Witam gościnnie (nie pisuję na tej grupie, choć ją czasami czytam) i
proszę o pomoc.

Nałożono na mnie mandat, a wydaje mi się, że niesłusznie. Strażnicy
miejscy twierdzą, że przepisy się niedawno zmieniły. Może ktoś z
grupowiczów mnie wspomoże?

Pytanie jest proste: czy na terenie zabudowanym dozwolone jest
parkowania pod znakiem zakazu zatrzymywania się, jeżeli samochód stoi
w całości poza jezdnią? Dodam, że znak "zakaz postoju" nie był
opatrzony tabliczką: dotyczy również chodnika.

Żeby rozwiać wątpliwości podam szerszy kontekst:

Teren zabudowany, ulica ograniczona krawężnikami, bez chodników. Po
prawej stronie znaki zakazu zatrzymywania się opatrzone tablicą "nie
dotyczy pobocza". Po lewej stronie znaki widoczne tylko dla osób
jadących z przeciwka - zakaz zatrzymywania się bez dodatkowej tablicy.
Zaparkowałem po lewej stronie, poza jezdnią, za krawężnikiem, w
miejscu którego raczej nie można nazwać poboczem w rozumieniu pord
(zarośnięte chwastami, z jednej strony słup latarni, z drugiej
krzaki), z pozostawieniem około 1,5 metra odstępu od krawężnika.

Pamiętam, że kilka lat temu istną rewolucją był fakt, że dopuszczono
parkowanie na chodniku pod znakiem zakazu zatrzymywania się, o ile
pojazd nie wystawał na jezdnię, pozostawało przejście dla ludzi i nie
było tablicy "dotyczy również chodnika". Z tego powodu założyłem, że
parkowanie w taki sposób na "nieużytku zielonym", czy nawet na poboczu
będzie dozwolone. Straż Miejska była innego zdania.

Poczytałem sobie kodeks drogowy, ale dalej nie wiem.

Czy mogę prosić o opinie w tej sprawie? Najchętniej z jakimś
wskazaniem przepisów.

Raf :-)

--
www.myprofile.w.pl

On Mon, 1 Oct 2007 17:14:43 +0200,  Raf :-) wrote:

Pytanie jest proste: czy na terenie zabudowanym dozwolone jest
parkowania pod znakiem zakazu zatrzymywania się, jeżeli samochód stoi
w całości poza jezdnią? Dodam, że znak "zakaz postoju" nie był
opatrzony tabliczką: dotyczy również chodnika.

Obecnie znak dotyczy domyslnie takze chodnika.

Mozesz parkowac tam gdzie jest tabliczka "NIE dotyczy"

Pamiętam, że kilka lat temu istną rewolucją był fakt, że dopuszczono
parkowanie na chodniku pod znakiem zakazu zatrzymywania się, o ile
pojazd nie wystawał na jezdnię, pozostawało przejście dla ludzi i nie
było tablicy "dotyczy również chodnika". Z tego powodu założyłem, że
parkowanie w taki sposób na "nieużytku zielonym", czy nawet na poboczu
będzie dozwolone. Straż Miejska była innego zdania.

A niezaleznie od znaku to oczywiscie trzeba zostawic 1.5m dla pieszych
i nie wolno parkowac na trawniku :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

i nie wolno parkowac na trawniku :-)

Czy jest o tym  mowa w PoRD ?
R.

R w

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

i nie wolno parkowac na trawniku :-)

Czy jest o tym  mowa w PoRD ?

Wystarczy Ci KW?

Art. 144. § 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy
lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub też dopuszcza
do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem,
podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Wystarczy Ci KW?

No jeszcze trzeba wykazać, że parkowanie na trawniku niszczy roślinność i
czy to co niektórzy uważają za trwnik rzeczywiście nim jest.
Kiedyś zaskoczyłame panów z SM na zakładaniu mi blokady w takiej sytuacji i
po ostrej wymianie zdań zmyli się razem ze swoją blokadą.
R.

R w

Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Wystarczy Ci KW?

No jeszcze trzeba wykazać, że parkowanie na trawniku niszczy roślinność i
czy to co niektórzy uważają za trwnik rzeczywiście nim jest.

Potrzebujesz geodety i faktury za wysianie trawy?

Kiedyś zaskoczyłame panów z SM na zakładaniu mi blokady w takiej sytuacji i

                 ^^^^

po ostrej wymianie zdań zmyli się razem ze swoją blokadą.

Penis, czy cycki się powiększył(y) po tej akcji?




--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Penis, czy cycki się powiększył(y) po tej akcji?

Czepiasz się literówki.
R.

Our newsgroup friend 'Tom N' wrote:

R w

Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Wystarczy Ci KW?

No jeszcze trzeba wykazać, że parkowanie na trawniku niszczy roślinność i
czy to co niektórzy uważają za trwnik rzeczywiście nim jest.

Potrzebujesz geodety i faktury za wysianie trawy?

Na pewno nikt nie potrzebuje dwóch darmozjadów okradających Cię na
przynajmniej 50-100zł tylko dlatego, że gdzieś normalnie zaparkowałeś w
zatłoczonym mieście. A trawnik nie ma nic do tego.

Kiedyś zaskoczyłame panów z SM na zakładaniu mi blokady w takiej sytuacji i

                 ^^^^

po ostrej wymianie zdań zmyli się razem ze swoją blokadą.

Penis, czy cycki się powiększył(y) po tej akcji?

Nie zmniejszył mu się portfel. Ale mam pomysł- jak tak chętnie lubisz
państwu oddawać kasę, to daj ją mnie- mogę podać na priv numer konta.
Uwierz, że zrobię z niej większy pożytek niż straż miejska. Hm?


--
Michał

Dnia 01-10-2007 o 18:39:48 'Tom N'   napisał(a):

albo depcze trawnik lub zieleniec

Pytanie czy każda trawka stanowi trawnik. Jest jakaś oficjalna definicja  trawnika? Bo na rzadziej uczęszczanych drogach i chodnikach często tez  pojawia się trawa...

--
SW3
/Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac

Dnia Mon, 01 Oct 2007 17:43:07 +0200, J.F. napisał(a) w
 :

Pytanie jest proste: czy na terenie zabudowanym dozwolone jest
parkowania pod znakiem zakazu zatrzymywania się, jeżeli samochód stoi
w całości poza jezdnią? Dodam, że znak "zakaz postoju" nie był
opatrzony tabliczką: dotyczy również chodnika.

Obecnie znak dotyczy domyslnie takze chodnika.

Mozesz parkowac tam gdzie jest tabliczka "NIE dotyczy"

Dzięki. Z ciekawości zapytam, czy od dawna żyję w nieświadomości?

 

Z tego powodu założyłem, że
parkowanie w taki sposób na "nieużytku zielonym", czy nawet na poboczu
będzie dozwolone. Straż Miejska była innego zdania.

A niezaleznie od znaku to oczywiscie trzeba zostawic 1.5m dla pieszych
i nie wolno parkowac na trawniku :-)

Wandalom parkującym na trawnikach mówimy stanowcze NIE!

Jak to był trawnik, to ja jestem święty turecki. Równie dobrze
trawnikiem możnaby nazwać wysypisko śmieci - tam też rośnie jakaś
roślinność, do trawy podobna jedynie kolorem. Będę się bronił
parkowaniem poza drogą, bo z całą pewnością nie było to pobocze w
rozumieniu PoRD (Art. 2 p.8), a plac przy drodze (par 28 p.8
Rozporządzenia z 31/07/2002 w sprawie znaków i sygnałów drogowych) tym
bardziej nie.

Mam w takim razie jeszcze pytanie dodatkowe.

Par 28 p. 3 Rozporządzenia mówi:
3) Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36 dotyczy tej strony drogi, po
której się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku
dopuszcza się postój lub zatrzymanie"

Jeśli znak po prawej stronie drogi dopuszczał zatrzymanie na poboczu,
a po lewej znaki były odwrócone w stronę przeciwną, czy mogę zakładać,
że znak obowiązuje na całej drodze, a nie tylko po stronie, po której
się znajduje? A gdyby znaków po przeciwnej stronie nie było wcale?

Pozdrawiam

Raf :-)

Użytkownik "Raf :-)"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 01 Oct 2007 17:43:07 +0200, J.F. napisał(a) w
 :

Pytanie jest proste: czy na terenie zabudowanym dozwolone jest
parkowania pod znakiem zakazu zatrzymywania się, jeżeli samochód stoi
w całości poza jezdnią? Dodam, że znak "zakaz postoju" nie był
opatrzony tabliczką: dotyczy również chodnika.

Obecnie znak dotyczy domyslnie takze chodnika.

Mozesz parkowac tam gdzie jest tabliczka "NIE dotyczy"

Dzięki. Z ciekawości zapytam, czy od dawna żyję w nieświadomości?

Z tego powodu założyłem, że
parkowanie w taki sposób na "nieużytku zielonym", czy nawet na poboczu
będzie dozwolone. Straż Miejska była innego zdania.

A niezaleznie od znaku to oczywiscie trzeba zostawic 1.5m dla pieszych
i nie wolno parkowac na trawniku :-)

Wandalom parkującym na trawnikach mówimy stanowcze NIE!

Jak to był trawnik, to ja jestem święty turecki. Równie dobrze
trawnikiem możnaby nazwać wysypisko śmieci - tam też rośnie jakaś
roślinność, do trawy podobna jedynie kolorem. Będę się bronił
parkowaniem poza drogą, bo z całą pewnością nie było to pobocze w
rozumieniu PoRD (Art. 2 p.8), a plac przy drodze (par 28 p.8
Rozporządzenia z 31/07/2002 w sprawie znaków i sygnałów drogowych) tym
bardziej nie.

Mam w takim razie jeszcze pytanie dodatkowe.

Par 28 p. 3 Rozporządzenia mówi:
3) Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36 dotyczy tej strony drogi, po
której się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku
dopuszcza się postój lub zatrzymanie"

Jeśli znak po prawej stronie drogi dopuszczał zatrzymanie na poboczu,
a po lewej znaki były odwrócone w stronę przeciwną, czy mogę zakładać,
że znak obowiązuje na całej drodze, a nie tylko po stronie, po której
się znajduje

Nie możesz

Nałożono na mnie mandat, a wydaje mi się, że niesłusznie. Strażnicy
miejscy twierdzą, że przepisy się niedawno zmieniły. Może ktoś z
grupowiczów mnie wspomoże?

Tu jest przejrzysty opis zmian i od kiedy

http://motocykle.vbs.pl/przepisy/nowe_przepisy.htm

pzdr
j

Dnia Mon, 1 Oct 2007 18:30:32 +0200, jst napisał(a) w
 :

Tu jest przejrzysty opis zmian i od kiedy

http://motocykle.vbs.pl/przepisy/nowe_przepisy.htm

Dzięki!

To ja jestem jakieś 6 lat do tyłu, jeśli chodzi o parkowanie. Całe
szczęście, że z tych przepisów (chyba) nie musiałem korzystać, bo nie
pamiętam kiedy ostatni raz parkowałem na chodniku - właściwie  mi się
to nie zdarza. W końcu chodnik, jak sama nazwa wskazuje, służy do
chodzenia..

Raf :-)

--
www.myprofile.w.pl

On Mon, 1 Oct 2007 17:14:43 +0200, "Raf :-)"
 wrote:

Pytanie jest proste: czy na terenie zabudowanym dozwolone jest
parkowania pod znakiem zakazu zatrzymywania się, jeżeli samochód stoi
w całości poza jezdnią? Dodam, że znak "zakaz postoju" nie był
opatrzony tabliczką: dotyczy również chodnika.

Nie jest.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++