Grupy dyskusyjne   »   Paliwo

Paliwo



1 Data: Marzec 27 2008 23:10:15
Temat: Paliwo
Autor: Michał 

Coś mnie dzisiaj głupie pomysły nachodzą,
ale jeden znich dobry:

na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?

chodzi mi o coś takiego - kolega dla jaj
wlał do swojego vw diesel olej kujawski czy
coś podobnego i działało - jaja były...:)

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Marzec 28 2008 00:22:10
Temat: Re: Paliwo
Autor: Tomek 


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Coś mnie dzisiaj głupie pomysły nachodzą,
ale jeden znich dobry:

na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?


Zielonego pojęcia nie mam, na jakie paliwo chodzi silinik BĘZYNOWY.

nawet nie wiem, co to jest BĘZYNA.

Pozdr.

3 Data: Marzec 27 2008 23:40:21
Temat: Re: Paliwo
Autor: Michał 

Zielonego pojęcia nie mam, na jakie paliwo chodzi silinik BĘZYNOWY.

nawet nie wiem, co to jest BĘZYNA.

no dobra benzynowy :) sorki ja takich rzeczy nie widze.


coś najlepiej co mi dziury w reno nie wypali w silniku.


Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Marzec 28 2008 00:23:11
Temat: Re: Paliwo
Autor: B.P. (pobo) 

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

Benzynę można też wlać zamiast bęzyny. Podobno działa... ;)

pobo

5 Data: Marzec 28 2008 02:44:17
Temat: Re: Paliwo
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Michał"

na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?

chodzi mi o coś takiego - kolega dla jaj
wlał do swojego vw diesel olej kujawski czy
coś podobnego i działało - jaja były...:)

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

Ponoć są jakieś biokomponenty o stosownej liczbie ,,oktanowej''.

Co do kujawskiego -- jest drogi, ale w ogóle można produkować
z rzepaku tani olej napędowy. Ponoć do produkowania :) bursztynów
także trzeba użyć tego oleju. :) (do wypełniania mikropor)

Kiedyś w rozmowie z dziewczyną zauważyłem, że potrafię ominąć wszelkie
podatki (oczywiście chodziło o mijanie prawne) z wyjątkiem akcyz itp.
podatków z paliwa samochodowego. Uznałem, że stan ten trzeba jak
najszybciej zmienić i zmieniłem. W ciągu kilku godzin od owego
,,odkrycia'' zdobyłem (akurat kupiłem jakieś czasopismo motoryzacyjne)
sposób na produkowanie takiego oleju.

Autor zapewniał, że taki olej jest lepszy od mineralnego, jako że
jest mniej zanieczyszczony. Nie pamiętam, jak wypadała kaloryczność,
ale chyba podobnie. :)

W tamtych czasach olej napędowy w stacjach benzynowych był bardzo
tani, ale i tak opłacała się produkcja z rzepaku. Dziś butelkowany,
najlepszy olej kujawski z Kruszwicy można kupić w litrowych butelkach
taniej niż olej napędowy na stacji benzynowej bez opakowania. Zapewne
w dużych butelkach ten kruszwicki jest jeszcze tańszy, zaś kupowany
hurtem, po 50 litrów jest na pewno tańszy od tradycyjnego, :)
a przecież można produkować taki olej znacznie taniej, gdyż
samochodowy nie musi być aż tak czysty jak spożywczy. :)

Samochodów z całej Polski nie można wykarmić ;) takim olejem,
ale na własny użytek na pewno starczy i opłaci się. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

6 Data: Marzec 28 2008 07:07:06
Temat: Re: Paliwo
Autor: Agent 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


"Michał"
na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?

chodzi mi o coś takiego - kolega dla jaj
wlał do swojego vw diesel olej kujawski czy
coś podobnego i działało - jaja były...:)

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

Ponoć są jakieś biokomponenty o stosownej liczbie ,,oktanowej''.

Co do kujawskiego -- jest drogi, ale w ogóle można produkować
z rzepaku tani olej napędowy. Ponoć do produkowania :) bursztynów
także trzeba użyć tego oleju. :) (do wypełniania mikropor)

Kiedyś w rozmowie z dziewczyną zauważyłem, że potrafię ominąć wszelkie
podatki (oczywiście chodziło o mijanie prawne) z wyjątkiem akcyz itp.
podatków z paliwa samochodowego. Uznałem, że stan ten trzeba jak
najszybciej zmienić i zmieniłem. W ciągu kilku godzin od owego
,,odkrycia'' zdobyłem (akurat kupiłem jakieś czasopismo motoryzacyjne)
sposób na produkowanie takiego oleju.

Autor zapewniał, że taki olej jest lepszy od mineralnego, jako że
jest mniej zanieczyszczony. Nie pamiętam, jak wypadała kaloryczność,
ale chyba podobnie. :)

W tamtych czasach olej napędowy w stacjach benzynowych był bardzo
tani, ale i tak opłacała się produkcja z rzepaku. Dziś butelkowany,
najlepszy olej kujawski z Kruszwicy można kupić w litrowych butelkach
taniej niż olej napędowy na stacji benzynowej bez opakowania. Zapewne
w dużych butelkach ten kruszwicki jest jeszcze tańszy, zaś kupowany
hurtem, po 50 litrów jest na pewno tańszy od tradycyjnego, :)
a przecież można produkować taki olej znacznie taniej, gdyż
samochodowy nie musi być aż tak czysty jak spożywczy. :)

Samochodów z całej Polski nie można wykarmić ;) takim olejem,
ale na własny użytek na pewno starczy i opłaci się. :)


No tylko zaczeli produkować diesle na common rail i niestety nie polecają tego lać mechanicy

7 Data: Marzec 28 2008 08:46:24
Temat: Re: Paliwo
Autor: nowy140 


No tylko zaczeli produkować diesle na common rail i niestety nie polecają
tego lać mechanicy

lookac w google. w skrocie - generalnie wtrysk bezposredni NIE, ale mozna
jak sie ma podgrzewac do rzepaku i do startu uklad podajacy diesla plus
ponoc takze podbicie cisnienia czy wyprzedzenia na wtryskach. no i
oczywiscie zalezy to tez od pompy. Generalnie lukas nie, bosch tak.
reszta w googlach .

8 Data: Marzec 28 2008 09:42:15
Temat: Re: Paliwo
Autor: Robert J. 

Kiedyś w rozmowie z dziewczyną zauważyłem, że potrafię ominąć wszelkie
podatki (oczywiście chodziło o mijanie prawne)

To rozmowa z dziewczyną jest w Polsce opodatkowana? ;-))))


W tamtych czasach olej napędowy w stacjach benzynowych był bardzo
tani, ale i tak opłacała się produkcja z rzepaku.

Czyt. nieuczciwa produkcja :-). Bo gdyby ten olej został opodatkowany jako paliwo to nie sądzę żeby było taniej. Oczywiście nie bronię systemu podatkowego, ale oceniajmy podobnymi kryteriami :-).



a przecież można produkować taki olej znacznie taniej, gdyż
samochodowy nie musi być aż tak czysty jak spożywczy. :)

Napisałem już piętro wyżej, to nie koszty produkcji łoją nas po kieszeni, tylko podatki. Jak ten słonecznikowy czy rzepakowy obłożą takimi samymi, to różnica w cenie finalnej będzie żartobliwa...



ale na własny użytek na pewno starczy i opłaci się. :)

Bimber na własny użytek też opłaca się pędzić. Bo to "i zdrowsze, i głowa nie boli..." ;-)))

9 Data: Marzec 28 2008 12:25:31
Temat: Re: Paliwo
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Robert J."

Czyt. nieuczciwa produkcja :-).

ZTCW produkcja takowa jest uczciwa.

Bo gdyby ten olej został opodatkowany jako paliwo

Ale chyba nie ma takiej potrzeby.

to nie sądzę żeby było taniej. Oczywiście nie bronię systemu
podatkowego, ale oceniajmy podobnymi kryteriami :-).

Można oceniać -- produkcja (spalenie?) na własny użytek ponoć nie
jest opodatkowana, a koszt produkcji jest dziś pewnie co najmniej
dziesięciokrotnie niższy niż koszt zakupy na stacji benzynowej.

> a przecież można produkować taki olej znacznie taniej, gdyż
> samochodowy nie musi być aż tak czysty jak spożywczy. :)

Napisałem już piętro wyżej, to nie koszty produkcji łoją nas po kieszeni,
tylko podatki.

No tak -- i chodziło o omijanie tych podatków.

Jak ten słonecznikowy czy rzepakowy obłożą takimi samymi, to
różnica w cenie finalnej będzie żartobliwa...

A obłożą, gdy będziesz produkował na własny użytek?
Albo raczej -- czy obłożyli produkcję na własny użytek?
Wódka tak produkowana (a gdzieniegdzie można pędzić
samogon w Polsce) chyba nie jest opodatkowana, jeśli
jest wypijana na miejscu, bez sprzedawania.

Może się mylę -- nie jestem w temacie.
W czasopiśmie było napisane, że taka
produkcja oleju rzepakowego nie jest opodatkowana.

> ale na własny użytek na pewno starczy i opłaci się. :)

Bimber na własny użytek też opłaca się pędzić. Bo to "i zdrowsze, i głowa
nie boli..." ;-)))

Można pędzić, ale czy jest to zdrowe itd. -- wątpię. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

10 Data: Marzec 28 2008 12:59:17
Temat: Re: Paliwo
Autor: nowy140 



Można pędzić, ale czy jest to zdrowe itd. -- wątpię. :)

  jak sam robisz i wiesz co na koncu dostajesz - zdrowsze jak to w sklepach!
tyle tylko ze osiagniecie poziomu 96,5 proc gorzaly na wyjsciu z
rektyfikatora wymaga juz troche wiedzy i kasy niestety....
wiedza do zdobycia jest juz w necie - nie ma co ukrywac branza mocno do
przodu poszla
ale to sie robi OT

12 Data: Marzec 28 2008 15:33:06
Temat: Re: Paliwo
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Mar 2008 14:00:22 +0100,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Ponad 96.5% to chyba własnie OT. ;) BTW -- ciekawe, dlaczego nie produkuje
się właśnie alkoholi do napędzania silników spalinowych, skoro te alkohole
można praktycznie spalać do wody i dwutlenku węgla, a produkować niemal ze
wszystkiego, co rośnie. :)

Do niedawna bylo po prostu za drogo - tzn ropa tansza.

Poza tym alkohole sprawiaja klopoty z zaplonem w zimie,
maja mniejsza wydajnosc [czestsze tankowanie].
Benzyna jest po prostu swietnym paliwem, lepszym niz inne.
Szczegolnie z niewielkimi dodatkami.
I tez spala sie do wody i CO2.

A poza tym przeciez sie w ograniczonym zakresie produkowalo.

J.

14 Data: Marzec 29 2008 00:31:16
Temat: Re: Paliwo
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Robert J."

> Kiedyś w rozmowie z dziewczyną zauważyłem, że potrafię ominąć wszelkie
> podatki (oczywiście chodziło o mijanie prawne)

To rozmowa z dziewczyną jest w Polsce opodatkowana? ;-))))

Rozmowa z dziewczyną nie jest w Polsce opodatkowana, ale każda rozmowa
(a zwłaszcza rozmowa faceta z dziewczyną) nakłania do myślenia, dlatego
też w trakcie takowej rozmowy (a nie na przykład rozmyślania ;) czy
dłubania w zębach) wpadłem na pomysł, że mógłbym wymyślić coś na owe akcyzy. :)

Dziś żałuję, że płaciłem podatki, choć wiedziałem, jak je prawnie omijać. :)

Kiedyś uważałem, że trzeba płacić podatki, aby państwo Polskie miało z czego
żyć; dziś wiem, że to niewybaczalny błąd, :) za który zapłaciłem swoim życiem,
gdyż to państwo Polskie nawet nie mrugnęło okiem w czasie, gdy nie miałem
pieniędzy na jedzenie, a nie miałem pieniędzy na jedzenie, gdyż byłem
przygotowywany na ,,współpracownika'' skurwysynów w sutannach :)
i głód (a właściwie pieskie życie w ogóle) miał mi dopomóc w podjęciu
jedynie słusznej decyzji -- (; ,,dobrowolnego'' ;) płacenia na rzecz Kościoła. :)



Każda rozmowa z ludźmi nakłania do myślenia, i zapewne dlatego skurwysyni
(czyli rzymskokatoliccy duchowni, którym nieźle płaciłem, gdy byłem, bogatszy)
zrobili wszystko co mogli, abym nigdy nie powrócił do pracy na uczelni, skąd
odszedłem na chwilę :) bez stosownych dokumentów, a gdzie pracowałem długimi
latami jako informatyk, choć nie miałem formalnego wykształcenia. :)

Inny skurwiel, Juruś Kopania, kumpel pezetpeerczyków :) otrzymał po latach
z rąk skurwysyńskich duchownych :) fotel rektorski na białostockiej WSAP
[?także?] za to, że jako bardzo wpływowy człowiek (bliski znajomy Balcerowicza
i jemu podobnych) nie zezwolił na mój powrót do pracy na uczelni. :)

Skurwysyński Ojciec (?Ojciec Rodziny Radia Maryja?) Rydzyk :) (któremu oczywiście
też kiedyś hojnie płaciłem) w przypływie bólu :) rozpoczął publiczne (na antenie
swego radia) wyznawanie tego, jak doszło do powstania białostockiej WSAP, której
rektorem (?i właścicielem?) stała się dzisiejsza minister Kudrycka. :)

Dla mnie sposób powstawania WSAP tajemnicą nie był (gdyż znałem dostatecznie
dobrze i środowisko Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce; i środowisko
białostockich uczelni; i środowisko białostockich urzędników, z prezydentami
włącznie), ale dzięki tym wyznaniom cała Polska otrzymała ,,kwant prawdy''
o darowiznach czynionych na rzecz WSAP -- i to z wiarygodnych ust, bo samego
Radia Maryja, :) które akurat wówczas (może  i teraz także, ale nie interesuję
się tym sporem) było pokłócone z minister Kudrycką. :)

-=-

Z ostatniej chwili -- ponoć olej napędowy domowej produkcji też musi
być oakcyzowany. :) Trudno mi to potwierdzić lub temu zaprzeczyć. :)
Jeśli ktoś zna jakieś regulacje prawne dotyczące tego problemu -- chętnie
je poznam. :) W zasadzie tylko z ciekawości, bo nie zamierzam produkować
żadnego oleju napędowego. Raz -- że to wymaga wysiłku, a ja nauczyłem się
życia prostszego; dwa -- że zamierzam kupić nowy samochód (nie umiem się
zdecydować -- chcę kupić coś kompaktowego: BMW 1, VW Golf, Ford Focus
lub coś podobnego) a ponoć nowe silniki nie lubią rzepaku i słonecznika;
trzy -- tak produkowany olej miałbym tylko pod ręką -- nie mógłbym go ze
sobą zabierać na dalekie przejażdżki; i zero -- raczej nie zabraknie mi
pieniędzy (bo już nie płacę na Kościół itp. bzdury) na paliwo -- szybciej
zabraknie mi czasu na życie, a tego czasu nie kupię w żaden sposób. :)

-=-

Ciekawe, czy można w silnikach Diesla (a może w domowych piecach CO spalać
przepalony olej rzepakowy z patelni (wylewany codziennie hektolitrami do
zlewów kuchennych) lub przepalony olej silnikowy i jemu podobne. :)

-=-

Oczywiście rozmowy z grupowiczami tez skłaniają do myślenia, ale rozmowa
(prowadzona na żywo) z dziewczynami jest lepsza pod tym względem. :)
(chyba z wiadomych powodów)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

15 Data: Marzec 28 2008 07:22:04
Temat: Re: Paliwo
Autor: Szczepan Majdański 

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

mozna wlac 'spomagacze' - dodatki do paliw ale i tak mnie one zawsze
smieszyly

16 Data: Marzec 28 2008 06:50:46
Temat: Re: Paliwo
Autor: 'Tom N' 

Michał w


czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

N2O
Gdy się instalacja rozszczelni, może być wesoło, a gdy silnik wystrzeli, to
wręcz śmiesznie...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

17 Data: Marzec 28 2008 07:53:44
Temat: Re: Paliwo
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Coś mnie dzisiaj głupie pomysły nachodzą,
ale jeden znich dobry:

na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?

chodzi mi o coś takiego - kolega dla jaj
wlał do swojego vw diesel olej kujawski czy
coś podobnego i działało - jaja były...:)

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

Praktycznie wszystko co zapali się wybuchowo: rozpuszczalniki, alkohol, etc. Dwusuwy spokojnie jeździły na takich wynalazkach.

18 Data: Marzec 28 2008 09:36:19
Temat: Re: Paliwo
Autor: Robert J. 

Praktycznie wszystko co zapali się wybuchowo: rozpuszczalniki, alkohol, etc. Dwusuwy spokojnie jeździły na takich wynalazkach.

Spokojnie. Sam czasem jeździłem na rozpuszczalniku jeszcze ETZ-ą :-). Zresztą nie tylko ja, koledzy też. Tylko na wszelki wypadek lało się więcej Mixolu, bo ta benzynka straszne sucha była... Takie były czasy, na "motór" jakoś 3x3 litry miesięcznie na kartki wypadało...

19 Data: Marzec 28 2008 09:42:44
Temat: Re: Paliwo
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Mar 2008 07:53:44 +0100,  Boombastic wrote:

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości
Coś mnie dzisiaj głupie pomysły nachodzą,
ale jeden znich dobry:
na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?

czy jest coś "śmiesznego" co można wlać zamiast bęzyny
do silnika (bez turbiny) żeby działało ?

Praktycznie wszystko co zapali się wybuchowo: rozpuszczalniki, alkohol, etc.
Dwusuwy spokojnie jeździły na takich wynalazkach.

co sie zapali NIEwybuchowo [bez detonacji].

A to zalezy od liczby oktanowej paliwa.
Etanol ma wysoka, rozpuszczalnik benzynowy bardzo niska - wymaga
silnika o niskim stopniu sprezania, a takich juz nie robia.

Do tego byc moze modyfikacja ukladu zaplonowego zeby zapewnic
wieksza energie iskry.

Za to zastanawiaja mnie diesle .. czemu one na wszystkim nie jezdza ?
malo jest chyba cieczy palnych ktore w ~800 C sie nie zapala ?

J.

21 Data: Marzec 30 2008 14:08:00
Temat: Re: Paliwo
Autor: Ryszard M-ski 

Michał pisze:


na czym jeszcze silnik bęzynowy chodzi?


Zamiast bęzyny, możesz zatankować benzynę i też będzie chodził.


--
Pozdrawiam
Ryszard M-ski

Paliwo



Grupy dyskusyjne