Grupy dyskusyjne   »   Patenty na foty slubne.

Patenty na foty slubne.



1 Data: Luty 05 2014 01:26:32
Temat: Patenty na foty slubne.
Autor: Slon 

Nalezy zapoznac sie z unikalnymi pomyslami kotleciarzy, aby nie popasc w konflikt, jak to bylo w przypadku materacow.
http://pryf.livejournal.com/4211139.html

Slon.



2 Data: Luty 05 2014 04:33:34
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: XX YY 

Am Mittwoch, 5. Februar 2014 10:26:32 UTC+1 schrieb Slon:

Nalezy zapoznac sie z unikalnymi pomyslami kotleciarzy, aby nie popasc w konflikt, jak to bylo w przypadku materacow.

http://pryf.livejournal.com/4211139.html



Slon.

dawno nie ogladalem zdjec slubnych z takim zainteresowaniem jak te.
niektore sa wprost genialne .
komentarze pod zdjaciami tez sa niezle

3 Data: Luty 07 2014 21:54:54
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: anacron 

Tak przy okazji, byłem niedawno na targach Ĺ›lubnych i to co tam
zobaczyłem odnoĹ›nie fotografii to mnie powaliło. W ponad połowie
przypadków stwierdzam, że ja nie robiÄ…cy nigdy takich fotografii
zrobiłbym lepsze zdjÄ™cia. Tych którzy umieli naprawdÄ™ robić zdjÄ™cia
naliczyłem, aż dwóch (na ponad 20 ofert). Pomijam już takie oczywiste
wpadki jak palenie ryjków lampÄ… (to niestety też norma).

Zanim zacznÄ… siÄ™ komentarze, nie byłem, nie jestem i nie bÄ™dÄ™ nigdy
fotografem. Wydaje mi siÄ™ jednak, ze jeĹ›li miałbym zapłacić za takie
zdjęcia to chyba mam prawo, aby pan fotograf (ponoć profesjonalista)
wiedział o robieniu zdjęć trochÄ™ wiÄ™cej niż ja kompletny laik. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

4 Data: Luty 09 2014 09:58:08
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: XX YY 

Am Freitag, 7. Februar 2014 21:54:54 UTC+1 schrieb anacron:

Tak przy okazji, byłem niedawno na targach ¶lubnych i to co tam

zobaczyłem odno¶nie fotografii to mnie powaliło.

po co to ogladac?

fotografia slubna to najbardziej beznadziejny rodzaj fotografi , jaki mozna sobie wymyslec.
Fotografia slubna zajmuja sie ludzie malo kreatywni , niestety najczesciej rowniez marni rzemieslnicy.

Pol biedy jeszcze , jesli fotgraf slubny nie usiluje robic zdjec artystycznych - czyli mowiac  po polsku - zdziwiac bez sensu.

5 Data: Luty 10 2014 12:25:32
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: anacron 

W dniu 09.02.2014 18:58, XX YY pisze:

Am Freitag, 7. Februar 2014 21:54:54 UTC+1 schrieb anacron:
Tak przy okazji, byłem niedawno na targach ¶lubnych i to co tam

zobaczyłem odno¶nie fotografii to mnie powaliło.

po co to ogladac?

fotografia slubna to najbardziej beznadziejny rodzaj fotografi , jaki mozna sobie wymyslec.
Fotografia slubna zajmuja sie ludzie malo kreatywni , niestety najczesciej rowniez marni rzemieslnicy.

Pol biedy jeszcze , jesli fotgraf slubny nie usiluje robic zdjec artystycznych - czyli mowiac  po polsku - zdziwiac bez sensu.

No nie do końca. Aby wyszły dobre jako¶ciowo zdjęcia z ciemnego ko¶cioła
bez lampy to jednak potrzebny jest przyzwoity sprzęt, a takiego raczej
próżno szukać w szufladzie. Np. Nikon D800 z Nikorem 24-70 2.8, a to już
jakie¶ 15 tys. W sztukę z kolei pobawić się można na plenerze (co ponoć
najprzyjemniej się robi, z powodu dobrego ¶wiatła). Fajnie też wygl±daj±
zdjęcie pokazuj±ce ruch na weselu w tańcu (nie wiem jak to się fachowo
nazywa). Także można próbować z tej chałtury zrobić co¶ fajnego, ale do
tego potrzebny jest i sprzęt, umiejętno¶ci i chęci i niestety bardzo
niewielu z tych wszystkich "zawodowców" to ma. Większo¶ć technicznie
robi foty gorsze ode mnie amatora z zabawk± za 1000 zł, po czym podbija
kontrast i kolory PS lub GIMP po drodze psuj±c kadr, pal±c lampa twarz.
Domniemam jednak, mimo, że nigdy nie fotografowałem ¶lubu, wesela (jak
wspominałem z fotografi± mam niewiele wspólnego), że nie jest to takie
proste. Na szczę¶cie zmalałem kilka osób, które potrafi± zdjęcia robić.

Na koniec, podoba mi się np. to zdjęcie http://tinyurl.com/oafhtb2
Pozdrawiam

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

6 Data: Luty 10 2014 14:07:44
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-02-10 12:25, anacron pisze:

No nie do końca. Aby wyszły dobre jako¶ciowo zdjęcia z ciemnego ko¶cioła
bez lampy to jednak potrzebny jest przyzwoity sprzęt, a takiego raczej
próżno szukać w szufladzie. Np. Nikon D800 z Nikorem 24-70 2.8, a to już
jakie¶ 15 tys. W sztukę z kolei pobawić się można na plenerze (co ponoć
najprzyjemniej się robi, z powodu dobrego ¶wiatła).

Dlaczego bez lampy? Nawet z wieloma! Możesz przecież postawić kilka lamp z radiowymi wyzwalaczami. Lampa o energii 1kJ nie powala obecnie cen±, można użyć do roz¶wietlenia przestrzeni, do tego parę małych lampek dostępnych za niewielkie pieni±dze o¶wietlaj±cych szczegóły (ewentualnie kolorowe żele, zwłaszcza na weselu). I najważniejsze: kumaty asystent z lamp± z softboksem.
Ale Twojej generalnej idei nie da się zaprzeczyć. Niestety.
Niedawno zaliczyłem wesele córki, co¶ mogę powiedzieć (ale może według M. Twaina "spu¶ćmy zasłonę miłosiernego milczenia").

Pozdrawiam,
Paweł

7 Data: Luty 10 2014 14:54:50
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: mwwilk 

W dniu 2014-02-10 14:07, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-02-10 12:25, anacron pisze:

No nie do końca. Aby wyszły dobre jako¶ciowo zdjęcia z ciemnego ko¶cioła
bez lampy to jednak potrzebny jest przyzwoity sprzęt, a takiego raczej
próżno szukać w szufladzie. Np. Nikon D800 z Nikorem 24-70 2.8, a to już
jakie¶ 15 tys. W sztukę z kolei pobawić się można na plenerze (co ponoć
najprzyjemniej się robi, z powodu dobrego ¶wiatła).

Dlaczego bez lampy? Nawet z wieloma! Możesz przecież postawić kilka lamp
z radiowymi wyzwalaczami. Lampa o energii 1kJ nie powala obecnie cen±,
można użyć do roz¶wietlenia przestrzeni, do tego parę małych lampek
dostępnych za niewielkie pieni±dze o¶wietlaj±cych szczegóły (ewentualnie
kolorowe żele, zwłaszcza na weselu). I najważniejsze: kumaty asystent z
lamp± z softboksem.
Ale Twojej generalnej idei nie da się zaprzeczyć. Niestety.
Niedawno zaliczyłem wesele córki, co¶ mogę powiedzieć (ale może według
M. Twaina "spu¶ćmy zasłonę miłosiernego milczenia").

Pozdrawiam,
Paweł


Bez lampy to pewnie miał na my¶li bardziej to, że ksi±dz zabronił robić zdjęcia z lamp± błyskow±. Nie lubię fotografii ¶lubnej tzn. nie czuję się w tym i tyle. Zrobiłem jeden ¶lub po znajomo¶ci (bardzo niechętnie, bo nie ci±gnie mnie do "reporterki" ¶lubnej) i nigdy w ten segment nie wejdę i nie wchodzę. Fotografia to moje hobby i tyle. Z reszt± zawodowiec != profesjonalista. Zawodowcem może być wujek Janusz z aparatem, a do profesjonalisty hobbysty będzie mu daleko. Profesjonalizm to podej¶cie i poł±czenie (jak to się mówi) duszy i ciała oraz ciężkiej pracy i pasji aniżeli zwykłe "strzelanie" zdjęć za kasę co czyni zawodowcem, ale nie profesjonalist±. Pewnie st±d błędne pojęcie, że zawodowy fotograf ¶lubny to profesjonalista (ale niestety to widać póĽniej na galeriach gdzie 90% zdjęć technicznie spoko, ale przelatujesz je jak wczorajsz± gazetę, a tylko na te 10% zwrócisz uwagę).

--
Pozdrawiam
mwwilk

8 Data: Luty 10 2014 15:48:14
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: Piotrne 

W dniu 2014-02-10 14:54, mwwilk pisze:

zawodowiec != profesjonalista

Według słowników to jednak to samo:

profesjonalista
1. «osoba zajmująca się zawodowo jakąś dziedziną»
2. «ktoĹ›, kto ma duże umiejÄ™tnoĹ›ci w jakiejĹ› dziedzinie i doskonale wykonuje swojÄ… pracę»

zawodowiec
1. «osoba zajmująca się czymś zawodowo»
2. «osoba majÄ…ca duże umiejÄ™tnoĹ›ci w dziedzinie, którÄ… siÄ™ zajmuje»


http://sjp.pwn.pl/slownik/2572535/profesjonalista
http://sjp.pwn.pl/szukaj/zawodowiec


P.

9 Data: Luty 10 2014 16:03:42
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: mwwilk 

W dniu 2014-02-10 15:48, Piotrne pisze:

W dniu 2014-02-10 14:54, mwwilk pisze:

zawodowiec != profesjonalista

Według słowników to jednak to samo:

profesjonalista
1. «osoba zajmująca się zawodowo jakąś dziedziną»
2. «ktoĹ›, kto ma duże umiejÄ™tnoĹ›ci w jakiejĹ› dziedzinie i doskonale
wykonuje swojÄ… pracę»

zawodowiec
1. «osoba zajmująca się czymś zawodowo»
2. «osoba majÄ…ca duże umiejÄ™tnoĹ›ci w dziedzinie, którÄ… siÄ™ zajmuje»


http://sjp.pwn.pl/slownik/2572535/profesjonalista
http://sjp.pwn.pl/szukaj/zawodowiec


P.


Tak to wiem, ale w praktyce wiemy jak jest ;)
To samo można powiedzieć o mechanikach. Jeden odda samochód naprawione i czysty tak jak go dostał, a inny odda "naprawione" i uwalone smarem gdzie siÄ™ tylko da i wg. słownika obydwoje sÄ… profesjonalistami.

--
Pozdrawiam
mwwilk

10 Data: Luty 10 2014 09:14:39
Temat: Re: Patenty na foty slubne.
Autor: XX YY 

Am Montag, 10. Februar 2014 15:48:14 UTC+1 schrieb Piotrne:

W dniu 2014-02-10 14:54, mwwilk pisze:



> zawodowiec != profesjonalista



Według słowników to jednak to samo:



profesjonalista

1. <<osoba zajmuj±ca się zawodowo jak±¶ dziedzin±>>

2. <<kto¶, kto ma duże umiejętno¶ci w jakiej¶ dziedzinie i doskonale wykonuje swoj± pracę>>



zawodowiec

1. <<osoba zajmuj±ca się czym¶ zawodowo>>

2. <<osoba maj±ca duże umiejętno¶ci w dziedzinie, któr± się zajmuje>>





http://sjp.pwn.pl/slownik/2572535/profesjonalista

http://sjp.pwn.pl/szukaj/zawodowiec





P.

nie calkiem tak

profesja to byl i jest zawod wybrany , specjalny , wolny wymagajacy szczegolnej rzetelnosci , odpowiedzialnosci.
np profesje uprawia notariusz , lekarz prowadzacy ordynacje.

Profesja to rowniez sluby czystosci, uroczyste wyznanie wiary.

a wiec profesja to (wolny) zawod ale szczegolny.


w ostatnim czasie slowo "profesjonalny" bywa uzywane i naduzywane  rowniez jako synonim dobrej jakosci, niezawodnosci. Czesto jesli nie ma sie nic madrego do powiedzenia i brakuje celowgo okreslenia , uzywa sie slowa " profesjonalny " niby jako gwarant dobrej jakosci - n.p. " uzywam profesjonalnego sprzetu" , co ma oznaczac sprzetu najwyzszej jakosci , niezawodnego. ladniej brzmi dla ucha " fotograf profesjonalny " niz " fotograf zawodowy".

w sumie profesja to w skrocie wolny zawod ktorego uprawianie wymaga dochowania jakis szczegolnych zasad  - przynajmniej taka jest etymologia - w starszych slownikach  np okreseu miedzywojennego  taka definicje podwano.

Patenty na foty slubne.



Grupy dyskusyjne