycieczce życia i kręcisz sobie migawki wspomnień kamerą na kartę. I właśnie taką oszukaną kartę masz. Powinno się zmieścić 8 godzin, wiec jesteś spokojny dbając o sprzęt. zawsze naładowany, zawsze gotowy. pewnego wieczora w hotelu, bierzesz kamerę do ręki, żeby zobaczyć co się nagrało, a tam wszystkie pliki od pewnego momentu uszkodzone albo kamera się zawiesza.
I co wtedy? Mało zawzięty? :)))
Nie z powodu kamery, nie z powodu niedbalstwa, nie z powodu jakiejkolwiek usterki sprzętu, który ZAWSZE ma prawo się zepsuć. Tylko z powodu OSZUSTWA.
"

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."



2 Data: Styczen 26 2011 11:30:46
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: KK 

Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.

Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.

Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
wiec nie spodziewaj sie cudow.

To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.

Do nagrywania video nie oszczedza sie na kartach
tłumacząc, że to tylko kamerka dla dziecka
ale kupuje to co naprawde dobre Sandisk, Transcend, Lexar....

Są karty uznanych producentow od razu robione
"pod video" i te na 100% wytrzymuja nawet
długie nagrywanie Full HD.

Pamietaj, ze sa profesjonalne kamery zapisujace na karty SD
i naprawde nie ma z tym problemu.

Jeszcze inna sprawa to sam sprzet.
Jezeli dla obnizenia kosztow nie ma odpowiedniego buforowania
zapisu i wbudowany najtanszy kontroler to byc moze nawet
szybkie karty nie zapisza wszystkich danych poprawnie
bo kamera takiego zapisu nie gwarantuje.

Pzdr
KK

3 Data: Styczen 26 2011 11:36:58
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Agent 


Użytkownik "KK"  napisał w wiadomości

Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.

Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.

Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
wiec nie spodziewaj sie cudow.

To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.

Że cos nie firmowego może byc gorsze to nic nienormalnego ale jak ma byc gwarancja że nie jest wolniejsze niż ... a mimo to jest to jest to właśnie oszustwo.

4 Data: Styczen 26 2011 11:51:22
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Lol 


Użytkownik "KK"  napisał w
wiadomości

Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.

Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.

Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
wiec nie spodziewaj sie cudow.

To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.

Do nagrywania video nie oszczedza sie na kartach
tłumacząc, że to tylko kamerka dla dziecka
ale kupuje to co naprawde dobre Sandisk, Transcend, Lexar....
...

Rzuć okiem na
http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamieci-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
Reguły nie ma.

--
Lol

5 Data: Styczen 26 2011 12:59:55
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: KK 

Reguły nie ma.

Jest...
W pewnej klasie jakości (tu kwalifikacja PRO)
wszystkie produkty są (powinny być) podobne
do innych by się firma nie ośmieszała.
Problem pojawia się jak popatrzymy na masówkę
(nawet niby klasy 10 ale masówkę nie PRO serie)...
Tu potrafią się dziać cuda i dzieją się...

Pzdr
KK

6 Data: Styczen 26 2011 14:25:55
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-26 12:59, KK pisze:

Jest...
W pewnej klasie jakości (tu kwalifikacja PRO)
wszystkie produkty są (powinny być) podobne
do innych by się firma nie ośmieszała.
Problem pojawia się jak popatrzymy na masówkę
(nawet niby klasy 10 ale masówkę nie PRO serie)...
Tu potrafią się dziać cuda i dzieją się...

Nie zrozumiałeś istoty problemu, choć był wyraźnie zaznaczony w moim poście.
Nie chodzi o to, że jakaś firma jest bardziej czy mniej renomowana i co z tego wynika. Chodzi o to, czy dane zawarte w dokumencie sprzedaży są zgodne z tym co się kupuje. Jeśli na karcie jest napisane class 10 to bez względu na renomę producenta musi być class 10, jako dolna granica transferu. I po prostu NIE MAJĄ PRAWA dziać się żadne cuda. Class 10 nie gwarantuje na przykład trwałości w trakcie użytkowania. Rozpiętość trwałości pamięci flash nand sięga mniej więcej 100x. I tu jest pole do popisu dla producentów kart "renomowanych".
W moim przypadku (i podobnych!) pojawia się problem oszustwa i tylko pod tym kątem chcę to analizować, jak bardzo jest to powszechne zjawisko. Moim zdaniem takie informacje będą bardzo pożyteczne dla czytających i mogą zaoszczędzić sporo czasu i rozczarowań.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

7 Data: Styczen 26 2011 14:35:31
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-26 11:51, Lol pisze:

Rzuć okiem na
http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamieci-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
Reguły nie ma.

Test jest nierzetelny.
Podstawowe miejsca w których może wystąpić problem jakości:
"Średnie bliki - b.d.
Duże pliki - b.d."
I w ten właśnie sposób "niemieckie auta są najlepsze" :)))

Jak tylko dostane tę goodramkę, od razu zrobię PRAWDZIWY test i napiszę co wyszło.
A potem ja zachowam lub odeślę z pretensjami ;)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

8 Data: Styczen 26 2011 17:01:52
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Lol 


Użytkownik "Andgro"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-26 11:51, Lol pisze:

Rzuć okiem na
http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamieci-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
Reguły nie ma.

Test jest nierzetelny.
Podstawowe miejsca w których może wystąpić problem jakości:
"Średnie bliki - b.d.
Duże pliki - b.d."
I w ten właśnie sposób "niemieckie auta są najlepsze" :)))

Jak tylko dostane tę goodramkę, od razu zrobię PRAWDZIWY test i napiszę co
wyszło.
A potem ja zachowam lub odeślę z pretensjami ;)


A zrób, bo na moje oko to jest po prostu lokalnie brandowana Toshiba C10
SLC. :)

Ja się przyjrzę Transcendowi Class 10 z wyprzedaży - w teście Chipa wyszło,
że z zapisem nie jest tak różowo (duży rozrzut szybkości i duży czas
dostępu). Marka znana, seria w zasadzie profesjonalna, produkt tani.
Zobaczymy co sobą prezentuje.

--
Lol

9 Data: Styczen 26 2011 17:27:44
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-26 17:01, Lol pisze:

A zrób, bo na moje oko to jest po prostu lokalnie brandowana Toshiba C10
SLC. :)

Ja się przyjrzę Transcendowi Class 10 z wyprzedaży - w teście Chipa wyszło,
że z zapisem nie jest tak różowo (duży rozrzut szybkości i duży czas
dostępu). Marka znana, seria w zasadzie profesjonalna, produkt tani.
Zobaczymy co sobą prezentuje.

No przecież wiadomo, że pamięci i peryferia do nich produkuje tylko kilka firm na świecie, i nie należą do nich ani Wilk Elektronik (Goodram), ani Kingston, Transcend, Sandisk czy Adata. Ale to ci drudzy decydują, co znajdzie się w plastikowym listku znanym pod nazwą SD.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

10 Data: Styczen 29 2011 23:47:33
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 26 Jan 2011, KK wrote:

Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne

    Nie potwierdzam.
    Akurat najszybsza karta jaką miałem to była 4 GB AData (CF).
    Z dość umiarkowaną wartością napisu "x" na obudowie (nie
pamiętam dokładnie, chyba "x66").
    Najszybsza na *zapis* - ale nie byłem świadom tego, że PQI
z wielokrotnie większym "numerkiem" (bodaj "x233") na obudowie
będzie istotnie wolniejsza, zgodziłem się ją dać bo była potrzebna
do jakiegoś sprzętu "na wczoraj" i pomyślałem że sobie
na szybszą wymienię.
    No comments :>

pzdr, Gotfryd

11 Data: Styczen 26 2011 16:40:08
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Pan Piskorz 

W dniu 2011-01-26 00:23, Andgro pisze:

Chodzi o test prędkości na całej powierzchni karty

Dowiedz się najpierw jak funkcjonuje pamięć flash.
Karta nie ma powierzchni, ani nie masz kontroli nad tym, w jakim miejscu pamięci zapisywane są dane.

P.

12 Data: Styczen 26 2011 17:24:06
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-26 16:40, Pan Piskorz pisze:

Dowiedz się najpierw jak funkcjonuje pamięć flash.
Karta nie ma powierzchni, ani nie masz kontroli nad tym, w jakim miejscu
pamięci zapisywane są dane.

Wiem jak działa pamięć flash.
Jeśli ktoś nie łapie skrótu myślowego, to wybacz... ;)

Jak najbardziej z zewnątrz karty przychodzi decyzja, w jakim miejscu karty (czytaj: POD JAKIMI ADRESAMI) zostaną zapamiętane przesyłane dane.
Od strony zacisków karty mogę się dobrać do dokładnie każdego fragmentu pamięci który jest udostępniony do operacji zewnętrznych. Bez różnicy czy programem pod Windows przez czytnik, czy prostym mikrokontrolerkiem podłączonym bezpośrednio do kontaktów karty.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

13 Data: Styczen 26 2011 21:33:31
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

Tu są wyniki testów wspomnianych kart Adata, niby CLASS 10:
http://agrotronik.wrzuta.pl/obraz/9Spadds9w5V/adata_16resultrange
http://agrotronik.wrzuta.pl/obraz/3LIJ88WPPb9/adata_8resultrange

Powyżej adresu 4GB widać spadek sredniej i przede wszystkim "piki w dół" prędkości zapisu. Rezultat: wolniej zapisujące sie fotki w aparatach a w kamerach brakujące klatki w filmie (przeskoki obrazu), zrywanie ciągłości obrazu (uszkodzenia skompresowanych pakietów video po przejściu przez sprzętowy kodek) i najgorsze - uszkodzone pliki których nie można odtworzyć wcale albo częściowo przy pomocy specjalnych programów narzędziowych. No i oczywiście zawieszenia się układów cyfrowych co mniej odpornych kamer podczas zapisu i przede wszystkim prób odtwarzania uszkodzonych plików.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

14 Data: Styczen 27 2011 00:54:14
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: animka 

W dniu 2011-01-26 21:33, Andgro pisze:

Tu są wyniki testów wspomnianych kart Adata, niby CLASS 10:
http://agrotronik.wrzuta.pl/obraz/9Spadds9w5V/adata_16resultrange
http://agrotronik.wrzuta.pl/obraz/3LIJ88WPPb9/adata_8resultrange

Powyżej adresu 4GB widać spadek sredniej i przede wszystkim "piki w dół"
prędkości zapisu. Rezultat: wolniej zapisujące sie fotki w aparatach a w
kamerach brakujące klatki w filmie (przeskoki obrazu), zrywanie
ciągłości obrazu (uszkodzenia skompresowanych pakietów video po
przejściu przez sprzętowy kodek) i najgorsze - uszkodzone pliki których
nie można odtworzyć wcale albo częściowo przy pomocy specjalnych
programów narzędziowych. No i oczywiście zawieszenia się układów
cyfrowych co mniej odpornych kamer podczas zapisu i przede wszystkim
prób odtwarzania uszkodzonych plików.

Ja miałam problem z kopiowaniem w telefonie na kartę Micro SD. Telefon przy kopiowaniu na kartę zawiaszał się. Pani w BOK-u Orange zaproponowała oddanie telefonu do serwisu, bo coś z telefonem nie tak. Oddałam do serwisu w związku z jeszcze jedną wadą. Przy robieniu zdjęć z lampą błyskową telefon robił się gorący, prawie parzył, zdjęcia były fatalne. Odesłałam przez kuriera telefon do serwisu. Otrzymałam już z wymienioną płytą główną i jakimś nowszym oprogramowaniem i problem z kopiowaniem na kartę i z karty taki sam, czyli bez zmian. Sprawdziłam na takiej samej karcie, tylko 512 MB (wyjęłam z aparatu) i okazało się, że wszystko świetnie i szybko śmiga. Wniosek jest taki, że kupiłam na Allegro walniętą kartę pamięci (4GB) i jeszcze wystawiłam pozytywny komentarz :-(

--
animka

15 Data: Styczen 27 2011 01:11:20
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-27 00:54, animka pisze:

Ja miałam problem z kopiowaniem w telefonie na kartę Micro SD. Telefon
przy kopiowaniu na kartę zawiaszał się. Pani w BOK-u Orange
zaproponowała oddanie telefonu do serwisu, bo coś z telefonem nie tak.
Oddałam do serwisu w związku z jeszcze jedną wadą. Przy robieniu zdjęć z
lampą błyskową telefon robił się gorący, prawie parzył, zdjęcia były
fatalne. Odesłałam przez kuriera telefon do serwisu. Otrzymałam już z
wymienioną płytą główną i jakimś nowszym oprogramowaniem i problem z
kopiowaniem na kartę i z karty taki sam, czyli bez zmian. Sprawdziłam na
takiej samej karcie, tylko 512 MB (wyjęłam z aparatu) i okazało się, że
wszystko świetnie i szybko śmiga. Wniosek jest taki, że kupiłam na
Allegro walniętą kartę pamięci (4GB) i jeszcze wystawiłam pozytywny
komentarz :-(

Kupiłeś kartę luzem, nie w blistrze???
Karty kupuje się wyłÄ…cznie fabrycznie nowe. Karty nie są wieczne. Nawet jeśli karta jest sprawna, ale pracowała wcześniej w jakimś rekorderze, to może mieć błÄ™dy zapisu.

Serwis telefonów okazał się wyjątkowo niegramotny, niestety.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

16 Data: Styczen 27 2011 01:54:02
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: animka 

W dniu 2011-01-27 01:11, Andgro pisze:

W dniu 2011-01-27 00:54, animka pisze:

Ja miałam problem z kopiowaniem w telefonie na kartę Micro SD. Telefon
przy kopiowaniu na kartę zawiaszał się. Pani w BOK-u Orange
zaproponowała oddanie telefonu do serwisu, bo coś z telefonem nie tak.
Oddałam do serwisu w związku z jeszcze jedną wadą. Przy robieniu zdjęć z
lampą błyskową telefon robił się gorący, prawie parzył, zdjęcia były
fatalne. Odesłałam przez kuriera telefon do serwisu. Otrzymałam już z
wymienioną płytą główną i jakimś nowszym oprogramowaniem i problem z
kopiowaniem na kartę i z karty taki sam, czyli bez zmian. Sprawdziłam na
takiej samej karcie, tylko 512 MB (wyjęłam z aparatu) i okazało się, że
wszystko świetnie i szybko śmiga. Wniosek jest taki, że kupiłam na
Allegro walniętą kartę pamięci (4GB) i jeszcze wystawiłam pozytywny
komentarz :-(

Kupiłeś kartę luzem, nie w blistrze???
Karty kupuje się wyłÄ…cznie fabrycznie nowe. Karty nie są wieczne. Nawet
jeśli karta jest sprawna, ale pracowała wcześniej w jakimś rekorderze,
to może mieć błÄ™dy zapisu.

Niby była fabrycznie zapakowana, ale sprzedawcy już maja swoje sposoby, zeby włożyć w to fabryczne i zeby wuglądało jak nienaruszone.
Poprzednio też kupiłam na Allegro taką kartę, tylko nie 4 GB, a 32 GB (chciałam do czytnika w komputerze). Chyba kumuś z Tira te karty spadły ;-) Odesłałam. Zwrócił mi pieniądze, ale 2xpo 11 zł. za przesyłkę mi przepadło.

Serwis telefonów okazał się wyjątkowo niegramotny, niestety.

Serwis LG był bardzo gramotny. Lampa błyskowa powodowała, że telefon zaczynał parzyć. Naprawili, wymienili płytę główną. Pewnie sprawdzali czy kopiuje w obydwie strony i kopiował. To, że telefon jest sprawny pod tym względem okazało się jak sprawdzilam u siebie, że to jednak karta pamięci jest wadliwa, a nie telefon. Jak włożÄ™ inną, sprawną kartę pamięci to dosłownie kopiuje w mig!


--
animka

17 Data: Styczen 27 2011 09:44:34
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Pan Piskorz 

W dniu 2011-01-26 17:24, Andgro pisze:

Jak najbardziej z zewnątrz karty przychodzi decyzja, w jakim miejscu
karty (czytaj: POD JAKIMI ADRESAMI) zostaną zapamiętane przesyłane dane

Nie.
Czytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnowa%C5%BCenie_zu%C5%BCycia

P.

18 Data: Styczen 27 2011 11:20:47
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-27 09:44, Pan Piskorz pisze:

W dniu 2011-01-26 17:24, Andgro pisze:
Jak najbardziej z zewnątrz karty przychodzi decyzja, w jakim miejscu
karty (czytaj: POD JAKIMI ADRESAMI) zostaną zapamiętane przesyłane dane

Nie.
Czytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnowa%C5%BCenie_zu%C5%BCycia

To jest jeden z trybów pracy. Można wymusić na wbudowanym sterowniku pamięci dostęp do adresu fizycznego. Karty SD można używać jak zwykłego eepromu bez struktury plików. Oczywiście nici z czytania takich danych na pececie :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

19 Data: Styczen 27 2011 18:49:48
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Sylwester Zarębski 

Dnia Thu, 27 Jan 2011 11:20:47 +0100, Andgro napisał(a):

W dniu 2011-01-27 09:44, Pan Piskorz pisze:
W dniu 2011-01-26 17:24, Andgro pisze:
Jak najbardziej z zewnątrz karty przychodzi decyzja, w jakim miejscu
karty (czytaj: POD JAKIMI ADRESAMI) zostaną zapamiętane przesyłane dane
Nie.
Czytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnowa%C5%BCenie_zu%C5%BCycia
To jest jeden z trybów pracy. Można wymusić na wbudowanym sterowniku
pamięci dostęp do adresu fizycznego. Karty SD można używać jak zwykłego
eepromu bez struktury plików. Oczywiście nici z czytania takich danych
na pececie :)

Jesteś pewien, że SD? CF owszem (i to też tylko nieliczne przystosowane
do pracy przemysłowej), ale żeby dało się tak używać SD nie słyszałem.

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek

20 Data: Styczen 27 2011 22:22:05
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-27 18:49, Sylwester Zarębski pisze:

Jesteś pewien, że SD? CF owszem (i to też tylko nieliczne przystosowane
do pracy przemysłowej), ale żeby dało się tak używać SD nie słyszałem.

Kiedyś byłem bliski zrealizowania takiej potrzeby zapisu bardzo dużej ilości danych do czegoś łatwo dostępnego i naturalny wybór padł na SD. I mimo że ostatecznie projekt nie był realizowany, to pamiętam że protokół był dość standardowy. Zresztą pogrzeb w sieci, na pewno w kilka minut znajdziesz takie projekty radioamatorskie.
Mapowanie pamięci to sposób tak stary jak pierwsze eepromy.

Wystarczy zadać sobie trud obejrzenia obrazków (zrzutów wydajności) które zaprezentowałem i przez chwilę zastanowić się co z nich wynika odnośne adresów. Jeśli nawet jest mapowanie adresów w tych Adata, to w ramach konkretnego fragmentu pamięci. Widać to po ewidentnym progu zmiany właściwości w okolicach okrągłego końca bloku 22-bitowego. Identycznie w 2 kartach o różnej konfiguracji.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

21 Data: Styczen 28 2011 13:49:13
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Neo[EZN] 

Adata 16GB, class 6. Okazało się, że po nagraniu połowy karty zaczynają ginąc pliki. Ginąć, lub uszkadzać się, bez różnicy. Zignorowałem wtedy

Heh... mam ten sam problem z kartą Adata klasa 10 - 32GB. Testowałem ją różnymi programami czy nie ma błędów i żaden nic nie wykazał.. ale... sprawdzę ją tym programem bo pewnie jest tak jak piszesz - kamera (Panasonic SD700) nie nadąża za zapisywaniem materiału...

22 Data: Styczen 28 2011 14:16:33
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-28 13:49, Neo[EZN] pisze:

Heh... mam ten sam problem z kartą Adata klasa 10 - 32GB. Testowałem ją
różnymi programami czy nie ma błędów i żaden nic nie wykazał.. ale...
sprawdzę ją tym programem bo pewnie jest tak jak piszesz - kamera
(Panasonic SD700) nie nadąża za zapisywaniem materiału...

Koniecznie napisz jaki był wynik.
Jeśli dasz radę wrzucić potem wykres wynikowy (ten z prędkością w funkcji adresu) na jakiś serwer zdjęciowy byłoby fajnie.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

23 Data: Styczen 29 2011 10:42:47
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Neo[EZN] 

?Użytkownik "Andgro"  napisał w wiadomości grup

Koniecznie napisz jaki był wynik.
Jeśli dasz radę wrzucić potem wykres wynikowy (ten z prędkością w funkcji adresu) na jakiś serwer zdjęciowy byłoby fajnie.

Niestety nic z tego :( Program nie widzi mojego czytnika i widzę, że inni z Windowsem 64 bit mają ten sam problem.

24 Data: Styczen 29 2011 12:22:54
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Neo[EZN] 

?Uff... znalazłem w końcu program, który dał radę przetestować kartę:
http://fotopolska.eu/old/Adata32.png
.... no i jak widać po wykresie wszystko gra...

I to mnie niepokoi bo w dalszym ciągu nie wiem co z tą kartą jest nie tak. Nagrywanie na niej filmów to jak loteria - albo się nagra albo nie. Czasem aż się wysypuje cały system plików a w jednym filmie po prostu nie było kilku minut nagrania (ciąg zerowych bajtów). Najlepiej jest jeśli wykasuję z niej dane - wtedy gdzieś tak do połowy objętości jest ok ale pod koniec (na ostatnich gigabajtach) zawsze się coś wysypie... Filmy odzyskuję za pomocą fajnego programu (chyba, że wpadną zerowe bajty w nadmiarze wtedy brakuje kawałka) ale i tak to jest irytujące. Myślałem, że to kamera ale na tej karcie robiłem zdjęcia Nikonem D5000 i kilka zdjęć zostało źle zapisanych...

25 Data: Styczen 29 2011 22:55:10
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-29 12:22, Neo[EZN] pisze:

?Uff... znalazłem w końcu program, który dał radę przetestować kartę:
http://fotopolska.eu/old/Adata32.png
... no i jak widać po wykresie wszystko gra...

I to mnie niepokoi bo w dalszym ciągu nie wiem co z tą kartą jest nie
tak. Nagrywanie na niej filmów to jak loteria - albo się nagra albo nie.
Czasem aż się wysypuje cały system plików a w jednym filmie po prostu
nie było kilku minut nagrania (ciąg zerowych bajtów). Najlepiej jest
jeśli wykasuję z niej dane - wtedy gdzieś tak do połowy objętości jest
ok ale pod koniec (na ostatnich gigabajtach) zawsze się coś wysypie...
Filmy odzyskuję za pomocą fajnego programu (chyba, że wpadną zerowe
bajty w nadmiarze wtedy brakuje kawałka) ale i tak to jest irytujące.
Myślałem, że to kamera ale na tej karcie robiłem zdjęcia Nikonem D5000 i
kilka zdjęć zostało źle zapisanych...

Z Twojego opisu wynika że to jest właśnie ten problem albo masz połówkę karty po prostu uszkodzoną. Warto się męczyć za parę złotych? Goodram 8GB class 10 kosztuje 60zł na Allegro i jest to prawdziwe class 10.

Może znajdziesz w pobliżu jakiś komputer, który ma zainstalowany windows 32 bitowy. Trzeba tam zaznaczyć opcję "force direct access" czy jakoś tak. Ten Twój program dał zbyt gładki wykres żeby był wiarygodny. Transmisja może byc gdzieś buforowana.


--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

26 Data: Styczen 29 2011 23:07:53
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: animka 

W dniu 2011-01-29 12:22, Neo[EZN] pisze:

?Uff... znalazłem w końcu program, który dał radę przetestować kartę:
http://fotopolska.eu/old/Adata32.png
... no i jak widać po wykresie wszystko gra...

A mnie ten program naprawił kartę. Telefon mi się zawieszał przy kopiowaniu w obydwie strony. Teraz kopiuje bardzo szybko.

--
animka

27 Data: Styczen 28 2011 14:35:45
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Pan Piskorz 

W dniu 2011-01-26 00:23, Andgro pisze:

Karta Adata 16GB, class 6. Okazało się, że po nagraniu połowy karty
zaczynają ginąc pliki. Ginąć, lub uszkadzać się, bez różnicy.

To jakiś uszkodzony egzemplarz, wymień go na gwarancji.
Używam od prawie 2 lat trzech egzemplarzy zamiennie w aparacie i działają bez zarzutu.
P.

28 Data: Styczen 28 2011 15:14:18
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-28 14:35, Pan Piskorz pisze:

W dniu 2011-01-26 00:23, Andgro pisze:
Karta Adata 16GB, class 6. Okazało się, że po nagraniu połowy karty
zaczynają ginąc pliki. Ginąć, lub uszkadzać się, bez różnicy.

To jakiś uszkodzony egzemplarz, wymień go na gwarancji.
Używam od prawie 2 lat trzech egzemplarzy zamiennie w aparacie i
działają bez zarzutu.

Nie egzemplarz, tylko 3 i do tego jeden kupiony 2 lata wcześniej.
Oczywiście że reklamowałem.
Może Twoje działają bez zarzutu. A może nie działają bez zarzutu, tylko o tym nie wiesz, bo w aparacie można wcale nie zauważyć wady spowolnionego zapisu.
Mam też kamerę Samsunga i na niej nawet na standardowej żółwiowatej SD nic się nie dzieje, nawet w trybie full HD. Dlaczego? Bo bufor kamery jest widać duży i oprogramowanie kamery sobie jakoś z tym radzi. Tyle ze klatki filmu "wypadają".

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

29 Data: Styczen 28 2011 20:28:50
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

Dla porównania test białej karty Goodram SDHC class 10:
http://w427.wrzuta.pl/obraz/a9goAf2xcQm/goodram_8resultrange

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

30 Data: Styczen 28 2011 20:34:36
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Lol 


Użytkownik "Andgro"  napisał w wiadomości

Dla porównania test białej karty Goodram SDHC class 10:
http://w427.wrzuta.pl/obraz/a9goAf2xcQm/goodram_8resultrange


Po prostu Toshiba...

--
Lol

31 Data: Styczen 28 2011 21:00:42
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Autor: Andgro 

W dniu 2011-01-28 20:34, Lol pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

Dla porównania test białej karty Goodram SDHC class 10:
http://w427.wrzuta.pl/obraz/a9goAf2xcQm/goodram_8resultrange


Po prostu Toshiba...

Ale obie tanie. Adata 44zł Goodram 59zł :) Różnica 45%
Za to Sandisk class 10 kosztuje już 105zł, czyli niemal 2x więcej niż Goodram.
Czyli: nie wierzyć w napisy, nie kupować najtańszych i... nie przepłacać :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."

Oszukane (?) karty SDHC



Grupy dyskusyjne