na ** p.m.s ** Jawi pisze tak:
Coś mi się chyba dzieje bo czasami na chwilę auto jakby trci moc,
po 30 sekundach wszystko wraca do normy.
Szukam sobie w necie przyczyn i
http://vwszrot.pl
Kurcze strach jechać do serwisu :)
No cóż niezniszczalnych samochodów, takich jak np golf 2 już się nie
produkuje ;)
Nawet w Toyotach Avensis pękają półosie.
Weźmy wspomaganie kierownicy, chyba druga najbardziej uciążliwa naprawa
po sprzęgle. W golfie się nie psuje. Bo go wcale tam nie ma ;)
A np w passacie B5 i B5.5 z wielowahaczowym zawieszeniem, zgaśnięcie
silnika grozi zaliczeniem chodnika albo rowu bo trzeba mieć siłe
Pudziana żeby odbić kierownica. Poroniony pomysł cztery wahacze na
stronę.
Weźmy Fiata rocznik 2015. Od nowości nie wchodzi wsteczny i wyskakuje z
ogromnym uderzeniem. Przechodnie się kulą ze to zamach. Po kilku tys km
ropa kapie na silnik i śmierdzi w kabinie. Po kilkunastu tys km ułamuje
się od wibracji wspornik zbiorniczka płynu chłodzącego. lol
Lepiej to już było ;)
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
3 |
Data: Sierpien 11 2016 18:00:34 |
Temat: Re: Passat traci moc... |
Autor: Budzik |
Użytkownik PiteR ...
Coś mi się chyba dzieje bo czasami na chwilę auto jakby trci moc,
po 30 sekundach wszystko wraca do normy.
Szukam sobie w necie przyczyn i
http://vwszrot.pl
Kurcze strach jechać do serwisu :)
No cóż niezniszczalnych samochodów, takich jak np golf 2 już się nie
produkuje ;)
Nawet w Toyotach Avensis pękają półosie.
Weźmy wspomaganie kierownicy, chyba druga najbardziej uciążliwa naprawa
po sprzęgle. W golfie się nie psuje. Bo go wcale tam nie ma ;)
A np w passacie B5 i B5.5 z wielowahaczowym zawieszeniem, zgaśnięcie
silnika grozi zaliczeniem chodnika albo rowu bo trzeba mieć siłe
Pudziana żeby odbić kierownica. Poroniony pomysł cztery wahacze na
stronę.
Weźmy Fiata rocznik 2015. Od nowości nie wchodzi wsteczny i wyskakuje z
ogromnym uderzeniem. Przechodnie się kulą ze to zamach. Po kilku tys km
ropa kapie na silnik i śmierdzi w kabinie. Po kilkunastu tys km ułamuje
się od wibracji wspornik zbiorniczka płynu chłodzącego. lol
Lepiej to już było ;)
I klienci nie zwracaja takich bubli?
bo to rzeczywiście zakrawa na jakies zarty...
|