http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomo_ci/9387_dziecko_zmiecione_z_pasow_sprawca_uciekl_drastyczne_wideo.html

nadmierna predkosc, procenty, czy ci cholerni rowerzysci ?

Chyba wszystko naraz.

Ktos zna ulice ?  Na glowna nie wyglada, wypadaloby zwolnic przed skrzyzowaniem.

J.

W dniu 2013-09-09 22:36, J.F pisze:

nadmierna predkosc, procenty, czy ci cholerni rowerzysci ?

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka brutalna lekcja.

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70 co nie tłumaczy że przegiął pałę wpadając tak na skrzyżowanie.

--
Krzysiek

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka brutalna lekcja.

Co ty pierdolisz ?

W dniu 2013-09-09 23:01, Czesław Wiśniak pisze:

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

Co ty pierdolisz ?

Jeszcze się spytaj gdzie, kogo i jak.
--
Krzysiek

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

Co ty pierdolisz ?

Jeszcze się spytaj gdzie, kogo i jak.

Wystarczy to powyżej.

W dniu 2013-09-09 22:56, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2013-09-09 22:36, J.F pisze:

nadmierna predkosc, procenty, czy ci cholerni rowerzysci ?

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70
co nie tłumaczy że przegiął pałę wpadając tak na skrzyżowanie.

Ale hamował - trzeba przyznać - skutecznie. Depnąłby sekundę później - i łepek fruwałby....

Dnia 2013-09-09 23:03, Użytkownik scobowski napisał:

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70
co nie tłumaczy że przegiął pałę wpadając tak na skrzyżowanie.

Ale hamował - trzeba przyznać - skutecznie. Depnąłby sekundę później - i łepek fruwałby....

Nie bardzo skutecznie bo:
1. nie wyhamował przed
2. dzieciak przeleciał jednak w powietrzu


Pozdrawiam

Dnia Mon, 09 Sep 2013 23:03:23 +0200, scobowski napisał(a):

W dniu 2013-09-09 22:56, Krzysztof 45 pisze:

Kierowca też pewnie posrany w gacie.

posrany, bo zwial z miejsca ... no, moze nie wypadku, ale kolizji.
Byc moze posrany bo nabuzowany.

Na moje oko jechał około 60 max 70

Faktycznie - wygladalo na sporo wiecej, a przed skrzyzowaniem jakies 4
dlugosci samochodu w poltorej sekundy, droga hamowania tez krotka.

Ale hamował - trzeba przyznać - skutecznie. Depnąłby sekundę później - i
łepek fruwałby....

No jak skutecznie ? Nie zatrzymal sie na czas, i dzieciak fruwal.

J.

Dnia pięknego Mon, 09 Sep 2013 22:56:11 +0200 osobnik zwany Krzysztof 45
napisał:

W dniu 2013-09-09 22:36, J.F pisze:

nadmierna predkosc, procenty, czy ci cholerni rowerzysci ?

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70
co nie tłumaczy że przegiął pałÄ™ wpadając tak na skrzyżowanie.

a nie 140? Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2013-09-09 23:11, masti pisze:

 a nie 140?

Nie
Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz
Ja o tym przeczytałem. A ty zauważyłeś?
--
Krzysiek

Dnia pięknego Mon, 09 Sep 2013 23:16:14 +0200 osobnik zwany Krzysztof 45
napisał:

W dniu 2013-09-09 23:11, masti pisze:

 a nie 140?

Nie

bo?

Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz Ja o tym
przeczytałem. A ty zauważyłeś?

i co? pominąłeś? Fcet zrobił jedną z najgorszych rzeczy jakie można
zrobić na drodze i tylko fartem dzieciak nie zginął. Ale dla Ciebie to
pestka.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2013-09-09 23:25, masti pisze:

W dniu 2013-09-09 23:11, masti pisze:

  a nie 140?

Nie

bo?

Bo gdy jedzie 60-70 nie może w tym samym momencie jechać 140

Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz

Ja o tym przeczytałem. A ty zauważyłeś?

i co?

I to że nie odpowiedziałeś.

pominąłeś? Fcet zrobił jedną z najgorszych rzeczy jakie można
zrobić na drodze i tylko fartem dzieciak nie zginął. Ale dla Ciebie to
pestka.

Nie pestka.
--
Krzysiek

W dniu 2013-09-09 23:25, masti pisze:

Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz

Ja o tym  przeczytałem. A ty zauważyłeś?

Czemu nie odpowiedziałeś?
Zaś kompromitacja LOL

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14580186,Wloclawek__Kierowca__ktory_potracil_rowerzyste__przejezdzal.html#BoxSlotII3img

i co? pominąłeś? Fcet zrobił jedną z najgorszych rzeczy jakie można
zrobić na drodze i tylko fartem dzieciak nie zginął. Ale dla Ciebie to
pestka.

j.w.


--
Krzysiek

masti wrote:

a nie 140? Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie zauważysz

Jakby jechał 140 to by nie wyhamował w kadrze.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 14:14:59 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

masti wrote:

a nie 140? Bo tego, że przejechał na czerwonym to na pewno nie
zauważysz

Jakby jechał 140 to by nie wyhamował w kadrze.

nie kłóć się z K45: specjalistą od analizy wypadków ze zdjęcia. On wie.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2013-09-09 22:56, Krzysztof 45 pisze:

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje zanim
wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory jak taka
brutalna lekcja.

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

W dniu 2013-09-10 01:35, PlaMa pisze:

W dniu 2013-09-09 22:56, Krzysztof 45 pisze:

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje
zanim wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory
jak taka brutalna lekcja.

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy
wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali
przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na
zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.
--
Krzysiek

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Użytkownik "Czesław Wiśniak"  napisał w wiadomości

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

I to zdrowo.
Wyrazy współczucia dla najbliższych.
T.

W dniu 2013-09-10 09:45, Tomek pisze:

Użytkownik "Czesław Wiśniak"  napisał w wiadomości

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

I to zdrowo.
Wyrazy współczucia dla najbliższych.

Jak odpierdolicie kiedyś takiego fiflaka wieśniaki jak ten mały na rowerze, to zrozumiecie o co chodzi w mieście. O ile uda wam się gnaty pozbierać.

--
Krzysiek

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości

W dniu 2013-09-10 09:45, Tomek pisze:

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

I to zdrowo.
Wyrazy współczucia dla najbliższych.

Jak odpierdolicie kiedyś takiego fiflaka wieśniaki jak ten mały na rowerze, to zrozumiecie o co chodzi w mieście. O ile uda wam się gnaty pozbierać.

-- Krzysiek

Ocho, jeszcze słoma z gumowców wychodzi. Więc to nie tylko glowa.
Cóż można życzyć?
W miarę łagodnego spotkania z TIR-omanem.
Na nic innego nadziei nie ma.
T>

Ocho, jeszcze słoma z gumowców wychodzi. Więc to nie tylko glowa.
Cóż można życzyć?
W miarę łagodnego spotkania z TIR-omanem.
Na nic innego nadziei nie ma.

Daj spokoj, co bedziesz z debilem dyskutowal. Najwyrazniej w swoim krotkim zyciu po dupie jeszcze nie dostal to sie madrzy.

W dniu 2013-09-10 18:16, Czesław Wiśniak pisze:

Ocho, jeszcze słoma z gumowców wychodzi. Więc to nie tylko glowa.
Cóż można życzyć?
W miarę łagodnego spotkania z TIR-omanem.
Na nic innego nadziei nie ma.

Daj spokoj, co bedziesz z debilem dyskutowal. Najwyrazniej w swoim
krotkim zyciu po dupie jeszcze nie dostal to sie madrzy.

Spytałeś się go czy tak możesz mu wchodzić do dupy? Lubisz to?

--
Krzysiek

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie.
I faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten sposob, zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl powaznych obrazen.

Pomijam sprawe kierowcy bo jego wina jest bezsporna jesli wjechal tam na czerwonym ale nie o tym tu mowimy.

--
mk4

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 10:30:29 +0200 osobnik zwany mk4 napisał:

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie. I
faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten sposob,
zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl powaznych
obrazen.

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed każdym
skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie nadjeżdża


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 10:30:29 +0200 osobnik zwany mk4 napisał:

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie. I
faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten sposob,
zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl powaznych
obrazen.

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed każdym
skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie nadjeżdża

To do mnie ?

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 11:10:16 +0200 osobnik zwany Czesław
Wiśniak napisał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 10:30:29 +0200 osobnik zwany mk4
napisał:

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z
myślenia. Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak
stado baranów. Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie. I
faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten
sposob, zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl
powaznych obrazen.

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed
każdym skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie
nadjeżdża

To do mnie ?

a ty jesteś mk4?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 11:10:16 +0200 osobnik zwany Czesław
Wiśniak napisał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 10:30:29 +0200 osobnik zwany mk4
napisał:

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z
myślenia. Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak
stado baranów. Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie. I
faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten
sposob, zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl
powaznych obrazen.

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed
każdym skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie
nadjeżdża

To do mnie ?

a ty jesteś mk4?

Sorry, nie wyswietla mi sie post mk4 z news.atman

masti wrote:

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed każdym
skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie nadjeżdża

Ja zawsze patrzę co się dzieje na skrzyżowaniu, nawet jak mam zielone. A
Ty zapierdalasz na ślepo jak koń z klapkami na oczach?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Użytkownik "t?"

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed każdym
skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie nadjeżdża

Ja zawsze patrzę co się dzieje na skrzyżowaniu, nawet jak mam zielone. A
Ty zapierdalasz na ślepo jak koń z klapkami na oczach?

To ruch tamujesz

John Kołalsky wrote:

To ruch tamujesz

Gałkami ocznymi?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 9/10/2013 10:32, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 10:30:29 +0200 osobnik zwany mk4 napisał:

W dniu 9/10/2013 07:22, Czesław Wiśniak pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Jednak jesteś (muszę to napisać) pierdolnięty.

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.
Twoje oburzenie jest calkowicie niezrozumiale w tym kontekscie. I
faktycznie oni juz wiedza - tylko czy kazdy musi sie uczyc w ten sposob,
zeby zapamietac prosta zasade? Na szczescie nikt nie odniosl powaznych
obrazen.

rozumiem, że jeżdżÄ…c czymkolwiek po drodze zatrzymujesz się przed każdym
skrzyzowanie z zielonym światłem by sprawdzić czy mastier nie nadjeżdża

Nie zatrzymuje sie ale staram sie rzucic okiem, ze nie nadjezdza. Oczywiscie jak napisalem - staram sie - czyli nie zawsze sie to udaje.

Mozecie sie smiac, ale jak czasem tak sobie uswiadomie jak "bezwiednie" przejechalem przez przejscie czy skrzyzowanie - to wskakuje mi taki moralny kac - przynajmniej na chwile ;)

--
mk4

W dniu 2013-09-10 10:30, mk4 pisze:

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.

Jest w tym trochę prawdy. Rowerzysta miał prawo wjechać na jezdnie, racja była po jego stronie ale życie ma się tylko jedno i warto dodatkowo uważać.

Pomijam sprawe kierowcy bo jego wina jest bezsporna jesli wjechal tam na
czerwonym ale nie o tym tu mowimy.

Powinni kretynowi prawko zabrać i do paki wsadzić :/

Hello PlaMa,

Tuesday, September 10, 2013, 10:42:27 AM, you wrote:

Przeciez dobrze napisal. Zielone jest warunkiem koniecznym aby mozna
bylo wjechac na skrzyzowanie czy wejsc na przejscie ale nie jest to
warunek wystarczajacy.

Jest w tym trochę prawdy. Rowerzysta miał prawo wjechać na jezdnie,
racja była po jego stronie ale życie ma się tylko jedno i warto
dodatkowo uważać.

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Pomijam sprawe kierowcy bo jego wina jest bezsporna jesli wjechal tam na
czerwonym ale nie o tym tu mowimy.

Powinni kretynowi prawko zabrać i do paki wsadzić :/

Tylko teraz ustalmy, za co.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

Hello Czesław,

Tuesday, September 10, 2013, 11:05:43 AM, you wrote:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

Czy napisałem coś o czytaniu?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

Czy napisałem coś o czytaniu?

To się naucz.

Hello Czesław,

Tuesday, September 10, 2013, 11:12:02 AM, you wrote:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

Czy napisałem coś o czytaniu?

To się naucz.

Sam się naucz czytać ze zrozumieniem.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Czesław,

Tuesday, September 10, 2013, 11:12:02 AM, you wrote:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Ok mimo, ze cos sie moglo zmienic w zeznaniach to pierwotna wersja byla inna i taka rozpatrywalismy w dyskusji.

Hello Czesław,

Tuesday, September 10, 2013, 11:37:43 AM, you wrote:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Ok mimo, ze cos sie moglo zmienic w zeznaniach to pierwotna wersja byla inna
i taka rozpatrywalismy w dyskusji.

Ależ wiem. Sam taką właśnie rozpatrywałem.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

Mówili tak w TV ale wszystkie inne zródła mówią, ze jednak rowerzysci
weszli na przejscie na zielonym, wiec to chyba był jakis dziennikarski
chochlik.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

W dniu 2013-09-10 11:05, Czesław Wiśniak pisze:

Z tego, co słyszę rowerzyści jednak wjechali na przejście na czerwonym
a samochód miał zielone...

Gdzie to wyczytałeś ?

http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/9409_policja_zmienia_ustalenia_to_kierowca_mial_zielone_nie_rowerzysci.html

Tu można przeczytać.

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Mam szczerą nadzieję, że kiedyś będziesz miał możliwość potwierdzenia swojej wiedzy w praktyce.
Mam też szczera nadzieję, że nie jesteś, jak to ktoś ujął "pierdolnięty", a tylko nieudolnie trollujesz.
WOJO

Dnia 2013-09-10 07:42, Użytkownik WOJO napisał:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Mam szczerą nadzieję, że kiedyś będziesz miał możliwość potwierdzenia swojej wiedzy w praktyce.

Jak jeździ na rowerze to pewnie już miał, może niekoniecznie w tak
brutalny jak na filmie sposób.

Mam też szczera nadzieję, że nie jesteś, jak to ktoś ujął "pierdolnięty", a tylko nieudolnie trollujesz.

Nie trolluje, piszo o oczywistej prawdzie. Jak na skrzyżowanie
wchodzę czy wjeżdżam to mimo że mam zielone rozglądam się na boki.
Ale mam świadomość że połowa samochodów na parkingu u blacharza
należy do optymistów co liczyli tylko na fakt posiadania
pierwszeństwa czy zielonego światła.
Jak wchodzę czy wjeżdżam na skrzyżowanie bez pancerza z karoserii
to musiał bym być prawdziwym kretynem aby nie sprawdzić
czy aby na pewno nic rozpędzonego nie jedzie w moją stronę.


Pozdrawiam

Nie trolluje, piszo o oczywistej prawdzie. Jak na skrzyżowanie
wchodzę czy wjeżdżam to mimo że mam zielone rozglądam się na boki.
Ale mam świadomość że połowa samochodów na parkingu u blacharza
należy do optymistów co liczyli tylko na fakt posiadania
pierwszeństwa czy zielonego światła.
Jak wchodzę czy wjeżdżam na skrzyżowanie bez pancerza z karoserii
to musiał bym być prawdziwym kretynem aby nie sprawdzić
czy aby na pewno nic rozpędzonego nie jedzie w moją stronę.

Jak wygrasz na loterii i jebnie cie meteoryt to mam nadzieje moze ktos ci uswiadomi, ze mogles tego uniknac wszak slabo sie rozgladales.
http://www.youtube.com/watch?v=mH0UANyO-7o

Dnia 2013-09-10 10:43, Użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

Nie trolluje, piszo o oczywistej prawdzie. Jak na skrzyżowanie
wchodzę czy wjeżdżam to mimo że mam zielone rozglądam się na boki.
Ale mam świadomość że połowa samochodów na parkingu u blacharza
należy do optymistów co liczyli tylko na fakt posiadania
pierwszeństwa czy zielonego światła.
Jak wchodzę czy wjeżdżam na skrzyżowanie bez pancerza z karoserii
to musiał bym być prawdziwym kretynem aby nie sprawdzić
czy aby na pewno nic rozpędzonego nie jedzie w moją stronę.

Jak wygrasz na loterii i jebnie cie meteoryt to mam nadzieje moze ktos ci uswiadomi, ze mogles tego uniknac wszak slabo sie rozgladales.
http://www.youtube.com/watch?v=mH0UANyO-7o

Jak wygram to mnie nic nie jebnie, jebnie takiego optymistę
jak ty co to wejdzie na przejście bez rozejrzenia się.


Pozdrawiam

RadoslawF wrote:

Nie trolluje, piszo o oczywistej prawdzie. Jak na skrzyżowanie wchodzę
czy wjeżdżam to mimo że mam zielone rozglądam się na boki. Ale mam
świadomoć że połowa samochodów na parkingu u blacharza należy do
optymistów co liczyli tylko na fakt posiadania pierwszeństwa czy
zielonego światła. Jak wchodzę czy wjeżdżam na skrzyżowanie bez pancerza
z karoserii to musiał bym być prawdziwym kretynem aby nie sprawdzić czy
aby na pewno nic rozpędzonego nie jedzie w moją stronę.

Tak robi każdy, przynajmniej przeciętnie inteligentny człowiek. Ale na
tej grupie nie znajdziesz raczej zrozumienia dla rozsądnego działania.
Jak zielone to zamykamy oczy i naprzód marsz!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

robi każdy, przynajmniej przeciętnie inteligentny człowiek. Ale na

tej grupie nie znajdziesz raczej zrozumienia dla rozsądnego działania.
Jak zielone to zamykamy oczy i naprzód marsz!

PIerdzielisz glupoty alfa i omego. Nigdy nie wiesz kiedy cie trafi.
Ostatnio (z miesiac temu) mialem bardzo nieprzyjemna sytuacje jako pieszy:
Wracam z hipermarketu:
http://goo.gl/maps/kgtfV
zapala sie zielone, zatrzymuje sie auto na lewoskrecie i na prawym. Wchodze, katem oka widze ze jedzie srodkowym dostawczak i zwalnia. Jestem pewny ze sie zatrzyma jak inni. W koncu do ku.. nedzy mam zielone, a on w gaz i prawie mi po paluchach. Bylem juz "dawno" na jezdni. Patrze na ludzi i innych kierowcow w autach, totalna konsternacja. Wszyscy w szoku, u mnie totalna bezsilnosc. Nie wierzylem, ze cos takiego moze mnie spotkac, spojrzalem jeszcze na swiatla dla samochodow bo nie wierzylem. Gdybym wszedl pol sekundy wczesniej - kaplica.
Po przyjsciu zaczalem szukac na stronach rzadowych jak zglosic miejsce pod fotoradar , ale jak zobaczylem jaka to przeprawa to dalem se siana.

W dniu 9/10/2013 17:04, Czesław Wiśniak pisze:

robi każdy, przynajmniej przeciętnie inteligentny człowiek. Ale na

tej grupie nie znajdziesz raczej zrozumienia dla rozsądnego działania.
Jak zielone to zamykamy oczy i naprzód marsz!

PIerdzielisz glupoty alfa i omego. Nigdy nie wiesz kiedy cie trafi.
Ostatnio (z miesiac temu) mialem bardzo nieprzyjemna sytuacje jako pieszy:
Wracam z hipermarketu:
http://goo.gl/maps/kgtfV
zapala sie zielone, zatrzymuje sie auto na lewoskrecie i na prawym.
Wchodze, katem oka widze ze jedzie srodkowym dostawczak i zwalnia.
Jestem pewny ze sie zatrzyma jak inni. W koncu do ku.. nedzy mam
zielone, a on w gaz i prawie mi po paluchach. Bylem juz "dawno" na
jezdni. Patrze na ludzi i innych kierowcow w autach, totalna
konsternacja. Wszyscy w szoku, u mnie totalna bezsilnosc. Nie wierzylem,
ze cos takiego moze mnie spotkac, spojrzalem jeszcze na swiatla dla
samochodow bo nie wierzylem. Gdybym wszedl pol sekundy wczesniej - kaplica.
Po przyjsciu zaczalem szukac na stronach rzadowych jak zglosic miejsce
pod fotoradar , ale jak zobaczylem jaka to przeprawa to dalem se siana.

Wymiekam przy takich gosciach...
Jakis idiota za kolkiem mu smignal po palcach a ten by stawial fotoradar - a tak zeby wszystkich uszczesliwic na wszelki wypadek.

Nie wiem kto w tym duecie jest za przeproszeniem glupszy...

--
mk4

W dniu 2013-09-10 17:04, Czesław Wiśniak pisze:

...]
Po przyjsciu zaczalem szukac na stronach rzadowych jak zglosic miejsce
pod fotoradar , ale jak zobaczylem jaka to przeprawa to dalem se siana.

MEGA ROTFL
Właśnie udowodniłeś że ty jesteś zdrowy.
Zdrowy inaczej.
--
Krzysiek

MEGA ROTFL
Właśnie udowodniłeś że ty jesteś zdrowy.
Zdrowy inaczej.

ROTFL to ma codziennie twoja rodzina jak wracasz z roboty

Czesław Wiśniak wrote:

PIerdzielisz glupoty alfa i omego. Nigdy nie wiesz kiedy cie trafi.

Przeczytaj może mój post ze zrozumieniem. Postaraj się, powinno się udać.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-09-10 07:42, WOJO pisze:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale: To nie
gwarantuje bezpiecznego przekroczenia. Zielone nie zwalnia z
myślenia. Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak
stado baranów. Nie wiesz o tym? Oni już wiedzą.

Mam szczerą nadzieję, że kiedyś będziesz miał możliwość potwierdzenia
 swojej wiedzy w praktyce.

Za mną grubo ponad 500 tyś km. Wiem co mówię w odróżnieniu do ciebie.

Mam też szczera nadzieję, że nie jesteś, jak to ktoś ujął
"pierdolnięty", a tylko nieudolnie trollujesz.

A ty z tych stad baranów z klapkami na oczach co ślepo do przodu bo zielone?
A trola to ty odpierdalasz. Rozwinął byś swoją wspaniałą myśl, czy tak
wpadłeś popierdolić?
--
Krzysiek

Za mną grubo ponad 500 tyś km. Wiem co mówię w odróżnieniu do ciebie.

I nic się nie nauczyłeś...

A ty z tych stad baranów z klapkami na oczach co ślepo do przodu bo zielone?
A trola to ty odpierdalasz. Rozwinął byś swoją wspaniałą myśl, czy tak
wpadłeś popierdolić?

Też tak spierdalasz z miejsca wypadku?!
A może grzecznie cofasz i dobijasz niedobrego pieszego/rowerzystę/słabszego?
Tak sobie myślę, że ty jednak nie jesteś trollem, ty jesteś jednak pierdolniętym ..ujem, o którego powinien się dawno upomnieć psychiatra.
O takie rozwinięcie myśli ci chodziło patafianie?
WOJO

W dniu 2013-09-10 18:21, WOJO pisze:

A trola to ty odpierdalasz. Rozwinął byś swoją wspaniałą myśl, czy tak
wpadłeś popierdolić?

Też tak spierdalasz z miejsca wypadku?!

Następny co jara jakieś gówno.

Nie. Nie uciekam bo zarabiam na takich baranach jak ty LOL

--
Krzysiek

Osobnik posiadający mail @vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Co ty opowiadasz za bzdury?
Przechodzili przez jezdnie, spokojnie, bez gwałtownego przyspieszania czy
ogólnie zmieniania predkosci.
Gosc wjechał w nich a ty piszesz, ze to ich wina?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

W dniu 2013-09-10 11:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail @vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Co ty opowiadasz za bzdury?
Przechodzili przez jezdnie

???????????????????
Może nie oglądaliśmy tego samego.

spokojnie, bez gwałtownego przyspieszania czy
ogólnie zmieniania predkosci.
Gosc wjechał w nich a ty piszesz, ze to ich wina?

Gdzie napisałem że ich wina?
Tak ciężko pojąć że mimo zielonego trzeba upewnić się że nic nas z tej jezdni nie zdejmie?

--
Krzysiek

W dniu 2013-09-10 18:19, Krzysztof 45 pisze:

Tak ciężko pojąć że mimo zielonego trzeba upewnić się że nic nas z tej
jezdni nie zdejmie?

Widzę, że tego nie rozumiesz... nie TRZEBA, powinno się ale przymusu prawnego nie ma.

W dniu 2013-09-10 19:04, PlaMa pisze:

W dniu 2013-09-10 18:19, Krzysztof 45 pisze:

Tak ciężko pojąć że mimo zielonego trzeba upewnić się że nic nas z tej
jezdni nie zdejmie?

Widzę, że tego nie rozumiesz... nie TRZEBA, powinno się ale przymusu
prawnego nie ma.

Przymus prawny LOL
Przymus prawny dba o twoje zdrowie czy posiadany rozum?
Skąd wy się bierzecie?

--
Krzysiek

W dniu 2013-09-10 19:22, Krzysztof 45 pisze:

Widzę, że tego nie rozumiesz... nie TRZEBA, powinno się ale przymusu
prawnego nie ma.

Przymus prawny LOL
Przymus prawny dba o twoje zdrowie czy posiadany rozum?
Skąd wy się bierzecie?

JA pierdolę ale ty głupi jesteś... czytam ostatnio twoje posty i doszedłem do wnosku, że nie trolujesz... taki się po prostu urodziłeś... W odpowiedzi na twoje jęczenie dam ci małą instrukcję:

1. przeczytaj jeszcze raz mój post
2. jak nie zrozumiałeś wróć do punktu 1.

Pomogło?

W dniu 2013-09-10 23:13, PlaMa pisze:

W dniu 2013-09-10 19:22, Krzysztof 45 pisze:

Widzę, że tego nie rozumiesz... nie TRZEBA, powinno się ale
przymusu prawnego nie ma.

Przymus prawny LOL Przymus prawny dba o twoje zdrowie czy posiadany
rozum? Skąd wy się bierzecie?

JA pierdolę ale ty głupi jesteś... czytam ostatnio twoje posty i
doszedłem do wnosku, że nie trolujesz... taki się po prostu
urodziłeś...

Wniosek z tego i uświadom to sobie, że za tępy jesteś by wniknąć w wątek
i go zrozumieć.

W odpowiedzi na twoje jęczenie dam ci małą instrukcję:

1. przeczytaj jeszcze raz mój post 2. jak nie zrozumiałeś wróć do
punktu 1.

Pomogło?

Ty sam sobie tę pigułkę zaaplikuj lub poproś kogoś o pomoc, o ile nie jest za późno.

To co naskrobałeś powinno brzmieć:
              / ... nie TRZEBA,  a powinno się./
/Trzeba/ nie równa się przymusowi prawnemu.
--
Krzysiek

Osobnik posiadający mail @vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado
baranów. Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

Co ty opowiadasz za bzdury?
Przechodzili przez jezdnie

???????????????????
Może nie oglądaliśmy tego samego.

Czepiasz sie słówka.

spokojnie, bez gwałtownego przyspieszania czy
ogólnie zmieniania predkosci.
Gosc wjechał w nich a ty piszesz, ze to ich wina?

Gdzie napisałem że ich wina?
Tak ciężko pojąć że mimo zielonego trzeba upewnić się że nic nas z tej
jezdni nie zdejmie?

Mozna, nie trzeba.
Ale mam wrażenie, ze tego typu relatywizowanie ma na celu zdjęcie winy z
kierowcy.
Oczywiscie pod warunkiem, ze miał czerwone, bo w sumie relacje są
rozbiezne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

W dniu 10.09.2013 06:48, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2013-09-10 01:35, PlaMa pisze:

W dniu 2013-09-09 22:56, Krzysztof 45 pisze:

Łepek na rowerze ma cholernego farta. Teraz już zawsze przyhamuje
zanim wjedzie na jezdnię, skrzyżowanie. Nic tak nie uczy pokory
jak taka brutalna lekcja.

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy
wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali
przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na
zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

Zielone im jak każdemu zezwala na przecięcie jezdni ale:
To nie gwarantuje bezpiecznego przekroczenia.
Zielone nie zwalnia z myślenia.
Zielone, to nie znaczy pędź przez jezdnię na ślepo jak stado baranów.
Nie wiesz o tym?
Oni już wiedzą.

No to serdecznie ci życzę, żeby kiedyś tak samo "nauczył cię" jak będziesz jechał na zielonym w swoim samochodziku jakiś półprzytomny TIRman,

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

PlaMa wrote:

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy
wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali
przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na
zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

Złamali bo jechali po pasach.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 14:15:49 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

PlaMa wrote:

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy
wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali
przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na
zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

Złamali bo jechali po pasach.

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Hello masti,

Tuesday, September 10, 2013, 5:38:56 PM, you wrote:

bierzesz pod uwagę, że: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy
wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali
przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na
zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."?

Złamali bo jechali po pasach.

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów

Jest, OBOK przejścia dla pieszych a nie na nim.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

masti wrote:

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów

Wiesz jak wygląda przejazd, jak pasy i czym się różnią?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Dnia pięknego Tue, 10 Sep 2013 22:47:38 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

masti wrote:

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów

Wiesz jak wygląda przejazd, jak pasy i czym się różnią?

a umiesz czytać? czy tylko pisać?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

masti wrote:

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów

Wiesz jak wygląda przejazd, jak pasy i czym się różnią?

a umiesz czytać? czy tylko pisać?

Widziałeś film?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Dnia pięknego Thu, 12 Sep 2013 02:43:22 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

masti wrote:

jak była tam ścieżka to mógł być przejazd dla rowerów

Wiesz jak wygląda przejazd, jak pasy i czym się różnią?

a umiesz czytać? czy tylko pisać?

Widziałeś film?

a ty dalej nie na temat



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Krzysztof 45 wrote:

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70
co nie tłumaczy że przegiął pałÄ™ wpadając tak na skrzyżowanie.

No szybko nie jechał, zatrzymał się prawie w miejscu doć gównianym autem.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-09-10 16:13, tᴏ pisze:

Kierowca też pewnie posrany w gacie. Na moje oko jechał około 60 max 70
co nie tłumaczy że przegiął pałÄ™ wpadając tak na skrzyżowanie.

No szybko nie jechał, zatrzymał się prawie w miejscu doć gównianym autem.

A gnoje wjechali na czerwonym. To będzie dobra lekcja dla nich.

http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/9409_policja_zmienia_ustalenia_to_kierowca_mial_zielone_nie_rowerzysci.html