Grupy dyskusyjne   »   Pasy bezpieczeństwa

Pasy bezpieczeństwa



1 Data: Luty 28 2008 20:47:45
Temat: Pasy bezpieczeństwa
Autor: NA 

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu



2 Data: Luty 28 2008 20:51:54
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: H5N1 

gdyby jechał 80, a nie 200 km/h pewnie było mniej tragicznie

3 Data: Luty 28 2008 21:06:01
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "H5N1"  napisał w wiadomo¶ci

gdyby jechał 80, a nie 200 km/h pewnie było mniej tragicznie

gdyby jechał 450kmph to nic by się nie stało... co za idiotyczne podej¶cie -
warunki takie a nie inne, efekt taki a nie inny... w jakim celu gdybasz????
gdyby droga była taka jaka być powinna (równa) nic by się nie stało...

Fox


--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

4 Data: Luty 28 2008 20:26:10
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: patashnik 

On Thu, 28 Feb 2008 21:06:01 +0100, FoxŁódĽ_nspam wrote:

[gdyby jechał w pasach] "zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu"

gdyby jechał 80, a nie 200 km/h pewnie było mniej tragicznie
gdyby jechał 450kmph to nic by się nie stało... co za idiotyczne
podej¶cie - warunki takie a nie inne, efekt taki a nie inny... w jakim
celu gdybasz????
gdyby droga była taka jaka być powinna (równa) nic by
się nie stało...


Gdyby jechał w pasach - gdybanie nie przeszkadza.
Gdyby jechał 80kph - gdybanie przeszkaqdza
Gdyby droga była równa - gdybanie nie przeszkadza.

Zawiła jest retoryka usenetu :]


--

__________
It's like the people you want them to rebel
And fire gunshots and burn buildings to hell

5 Data: Luty 28 2008 21:00:22
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: mb 


Użytkownik "NA"  napisał w wiadomo¶ci

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
walczyc o zycie, wzglednie ze smiercia

przy nizszych predkosciach pasy ratuja zycie, przy wypadkach bardziej
lotniczych niz samochodowych moga zabic

6 Data: Luty 28 2008 21:07:18
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "mb"  napisał w wiadomo¶ci

przy nizszych predkosciach pasy ratuja zycie, przy wypadkach bardziej
lotniczych niz samochodowych moga zabic

tak, zwykle ratuj±, ale czasami nawet przy mały, wręcz zerowych
prędko¶ciach, mog± zaszkodzić (mniej lub bardziej) kiedy np kto¶ wjeżdża z
boku w Cieibie - możesz sobie nawe stać...

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

7 Data: Luty 28 2008 21:07:14
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Boombastic 

przy nizszych predkosciach pasy ratuja zycie, przy wypadkach bardziej lotniczych niz samochodowych moga zabic

Przy bardziej lotniczych nie maj± raczej znaczenia.

8 Data: Luty 28 2008 22:01:45
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: axial 

Użytkownik "mb"  napisał w wiadomo¶ci


Użytkownik "NA"  napisał w wiadomo¶ci

> Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
> pasach
>
> Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
walczyc o zycie, wzglednie ze smiercia

przy nizszych predkosciach pasy ratuja zycie, przy wypadkach bardziej
lotniczych niz samochodowych moga zabic

Zabić to Cię może nawet uk±szenie osy....

ax

9 Data: Luty 28 2008 22:00:55
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: harun 

NA napisał(a):

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu

Tyle, że w tym roku było 1000 wypadków, w których pasy uratowały komu¶ życie.
A ty masz chyba 15 lat i mleko pod nosem.
Co¶ przeczytasz, obejrzysz w tivien i już się podniecasz. To takie typowe dla szczyli.

10 Data: Luty 28 2008 21:11:10
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: DeCe 

NA napisał(a):

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post. skoro pasy sa wedlug ciebie bezsensowne to czemu w wiekszosci krajow na swiecie stosuje sie je i to zgodnie z obowiazujacym tam prawem, wiec to nie jest tylko wymysl producentow samochodow.
odnoszac sie do samego wypadku zientarskiego, to nie komentujmy brawury i glupoty jaka sie wykazal. ironia jest to ze reklamuje z ojcem ubezpieczenie oc, a w zyciu zachowuje sie jak malolat, ktory dostal od starego swoj pierwszy samochod. skoro chcial przetestowac to swoje ferrari to mogl to robic na torze specjalnie do tego celu wyznaczonym, z dala od ruchu i pieszych. nie zycze mu smierci, ale w takich przypadkach lepiej jak zginie taki idiota, a nie niewinny przechodzien. mimo to zycze mu powrotu do zdrowia, sumienie i tak nie da mu spokoju do konca zycia, za tego dziennikarza, ktory splonal zywcem w aucie.

DC

11 Data: Luty 28 2008 21:22:35
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: NA 


Użytkownik "DeCe"  napisał w wiadomo¶ci

bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post. skoro pasy sa wedlug ciebie bezsensowne to czemu w wiekszosci krajow na swiecie stosuje sie je i to zgodnie z obowiazujacym tam prawem, wiec to nie jest tylko wymysl producentow samochodow.

Nie jestem przeciw uzywaniem pasów, tylko nie zgadzam się z obowi±zkiem !!!
Każdy sam powinien mieć prawo decydować o tym i koniec !

W przypadku pasów każdy ryzykuję swoim życiem, a czy kto¶ słyszał
 o ukaranie kierowcy samochodu osobowego, który przejechał ponad 1000 km/h i zasypia za kołkiem ?

Co z kierowcami z ciężkim katarem, z muzyk± na maxa, z blondynk± w mini obok :) ?

Jest WIELE innych przypadków, o których nikt się nie troszczy, a które s± o wiele bardziej niebezpieczne dla otoczenia !

12 Data: Luty 28 2008 21:25:19
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: rafikx 

NA pisze:

a czy kto¶ słyszał
o ukaranie kierowcy samochodu osobowego, który przejechał ponad 1000 km/h i zasypia za kołkiem ?



Halo, pobudka. Zasypiasz przy klawiaturze... 1000 km/h? Toć to prawie bariera dĽwięku!

R.

13 Data: Luty 28 2008 21:25:46
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Boombastic 

Nie jestem przeciw uzywaniem pasów, tylko nie zgadzam się z obowi±zkiem !!!
Każdy sam powinien mieć prawo decydować o tym i koniec !

No jasne, to ja pieprze obowi±zej jazdy praw± stron± drogi, na masce zamontuję stalowe szpikulce i będe zabijać przechodniów na pasach, o ograniczeniu prędko¶ci czy też pierszeństwie na skrzyżowaniach zapomnij. A co, jak wolno¶c to wolno¶c. Niech żyje anarchia.

14 Data: Luty 28 2008 21:31:11
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Piter 

bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post. skoro pasy sa wedlug ciebie
bezsensowne to czemu w wiekszosci krajow na swiecie stosuje sie je i to
zgodnie z obowiazujacym tam prawem, wiec to nie jest tylko wymysl
producentow samochodow.

Nie jestem przeciw uzywaniem pasów, tylko nie zgadzam się z obowi±zkiem
!!!
Każdy sam powinien mieć prawo decydować o tym i koniec !

W przypadku pasów każdy ryzykuję swoim życiem, a czy kto¶ słyszał

ale póĽniej wszyscy płac± za oiom na którym przebywa

o ukaranie kierowcy samochodu osobowego, który przejechał ponad 1000 km/h
i zasypia za kołkiem ?

Co z kierowcami z ciężkim katarem, z muzyk± na maxa, z blondynk± w mini
obok :) ?

Jest WIELE innych przypadków, o których nikt się nie troszczy, a które s±
o wiele bardziej niebezpieczne dla otoczenia !

15 Data: Luty 28 2008 22:25:27
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Robert Steward 

NA napisał(a):

Co z kierowcami z ciężkim katarem,

z wzdęciami też ???

  z blondynk± w mini  obok :) ?

je¶li te¶ciowa jest blondynk±
i chodzi w mini ???


  pozdr, r
--
Jeszcze ze mn± nie najgorzej: co prawda już nie wierzę, że przyjdzie ¶w. Mikołaj,
ale ci±gle mam nadzieję, że przyjdzie Królewna ¦nieżka

16 Data: Luty 28 2008 21:48:17
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: patashnik 

On Thu, 28 Feb 2008 22:25:27 +0100, Robert Steward wrote:

je¶li te¶ciowa jest blondynk±
i chodzi w mini ???

To zastrzel żonę, zanim przekaże geny mamy dalej...


--

__________
I show you that war can be greater than peace

17 Data: Luty 29 2008 00:54:58
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Bard13 


Nie jestem przeciw uzywaniem pasów, tylko nie zgadzam się z obowi±zkiem !!!
Każdy sam powinien mieć prawo decydować o tym i koniec !


Proszę Cię uprzejmie, ale je¶li jakim¶ cudem wyjdziesz z wypadku z
niezapiętymi pasami z życiem, to sam ponosisz 100% kosztów leczenia i
nie przysługuje ci renta inwalidzka.
Nie mam ochoty z własnych podatków płacić za bezmy¶lno¶ć innych.

Co do załóg radiowozów i karetek, to s± zwolnieni z jazdy w pasach w
sytuacjach, gdy jad± na sygnale (konieczno¶ć szybkiej interwencji)
poza tym obowi±zuje ich jazda w pasach jak innych.

Bard13

18 Data: Luty 28 2008 20:42:37
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Artur  

DeCe  napisał(a):

NA napisał(a):
> Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach
>
> Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post. skoro pasy sa wedlug ciebie
bezsensowne to czemu w wiekszosci krajow na swiecie stosuje sie je i to
zgodnie z obowiazujacym tam prawem, wiec to nie jest tylko wymysl
producentow samochodow.
To dlaczego ZDECYDOWANA wiekszosc zalog radiowozow i karetek nie zapina
pasow? Podpowiem - bo na codzien ogladaja nie wydumane testy NCAP tylko
PRAWDZIWE wypadki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Luty 28 2008 23:07:37
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: kawa 

Artur pisze:

DeCe  napisał(a):

NA napisał(a):
Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach
Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post. skoro pasy sa wedlug ciebie
bezsensowne to czemu w wiekszosci krajow na swiecie stosuje sie je i to
zgodnie z obowiazujacym tam prawem, wiec to nie jest tylko wymysl
producentow samochodow.
To dlaczego ZDECYDOWANA wiekszosc zalog radiowozow i karetek nie zapina
pasow? Podpowiem - bo na codzien ogladaja nie wydumane testy NCAP tylko
PRAWDZIWE wypadki.

To ciekawe co mowisz, moj znajomy z kolei ktory przez pewien czas
jezdzil na karetce zapinal pasy i z tego co mowil wiekszosc u nich
robila to samo.
Dlaczego? "Bo sie naogladali kolesi nabitych na kierownice".

k

20 Data: Luty 29 2008 07:59:44
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

DeCe pisze:

NA napisał(a):
Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu
bez urazy ale idiotyzmem jest twoj post.

Jeżeli co¶ będzie 2/3 ludzi ratować, a 1/3 zabijać, to ze statystycznego punktu widzenia też ma to "ogromny sens".
Niemniej decyzja powinna pozostać u tego kto jest tym zainteresowany, a nie u urzędnika.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

21 Data: Luty 28 2008 23:42:01
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Papkin 

NA wrote:

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach
Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu

ziomal, poduszki tez zabijaja iles tam procent ludzi, nie znaczy to ze nie ratuja 100% minus ten procent, pozostałych.

Swoja droga, ta wasza cala Warszawka to nie ma tam kawałka autostrady by takie "testy" robic... lotnisko na bemowie i inne, TVN kreci testy przy jakis torach (ida rownolegle zupelnie do drogi).

Jesli jechali 200 (skad ta pewnosci, moze to bylo 100? Ferrari w NCAP raczej nie widzialem, buduja to z plastiku by bylo lekkie to moze ma jeden promyczek z 1 gwiazdki tylko) to porazka - miasto, debilizm. I tak przy 200 wszystko jedno czym jedziesz.

22 Data: Luty 29 2008 07:32:59
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: JMM 

Dnia Thu, 28 Feb 2008 20:47:45 +0100, "NA"  w
wiadomo¶ci  napisał(a):

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu

Ogl±dałem dzi¶ rano w TVN24 wypowiedĽ ¶wiadka, który był na miejscu
tuż po wypadku. Dziennikarz, który zgin±ł w wypadku także leżał _OBOK_
samochodu (czy raczej resztek tego co z niego zostało). Pasy nie miały
tu nic do rzeczy.

--
Z wyrazami szacunku
Jan M. Mayer <j_m_mayer (_a_) poczta.onet.pl>
Archiwum grupy pl.sci.historia (1996-2006):
http://horyzonty.org/psh/

23 Data: Luty 29 2008 15:03:19
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: J.F. 

On Fri, 29 Feb 2008 07:32:59 +0100,  JMM wrote:

Ogl±dałem dzi¶ rano w TVN24 wypowiedĽ ¶wiadka, który był na miejscu
tuż po wypadku. Dziennikarz, który zgin±ł w wypadku także leżał _OBOK_
samochodu (czy raczej resztek tego co z niego zostało). Pasy nie miały
tu nic do rzeczy.

No t w koncu jak - splonal w tym samochodzie czy nie ?

J.

24 Data: Luty 29 2008 15:20:05
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

JMM pisze:

Dnia Thu, 28 Feb 2008 20:47:45 +0100, "NA"  w
wiadomo¶ci  napisał(a):

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu

Ogl±dałem dzi¶ rano w TVN24 wypowiedĽ ¶wiadka, który był na miejscu
tuż po wypadku. Dziennikarz, który zgin±ł w wypadku także leżał _OBOK_
samochodu (czy raczej resztek tego co z niego zostało).

Mówić że kto¶ był w samochodzie można jeżeli znajduje się pomiędzy dachem a podwoziem, a tu dach też leży obok podwozia.
Przy takich zniszczeniach pewnie ciężko powiedzieć precyzyjnie czy kto¶ był "w" czy "obok".

Zreszt± przy takim naruszeniu konstrukcji samochodu to i pasy mogły się powyrywać, choćby z całym słupkiem i siedzeniem.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

25 Data: Luty 29 2008 16:56:10
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

NA pisze:

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kupÄ… popiołu

....a 100 innych wbiłoby siÄ™ wnÄ™trznoĹ›ciami w kierownicÄ™ albo poszybowało
przez szybÄ™ pod koła nadjeżdżajÄ…cych samochodów gdyby nie miało pasów.

--
http://tomasz.insane.pl

26 Data: Luty 29 2008 18:31:03
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

NA pisze:

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w
pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kupÄ… popiołu

...a 100 innych wbiłoby siÄ™ wnÄ™trznoĹ›ciami w kierownicÄ™ albo poszybowało przez szybÄ™ pod koła nadjeżdżajÄ…cych samochodów gdyby nie miało pasów.

Ale on nie jest setkÄ… innych, a tym jednym któremu siÄ™ akurat udało.

I właĹ›nie dlatego że jest to loteria która wielu pomoże, ale niektórym zaszkodzi - decyzja powinna być wyłÄ…cznie samego zainteresowanego.

UrzÄ™dnik wydajÄ…c decyzjÄ™ o nakazie zapinania pasów może i ratuje ileĹ› osób, ale kogoĹ› też skazuje na Ĺ›mierć.

27 Data: Luty 29 2008 17:38:21
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

Ale on nie jest setkÄ… innych, a tym jednym któremu siÄ™ akurat udało.

I właĹ›nie dlatego że jest to loteria która wielu pomoże, ale niektórym
zaszkodzi - decyzja powinna być wyłÄ…cznie samego zainteresowanego.

ProszÄ™ bardzo, ale od momentu, gdy zniesione zostanie obowiÄ…zkowe
ubezpieczenie zdrowotne w takiej formie jak to jest obecnie i nie będę
musiał partycypować w kosztach leczenia kogoĹ›, kto nie zapina pasów mimo,
ze powoduje to wielokrotnie wiÄ™ksze ryzyko odniesienia ciÄ™żkich obrażeĹ„
przy drobnej nawet stłuczce.

UrzÄ™dnik wydajÄ…c decyzjÄ™ o nakazie zapinania pasów może i ratuje ileĹ›
osób, ale kogoĹ› też skazuje na Ĺ›mierć.

Brednie. To samo można powiedzieć o poduszkach powietrznych i połowie
innych zabezpieczeń.

--
http://tomasz.insane.pl

28 Data: Luty 29 2008 19:07:53
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Ale on nie jest setkÄ… innych, a tym jednym któremu siÄ™ akurat udało.

I właĹ›nie dlatego że jest to loteria która wielu pomoże, ale niektórym
zaszkodzi - decyzja powinna być wyłÄ…cznie samego zainteresowanego.

ProszÄ™ bardzo, ale od momentu, gdy zniesione zostanie obowiÄ…zkowe ubezpieczenie zdrowotne w takiej formie jak to jest obecnie i nie bÄ™dÄ™ musiał partycypować w kosztach leczenia kogoĹ›, kto nie zapina pasów mimo,

A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jakoĹ› szczególnie obciÄ…żała Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.


Druga sprawa - czy jesteĹ› również za nakazem chodzenia w czapce i szaliku w okresie jesienno-zimowym? PrzypomnÄ™ że straty ponoszone przez budżet paĹ„stwa (NFZ, ZUS i zwolnienie lekarskie) bije na głowÄ™ koszta leczenia ofiar wypadków drogowych.

Z punktu widzenia "partycypacji w kosztach leczenia" zapewniam CiÄ™ że znacznie wiÄ™cej płacisz za ludzi którzy wyjdÄ… zimÄ… bez czapki i siÄ™ zaziÄ™biÄ… niż tych którzy coĹ› sobie zrobiÄ… bo jadÄ… bez pasów.

Powodem jest inna skala zjawiska - o ile poważny wypadek drogowy spotyka w życiu mało kogo, to przeziÄ™bienie spotyka każdego wielokrotnie w ciÄ…gu życia.

UrzÄ™dnik wydajÄ…c decyzjÄ™ o nakazie zapinania pasów może i ratuje ileĹ›
osób, ale kogoĹ› też skazuje na Ĺ›mierć.

Brednie. To samo można powiedzieć o poduszkach powietrznych i połowie innych zabezpieczeĹ„.

No można można... Np. pieszych wyposażyć w kaski - wszak stanowiÄ… ogromnÄ… (i zapewne drogÄ… w leczeniu) grupÄ™ ofiar wypadków drogowych.
A kask na prawdÄ™ dużo daje. Masz jakiĹ› rozsÄ…dny argument przeciw obowiÄ…zkowym kaskom na głowach pieszych?
Bo ja uważam że jeżeli ktoĹ› chce to proszÄ™ bardzo - niech sobie kask kupi, ale jak Ty nie chcesz, to wcale nie mam zamiaru CiÄ™ do tego zmuszać. A z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… wielu pieszych którzy zginÄ™li w wypadkach drogowych mogłoby w kasku przeżyć.

29 Data: Marzec 01 2008 15:48:28
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jakoĹ› szczególnie obciÄ…żała
Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.

JeĹ›li statystycznie pasy ograniczajÄ… obrażenia podczas wypadku to
leczenie ofiar wypadków w pasach jest taĹ„sze niż gdyby ich nie mieli.

Druga sprawa - czy jesteĹ› również za nakazem chodzenia w czapce i
szaliku w okresie jesienno-zimowym? PrzypomnÄ™ że straty ponoszone przez
budżet paĹ„stwa (NFZ, ZUS i zwolnienie lekarskie) bije na głowÄ™ koszta
leczenia ofiar wypadków drogowych.

Jestem za wolnoĹ›ciÄ… -- także (w pewnym zakresie) odnoĹ›nie ubezpieczeĹ„
zdrowotnych. Póki jej jednak nie ma warto zachować pewne standardy, żebym
nie musiał finansować czyjejĹ› głupoty. Nie sprawdzaj tematu do absurdu.

Z punktu widzenia "partycypacji w kosztach leczenia" zapewniam CiÄ™ że
znacznie wiÄ™cej płacisz za ludzi którzy wyjdÄ… zimÄ… bez czapki i siÄ™
zaziÄ™biÄ… niż tych którzy coĹ› sobie zrobiÄ… bo jadÄ… bez pasów.

WÄ…tpiÄ™, wiÄ™kszoć z nich nawet nie pójdzie do lekarza. ZresztÄ… nawet
gdyby było tak jak piszesz to gdzieĹ› przebiega granica ingerencji w
prywatnoć. Moim zdaniem gdzieĹ› pomiÄ™dzy pasami w aucie, a czapkÄ… w zimie.

Powodem jest inna skala zjawiska - o ile poważny wypadek drogowy spotyka
w życiu mało kogo, to przeziÄ™bienie spotyka każdego wielokrotnie w ciÄ…gu
życia.

Ĺ»eby wypadek był poważny (dla zdrowia) dla osoby jadÄ…cej bez pasów
naprawde nie trzeba wiele.

No można można... Np. pieszych wyposażyć w kaski - wszak stanowiÄ…
ogromnÄ… (i zapewne drogÄ… w leczeniu) grupÄ™ ofiar wypadków drogowych. A
kask na prawdÄ™ dużo daje. Masz jakiĹ› rozsÄ…dny argument przeciw
obowiÄ…zkowym kaskom na głowach pieszych? Bo ja uważam że jeżeli ktoĹ›
chce to proszÄ™ bardzo - niech sobie kask kupi, ale jak Ty nie chcesz, to
wcale nie mam zamiaru CiÄ™ do tego zmuszać. A z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… wielu
pieszych którzy zginÄ™li w wypadkach drogowych mogłoby w kasku przeżyć.

Argument taki, ze to przesadna ingerencja w wolnoć, prywatnoć. Pasy sÄ…
teraz w każdym aucie, a korzystanie z nich nie jest uciÄ…żliwe. Nie
wspomnÄ™ nawet o tym, że wiÄ™kszoć innych zabezpieczeĹ„ w aucie nie
zadziała poprawnie, jeĹ›li dana osoba nie bÄ™dzie miała zapiÄ™tych pasów.

--
http://tomasz.insane.pl

30 Data: Marzec 01 2008 23:01:35
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Tomasz Pyra pisze:

A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jakoĹ› szczególnie obciÄ…żała
Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.

JeĹ›li statystycznie pasy ograniczajÄ… obrażenia podczas wypadku to leczenie ofiar wypadków w pasach jest taĹ„sze niż gdyby ich nie mieli.

Jest też pewna granica obrażeĹ„ od której budżet paĹ„stwa wypłaca tylko jednorazowy zasiłek pogrzebowy i koniec. Jak taki ktoĹ› zejdzie z tego Ĺ›wiata dzieĹ„ przed przejĹ›ciem na emeryturÄ™, to w ogóle jest zbawieniem dla budżetu...


ZresztÄ… pytanie podstawowe - o jakich konkretnie obciÄ…żeniach budżetu mówimy? Jakie to sÄ… konkretnie kwoty? Jak wyglÄ…dajÄ… w porównaniu z wieĹ„cowymi konsekwencjami niezdrowego odżywiania? Jak wyglÄ…dajÄ… z kosztami leczenia i L4 z powodu przeziÄ™bieĹ„ itp. itd.

Znalazłem tylko jakieĹ› dane (stenogramy z posiedzeĹ„ sejmu) mówiÄ…ce że w 2001r. szacunkowe koszta leczenia ofiar wypadków drogowych to było 413mln zł.
To było 1.8% procenta ogółu wydatków na Ĺ›wiadczenia zdrowotne. Nie jest to jakiĹ› istotny udział.

A trzeba pamiÄ™tać że w to wchodzi też ogromna rzesza pieszych których pasy raczej nie uratujÄ….
Ile wiÄ™cej by to kosztowało gdyby nie było obowiÄ…zku (pamiÄ™tajÄ…c że po zniesieniu obowiÄ…zku nadal wielu ludzi bÄ™dzie jeĽdzić w pasach jak i to że pomimo obowiÄ…zku nie wszyscy jeżdżÄ… w pasach)?

Z punktu widzenia "partycypacji w kosztach leczenia" zapewniam CiÄ™ że
znacznie wiÄ™cej płacisz za ludzi którzy wyjdÄ… zimÄ… bez czapki i siÄ™
zaziÄ™biÄ… niż tych którzy coĹ› sobie zrobiÄ… bo jadÄ… bez pasów.

WÄ…tpiÄ™, wiÄ™kszoć z nich nawet nie pójdzie do lekarza.

Koszt choroby to nie tylko pensja dla lekarza.
Również obniżona wydajnoć jako pracownika, zarażanie innych (powodujÄ…c podobne straty), koszta zwolnienia lekarskiego (pokrywane najpierw przez pracodawcÄ™, potem przez ZUS).

A tymczasem nakaz chodzenia w maseczce w czasie przeziÄ™bienia brzmi dużo bardziej szalenie niż nakaz zapinania pasów, chociaż akurat to pierwsze miałoby dużo lepsze umocowanie w argumentach.
Brakiem pasów nikomu nie zaszkodzisz, kichajÄ…c w autobusie szkodÄ™ mogÄ… ponieć dziesiÄ…tki ludzi...
A tymczasem jadÄ…cych bez pasów karze siÄ™ mandatem, kichajÄ…cych w autobusie nie.

Ja rozumiem różnicÄ™ w społecznym odbiorze poszczególnych nakazów, ale nie jest to po prostu racjonalnymi argumentami.

Z jednej strony mamy ustawowy nakaz potencjalnego dbania o swoje zdrowie przez zapinanie pasów które pomoże w wypadku, a tymczasem dużo poważniejsza w skutkach profilaktyka wszystkich innych chorób pozostawiona jest już w gestii samego zainteresowanego.
Zwyczajowo jest to przyjÄ™te, ale racjonalnych argumentów na taki stan rzeczy nie ma.

Zapinanie pasów jest społecznie dopuszczalne, a coroczna obowiÄ…zkowa kontrola zdrowia każdego obywatela byłaby już odebrana jako zamach na prawa człowieka...



ZresztÄ… nawet gdyby było tak jak piszesz to gdzieĹ› przebiega granica ingerencji w prywatnoć. Moim zdaniem gdzieĹ› pomiÄ™dzy pasami w aucie, a czapkÄ… w zimie.

Owszem - stÄ…d mój skrajny przykład.
Ale gdzie ta granica przebiega?

Bo np. sporo siÄ™ mówi ostatnio o obowiÄ…zkowych kaskach do rowerzystów i jakoĹ› nikogo to nie szokuje... A jeżeli by zaproponować obowiÄ…zkowe kaski dla pieszych to już byłby "zamach na wolnoć".

A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?


Pasy sÄ… teraz w każdym aucie, a korzystanie z nich nie jest uciÄ…żliwe.

CzapkÄ™ też każdy posiada, uciÄ…żliwa też nie jest...

31 Data: Marzec 02 2008 07:17:38
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci

T pisze:
Tomasz Pyra pisze:

A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jakoĹ› szczególnie obciÄ…żała
Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.

JeĹ›li statystycznie pasy ograniczajÄ… obrażenia podczas wypadku to leczenie ofiar wypadków w pasach jest taĹ„sze niż gdyby ich nie mieli.

Jest też pewna granica obrażeĹ„ od której budżet paĹ„stwa wypłaca tylko jednorazowy zasiłek pogrzebowy i koniec. Jak taki ktoĹ› zejdzie z tego Ĺ›wiata dzieĹ„ przed przejĹ›ciem na emeryturÄ™, to w ogóle jest zbawieniem dla budżetu...

Tylko, że taki denat bardzo słabo zasila budżet podatkami, które normalnie by płacił a i jego wykształcenie dotowane przez paĹ„stwo poszłoby na straty.
(tylko nie wyjeżdżaj, że mógł to być rencista lub bezrobotny) :)

[ciach, coĹ› o czapkach na zimÄ™ :)]

A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?

Nie wiem, co Ciebie w nich przeraża, ale ja "sprawdziłem" działanie pasów dwukrotnie
 i zapewniam Ciebie, że gdybym ich nie zapiÄ…ł to nie miałby Ci kto teraz odpisać :)
OczywiĹ›cie straciłbyĹ› też tÄ… kasÄ™, całkiem sporÄ…, którÄ… regularnie odprowadzam do budżetu z tytułu podatków.

StÄ…d też, jestem za obowiÄ…zkiem zapinania pasów, bo pozostawiajÄ…c decyzjÄ™
w rÄ™kach ludzi, którzy m.in. udzielajÄ… siÄ™ na tej grupie, czarno widzÄ™ dochody do budżetu (a wiÄ™c i do mojej kieszeni)
z ich strony w razie wypadku.
Nie chciałbym wyrzucać w błoto kasy, która poszła na ich utrzymanie i szkoły etc.
W koĹ„cu człowiek do ok. 18 lat jest raczej inwestycjÄ… niż dochodem i dopiero potem można liczyć na zwrot nakładów.
Szkoda wiÄ™c jest pozbyć siÄ™ takiej jednostki, w którÄ… tyle lat siÄ™ inwestuje.
A argumenty, że ktoĹ› tam przeżył, bo nie zapiÄ…ł pasów, tej statystyki w żaden sposób nie zmieniajÄ….

--
Pozdrawiam (dziĹ› z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach:
Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma"

32 Data: Marzec 02 2008 11:40:21
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

Wiesiaczek pisze:

A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?

Nie wiem, co Ciebie w nich przeraża, ale ja "sprawdziłem" działanie pasów dwukrotnie
i zapewniam Ciebie, że gdybym ich nie zapiÄ…ł to nie miałby Ci kto teraz odpisać :)

A skÄ…d wytrzasnÄ…łeĹ› pomysł że jestem przeciwnikiem zapinania pasów?



OczywiĹ›cie straciłbyĹ› też tÄ… kasÄ™, całkiem sporÄ…, którÄ… regularnie odprowadzam do budżetu z tytułu podatków.

StÄ…d też, jestem za obowiÄ…zkiem zapinania pasów, bo pozostawiajÄ…c decyzjÄ™
w rÄ™kach ludzi, którzy m.in. udzielajÄ… siÄ™ na tej grupie, czarno widzÄ™ dochody do budżetu (a wiÄ™c i do mojej kieszeni)
z ich strony w razie wypadku.

A np. popełniania samobójstw również należy zabronić z tego samego powodu?
Albo np. zarzÄ…dzać przepadek mienia samobójców na rzecz skarbu paĹ„stwa w ramach rekompensaty wpływów?

Każdy inny przejaw szkodzenia sobie też należy karać (picie alkoholu, palenie papierosów itp...) ?


Tak to byĹ› mógł mówić gdybyĹ› posiadał swoich własnych niewolników.
Bo niewolnik zabijajÄ…c siÄ™ (lub uszkadzajÄ…c) faktycznie niszczy czyjÄ…Ĺ› własnoć, czego zasadniczo robić nie wolno.

Ale tak długo jak uważamy że każdy człowiek jest wolny tak długo należy pozwolić każdemu na dowolne kierowanie własnym życiem.

Szkoda wiÄ™c jest pozbyć siÄ™ takiej jednostki, w którÄ… tyle lat siÄ™ inwestuje.
A argumenty, że ktoĹ› tam przeżył, bo nie zapiÄ…ł pasów, tej statystyki w żaden sposób nie zmieniajÄ….

Ale nawet stosujÄ…c tÄ… niewolniczÄ… retorykÄ™, to i tak gdzie ten wielki sens skoro leczenie ofiar wypadków to 1.8% wydatków na leczenie pozostałych chorób, jakiĹ› 1 promil PKB. Na prawdÄ™ sÄ… wiÄ™ksze problemy budżetu niż niezapinajÄ…cy pasów.

33 Data: Marzec 02 2008 16:58:56
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci

Wiesiaczek pisze:

A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?

Nie wiem, co Ciebie w nich przeraża, ale ja "sprawdziłem" działanie pasów dwukrotnie
i zapewniam Ciebie, że gdybym ich nie zapiÄ…ł to nie miałby Ci kto teraz odpisać :)

A skÄ…d wytrzasnÄ…łeĹ› pomysł że jestem przeciwnikiem zapinania pasów?

No, może trochÄ™ błÄ™dne wnioski wyciÄ…gnÄ…łem, ale tak wyniknÄ™ło mi z kontekstu - "...i jednak należy
 każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?"


OczywiĹ›cie straciłbyĹ› też tÄ… kasÄ™, całkiem sporÄ…, którÄ… regularnie odprowadzam do budżetu z tytułu podatków.

StÄ…d też, jestem za obowiÄ…zkiem zapinania pasów, bo pozostawiajÄ…c decyzjÄ™
w rÄ™kach ludzi, którzy m.in. udzielajÄ… siÄ™ na tej grupie, czarno widzÄ™ dochody do budżetu (a wiÄ™c i do mojej kieszeni)
z ich strony w razie wypadku.

A np. popełniania samobójstw również należy zabronić z tego samego powodu?
Albo np. zarzÄ…dzać przepadek mienia samobójców na rzecz skarbu paĹ„stwa w ramach rekompensaty wpływów?

Jest zabronione i n.p. żaden ubezpieczyciel nie wypłaci ubezpieczenia samobójcy.

Każdy inny przejaw szkodzenia sobie też należy karać (picie alkoholu, palenie papierosów itp...) ?

Palacze i pijÄ…cy alkohol dopłacajÄ… do budżetu (akcyza). Czyli dla niezapinajÄ…cych pasów powinna być dodatkowa opłata, ale może to załatwia już mandat? Wtedy dyskusja jest bezprzedmiotowa - płacisz i jesteĹ› wolny - nie zapinasz :)


Tak to byĹ› mógł mówić gdybyĹ› posiadał swoich własnych niewolników.
Bo niewolnik zabijajÄ…c siÄ™ (lub uszkadzajÄ…c) faktycznie niszczy czyjÄ…Ĺ› własnoć, czego zasadniczo robić nie wolno.

Zgadza się w 100%, wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu, - zdziwiony?


Ale tak długo jak uważamy że każdy człowiek jest wolny tak długo należy pozwolić każdemu na dowolne kierowanie własnym życiem.

"Wolnoć, to uĹ›wiadomina koniecznoć" :)
Ciekawy jestem, co rozumiesz przez wolnoć? Ja nawet za PRL-u czułem siÄ™ wolny i wcale nie jestem bardziej wolny w obecnym ustroju.


Ale nawet stosujÄ…c tÄ… niewolniczÄ… retorykÄ™, to i tak gdzie ten wielki sens skoro leczenie ofiar wypadków to 1.8% wydatków na leczenie pozostałych chorób, jakiĹ› 1 promil PKB. Na prawdÄ™ sÄ… wiÄ™ksze problemy budżetu niż niezapinajÄ…cy pasów.

To prawda, ale czy musimy się stresować większymi problemami? :)))


--
Pozdrawiam (dziĹ› z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach:
Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma"

34 Data: Marzec 02 2008 18:16:12
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

Wiesiaczek pisze:


Tak to byĹ› mógł mówić gdybyĹ› posiadał swoich własnych niewolników.
Bo niewolnik zabijajÄ…c siÄ™ (lub uszkadzajÄ…c) faktycznie niszczy czyjÄ…Ĺ› własnoć, czego zasadniczo robić nie wolno.

Zgadza się w 100%, wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu, - zdziwiony?

JeĹ›li tak uważasz to nie mam wiÄ™cej pytaĹ„...
W każdym przyjmij wyrazy współczucia.

35 Data: Marzec 03 2008 15:17:04
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci

Każdy inny przejaw szkodzenia sobie też należy karać (picie alkoholu,
palenie papierosów itp...) ?

palenie ewidentnie szkodzi także innym je¶li w wyniku tego palenia inni
dostaj± się w zasieg "dymka"

Ale tak długo jak uważamy że każdy człowiek jest wolny tak długo należy
pozwolić każdemu na dowolne kierowanie własnym życiem.

w takim wymiarze w jakim nie wpływa to na wolo¶ć innych, st±d prawo cywilne,
karne, o ruchu drogowym, autorskie itp...
st±d też wg mnie zapianie pasów nie powinno być sankcjonowane, a palenie
owszem

A argumenty, że kto¶ tam przeżył, bo nie zapi±ł pasów, tej statystyki w
żaden sposób nie zmieniaj±.

tutaj do Twojego przepsiszcy - ciekawe jakby¶ mówił gdyby to Twoja żona
zawdzięczała życie niezapiętym pasom...

pozdr

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

36 Data: Marzec 03 2008 16:22:05
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Sunday, March 2, 2008, 11:40:21 AM, you wrote:

[...]

Każdy inny przejaw szkodzenia sobie też należy karać (picie alkoholu,
palenie papierosów itp...) ?

I s± karane. Dotkliwie. Koszmarn± akcyz±.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

37 Data: Marzec 03 2008 19:44:21
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Tomasz,

Sunday, March 2, 2008, 11:40:21 AM, you wrote:

[...]

Każdy inny przejaw szkodzenia sobie też należy karać (picie alkoholu, palenie papierosów itp...) ?

I s± karane. Dotkliwie. Koszmarn± akcyz±.

To nie kara a podatek - tak samo akcyz± jest obłożona energia elektryczna, a chyba nie dlatego że można się zabić pr±dem ;)

Karany i zakazany to jest obrót narkotykami.

38 Data: Marzec 03 2008 15:10:54
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomo¶ci

Nie wiem, co Ciebie w nich przeraża, ale ja "sprawdziłem" działanie pasów
dwukrotnie i zapewniam Ciebie, że gdybym ich nie zapi±ł to nie miałby Ci
kto teraz odpisać :)

pomijaj±c wszystkie widziCisię na temat pasów mam dwa argumenty:
1. ja, moja żona, 3ch moich znajomych jest przykładem dokładnie odwrotnym do
Twojego
2. chcesz mi powiedzieć że życie/zdrowie jednostki da się wycenić? bo gdyby
moja żona kilka lat temu miała zapięte pasy to... nie bylaby moj± żon± - nie
zd±żyłaby, no ale nakaz dla wszystkich jest dla Ciebie tańszy...

mówisz o kosztach dla Ciebie, ale nic nie mowisz o kosztach w przypadku gdy
w wyniku zapiętych pasów poszkodowany odnosi większe uszkodzenia niż gdyby
tych pasów nie zapi±ł... albo jest tak, że jest obowi±zek, ale gdy ten
obowiazek zaszkodzi to stosuj±cy go dostaje z tego powodu jak±¶
rekompensatę, albo nie wolno się powoływać na to że niestosowanie TEGO
prawa/przepisu szkodzi (finansowo) innym
Prawo które ¶wiadomie skazuje pewien procent (w tej chwili nie wazne jaki)
na zwiększone ryzyko, ze ¶mierci± wł±cznie (nakaz stosowania przepisów które
w pewnych przypadkach zwiększaj± obrażenia, ze ¶mierci± wł±cznie) i
jednocze¶nie nie daje żadnej rekompensaty w przypadku gdy stosowanie tego
prawa szkodzi jest mówi±c do dupy.

pzodr

Fox

39 Data: Marzec 03 2008 00:40:50
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

Jest też pewna granica obrażeĹ„ od której budżet paĹ„stwa wypłaca tylko
jednorazowy zasiłek pogrzebowy i koniec.
Jak taki ktoĹ› zejdzie z tego
Ĺ›wiata dzieĹ„ przed przejĹ›ciem na emeryturÄ™, to w ogóle jest zbawieniem
dla budżetu...

To takie gdybanie prawdziwe wyłÄ…cznie przy założeniu, że wĹ›ród osób nie
używajÄ…cych pasów sÄ… wyłÄ…cznie 60-latkowie, w dodatku każdy ich wypadek
kończy się śmiercią. A przypuszczam, ze jest "nieco" inaczej...

Znalazłem tylko jakieĹ› dane (stenogramy z posiedzeĹ„ sejmu) mówiÄ…ce że w
2001r. szacunkowe koszta leczenia ofiar wypadków drogowych to było
413mln zł.
To było 1.8% procenta ogółu wydatków na Ĺ›wiadczenia zdrowotne. Nie jest
to jakiĹ› istotny udział.

Kwota wydaje siÄ™ dziwnie niska...

A trzeba pamiÄ™tać że w to wchodzi też ogromna rzesza pieszych których
pasy raczej nie uratujÄ….
Ile wiÄ™cej by to kosztowało gdyby nie było obowiÄ…zku (pamiÄ™tajÄ…c że po
zniesieniu obowiÄ…zku nadal wielu ludzi bÄ™dzie jeĽdzić w pasach jak i to
że pomimo obowiÄ…zku nie wszyscy jeżdżÄ… w pasach)?

Pewnie dużo wiÄ™cej, wystarczy 20 km/h żeby rozbić głowÄ… szybÄ™ jak siÄ™ ma
pecha.

A tymczasem nakaz chodzenia w maseczce w czasie przeziÄ™bienia brzmi dużo
bardziej szalenie niż nakaz zapinania pasów, chociaż akurat to pierwsze
miałoby dużo lepsze umocowanie w argumentach. Brakiem pasów nikomu nie
zaszkodzisz, kichajÄ…c w autobusie szkodÄ™ mogÄ… ponieć dziesiÄ…tki
ludzi...
A tymczasem jadÄ…cych bez pasów karze siÄ™ mandatem, kichajÄ…cych w
autobusie nie.

Bo jedno da się wyegzekwować, a drugie niebardzo. Po za tym przypominam,
że prawie wszystkie systemy bezpieczeĹ„stwa w samochodzie sÄ… projektowane
przy założeniu, że pasażerowie jadÄ… w pasach wiÄ™c nakaz jazdy w tych
pasach naprawde ma sens.
 
Ja rozumiem różnicÄ™ w społecznym odbiorze poszczególnych nakazów, ale
nie jest to po prostu racjonalnymi argumentami.

Możliwoć wyegzekwowania jest jak najbardziej racjonalnym argumentem (a
raczej brak też możliwoĹ›ci jest argumentem przeciw). Jeżeli czegoĹ› nie da
się w praktyce wyegzekwować to tego typu przepis jest z zasady
niepotrzebny, a wręcz szkodliwy bo ośmiesza po prostu prawo jako takie
(tak jak np. bzdurne ograniczenia na Puławskiej -- wszedzie jest 50
niewiadomo po co, wiÄ™c pewnie wiele osób nie zwraca uwagÄ™ na 50 na tych
garbach).

Owszem - stÄ…d mój skrajny przykład. Ale gdzie ta granica przebiega?

Bo np. sporo siÄ™ mówi ostatnio o obowiÄ…zkowych kaskach do rowerzystów i
jakoĹ› nikogo to nie szokuje... A jeżeli by zaproponować obowiÄ…zkowe
kaski dla pieszych to już byłby "zamach na wolnoć".

Chociaż robiłem przez parÄ™ lat 5K km rocznie rowerem, to mam raczej
mieszane uczucia. Sam jeĽdziłem w kasku, ale nie wydaje mi siÄ™, by taki
nakaz np. dla rolników posuwajÄ…cych od zagrody, do sklepu i od sklepu na
pole miał jakikolwiek sens.

A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy
każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?

Moim zdaniem nie. Jest jeszcze jeden argument -- przypuszczam, że
przeciÄ™tna osoba w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie efekty może
mieć dla niej kolizja przy prędkości nawet 20-30 km/h jeśli nie zapnie
pasów.

Pasy sÄ…
teraz w każdym aucie, a korzystanie z nich nie jest uciÄ…żliwe.

CzapkÄ™ też każdy posiada, uciÄ…żliwa też nie jest...

Jest -- rozwala fryzurÄ™.

--
http://tomasz.insane.pl

40 Data: Marzec 03 2008 15:32:10
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Pewnie dużo więcej, wystarczy 20 km/h żeby rozbić głow± szybę jak się ma
pecha.

tak samo jak starcić życzie w zapiętych pasach, podczas gdy w niezapietych
by sie przeżyło...

Bo jedno da się wyegzekwować, a drugie niebardzo. Po za tym przypominam,

aha, to zrezygnujmy z przepisów które s± wyj±tkowo trudne do wyegzekwowania
;) będzie sie lżej żyło! szczególnie ze masa trudnych do egzekwowania
przepisów jest w prawie podatkowym :DDD ale to już inna bajka :)

że prawie wszystkie systemy bezpieczeństwa w samochodzie s± projektowane
przy założeniu, że pasażerowie jad± w pasach więc nakaz jazdy w tych
pasach naprawde ma sens.

ktore to prawie wszystkie? czy na przykład te: ABS, BAS, ESP, ASR,
wspomaganie kierownicy, wspomaganie ukl. hamulcowego, aktywny tempomat,
asystent zmiany pasa, night vision, boczne poduszki, boczne kurtyny,
bo z mojego rozeznania to chyba jedynie przednie poduszki i kurtyny z tego
korzystaj±, a moim poprzednim aucie poduszki odpalaly w zależno¶ci od
zapiecia/niezapięcia pasów z różna sił±....

A może pasy bezpieczeństwa również s± za t± granic± i jednak należy
każdemu pozostawić decyzję do ich zapinania?

Moim zdaniem nie. Jest jeszcze jeden argument -- przypuszczam, że
przeciętna osoba w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie efekty może
mieć dla niej kolizja przy prędko¶ci nawet 20-30 km/h je¶li nie zapnie
pasów.

to że sobie nie zdaj± sprawy tu się zgadzam :) ale sam mialem wypadek przy
prędkosci ok 120kmph (w chwili rozpoczecia hamowania - ale hamowania dużo
nie było wiec prędko¶ć niewiele mniejsza... pasów nie mialem, w szybę
uderzyłem, ale nic mi się wielkiego nie stało - kilka otarć i siniaków.
Akurat wtedy psay by mi pomogły, ale nawet przy takiej prędko¶ci "życia nie
ratowały" a jedynie trochę zdrowia i włosów na głowie ;)
oczywi¶cie - miałem bardzo dużo szczę¶cia, pewnie tez i trochę umiejętno¶ci
pomogły, nie mniej jednak nawet przy takiej prędko¶ci wcale nie musi to być
kwestia życia czy ¶mierci (udeżenie prawie czolowe w bok innego pojazdu)

Czapkę też każdy posiada, uci±żliwa też nie jest...

Jest -- rozwala fryzurę.

tak jak pasy gniot± ubranie ;P

pzodr

Fox

41 Data: Marzec 03 2008 15:07:12
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

FoxÂŁódĹ’_nspam pisze:

tak samo jak starciæ ¿yczie w zapiêtych pasach, podczas gdy w
niezapietych by sie przeÂżyÂło...

Statystyka... na tej zasadzie znajdziesz pewnie niejeden przypadek kiedy
jazda lewym pasem pozwoliła uniknąć wypadku co nie oznacza, ze należy
pozwolić na jazdę lewą stroną.

aha, to zrezygnujmy z przepisów które s± wyj±tkowo trudne do
wyegzekwowania ;)

Dokładnie, w mÄ…drym prawie takich przepisów nie ma bo sÄ… po prostu martwe
i obniżajÄ… szacunek do prawa jako takiego.

ktore to prawie wszystkie? czy na przykÂład te: ABS, BAS, ESP, ASR,
wspomaganie kierownicy, wspomaganie ukl. hamulcowego, aktywny tempomat,
asystent zmiany pasa, night vision,

BezpieczeĹ„stwa biernego oczywićie.

boczne poduszki, boczne kurtyny

One oczywiście tak.

z mojego rozeznania to chyba jedynie przednie poduszki i kurtyny z tego
korzystaj±, a moim poprzednim aucie poduszki odpalaly w zale¿no¶ci od
zapiecia/niezapiĂŞcia pasów z róÂżna si³±....

Zgadnij dlaczego z różnÄ…...

to ¿e sobie nie zdaj± sprawy tu siê zgadzam :) ale sam mialem wypadek
przy prĂŞdkosci ok 120kmph (w chwili rozpoczecia hamowania - ale
hamowania du¿o nie by³o wiec prêdko¶æ niewiele mniejsza...

Chyba jednak była sÄ…dzÄ…c po opisie...

--
http://tomasz.insane.pl

42 Data: Marzec 03 2008 19:14:30
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Statystyka... na tej zasadzie znajdziesz pewnie niejeden przypadek kiedy
jazda lewym pasem pozwoliła unikn±ć wypadku co nie oznacza, ze należy
pozwolić na jazdę lew± stron±.

nie no pewnie! chyba troche nie bardzo rozumiesz, jezdzij lewym pasem to
zobaczymy jak daleko zajedziesz...
poza tym jazda lewym zagraża także innym, jazda bez pasów nie bardzo...

aha, to zrezygnujmy z przepisów które s? wyj?tkowo trudne do
wyegzekwowania ;)

Dokładnie, w m±drym prawie takich przepisów nie ma bo s± po prostu martwe
i obniżaj± szacunek do prawa jako takiego.

wiesz, sa jeszcze tacy którzy przestrzegaja przepisów (o ile s± m±dre i nie
utrudniaj± życia np) dla samej zasady przestrzegania...
s± tez przepisy których egzekowanie wychodzi np przy
wykroczeniu/przestępstwie... a gdyby ich nie bylo to np nie byłoby
winnego... itd...

Bezpieczeństwa biernego oczywi¶ćie.

ahaaaa...

boczne poduszki, boczne kurtyny

One oczywi¶cie tak.

tia... wierzysz też w duchy? :) niestety przy udeżeniu bocznym pasy w
najlepszym przypadku Ci nie zaszkodz±... w moim przypadku skończyloby się w
najlepszym razie na cięzkim złamaniu biednicy, i nie wiem czego jeszcze...
(fotel stracił 1/3 swojej szerokosci). na szczę¶ice pasów nie miałem,
wyszedłem z kilkoma zadrapaniami...

z mojego rozeznania to chyba jedynie przednie poduszki i kurtyny z tego
korzystaj?, a moim poprzednim aucie poduszki odpalaly w zale?no?ci od
zapiecia/niezapiecia pasów z ró?na si3?....

Zgadnij dlaczego z różn±...

no nie musze zgadywać...
btw, przeszedłem testwe zdeżenie czołowe z solid block przy v=50kmph, mniej
więcej wiem co czym móię :)

to ?e sobie nie zdaj? sprawy tu sie zgadzam :) ale sam mialem wypadek
przy predkosci ok 120kmph (w chwili rozpoczecia hamowania - ale
hamowania du?o nie by3o wiec predko?a niewiele mniejsza...

Chyba jednak była s±dz±c po opisie...

poszukaj opisu wypadku z 2001 roku, marzec.
pijani wyjechali mi 20-30m przed maskę, droga była mokra/wilgotna (ale nie
padalo), auto to Corsa B, bez ABS, zd±żyłem dwa razy kopn±ć w hamulec, ile
mogłem stracić na prędko¶ci za 120?? przy idealnych warunkach ze 40?, 80kmph
to nadal sporo udeżaj±c w auto które jedzie w poprzek...

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

43 Data: Marzec 03 2008 20:48:02
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "FoxŁódĽ_nspam"  napisał w wiadomo¶ci [ciach, szkoda wzroku]

tia... wierzysz też w duchy? :) niestety przy udeżeniu bocznym pasy w najlepszym przypadku Ci nie zaszkodz±... w moim przypadku skończyloby się w najlepszym razie na cięzkim złamaniu biednicy, i nie wiem czego jeszcze... (fotel stracił 1/3 swojej szerokosci). na szczę¶ice pasów nie miałem, wyszedłem z kilkoma zadrapaniami...
[...]
to nadal sporo udeżaj±c w auto które jedzie w poprzek...

I od tego czasu  masz problemy z ortografi±?
Trzeba byłó te pasy zapinać...

--
Pozdrawiam (dzi¶ z Krnova- Czechy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy s± ogórki i gdy ich nie ma"

44 Data: Marzec 04 2008 22:07:19
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomo¶ci

I od tego czasu  masz problemy z ortografi±?
Trzeba byłó te pasy zapinać...

no to faktycznie, z tym argumentem nie pogadam,
a problemy mam... od dziecka..


Fox

45 Data: Marzec 05 2008 06:50:31
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "FoxŁódĽ_nspam"  napisał w wiadomo¶ci


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomo¶ci
I od tego czasu  masz problemy z ortografi±?
Trzeba byłó te pasy zapinać...

no to faktycznie, z tym argumentem nie pogadam,

Pogadasz, gdy wyjdziesz na podwórko, tam tego nikt nie zauważy.
Ale tutaj wymaga się nieco więcej i tego typu ułomno¶ci s± widoczne i przeszkadzaj± w dyskusji.

a problemy mam... od dziecka..

No to miałe¶ dosyć czasu, by to poprawić lub, ostatecznie, nauczyć się korzystać ze słownika lub korektora.
Pozwoliłoby to przynajmniej zamaskować te Twoje braki.

--
Pozdrawiam (dzi¶ z Rajeckich Teplic - SK) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy s± ogórki i gdy ich nie ma"

46 Data: Marzec 05 2008 15:00:34
Temat: orografia w siecie (było: Re: Pasy bezpieczenstwa)
Autor: FoxŁódĽ_nspam 

Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomo¶ci

I od tego czasu  masz problemy z ortografi±?
Trzeba byłó te pasy zapinać...

no to faktycznie, z tym argumentem nie pogadam,

Pogadasz, gdy wyjdziesz na podwórko, tam tego nikt nie zauważy.
Ale tutaj wymaga się nieco więcej i tego typu ułomno¶ci s± widoczne i
przeszkadzaj± w dyskusji.

jak pokazały badania (nie jedne) je¶li wyrazy sa napisane w ten sposób że na
poczatku i na końcu znajduj± się prawidłowe litery, a wewn±trz sa dowolnie
porzestawiane, prwaie każdy potrafi przeczytać tak napisany tekst...
rozumiem ze Ty masz problemy z czytaniem tekstu z błędami ortograficznymi...
dlatego z t± argumentacj± nie pogadam... je¶li tego nie rozumiesz (co w
sumie nie powinno mnie dziwić) to tym bardziej nic na to nie poradzę...

a problemy mam... od dziecka..

No to miałe¶ dosyć czasu, by to poprawić lub, ostatecznie, nauczyć się
korzystać ze słownika lub korektora.
Pozwoliłoby to przynajmniej zamaskować te Twoje braki.

jako¶ 99% userów na grupie nie ma z tym problemu, ale rozumiem ze pewne
argumenty Ci sie skończyły, dlatego zosały te "inne"

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

47 Data: Marzec 05 2008 18:44:56
Temat: Re: orografia w siecie (było: Re: Pasy bezpieczenstwa)
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "FoxŁódĽ_nspam"  napisał w wiadomo¶ci

Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomo¶ci
I od tego czasu  masz problemy z ortografi±?
Trzeba byłó te pasy zapinać...

no to faktycznie, z tym argumentem nie pogadam,

Pogadasz, gdy wyjdziesz na podwórko, tam tego nikt nie zauważy.
Ale tutaj wymaga się nieco więcej i tego typu ułomno¶ci s± widoczne i przeszkadzaj± w dyskusji.

jak pokazały badania (nie jedne) je¶li wyrazy sa napisane w ten sposób że na poczatku i na końcu znajduj± się prawidłowe litery, a wewn±trz sa dowolnie porzestawiane, prwaie każdy potrafi przeczytać tak napisany tekst... rozumiem ze Ty masz problemy z czytaniem tekstu z błędami ortograficznymi... dlatego z t± argumentacj± nie pogadam... je¶li tego nie rozumiesz (co w sumie nie powinno mnie dziwić) to tym bardziej nic na to nie poradzę...

CO TO QRWA MA ZNACZYĆ?

Jaki¶ debil nie potrafi napisać po polsku i jeszcze dorabia do tego jak±¶ pojeban± ideologię!
Powiniene¶ przeprosić i podziękować a nie stawiać się, z tego prostego powodu,
że to Ty dałe¶ dupy i nie masz tu czego bronić.
Jak jeste¶ niepełnosprawny, to nie udzielaj się publicznie i tyle.
Skoro nie nauczyli Cię w domu nie tylko ortografii ale i kultury, to miej pretensje do rodziców i szkoły.

a problemy mam... od dziecka..

No to miałe¶ dosyć czasu, by to poprawić lub, ostatecznie, nauczyć się korzystać ze słownika lub korektora.
Pozwoliłoby to przynajmniej zamaskować te Twoje braki.

jako¶ 99% userów na grupie nie ma z tym problemu,
[...]
Jasne... jedzmy gówna - miliony much... etc.

PLONK - warning!

--
Pozdrawiam (dzi¶ z Rajeckich Teplic - SK) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy s± ogórki i gdy ich nie ma"

48 Data: Marzec 05 2008 17:50:08
Temat: Re: orografia w siecie (było: Re: Pasy bezpieczenstwa)
Autor: patashnik 

On Wed, 05 Mar 2008 18:44:56 +0100, Wiesiaczek wrote:

CO TO QRWA MA ZNACZYĆ?

Jaki¶ debil nie potrafi napisać po polsku i jeszcze dorabia do tego
jak±¶ pojeban± ideologię!
Powiniene¶ przeprosić i podziękować a nie stawiać się, z tego prostego
powodu,
że to Ty dałe¶ dupy i nie masz tu czego bronić. Jak jeste¶
niepełnosprawny, to nie udzielaj się publicznie i tyle. Skoro nie
nauczyli Cię w domu nie tylko ortografii ale i kultury, to miej
pretensje do rodziców i szkoły.

Z t± kultur± u ciebie jak widze też dramat. Miej pretensje do rodziców.

PLONK - warning!

rotfl warning.



--

__________
I show you that war can be greater than peace

49 Data: Marzec 05 2008 19:13:58
Temat: Re: orografia w siecie (było: Re: Pasy bezpieczenstwa)
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "patashnik"  napisał w wiadomo¶ci

On Wed, 05 Mar 2008 18:44:56 +0100, Wiesiaczek wrote:

CO TO QRWA MA ZNACZYĆ?

Jaki¶ debil nie potrafi napisać po polsku i jeszcze dorabia do tego
jak±¶ pojeban± ideologię!
Powiniene¶ przeprosić i podziękować a nie stawiać się, z tego prostego
powodu,
że to Ty dałe¶ dupy i nie masz tu czego bronić. Jak jeste¶
niepełnosprawny, to nie udzielaj się publicznie i tyle. Skoro nie
nauczyli Cię w domu nie tylko ortografii ale i kultury, to miej
pretensje do rodziców i szkoły.

Z t± kultur± u ciebie jak widze też dramat. Miej pretensje do rodziców.

PLONK - warning!

rotfl warning.

PLONK!

50 Data: Marzec 05 2008 23:43:07
Temat: Re: orografia w siecie (było: Re: Pasy bezpieczenstwa)
Autor: patashnik 

On Wed, 05 Mar 2008 19:13:58 +0100, Wiesiaczek wrote:

Użytkownik "patashnik"  napisał w wiadomo¶ci

On Wed, 05 Mar 2008 18:44:56 +0100, Wiesiaczek wrote:
CO TO QRWA MA ZNACZYĆ?
Jaki¶ debil nie potrafi napisać po polsku i jeszcze dorabia do tego
jak±¶ pojeban± ideologię!
Powiniene¶ przeprosić i podziękować a nie stawiać się, z tego prostego
powodu,
że to Ty dałe¶ dupy i nie masz tu czego bronić. Jak jeste¶
niepełnosprawny, to nie udzielaj się publicznie i tyle. Skoro nie
nauczyli Cię w domu nie tylko ortografii ale i kultury, to miej
pretensje do rodziców i szkoły.
Z t± kultur± u ciebie jak widze też dramat. Miej pretensje do rodziców.

PLONK - warning!
rotfl warning.
PLONK!

rotfl


--

__________
I show you that war can be greater than peace

51 Data: Marzec 03 2008 21:05:22
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor:

FoxÂŁódĹ’_nspam pisze:

nie no pewnie! chyba troche nie bardzo rozumiesz, jezdzij lewym pasem to
zobaczymy jak daleko zajedziesz...
poza tym jazda lewym zagraÂża takÂże innym, jazda bez pasów nie bardzo...

Ależ poĹ›rednio zagraża!

- Pasażerowie czÄ™sto biorÄ… przykład z kierowcy, dzieci z rodziców itd.
- Karetka która zajmuje siÄ™ rozbitÄ… czaszkÄ… bezpasowca może nie dojechać
gdzie indziej

Po za tym zauważ, ze o Ĺ›wiadomym wyborze można mówić gdy wybierajÄ…cy
posiada wiedzÄ™ nt. realnych skutków swojego wyboru. W przypadku pasów ten
warunek absolutnie nie jest spełniony (statystycznie).

wiesz, sa jeszcze tacy którzy przestrzegaja przepisów (o ile s± m±dre i
nie utrudniaj± ¿ycia np) dla samej zasady przestrzegania... s± tez
przepisy których egzekowanie wychodzi np przy
wykroczeniu/przestĂŞpstwie... a gdyby ich nie bylo to np nie byÂłoby
winnego... itd...

A jak odróżnić mÄ…dre od głupich? JeĹ›li przepisy z danej kategorii sÄ… w
dużej części głupie to zaczynamy uznawać każdy z nich za potencjalnie
głupi. Na przykład ograniczenia prÄ™dkoĹ›ci.

boczne poduszki, boczne kurtyny

One oczywi¶cie tak.

tia... wierzysz teÂż w duchy? :) niestety przy udeÂżeniu bocznym pasy w
najlepszym przypadku Ci nie zaszkodz±... w moim przypadku skoñczyloby
siĂŞ w najlepszym razie na ciĂŞzkim zÂłamaniu biednicy, i nie wiem czego
jeszcze... (fotel straciÂł 1/3 swojej szerokosci). na szczê¶ice pasów nie
miaÂłem, wyszedÂłem z kilkoma zadrapaniami...

To musiało być solidne uderzenie. To troche taki argument jak o tym, że
lepiej wylecieć z płonÄ…cego samochodu przez przedniÄ… szybÄ™ przy zderzeniu
przy 180 km/h niż spłonąć w Ĺ›rodku.

poszukaj opisu wypadku z 2001 roku, marzec. pijani wyjechali mi 20-30m
przed maskĂŞ, droga byÂła mokra/wilgotna (ale nie padalo), auto to Corsa
B, bez ABS, zd±¿y³em dwa razy kopn±æ w hamulec, ile mog³em straciæ na
prêdko¶ci za 120?? przy idealnych warunkach ze 40?, 80kmph to nadal
sporo udeÂżaj±c w auto które jedzie w poprzek...

Gdyby Ci wyjechali 20-30 m przed maskÄ™ i jechałbyĹ› 120 to przypuszczalnie
nie zaczÄ…łbyĹ› nawet hamować... Ale z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… miałeĹ› dużo szczęścia.

--
http://tomasz.insane.pl

52 Data: Marzec 03 2008 23:01:43
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Po za tym zauważ, ze o Ĺ›wiadomym wyborze można mówić gdy wybierajÄ…cy posiada wiedzÄ™ nt. realnych skutków swojego wyboru. W przypadku pasów ten warunek absolutnie nie jest spełniony (statystycznie).

A w przypadku jakiego wyboru przeciętny wybierający ma wiedzę?

Kto wchodzÄ…c do McDonalda wie jak to siÄ™ przełoży na jego zdrowie? Mało kto.
Dlatego zresztÄ… nakazuje siÄ™ pisać na różnych produktach skład, wartoĹ›ci odżywcze, czasem jakieĹ› dodatkowe ostrzeżenia - po to żeby konsument zyskał wiedzÄ™.
A nikt nie zabrania sprzedaży drabin tylko dlatego że sÄ… jednym z najczÄ™stszych powodów wypadków w domach, a jedynie wymaga siÄ™ żeby drabina spełniała jakieĹ› tam normy bezpieczeĹ„stwa i miała naklejonÄ… instrukcjÄ™ bezpieczeĹ„stwa.

wiesz, sa jeszcze tacy którzy przestrzegaja przepisów (o ile s± m±dre i
nie utrudniaj± ¿ycia np) dla samej zasady przestrzegania... s± tez
przepisy których egzekowanie wychodzi np przy
wykroczeniu/przestĂŞpstwie... a gdyby ich nie bylo to np nie byÂłoby
winnego... itd...

A jak odróżnić mÄ…dre od głupich? JeĹ›li przepisy z danej kategorii sÄ… w dużej części głupie to zaczynamy uznawać każdy z nich za potencjalnie głupi. Na przykład ograniczenia prÄ™dkoĹ›ci.

Jak dla mnie doskonałym wyznacznikiem przepisów regulujÄ…cych miÄ™dzyludzkie stosunki jest maksyma "Wolnoć mojej pięści jest ograniczona bliskoĹ›ciÄ… Twojego nosa".
MÄ…dre przepisy uszczegóławiajÄ… tÄ… maksymÄ™ na konkretne sytuacje w życiu. Głupie wybiegajÄ… gdzieĹ› dalej.

Ponieważ własne zdrowie i życie jest dla każdego wartoĹ›ciÄ… absolutnie nadrzÄ™dnÄ…, dlatego nie ma żadnego ryzyka że ktoĹ› "na złoć budżetowi" bÄ™dzie siÄ™ pozbawiał zdrowia. Spokojnie można założyć że każdy dba o swoje zdrowie i życie najlepiej jak potrafi. A że nie potrafi? Można uczyć, ale nie nakazywać.

53 Data: Marzec 04 2008 23:47:51
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

Kto wchodzÄ…c do McDonalda wie jak to siÄ™ przełoży na jego zdrowie?

Prawie każdy wie, że fastfoody w dużej iloĹ›ci i zbyt czÄ™sto sÄ…
"niezdrowe".

A nikt nie zabrania sprzedaży drabin tylko dlatego że sÄ… jednym z
najczÄ™stszych powodów wypadków w domach, a jedynie wymaga siÄ™ żeby
drabina spełniała jakieĹ› tam normy bezpieczeĹ„stwa i miała naklejonÄ…
instrukcję bezpieczeństwa.

Tak jak drabina musi spełniać normy, tak jeżdżÄ…c samochodem trzeba
zapinać pasy. Jedno i to samo.

Jak dla mnie doskonałym wyznacznikiem przepisów regulujÄ…cych
miÄ™dzyludzkie stosunki jest maksyma "Wolnoć mojej pięści jest
ograniczona bliskoĹ›ciÄ… Twojego nosa". MÄ…dre przepisy uszczegóławiajÄ… tÄ…
maksymÄ™ na konkretne sytuacje w życiu. Głupie wybiegajÄ… gdzieĹ› dalej.

Tu pełna zgoda.

Ponieważ własne zdrowie i życie jest dla każdego wartoĹ›ciÄ… absolutnie
nadrzÄ™dnÄ…, dlatego nie ma żadnego ryzyka że ktoĹ› "na złoć budżetowi"
bÄ™dzie siÄ™ pozbawiał zdrowia.

Pozostaje problem o którym pisałem kilkukrotnie -- brak wiedzy. Jaki
odsetek kierowców wie, jakie sÄ… realne skutki zderzenia bez pasów? Pewnie
Ĺ›redni. A ilu z nich wie czym może siÄ™ skoĹ„czyć obecnoć pasażera bez
pasów za fotelem kierowcy podczas wypadku? Pewnie prawie nikt. Trudno
wiÄ™c mówić o Ĺ›wiadomej decyzji gdy brak na ten temat wiedzy.

Spokojnie można założyć że każdy dba o
swoje zdrowie i życie najlepiej jak potrafi. A że nie potrafi? Można
uczyć, ale nie nakazywać.

A co np. z narkotykami?

--
http://tomasz.insane.pl

54 Data: Marzec 05 2008 09:30:19
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Kto wchodzÄ…c do McDonalda wie jak to siÄ™ przełoży na jego zdrowie?

Prawie każdy wie, że fastfoody w dużej iloĹ›ci i zbyt czÄ™sto sÄ… "niezdrowe".

Na tej samej zasadzie to każdy wie że pasy sÄ… "dobre".
Tylko do pełnej wiedzy na temat przyczyn i skutków to w obu wypadkach równie daleko do "pełnej wiedzy".

A nikt nie zabrania sprzedaży drabin tylko dlatego że sÄ… jednym z
najczÄ™stszych powodów wypadków w domach, a jedynie wymaga siÄ™ żeby
drabina spełniała jakieĹ› tam normy bezpieczeĹ„stwa i miała naklejonÄ…
instrukcję bezpieczeństwa.

Tak jak drabina musi spełniać normy, tak jeżdżÄ…c samochodem trzeba zapinać pasy. Jedno i to samo.

Nie - tak jak drabina musi spełniać normy, tak samochód musi posiadać pasy (również spełniajÄ…ce normy).

A to czy skorzystasz odpowiednio ze spełniajÄ…cej normy drabiny - to już jest Twoja sprawa i Twój problem i żadne prawo nie powinno tu niczego regulować. Jak wiesz co robisz, bierzesz za to odpowiedzialnoć, to możesz sobie drabinÄ™, przedłużać, stawiać krzywo, do góry nogami i po takiej wchodzić.
Volenti non fit iniuria.


Ponieważ własne zdrowie i życie jest dla każdego wartoĹ›ciÄ… absolutnie
nadrzÄ™dnÄ…, dlatego nie ma żadnego ryzyka że ktoĹ› "na złoć budżetowi"
bÄ™dzie siÄ™ pozbawiał zdrowia.

Pozostaje problem o którym pisałem kilkukrotnie -- brak wiedzy. Jaki odsetek kierowców wie, jakie sÄ… realne skutki zderzenia bez pasów?

MyĹ›lÄ™ że znakomita wiÄ™kszoć wie.
Każdy chyba oglÄ…dał w telewizji jakiĹ› crashtest i widział co siÄ™ w Ĺ›rodku dzieje.
Problemem jest raczej myĹ›lenie że "wypadki mnie nie dotyczÄ…", że "ja jeżdżÄ™ bezpiecznie".


Spokojnie można założyć że każdy dba o
swoje zdrowie i życie najlepiej jak potrafi. A że nie potrafi? Można
uczyć, ale nie nakazywać.

A co np. z narkotykami?

To samo co z alkoholem.

Jak pokazało wiele eksperymentów w tym temacie, prohibicja na towary na które jest popyt, wcale nie zmniejsza ich konsumpcji, a jedynie napÄ™dza zorganizowanÄ… przestÄ™pczoć. Tak było w USA po wprowadzeniu zakazu produkcji i handlu alkoholem, tak samo jest teraz w przypadku zakazu handlu narkotykami. Bo zakaz zakazem, ale kupić można wszystko i wszÄ™dzie, tyle że poĹ›rednio od mafii...

UrzÄ™dnik "zrobił co do niego należało", bo zakazał. A ludzie ćpali, ćpajÄ… i bÄ™dÄ… ćpali (jak pokazujÄ… statystyki - coraz wiÄ™cej i coraz młodsi).
Tak samo urzÄ™dnik siÄ™ ucieszył że kazał zapinać pasy, a ludzie na drogach ginÄ™li, ginÄ… i bÄ™dÄ… ginąć. Również ci w pasy niezapiÄ™ci.
A kodeksy tyjÄ…...



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

55 Data: Marzec 05 2008 15:40:08
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: J.F. 

On Wed, 05 Mar 2008 09:30:19 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

A co np. z narkotykami?

To samo co z alkoholem.
Jak pokazało wiele eksperymentów w tym temacie, prohibicja na towary na
które jest popyt, wcale nie zmniejsza ich konsumpcji, a jedynie napędza
zorganizowan± przestępczo¶ć. Tak było w USA po wprowadzeniu zakazu
produkcji i handlu alkoholem,

To w USA, a zakaz w Koranie okazuje sie skuteczny :-)

tak samo jest teraz w przypadku zakazu
handlu narkotykami. Bo zakaz zakazem, ale kupić można wszystko i
wszędzie, tyle że po¶rednio od mafii...

A Holandia pokazuje ze trawe mozna zalegalizowac .. i nic zlego sie
nie dzieje.

J.

56 Data: Marzec 05 2008 14:49:03
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Tak jak drabina musi spełniać normy, tak jeżdż±c samochodem trzeba
zapinać pasy. Jedno i to samo.

udajesz czy mówisz serio????? 0_0

Pozostaje problem o którym pisałem kilkukrotnie -- brak wiedzy. Jaki
odsetek kierowców wie, jakie s± realne skutki zderzenia bez pasów? Pewnie
¶redni. A ilu z nich wie czym może się skończyć obecno¶ć pasażera bez
pasów za fotelem kierowcy podczas wypadku? Pewnie prawie nikt. Trudno
więc mówić o ¶wiadomej decyzji gdy brak na ten temat wiedzy.

co Ty opowiadasz? co to ma do rzeczy w kwestii samego wyboru? ponieważ ten
wybór dotyczy samego dokonuj±cego wybór to tylko jego sprawa - niech sobie
będzie zalecenie, niech będ± akcje u¶wiadamiaj±ce, ale nie nakaz!!!

A co np. z narkotykami?

no patrz, jako¶ w Holandii się to udalo pogodzić, i tylko z po(r)żytkiem dla
zdrowia :)

Fox

57 Data: Marzec 04 2008 22:12:26
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Ależ po¶rednio zagraża!

- Pasażerowie często bior± przykład z kierowcy, dzieci z rodziców itd.
- Karetka która zajmuje się rozbit± czaszk± bezpasowca może nie dojechać
gdzie indziej

wybacz, to tak jakby¶ napisał że karetka wysłana do złamanej nogi (na
oblodzonym chodniku) nie dojedzie do zawału...

Po za tym zauważ, ze o ¶wiadomym wyborze można mówić gdy wybieraj±cy
posiada wiedzę nt. realnych skutków swojego wyboru. W przypadku pasów ten
warunek absolutnie nie jest spełniony (statystycznie).

ale ten wybór nie musi być ¶wiadomy w takim rozumieniu, chodzi o prawo
wyboru...

A jak odróżnić m±dre od głupich? Je¶li przepisy z danej kategorii s± w
dużej czę¶ci głupie to zaczynamy uznawać każdy z nich za potencjalnie
głupi. Na przykład ograniczenia prędko¶ci.

czasem się da, czasem nie...

tia... wierzysz te? w duchy? :) niestety przy ude?eniu bocznym pasy w
najlepszym przypadku Ci nie zaszkodz?... w moim przypadku skonczyloby
sie w najlepszym razie na ciezkim z3amaniu biednicy, i nie wiem czego
jeszcze... (fotel straci3 1/3 swojej szerokosci). na szcze?ice pasów nie
mia3em, wyszed3em z kilkoma zadrapaniami...

To musiało być solidne uderzenie.

nie ma jak tego ocenić obiektywnie

To troche taki argument jak o tym, że
lepiej wylecieć z płon±cego samochodu przez przedni± szybę przy zderzeniu
przy 180 km/h niż spłon±ć w ¶rodku.

no jakby nie patrzeć zdecydowanie lepiej jednak wylecieć niz się spalić...

Gdyby Ci wyjechali 20-30 m przed maskę i jechałby¶ 120 to przypuszczalnie
nie zacz±łby¶ nawet hamować... Ale z cał± pewno¶ci± miałe¶ dużo szczę¶cia.

zawracali, zatrzymali się, ruszyli, nie mieli jak jechać 120...
a co do szczę¶cia sam tak uważam...

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

58 Data: Marzec 04 2008 23:51:41
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor:

FoxÂŁódĹ’_nspam pisze:

wybacz, to tak jakby¶ napisa³ ¿e karetka wys³ana do z³amanej nogi (na
oblodzonym chodniku) nie dojedzie do zawaÂłu...

Zgoda. A kto normalny wzywa karetkÄ™ do złamanej nogi? Prosi siÄ™ kogoĹ› i
jedzie na ostry dyżur. Miałem dwa stosunkowo lekkie złamania i nie
przyszło mi nawet do głowy żeby karetkÄ™ do nich wzywać, własnie dlatego,
że może być komuĹ› duuużo bardziej potrzebna.

ale ten wybór nie musi byæ ¶wiadomy w takim rozumieniu, chodzi o prawo
wyboru...

Ĺ»eby mówić o wyborze trzeba wiedzieć pomiÄ™dzy czym a czym siÄ™ wybiera.
Jeśli się nie wie, to nie ma wyboru.

--
http://tomasz.insane.pl

59 Data: Marzec 05 2008 01:28:38
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello T,

Wednesday, March 5, 2008, 12:51:41 AM, you wrote:

wybacz, to tak jakby¶ napisa3 ?e karetka wys3ana do z3amanej nogi (na
oblodzonym chodniku) nie dojedzie do zawa3u...
Zgoda. A kto normalny wzywa karetkę do złamanej nogi?

Ja. Czekałem prawie godzinę.

Prosi się kogo¶ i jedzie na ostry dyżur.

Leż±c ze złaman± nog± na lodzie? Bez unieruchomienia?

Miałem dwa stosunkowo lekkie złamania

A Twoja kobieta była lekko w ci±ży?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

60 Data: Marzec 05 2008 09:07:38
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Fox?ódO_nspam pisze:

Zgoda. A kto normalny wzywa karetkę do złamanej nogi? Prosi się kogo¶ i
jedzie na ostry dyżur. Miałem dwa stosunkowo lekkie złamania i nie
przyszło mi nawet do głowy żeby karetkę do nich wzywać, własnie dlatego,
że może być komu¶ duuużo bardziej potrzebna.

To chyba było złamanie czegokolwiek ale nie ko¶ci w nodzę.

61 Data: Marzec 05 2008 14:35:13
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

Zgoda. A kto normalny wzywa karetkę do złamanej nogi? Prosi się kogo¶ i
jedzie na ostry dyżur.

po pierwsze to był PRZYKŁAD, po drugie moja babcia złamała nogę będ±c sama w
domu...

Miałem dwa stosunkowo lekkie złamania i nie
przyszło mi nawet do głowy żeby karetkę do nich wzywać, własnie dlatego,
że może być komu¶ duuużo bardziej potrzebna.

jako¶ tak się składa że akurat złamaniom ulega bardzo dużo osób starszych,
nie takich w "sile wieku" czy "w pełni sił"... dla nich czesto tel do
pogotowia ratunkowego to jedyna droga wezwania pomocy...

ale ten wybór nie musi bya ?wiadomy w takim rozumieniu, chodzi o prawo
wyboru...

Żeby mówić o wyborze trzeba wiedzieć pomiędzy czym a czym się wybiera.
Je¶li się nie wie, to nie ma wyboru.

co Ty opowiadasz? na codzień dokonujesz dziesi±tków wyborów nie maj±c pełnej
wiedzy co do każdej opcji... a co dopiero konsekwencji danego wyboru w fk
czasu!!!

Fox

--
FoxŁódĽ
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

62 Data: Marzec 05 2008 15:46:18
Temat: Re: Pasy bezpieczenstwa
Autor: J.F. 

On 5 Mar 2008 00:51:41 +0100,  T wrote:

Fox?ód?_nspam pisze:
wybacz, to tak jakby¶ napisa? ?e karetka wys?ana do z?amanej nogi (na
oblodzonym chodniku) nie dojedzie do zawa?u...

Zgoda. A kto normalny wzywa karetkÄ™ do złamanej nogi? Prosi siÄ™ kogoĹ› i
jedzie na ostry dyżur.

Wiekszosc ?

Pomijajac juz ostatnia sprawe ze szpital nie przyjmie bez zlecenia z
Pogotowia lub lekarza [nieprawda, przyjmie], to jeszcze kwestia
ustalenia gdzie jest ten dyzur, zalatwienia samochodu, kierowcy,
wygody jazdy, wstepnego ustawienia nogi .. w koncu karetki po to sa.

J.

63 Data: Marzec 03 2008 20:03:36
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Znalazłem tylko jakieĹ› dane (stenogramy z posiedzeĹ„ sejmu) mówiÄ…ce że w
2001r. szacunkowe koszta leczenia ofiar wypadków drogowych to było
413mln zł.
To było 1.8% procenta ogółu wydatków na Ĺ›wiadczenia zdrowotne. Nie jest
to jakiĹ› istotny udział.

Kwota wydaje siÄ™ dziwnie niska...

Widocznie taka właĹ›nie jest...
Ogrom kosztów to jest "pierwszy kontakt", a wiÄ™c te wszystkie przychodnie których wszÄ™dzie pełno, gdzie leczy siÄ™ przeziÄ™bienia i dopiero kieruje gdzieĹ› dalej.

Najdroższe bÄ™dÄ… pewnie popularne choroby przewlekłe - choroby wieĹ„cowe, nowotwory itp...

Gro wypadków drogowych koĹ„czy siÄ™ pewnie w gipsie, a takie leczenie polegajÄ…ce na zrobieniu 2 zdjęć rentgenowskich i zagipsowaniu nogi albo rÄ™ki, to nie sÄ… wielkie koszta.


A trzeba pamiÄ™tać że w to wchodzi też ogromna rzesza pieszych których
pasy raczej nie uratujÄ….
Ile wiÄ™cej by to kosztowało gdyby nie było obowiÄ…zku (pamiÄ™tajÄ…c że po
zniesieniu obowiÄ…zku nadal wielu ludzi bÄ™dzie jeĽdzić w pasach jak i to
że pomimo obowiÄ…zku nie wszyscy jeżdżÄ… w pasach)?

Pewnie dużo wiÄ™cej, wystarczy 20 km/h żeby rozbić głowÄ… szybÄ™ jak siÄ™ ma pecha.

Po pierwsze to sÄ… dwie rzeczy - brak obowiÄ…zku zapinania pasów i niezapinanie pasów.
To że sprzedaż alkoholu nie jest zakazana również nie znaczy że wszyscy w 24h siÄ™ zapijÄ… na Ĺ›mierć...


Ja rozumiem różnicÄ™ w społecznym odbiorze poszczególnych nakazów, ale
nie jest to po prostu racjonalnymi argumentami.

Możliwoć wyegzekwowania jest jak najbardziej racjonalnym argumentem (a raczej brak też możliwoĹ›ci jest argumentem przeciw).

Ale np. chodzenie w czapce zimÄ… jest łatwe do wyegzekwowania.
Finansowe skutki przeziÄ™bieĹ„ bardzo duże,

Bo np. sporo siÄ™ mówi ostatnio o obowiÄ…zkowych kaskach do rowerzystów i
jakoĹ› nikogo to nie szokuje... A jeżeli by zaproponować obowiÄ…zkowe
kaski dla pieszych to już byłby "zamach na wolnoć".

Chociaż robiłem przez parÄ™ lat 5K km rocznie rowerem, to mam raczej mieszane uczucia. Sam jeĽdziłem w kasku, ale nie wydaje mi siÄ™, by taki nakaz np. dla rolników posuwajÄ…cych od zagrody, do sklepu i od sklepu na pole miał jakikolwiek sens.

No to jak to jest, że kask (który jest rewelacyjnÄ… ochronÄ… rowerzysty co potwierdza każda statystyka) nie, a pasy tak?


A może pasy bezpieczeĹ„stwa również sÄ… za tÄ… granicÄ… i jednak należy
każdemu pozostawić decyzjÄ™ do ich zapinania?

Moim zdaniem nie. Jest jeszcze jeden argument -- przypuszczam, że przeciÄ™tna osoba w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie efekty może mieć dla niej kolizja przy prÄ™dkoĹ›ci nawet 20-30 km/h jeĹ›li nie zapnie pasów.

Ale nie uważasz że te same problemy dotyczÄ… rowerzystów? Statystyka mówi że to co odbiera życie rowerzyĹ›cie to właĹ›nie urazy głowy. Gdyby ich na siłÄ™ zakuć w kaski, to pewnie i niektórzy by przeżyli.

A co gorsze - powyższe w równym stopniu dotyczy pieszych.

Co do Ĺ›wiadomoĹ›ci to ja bym z wielkÄ… radoĹ›ciÄ… zobaczył dobrÄ… kampaniÄ™ społecznÄ… w sprawie zapinania pasów - właĹ›nie po to żeby ludzi przekonać a nie im tego nakazywać.
AFAIR w tej chwili 40% ludzi i tak pasów nie zapina pomimo nakazu. Może jednak lepiej przekonać niż nakazywać?



CzapkÄ™ też każdy posiada, uciÄ…żliwa też nie jest...

Jest -- rozwala fryzurÄ™.

A pasy gniotÄ… ubranie ;)

64 Data: Marzec 03 2008 22:02:00
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

Kwota wydaje siÄ™ dziwnie niska...

Widocznie taka właĹ›nie jest...

Ĺšrednio w to wierzÄ™. Wychodziłoby około 8 zł na jednego rannego w
wypadku. Po za tym sÄ… jeszcze inne kwestie, np. to o czym wspomniałem juz
w tym wÄ…tku -- karetki która pojechała do goĹ›cia co wybił szybÄ™ głowÄ… bo
nie miał pasów może nie pomóc komuĹ› innemu.

Gro wypadków drogowych koĹ„czy siÄ™ pewnie w gipsie, a takie leczenie
polegające na zrobieniu 2 zdjęć rentgenowskich i zagipsowaniu nogi albo
ręki, to nie są wielkie koszta.

8 zł?
 
Pewnie dużo wiÄ™cej, wystarczy 20 km/h żeby rozbić głowÄ… szybÄ™ jak siÄ™
ma pecha.

Po pierwsze to sÄ… dwie rzeczy - brak obowiÄ…zku zapinania pasów i
niezapinanie pasów.

Przeciez nawet teraz tu i tam panuje moda na niezapinanie pasów.

Chociaż robiłem przez parÄ™ lat 5K km rocznie rowerem, to mam raczej
mieszane uczucia. Sam jeĽdziłem w kasku, ale nie wydaje mi siÄ™, by taki
nakaz np. dla rolników posuwajÄ…cych od zagrody, do sklepu i od sklepu
na pole miał jakikolwiek sens.

No to jak to jest, że kask (który jest rewelacyjnÄ… ochronÄ… rowerzysty co
potwierdza każda statystyka) nie, a pasy tak?

Kask jest kosztowny i zupełnie zbÄ™dny dla kogoĹ›, kto jedzie składakiem po
bułki z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 5 km/h. WĹ›ród osób jeżdżÄ…cych wiÄ™cej panuje moda na
jazdÄ™ w kasku już od bardzo dawna, bo po prostu każdy zdaje sobie sprawÄ™
z tego, że kask może czÄ™sto uratować życie (Ĺ›wiadomoć statystycznie
wyglÄ…da nieco inaczej niż w przypadku pasów). Dlatego nie wydaje mi siÄ™,
żeby problem w ogóle istniał. Sensowny wydaje mi siÄ™ np. natomiast nakaz
jazdy w kasku po ulicach w terenie zabudowanym.

Ale nie uważasz że te same problemy dotyczÄ… rowerzystów? Statystyka mówi
że to co odbiera życie rowerzyĹ›cie to właĹ›nie urazy głowy. Gdyby ich na
siłÄ™ zakuć w kaski, to pewnie i niektórzy by przeżyli.

No ale tak jak napisałem z kaskami jest nieco odwrotnie niż pasami --
osoby jeżdżace dużo w dużej wiÄ™kszoĹ›ci kaski zakładajÄ….

Co do Ĺ›wiadomoĹ›ci to ja bym z wielkÄ… radoĹ›ciÄ… zobaczył dobrÄ… kampaniÄ™
społecznÄ… w sprawie zapinania pasów - właĹ›nie po to żeby ludzi przekonać
a nie im tego nakazywać.
AFAIR w tej chwili 40% ludzi i tak pasów nie zapina pomimo nakazu. Może
jednak lepiej przekonać niż nakazywać?

Gdyby powiedzmy 90% osób rzeczywiĹ›cie wiedziało w czym mogÄ… pomóc pasy i
dlaczego podczas wypadku nie zdołajÄ… "siÄ™ przytrzymać" to możnaby to
rozważyć. Ale taki stan wydaje mi siÄ™ mało realny do osiÄ…gniÄ™cia w
najbliższej przyszłoĹ›ci...

--
http://tomasz.insane.pl

65 Data: Marzec 03 2008 23:32:37
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Kwota wydaje siÄ™ dziwnie niska...
Widocznie taka właĹ›nie jest...

Ĺšrednio w to wierzÄ™. Wychodziłoby około 8 zł na jednego rannego w wypadku.

413mln na 68000 rannych w 2001r.
Ponad 6000zł na jednego rannego - IMO całkiem realne.

Gro wypadków drogowych koĹ„czy siÄ™ pewnie w gipsie, a takie leczenie
polegające na zrobieniu 2 zdjęć rentgenowskich i zagipsowaniu nogi albo
ręki, to nie są wielkie koszta.

8 zł?

6000zł.

Po pierwsze to sÄ… dwie rzeczy - brak obowiÄ…zku zapinania pasów i
niezapinanie pasów.

Przeciez nawet teraz tu i tam panuje moda na niezapinanie pasów.

A tu i tam panuje moda na zapinanie.
Co więcej ci co nie chcą nie zapinają...

No to jak to jest, że kask (który jest rewelacyjnÄ… ochronÄ… rowerzysty co
potwierdza każda statystyka) nie, a pasy tak?

Kask jest kosztowny i zupełnie zbÄ™dny dla kogoĹ›, kto jedzie składakiem po bułki z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 5 km/h.

A to jest właĹ›nie wielki błÄ…d.
Bo zderzenie z samochodem to mu siÄ™ może zdarzyć przy każdej prÄ™dkoĹ›ci.
Ĺ»eby sobie mocno łeb uszkodzić wystarczy siÄ™ zachwiać i upać.
I tak właĹ›nie ginÄ… ludzie na rowerach.

MyĹ›lisz że te wszystkie ofiary-rowerzyĹ›ci to hardcoreowi bajkerzy którzy spadli w przepać po nieudanym skoku, czy właĹ›nie ci wiejscy rowerzyĹ›ci co jadÄ… do sklepu po bułki?

WĹ›ród osób jeżdżÄ…cych wiÄ™cej panuje moda na jazdÄ™ w kasku już od bardzo dawna, bo po prostu każdy zdaje sobie sprawÄ™ z tego, że kask może czÄ™sto uratować życie (Ĺ›wiadomoć statystycznie wyglÄ…da nieco inaczej niż w przypadku pasów).

Moda to panuje u miejskich bajkerów. A sÄ…dzÄ™ że znakomita wiÄ™kszoć rowerowych kilometrów to jednak rowerowy transport na wsiach.

Ale nie uważasz że te same problemy dotyczÄ… rowerzystów? Statystyka mówi
że to co odbiera życie rowerzyĹ›cie to właĹ›nie urazy głowy. Gdyby ich na
siłÄ™ zakuć w kaski, to pewnie i niektórzy by przeżyli.

No ale tak jak napisałem z kaskami jest nieco odwrotnie niż pasami -- osoby jeżdżace dużo w dużej wiÄ™kszoĹ›ci kaski zakładajÄ….

Z tego co ja obserwujÄ™ to kaski zakładajÄ… ci co jeżdżÄ… po lesie żeby bezboleĹ›nie przebijać siÄ™ przez gałÄ™zie.

66 Data: Marzec 04 2008 20:22:21
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Tomasz Pyra pisze:

413mln na 68000 rannych w 2001r.
Ponad 6000zł na jednego rannego - IMO całkiem realne.

Fakt, Ĺ›piÄ…cy chyba byłem. Zwracam honor. :>

A tu i tam panuje moda na zapinanie.
Co więcej ci co nie chcą nie zapinają...

No właĹ›nie, ci zdecydowanie anty. Ci niezdecydowani zapinajÄ… z obawy
przed mandatem i punktami.

A to jest właĹ›nie wielki błÄ…d.
Bo zderzenie z samochodem to mu siÄ™ może zdarzyć przy każdej prÄ™dkoĹ›ci.
Ĺ»eby sobie mocno łeb uszkodzić wystarczy siÄ™ zachwiać i upać. I tak
właĹ›nie ginÄ… ludzie na rowerach.

Na tej zasadzie to można i pieszym nakazać chodzić w kaskach, w koĹ„cu
można siÄ™ potknąć i przywalić głowÄ… w krawÄ™żnik.

Jak ktoś jedzie do sklepu chodnikiem w mieście to samochodu nie spotka.
WieĹ›niak na starym składaku kasku sobie i tak nie kupi, tak jak teraz nie
kupuje głupiej lampki i udaje batmana, a to koszt wielokrotnie mniejszy.

WĹ›ród osób jeżdżÄ…cych wiÄ™cej panuje moda na jazdÄ™ w kasku już od bardzo
dawna, bo po prostu każdy zdaje sobie sprawÄ™ z tego, że kask może
czÄ™sto uratować życie (Ĺ›wiadomoć statystycznie wyglÄ…da nieco inaczej
niż w przypadku pasów).

Moda to panuje u miejskich bajkerów. A sÄ…dzÄ™ że znakomita wiÄ™kszoć
rowerowych kilometrów to jednak rowerowy transport na wsiach.

Ale oni i tak kasków nie kupiÄ… tak jak nie kupuja teraz lampek. To byłby
martwy przepis a więc bezsensowny.

Z tego co ja obserwujÄ™ to kaski zakładajÄ… ci co jeżdżÄ… po lesie żeby
bezboleĹ›nie przebijać siÄ™ przez gałÄ™zie.

Jeżdziłem rowerem "sportowo" i znałem trochÄ™ osób ze Ĺ›rodowiska. Jednak z
podstawowych różnic pomiÄ™dzy pasami i kaskiem polega na ogólnej
Ĺ›wiadomoći zagrożenia. Nietrudno sobie wyobrazić, co siÄ™ dzieje gdy
wypieprzysz siÄ™ z roweru głowÄ… w asfalt, bo każdy chyba miał jakiĹ› drobny
rowerowy wypadek i wie to w jakiĹ› sposób z praktyki. Tymczasem mało kto
potrafi wyobrazić sobie niestety co się dzieje z niezapiętym pasami
człowiekiem podczas wypadku. Dlatego w przypadku kasku można uznać, że
jesli ktoĹ› jeĽdzi bez to Ĺ›wiadomie podejmuje ryzyko, przy czym wiÄ™kszoĹ›c
osób jeżdżacych wiÄ™cej go nie podejmuje, m.in. dlatego że zdaje sobie z
niego sprawa. Dokładnie odwrotnie jest z pasami.

--
http://tomasz.insane.pl

67 Data: Marzec 05 2008 09:37:26
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

T pisze:

A to jest właĹ›nie wielki błÄ…d.
Bo zderzenie z samochodem to mu siÄ™ może zdarzyć przy każdej prÄ™dkoĹ›ci.
Ĺ»eby sobie mocno łeb uszkodzić wystarczy siÄ™ zachwiać i upać. I tak
właĹ›nie ginÄ… ludzie na rowerach.

Na tej zasadzie to można i pieszym nakazać chodzić w kaskach, w koĹ„cu można siÄ™ potknąć i przywalić głowÄ… w krawÄ™żnik.

Oczywiście - i będzie to tak samo mądre jak nakaz jazdy w pasach bezpieczeństwa.
Zwłaszcza że 1/3 ofiar wypadków to piesi i obowiÄ…zkowe kaski na głowie wielu ludzi by uratowały. Obawiam siÄ™ że wiÄ™cej niż pasy bezpieczeĹ„stwa.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

68 Data: Marzec 05 2008 15:30:53
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomo¶ci

A tu i tam panuje moda na zapinanie.
Co więcej ci co nie chc± nie zapinaj±...

No wła¶nie, ci zdecydowanie anty. Ci niezdecydowani zapinaj± z obawy
przed mandatem i punktami.

ja nie zapinam, pomimo mandatów i punktów, bo uważam że w pewnych warunkach
jest to bezpieczniejsze, co niesety przeżyłem na swojej skórze, i chcialbym
żeby takie zachowanie nie groziło mi mandatem lub punktami.
Wierz mi, znam dzialanie pasów, ich sktuki zarówno z jak i bez. Przeżyłem
kilka wypadków, bralem też udział w zdeżeniach symulowanych z i bez pasów,
mam duż± ¶wiadomo¶ć w kwestii używania pasów, własnie dlatego uważam że
nakaz ich stosowania jest w sprzeczno¶ci z moimi prawami do stamostanowienia
o moim zdrowiu i bezpieczeństwie

Fox

69 Data: Marzec 05 2008 15:47:21
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: user 



ja nie zapinam, pomimo mandatów i punktów, bo uważam że w pewnych warunkach jest to bezpieczniejsze, co niesety przeżyłem na swojej skórze, i chcialbym żeby takie zachowanie nie groziło mi mandatem lub punktami.
Wierz mi, znam dzialanie pasów, ich sktuki zarówno z jak i bez. Przeżyłem kilka wypadków, bralem też udział w zdeżeniach symulowanych z i bez pasów, mam duż± ¶wiadomo¶ć w kwestii używania pasów, własnie dlatego uważam że nakaz ich stosowania jest w sprzeczno¶ci z moimi prawami do stamostanowienia o moim zdrowiu i bezpieczeństwie

A ja znam takich co sami z siebie nigdy nie zapinali pasow i tylko ten nakaz ich do tego przymuszal. i uratowal im ten paragraf zycie.
tak wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

--
Pozdrawiam,
-- -- -- -- -- -- -- --
Civic '97 5D 1,6 iLS (113 KM) + LPG
Focus '99 1,6 zetec-s + LPG

70 Data: Marzec 05 2008 16:05:10
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: FoxŁódĽ_nspam 


Użytkownik "user"  napisał w wiadomo¶ci


A ja znam takich co sami z siebie nigdy nie zapinali pasow i tylko ten
nakaz ich do tego przymuszal. i uratowal im ten paragraf zycie.
tak wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

czyli na siłę - no to każ im nosić też czapki, zakaż palenia papierosów
(nawet gdy s± sami lub z innymi pal±cymi), picia alkoholu, jazdy na nartach
bez kasków (jak i na rowerze), bez ochraniaczy, czapki w lecie przed słońce,
kremy z filtrem.....
no bo jakby nie to sami tego nie zrobi± i sobie zaszkodz±!!!!!

eh....

Fox

71 Data: Marzec 05 2008 15:59:46
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: J.F. 

On 3 Mar 2008 23:02:00 +0100,  T wrote:

Tomasz Pyra pisze:
Kwota wydaje się dziwnie niska...
Widocznie taka wła¶nie jest...

¦rednio w to wierzę. Wychodziłoby około 8 zł na jednego rannego w
wypadku.

8000zl.

Biorac pod uwage ze wypadek zaczyna sie od "wydano kolnierz
ortopedyczny na tydzien", a moze nawet "poszkodowanego umieszczono
w szpitalu na obserwacje" (*), czesci wystarczy gips, to liczbe
powaznie rannych zredukowalbym kilkakrotnie.

A za 40kzl to chyba da sie zrobic powazna operacje ortopedyczna,
przynajmniej w poprzednim roku ..

(*) - widzialem gdzies porownanie badania tomograficznego z pobytem na
obserwacji i wychodzilo na to ze w USA sie bardziej tomografia glowy
oplaca.

No to jak to jest, że kask (który jest rewelacyjn± ochron± rowerzysty co
potwierdza każda statystyka) nie, a pasy tak?

Kask jest kosztowny i zupełnie zbędny dla kogo¶, kto jedzie składakiem po
bułki z prędko¶ci± 5 km/h. W¶ród osób jeżdż±cych więcej panuje moda na
jazdę w kasku już od bardzo dawna, bo po prostu każdy zdaje sobie sprawę
z tego, że kask może często uratować życie (¶wiadomo¶ć statystycznie
wygl±da nieco inaczej niż w przypadku pasów).

Narciarze jezdza szybciej, a moda na kaski jest taka sobie.
Choc wypadki sie zdarzaja .. moja glowa w zasadzie potwierdza
zbytecznosc kasku :-)

J.

72 Data: Marzec 03 2008 12:15:41
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Feb 2008 19:07:53 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Proszę bardzo, ale od momentu, gdy zniesione zostanie obowi±zkowe
ubezpieczenie zdrowotne w takiej formie jak to jest obecnie i nie będę
musiał partycypować w kosztach leczenia kogo¶, kto nie zapina pasów mimo,

A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jako¶ szczególnie obci±żała
Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.

Paradoksalnie - zmniejsza obci±żenie, bo zamiast kosztownego leczenia
mamy tani pogrzeb ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

73 Data: Marzec 03 2008 20:05:33
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Fri, 29 Feb 2008 19:07:53 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Proszę bardzo, ale od momentu, gdy zniesione zostanie obowi±zkowe ubezpieczenie zdrowotne w takiej formie jak to jest obecnie i nie będę musiał partycypować w kosztach leczenia kogo¶, kto nie zapina pasów mimo,
A na czym opierasz to jakoby jazda bez pasów jako¶ szczególnie obci±żała Twój budżet - i pytam o to absolutnie poważnie.

Paradoksalnie - zmniejsza obci±żenie, bo zamiast kosztownego leczenia
mamy tani pogrzeb ;)

No dokładnie o tym mówiłem - finansowy argument to tu trzeba by jeszcze dokładnie przeliczyć.

Nawet jak taki kto¶ nie zginie na miejscu, to taki uraz też życia nie przedłuża, a im kto krócej żyje tym krócej bierze potem emeryturę.

74 Data: Marzec 05 2008 16:02:23
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor: J.F. 

On Mon, 03 Mar 2008 20:05:33 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Adam Płaszczyca pisze:
Paradoksalnie - zmniejsza obci±żenie, bo zamiast kosztownego leczenia
mamy tani pogrzeb ;)

No dokładnie o tym mówiłem - finansowy argument to tu trzeba by jeszcze
dokładnie przeliczyć.

Jeszcze zalezy od wieku, mlody .. wiecej bedzie kosztowalo utrzymanie,
ale i wiecej moglby zarobic gdyby sie mniej uszkodzil.

Za to emerytom bezwzglednie zabronic jazdy w pasach :-)

A mlodym .. dac mozliwosc eutanazji :-)

J.

76 Data: Luty 29 2008 19:38:49
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu


Jak ci sie nie podoba jazda w pasach to sobie zalatw papier od lekarza i klopot
masz z glowy. Tylko u nas jakos sie utarlo zeby jezdzic bez pasów i wiara ma o
to pretensje. We wszystkich cywilizowanych krajach UE ludzie zapinaja pasy,
jezdza i zyja.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

77 Data: Luty 29 2008 19:39:00
Temat: Re: Pasy bezpieczeństwa
Autor:

Wypadek Zientarskiego jeszcze raz pokazuje idiotyzm przepisu jazdy w pasach

Teraz, zamiast walczyć z życiem był by kup± popiołu


Jak ci sie nie podoba jazda w pasach to sobie zalatw papier od lekarza i klopot
masz z glowy. Tylko u nas jakos sie utarlo zeby jezdzic bez pasów i wiara ma o
to pretensje. We wszystkich cywilizowanych krajach UE ludzie zapinaja pasy,
jezdza i zyja.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Pasy bezpieczeństwa



Grupy dyskusyjne