Grupy dyskusyjne   »   POLICJA JEST GŁUPIA

POLICJA JEST GŁUPIA



1 Data: Styczen 27 2009 17:09:18
Temat: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

POLICJA JEST GŁUPIA
uogolnienie, semantyczne naduzycie, ale nie moje tylko adwokata
czy w jednej sprawie mozna byc swiadkiem i podejrzanym ? ... mozna

moj ojciec skrecal w prawo, z drogi glownej w podporzadkowana z przejsciem dla pieszych, zwolnil, a ze nikogo nie bylo to pojechal dalej, w tym momencie wpadl na niego rowerzysta
wg pord rowerzysta powinien przechodzic przez przejscie dla pieszych, a wg zdrowego rozsadku powinien zwolnic i to znacznie, iluz glupim rowerzystom wydaje sie, ze sa tak samo zauwazalni jak piesi, przeciez oni czesto jada szybciej od samochodu

policja przyjechala, nie bylo zadnych watpliwosci, kto jest winny, chlopak na szczescie doznal tylko obrazen nogi, choc miesiac gdzies po szpitalach sie wloczyl

no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany

i w sadzie dla nieletnich bedzie swiadkiem, a w sadzie grodzkim podejrzanym ... czy to jest normalne? zaraz wzielismy adwokata, bo mi to pachnialo proba wyludzenia odszkodowania, ale adwokat dowiedzial sie od policgłupka, ze to policja skierowala sprawe do dwoch sadow

i co dalej? pytanie retoryczne, bo nikt nie wie, adwokat pierwszy raz sie z czyms takim spotkal ... jak w sadzie dla nieletnich uznana bedzie wina chlopaka to po co sad grodzki? i odwrotnie, bo nie wiadomo, ktore wezwanie przyjdzie pierwsze

moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...



2 Data: Styczen 27 2009 17:33:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał w wiadomości

moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

Moim zdaniem Policja miała rację. Z jednej strony rowerzysta dopuścił się wykroczenia polegającego na jeździe po pasach. Z drugiej strony Twojego ojca uznano za podejrzanego spowodowania wypadku. Materiały po prostu wyłączono i są dwa postępowania wobec tego samego zdarzenia de facto.

3 Data: Styczen 28 2009 01:16:11
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 17:33:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Moim zdaniem Policja miała rację. Z jednej strony rowerzysta dopuścił się
wykroczenia polegającego na jeździe po pasach. Z drugiej strony Twojego
ojca uznano za podejrzanego spowodowania wypadku. Materiały po prostu
wyłączono i są dwa postępowania wobec tego samego zdarzenia de facto.

Jakiego spowodowania? Rowerzysta miał psi obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

4 Data: Styczen 28 2009 11:11:18
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Adam Płaszczyca wrote:

Jakiego spowodowania? Rowerzysta miał psi obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

  Adamie, zakaz wjeżdżania pod maskę to nie to samo co "ustąp
pierwszeństwa". To TYLKO zakaz wjeżdżania, odrębny od pierwszeństwa.
  Karalny rozjechaniem (przez samochód) oraz karą za wjechanie.

  Sugeruję przykład z autobusem o którym pisałem obok - na szczęście
dla mnie, od relatywnie niedawna istnieje praktycznie występujący,
często zdarzający się przypadek kiedy nakaz "niewjeżdżania"
jest odrębny od pierwszeństwa.
  W razie kolizji to ten komu należało "umożliwić" jest winien
kolizji. Tamten jest winien że "nie umożliwił" i tyle.
  Rowerzysta też ma "nie wjechać".

pzdr, Gotfryd

5 Data: Styczen 28 2009 11:18:16
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-28 11:11:18 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

  W razie kolizji to ten komu należało "umożliwić" jest winien
kolizji. Tamten jest winien że "nie umożliwił" i tyle.

Czyli sugerujesz, że ten z pierwszeństwem jest zawsze winien spowodowanie kolizji? IMHO bzdura.



--
Pozdrawiam
de Fresz

6 Data: Styczen 28 2009 11:45:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: LEPEK 

de Fresz pisze:

On 2009-01-28 11:11:18 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

  W razie kolizji to ten komu należało "umożliwić" jest winien
kolizji. Tamten jest winien że "nie umożliwił" i tyle.

Czyli sugerujesz, że ten z pierwszeństwem jest zawsze winien spowodowanie kolizji? IMHO bzdura.

Ale w przypadku autobusu wyjeżdżającego z zatoczki nie ma on pierwszeństwa - pierwszeństwo ma samochód jadący jednią i ma on obowiązek umożliwić wyjazd autobusowi - nie ma obowiązku ustąpienia pierwszeństwa.

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Moje wątpliwości budzi tylko fakt, że na pasach, to pieszy ma pierwszeństwo - nie czołg, ani rower, tylko pieszy. Z drugiej strony przejście to część drogi...

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

7 Data: Styczen 28 2009 11:50:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Ustąpić komu?

Rowerzyście jadącemu chodnikiem albo w poprzek jezdni?
Masz jakąś podpórkę?

8 Data: Styczen 28 2009 12:05:03
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: LEPEK 

Cavallino pisze:


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Ustąpić komu?

Rowerzyście jadącemu chodnikiem albo w poprzek jezdni?
Masz jakąś podpórkę?

No właśnie miałem napisać sprostowanie.
Doczytałem sobie Art. 26 i szczerze mówiąc to już sam nie rozumiem, o czym ta dyskusja...

Tak, na przejściu, jak i przechodząc nie na przejściu ale na drodze poprzecznej w stosunku do tej, z której skręca kierujący samochodem pierwszeństwo ma PIESZY. Rowerzysta nie jest pieszym - to chyba jasne.

Wyjaśnijcie mi zatem jakim sposobem rowerzysta (bez względu, czy uderzył w błotnik, czy samochód jego w pedał) mógłby mieć w tej sytuacji pierwszeństwo?

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

9 Data: Styczen 28 2009 12:14:04
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

Wyjaśnijcie mi zatem jakim sposobem rowerzysta (bez względu, czy uderzył w błotnik, czy samochód jego w pedał) mógłby mieć w tej sytuacji pierwszeństwo?

Nie ma i nie o nieustąpienie jest kierowca oskarżony.

10 Data: Styczen 28 2009 12:24:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: LEPEK 

Cavallino pisze:


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

Wyjaśnijcie mi zatem jakim sposobem rowerzysta (bez względu, czy uderzył w błotnik, czy samochód jego w pedał) mógłby mieć w tej sytuacji pierwszeństwo?

Nie ma i nie o nieustąpienie jest kierowca oskarżony.

Kurde, zlituj sie dobry człowieku nad chorym i wyjaśnij mi może - bo się już pogubiłem - o co może być oskarżony kierowca w tym przypadku: ma pierwszeństwo. O potrącenie rowerzysty? Przecież on go właściwie nawet nie potrącił. A nawet jakby, to było to spotkanie dwóch pojazdów (powiedzmy wypadek - był ranny), w którym IMO bezsprzeczną winę ponosi kierujący rowerem.

Czy ja coś pominąłem?

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

11 Data: Styczen 28 2009 12:50:45
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

Wyjaśnijcie mi zatem jakim sposobem rowerzysta (bez względu, czy uderzył w błotnik, czy samochód jego w pedał) mógłby mieć w tej sytuacji pierwszeństwo?

Nie ma i nie o nieustąpienie jest kierowca oskarżony.

Kurde, zlituj sie dobry człowieku nad chorym i wyjaśnij mi może - bo się już pogubiłem - o co może być oskarżony kierowca w tym przypadku: ma pierwszeństwo. O potrącenie rowerzysty?

Np. o niezastosowanie zasady ograniczonego zaufania.
JEŚLI widział rowerzystę z którego działań wynikało iż chce wjechać na jezdnię, a MIMO to nie zaniechał jazdy i skrętu (mimo iż mógł i powinien) to mógł w ten sposób przyczynić się kolizji.

Tyle że chyba za dużo tu JEŚLI i będzie to ciężkie do udowodnienia.

Coś na zasadzie Bukietowej każącej mężowi uważać na pieszych na chodniku i krowy na pastwisku.

12 Data: Styczen 28 2009 12:28:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:50:32 +0100, Cavallino napisał(a):

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale
kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.
Ustąpić komu?
Rowerzyście jadącemu chodnikiem albo w poprzek jezdni?
Masz jakąś podpórkę?

Ja mam na tezę przeciwną. Otóż:
PoRD
art. 17. u. 1. p. 3:
Włączanie się do ruchu następuje przy [...] wjeżdżaniu [...] na jezdnię z
pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych.

Ergo - rowerzysta który jechał najpierw chodnikiem, a potem wjechał na
jezdnię włączał się do ruchu.
A skoro się włączał do ruchu, to:
art. 17. u. 2:
Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany [...]ustąpić
pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Jeszcze jakieś ale?

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

13 Data: Styczen 28 2009 12:07:24
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LEPEK,

Wednesday, January 28, 2009, 11:45:48 AM, you wrote:

[...]

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale
kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Ma obowiązek ustąpić pieszemu a nie rowerzyście tnącemu przez pasy.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

14 Data: Styczen 28 2009 12:09:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: LEPEK 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Ma obowiązek ustąpić pieszemu a nie rowerzyście tnącemu przez pasy.

Tak, wiem, już w międzyczasie napisałem.

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

15 Data: Styczen 28 2009 12:08:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SlawcioD 

LEPEK pisze:

de Fresz pisze:
On 2009-01-28 11:11:18 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

  W razie kolizji to ten komu należało "umożliwić" jest winien
kolizji. Tamten jest winien że "nie umożliwił" i tyle.

Czyli sugerujesz, że ten z pierwszeństwem jest zawsze winien spowodowanie kolizji? IMHO bzdura.

Ale w przypadku autobusu wyjeżdżającego z zatoczki nie ma on pierwszeństwa - pierwszeństwo ma samochód jadący jednią i ma on obowiązek umożliwić wyjazd autobusowi - nie ma obowiązku ustąpienia pierwszeństwa.

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Moje wątpliwości budzi tylko fakt, że na pasach, to pieszy ma pierwszeństwo - nie czołg, ani rower, tylko pieszy. Z drugiej strony przejście to część drogi...

Pozdr,
jest jeszcze cos takiego jak wtargniecie na jezdnie a IMHO tego dopuscil sie rowerzysta doprowadzajac do zdarzenia drogowego.

pozdrawiam
SlawcioD

16 Data: Styczen 28 2009 12:25:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:45:48 +0100, LEPEK napisał(a):

A tutaj sytuacja jest nieco podobna - rower ma zakaz "wtargania", ale
kierowca ma obowiązek ustąpić skręcając.

Mylisz się. Nie jest. Tutaj explicite rowerzysta ma obowiązek ustąpienia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

17 Data: Styczen 28 2009 12:24:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:11:18 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Jakiego spowodowania? Rowerzysta miał psi obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

  Adamie, zakaz wjeżdżania pod maskę to nie to samo co "ustąp
pierwszeństwa". To TYLKO zakaz wjeżdżania, odrębny od pierwszeństwa.
  Karalny rozjechaniem (przez samochód) oraz karą za wjechanie.

A ja jednak zauważam, że rowerzysta, jako włączający się do ruchu miał
obowiązek ustąpić pierwszeństwa, a kierujący autem, miał prawo liczyć na
to, że rowerzysta się do przepisu dostosuje.
Chcesz konkretne artykuły z PoRD?

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

18 Data: Styczen 28 2009 12:48:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 12:24:48 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

A ja jednak zauważam, że rowerzysta, jako włączający się do ruchu miał
obowiązek ustąpić pierwszeństwa, a kierujący autem, miał prawo liczyć na
to, że rowerzysta się do przepisu dostosuje.
Chcesz konkretne artykuły z PoRD?

A dlaczego miałby założyć, że się dostosuje tylko do wybranych przepisów?
Dostosuje się do niewłączania się do ruchu, a do zejścia z roweru nie?
Skoro się dostosowuje do przepisów to po zejściu z roweru staje się pieszym
i już trzeba mu ustąpić pierwszeństwa.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

19 Data: Styczen 28 2009 13:39:00
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 12:48:07 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Chcesz konkretne artykuły z PoRD?

A dlaczego miałby założyć, że się dostosuje tylko do wybranych przepisów?

Z powodu art. 4, który takie prawo kierowcy auta daje.

Dostosuje się do niewłączania się do ruchu, a do zejścia z roweru nie?
Skoro się dostosowuje do przepisów to po zejściu z roweru staje się pieszym
i już trzeba mu ustąpić pierwszeństwa.

No właśnie. A kierujący autem na to liczy i wie, że przejedzie zanim ten
zdąży w takiej sytuacji wejść na przejście.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

20 Data: Styczen 28 2009 13:56:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:39:00 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Chcesz konkretne artykuły z PoRD?
A dlaczego miałby założyć, że się dostosuje tylko do wybranych przepisów?
Z powodu art. 4, który takie prawo kierowcy auta daje.

Czyli ten artykuł daje bezwzględne prawo do rozjeżdżania rowerzystów na
pasach?

Dostosuje się do niewłączania się do ruchu, a do zejścia z roweru nie?
Skoro się dostosowuje do przepisów to po zejściu z roweru staje się pieszym
i już trzeba mu ustąpić pierwszeństwa.
No właśnie. A kierujący autem na to liczy i wie, że przejedzie zanim ten
zdąży w takiej sytuacji wejść na przejście.

LOL. Już chyba za bardzo fantazjujesz. "Jedzie sobie 50 km/h; założę, że w
ciągu tych 15 metrów pobije rekord w drodze hamowania roweru... a nawet jak
go rozjadę, to przecież jest art. 4., który daje mi prawo nawet go zabić".

Jeszcze raz odsyłam do dalszej części tego artykułu. Z takich okoliczności
ewidentnie wynikałoby, że się taki rowerzysta do przepisów nie dostosuje.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

21 Data: Styczen 28 2009 14:00:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:39:00 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Chcesz konkretne artykuły z PoRD?
A dlaczego miałby założyć, że się dostosuje tylko do wybranych przepisów?
Z powodu art. 4, który takie prawo kierowcy auta daje.

Czyli ten artykuł daje bezwzględne prawo do rozjeżdżania rowerzystów na
pasach?

W tej sytuacji to rowerzysta rozjechał samochód.

22 Data: Styczen 28 2009 14:21:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:56:14 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

A dlaczego miałby założyć, że się dostosuje tylko do wybranych przepisów?
Z powodu art. 4, który takie prawo kierowcy auta daje.

Czyli ten artykuł daje bezwzględne prawo do rozjeżdżania rowerzystów na
pasach?

On sam nie, za to praktycznie, w większości wypadków w połączeniu z art. 17
pozwala przypisac wine za kolizję rowerzyście.

No właśnie. A kierujący autem na to liczy i wie, że przejedzie zanim ten
zdąży w takiej sytuacji wejść na przejście.

LOL. Już chyba za bardzo fantazjujesz. "Jedzie sobie 50 km/h; założę, że w
ciągu tych 15 metrów pobije rekord w drodze hamowania roweru... a nawet jak
go rozjadę, to przecież jest art. 4., który daje mi prawo nawet go zabić".

Muszę go widzieć. Jak jedzie 50km/h, to jest na tyle daleko, że go nie ma w
polu widzenia.

Jeszcze raz odsyłam do dalszej części tego artykułu. Z takich okoliczności
ewidentnie wynikałoby, że się taki rowerzysta do przepisów nie dostosuje.

Z takich, które ja zauważam. Nie mam obowiązku podejrzewać, że rowerzysta
jadący kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania będzie na nim łamał przepisy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

23 Data: Styczen 28 2009 20:35:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:21:30 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Muszę go widzieć. Jak jedzie 50km/h, to jest na tyle daleko, że go nie ma w
polu widzenia.

Polecam wizytę u okulisty i dobrowolne oddanie prawa jazdy - dla
bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Jak można nie widzieć co się
dzieje 50 metrów

Jeszcze raz odsyłam do dalszej części tego artykułu. Z takich okoliczności
ewidentnie wynikałoby, że się taki rowerzysta do przepisów nie dostosuje.
Z takich, które ja zauważam. Nie mam obowiązku podejrzewać, że rowerzysta
jadący kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania będzie na nim łamał przepisy.

Znajdź fragment tego przepisu, który tak wskazuje. Nie ma tam żadnego
"chyba, że moje odczucie wskazują", "gdy kierującemu się wydaje". Jest
wyraźnie o zaistnieniu takich okoliczności a nie ich zauważeniu przez
kierującego.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

24 Data: Styczen 28 2009 23:09:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 20:35:17 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Z takich, które ja zauważam. Nie mam obowiązku podejrzewać, że rowerzysta
jadący kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania będzie na nim łamał przepisy.

Znajdź fragment tego przepisu, który tak wskazuje.

"Art. 4.

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że
inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba
że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

25 Data: Styczen 28 2009 23:42:27
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:21:30 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Muszę go widzieć. Jak jedzie 50km/h, to jest na tyle daleko, że go nie ma w
polu widzenia.

Polecam wizytę u okulisty i dobrowolne oddanie prawa jazdy - dla
bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Jak można nie widzieć co się
dzieje 50 metrów

50 metrów z tyłu i to na chodniku?
No gdyby kierowcę interesowały takie miejsca ZAMIAST obserwacji drogi przed sobą, to nie chciałbym się znaleźć nim na jednej drodze.

26 Data: Styczen 29 2009 11:37:26
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 23:42:27 +0100, Cavallino napisał(a):

50 metrów z tyłu i to na chodniku?
No gdyby kierowcę interesowały takie miejsca ZAMIAST obserwacji drogi przed
sobą, to nie chciałbym się znaleźć nim na jednej drodze.

Jak rozumiem przy zmianie pasa ruchu też powinno nas interesować wyłącznie
to co przed nami? Podobnie na przejeżdzie kolejowym, przy cofaniu itd.?
Nigdzie nie mówiłem, że kierowca ma widzieć *wyłącznie* to co za nim (przy
takim manewrze jak opisany to nawet nie z tyłu a obok). Ma być zorientowany
adekwatnie do sytuacji. Dlatego na przejściu dla pieszych powinien
obserwować nie tylko co jest na wprost ale i co się dzieje w otoczeniu
przejścia.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

27 Data: Styczen 29 2009 11:50:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 28 Jan 2009 23:42:27 +0100, Cavallino napisał(a):

50 metrów z tyłu i to na chodniku?
No gdyby kierowcę interesowały takie miejsca ZAMIAST obserwacji drogi przed
sobą, to nie chciałbym się znaleźć nim na jednej drodze.

Jak rozumiem przy zmianie pasa ruchu też powinno nas interesować wyłącznie
to co przed nami?

Ależ skąd, powinniśmy popatrzeć co jest na łące obok, w oddali na górze, kto się w pobliskim jeziorze kąpie i czy ktoś z tego jeziora na nartach wodnych nam na drogę nie wyjedzie.
Tyle że w tym momencie brakuje nam czasu żeby popatrzeć co się na drodze dzieje.

Podobnie na przejeżdzie kolejowym, przy cofaniu itd.?
Nigdzie nie mówiłem, że kierowca ma widzieć *wyłącznie* to co za nim

A Ty jechałeś kiedyś samochodem, czy tylko sobie tak z nudów trzeszczysz?

28 Data: Styczen 30 2009 14:42:10
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:50:01 +0100, Cavallino napisał(a):

Ależ skąd, powinniśmy popatrzeć co jest na łące obok, w oddali na górze, kto
się w pobliskim jeziorze kąpie i czy ktoś z tego jeziora na nartach wodnych
nam na drogę nie wyjedzie.
Tyle że w tym momencie brakuje nam czasu żeby popatrzeć co się na drodze
dzieje.

No ale co jest nie tak? Nigdzie nie sugerowałem żeby się jakimiś jeziorami
zajmować. Rowerzysta jechał drogą... a jak sam mówisz kierowca musi mieć
czas żeby patrzeć co się dzieje na drodze.

Podobnie na przejeżdzie kolejowym, przy cofaniu itd.?
Nigdzie nie mówiłem, że kierowca ma widzieć *wyłącznie* to co za nim
A Ty jechałeś kiedyś samochodem, czy tylko sobie tak z nudów trzeszczysz?

A Ty się wreszcie zdecydujesz? Ludzie się nasłuchają głupot o tym, żeby się
nie zajmować innym otoczeniem samochodu niż to co na wprost i potem będą
się głupio tłumaczyć po spowodowaniu wypadku. Kierowca ma obowiązek zwracać
uwagę na to co istotne przy danym manewrze lub czynności. Przy przecinaniu
przejścia dla pieszych powinno to być m. in. sprawdzenie czy nam ktoś na to
przejście niespodziewanie nie wtargnie.
PS: jechałem :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

29 Data: Styczen 30 2009 14:49:35
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:50:01 +0100, Cavallino napisał(a):

Ależ skąd, powinniśmy popatrzeć co jest na łące obok, w oddali na górze, kto
się w pobliskim jeziorze kąpie i czy ktoś z tego jeziora na nartach wodnych
nam na drogę nie wyjedzie.
Tyle że w tym momencie brakuje nam czasu żeby popatrzeć co się na drodze
dzieje.

No ale co jest nie tak? Nigdzie nie sugerowałem żeby się jakimiś jeziorami
zajmować.

Jeziorami, rowerzystą na chodniku - co za różnica?

Nigdzie nie mówiłem, że kierowca ma widzieć *wyłącznie* to co za nim
A Ty jechałeś kiedyś samochodem, czy tylko sobie tak z nudów trzeszczysz?

A Ty się wreszcie zdecydujesz? Ludzie się nasłuchają głupot o tym, żeby się
nie zajmować innym otoczeniem samochodu niż to co na wprost

Przestań babolić.
Między "tylko na wprost" a "50 m z tyłu na chodniku" jest jeszcze przepaść w którą się pakujesz.

30 Data: Styczen 30 2009 22:57:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 14:49:35 +0100, Cavallino napisał(a):

Jeziorami, rowerzystą na chodniku - co za różnica?

PoRD.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

31 Data: Styczen 29 2009 12:49:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:37:26 +0100, Jan Bartnik napisał(a):


Jak rozumiem przy zmianie pasa ruchu też powinno nas interesować wyłącznie
to co przed nami?

Nie. Wyłącznie to, do czego zobowiązują nas przepisy. Na przykład, czy
wjeżdżając nie zmusimy tego, co już jest na pasie do hamowania.

Nigdzie nie mówiłem, że kierowca ma widzieć *wyłącznie* to co za nim (przy
takim manewrze jak opisany to nawet nie z tyłu a obok). Ma być zorientowany
adekwatnie do sytuacji. Dlatego na przejściu dla pieszych powinien
obserwować nie tylko co jest na wprost ale i co się dzieje w otoczeniu
przejścia.

Zgadza się. I ma to zrobić tak, aby wykluczyć możliwość wymuszenia
pierwszeństwa na _pieszym_. To, co się dzieje 50 metrów od przejścia nie ma
na to wpływu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

32 Data: Styczen 30 2009 14:46:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:49:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Zgadza się. I ma to zrobić tak, aby wykluczyć możliwość wymuszenia
pierwszeństwa na _pieszym_. To, co się dzieje 50 metrów od przejścia nie ma
na to wpływu.

Posłużę się tu cytatem Cavallino: a jakąś podpórkę na to masz? Tylko jakiś
jasno roztrzygający sytuację przepis. Bez ogólnikowych pierdół.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

33 Data: Styczen 30 2009 14:51:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:49:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Zgadza się. I ma to zrobić tak, aby wykluczyć możliwość wymuszenia
pierwszeństwa na _pieszym_. To, co się dzieje 50 metrów od przejścia nie ma
na to wpływu.

Posłużę się tu cytatem Cavallino: a jakąś podpórkę na to masz?

Ty nie miałeś, więc po co się dalej odzywasz?

Tylko jakiś
jasno roztrzygający sytuację przepis.

Przepis na to, że przepis nie istnieje?
To Ty musisz mieć przepis dowodzący istnienia obowiązku o którym piszesz.
Do tego czasu obowiązku brak i nie każ ludziom udowadniać że nie są wielbłądami.

34 Data: Styczen 30 2009 23:05:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 14:51:21 +0100, Cavallino napisał(a):

Posłużę się tu cytatem Cavallino: a jakąś podpórkę na to masz?
Ty nie miałeś, więc po co się dalej odzywasz?

Bo głupoty pieprzycie ;) Ja przepisy podałem. A później się z nikąd
pojawiło zawężenie tych przepisów według własnego widzimisię. "A, bo
szczególną ostrożność to niby mam aż trzykrotnie zachować ale g... muszę
wiedzieć o innych uczestnikach drogi; bo ja ślepy jestem i widzę tylko to,
co 2 metry od krawężnika".

Tylko jakiś jasno roztrzygający sytuację przepis.
Przepis na to, że przepis nie istnieje?
To Ty musisz mieć przepis dowodzący istnienia obowiązku o którym piszesz.
Do tego czasu obowiązku brak i nie każ ludziom udowadniać że nie są
wielbłądami.

J.w. Przepis podawałem, było uważać. A czekam aż podacie artykuł
zezwalający na rozjeżdzanie włączających się do ruchu rowerzystów, tylko
dlatego, że znajdowali sie 201 cm od krawędzi jezdni (bo, jak twierdzicie,
obowiązek jest tylko do dwóch metrów) i mieliście prawo ich nie zauważyć.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

35 Data: Styczen 30 2009 23:10:03
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jan,

Friday, January 30, 2009, 11:05:42 PM, you wrote:

[...]

J.w. Przepis podawałem, było uważać. A czekam aż podacie artykuł
zezwalający na rozjeżdzanie włączających się do ruchu rowerzystów, tylko
dlatego, że znajdowali sie 201 cm od krawędzi jezdni (bo, jak twierdzicie,
obowiązek jest tylko do dwóch metrów) i mieliście prawo ich nie zauważyć.

A kiedy, kwa nać!, ty wreszcie zauważysz obowiązki rowerzystów?
Rowerzysta nic nie musi, do [autocensored]!?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

36 Data: Luty 02 2009 15:12:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 23:10:03 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

J.w. Przepis podawałem, było uważać. A czekam aż podacie artykuł
zezwalający na rozjeżdzanie włączających się do ruchu rowerzystów, tylko
dlatego, że znajdowali sie 201 cm od krawędzi jezdni (bo, jak twierdzicie,
obowiązek jest tylko do dwóch metrów) i mieliście prawo ich nie zauważyć.
A kiedy, kwa nać!, ty wreszcie zauważysz obowiązki rowerzystów?
Rowerzysta nic nie musi, do [autocensored]!?

Szanowny Panie Nawiedzony. Przecież pisałem, że wina rowerzysty jest
bezporna. Przepisów się nie trzymał, jechał jak idiota i tyle. On już za
swoje pewnie dostał co trzeba. Dlatego tą część zostawiamy i bierzemy się
za kierowcę samochodu. A teraz - mniej koksu na przyszłość, więcej spokoju
ducha ;)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

37 Data: Styczen 29 2009 10:10:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 20:35:17 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Muszę go widzieć. Jak jedzie 50km/h, to jest na tyle daleko, że go nie ma w
polu widzenia.

Polecam wizytę u okulisty i dobrowolne oddanie prawa jazdy - dla
bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Jak można nie widzieć co się
dzieje 50 metrów

Za mną? Normalnie. Można nie patrzeć w tamtą stronę.


Z takich, które ja zauważam. Nie mam obowiązku podejrzewać, że rowerzysta
jadący kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania będzie na nim łamał przepisy.

Znajdź fragment tego przepisu, który tak wskazuje. Nie ma tam żadnego

Nie muszę. Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

38 Data: Styczen 29 2009 11:45:53
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 10:10:07 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Polecam wizytę u okulisty i dobrowolne oddanie prawa jazdy - dla
bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Jak można nie widzieć co się
dzieje 50 metrów
Za mną? Normalnie. Można nie patrzeć w tamtą stronę.

Czemu "za mną"? jak się skręca w prawo to się nie patrzy za siebie... no
chyba, że przechodziłeś jakiś nowoczesny kurs ;) Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych, a nie zerkać we
wsteczne lusterko.

Znajdź fragment tego przepisu, który tak wskazuje. Nie ma tam żadnego
Nie muszę. Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.

To po co jest przepis, skoro obowiązku nie ma, a istniej? Rozplączesz to
swoje zdanie? I po co jest jego druga część skoro zawsze można się
wykręcić, że się nie patrzyło na to co się dzieje na drodze?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

39 Data: Styczen 29 2009 11:52:13
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,

W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na przejście są w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką wystarczy.
Nic innego przepisy nie wymagają.

40 Data: Styczen 29 2009 11:00:25
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Massai 

Cavallino wrote:


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości
news:

> Masz psi obowiązek
> wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,

W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na
przejście są w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką
wystarczy.  Nic innego przepisy nie wymagają.

Ja tylko cicho przypomnę, że piesi mają pierwszeństwo NA PASACH.
Nie przed nimi, czy "w najbliższym otoczeniu".
W większym mieście liczba osób w promieniu 10 m od pasów potrafi być
znaczna, nie można wykluczyć, że któraś z nich chce wejść na pasy.

Ma nogę na pasach - muszę go przepuścić.
Lezie sobie po chodniku - na pasach jeszcze nie jest, i pierwszeństwa
nie ma.

Sam tak przechodzę, jak jest spory ruch, to wystawiam nogę na pasy przy
krawężniku - i o dziwo mnie przepuszczają.

I nie mam pretensji, że jak stoję przed pasami, to sobie jadą. Niech
jadą, może mi się nie spieszy, może jestem taki ekolog że wolę żeby
uniknęli hamowania i ponownego ruszania.

Świat się kończy, zgadzam się z Cavallino ;-)

--
Pozdro
Massai

41 Data: Styczen 29 2009 12:10:34
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości
news:

> Masz psi obowiązek
> wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,

W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na
przejście są w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką
wystarczy.  Nic innego przepisy nie wymagają.

Ja tylko cicho przypomnę, że piesi mają pierwszeństwo NA PASACH.

Zgadza się.
Tacy którzy zamierzają wejść na pasy, zanim tam dojedziesz. ;-)
Czyli fizycznie zanim dojedziesz do zebry masz skontrolować czy takowych nie ma, dlatego też piszę że 1-2 m od pasów to już jest wystarczająco.

Świat się kończy, zgadzam się z Cavallino ;-)

Tylko sobie nic nie zrób . ;-)

42 Data: Styczen 29 2009 12:53:16
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:00:25 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na
przejście są w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką
wystarczy.  Nic innego przepisy nie wymagają.

Ja tylko cicho przypomnę, że piesi mają pierwszeństwo NA PASACH.
Nie przed nimi, czy "w najbliższym otoczeniu".
W większym mieście liczba osób w promieniu 10 m od pasów potrafi być
znaczna, nie można wykluczyć, że któraś z nich chce wejść na pasy.

Niby tak, jednak jeśli mam za 2-3 sekundy skręcić, to musze przewidzieć
jaki będzie stan, kiedy skręcę, czyli te 2-3 sekundy do przodu. Obserwacja
pieszych w okolicy przejścia jest podstawą do tego przewidywania.


--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

43 Data: Styczen 30 2009 08:24:46
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:00:25 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

>> Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na
>> przejście są w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką
>> wystarczy.  Nic innego przepisy nie wymagają.
>
> Ja tylko cicho przypomnę, że piesi mają pierwszeństwo NA PASACH.
> Nie przed nimi, czy "w najbliższym otoczeniu".
> W większym mieście liczba osób w promieniu 10 m od pasów potrafi być
> znaczna, nie można wykluczyć, że któraś z nich chce wejść na pasy.

Niby tak, jednak jeśli mam za 2-3 sekundy skręcić, to musze
przewidzieć jaki będzie stan, kiedy skręcę, czyli te 2-3 sekundy do
przodu. Obserwacja pieszych w okolicy przejścia jest podstawą do tego
przewidywania.

No zgadza się, tylko o ile pieszego przewidzę, to ten rowerzysta
popylający po chodniku skromne 20km/h, czyli jakieś 6 m/s, w cięgu 3
sekund przejedzie 18-20 metrów... a to 4 długości samochodu...
Jesli skręcam w prawo, a rowerzysta jedzie chodnikiem prosto (ten sam
kierunek co ja tylko ja skrecam a on leci prosto) to w jak się zbliżam
do skrętu gość może być i 30m za mną...

--
Pozdro
Massai

44 Data: Styczen 30 2009 13:37:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 08:24:46 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

No zgadza się, tylko o ile pieszego przewidzę, to ten rowerzysta
popylający po chodniku skromne 20km/h, czyli jakieś 6 m/s, w cięgu 3
sekund przejedzie 18-20 metrów... a to 4 długości samochodu...
Jesli skręcam w prawo, a rowerzysta jedzie chodnikiem prosto (ten sam
kierunek co ja tylko ja skrecam a on leci prosto) to w jak się zbliżam
do skrętu gość może być i 30m za mną...

No i właśnie o to chodzi. Niezauważenie klienta na rowerze w tej sytuacji
nie jest zawinione przez kierującego samochodem, co więcej z okoliczności
wynika, że przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności nie mógł go widzieć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

45 Data: Styczen 30 2009 15:03:28
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 08:24:46 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

No zgadza się, tylko o ile pieszego przewidzę, to ten rowerzysta
popylający po chodniku skromne 20km/h, czyli jakieś 6 m/s, w cięgu 3
sekund przejedzie 18-20 metrów... a to 4 długości samochodu...
Jesli skręcam w prawo, a rowerzysta jedzie chodnikiem prosto (ten sam
kierunek co ja tylko ja skrecam a on leci prosto) to w jak się zbliżam
do skrętu gość może być i 30m za mną...

A przecież wystarczy lekko łypnąć okiem w prawo :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

46 Data: Styczen 30 2009 15:16:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

Jesli skręcam w prawo, a rowerzysta jedzie chodnikiem prosto (ten sam
kierunek co ja tylko ja skrecam a on leci prosto) to w jak się zbliżam
do skrętu gość może być i 30m za mną...

A przecież wystarczy lekko łypnąć okiem w prawo :)

Do tyłu.
Nie ma obowiązku.
Pomyśl lepiej jak mało wystarczyłoby ze strony łamiącego kilka przepisów rowerzysty...

47 Data: Styczen 30 2009 23:11:23
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:16:21 +0100, Cavallino napisał(a):

A przecież wystarczy lekko łypnąć okiem w prawo :)
Do tyłu.
Nie ma obowiązku.
Pomyśl lepiej jak mało wystarczyłoby ze strony łamiącego kilka przepisów
rowerzysty...

Albo nigdy nie jechałeś samochodem, albo nigdy nie skręcałeś w prawo... ew.
jesteś w gronie najdziwniejszych kierowców na świecie. Spytam dla pewności:
czy jesteś przekonany, że aby - przejeżdżając przez pasy biegnące w poprzek
jezdni - zobaczyć wjeżdżającego na nie rowerzystę trzeba zerknąć do tyłu?!
Ułatwię Ci zadanie - rowerzysta nadjeżdża z godziny 3. i żeby go zobaczyć
musisz obrócić głowę o 180 stopni?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

48 Data: Styczen 31 2009 00:00:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

Albo nigdy nie jechałeś samochodem, albo nigdy nie skręcałeś w prawo... ew.
jesteś w gronie najdziwniejszych kierowców na świecie. Spytam dla pewności:
czy jesteś przekonany, że aby - przejeżdżając przez pasy biegnące w poprzek
jezdni - zobaczyć wjeżdżającego na nie rowerzystę trzeba zerknąć do tyłu?!
Ułatwię Ci zadanie - rowerzysta nadjeżdża z godziny 3. i żeby go zobaczyć
musisz obrócić głowę o 180 stopni?

Zgodnie z obietnicą - PLONK
Truj sobie dalej, ale beze mnie.

49 Data: Styczen 31 2009 12:51:57
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Massai 

Jan Bartnik wrote:

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:16:21 +0100, Cavallino napisał(a):

>> A przecież wystarczy lekko łypnąć okiem w prawo :)
> Do tyłu.
> Nie ma obowiązku.
> Pomyśl lepiej jak mało wystarczyłoby ze strony łamiącego kilka
> przepisów rowerzysty...

Albo nigdy nie jechałeś samochodem, albo nigdy nie skręcałeś w
prawo... ew.  jesteś w gronie najdziwniejszych kierowców na świecie.
Spytam dla pewności:  czy jesteś przekonany, że aby - przejeżdżając
przez pasy biegnące w poprzek jezdni - zobaczyć wjeżdżającego na nie
rowerzystę trzeba zerknąć do tyłu?!  Ułatwię Ci zadanie - rowerzysta
nadjeżdża z godziny 3. i żeby go zobaczyć musisz obrócić głowę o 180
stopni?

Banialuczysz.
Mowa jest o pasach ZA skrętem.

--
Pozdro
Massai

50 Data: Styczen 31 2009 15:31:18
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Massai pisze:
/..../


Banialuczysz.
Mowa jest o pasach ZA skrętem.

Stąd wysnuwam wniosek, że rower był daleko za autem i w czasie skrętu nadgonił.

51 Data: Styczen 31 2009 17:36:13
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości

Massai pisze:
/..../
Banialuczysz.
Mowa jest o pasach ZA skrętem.
Stąd wysnuwam wniosek, że rower był daleko za autem i w czasie skrętu nadgonił.

Nikt z nas nie widział tego skrzyżowania. Nie wiem jak daleko od jezdni przebiega chodnik. Czy rowerzysta musiał skręcić, czy pojechał prosto z chodnika. Tu za dużo niewiadomych, by się dało zająć konstruktywne stanowisko dotyczące tego konkretnego zdarzenia.

52 Data: Luty 01 2009 01:19:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 17:36:13 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Nikt z nas nie widział tego skrzyżowania. Nie wiem jak daleko od jezdni
przebiega chodnik. Czy rowerzysta musiał skręcić, czy pojechał prosto z
chodnika. Tu za dużo niewiadomych, by się dało zająć konstruktywne
stanowisko dotyczące tego konkretnego zdarzenia.

Nie ma znaczenia. Art. 17 PoRD mówi jasno i wyraźnie co powinien i czego
rowerzysta nie zrobił.

Jeśli rowerzysta był do zauważenia przez kierowcę auta, to jechał powoli i
kierowca auta miał prawo liczyć, że rowerzysta będzie przestrzegał
przepisów. Jeśli rowerzysta jechał szybko, to kierowca auta nie miał
możliwości go zobaczyć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Luty 02 2009 15:25:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Sun, 1 Feb 2009 01:19:30 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Nikt z nas nie widział tego skrzyżowania. Nie wiem jak daleko od jezdni
przebiega chodnik. Czy rowerzysta musiał skręcić, czy pojechał prosto z
chodnika. Tu za dużo niewiadomych, by się dało zająć konstruktywne
stanowisko dotyczące tego konkretnego zdarzenia.
Nie ma znaczenia. Art. 17 PoRD mówi jasno i wyraźnie co powinien i czego
rowerzysta nie zrobił.

Bez znaczenia.
 
Jeśli rowerzysta był do zauważenia przez kierowcę auta, to jechał powoli i
kierowca auta miał prawo liczyć, że rowerzysta będzie przestrzegał
przepisów. Jeśli rowerzysta jechał szybko, to kierowca auta nie miał
możliwości go zobaczyć.

To ile wynosi ta graniczna prędkość zauważalności? Jenocześnie równoznaczna
ze 100-procentową zsiadalnością z roweru przy każdym przejściu dla
pieszych.

Myślę, że spokojnie ponad 95% kierowców zna stereotyp rowerzysty jeżdżącego
po pasach. Z 70% stereotyp rowerzysty-samobójcy. Rowerzysta to chyba
najbardziej nieobliczalna jednostka poruszająca się po drodze. Stąd
założenie, że się zatrzyma i z roweru zsiądzie jest zupełnie bez sensu. Sam
fakt zobaczenia rowerzysty powinien dać do mózgu sygnał, że nie będzie się
on przepisowo poruszał :) Tyle moim zdaniem.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

54 Data: Luty 02 2009 23:37:16
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 15:25:29 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Nie ma znaczenia. Art. 17 PoRD mówi jasno i wyraźnie co powinien i czego
rowerzysta nie zrobił.

Bez znaczenia.

Ma wielkie znaczenie. Bez dodatkowych okoliczności to wystarcza do
przypisania winy.

Jeśli rowerzysta był do zauważenia przez kierowcę auta, to jechał powoli i
kierowca auta miał prawo liczyć, że rowerzysta będzie przestrzegał
przepisów. Jeśli rowerzysta jechał szybko, to kierowca auta nie miał
możliwości go zobaczyć.

To ile wynosi ta graniczna prędkość zauważalności? Jenocześnie równoznaczna
ze 100-procentową zsiadalnością z roweru przy każdym przejściu dla
pieszych.

Nie ma czegoś takiego. To ocenia w razie czego sąd.

Myślę, że spokojnie ponad 95% kierowców zna stereotyp rowerzysty jeżdżącego
po pasach.

Możesz sobie myśleć.

Z 70% stereotyp rowerzysty-samobójcy. Rowerzysta to chyba
najbardziej nieobliczalna jednostka poruszająca się po drodze. Stąd
założenie, że się zatrzyma i z roweru zsiądzie jest zupełnie bez sensu. Sam
fakt zobaczenia rowerzysty powinien dać do mózgu sygnał, że nie będzie się
on przepisowo poruszał :) Tyle moim zdaniem.

No to Twoim zdaniem. PoRD mówi co innego.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

55 Data: Luty 03 2009 00:31:47
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 23:37:16 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Bez znaczenia.
Ma wielkie znaczenie. Bez dodatkowych okoliczności to wystarcza do
przypisania winy.

Ale tylko rowerzyście. A tu już dawno ustalone.

To ile wynosi ta graniczna prędkość zauważalności? Jenocześnie równoznaczna
ze 100-procentową zsiadalnością z roweru przy każdym przejściu dla
pieszych.
Nie ma czegoś takiego. To ocenia w razie czego sąd.

Skąd tak drastyczna zmiana? Ciągle tylko "nie musiałem go widzieć" i nagle
sąd ważniejszy od własnej interpretacji PoRD?

Z 70% stereotyp rowerzysty-samobójcy. Rowerzysta to chyba
najbardziej nieobliczalna jednostka poruszająca się po drodze. Stąd
założenie, że się zatrzyma i z roweru zsiądzie jest zupełnie bez sensu. Sam
fakt zobaczenia rowerzysty powinien dać do mózgu sygnał, że nie będzie się
on przepisowo poruszał :) Tyle moim zdaniem.
No to Twoim zdaniem. PoRD mówi co innego.

A to akurat Twoim zdaniem :) To w końcu co ważniejsze - własna
interpretacja przepisów PoRD, czy decyzja sądu?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

57 Data: Luty 01 2009 01:17:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 12:51:57 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Albo nigdy nie jechałeś samochodem, albo nigdy nie skręcałeś w
prawo... ew.  jesteś w gronie najdziwniejszych kierowców na świecie.
Spytam dla pewności:  czy jesteś przekonany, że aby - przejeżdżając
przez pasy biegnące w poprzek jezdni - zobaczyć wjeżdżającego na nie
rowerzystę trzeba zerknąć do tyłu?!  Ułatwię Ci zadanie - rowerzysta
nadjeżdża z godziny 3. i żeby go zobaczyć musisz obrócić głowę o 180
stopni?

Banialuczysz.
Mowa jest o pasach ZA skrętem.

Czyli takich, które są równoległe do drogi, która obecnie jadę, a
wzmiankowany rowerzysta jest za mna w tym momencie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

58 Data: Luty 02 2009 15:29:45
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Sun, 1 Feb 2009 01:17:49 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Banialuczysz.
Mowa jest o pasach ZA skrętem.
Czyli takich, które są równoległe do drogi, która obecnie jadę, a
wzmiankowany rowerzysta jest za mna w tym momencie.

Już dajmy temu spokój. Każdy chyba i tak sobie w głowie wykombinował jak to
skrzyżowanie wyglądało. Jeden się martwi o to, co było na 10 sekund przed
wypadkiem, inny na sekundę przed. I dla jednego jest za samochodem, dla
innego po prawej...

.... no chyba, że coś jeszcze tu jest zamotane i np. samochód jechał prosto
i zanim skręcił (w prawo) to jadący za nim rowerzysta gwałtownie skęcił o
90' (w lewo) w trakcie wyprzedzania samochodu chodnikiem.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

59 Data: Styczen 30 2009 14:55:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:52:13 +0100, Cavallino napisał(a):

Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,
W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?

Czemu akurat 50 metrów? W otoczeniu. Dajmy na to - na skrzyżowaniu.

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na przejście są
w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką wystarczy.
Nic innego przepisy nie wymagają.

Ale fizycznie jest prawie niemożliwe, żeby widzieć tylko to, co znajduje
się o 2 metry od krawędzi jezdni... chyba, że ktoś jest bardzo wysoki, ma
duży samochód i malutkie okienko na dole w prawych drzwiach. Kierowca
musiał(*) widzieć tego rowerzystę (ale np. nie zarejestrował jego
obecności) albo patrzył się nie tam gdzie trzeba (na jakiś staw, wypatrując
niebezpiecznych narciarzy wodnych).

(*) - w znaczeniu potocznym, nie jako wymóg prawny.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

60 Data: Styczen 30 2009 14:59:27
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:52:13 +0100, Cavallino napisał(a):

Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,
W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?

Czemu akurat 50 metrów?

A czemu nie 2 metrów?

Bo piesi którzy nas interesują, czyli tacy zamierzają wejść na przejście są
w okolicach 1-2 m od niego i taka obserwacja z górką wystarczy.
Nic innego przepisy nie wymagają.

Ale fizycznie jest prawie niemożliwe, żeby widzieć tylko to, co znajduje
się o 2 metry od krawędzi jezdni

Jak to nie?
Te 2 metry to jest to co widzisz w szybie przedniej i bocznej w momencie skręcania.
Jest pusto - skręcasz.

A obowiązku kontroli chodnika z tyłu NIE MA.
Więc ani w prawe lusterko patrzeć nie musisz, ani tym bardziej nie musisz mieć go tak ustawionego, żeby obejmowało chodnik.

61 Data: Styczen 30 2009 23:27:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 14:59:27 +0100, Cavallino napisał(a):

Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych,
W 50 metrowym otoczeniu?
Ale jakąś podpórkę masz?
Czemu akurat 50 metrów?
A czemu nie 2 metrów?

No właśnie. To teraz zawęż ten obszar przymusowej obserwacji z dokładnością
do centymetra i podeprzyj to przepisem.

Ale fizycznie jest prawie niemożliwe, żeby widzieć tylko to, co znajduje
się o 2 metry od krawędzi jezdni
Jak to nie?
Te 2 metry to jest to co widzisz w szybie przedniej i bocznej w momencie
skręcania.
Jest pusto - skręcasz.

Jak ktoś jest tak ograniczony, że musi patrzeć na to które pedały ma
wcisnąć to mogę się zgodzić. Głowa mocno pochylona w dół, kątem oka widzi
tylko najbliższe otoczenie samochodu - zgoda. A może ja jestem jakimś
nadczłowiekiem albo co ;) Jak skręcam w prawo to widzę (przy dobrej
widzoczności) 500 metrów po lewej stronie pasów (to widać jeszcze przed
skrętem) i drugie 500 po prawej. Przy sokolim wzroku i idealnie gładkiej
nawierzchni powinno być widać w zasięgu 10-12 km :) A tu mi się nagle
trafia jakiś ślepy, co musi zerknąć do tyłu, żeby zobaczyć co się dzieje 3
metry z prawej (doliczyłem metr szerokości samochodu).

A obowiązku kontroli chodnika z tyłu NIE MA.

Od kontroli chodnika mam ZDM.

Więc ani w prawe lusterko patrzeć nie musisz, ani tym bardziej nie musisz
mieć go tak ustawionego, żeby obejmowało chodnik.

Ba, wcale nie musisz go mieć. Maluch miał kiedyś tylko jedno lusterko
boczne. Ale miałem kiedyś sytuację, gdy przy skręcie w prawo wyprzedził
mnie z prawej strony rowerzysta; jakbym puknął byłaby moja wina.

Ale dajmy już temu spokój.

Wg mnie kierowca samochodu z rozpatrywanego przypadku trzykrotnie musiał
zachować szczególną ostrożność i nie do końca mu się udało. Czy
wystarczająco aby uniknąć w sądzie winy za wypadek - wyjdzie z rozprawy.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

62 Data: Luty 03 2009 20:05:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 23:27:54 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Wg mnie kierowca samochodu z rozpatrywanego przypadku trzykrotnie musiał
zachować szczególną ostrożność i nie do końca mu się udało

Raczej sie udalo, skoro ani pieszego, ani rowerzysty nie potracil.

63 Data: Styczen 29 2009 12:51:52
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 11:45:53 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Za mną? Normalnie. Można nie patrzeć w tamtą stronę.

Czemu "za mną"? jak się skręca w prawo to się nie patrzy za siebie... no

Jak się skręca w prawo, to zanim się skręci, czyli PRZED skrętem uważnie
obserwuję co się dzieje na i przy drodze, na którą zamierzam wjechać.
W tym czasie rowerzysta jest ZA MNĄ.

chyba, że przechodziłeś jakiś nowoczesny kurs ;) Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych, a nie zerkać we
wsteczne lusterko.

No właśnie. A rowerzystę mogę dostrzec wyłącznie we wstecznym lusterku.

Dziękuję za potwierdzenie, że wzmiankowanego rowerzysty nie tyle nei mam
obowiązku, co nie powinienem widzieć.

Znajdź fragment tego przepisu, który tak wskazuje. Nie ma tam żadnego
Nie muszę. Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.

To po co jest przepis, skoro obowiązku nie ma, a istniej? Rozplączesz to
swoje zdanie? I po co jest jego druga część skoro zawsze można się
wykręcić, że się nie patrzyło na to co się dzieje na drodze?

Wybacz, którego wyrazu nie zrozumiałeś?

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

64 Data: Styczen 30 2009 15:15:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:51:52 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

chyba, że przechodziłeś jakiś nowoczesny kurs ;) Masz psi obowiązek
wiedzieć co się dzieje w otoczeniu przejścia dla pieszych, a nie zerkać we
wsteczne lusterko.
No właśnie. A rowerzystę mogę dostrzec wyłącznie we wstecznym lusterku.

I może pieszych też? Rozpocząłeś manewr skrętu i rowerzysta nie jest za
samochodem tylko po jego prawej stronie. Załóżmy, że dalej ignorancko
patrzysz przed siebie. Mimowolnie *widzisz* co się dzieje ponad 90' w prawo
i ponad 90' w lewo. Rowerzystę widzisz ale nie rejestrujesz tego.

Dziękuję za potwierdzenie, że wzmiankowanego rowerzysty nie tyle nei mam
obowiązku, co nie powinienem widzieć.

J.w. - albo patrzysz nie tam gdzie trzeba, albo potrzebna jest wizyta u
okulisty.

Wybacz, którego wyrazu nie zrozumiałeś?
Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.

Zgodnie z tym co piszesz - przepis stworzono aby istniał obowiązek... ale
ani przepis ani obowiązek nie istnieje. Przepis stworzono ale go nie ma?
Obowiązek istnieje i też go nie ma?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

65 Data: Styczen 30 2009 15:18:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

No właśnie. A rowerzystę mogę dostrzec wyłącznie we wstecznym lusterku.

I może pieszych też?

Pieszych za samochodem też.

Rozpocząłeś manewr skrętu i rowerzysta nie jest za
samochodem tylko po jego prawej stronie.

Nieprawda.
Po prawej będzie już PO skręcie.

Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.

Zgodnie z tym co piszesz - przepis stworzono

Przepisu NIE stworzono.
To tylko Ty wymyślasz bzdety mające sugerować coś odwrotnego.

66 Data: Styczen 30 2009 23:55:27
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:18:14 +0100, Cavallino napisał(a):

Rozpocząłeś manewr skrętu i rowerzysta nie jest za
samochodem tylko po jego prawej stronie.
Nieprawda.
Po prawej będzie już PO skręcie.

W sumie to kwestia dyskusyjna... od początku był po prawej stronie (i
jednocześnie z tyłu). Ale wraz z rozpoczęciem manewru kąt stopniowo zaczął
zbliżać się do 90'. W momencie przecinania przejścia dla pieszych było 90
(chyba, że to jakieś dziwne ukośne przejście).

Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.
Zgodnie z tym co piszesz - przepis stworzono
Przepisu NIE stworzono.
To tylko Ty wymyślasz bzdety mające sugerować coś odwrotnego.

Ok, źle zrozumiałem. Ale nie zmienia to faktu, że przepis jest. Tylko ktoś
nagle wykopał skądś jego automatyczne uchylenie. Kierowca samochodu
powinien był zauważyć tego rowerzystę przy okazji zachowywania szczególnej
ostrożności. Nie mówię, że ten rowerzysta miał być jakimś priorytetem ale
powinien chociaż na moment zwrócić uwagę kierowcy.

Swoją drogą jestem ciekaw kiedy w dyskusji pojawiła się wersja, że
rowerzysta jechał bardzo szybko. Pomijam subiektywne odczucia autora, jego
taty i grupowiczów. Policja ustaliła z jaką prędkością przywalił ten
rowerzysta? A może nie jechał wcale tak szybko, ojciec kierunkowskazu nie
włączył, nieobliczalnego rowerzystę widział przed kolizją i jeszcze na
przejściu dla pieszych zagapił się na kota idącego lewą stroną jezdni.

Teraz to tylko czekać rozwiązania sprawy.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

67 Data: Luty 01 2009 01:22:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:15:49 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:51:52 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
No właśnie. A rowerzystę mogę dostrzec wyłącznie we wstecznym lusterku.

I może pieszych też?

Nie, pieszych się widzi wcześniej. Piesi nie poruszają się szybciej niz
10-12km/h (biegnący).

Rozpocząłeś manewr skrętu i rowerzysta nie jest za
samochodem tylko po jego prawej stronie. Załóżmy, że dalej ignorancko
patrzysz przed siebie. Mimowolnie *widzisz* co się dzieje ponad 90' w prawo
i ponad 90' w lewo. Rowerzystę widzisz ale nie rejestrujesz tego.

Mimowolnie patrzę się na to, co jest za skrętem 30-40 metrów. Na to, co
jest tuż przy przejściu nie ma po co patrzeć, bo i tak nie zdążę
zareagować.
Na okolice przejścia patrzyłem, kiedy się doń zbliżałem.

Wybacz, którego wyrazu nie zrozumiałeś?
Przepis jest potrzebny do tego, żeby istniał obowiązek. Nie ma
ani przepisu, ani obowiązku.
Zgodnie z tym co piszesz - przepis stworzono aby istniał obowiązek... ale
ani przepis ani obowiązek nie istnieje. Przepis stworzono ale go nie ma?
Obowiązek istnieje i też go nie ma?

Zgodnie z tym, co Ty sobie wymyśliłeś, a nie z tym, co napisałem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

68 Data: Styczen 28 2009 16:06:00
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 27 Jan 2009 17:33:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Moim zdaniem Policja miała rację. Z jednej strony rowerzysta dopuścił
się  wykroczenia polegającego na jeździe po pasach. Z drugiej strony
Twojego  ojca uznano za podejrzanego spowodowania wypadku. Materiały
po prostu  wyłączono i są dwa postępowania wobec tego samego zdarzenia
de facto.
Jakiego spowodowania? Rowerzysta miał psi obowiązek ustąpić
pierwszeństwa.

Nie oceniam w żaden sposób merytorycznie tej decyzji, a jedynie wyjaśniam, skąd pozorna sprzeczność w działaniach Policji. A co do obowiązku ustąpienia lub nie, to ostatecznie ta okoliczność ma tylko poboczne znaczenie dla orzeczenia o winie. Jeśli by dowieść, ze kierujący samochodem widział (albo powinien był widzieć) jadącego z nadmierną prędkością rowerzystę, to powinien on zastosować zasadę ograniczonego zaufania i nie miał prawa zajeżdżać mu drogi - choć sam rowerzysta najprawdopodobniej złamał przepisy.

69 Data: Styczen 29 2009 10:12:19
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 16:06:00 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

znaczenie dla orzeczenia o winie. Jeśli by dowieść, ze kierujący samochodem
widział (albo powinien był widzieć) jadącego z nadmierną prędkością
rowerzystę, to powinien on zastosować zasadę ograniczonego zaufania i nie
miał prawa zajeżdżać mu drogi - choć sam rowerzysta najprawdopodobniej
złamał przepisy.

Oczywiście, masz rację. Rzecz w tym, że przy opisywanych okolicznościach
nie można przypisać kierującemu autem obowiązku widzenia rowerzysty, a
ponadto można pokusić się o wykluczenie możliwości jego zauważenia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

70 Data: Styczen 29 2009 20:17:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 28 Jan 2009 16:06:00 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
znaczenie dla orzeczenia o winie. Jeśli by dowieść, ze kierujący
samochodem  widział (albo powinien był widzieć) jadącego z nadmierną
prędkością  rowerzystę, to powinien on zastosować zasadę ograniczonego
zaufania i nie  miał prawa zajeżdżać mu drogi - choć sam rowerzysta
najprawdopodobniej  złamał przepisy.
Oczywiście, masz rację. Rzecz w tym, że przy opisywanych okolicznościach
nie można przypisać kierującemu autem obowiązku widzenia rowerzysty, a
ponadto można pokusić się o wykluczenie możliwości jego zauważenia.

Być może masz rację. Nie wypowiadam się co do meritum, bo trzeba by było znać szczegóły. Poza tym to, że Policja chce taki zarzut przedstawić wcale nie oznacza jeszcze winy potencjalnego oskarżonego.

71 Data: Styczen 27 2009 10:52:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: witek 

Wojtaszek wrote:


moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

Zmien adwokata.
Ojciec jest swiadkiem w sprawie o jazde po pasach na rowerze  i tam młody dostanie w dupe.

W sądzie grodzkim jest sprawa o potrącenie rowerzysty.

72 Data: Styczen 27 2009 19:38:26
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

witek pisze:

W sądzie grodzkim jest sprawa o potrącenie rowerzysty.

tyle, ze ojciec go nie potracil, rowerzysty nie bylo na przejsciu gdy on tam wjezdzal, to rowerzysta z boku wpadl na maske, ojciec tez nie wymusil zadnego pierszenstwa, bo rowerzysty tam wczesniej nie bylo, byl daleko, poza zasiegiem wzroku skrecajacego w prawo, nadjechal szybko nie myslac o tym, ze jest szybszy od samochodu

ale wiem, ze fakty jedno a interpretacja przez sad to czesto cos zupelnie innego

73 Data: Styczen 28 2009 12:09:47
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SlawcioD 

witek pisze:

Wojtaszek wrote:

moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

Zmien adwokata.
Ojciec jest swiadkiem w sprawie o jazde po pasach na rowerze  i tam młody dostanie w dupe.

W sądzie grodzkim jest sprawa o potrącenie rowerzysty.
to rowerzysta potracil samochod (wiem kuriozum;) )

pozdrawiam
SlawcioD

74 Data: Styczen 27 2009 18:03:57
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Wojtaszek <@> pisze:

POLICJA JEST GŁUPIA
uogolnienie, semantyczne naduzycie,
Policja jest głupia głupotą wielu przepisów i większości funkcjonariuszy.

moj ojciec skrecal w prawo, z drogi glownej w podporzadkowana z przejsciem dla pieszych, zwolnil, a ze nikogo nie bylo to pojechal dalej, w tym momencie wpadl na niego rowerzysta
Rowerzysta wpadł na niego? Czyli - jeśli opisujesz precyzyjnie, a czego inni nie dostrzegli - to rowerzysta najechał na auto?

--
Jotte

75 Data: Styczen 27 2009 19:15:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Jotte pisze:

Rowerzysta wpadł na niego? Czyli - jeśli opisujesz precyzyjnie, a czego inni nie dostrzegli - to rowerzysta najechał na auto?
tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

76 Data: Styczen 27 2009 19:32:02
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Hektor 

Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

Sygnalizacja swietlna byla? Jakie swiatlo bylo na przejsciu?

77 Data: Styczen 27 2009 19:39:25
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Hektor pisze:

Sygnalizacja swietlna byla? Jakie swiatlo bylo na przejsciu?

nie było

78 Data: Styczen 28 2009 01:16:45
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 19:32:02 +0100, Hektor napisał(a):

Sygnalizacja swietlna byla? Jakie swiatlo bylo na przejsciu?

Nie ma żadnego znaczenia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

79 Data: Styczen 27 2009 19:42:41
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo i
ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie wjedzie to chyba żartujsz,
że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.

80 Data: Styczen 27 2009 19:48:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Piotr [trzykoty] pisze:

Co nie znaczy, ze rowerzysta byl winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszenstwo i ktos Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie wjedzie to chyba zartujsz, ze czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.

masz racje, ale w tym przypadku rowerzysty nie bylo ani na przejsciu, ani obok przejscia, tylko byl daleko, poza zasiegiem wzroku skrecajacego w prawo, nadjechal szybko nie myslac o tym, ze jest szybszy od samochodu i wpadl na maske

81 Data: Styczen 27 2009 19:47:10
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Piotr [trzykoty]
 pisze:

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu
Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz
pierwszeństwo i  ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie
wjedzie to chyba żartujsz,  że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.
Od razu nie, ale z opisu to mi wygląda na wtargnięcie z dodatkowym elementem obciążającym pedalistę w postaci jazdy rowerem po przejściu dla pieszych.

--
Jotte

82 Data: Styczen 27 2009 23:37:18
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, Jotte wrote:

W wiadomości  Piotr [trzykoty]
 pisze:

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu
Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz
pierwszeństwo i  ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie
wjedzie to chyba żartujsz,  że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.
Od razu nie, ale z opisu to mi wygląda na wtargnięcie z dodatkowym elementem obciążającym pedalistę w postaci jazdy rowerem po przejściu dla pieszych.

  To wszystko prawda.
  Ale jazda po nie swojej części drogi nie powoduje, że jadący przestaje
jechać drogą z pierwszeństwem przejazdu.
  IMVHO jakby tam jechał samochód (z chodnika przez pasy) to również
miałby pierwszeństwo.
  Równie dobrze mógłby pojechać z "nie tego pasa", przejechać linie
ciągłe, źle sygnalizować... ile by przepisów nie złamał, dopóki
nie złamie przepisu który literalnie *odbiera mu pierwszeństwo*
(np. znaki "ustąp pierwszeństwa") to je ma.
  A pierwszenstwa przy skrzyżowaniu przypisane do *drogi*, nie do
jezdni :)

pzdr, Gotfryd

83 Data: Styczen 28 2009 00:02:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0901272333260.644quad Gotfryd Smolik news
 pisze:

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz
pierwszeństwo i  ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie
wjedzie to chyba żartujsz,  że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.
Od razu nie, ale z opisu to mi wygląda na wtargnięcie z dodatkowym
elementem  obciążającym pedalistę w postaci jazdy rowerem po przejściu
dla pieszych.
To wszystko prawda.
Ale jazda po nie swojej części drogi nie powoduje, że jadący przestaje
jechać drogą z pierwszeństwem przejazdu.
IMVHO jakby tam jechał samochód (z chodnika przez pasy) to również
miałby pierwszeństwo.
Równie dobrze mógłby pojechać z "nie tego pasa", przejechać linie
ciągłe, źle sygnalizować... ile by przepisów nie złamał, dopóki
nie złamie przepisu który literalnie *odbiera mu pierwszeństwo*
(np. znaki "ustąp pierwszeństwa") to je ma.
A pierwszenstwa przy skrzyżowaniu przypisane do *drogi*, nie do
jezdni :)
A poza tym wszystko OK?
Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania innych reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.

--
Jotte

84 Data: Styczen 28 2009 08:49:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: TomiZS 


Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania
innych reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.

Ale doświadczenie podpowiada, że rowerzysta może odpowiedzieć za wszystkie
inne wykroczenie... tylko nie za spowodowanie kolizji...


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6.

85 Data: Styczen 28 2009 18:33:02
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  TomiZS pisze:

Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania
innych reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.
Ale doświadczenie podpowiada, że rowerzysta może odpowiedzieć za
wszystkie  inne wykroczenie... tylko nie za spowodowanie kolizji...
W Polsce są różne anomalie możliwe.

--
Jotte

86 Data: Styczen 28 2009 10:34:09
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Jotte wrote:

Ale jazda po nie swojej części drogi nie powoduje, że jadący przestaje
jechać drogą z pierwszeństwem przejazdu.
IMVHO jakby tam jechał samochód (z chodnika przez pasy) to również
miałby pierwszeństwo.
Równie dobrze mógłby pojechać z "nie tego pasa", przejechać linie
ciągłe, źle sygnalizować...
ile by przepisów nie złamał,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dopóki
nie złamie przepisu który literalnie *odbiera mu pierwszeństwo*
(np. znaki "ustąp pierwszeństwa") to je ma.
[...]
A poza tym wszystko OK?

  Oczywiście.

Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania innych reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.

  A skąd wziąłeś tezę, jakoby miało uwalniać od jakiejkolwiek
odpowiedzielności?
  Oczywiście, ze odpowiada!
  Za wszystkie złamania przepisów, ktore złamał.

  Ale skoro ktoś *nie* złamał przepisu o pierwszeństwie, za to złamał
je kto *inny*, to za to złamanie odpowie "ten inny".

pzdr, Gotfryd

87 Data: Styczen 28 2009 18:32:39
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0901281031570.1308quad Gotfryd Smolik
news  pisze:

Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania
innych  reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.
A skąd wziąłeś tezę, jakoby miało uwalniać od jakiejkolwiek
odpowiedzielności?
Oczywiście, ze odpowiada!
Za wszystkie złamania przepisów, ktore złamał.
Ale skoro ktoś *nie* złamał przepisu o pierwszeństwie, za to złamał
je kto *inny*, to za to złamanie odpowie "ten inny".
Wymyśliłeś sobie nawet fajną kombinację, ale - zupełnie niepotrzebnie.
Jadący rowerzysta znalazł się tam, gdzie nie miał prawa być.
Uczynił to  ponadto umyślnie i z naruszeniem innych przepisów.
Tytułem rozwinięcia: jadący pojazdem rowerzysta nie ma prawa znajdować się na przejściu dla pieszych, zatem nie może tam mieć pierszeństwa, jego tam ma nie być.
I to by było na tyle.

--
Jotte

88 Data: Styczen 31 2009 12:37:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Mikołaj "Miki" Menke 

Dnia 28.01.2009 18:32 użytkownik Jotte napisał :

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0901281031570.1308quad Gotfryd Smolik
news  pisze:

Widzisz, jazda drogą z pierwszeństwem przejazu nie uprawnia do łamania
innych  reguł i nie uwalnia od odpowiedzialności za to.
A skąd wziąłeś tezę, jakoby miało uwalniać od jakiejkolwiek
odpowiedzielności?
Oczywiście, ze odpowiada!
Za wszystkie złamania przepisów, ktore złamał.
Ale skoro ktoś *nie* złamał przepisu o pierwszeństwie, za to złamał
je kto *inny*, to za to złamanie odpowie "ten inny".
Wymyśliłeś sobie nawet fajną kombinację, ale - zupełnie niepotrzebnie.
Jadący rowerzysta znalazł się tam, gdzie nie miał prawa być.
Uczynił to  ponadto umyślnie i z naruszeniem innych przepisów.
Tytułem rozwinięcia: jadący pojazdem rowerzysta nie ma prawa znajdować się na przejściu dla pieszych, zatem nie może tam mieć pierszeństwa, jego tam ma nie być.
I to by było na tyle.

Ha ha, co jakiś czas czytam podobne bzdurne wywody. Sugerujesz, że np. gdy wpakujesz się pod 20 tonowy ciągnik, który jechał drogą z zakazem ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony, to powiesz policjantowi, że wprawdzie jechałeś drogą podporządkowaną, ale przecież ciągnika tam miało nie być? Dobre.

--
http://miki.menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

89 Data: Styczen 31 2009 14:37:59
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  "Mikołaj \"Miki\" Menke"
 pisze:

Ha ha,
[cut bzdety]
Jakże prawdziwe jest to stare przysłowie o śmiechu, głupocie i poznawaniu...

--
Jotte

90 Data: Styczen 31 2009 14:46:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: J.F. 

On Sat, 31 Jan 2009 12:37:22 +0100,  Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Ha ha, co jakiś czas czytam podobne bzdurne wywody. Sugerujesz, że np.
gdy wpakujesz się pod 20 tonowy ciągnik, który jechał drogą z zakazem
ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony, to powiesz policjantowi, że wprawdzie
jechałeś drogą podporządkowaną, ale przecież ciągnika tam miało nie być?
Dobre.

Ja go nie widzialem, bo nie mial wlaczonych swiatel :-)

No o co z tego ze bylo poludnie - jakby bylo widac w poludnie
to by Sejm nie kazal jezdzic na swiatlach :-)

J.

91 Data: Styczen 27 2009 19:54:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Artur Maślag 

Piotr [trzykoty] pisze:

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo i ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie wjedzie to chyba żartujsz, że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie. 

Wiesz, ta naprawdę to zdecydowanie wygląda to na wtargnięcie rowerzysty
na drogę. Tym bardziej, że wjechał rowerem na pasach. Tak wynika
z opisu całej sytuacji - resztę oceni SG i tyle.

92 Data: Styczen 27 2009 23:40:06
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, Artur Maślag wrote:

Piotr [trzykoty] pisze:
tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo i ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie wjedzie to chyba żartujsz, że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.

Wiesz, ta naprawdę to zdecydowanie wygląda to na wtargnięcie rowerzysty
na drogę.

  Pisałem obok, do Jotte.
  Właśnie użyłeś *właściwego* słowa.
"Droga".
  To "droga" ma pierwszeństwo, nie jezdnia!

  Jak można "wtargnąć" na coś, na czym się już JEST?
  Wtargnął na pasy, jechał nieprawidłowo chodnikiem - ale właśnie tą
samą *drogą* którą przed skrzyżowaniem jechał samochod i to
samochód zmieniał kierunek.

  Sugeruję definicję (drogi) z PoRD!

pzdr, Gotfryd

93 Data: Styczen 27 2009 23:58:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gotfryd,

Tuesday, January 27, 2009, 11:40:06 PM, you wrote:

[...]

  Jak można "wtargnąć" na coś, na czym się już JEST?
  Wtargnął na pasy, jechał nieprawidłowo chodnikiem - ale właśnie tą
samą *drogą* którą przed skrzyżowaniem jechał samochod i to
samochód zmieniał kierunek.
  Sugeruję definicję (drogi) z PoRD!

Sugeruję uważniejszą lekturę PoRD. Tu chodzi o jawne złamanie przepisu
_zakazującego_ poruszania się wzdłuż chodnika lub przejścia dla
pieszych jakimkolwiek pojazdem - art. 26 ust. 3 pkt 3. Nie dziel włosa
na czworo ani nie licz diabłów na główce szpilki - nie tędy droga.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

94 Data: Styczen 28 2009 10:52:10
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 23:58:21 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Sugeruję uważniejszą lekturę PoRD. Tu chodzi o jawne złamanie przepisu
_zakazującego_ poruszania się wzdłuż chodnika lub przejścia dla
pieszych jakimkolwiek pojazdem - art. 26 ust. 3 pkt 3. Nie dziel włosa
na czworo ani nie licz diabłów na główce szpilki - nie tędy droga.

Dodam, że zjechanie z pobocza czy chodnika na jezdnię jest włączaniem się
do ruchu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

95 Data: Styczen 28 2009 10:39:34
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, RoMan Mandziejewicz wrote:

Sugeruję uważniejszą lekturę PoRD. Tu chodzi o jawne złamanie przepisu
_zakazującego_ poruszania się wzdłuż chodnika lub przejścia dla
pieszych jakimkolwiek pojazdem - art. 26 ust. 3 pkt 3.

  Romanie, ale to JEST prawda.
  Tyle, że to jest OSOBNE wykroczenie i OSOBNA odpowiedzialność
oraz OSOBNA kara.
  To, że komuś czegoś nie wolno nie zwalnia go od odpowiedzialności
za to, że właśnie to zrobił.
  Nie ma nic wspólnego z *innymi* aspektami sprawy, w tym
z pierwszeństwem.
  Rozważ sobie przypadek tego autobusu ruszającego z przystanku.

  Przepisy:
- o zakazie wjeżdżania na pasy i jazdy chodnikiem
- o nakazie "umożliwienia wjazdy autobusem"
- o zakazie przejeżdżania linii ciągłych
  *NIE* ustanawiają "kto tego nie przestrzega traci pierwszeństwo".
  W odróżnieniu od np. znaku "ustąp pierwszeńtwo", który to
pierwszeństwo literalnie odbiera.

  Jak przepis pierwszeństwa nie odbiera, to łamiący ten przepis
je (pierwszeństwo) zachowuje. Odpowada za to i TYLKO za to
co złamał (i *być moze* za dalsze skutki, jeśli złamanie TEGO
przepisu było *ostatecznym* źródłem tych skutków).

Nie dziel włosa

  Ależ nie dzielę.
  Literę czytam. Przepisów.

pzdr, Gotfryd

96 Data: Styczen 28 2009 12:05:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gotfryd,

Wednesday, January 28, 2009, 10:39:34 AM, you wrote:

Sugeruję uważniejszą lekturę PoRD. Tu chodzi o jawne złamanie przepisu
_zakazującego_ poruszania się wzdłuż chodnika lub przejścia dla
pieszych jakimkolwiek pojazdem - art. 26 ust. 3 pkt 3.
  Romanie, ale to JEST prawda.
  Tyle, że to jest OSOBNE wykroczenie i OSOBNA odpowiedzialność
oraz OSOBNA kara.
  To, że komuś czegoś nie wolno nie zwalnia go od odpowiedzialności
za to, że właśnie to zrobił.
  Nie ma nic wspólnego z *innymi* aspektami sprawy, w tym
z pierwszeństwem.

Ależ nie możesz rozważać jakiegokolwiek pierwszeństwa w przypadku
rowerzysty jadącego wzdłuż pasów. On jakiegokolwiek pierwszeństwa nie
ma, tak samo, jak nie ma pierwszeństwa spadający fortepian.
Art. 4 PoRD upoważnia mnie do traktowania uczestników ruchu jak istoty
rozumne, dopóki ich _wcześniejsze_ zachowania (są na to orzeczenia)
temu nie zaprzeczą. Nie muszę oczekiwać tego, że z chodnika zjedzie
prosto we mnie rowerzysta na swoim lśniacym, kolorowym rumaku i nie
mam obowiązku rozpatrywać w tym kontekscie jakiegokolwiek
pierwszeństwa.

Jest oczywiste, że art. 3 nakłada na mnie obowiązek unikania kolizji
ale - na litość! - w tym wypadku rowerzysta wbija się w bok samochodu
i nijak kierowca samochodu tego uniknąć nie mógł.
To rowerzysta złamał cały szereg przepisów ruchu drogowego.

  Rozważ sobie przypadek tego autobusu ruszającego z przystanku.

Ale ten przepis jest z samej zasady pozornie wewnętrznie sprzeczy.
Art. 26 ust.3 pkt 3 nie zostawia jakichkolwiek wątpliwosci.

[...]

Nie dziel włosa
  Ależ nie dzielę.
  Literę czytam. Przepisów.

Dzielisz, dopisując rzekome pierwszeństwo na podstawie tak wydumanej
interpretacji, że Falandysz by się jej nie powstydził.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

97 Data: Styczen 28 2009 12:30:47
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 10:39:34 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Przepisy:
- o zakazie wjeżdżania na pasy i jazdy chodnikiem
- o nakazie "umożliwienia wjazdy autobusem"
- o zakazie przejeżdżania linii ciągłych
  *NIE* ustanawiają "kto tego nie przestrzega traci pierwszeństwo".
  W odróżnieniu od np. znaku "ustąp pierwszeńtwo", który to
pierwszeństwo literalnie odbiera.

PoRD
art. 17. u. 1. p. 3:
Włączanie się do ruchu następuje przy [...] wjeżdżaniu [...] na jezdnię z
pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych.

Ergo - rowerzysta który jechał najpierw chodnikiem, a potem wjechał na
jezdnię włączał się do ruchu.

A skoro się włączał do ruchu, to:
art. 17. u. 2:
Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany [...]ustąpić
pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

I teraz plumkaj.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

98 Data: Luty 03 2009 00:52:58
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Adam Płaszczyca wrote:

PoRD
art. 17. u. 1. p. 3:
Włączanie się do ruchu następuje przy [...] wjeżdżaniu [...] na jezdnię z
pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych.

  Ten argument jest słuszny i rzeczywiście wypada go uznać za lex
specialis wobec jazdy po drodze z pierwszeństwem (chodnikiem znaczy).
  W odróżnieniu od tez o "tam go być nie powinno" i "nie miał prawa
wjechać".

I teraz plumkaj.

  Że co? Proszę po polsku :)

pzdr, Gotfryd

99 Data: Styczen 28 2009 01:17:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 19:42:41 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):

tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo i
ktoś Ci przez to "wpadnie" na maske albo w Ciebie wjedzie to chyba żartujsz,
że czyni go to od razu winnym, a nie Ciebie.

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

100 Data: Styczen 28 2009 11:09:03
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 01:17:33 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?
2. Gdyby włączał się do ruchu, tylko ślepy nie zauważyłby takiego
rowerzysty. Ew. totalny ignorant.

I potem byłoby tłumaczenie się "stojący na poboczu rowerzysta uderzył w mój
samochód z dużą prędkością" :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

101 Data: Styczen 28 2009 12:14:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Rafał Przetakowski 

Jan Bartnik pisze:

Dnia Wed, 28 Jan 2009 01:17:33 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?
2. Gdyby włączał się do ruchu, tylko ślepy nie zauważyłby takiego
rowerzysty. Ew. totalny ignorant.

To może ja swoje trzy grosze...

Niestety u nas w miasteczku rowerzyści mają taki zwyczaj, że przed włączeniem się do ruchu jadą po chodniku i nabierają prędkości, aby zdążyć wjechać przed nadjeżdżający samochód. Mało tego, w związku z tym, że chwilkę po manewrze rowerzysty jest droga, w którą chce on skręcić, wykonuje ten manewr na "nieśmiertelnego" czyli jak najszybciej aby się udało.

Po kilku przypadkach pojawiającego się przed maską i znikającego rowerzysty staram się jeździć jeszcze ostrożniej.


I potem byłoby tłumaczenie się "stojący na poboczu rowerzysta uderzył w mój
samochód z dużą prędkością" :)


Niestety najczęściej rowerzyści to takie święte krowy, które uważają że im wszystko wolno, oczywiści wyłączając tych co to mają PJ, bo tacy jakoś wykazują rozgarnięcie na drodze.

Ot tyle co chciałem dodać

pozdrawiam i życzę więcej rozumu rowerzystom

Rafał Przetakowski

102 Data: Styczen 28 2009 12:32:15
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:09:03 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Dnia Wed, 28 Jan 2009 01:17:33 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?

Z art. 2 PoRD.

2. Gdyby włączał się do ruchu, tylko ślepy nie zauważyłby takiego
rowerzysty. Ew. totalny ignorant.

No i? Widział. Art. 4 PoRD, ma prawo liczyć na to, że ustapi mu
pierwszeństwa.

I potem byłoby tłumaczenie się "stojący na poboczu rowerzysta uderzył w mój
samochód z dużą prędkością" :)

Nie stojący, a jadący.
PoRD
art. 17. u. 1. p. 3:
Włączanie się do ruchu następuje przy [...] wjeżdżaniu [...] na jezdnię z
pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych.
art. 17. u. 2:
Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany [...]ustąpić
pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Jeśli rowerzysta wjeżdżał na jezdnię, to miał obowiązek ustąpić
pierwszeństwa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

103 Data: Styczen 28 2009 13:22:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 12:32:15 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.
1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?
Z art. 2 PoRD.

I wnioskujesz to z definicji drogi, pobocza, czy przejścia dla pieszych?
Jeśli drogi - czemu nie zakładasz, że każda droga musi mieć wydzielone
torowisko? Jeśli pobocza - skąd założenie, że ono tam było? Jest jakiś
obowiązek oddzielania przejścia dla pieszych od chodnika poboczem? Jeśli
przejścia dla pieszych - przejście dla pieszych jest fragmentem jezdni, a
pobocze drogi, nie będącej jednocześnie jezdnią. To która definicja?

2. Gdyby włączał się do ruchu, tylko ślepy nie zauważyłby takiego
rowerzysty. Ew. totalny ignorant. 
No i? Widział. Art. 4 PoRD, ma prawo liczyć na to, że ustapi mu
pierwszeństwa.

I zsiądzie z roweru stając się pieszym na pasach, któremu trzeba ustąpić
pierwszeństwa. Swoją drogą - jadący 50 km/h rowerzysta mknie ortogonalnie
do kierunku jazdy mojego pojazdu. Odległość 20-30 metrów. Z pewnością z
jego zachowania wynika, że chce się zatrzymać przed przejściem i zsiąść z
roweru.

Jeśli rowerzysta wjeżdżał na jezdnię, to miał obowiązek ustąpić
pierwszeństwa.

Ile razy mam powtarzać, że to nie ma nic do rzeczy. Pierwszeństwo nie daje
nam przywileju do rozjeżdżania wszystkiego na drodze. Że rowerzysta nie
miał pierwszeństwa to sprawa oczywista, nie powinna podlegać dyskusji.
Oddzielna sprawa to zachowanie szczególnej ostrożności przy: zmianie
kierunku ruchu, na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. Do tego dochodzi
zastosowanie się tylko do pierwszej części art. 4 PoRD, z pominięciem
części "chyba że...".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

104 Data: Styczen 28 2009 13:32:45
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Jan Bartnik pisze:

Ile razy mam powtarzać, że to nie ma nic do rzeczy. Pierwszeństwo nie daje
nam przywileju do rozjeżdżania wszystkiego na drodze. Że rowerzysta nie
miał pierwszeństwa to sprawa oczywista, nie powinna podlegać dyskusji.
Oddzielna sprawa to zachowanie szczególnej ostrożności przy: zmianie
kierunku ruchu, na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. Do tego dochodzi
zastosowanie się tylko do pierwszej części art. 4 PoRD, z pominięciem
części "chyba że...".

Jest jeszcze Art 33. PoRD.

Jest tam punkt, który każdy rowerzysta jadący chodnikiem powinien znać na pamięć.
I wystarczy, że będzie się stosował do tego punktu i rozsądnie założy, że "powoli" to 20-30% jego prędkości maksymalnej.

--
Tomek "Noel" B.

105 Data: Styczen 28 2009 14:29:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:22:08 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Czyni. Rowerzysta z pobocza zjechał na jezdnię. A to jest właczanie się do
ruchu, miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa.
1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?
Z art. 2 PoRD.

I wnioskujesz to z definicji drogi, pobocza, czy przejścia dla pieszych?

Z definicji drogi i chodnika.

Jeśli drogi - czemu nie zakładasz, że każda droga musi mieć wydzielone
torowisko?

Bo znam logikę i umiem czytać.

Jeśli pobocza - skąd założenie, że ono tam było?

Z opisu.

Jest jakiś
obowiązek oddzielania przejścia dla pieszych od chodnika poboczem?
Nie. Za to chodnik jest poboczem.

Jeśli
przejścia dla pieszych - przejście dla pieszych jest fragmentem jezdni, a
pobocze drogi, nie będącej jednocześnie jezdnią. To która definicja?

Ach, Ty chcesz się po prostu pokłócić. To0 może znajdź kogoś innego do
kłótni.

I zsiądzie z roweru stając się pieszym na pasach, któremu trzeba ustąpić
pierwszeństwa. Swoją drogą - jadący 50 km/h rowerzysta mknie ortogonalnie
do kierunku jazdy mojego pojazdu. Odległość 20-30 metrów. Z pewnością z
jego zachowania wynika, że chce się zatrzymać przed przejściem i zsiąść z
roweru.

Jeśli jedzie 50km/h, to w ciągu sekundy pokonuje 14 metrów. Czyli 3 sekundy
to 42 metry. W takim razie niespecjalnie mam możliwość spostrzeżenia go.
Na przejściu dla pieszych mam obowiązek spodziewać się pieszych, toteż moje
obserwacje czynię tak, aby wyeliminować możliwość pojawienia się na nim
pieszego, któremu bym mógł w takiej sytuacji nieustąpić pierwszeństwa. Nie
mam obowiązku sprawdzania, czy jakiś rowerzysta nie nadjeżdża ze znaczną
prędkością. Oczywiście, jeślibym go spostrzegł, to wówczas następuje
wyłączenie zawarte w art. 4. Jednak jeśli go nei zauważę, to trudno, nie
mam obowiązku go widzieć.


Jeśli rowerzysta wjeżdżał na jezdnię, to miał obowiązek ustąpić
pierwszeństwa.

Ile razy mam powtarzać, że to nie ma nic do rzeczy. Pierwszeństwo nie daje

Ile chcesz.

nam przywileju do rozjeżdżania wszystkiego na drodze. Że rowerzysta nie

Nie ma czegoś takiego jak posiadanie pierwszeństwa. Jest tylko obowiązek
jego ustąpienia.

Oddzielna sprawa to zachowanie szczególnej ostrożności przy: zmianie
kierunku ruchu, na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. Do tego dochodzi
zastosowanie się tylko do pierwszej części art. 4 PoRD, z pominięciem
części "chyba że...".
Szczególna ostrożność nie polega na wykrywaniu niewidzialnych rowerzystów.
Polega ona na tym, że należy przewidzieć możliwość pojawienia się innych
uczestników ruchu poruszających się w sposób zgodny z przepisami. nie ma
obowiązku zakładania, że rowerzysta pojawi się w sposób niezauważony.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

106 Data: Styczen 28 2009 21:05:50
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:29:22 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

1. Skąd przypuszczenie, że było pobocze?
Z art. 2 PoRD.
I wnioskujesz to z definicji drogi, pobocza, czy przejścia dla pieszych?
Z definicji drogi i chodnika.

No to słucham wyjaśnienia. Jak z drogi i chodnika zrobiłeś obowiązkowe
pobocze między chodnikiem a przejściem dla pieszych. Dla przypomnienia:

droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika,
drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów
szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa (...)

chodnik - część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych;

Jeśli drogi - czemu nie zakładasz, że każda droga musi mieć wydzielone
torowisko?
Bo znam logikę i umiem czytać.

Śmiem wątpić... ale to tylko poboczna uwaga.

Jest jakiś
obowiązek oddzielania przejścia dla pieszych od chodnika poboczem?
Nie. Za to chodnik jest poboczem.

Zaczyna się robić ciekawie. A z czego tą ciekawostkę wygrzebałeś?

Jeśli jedzie 50km/h, to w ciągu sekundy pokonuje 14 metrów. Czyli 3 sekundy
to 42 metry. W takim razie niespecjalnie mam możliwość spostrzeżenia go.
Na przejściu dla pieszych mam obowiązek spodziewać się pieszych, toteż moje
obserwacje czynię tak, aby wyeliminować możliwość pojawienia się na nim
pieszego, któremu bym mógł w takiej sytuacji nieustąpić pierwszeństwa. Nie
mam obowiązku sprawdzania, czy jakiś rowerzysta nie nadjeżdża ze znaczną
prędkością. Oczywiście, jeślibym go spostrzegł, to wówczas następuje
wyłączenie zawarte w art. 4. Jednak jeśli go nei zauważę, to trudno, nie
mam obowiązku go widzieć.

Jestem ciekaw w takim razie jak sądy roztrzygają w takich sytuacjach. Jakoś
nie chce mi się wierzyć, że odpowiedź "nie widziałem" jest panaceum na
każdą kolizję z nieprzepisowo jadącym pojazdem.

Pierwszeństwo nie daje
nam przywileju do rozjeżdżania wszystkiego na drodze. Że rowerzysta nie
Nie ma czegoś takiego jak posiadanie pierwszeństwa. Jest tylko obowiązek
jego ustąpienia.

Żeby długo nie szukać - pierwszy z brzegu przykład:
Art. 11. 5. (...) w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z
całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Szczególna ostrożność nie polega na wykrywaniu niewidzialnych rowerzystów.
Polega ona na tym, że należy przewidzieć możliwość pojawienia się innych
uczestników ruchu poruszających się w sposób zgodny z przepisami. nie ma
obowiązku zakładania, że rowerzysta pojawi się w sposób niezauważony.

szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i
dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji
zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie
reagowanie.

Mógł uniknąć kolizji? Mógł. Doszło do tej kolizji? Doszło. Wniosek taki, że
"stopień" był za mały :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

107 Data: Styczen 29 2009 10:18:52
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 21:05:50 +0100, Jan Bartnik napisał(a):


No to słucham wyjaśnienia. Jak z drogi i chodnika zrobiłeś obowiązkowe
pobocze między chodnikiem a przejściem dla pieszych. Dla przypomnienia:

Skoro sobie wyimaginowałeś, że "zrobiłem obowiązkowe
pobocze między chodnikiem a przejściem dla pieszych", to wyimaginuj sobie
też odpowiedź.

Jest jakiś
obowiązek oddzielania przejścia dla pieszych od chodnika poboczem?
Nie. Za to chodnik jest poboczem.
Zaczyna się robić ciekawie. A z czego tą ciekawostkę wygrzebałeś?

Art. 2. p. 8 i 9. Nie ma wykluczenia wzajemnego. Chodnik jest jednym z
rodzajów pobocza.


Jestem ciekaw w takim razie jak sądy roztrzygają w takich sytuacjach. Jakoś
nie chce mi się wierzyć, że odpowiedź "nie widziałem" jest panaceum na
każdą kolizję z nieprzepisowo jadącym pojazdem.

Nie jest panaceum na każdą, tylko na te, kiedy kierujący nie zauważył
pojazdu, którego nie miał obowiązku widzieć, w szczególności pojazdu, który
zgodnie z przepisami nie powinien się w danym miejscu znaleźć.

Nie ma czegoś takiego jak posiadanie pierwszeństwa. Jest tylko obowiązek
jego ustąpienia.

Żeby długo nie szukać - pierwszy z brzegu przykład:
Art. 11. 5. (...) w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z
całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Ok, jeden wyjątek dodany niedawno zresztą.

Szczególna ostrożność nie polega na wykrywaniu niewidzialnych rowerzystów.
Polega ona na tym, że należy przewidzieć możliwość pojawienia się innych
uczestników ruchu poruszających się w sposób zgodny z przepisami. nie ma
obowiązku zakładania, że rowerzysta pojawi się w sposób niezauważony.

szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i
dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji
zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie
reagowanie.

Mógł uniknąć kolizji? Mógł. Doszło do tej kolizji? Doszło. Wniosek taki, że
"stopień" był za mały :)

Poczytaj orzecznictwo. Twoje twierdzenie można przypisać do każdego, w tym
do rowerzysty.
Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, to winnym kolizji jest ten, kto wyjechał
z garażu na drogę. Mógł nie wyjeżdżać.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

108 Data: Styczen 29 2009 12:10:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 10:18:52 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Za to chodnik jest poboczem.
Zaczyna się robić ciekawie. A z czego tą ciekawostkę wygrzebałeś?
Art. 2. p. 8 i 9. Nie ma wykluczenia wzajemnego. Chodnik jest jednym z
rodzajów pobocza.

ROTFL. To teraz sobie przeczytaj całe PoRD i znajdź wszystkie sprzeczności
jakie tworzy takie założenie. Żeby długo nie szukać i zostać w temacie
rowerów:
1a) zabrania się jazdy rowerem wzdłuż po chodniku (czyli poboczu)
1b) rowerzyści są obowiązani do korzystania z pobocza (przy braku ścieżki
rowerowej)
I dalej:
2) pieszy idący po poboczu (np. chodniku) jest obowiązany iść lewą stroną
drogi.
3) korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w
razie braku chodnika (czyli pobocza) lub pobocza [po co w takim razie
rozróżnienie]

Nie jest panaceum na każdą, tylko na te, kiedy kierujący nie zauważył
pojazdu, którego nie miał obowiązku widzieć, w szczególności pojazdu, który
zgodnie z przepisami nie powinien się w danym miejscu znaleźć.

Przecież mowię właśnie. Jechał nieprzepisowo? No to go nie widziałem i
jestem niewinny. Gdyby jechał przepisowo to by nie dało się zastosować art.
4. Ale kto w dzisiejszych czasach jeździ przepisowo ;)
 
Żeby długo nie szukać - pierwszy z brzegu przykład:
Art. 11. 5. (...) w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z
całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Ok, jeden wyjątek dodany niedawno zresztą.

To jeszcze 13.1, 25.2 i jako dowcip 5.2 :)

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, to winnym kolizji jest ten, kto wyjechał
z garażu na drogę. Mógł nie wyjeżdżać.

Jego zostanie w garażu nie pozwoliłoby uniknąć kolizji. Najprościej będzie
sprawdzić, czy zrobił wszystko aby uniknąć wypadku. Rowerzysta - ten jest
winny na 100%. Ale może jakąś winę ponosi też kierujący samochodem.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

109 Data: Styczen 29 2009 12:12:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

Przecież mowię właśnie. Jechał nieprzepisowo? No to go nie widziałem i
jestem niewinny.

Dokładnie tak.
Chyba że prokurator udowodni, że go widziałeś, lub miałeś obowiązek go widzieć.

110 Data: Styczen 30 2009 15:19:19
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:12:54 +0100, Cavallino napisał(a):

Przecież mowię właśnie. Jechał nieprzepisowo? No to go nie widziałem i
jestem niewinny.
Dokładnie tak.
Chyba że prokurator udowodni, że go widziałeś, lub miałeś obowiązek go
widzieć.

Albo widział i się nie przyznaje...
albo widział i nie zarejestrował tego faktu...
albo patrzył się nie tam, gdzie powinien.

Ostatnia opcja to właśnie problemy ze wzrokiem, które spowodowały zawężenie
kąta widzenia.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

111 Data: Styczen 30 2009 15:26:57
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości news:

albo patrzył się nie tam, gdzie powinien.

Podasz ten przepis który wymaga kontemplowania chodnika za sobą?
Jeśli nie, a jednak będziesz dalej chciał truć, to PLONK WARNING !!!

112 Data: Styczen 31 2009 00:32:09
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:26:57 +0100, Cavallino napisał(a):

albo patrzył się nie tam, gdzie powinien.
Podasz ten przepis który wymaga kontemplowania chodnika za sobą?
Jeśli nie, a jednak będziesz dalej chciał truć, to PLONK WARNING !!!

Aż sikam po nogach ze strachu :) Wytłumacz mi tylko czemu się tak uparłeś
na ten chodnik "za samochodem", podczas gdy ja cały czas mówię o tym, co
jest "na prawo od samochodu".

Do tego, żeby się patrzeć przed siebię sam doszedłeś, to z tego wyjdziemy
(chociaż nie chce mi się tłumaczyć tego po raz n-ty). Przecinasz przejście
dla pieszych; rowerzysta będzie na 90 stopniach w prawo od toru jazdy
(czyli kierunku patrzenia). 90 stopni to nie to samo co "chodnik za mną"!

Zakładając teraz, że opanowałeś już te podstawy geometrii i swojej
niewiedzy w tym zakresie nie będziesz ukrywał straszeniem plonkami, podam
raz jeszcze te przepisy, które Wam chyba celowo uciekły z dyskusji. Z PoRD:
Art. 22.1
Art. 25.1
Art. 26.1
Art. 3.1 (ten jako nowość; szczególnie ważny, bo stawia bezpieczeństwo nad
błędnym przekonaniem, że wszyscy jeżdżą przepisowo)

Brak zerknięcia w prawo na przejściu dla pieszych to ignorancja a nie
"zachowanie szczególnej ostrożności". Było to też owo zaniechanie, które
spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa ruchu i naraziło rowerzystę na
szkodę. I żeby nie było - nadal nie staram się zwalić całej winy za wypadek
na kierującego samochodem. Ma to tylko zaznaczyć, że święty to on nie
był... w końcu każdemu może się trafić chwilka nieuwagi :) Czy ujdzie ona
na sucho w tym przypadku zadecyduje sąd.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

113 Data: Styczen 31 2009 01:45:02
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości Zachowanie szczególnej ostrożności przez kierującego oznacza konieczność wzmożonej uwagi, ale w stopniu adekwatnym do istniejącej lub możliwej do przewidzenia sytuacji. W Polsce przepisy w niektórych sytuacjach zezwalają na jazdę rowerem po chodniku, ale o ile nie ma przejazdu dla rowerów nie zezwalają na przejeżdżanie w poprzek ulicy przez przejście dla pieszych. Stąd też jeśli tam nie było przejazdu dla rowerów, to ta szczególna ostrożność skręcającego kierującego ma obejmować między innymi obserwację strefy przejścia dla pieszych w takim sektorze, w jakim jest to wymagane dla ustąpienia pierwszeństwa pieszym, a nie rowerzystom.

Jadący rowerzysta, to trochę inna klasa problemu. Dla pieszego możemy spokojnie przyjąć, że może on się poruszać góra te 10 km/h (bo nie wolno wbiegać na przejście), więc na okrągło jakieś 2,5 metra na sekundę. Zakładając, że samochód jedzie przez przejście góra 4 sekundy z powodzenie wystarcza upewnienie się, że w odległości tych 10 metrów od przejścia nikogo nie ma. W praktyce oczywiście to 10 metrów jest mocno umowne, bo przecież ustąpienie pierwszeństwa, to nie powodowanie znaczącej zmiany prędkości marszu, a więc kierujący może przejechać przez przejście licząc na to, że pieszy trochę zwolni marsz widząc samochód, a nie wejdzie mu w tylny zderzak.

Konstatacja powyższa rodzi ten skutek, że w wypadku rowerzysty jadącego chodnikiem może się okazać, że normalne środki ostrożności nie wystarczą do zapobiegnięcia wypadkowi. Jeśli chodnik jest pusty, to rowerzysta może załóżmy jechać te 30 km/h (zgodnie z przepisami powinien jechać "powoli), czyli w ciągu sekundy pokonuje ponad 8 metrów. Może się okazać zatem, że choć nie znajdzie się on w naszej wyliczonej strefie 10 metrów, którą kierujący normalnie powinien brać pod uwagę, to dojdzie do kolizji. Wówczas kardynalne znaczenie w praktyce ma miejsce uderzenia przez rowerzystę w samochód.

Owe miejsce ma znaczenie z tego powodu, że przeważnie pozwala na określenie, czy rowerzysta znajdował się w tej strefie obserwacji, czy nie. Inicjator wątku napisał, że rowerzysta znalazł się na masce powoli jadącego samochodu. To by wskazywało na to, że znajdował się stosunkowo blisko przejścia w chwili, gdy kierujący podjął decyzję o wjechaniu. W końcu samochód nie zdołał przejechać daleko. Co innego by było, gdyby rowerzysta uderzył w tylne drzwi, czy zgoła w tylny błotnik. Przywołana przez inicjatora wątku okoliczność, że rowerzysta "wylądował na masce" przemawia zdecydowanie na niekorzyść kierującego pojazdem, albowiem wskazuje na to, że najwidoczniej nie zauważył on rowerzysty, choć przy zachowaniu normalnych środków ostrożności powinien był to zrobić. Oczywiście ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii wymaga zbadania sprawy i daleki jestem od osądzania w tym miejscu kierującego, a także uwzględnienia innych opisanych przeze mnie dalej okoliczności.

Natomiast zdecydowanie nie zgodzę się z kreowaną przez Ciebie tezą, jakoby kierujący pojazdem musiał wszystko na drodze widzieć i przewidywać jakieś anormalne zachowania innych uczestników ruchu. To jest popadanie w paranoję. Idąc takim tokiem rozumowania nie dało by się w ogóle przejechać, bo przecież nie można wykluczyć, że idący spokojnie pieszy nagle nie rzuci się pod przejeżdżający obok samochód. Poza tym kierujący na którego nałożył byś obowiązek analizowania sytuacji w promieniu kilkudziesięciu metrów w ruchu miejskim po prostu by nie wydolił "obliczeniowo". Pilot myśliwca, wspomagany różnymi gadżetami jest w stanie śledzić kilka obiektów na raz, ale nie kilkaset. W ruchu miejskim w promieniu kilkudziesięciu metrów, to może być kilkanaście samochodów i pewnie z kilkudziesięciu pieszych i rowerzystów.

Powyższe moje wywody znajdują zresztą odzwierciedlenie w obowiązujących przepisach. W końcu ustawodawca ustanawiając zakaz parkowania w okolicy przyjścia na pieszych w odległości kilku, a nie kilkudziesięciu metrów de facto podpowiada, jaki obszar sąsiedztwa przejścia dla pieszych powinien być monitorowany przez kierującego przejeżdżającego przez przejście.

W tym miejscu jeszcze pasowało by zwrócić uwagę na fakt, że skoro przejeżdżanie przez przejście dla pieszych przez rowerzystę jest zabronione, to kierujący ma prawo wstępnie zakładać, że rowerzysta w wypadku powzięcia zamiaru przejechania przez jezdnię się zatrzyma. W konsekwencji powyższego kierujący będzie zobowiązany do zastosowania zasady ograniczonego zaufania i powstrzymania się od wjazdu na owe przejście przed jadącym rowerzystą tylko o tyle, o ile rozsądnie rzecz ważąc powinien był się zorientować, że rowerzysta ma zamiar złamać przepis. Z faktu, że zbliża się on chodnikiem do skrzyżowania wcale nie wynika, że wjedzie na przejście dla pieszych. Przecież przeważnie może skręcić w chodnik biegnący wzdłuż ulicy poprzecznej. A zatem znowu się okazuje, że nawet znajdujący się w odległości kilku metrów od przejścia dla pieszych rowerzysta niekoniecznie musi obligować kierującego do nagłego hamowania. Jak zatem wynika nie ma większego sensu nawet, by kierujący obserwował i analizował zachowanie rowerzysty w odległości kilkudziesięciu metrów od skrzyżowania. I tak nie jest w stanie przewidzieć, co ów rowerzysta zrobi, a zakładając, że rowerzysta będzie jechał zgodnie z przepisami nie powinno to mieć wpływu na bezpieczeństwo ruchu z punktu widzenia naszego kierującego.

114 Data: Styczen 31 2009 02:00:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Robert Tomasik pisze:
/..../

  I tak nie jest w stanie

przewidzieć, co ów rowerzysta zrobi, a zakładając, że rowerzysta będzie jechał zgodnie z przepisami nie powinno to mieć wpływu na bezpieczeństwo ruchu z punktu widzenia naszego kierującego.
Ty mi powiedz czemu nikt się nie pyta, czy rowerzysta hamował? Bo może rozbujał się i pędził na ślepo z dużą prędkością?

115 Data: Styczen 31 2009 02:12:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości

Robert Tomasik pisze:
/..../
 I tak nie jest w stanie
przewidzieć, co ów rowerzysta zrobi, a zakładając, że rowerzysta będzie jechał zgodnie z przepisami nie powinno to mieć wpływu na bezpieczeństwo ruchu z punktu widzenia naszego kierującego.
Ty mi powiedz czemu nikt się nie pyta, czy rowerzysta hamował? Bo może rozbujał się i pędził na ślepo z dużą prędkością?

Nie wiem. A jakie to Twoim zdaniem miało by znaczenie z punktu widzenia winy kierującego pojazdem?

116 Data: Styczen 31 2009 06:51:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 02:12:17 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w
/..../

Nie wiem. A jakie to Twoim zdaniem miało by znaczenie z punktu widzenia
winy kierującego pojazdem?
No bo jak ktoś widzi skręcające auto i dalej pędzi jak oszalały to
kamikadze.
2. To znaczy że mógł on być dosc daleko z tyłu.
3. Przy zakręcie ten kąt obserwacji pieszych się zmniejsza - im bliżej
jesteś przejścia tym pieszy musi być też bliżej, żeby się wpakować pod
maskę

117 Data: Styczen 31 2009 09:01:18
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 31 Jan 2009 02:12:17 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w
/..../
Nie wiem. A jakie to Twoim zdaniem miało by znaczenie z punktu widzenia
winy kierującego pojazdem?
No bo jak ktoś widzi skręcające auto i dalej pędzi jak oszalały to
kamikadze.
2. To znaczy że mógł on być doć daleko z tyłu.

Jakby był "doć daleko z tyłu", to by nie "wylądował na masce".

3. Przy zakręcie ten kąt obserwacji pieszych się zmniejsza - im bliżej
jesteś przejścia tym pieszy musi być też bliżej, żeby się wpakować pod
maskę


Tu racja, ale to związku z ewentualnym hamowaniem rowerzysty dopatrzeć się nie potrafię.

118 Data: Styczen 31 2009 15:29:37
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Robert Tomasik pisze:
/.../


Tu racja, ale to związku z ewentualnym hamowaniem rowerzysty dopatrzeć się nie potrafię.
Rowerzysta albo ślepy albo celowo walnął /kamikadze/ aq nie -kierowca nieuważny.

119 Data: Styczen 31 2009 17:22:18
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości

Robert Tomasik pisze:
/.../
Tu racja, ale to związku z ewentualnym hamowaniem rowerzysty dopatrzeć się nie potrafię.
Rowerzysta albo ślepy albo celowo walnął /kamikadze/ aq nie -kierowca nieuważny.

Wina rowerzysty jest bezsporna i nikt nawet z tym nie dyskutuje. Natomiast zastanawiamy się, czy czasem kierowca nie ponosi współwiny.

120 Data: Styczen 31 2009 18:38:39
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Robert Tomasik pisze:
/.../


Wina rowerzysty jest bezsporna i nikt nawet z tym nie dyskutuje. Natomiast zastanawiamy się, czy czasem kierowca nie ponosi współwiny.
Jest jakaś szansa ale niewielka.

121 Data: Styczen 31 2009 18:44:16
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Smok Eustachy
 pisze:

Wina rowerzysty jest bezsporna i nikt nawet z tym nie dyskutuje. Natomiast zastanawiamy się, czy czasem kierowca nie ponosi współwiny.
Jest jakaś szansa ale niewielka.
Np. jak był pod wpływem.

--
Jotte

122 Data: Styczen 31 2009 19:08:16
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik "Jotte"  napisał w wiadomości

W wiadomości  Smok Eustachy
 pisze:
Wina rowerzysty jest bezsporna i nikt nawet z tym nie dyskutuje. Natomiast zastanawiamy się, czy czasem kierowca nie ponosi współwiny.
Jest jakaś szansa ale niewielka.
Np. jak był pod wpływem.

Pozostawanie "pod wpływem" nie ma żadnego związku z ewentualną winą za spowodowanie wypadku.

123 Data: Styczen 31 2009 19:26:14
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Robert Tomasik
 pisze:

Wina rowerzysty jest bezsporna i nikt nawet z tym nie dyskutuje. Natomiast zastanawiamy się, czy czasem kierowca nie ponosi współwiny.
Jest jakaś szansa ale niewielka.
Np. jak był pod wpływem.
Pozostawanie "pod wpływem" nie ma żadnego związku z ewentualną winą za spowodowanie wypadku.
Owszem, ma.

--
Jotte

124 Data: Luty 03 2009 19:07:53
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 19:26:14 +0100, Jotte napisał(a):

Owszem, ma.

Jaki?

125 Data: Luty 03 2009 19:24:34
Temat: Re: POLICJA JEST GÂŁUPIA
Autor: lublex 


Użytkownik "Jacek Krzyzanowski"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 31 Jan 2009 19:26:14 +0100, Jotte napisał(a):

Owszem, ma.

Jaki?

Śpieszył się na klina? :)

pozdr
lublex

126 Data: Luty 02 2009 15:58:10
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 01:45:02 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Konstatacja powyższa rodzi ten skutek, że w wypadku rowerzysty jadącego
chodnikiem może się okazać, że normalne środki ostrożności nie wystarczą do
zapobiegnięcia wypadkowi. Jeśli chodnik jest pusty, to rowerzysta może
załóżmy jechać te 30 km/h (zgodnie z przepisami powinien jechać "powoli),
czyli w ciągu sekundy pokonuje ponad 8 metrów. Może się okazać zatem, że
choć nie znajdzie się on w naszej wyliczonej strefie 10 metrów, którą
kierujący normalnie powinien brać pod uwagę, to dojdzie do kolizji. Wówczas
kardynalne znaczenie w praktyce ma miejsce uderzenia przez rowerzystę w
samochód.

Ja staram sobie rozbić tą sytuację na dwie możliwości. Pierwsza - jedziemy
sobie po prostej drodze z chodnikiem po boku. Brak ograniczeń prędkości,
czy innych okoliczności wskazujących na konieczność zachowania szczególnej
ostrożności zamiast samej ostrożności. Obserwujemy wtedy innych uczestników
ruchu, czy nie chcą nam czasem wtargnąć na jezdnię (staruszki z zakupami
mają pod tym względem wiele wspólnego z rowerzystami).

W sytuacji drugiej - przejście dla pieszych przy zjeździe ze skrzyżowania.
Do tego jeszcze zmiana kierunku ruchu. Miejsce, w którym kodeks trzy razy
upomina się o szczególną ostrożność. I co zostało poczynione względem
sytuacji pierwszej w celu dodania tej "szczególności" do ostrożności?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

128 Data: Styczen 29 2009 12:57:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:10:55 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Zaczyna się robić ciekawie. A z czego tą ciekawostkę wygrzebałeś?
Art. 2. p. 8 i 9. Nie ma wykluczenia wzajemnego. Chodnik jest jednym z
rodzajów pobocza.

ROTFL. To teraz sobie przeczytaj całe PoRD i znajdź wszystkie sprzeczności
jakie tworzy takie założenie. Żeby długo nie szukać i zostać w temacie
rowerów:
1a) zabrania się jazdy rowerem wzdłuż po chodniku (czyli poboczu)
1b) rowerzyści są obowiązani do korzystania z pobocza (przy braku ścieżki
rowerowej)

Popatrz, kwadrat jest prostokątem. Niesamowite, prawda?
Zresztą, dyskusja akademicka - zjechanie zarówno z pobocza jak i z chodnika
na jezdnię jest włączaniem się do ruchu.

Nie jest panaceum na każdą, tylko na te, kiedy kierujący nie zauważył
pojazdu, którego nie miał obowiązku widzieć, w szczególności pojazdu, który
zgodnie z przepisami nie powinien się w danym miejscu znaleźć.

Przecież mowię właśnie. Jechał nieprzepisowo? No to go nie widziałem i
jestem niewinny. Gdyby jechał przepisowo to by nie dało się zastosować art.
4. Ale kto w dzisiejszych czasach jeździ przepisowo ;)

No to Ty mówisz, a Twoje mówienie przypomina już histeryzowanie. Jeśli
chcesz sobie dyskutować z własną wyobraźnią, to proszę uprzejmie, jednak ja
nie zamierzam odpisywać na Twoje twierdzenia nie mające związku z moimi
tezami.

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, to winnym kolizji jest ten, kto wyjechał
z garażu na drogę. Mógł nie wyjeżdżać.

Jego zostanie w garażu nie pozwoliłoby uniknąć kolizji.

Jak to nie? W co by uderzył rowerzysta?

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

129 Data: Styczen 30 2009 15:30:44
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:57:01 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Popatrz, kwadrat jest prostokątem. Niesamowite, prawda?

Gratuluję spostrzegawczości. To teraz inaczej, na literkach.
X jest przeznaczone do A
Y może być przeznaczone do A, B, C i D
Nie mam pojęcia za pomocą jakiej logiki, czy matematyki zrobiłeś "X jest
Y".

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, to winnym kolizji jest ten, kto wyjechał
z garażu na drogę. Mógł nie wyjeżdżać.
Jego zostanie w garażu nie pozwoliłoby uniknąć kolizji.
Jak to nie? W co by uderzył rowerzysta?

To wtedy nie idzemy moim tokiem myślenia tylko Twoim... albo jeszcze czyimś
innym.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

130 Data: Luty 01 2009 01:24:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Jan 2009 15:30:44 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:57:01 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Popatrz, kwadrat jest prostokątem. Niesamowite, prawda?

Gratuluję spostrzegawczości. To teraz inaczej, na literkach.
X jest przeznaczone do A
Y może być przeznaczone do A, B, C i D
Nie mam pojęcia za pomocą jakiej logiki, czy matematyki zrobiłeś "X jest
Y".

Normalnej.

Jak to nie? W co by uderzył rowerzysta?
To wtedy nie idzemy moim tokiem myślenia tylko Twoim... albo jeszcze czyimś
innym.

Kwiku kwiku.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

131 Data: Styczen 28 2009 09:38:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 19:42:41 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo

Tyle, ze w tej sytuacji wymuszenie pierwszenstwa na rowerzyscie jest
niemozliwe, bo w zadnej sytuacji on tego pierwszenstwa nie ma.

132 Data: Styczen 28 2009 12:32:36
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 09:38:48 +0100, Jacek Krzyzanowski napisał(a):

Co nie znaczy, że rowerzysta był winny. Jak Ty np. wymusisz pierwszeństwo

Tyle, ze w tej sytuacji wymuszenie pierwszenstwa na rowerzyscie jest
niemozliwe, bo w zadnej sytuacji on tego pierwszenstwa nie ma.

Co więcej, on ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

133 Data: Styczen 27 2009 19:41:53
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Wojtaszek <@> pisze:

Rowerzysta wpadł na niego? Czyli - jeśli opisujesz precyzyjnie, a czego
inni nie dostrzegli - to rowerzysta najechał na auto?
tak, na przejsciu dla pieszych rowerzysta wpadl na maske samochodu
A mógłbyś napisać bardziej precyzyjnie?
- samochód był już na przejściu, a usiłujący przejechać przez przejście dla pieszych
rowerzysta uderzył w bok auta, czy:
- rowerzysta wjechał na przejście, a samochód uderzył go przodem?

--
Jotte

134 Data: Styczen 27 2009 20:29:25
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Jotte pisze:

A mógłbyś napisać bardziej precyzyjnie?
- samochód był już na przejściu, a usiłujący przejechać przez przejście dla pieszych
rowerzysta uderzył w bok auta, czy:
- rowerzysta wjechał na przejście, a samochód uderzył go przodem?

skrzyzowanie w miescie typu: |-
przejscie dla pieszych przez droge podporzadkowana
droga glowna szeroka, podporzadkowana bardzo waska
brak sciezki rowerowej i przejazdu dla rowerow
brak swiatel na skrzyzowaniu
ojciec zwalnia, nikogo nie ma, skreca w prawo, jest na pasach
nagle wyskakuje rowerzysta i wpada mu z boku na maske

135 Data: Styczen 27 2009 19:51:03
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Vampiorek 

Wojtaszek <@> napisał(a):
 

skrzyzowanie w miescie typu: |-
przejscie dla pieszych przez droge podporzadkowana
droga glowna szeroka, podporzadkowana bardzo waska
brak sciezki rowerowej i przejazdu dla rowerow
brak swiatel na skrzyzowaniu
ojciec zwalnia, nikogo nie ma, skreca w prawo, jest na pasach
nagle wyskakuje rowerzysta i wpada mu z boku na maske

Na początek jestem rowerzystą i kierowcą. Następnie podaj miasto gdzie to
oraz ulice - jak Wawka to mogę podjechać i sobie obejrzeć.

A teraz konkrety - rozumiem, że nie ma ścieżki, są tylko pasy etc. Teraz tak
- upewnij się czy nie ma tam czegoś wspólnego - chodnik/ścieżka rowerowa lub
szlak rowerowy poprowadzony chodnikiem i czy przed przejściem nie ma znaku
kończącego ciąg pieszo-rowerowy - jeśli ciąg jest a znaku nie ma no to są
problemy.

Dwa - rowerzysta na chodniku jest znakomicie widoczny z daleka - gdzieś
pisałeś o prędkości 30 km/h - owszem jest możliwa - dla wielu jednak
nieosiągalna, ale jedynie przy dobrej nawierzchni i braku pieszych - czyli
rowerzysta nadal jest widoczny. Jeśli są piesi fizycznie nie da się jechać
szybciej niż 20 - 25 km/h (zwrotność roweru oraz promień skrętu spowodują
upadek).

Trzy - to co wam zarzucą w sądzie i jest nie do obronienia - chłopak wpadł na
maskę jeśli dobrze zrozumiałem czyli uderzył w samochód wjeżdżający dopiero
na przejście - wniosek jeden - był doskonale widoczny a urazy świadczą o
stosunkowo niewielkiej prędkości (przy 30 km/h skończyło by się to złamaniami
oraz urazem głowy - w skrajnym przypadku śmiercią rowerzysty) - sam z
autopsji wiem co się dzieje przy prędkości 15 km/h gdy uderzy się w samochód.
(a w przepisach jasno jest powiedziane kto ma pierwszeństwo gdy samochód
opuszcza drogę główną i zbliża się do przejścia - daj Boże, by się nie
okazało, że wynik ekspertyz będzie taki, iż rowerzysta poruszał się z
prędkością rzędu 6 - 8 km/h, bo to prędkość szybkiego pieszego=brak
ostrożności przy przejeżdżaniu przez Twojego Tatę przez przejście). Załóżmy,
że gdyby byłby to rolkarz - ewidentna wina Twojego ojca.

A teraz cztery - mam jednak nadzieję, że jeśli jest tak, jak opisujesz
rowerzysta zostanie przykładnie ukarany (tak pisze to ja rowerzysta) - bo mam
dość tych baranów jeżdżących po chodnikach którzy mają we wszelakim poważanie
przepisy oraz pieszych...

Życzę powodzenia, chociaż... Daj znać jak wynik tego zdarzenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

136 Data: Styczen 27 2009 23:01:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

  Vampiorek pisze:

A teraz konkrety - rozumiem, że nie ma ścieżki, są tylko pasy etc. Teraz tak - upewnij się czy nie ma tam czegoś wspólnego - chodnik/ścieżka rowerowa lub szlak rowerowy poprowadzony chodnikiem i czy przed przejściem nie ma znaku kończącego ciąg pieszo-rowerowy - jeśli ciąg jest a znaku nie ma no to są problemy.

po drugiej stronie glownej drogi jest sciezka rowerowa
tam gdzie doszlo do zdarzenia nie ma drogi dla rowerow, przejazdu dla rowerow, jest tylko przejscie dla pieszych

Dwa - rowerzysta na chodniku jest znakomicie widoczny z daleka - gdzieś pisałeś o prędkości 30 km/h - owszem jest możliwa - dla wielu jednak nieosiągalna, ale jedynie przy dobrej nawierzchni i braku pieszych - czyli rowerzysta nadal jest widoczny. Jeśli są piesi fizycznie nie da się jechać szybciej niż 20 - 25 km/h (zwrotność roweru oraz promień skrętu spowodują upadek).

bylo pusto, chlopak sie bardzo spieszyl, chcial zdazyc przed samochodem, wydaje mi sie, ze mogl jechac 30 km/h

Trzy - to co wam zarzucą w sądzie i jest nie do obronienia - chłopak wpadł na maskę

ojciec mowi, ze chlopak wpadl z boku i uderzyl w maske, moze probowal jakos hamowac i przelecial, nie wiem tego, nie bylo mnie tam, glowny slad jest masce blisko szyby a nie z przodu

jeśli dobrze zrozumiałem czyli uderzył w samochód wjeżdżający dopiero na przejście

uderzyl w samochod bedacy w calosci na przejsciu, ojciec wlasciwie juz zjezdzal z tego przejscia

wniosek jeden - był doskonale widoczny

błędny wniosek

a urazy świadczą o stosunkowo niewielkiej prędkości (przy 30 km/h skończyło by się to złamaniami oraz urazem głowy - w skrajnym przypadku śmiercią rowerzysty) - sam z autopsji wiem co się dzieje przy prędkości 15 km/h gdy uderzy się w samochód.

skonczylo sie miesiecznym leczeniem, nie wiem czy non stop w szpitalu, nie wiem czy jest trwaly uszczerbek na zdrowiu (obrażenia nogi)


(a w przepisach jasno jest powiedziane kto ma pierwszeństwo gdy samochód opuszcza drogę główną i zbliża się do przejścia - daj Boże, by się nie okazało, że wynik ekspertyz będzie taki, iż rowerzysta poruszał się z prędkością rzędu 6 - 8 km/h, bo to prędkość szybkiego pieszego=brak ostrożności przy przejeżdżaniu przez Twojego Tatę przez przejście). Załóżmy, że gdyby byłby to rolkarz - ewidentna wina Twojego ojca.

a ja wiem czy ewidentna, dlaczego rozwazny kierowca ma placic za jakiego   bezstresowo wychowanego dzieciaka, ktory ma wszystko w glebokim powazaniu

no mozna by wprowadzic przepisy na wzor niemieckich - bezwarunkowe pierszenstwo pieszego nie tylko na przejsciu ale nawet jak dochodzi do tego przejscia, to jednak nie takie proste - wymaga wychowania od przedszkola - dochodzimy do przejscia, to przechodzimy a nie stoimy, przechodzimy tylko na pasach, nie przejezdzamy, itd. wymaga to tez innej infrastruktury
ja czesto ustepuje ludziom na przejsciu, zwlaszcza jak widze male dzieci, a ile razy samochody z naprzeciwka jada i jada i o ile ja nie musialem ustapic, to oni musza sie zatrzymac, ale to niestety wymaga zmiany w mentalnosci i ksztalceniu kierowcow


A teraz cztery - mam jednak nadzieję, że jeśli jest tak, jak opisujesz rowerzysta zostanie przykładnie ukarany (tak pisze to ja rowerzysta) - bo mam dość tych baranów jeżdżących po chodnikach którzy mają we wszelakim poważanie przepisy oraz pieszych...

Życzę powodzenia, chociaż... Daj znać jak wynik tego zdarzenia.


137 Data: Styczen 27 2009 23:01:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Vampiorek 

No to luz. I jest jedna bardzo, ależ to bardzo dobra wiadomość - ścieżka
rowerowa po drugiej stronie drogi głównej - czyli ten rowerzysta powinien tam
jechać - bynajmniej tak mówią przepisy (ja wstyd się przyznawać ale czasem
się do tego nie stosuję i jadę ulicą, ale jeżdżę rowerem szosowym na kółkach
700x23 i przy polskich standardach ścieżek można spokojnie takie obręcze
uszkodzić)

Ślad też jest w fajnym miejscu, niby że początek ale już bliżej środka -
musicie uważać na argument który ktoś poruszył, że twój Ojciec wcześniej
musiał widzieć tego rowerzystę na chodniku. Będzie ciężko z tego się
wybronić, chyba, że uda się wam udowodnić, że gość chwilę wcześniej gdzieś z
boku (innego chodnika) wjechał na ten.

problem może być z długością leczenia - znam przypadek, że kobieta wtargnęła
pod samochód (w miejscu gdzie nie ma przejścia) - kierowca niewinny a jednak
miał zasądzoną jakąś kwotę na rzecz poszkodowanej (która to była winna
wypadkowi).

Mimo wszystko życzę powodzenia, czas skończyć z beztroską rowerzystów
(oczywiście tych mało odpowiedzialnych i nie przewidujących bo ci jeżdżący
zgodnie z przepisami, przewidujący i myślący są OK).

A i fajnie, że są też inni, którzy przepuszczają pieszych...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

138 Data: Styczen 28 2009 09:53:58
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: LEPEK 

  Vampiorek pisze:

Ślad też jest w fajnym miejscu, niby że początek ale już bliżej środka -

[OT]
Zawsze rozwala mnie podejście policjantów (na TVN Turbo, ale i osobiście tego doświadczyłem) w tym stylu: ślady uderzenia sie są symetryczne (ja uderzyłem swoim przednim lewym światłem między tylne lewe i tablice rejestracyjną poprzedniczki), co oznacza że rzeczywiście zmieniała ona pas, ale nie zdążyła i pan w nią wjechał.
I tu się mylili - pani rzeczywiście zmieniła pas, ale potem na niego nagle wróciła, a ja widocznie instynktownie odbiłem lekko w prawo.
Nie można przeceniać znaczenia miejsca uderzenia - czasem ułamki sekund decydują o tym, gdzie pojazdy się spotkają (czy ja go przodem w drzwi, czy on mnie).

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

139 Data: Styczen 28 2009 08:46:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Massai 

 Vampiorek wrote:


problem może być z długością leczenia - znam przypadek, że kobieta
wtargnęła pod samochód (w miejscu gdzie nie ma przejścia) - kierowca
niewinny a jednak miał zasądzoną jakąś kwotę na rzecz poszkodowanej
(która to była winna wypadkowi).

Bo sady też bywają głupie, po to jest możliwośc odwołania do wyższej
instancji.

Sądy chcą często "zrobić dobrze" obydwu stronom i wychodzą takie
kwiatki.
Moja luba kiedyś prowadziła sprawę, w której sąd orzekł że wprawdzie
jej klient nie mógł wypłacić powodowi danego świadczenia bez
dostarczenia przez powoda odpowiednich dokumentów (a ten ich zdaje się
celowo nie dostarczał)... ale musi mimo to zapłacić odsetki.

Dopiero w wyższej instancji udało się ten idiotyzm ukręcić.

Znaczy... no przepisy są trochę durne, ale sąd jest od tego żeby je
odpowiednio interpretować, chodzi o odprawę emerytalną.
Wypłaca się ją jak dany pracownik rozwiązuje stosunek pracy "w związku
z przejściem na emeryturę" - to taki zapis w przepisach.
Przekłada się to na przedstawienie kwitu o przyznaniu emerytury.
Tyle że zapis w przepisach jest taki że ta odprawa jest wymagalna na
dzień rozwiązania stosunku pracy... co jest trudne do zrealizowania -
tzn. posiadanie już w tym momencie dokumentu pozwalajacego na wypłatę...
A wypłata bez papierów to w instytucji państwowej naruszenie dyscypliny
budżetowej, i przy pierwszej kontroli - leci główna księgowa.

--
Pozdro
Massai

140 Data: Styczen 27 2009 23:02:05
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Vampiorek 

No to luz. I jest jedna bardzo, ależ to bardzo dobra wiadomość - ścieżka
rowerowa po drugiej stronie drogi głównej - czyli ten rowerzysta powinien tam
jechać - bynajmniej tak mówią przepisy (ja wstyd się przyznawać ale czasem
się do tego nie stosuję i jadę ulicą, ale jeżdżę rowerem szosowym na kółkach
700x23 i przy polskich standardach ścieżek można spokojnie takie obręcze
uszkodzić)

Ślad też jest w fajnym miejscu, niby że początek ale już bliżej środka -
musicie uważać na argument który ktoś poruszył, że twój Ojciec wcześniej
musiał widzieć tego rowerzystę na chodniku. Będzie ciężko z tego się
wybronić, chyba, że uda się wam udowodnić, że gość chwilę wcześniej gdzieś z
boku (innego chodnika) wjechał na ten.

problem może być z długością leczenia - znam przypadek, że kobieta wtargnęła
pod samochód (w miejscu gdzie nie ma przejścia) - kierowca niewinny a jednak
miał zasądzoną jakąś kwotę na rzecz poszkodowanej (która to była winna
wypadkowi).

Mimo wszystko życzę powodzenia, czas skończyć z beztroską rowerzystów
(oczywiście tych mało odpowiedzialnych i nie przewidujących bo ci jeżdżący
zgodnie z przepisami, przewidujący i myślący są OK).

A i fajnie, że są też inni, którzy przepuszczają pieszych...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

141 Data: Styczen 28 2009 10:41:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Arek (G) 

  Vampiorek pisze:

Wojtaszek <@> napisał(a): 
skrzyzowanie w miescie typu: |-
przejscie dla pieszych przez droge podporzadkowana
droga glowna szeroka, podporzadkowana bardzo waska
brak sciezki rowerowej i przejazdu dla rowerow
brak swiatel na skrzyzowaniu
ojciec zwalnia, nikogo nie ma, skreca w prawo, jest na pasach
nagle wyskakuje rowerzysta i wpada mu z boku na maske
[...]

Dwa - rowerzysta na chodniku jest znakomicie widoczny z daleka - gdzieś pisałeś o prędkości 30 km/h - owszem jest możliwa - dla wielu jednak nieosiągalna,
[...]

Zależy od sytuacji. Skręcając automatycznie zwraca sie uwagę na pasy i okolice, a nie co się dzieje w promieniu 50m. W

Trzy - to co wam zarzucą w sądzie i jest nie do obronienia - chłopak wpadł na maskę jeśli dobrze zrozumiałem czyli uderzył w samochód wjeżdżający dopiero na przejście - wniosek jeden - był doskonale widoczny a urazy świadczą o stosunkowo niewielkiej prędkości (przy 30 km/h skończyło by się to złamaniami oraz urazem głowy - w skrajnym przypadku śmiercią rowerzysty)
[...]

Bzdura. Rowerzysta raczej na pewno hamował więc uderzył ze znacznie mniejszą prędkością.

A druga sprawa nie generalizowałbym tak. Ja raz uderzyłem w słupek z prędkością >30km/h zrobiłem salto w powietrzu i kompletnie nic mi się nie stało. Innym razem za mocno zahamowałem na nowych hamulcach przy prędkości ok 5km/h i zakończyło się operacją łokcia.

Pozdrawiam,
Arek

142 Data: Styczen 27 2009 20:58:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Wojtaszek <@> pisze:

A mógłbyś napisać bardziej precyzyjnie?
- samochód był już na przejściu, a usiłujący przejechać przez przejście dla pieszych
rowerzysta uderzył w bok auta, czy:
- rowerzysta wjechał na przejście, a samochód uderzył go przodem?
skrzyzowanie w miescie typu: |-
przejscie dla pieszych przez droge podporzadkowana
droga glowna szeroka, podporzadkowana bardzo waska
brak sciezki rowerowej i przejazdu dla rowerow
brak swiatel na skrzyzowaniu
ojciec zwalnia, nikogo nie ma, skreca w prawo, jest na pasach
nagle wyskakuje rowerzysta i wpada mu z boku na maske
O to mi chodziło.
Nieprzypadkowo pytałem o takie szczegóły - znam niemal identyczną sytuację zaszłą w moim otoczeniu.
Była ewidentna i bezdyskusyjna wina rowerzysty. I ogromne (do dziś) trudności z uzyskaniem zadośćuczynienia za uszkodzone auto.
Dodam, że jazda rowerem po chodniku dozwolona jest tylko w pewnych określonych przypadkach. Z kolei nawet jeśli on miał prawo jechać chodnikiem i nawet jeśli byłby widoczny, to kierowca naturalnie może spodziewać się, że przed przejściem dla pieszych miłośnik pedałów zatrzyma się aby zgodnie z przepisami zsiąść z roweru, rozejrzeć się i przejść jak każdy pieszy.
Pedaliści to zmora na drogach - bez potrzeby zdobycia jakichkolwiek uprawnień, bez ubezpieczenia OC, bez jakichkolwiek znaków identyfikacyjnych, bez konieczności kontrolowania stanu technicznego, eh...
Ad rem - o co podejrzany jest twój ojciec? (A jeśli sprawa jest już w sądzie, to o co jest oskarżony?)

--
Jotte

143 Data: Styczen 27 2009 21:19:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Vampiorek 

Pedaliści to zmora na drogach - bez potrzeby zdobycia jakichkolwiek
uprawnień, bez ubezpieczenia OC, bez jakichkolwiek znaków
identyfikacyjnych,
bez konieczności kontrolowania stanu technicznego, eh...

Masz coś do rowerzystów? Chociaż z drugiej strony to masz rację - tak pewnie
w 90%, bo reszta miewa OC (teraz nie, al e w okresie sezonu miewam takowe),
ba nawet mam kartę rowerową (chyba z 20 lat temu zrobioną) a co do znaków id
no cóż - byłoby tj z motocyklistami...

A tak z mojej strony - około 80% rowerzystów i pewnie tyle samo kierowców
powiesiłbym na suchej gałęzi za to jak jeżdżą... To nie problem karty
rowerowej ale problem kultury na drodze - i jest to niezależne czy
rowerzysty, czy kierowcy. Reszta jeździ w miarę bezpiecznie a bynajmniej nie
tworzy bezpośredniego zagrożenia na drodze, które dla kierowcy jednoślada
zazwyczaj kończy się śmiertelnie.

Sam doświadczyłem czołowego zderzenia z innym rowerzystą na ścieżce
rowerowej, który z zakręty wyszedł po mojej stronie (suma prędkości 80 km/h).
Co się okazało - nie wiedział biedak, że na ścieżce też obowiązuje zasada
ruchu prawostronnego i ściął zakręt (bo niby jak by inaczej mógł pojechać w
zakręcie trekkingiem, takie rzeczy da się robić tylko szosą).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

144 Data: Styczen 28 2009 10:50:40
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 19:41:53 +0100, Jotte napisał(a):

A mógłbyś napisać bardziej precyzyjnie?
- samochód był już na przejściu, a usiłujący przejechać przez przejście dla
pieszych
rowerzysta uderzył w bok auta, czy:
- rowerzysta wjechał na przejście, a samochód uderzył go przodem?

Jakie ma to znaczenie?

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

145 Data: Styczen 27 2009 18:12:37
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Wojtaszek pisze:


otwieram dyskusje ...

Masz głupiego adwokata. Zdarzeniu mogą być winne dwie osoby.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

146 Data: Styczen 27 2009 18:23:51
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-27 18:12:37 +0100, Johnson  said:

otwieram dyskusje ...

Masz głupiego adwokata. Zdarzeniu mogą być winne dwie osoby.

No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo i nie) i po sprawie. Dziwne jest to, że nie zrobili tego odrazu, tylko (wedle opisu) najpierw na miejscu zdażenia uznali winę rowerzysty, a później zmienili zdanie i skierowali dwie sprawy. Ale może przełożeni naciskają, coby statystyki poprawić :-/


--
Pozdrawiam
de Fresz

147 Data: Styczen 27 2009 18:31:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

de Fresz pisze:


No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo i nie) i po sprawie. Dziwne jest to, że nie zrobili tego odrazu,

Zapewne z uwagi na obrażenia rowerzysty był dowód z opinii biegłego i dopiero z niego wynikło zawinienie kierowcy.
Czasem wina nie jest widoczna na pierwszy rzut oka i wymaga wiadomości specjalnych, czyli opinii biegłego.



--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

148 Data: Styczen 27 2009 19:26:15
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Johnson pisze:

Zapewne z uwagi na obrażenia rowerzysty był dowód z opinii biegłego i dopiero z niego wynikło zawinienie kierowcy.
Czasem wina nie jest widoczna na pierwszy rzut oka i wymaga wiadomości specjalnych, czyli opinii biegłego.

no gdyby ojciec wjechal w tego rowerzyste na przejsciu dla pieszych, ale to rowerzysta zamiast przejsc przez przejscie dla pieszych, wjechal na nie z duza, jak na rower, predkoscia i wpadl na samochod ojca

mial szczescie, ze to sie tak skonczylo, niestety sprawa choc oczywista bedzie sie ciagnac po sadach

149 Data: Styczen 27 2009 19:43:00
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Wojtaszek pisze:


niestety sprawa choc oczywista bedzie sie ciagnac po sadach

Nie wiem co widzisz oczywistego w tej sprawie. To że rowerzysta najechał na samochód nie przesądza o braku winy ojca. Jego wina może właśnie polegać na tym, że nie widział rowerzysty "którego tam nie było"  a mógł i powinien.
Za młoda danych by pisać stanowczo, ale skoro poszedł akt oskarżenia to oczywista niewinność twojego ojca budzi wątpliwości.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

150 Data: Styczen 27 2009 20:10:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Johnson pisze:

Nie wiem co widzisz oczywistego w tej sprawie. To że rowerzysta najechał na samochód nie przesądza o braku winy ojca. Jego wina może właśnie polegać na tym, że nie widział rowerzysty "którego tam nie było"  a mógł i powinien.
Za młoda danych by pisać stanowczo, ale skoro poszedł akt oskarżenia to oczywista niewinność twojego ojca budzi wątpliwości.

no i bedzie sie ciagnac, choc danych wystarczy ...
na miejscu nie bylo watpliwosci, a nagle sie zrobily
rowerzysta jadacy 30km/h przemieszcza sie w ciagu 3 sekund o 25m, sprawdz sobie czy tak latwo go zauwazyc w miescie, gdyby rowerzysta wpadl na samochod przy wiekszej predkosci samochodu, to nie skonczylo by sie na obrazeniach nogi, poza tym on mial zwolnic i przejsc przez przejscie, wszystko oczywiste

151 Data: Styczen 27 2009 20:16:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Wojtaszek pisze:

, wszystko oczywiste

To pamiętaj by się tu pochwalić jak ojciec zostanie skazany. Jak uniewinniony to też sie pochwal, ale wątpię [z takim nastawieniem i niezbyt rozgarniętym adwokatem].

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

152 Data: Styczen 27 2009 20:24:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Johnson pisze:

To pamiętaj by się tu pochwalić jak ojciec zostanie skazany. Jak uniewinniony to też sie pochwal, ale wątpię [z takim nastawieniem i niezbyt rozgarniętym adwokatem].

nie pisalem Wam tutaj o tym, ze moj ojciec jezdzi spokojnie, zadnego mandatu w zyciu nie dostal, bo go nie znacie, policja i sad zreszta tez nie, wiec to nie ma znaczenia, ale ja go znam i wiem z opisu co sie wydarzylo, rodzice chlopaka tez nie mieli zadnych pretensji, wiec jakie mam miec nastawienie?

ja nie jestem pewny wygranej, przegranej, tylko wk..wia mnie to, ze mimo tego, ze wszystko jest jasne, to sprawa bedzie sie ciagnac po sadach, zreszta napisalem to pare odpowiedzi wyzej

153 Data: Styczen 27 2009 21:57:06
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał w wiadomości



mandatu w zyciu nie dostal, bo go nie znacie, policja i sad zreszta tez

Ale sad o tym bedzie wiedzial - dostanie spis wszystkich wykroczen,
przynajmniej od ktoregos tam roku...

Picasso

154 Data: Styczen 27 2009 23:56:43
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, Wojtaszek wrote:

nie pisalem Wam tutaj o tym, ze moj ojciec jezdzi spokojnie, zadnego mandatu w zyciu nie dostal,

  Wiesz, człowiek bywa omylny.
  To nie jest tak, że zaraz każdy chce przylepić etykietkę "pirat".
  Ale mi po przednim kółku też przejechał gościu który nie załapał
wcześniej żadnego mandatu - i ja mu wierzę.
  Ale ten jeden raz wykazał się sporym brakiem wyobraźni, aplikując naraz
trzy zachowania nie dające nawet szans zareagować na jego błąd.

nie ma znaczenia, ale ja go znam i wiem z opisu co sie wydarzylo, rodzice chlopaka tez nie mieli zadnych pretensji, wiec jakie mam miec nastawienie?

  Nie no, wątek jest częsciowo w kategorii "dura lex, sed lex".
  Jest cały stos różnych przepisów, które wbrew temu co by się
wydawało nie uchylają pierwszenstwa - od błędnej sygnalizacji,
poprzez niestosowanie się do znaków poziomych i pionowych, do
jazdy nie przeznaczoną dla siebie częścią drogi.
  Czasem dobrze wiedzieć :)

pozdrowienia, Gotfryd

155 Data: Styczen 28 2009 00:19:06
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Gotfryd Smolik news pisze:

 Wiesz, człowiek bywa omylny.

ale gdzie w tym przypadku ...
przejscie dla pieszych, siezka rowerowa po drugiej stronie drogi, brak przejazdu dla rowerow, uderzenie z boku w auto, ktore juz w calosci bylo na pasach, brak pretensji rodzicow ...?

 Nie no, wątek jest częsciowo w kategorii "dura lex, sed lex".
prawo to jedno, a prawnicy to juz zupelnie cos innego

156 Data: Styczen 28 2009 11:04:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Wojtaszek wrote:

 Wiesz, człowiek bywa omylny.

ale gdzie w tym przypadku ...

  Patrz na moje sąsiednie posty!

przejscie dla pieszych, siezka rowerowa po drugiej stronie drogi, brak przejazdu dla rowerow, uderzenie z boku w auto, ktore juz w calosci bylo na pasach,

....brak gaśnicy i co tam jeszcze "tamten" zrobił.
  Przepraszam że brzmi ironicznie, ale nie o to chodzi: sprawdź
w przepisach.
  Żaden ze złamanych przepisów nie zawiera dopiska "łamiący ten przepis
ma ustąpić pierwszeństwa".
  To *jest* trudna do stosowania zasada, ale (w znacznie bardziej
przyswajalnej postaci) ma zastosowanie np. kiedy wjeżdżasz
z podporządkowanej na skrzyżowanie, skręcając w prawo (na "główną").
  Widzisz że drogą z pierwszeństwem jedzie pojazd, sygnalizuje skręt
w prawo. No to jedziesz.
  A on Ci wali w bok... nawet dość mocno z tyłu.
  Kto winien?
  Fakt, ze "tamten" łamie przepis NIE odbiera mu pierwszeństwa!

brak pretensji rodzicow ...?

  Ba, sam bym pretensji nie miał, nawet jakbym sam tak wjechał :>
  Ale raczej jest to brak pretensji albo "zroworozsądkowy" albo
wynikły ze świadomości ze w ogóle jest możliwe, iż kierujący
samochodem *jakiś* przepis złamał (a w rachubę wchodzą dwa,
odrębne: zasada ograniczonego zaufania i sprawa pierwszeństwa).

  I jak piszę, niewykluczone, że wynikiem *oceny* będzie coś
takiego: "kierowca nie mógł z przyczyn obiektywnych przewidzieć".
  Na przykład: nie widział. Nie dlatego, że nie patrzył, ale że
nie było widać.

 Nie no, wątek jest częsciowo w kategorii "dura lex, sed lex".
prawo to jedno, a prawnicy to juz zupelnie cos innego

  Ale nie, mi właśnie chodziło o to, że w samym prawie jest całkiem
sporo zapisów które *literalnie* stosowane jeżą włos na głowie.

  I - jak na mój rozum - miałoby sens, aby w PoRD były zapisy iż:

- sygnalizujący skręt musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym
   użytkownikom drogi jeśli od skręcenia ustąpił
- wjeżdżający na nie przeznaczony dla niego pas ruchu lub część
   drogi musi ustąpić pierwszenstwa wszystkim innym użytkownikom
   drogi

  Ale takich przepisów nie ma.
  Kuriozalnie, na przeszkodzie stoi problem zakładania złamania
przepisów. Znaczy że w przepisach nie nakłada się obowiązków
dla je łamiących (lecz nakłada kary).

  Najprościej byłoby *pozwolić* na rezygnację z jazdy sygnali-
zowanym kierunkiem jazdy lub pasem oraz *pozwolić* na prze-
jeżdżanie przez pasy, jednocześnie nakazując zmieniającym
"zamiar kierunku" oraz wjeżdżającym na pasy ustąpienia wszystkim
innym uczestnikom (tak jak przy włączaniu do ruchu).
  Wtedy przynajmniej pierwszeństwo byłoby jasne (pozostawałaby
sprawa "ograniczonego zaufania).

pzdr, Gotfryd

157 Data: Styczen 28 2009 12:34:19
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:04:33 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Żaden ze złamanych przepisów nie zawiera dopiska "łamiący ten przepis
ma ustąpić pierwszeństwa".

Art. 17 przeczytaj i nie pieprz więcej.

  Fakt, ze "tamten" łamie przepis NIE odbiera mu pierwszeństwa!

Oczywiście. Tylko w tym przypadku rowerzysta ma obowiązek ustąpienia.

  I jak piszę, niewykluczone, że wynikiem *oceny* będzie coś
takiego: "kierowca nie mógł z przyczyn obiektywnych przewidzieć".
  Na przykład: nie widział. Nie dlatego, że nie patrzył, ale że
nie było widać.

Jak sędzia prawa nie zna, a adwokat dupa.



--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

158 Data: Styczen 28 2009 14:04:01
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SDD 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

Art. 17 przeczytaj i nie pieprz więcej.

Kolega Gotfryd - z tego co zrozumialem, probowal przeniesc logikę podatkowa
na grunt prawa o ruchu drogowym.
Czyli ze jak rowerzysta jechal *na wprost* (obojetne czy jezdnia,
chodnikiem, czy kraweznikiem), to mial pierwszemnstwo przed samochodem,
skrecajacym w prawo. Wyglada jednak na to, ze logika ruchu drogowego jest
inna niz podatkow - swoja droga, to chyba nawet i lepiej :)

Pozdrawiam
SDD

159 Data: Luty 03 2009 00:59:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, SDD wrote:

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał

Art. 17 przeczytaj i nie pieprz więcej.

Kolega Gotfryd - z tego co zrozumialem, probowal przeniesc logikę podatkowa
na grunt prawa o ruchu drogowym.

  Nie, rzeczywiście nie zajrzałem w potrzebne miejsce :]
  Jest nakaz ustąpienia pierwszeństwa... (w tym przypadku) mea culpa.

Czyli ze jak rowerzysta jechal *na wprost* (obojetne czy jezdnia,
chodnikiem, czy kraweznikiem), to mial pierwszemnstwo przed samochodem,
skrecajacym w prawo.

  Bo zasada ogólna na skrzyżowaniach jest właśnie taka - dotyczy całej
drogi (a nie samej jezdni).
  Oberwałem przepisem szczegółowym :] (zasłużenie).
  Pozostaje (tylko) sprawa "ograniczonego zaufania".
  I pytanie dlaczego nie oberwałem wcześniej ;)

pzdr, Gotfryd

161 Data: Luty 03 2009 22:06:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 3 Feb 2009, Adam Płaszczyca wrote:

  I pytanie dlaczego nie oberwałem wcześniej ;)

Bo byłem zajęty? ;)

  No dobra, Ty, sztuk jedna.
  Dość wyraźnie usiłowałem zasugerować, że kilkanaście razy usiłowano
mnie odesłać do kąta, na aut i gdzie tam jeszcze można ;) *niewłaściwym*
przepisem.
  Dobra, wtopiłem - tylko dlaczego oponenci walili z armat nabitych
suszoną pietruszką? Błędną argumentacją i uwzięli się tego nie widzieć.
  Odnoszę wrażenie że całkiem wielu (nie tylko grupowiczów) "uznaje"
zasadę (błędną) - "skoro jemu nie wolno to ja mam pierwszeństwo",
nie odróżniając od "skoro on musi *ustąpić* to ja mam...".

pzdr - i thx za korektę - Gotfryd

162 Data: Luty 04 2009 00:29:59
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 3 Feb 2009 22:06:17 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  I pytanie dlaczego nie oberwałem wcześniej ;)

Bo byłem zajęty? ;)

  No dobra, Ty, sztuk jedna.
  Dość wyraźnie usiłowałem zasugerować, że kilkanaście razy usiłowano
mnie odesłać do kąta, na aut i gdzie tam jeszcze można ;) *niewłaściwym*
przepisem.

Och, bo mało kto słysząc jakąś zasadę zastanowi się skąd ona wynika. A ja
jestem widać mniejszością, bo sprawdzam w ustawie, a do tego nieraz sobie
wymyślam sytuacje i je przez spaghetti logiczne PoRD przepuszczam.

  Odnoszę wrażenie że całkiem wielu (nie tylko grupowiczów) "uznaje"
zasadę (błędną) - "skoro jemu nie wolno to ja mam pierwszeństwo",
nie odróżniając od "skoro on musi *ustąpić* to ja mam...".

Prawdopodobnie tak właśnie jak napisałeś.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

163 Data: Styczen 28 2009 18:50:41
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-28 11:04:33 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

  Widzisz że drogą z pierwszeństwem jedzie pojazd, sygnalizuje skręt
w prawo. No to jedziesz.
  A on Ci wali w bok... nawet dość mocno z tyłu.
  Kto winien?
  Fakt, ze "tamten" łamie przepis NIE odbiera mu pierwszeństwa!

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę "mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej znalezienie świadków, że migał, bo na bank niemal każdy kierowca by się tego wypierał. Ale to już jakby poza kwestią.

--
Pozdrawiam
de Fresz

164 Data: Styczen 28 2009 19:02:50
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SDD 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości



Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę
"mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników ruchu,
doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej znalezienie
świadków, że migał, bo na bank niemal każdy kierowca by się tego wypierał.
Ale to już jakby poza kwestią.

Popieram. Przeciez w tym calym "pierwszenstwie" chodzi o okreslenie, kto
pierwszy sie ma pojawic w okreslonym miejscu w sytaucji, gdy *tory jazdy
koluduja ze soba*. Skoro ktos "mryga" i zachowuje sie tak, jakby mial
skrecic, to znaczy sie, ze jego tor ruchu nie koliduje z moim i moge
jechac... Skoro nie skrecil - znaczy, ze prowadzil mnie w blad i ponoosi
wine.
Oczywiscie, jak ktos mryga a jedzie "stowe" to raczej trzeba przewidziec, ze
jednak nie skreci tylko tak sobie "mryga"...

Pozdrawiam
SDD

165 Data: Styczen 29 2009 10:19:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 18:50:41 +0100, de Fresz napisał(a):

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę
"mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników
ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej

Przegrałeś dolary.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

166 Data: Styczen 29 2009 10:35:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-29 10:19:33 +0100, Adam Płaszczyca  said:

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę
"mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników
ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej

Przegrałeś dolary.

Ale... masz jakieś wsparcie?

--
Pozdrawiam
de Fresz

167 Data: Styczen 29 2009 10:53:51
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Massai 

de Fresz wrote:

On 2009-01-29 10:19:33 +0100, Adam Płaszczyca
 said:

> > Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja
> > uzna winę "mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych
> > uczestników ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być
> > conajwyżej
>
> Przegrałeś dolary.

Ale... masz jakieś wsparcie?

"Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu, "mryganie" nie powoduje
automatycznie obowiązku skręcenia.
Niestety, przegrałbyś te dolary.
W ogromnej większości przypadków policja w takich sytuacjach uznaje
winę włączajacego się do ruchu.

"Abo mnie zmyliły" nie jest wystarczającym tłumaczeniem.
Niestety, bo mocno upłynniałoby to ruch...

--
Pozdro
Massai

168 Data: Styczen 29 2009 12:47:16
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-29 11:53:51 +0100, "Massai"  said:

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja
uzna winę "mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych
uczestników ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być
conajwyżej

Przegrałeś dolary.

Ale... masz jakieś wsparcie?

"Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu,

Dokładnie tak. A skoro kierowca wprowadził innych w błąd sygnalizując zamiar, którego nie zrealizował, to czyni go winnym.


"mryganie" nie powoduje automatycznie obowiązku skręcenia.

A gdzie jest w przepisach przyzwolenie na używanie kierunków jeśli nie zamierza się wykonać manewru?


Niestety, przegrałbyś te dolary.
W ogromnej większości przypadków policja w takich sytuacjach uznaje
winę włączajacego się do ruchu.

Znam conajmniej 2 sytuacje gdy właśnie uznała winę migającego. I jedną gdzie nie uznała, bo nie było świadków i było twierdzenie jednego kierowcy kontra twierdzenie drugiego (co policjant wyraźnie zaznaczył).


--
Pozdrawiam
de Fresz

169 Data: Styczen 29 2009 15:12:04
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja
uzna winę "mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych
uczestników ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być
conajwyżej
Przegrałeś dolary.
Ale... masz jakieś wsparcie?
"Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu,
Dokładnie tak. A skoro kierowca wprowadził innych w błąd sygnalizując zamiar, którego nie zrealizował, to czyni go winnym.
Innymi słowy zasygnalizowanie zamiaru wykonania manewru zobowiązuje do jego realizacji.
Za wszelką cenę i w każdych okolicznościach.
Nie wolno się też rozmyślić.
Pod groźbą winy.

"mryganie" nie powoduje automatycznie obowiązku skręcenia.
A gdzie jest w przepisach przyzwolenie na używanie kierunków jeśli nie zamierza się wykonać manewru?
A gdzie jest zakaz?
Bo co nie zabronione to dozwolone.

--
Jotte

170 Data: Styczen 29 2009 15:58:33
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-29 15:12:04 +0100, "Jotte"  said:

"Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu,
Dokładnie tak. A skoro kierowca wprowadził innych w błąd sygnalizując zamiar, którego nie zrealizował, to czyni go winnym.
Innymi słowy zasygnalizowanie zamiaru wykonania manewru zobowiązuje do jego realizacji.

Nie. Ale naraża na poniesienie konsekwencji w razie wprowadzenia w błąd innych użytkowników drogi.


"mryganie" nie powoduje automatycznie obowiązku skręcenia.
A gdzie jest w przepisach przyzwolenie na używanie kierunków jeśli nie zamierza się wykonać manewru?
A gdzie jest zakaz?
Bo co nie zabronione to dozwolone.

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.



--
Pozdrawiam
de Fresz

171 Data: Styczen 29 2009 16:30:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

"Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu,
Dokładnie tak. A skoro kierowca wprowadził innych w błąd sygnalizując zamiar, którego nie zrealizował, to czyni go winnym.
Innymi słowy zasygnalizowanie zamiaru wykonania manewru zobowiązuje do jego realizacji.
Nie. Ale naraża na poniesienie konsekwencji w razie wprowadzenia w błąd innych użytkowników drogi.
O, teraz dużo lepiej. Naraża na konsekwencje to co innego niż arbitralne "czyni go winnym".
Jeszcze lepiej byłoby - _może_ narazić na konsekwencje.

"mryganie" nie powoduje automatycznie obowiązku skręcenia.
A gdzie jest w przepisach przyzwolenie na używanie kierunków jeśli nie zamierza się wykonać manewru?
A gdzie jest zakaz?
Bo co nie zabronione to dozwolone.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Czepiam się, bo z punktu widzenia prostej logiki jakoś nie widzę tu zakazu używania kierunkowskazów jeśli nie ma się zamiaru wykonania manewru. Jest tylko nakaz ich używania w razie posiadania takiego zamiaru i zaprzestania po zakończeniu.
Jak wiesz czasem tak po prostu trzeba zrobić. Podobnie jak i inne przypadki. Ja np. nie toleruję siedzenia mi na tylnym zderzaku, a jak taki frajer mrygnie mi żebym szybciej jechał to już ma przesrane. Podkręca się oczywiście wyłącznik świateł stopu żeby brał szybciej, normalnie jadąc lekko go lewą nogą ruszasz i frajer z tyłu daje w heble. Też niejako sygnalizujesz manewr, którego nie zamierzasz wykonać, a wszystko OK.
Zresztą nie wszystkie sytuacje da się ująć prawem, są uregulowania lepsze i gorsze, a nasze PoRD w głupoty obfituje.

--
Jotte

172 Data: Styczen 30 2009 09:41:06
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: Massai 

de Fresz wrote:

On 2009-01-29 11:53:51 +0100, "Massai"  said:

> > > > Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja
> > > > uzna winę "mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd
> > > > innych uczestników ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem
> > > > mogłoby być conajwyżej
> > >
> > > Przegrałeś dolary.
> >
> > Ale... masz jakieś wsparcie?
>
> "Mryganie" sygnalizuje tylko zamiar skrętu,

Dokładnie tak. A skoro kierowca wprowadził innych w błąd sygnalizując
zamiar, którego nie zrealizował, to czyni go winnym.

A droga była nieodśnieżona, więc to czyni automatycznie winnym zarządce
drogi.
Chłopie...
Chcę zmienić pas, wyprzedzić, jest noc, zaczynam to sygnalizować, tyle
że jak się wychylę to widzę jadącego z naprzeciwka cichociemnego który
zapomniał świateł włączyć.
Więc przerywam manewr.
Facet za mną dodał gazu bo widział, że zaraz zjadę na lewy i on się do
tej ciężarówki chciał przytulić.
Bum, wjeżdża mi w bagażnik.
"Panie władzo, bo on mnie zmylił. Dał kierunek, jakby wykonał manewr
który zasygnalizował, to by go tam nie było! Jego wina!"

--
Pozdro
Massai

173 Data: Styczen 30 2009 15:46:15
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-30 10:41:06 +0100, "Massai"  said:

Chcę zmienić pas, wyprzedzić, jest noc, zaczynam to sygnalizować, tyle
że jak się wychylę to widzę jadącego z naprzeciwka cichociemnego który
zapomniał świateł włączyć.
Więc przerywam manewr.
Facet za mną dodał gazu bo widział, że zaraz zjadę na lewy i on się do
tej ciężarówki chciał przytulić.
Bum, wjeżdża mi w bagażnik.
"Panie władzo, bo on mnie zmylił. Dał kierunek, jakby wykonał manewr
który zasygnalizował, to by go tam nie było! Jego wina!"

Fajnie absurdalny przykład. Po pierwsze, "wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię - czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu. Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok, a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z nieudanego manewru wyprzedzania (co oczywiście nie daje żadnych specjalnych przywilejów).
Poza tym, jadąc za kimś, jest szansa na ocenę jego stylu jazdy i stosunku do przepisów (pamiętasz ustęp o "okolicznościach wskazujących na..."?). Jak stoisz na podporządkowanej i czekasz na możliwość włączenia się do ruchu, to ni chu-chu nie jesteś w stanie tego ocenić. Czasem po prędkości uda się wywnioskować czy ktoś naprawdę będzie skręcał, czy raczej nie, ale raz, że nie zawsze, dwa nie każdy jest na tyle spostrzegawczy.


--
Pozdrawiam
de Fresz

174 Data: Styczen 30 2009 16:34:09
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

"wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię
A kto tak powiedział?

- czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu.
Wcale nie brak.

Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok,
Nie wiadomo.
Ale to mało nieistotne.
Jeśli jadący za innym pojazdem, który przejechał na lewy pas podczas manewru wyprzedzania "zajmuje jego miejsce" to co on chciał zrobić? Wyprzedzić go po prawej? Przetrzymać na pasie przeznaczonym do ruchu w kierunku przeciwnym???

a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z nieudanego manewru wyprzedzania
Jaki przepis to nakazuje?
Poza tym to co w przykładzie, to nie był żaden "powrót" tylko rezygnacja.

--
Jotte

175 Data: Styczen 30 2009 16:55:43
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-30 16:34:09 +0100, "Jotte"  said:

"wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię
A kto tak powiedział?

Rzeczywistość.


- czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu.
Wcale nie brak.

Jeśli jest tam jeden pas to brak, jeśli jest więcej - nie ma problemu. Albo dojeżdżający leci po poboczu (mało legalne).


Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok,
Nie wiadomo.
Ale to mało nieistotne.
Jeśli jadący za innym pojazdem, który przejechał na lewy pas podczas manewru wyprzedzania "zajmuje jego miejsce" to co on chciał zrobić? Wyprzedzić go po prawej? Przetrzymać na pasie przeznaczonym do ruchu w kierunku przeciwnym???

Wyprzedzić? Niby jak, skoro zakładamy że z przodu jest jeszcze jeden pojazd (wyprzedzany)?
Przetrzymać? Przecież to wyprzedzający ma obowiązek się upewnić, że ma wystarczającą widocznośc i ilość miejsca do wyprzedzania.


a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z nieudanego manewru wyprzedzania
Jaki przepis to nakazuje?
Poza tym to co w przykładzie, to nie był żaden "powrót" tylko rezygnacja.

Jak wyjechał na przeciwny pas, to niezależnie czy ukończył manewr, czy nie, wraca na pas właściwy dla kierunku jazdy. Przepis o obowiązku sygnalizowania manewrów chyba dasz radę znaleźć sam?



--
Pozdrawiam
de Fresz

176 Data: Styczen 30 2009 17:39:00
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

"wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię
A kto tak powiedział?
Rzeczywistość.
Aha...
A co wciągasz?

- czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu.
Wcale nie brak.
Jeśli jest tam jeden pas to brak, jeśli jest więcej - nie ma problemu. Albo dojeżdżający leci po poboczu (mało legalne).
Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie wiem o co ci chodzi.

Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok,
Nie wiadomo.
Ale to mało nieistotne.
Jeśli jadący za innym pojazdem, który przejechał na lewy pas podczas manewru wyprzedzania "zajmuje jego miejsce" to co on chciał zrobić? Wyprzedzić go po prawej? Przetrzymać na pasie przeznaczonym do ruchu w kierunku przeciwnym???
Wyprzedzić? Niby jak, skoro zakładamy że z przodu jest jeszcze jeden pojazd (wyprzedzany)?
Przetrzymać? Przecież to wyprzedzający ma obowiązek się upewnić, że ma wystarczającą widocznośc i ilość miejsca do wyprzedzania.
W jakich okolicznościach rezygnując z manewru wyprzedzania (czy też kończąc go) można uderzyć W BOK pojazdu, który w chwili rozpoczęcia manewru był Z TYŁU?

a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z nieudanego manewru wyprzedzania
Jaki przepis to nakazuje?
Poza tym to co w przykładzie, to nie był żaden "powrót" tylko rezygnacja.
Jak wyjechał na przeciwny pas, to niezależnie czy ukończył manewr, czy nie, wraca na pas właściwy dla kierunku jazdy. Przepis o obowiązku sygnalizowania manewrów chyba dasz radę znaleźć sam?
Nie wiem, nie jestem pewien, może dam radę.
Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi innymi wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej chwili nie inspirują.
Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)? Czy manewr wyprzedzania aby nim był wymaga umieszczenia wszystkich kół pojazdu na innym pasie (art. oczywiście)?

--
Jotte

177 Data: Styczen 30 2009 19:06:24
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-30 17:39:00 +0100, "Jotte"  said:

"wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię
A kto tak powiedział?
Rzeczywistość.
Aha...
A co wciągasz?

Ja nic i nie zamierzam, wiec daruj mi dzielenie się swoimi, jak mniemam bogatymi doświadczeniami w tym względzie.


- czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu.
Wcale nie brak.
Jeśli jest tam jeden pas to brak, jeśli jest więcej - nie ma problemu. Albo dojeżdżający leci po poboczu (mało legalne).
Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie wiem o co ci chodzi.

Narysuj to sobie, albo po prostu poproś kogoś, żeby Cie kiedyś zabrał w trasę, to zobaczysz. Bo zaczynam szczerze wątpić czy kiedykolwiek samodzielnie prowadziłeś jakiś pojazd po drogach publicznych.


Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok,
Nie wiadomo.
Ale to mało nieistotne.
Jeśli jadący za innym pojazdem, który przejechał na lewy pas podczas manewru wyprzedzania "zajmuje jego miejsce" to co on chciał zrobić? Wyprzedzić go po prawej? Przetrzymać na pasie przeznaczonym do ruchu w kierunku przeciwnym???
Wyprzedzić? Niby jak, skoro zakładamy że z przodu jest jeszcze jeden pojazd (wyprzedzany)?
Przetrzymać? Przecież to wyprzedzający ma obowiązek się upewnić, że ma wystarczającą widocznośc i ilość miejsca do wyprzedzania.
W jakich okolicznościach rezygnując z manewru wyprzedzania (czy też kończąc go) można uderzyć W BOK pojazdu, który w chwili rozpoczęcia manewru był Z TYŁU?

Już nie pamiętasz o czym było powyżej (specjalnie nie tnę)? To poczytaj jeszcze kilka razy, może w końcu uda Ci się zrozumieć.


a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z nieudanego manewru wyprzedzania
Jaki przepis to nakazuje?
Poza tym to co w przykładzie, to nie był żaden "powrót" tylko rezygnacja.
Jak wyjechał na przeciwny pas, to niezależnie czy ukończył manewr, czy nie, wraca na pas właściwy dla kierunku jazdy. Przepis o obowiązku sygnalizowania manewrów chyba dasz radę znaleźć sam?
Nie wiem, nie jestem pewien, może dam radę.
Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi innymi wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej chwili nie inspirują.

A podany na początku przez Massaia hipotetyczny przykład (jak dla mnie nieco z sufitu, co zaznaczyłem na początku) do czego Cię zainspirował?


Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)?

Ile pasów może zajmować pojazd wielośladowy? Czytaj PoRD aż znajdziesz.


Czy manewr wyprzedzania aby nim był wymaga umieszczenia wszystkich kół pojazdu na innym pasie (art. oczywiście)?

Przeczytaj definicję pasa ruchu, może w końcu zrozumiesz.


--
Pozdrawiam
de Fresz

178 Data: Styczen 30 2009 19:24:51
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

"wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem pojazdu poza linię
A kto tak powiedział?
Rzeczywistość.
Aha...
A co wciągasz?
Ja nic i nie zamierzam, wiec daruj mi dzielenie się swoimi, jak mniemam bogatymi doświadczeniami w tym względzie.
A mniemaj sobie, mniemaj...
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś pojął, iż niczym się nie dzielę, tylko zwyczajnie pytam, coś przyjął.
Po prostu nie podejrzewałem, że bez zrycia dyńki można takie rzeczy wypisywać.

Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie wiem o co ci chodzi.
Narysuj to sobie, albo po prostu poproś kogoś, żeby Cie kiedyś zabrał w trasę, to zobaczysz. Bo zaczynam szczerze wątpić czy kiedykolwiek samodzielnie prowadziłeś jakiś pojazd po drogach publicznych.
Twoje wątpliwości, twoja sprawa, mnie to lata.
A masz coś więcej, czy tylko zwykłe prawko?

W jakich okolicznościach rezygnując z manewru wyprzedzania (czy też kończąc go) można uderzyć W BOK pojazdu, który w chwili rozpoczęcia manewru był Z TYŁU?
Już nie pamiętasz o czym było powyżej (specjalnie nie tnę)? To poczytaj jeszcze kilka razy, może w końcu uda Ci się zrozumieć.
Czytałem twój bełkot 2 razy usiłując znaleźć sens. I zacząłem 3 raz zanim zdumiony zapytałem.

Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi innymi wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej chwili nie inspirują.
A podany na początku przez Massaia hipotetyczny przykład (jak dla mnie nieco z sufitu, co zaznaczyłem na początku) do czego Cię zainspirował?
Napisałem wiersz i 2 piosenki.
Będę malował obraz.

Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)?
Ile pasów może zajmować pojazd wielośladowy? Czytaj PoRD aż znajdziesz.
Już zadając to pytanie czułem, że nie podołasz.

Czy manewr wyprzedzania aby nim był wymaga umieszczenia wszystkich kół pojazdu na innym pasie (art. oczywiście)?
Przeczytaj definicję pasa ruchu, może w końcu zrozumiesz.
J.w.

--
Jotte

179 Data: Styczen 30 2009 20:14:19
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-30 19:24:51 +0100, "Jotte"  said:

A mniemaj sobie, mniemaj...
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś pojął, iż niczym się nie dzielę, tylko zwyczajnie pytam, coś przyjął.
Po prostu nie podejrzewałem, że bez zrycia dyńki można takie rzeczy wypisywać.

A podejrzewaj co sobie chesz. Twoje fantazje są naprawde mało interesujące.


Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie wiem o co ci chodzi.
Narysuj to sobie, albo po prostu poproś kogoś, żeby Cie kiedyś zabrał w trasę, to zobaczysz. Bo zaczynam szczerze wątpić czy kiedykolwiek samodzielnie prowadziłeś jakiś pojazd po drogach publicznych.
Twoje wątpliwości, twoja sprawa, mnie to lata.

Aha. Czyli kolejny teoretyk-fantasta.


A masz coś więcej, czy tylko zwykłe prawko?

Niezwykłe, w kfiatuszki. Sam se zrobiłem.


Już nie pamiętasz o czym było powyżej (specjalnie nie tnę)? To poczytaj jeszcze kilka razy, może w końcu uda Ci się zrozumieć.
Czytałem twój bełkot 2 razy usiłując znaleźć sens. I zacząłem 3 raz zanim zdumiony zapytałem.

Przy tak ułomnej wyobraźni przestrzennej, to nawet lepiej że się nie poruszasz pojazdami mechanicznymi po drogach publicznych.


Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi innymi wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej chwili nie inspirują.
A podany na początku przez Massaia hipotetyczny przykład (jak dla mnie nieco z sufitu, co zaznaczyłem na początku) do czego Cię zainspirował?
Napisałem wiersz i 2 piosenki.
Będę malował obraz.

Może chociaż bedą miały jakąś wartość artystyczną. Bo Twoje mętne wywody nie mają nawet takiej, że o merytorycznej przez litość nie wspomnę.


Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)?
Ile pasów może zajmować pojazd wielośladowy? Czytaj PoRD aż znajdziesz.
Już zadając to pytanie czułem, że nie podołasz.

No fakt, nigdy nie miałem cierpliwości do edukowania osób ułomnych umysłowo.


--
Pozdrawiam
de Fresz

180 Data: Styczen 30 2009 20:31:55
Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA [OT]
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

A mniemaj sobie, mniemaj...
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś pojął, iż niczym się nie dzielę, tylko zwyczajnie pytam, coś przyjął.
Po prostu nie podejrzewałem, że bez zrycia dyńki można takie rzeczy
wypisywać.
A podejrzewaj co sobie chesz. Twoje fantazje są naprawde mało
interesujące.
Co za szczęście, że to tylko twoje, a więc zupełnie nieistotne, zdanie.

Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie
wiem o  co ci chodzi.
Narysuj to sobie, albo po prostu poproś kogoś, żeby Cie kiedyś zabrał w trasę, to zobaczysz. Bo zaczynam szczerze wątpić czy kiedykolwiek samodzielnie prowadziłeś jakiś pojazd po drogach publicznych.
Twoje wątpliwości, twoja sprawa, mnie to lata.
Aha. Czyli kolejny teoretyk-fantasta.
Zawsze lepiej niż idiota.
Przynajmniej jest droga odwrotu.

A masz coś więcej, czy tylko zwykłe prawko?
Niezwykłe, w kfiatuszki. Sam se zrobiłem.
A tak, słyszałem o zajęciach plastycznych dla umysłowo chorych.
Ale żeby takim dostęp do internetu dali...
Przesada.

Już nie pamiętasz o czym było powyżej (specjalnie nie tnę)? To poczytaj jeszcze kilka razy, może w końcu uda Ci się zrozumieć.
Czytałem twój bełkot 2 razy usiłując znaleźć sens. I zacząłem 3 raz zanim zdumiony zapytałem.
Przy tak ułomnej wyobraźni przestrzennej, to nawet lepiej że się nie poruszasz pojazdami mechanicznymi po drogach publicznych.
Znasz takie przysłowie o nadziei i czyją jest matką?

Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi
innymi  wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej
chwili nie  inspirują.
A podany na początku przez Massaia hipotetyczny przykład (jak dla mnie nieco z sufitu, co zaznaczyłem na początku) do czego Cię zainspirował?
Napisałem wiersz i 2 piosenki.
Będę malował obraz.
Może chociaż bedą miały jakąś wartość artystyczną. Bo Twoje mętne wywody nie mają nawet takiej, że o merytorycznej przez litość nie wspomnę.
Ba! - ale prostacy nie znają się na sztuce.

Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)?
Ile pasów może zajmować pojazd wielośladowy? Czytaj PoRD aż znajdziesz.
Już zadając to pytanie czułem, że nie podołasz.
No fakt, nigdy nie miałem cierpliwości do edukowania osób ułomnych
umysłowo.
Wiem, wiem, spominał o tym twój kumpel z sali. Ten co to opowiada jak umoczył pod Waterloo.

--
Jotte

181 Data: Styczen 29 2009 12:12:37
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 10:35:55 +0100, de Fresz napisał(a):

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę
"mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników
ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej
Przegrałeś dolary.
Ale... masz jakieś wsparcie?

Jakbym miał się czepiać to bym obstawiał, że ciężko trafić idealnie w 95%.
Zerowe prawdopodobieństwo :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

182 Data: Styczen 29 2009 12:57:39
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Jan 2009 10:35:55 +0100, de Fresz napisał(a):

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w 95% wypadków  policja uzna winę
"mrygającego". To przez jego wprowadzenie w błąd innych uczestników
ruchu, doszłoby do kolizji. Problemem mogłoby być conajwyżej

Przegrałeś dolary.

Ale... masz jakieś wsparcie?

Kilka przypadków jakie miałem okazję poznać, w tym dwa kiedy byłem
świadkiem.


--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

183 Data: Styczen 27 2009 21:40:23
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 20:10:33 +0100, Wojtaszek napisał(a):

poza tym on mial zwolnic i przejsc przez
przejscie, wszystko oczywiste

Nie do końca. Będąc na skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność.
Skoro nawet nie zauważył rowerzysty to do zachowania szczególnej
ostrożności było mu daleko.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

184 Data: Styczen 27 2009 22:14:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Jan Bartnik pisze:

Nie do końca. Będąc na skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność.
Skoro nawet nie zauważył rowerzysty to do zachowania szczególnej
ostrożności było mu daleko.


jakie k..wa daleko ? co mial wejsc na dach i z luneta w reku rozejrzec sie na wszystkie strony swiata czy tez zadzwonic do prezydenta miasta z pytaniem czy nie bedzie tedy przebiegala trasa wyscigu pokoju?

pewnie, ze zachowal ostroznosc, zawsze zachowuje, widac, ze nie miales nigdy do czynienia z rowerzysta pojawiajacym sie znienacka, ktory mysli ze jest niesmiertelny

185 Data: Styczen 27 2009 22:28:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Wojtaszek pisze:


jakie k..wa daleko ?

To będzie napisane w opinii biegłego :)

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

186 Data: Styczen 27 2009 22:30:27
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Johnson pisze:

jakie k..wa daleko ?
To będzie napisane w opinii biegłego :)

wiem, wiem, ale nie jestesmy w sadzie, zachowajmy zdrowy rozsadek

187 Data: Styczen 28 2009 00:48:16
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 22:14:07 +0100, Wojtaszek napisał(a):

Nie do końca. Będąc na skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność.
Skoro nawet nie zauważył rowerzysty to do zachowania szczególnej
ostrożności było mu daleko.
jakie k..wa daleko ? co mial wejsc na dach i z luneta w reku rozejrzec
sie na wszystkie strony swiata czy tez zadzwonic do prezydenta miasta z
pytaniem czy nie bedzie tedy przebiegala trasa wyscigu pokoju?

I czego taki nerwowy? Miał zachować szczególną ostrożność. Tak nakazują
przepisy. Nie mówią nic o lunetach i telefonach do prezydenta miasta.
Możliwe, że właśnie o to poszło. Ojciec jako świadek zeznał, że jechał
wolno i nie widział żadnego rowerzysty... tzn. widział dopiero jak mu
wjeżdał w samochód. A to może oznaczać jedno z dwojga - brak zachowania
szczególnej ostrożności w miejscu, gdzie wymagają tego przepisy lub
konieczność skierowania na dodatkowe badania okulistyczne (ew.
zweryfikowanie, czy prawo jazdy nie zostało błędnie przyznane
bezterminowo). Nie staram się dogryźć tylko zrozumieć czym mogła się
kierować policja.

I sugeruję unikania wersji "skręciłem w prawo i już mnie więcej nie
interesowało co się dzieje na drodze". Wliczam w to również "rozwerzysta
pojawił się z nikąd", "zupełnie go nie widziałem", czy "jechał tak szybko,
że nie zauważyłem". Coś takiego zostanie najpewniej potraktowane jako
"nawet nie sprawdziłem".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

188 Data: Styczen 28 2009 03:16:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Jan Bartnik pisze:

A to może oznaczać jedno z dwojga - brak zachowania
szczególnej ostrożności w miejscu, gdzie wymagają tego przepisy lub
konieczność skierowania na dodatkowe badania okulistyczne (ew.
zweryfikowanie, czy prawo jazdy nie zostało błędnie przyznane
bezterminowo). Nie staram się dogryźć tylko zrozumieć czym mogła się
kierować policja.

albo jedno z trojga .... wjezdzajacy szybko rowerzysta

widac, ze nie miales nigdy do czynienia z rowerzysta pojawiajacym sie znienacka, ktory mysli ze jest niesmiertelny

I sugeruję unikania wersji "skręciłem w prawo i już mnie więcej nie
interesowało co się dzieje na drodze".

to głupie

Wliczam w to również "rozwerzysta
pojawił się z nikąd", "zupełnie go nie widziałem", czy "jechał tak szybko,
że nie zauważyłem". Coś takiego zostanie najpewniej potraktowane jako
"nawet nie sprawdziłem".

czyli co ma powiedziec?

189 Data: Styczen 28 2009 10:37:16
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 03:16:21 +0100, Wojtaszek napisał(a):

albo jedno z trojga .... wjezdzajacy szybko rowerzysta

A to sprowadza się znów do problemów ze wzrokiem. Ew. mocno ograniczona
widoczność, późna pora dnia, nieoświetlony i na ciemno ubrany rowerzysta.
Do tego jeszcze nadmierna prędkość rowerzysty. Przy normalnej widoczności
to musiałby jechać chyba ponad 100 m/s, żeby uznać, że nie było możliwości
go zauważyć, przy zachowaniu szczególnej ostrożności na skrzyżowaniu i
przejściu dla pieszych.

widac, ze nie miales nigdy do czynienia z rowerzysta pojawiajacym sie
znienacka, ktory mysli ze jest niesmiertelny

Wierz mi, że jeżdżąc rowerem mam więcej kontaktu z takimi rowerzystami :) I
- żeby nie było - nie bronię strony rowerzystów, bo uważam, że tacy idioci
powinni przejść taki wypadek na otrzeźwienie, a za naprawę wybulić z
własnej kieszeni. Identyczne zdanie mam o kierowcach "idiotach" (z tą
różnicą, że kiedy oni powodują wypadek, najczęściej giną osoby niewinne).

A jak się nie poplątać w zeznaniach? Przypomnieć sobie dokładnie tamtą
sytuację i znaleźć jak najwięcej wytłumaczeń, dla których nie dało się w
porę uniknąć kolizji. Z miejsca odrzucić "rowerzysta jechał zbyt szybko"
jako główną linię wytłumaczeń. Pytający może wtedy odbić piłeczkę tekstem
"skąd pan wiedział, że rowerzysta jechał zbyt szybko, skoro zauważył go pan
dopiero w momencie uderzenia w bok samochodu?". I wtedy albo się przyznamy,
że widzieliśmy go wcześniej ale postanowiliśmy to olać albo nie zwracaliśmy
uwagi na to co się dzieje na skrzyżowaniu i w jego otoczeniu.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

190 Data: Styczen 28 2009 11:03:11
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jan,

Wednesday, January 28, 2009, 10:37:16 AM, you wrote:

albo jedno z trojga .... wjezdzajacy szybko rowerzysta
A to sprowadza się znów do problemów ze wzrokiem. Ew. mocno ograniczona

Ty nie jesteś chyba tak do końca normalny.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

191 Data: Styczen 28 2009 11:26:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:03:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

albo jedno z trojga .... wjezdzajacy szybko rowerzysta
A to sprowadza się znów do problemów ze wzrokiem. Ew. mocno ograniczona
Ty nie jesteś chyba tak do końca normalny.

A jakbyś rozwinął tą błyskotliwą myśl?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

192 Data: Styczen 28 2009 11:44:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Jan Bartnik pisze:

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:03:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

albo jedno z trojga .... wjezdzajacy szybko rowerzysta
A to sprowadza się znów do problemów ze wzrokiem. Ew. mocno ograniczona
Ty nie jesteś chyba tak do końca normalny.

A jakbyś rozwinął tą błyskotliwą myśl?

Przejazd przez przejście dla pieszych wraz z upewnieniem się zajmuje 3 sekundy. Pieszy przejdzie maksymalnie 3 metry.
Tylko jakiś biegacz czy rower przejedzie w tym czasie 15 metrów i jest poza zasięgiem radaru kierowcy.


--
Tomek "Noel" B.

193 Data: Styczen 28 2009 12:59:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:44:38 +0100, Noel napisał(a):

Przejazd przez przejście dla pieszych wraz z upewnieniem się zajmuje 3
sekundy. Pieszy przejdzie maksymalnie 3 metry.
Tylko jakiś biegacz czy rower przejedzie w tym czasie 15 metrów i jest
poza zasięgiem radaru kierowcy.

Ale to właśnie jest wg mnie bez sensu. Kierujący ma się ograniczyć do
zlustrowania tylko tych trzech metrów od krawędzi jezdni? Olać wszystko co
znajduje się dalej? Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś ma wzrok
wlepiony prawie pionowo w ziemię podczas manewru skręcania.

Chyba, że ktoś ma taką wadę wzroku, że po obrocie głowy o 90' w prawo nic
nie widzi powyżej 15 metrów... ciekawe jak wtedy przejeżdża przez
niestrzeżone przejazdy kolejowe :) Sprawdza najbliższe 3 metry?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

194 Data: Styczen 28 2009 13:26:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Jan Bartnik pisze:

Chyba, że ktoś ma taką wadę wzroku, że po obrocie głowy o 90' w prawo nic
nie widzi powyżej 15 metrów... ciekawe jak wtedy przejeżdża przez
niestrzeżone przejazdy kolejowe :) Sprawdza najbliższe 3 metry?

Jak w czasie jazdy odwrócisz głowę na więcej niż 45 stopni to egzamin uwalisz na prawko.
Głową możesz sobie kręcić jak do tyłu jedziesz i parkujesz. Masz się patrzyć na drogę przed sobą i pobocza.
Oczy mają chodzić w lewo i prawo od lusterka do lusterka, przy niewielkich obrotach głowy.

PS. To trzeba jednak mieć kark złamany, żeby móc głowę o 90' obrócić, a żeby zauważyć rowerzystę z samochodu niekoniecznie ustawionego pod kątem prostym do drogi w którą wjeżdża to trzeba obrócił głowę o ponad 120' :)


--
Tomek "Noel" B.

195 Data: Styczen 28 2009 13:49:20
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:26:31 +0100, Noel napisał(a):

Jak w czasie jazdy odwrócisz głowę na więcej niż 45 stopni to egzamin
uwalisz na prawko.

I z jakiego przepisu to wynika? No i jak patrzeć wtedy na prawe lusterko?
Mi na kursie to nawet jako obowiązek wpajali, żeby się upewnić, czy przy
wyprzedzaniu (lub zmianie kierunka ruchu) jakiś pojazd nie znalazł się w
martwym kącie (czy jak to się tam nazywa).

Głową możesz sobie kręcić jak do tyłu jedziesz i parkujesz. Masz się
patrzyć na drogę przed sobą i pobocza.
Oczy mają chodzić w lewo i prawo od lusterka do lusterka, przy
niewielkich obrotach głowy.

Jakoś średnio mi się podoba takie wytłumaczenie. Panie Władzo, mogłem
uniknąć wypaku ale zawsze mi wmawiali, żeby nie obracać głowy więcej niż o
45 stopni... no zwyczajnie go nie mogłem zobaczyć. Nawet gdyby był taki
przepis, uniknięcie wypadku ma (a przynajmniej powinno mieć) większy
priorytet.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

196 Data: Styczen 28 2009 13:59:50
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Sebcio 

Noel pisze:

Jak w czasie jazdy odwrócisz głowę na więcej niż 45 stopni to egzamin uwalisz na prawko.

Tak ? A ja Ci powiem że uwalisz egzamin jeśli podczas zmiany pasa na lewy nie odwrócisz głowę przez ramię by się upewnić, czy w martwym kącie lusterka nie ma innego pojazdu.

PS. To trzeba jednak mieć kark złamany, żeby móc głowę o 90' obrócić, a żeby zauważyć rowerzystę z samochodu niekoniecznie ustawionego pod kątem prostym do drogi w którą wjeżdża to trzeba obrócił głowę o ponad 120' :)

Ja przy manewrach zmiany pasa regularnie obracam głowę w lewo, może nie więcej niż 90Âş bo faktycznie kark nie pozwala, ale dodatkowy ruch oczu w lewo pozwala mi osiągnąć kąt około 120Âş.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

197 Data: Luty 03 2009 09:43:57
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:59:50 +0100, Sebcio napisał(a):

Tak ? A ja Ci powiem że uwalisz egzamin jeśli podczas zmiany pasa na
lewy nie odwrócisz głowę przez ramię by się upewnić, czy w martwym kącie
lusterka nie ma innego pojazdu.

A moglbys rozrysowac w jaki sposob patrzenie do tylu daje mniejsze martwe
pole niz lusterka?
Nie wiem jak jest w tej chwili na egzaminach, ale takiego kierowce, ktory
nie patrzy tam gdzie jedzie tez bym uwalil.

198 Data: Luty 04 2009 00:43:02
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Tue, 3 Feb 2009 09:43:57 +0100, Jacek Krzyzanowski napisał(a):

A moglbys rozrysowac w jaki sposob patrzenie do tylu daje mniejsze martwe
pole niz lusterka?

Raczej nie do tyłu a w bok. Obiekt, który minął strefę widoczności w
lusterku będzie (przy prawidłowo ustawionych lusterkach, od czego trzeba
zacząć przy zdawaniu) widoczny w bocznej szybie auta.

Nie wiem jak jest w tej chwili na egzaminach, ale takiego kierowce, ktory
nie patrzy tam gdzie jedzie tez bym uwalil.

No a on jedzie na sąsiedni pas, więc właśnie tam się powinien patrzeć :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

199 Data: Styczen 28 2009 13:40:04
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 12:59:55 +0100, Jan Bartnik napisał(a):


Ale to właśnie jest wg mnie bez sensu. Kierujący ma się ograniczyć do
zlustrowania tylko tych trzech metrów od krawędzi jezdni? Olać wszystko co
znajduje się dalej? Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś ma wzrok
wlepiony prawie pionowo w ziemię podczas manewru skręcania.

Ma taki obowiązek. Nie ma obowiązku spodziewać się hiszpańskiej inkwizycji.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

200 Data: Styczen 28 2009 14:01:50
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:40:04 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Ale to właśnie jest wg mnie bez sensu. Kierujący ma się ograniczyć do
zlustrowania tylko tych trzech metrów od krawędzi jezdni? Olać wszystko co
znajduje się dalej? Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś ma wzrok
wlepiony prawie pionowo w ziemię podczas manewru skręcania.
Ma taki obowiązek. Nie ma obowiązku spodziewać się hiszpańskiej inkwizycji.

Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji! ;)

Czyli kierujący pojazdem ma niezachowaywać szczególnej ostrożności?
Zupełnie olewać nieprzepisowo jadące pojazdy? To chyba najczęściej
nadużywany przepis "panie Władzo, gdyby on jechał przepisowo to bym go nie
stuknął". I szybka riposta - "gdyby pan też jeździł przepisowo, nie
doszłoby do kolizji".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

201 Data: Styczen 28 2009 14:30:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:01:50 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Ma taki obowiązek. Nie ma obowiązku spodziewać się hiszpańskiej inkwizycji.

Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji! ;)

Czyli kierujący pojazdem ma niezachowaywać szczególnej ostrożności?

Ma zachowywać szczególną ostrożność, co nie oznacza, że ma spodzeiwać się
hiszpańskiej inkwizycji.


--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

202 Data: Styczen 28 2009 13:52:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Jan Bartnik pisze:

ciekawe jak wtedy przejeżdża przez
niestrzeżone przejazdy kolejowe :) Sprawdza najbliższe 3 metry?

Przecież w tym przykładzie to kierowca jest odpowiednikiem rowerzysty a maszynista kierowcy.
Mam wymagać od maszynisty pociągu, żeby przed każdym przejazdem zwalniał i się rozglądał na boki, bo może jakaś osobówka 110km/h przez przejazd przejechać?


--
Tomek "Noel" B.

203 Data: Styczen 28 2009 14:10:09
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:52:29 +0100, Noel napisał(a):

ciekawe jak wtedy przejeżdża przez
niestrzeżone przejazdy kolejowe :) Sprawdza najbliższe 3 metry?
Przecież w tym przykładzie to kierowca jest odpowiednikiem rowerzysty a
maszynista kierowcy.
Mam wymagać od maszynisty pociągu, żeby przed każdym przejazdem zwalniał
i się rozglądał na boki, bo może jakaś osobówka 110km/h przez przejazd
przejechać?

Chodziło mi o zrócenie uwagi na widzenie tylko tego, co w promieniu 3
metrów od własnego pojazdu. Skoro jest możliwe poszerzenie tego zakresu w
przypadku przejazdu kolejowego, to i na pasach się da. "Nie chciało mi się"
to już tragiczna wymówka :) "Skręcając łypnąłem na ułamek sekundy na
najbliższe otoczenie przejścia dla pieszych" to nie to samo co "wykonując
manewr zmiany kierunku ruchu i przejazdu przez przejście dla pieszych
zachowałem szczególną ostrożność".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

204 Data: Styczen 28 2009 14:43:56
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Jan Bartnik pisze:

Chodziło mi o zrócenie uwagi na widzenie tylko tego, co w promieniu 3
metrów od własnego pojazdu. Skoro jest możliwe poszerzenie tego zakresu w
przypadku przejazdu kolejowego, to i na pasach się da. "Nie chciało mi się"
to już tragiczna wymówka :) "Skręcając łypnąłem na ułamek sekundy na
najbliższe otoczenie przejścia dla pieszych" to nie to samo co "wykonując
manewr zmiany kierunku ruchu i przejazdu przez przejście dla pieszych
zachowałem szczególną ostrożność".

To jaka sytuacja jest jak najbardziej prawidłowa?

a) dojeżdżam do przejścia dla pieszych, kątem oka dostrzegam rowerzystę
    gnającego na złamanie karku, gwałtownie hamuje prawie w miejscu,
    rowerzysta przejeżdża przez ulicę tuż przed moją maską.

b) dojeżdżam do przejścia dla pieszych, kątem oka dostrzegam rowerzystę
    gnającego na złamanie karku, gwałtownie hamuje, ale czas reakcji i
    hamulców powoduje, że stoję na drodze rowerzysty. Ten uderza w mi w
    błotnik i przelatuje przez maskę.

c) dojeżdżam do przejścia dla pieszych, zatrzymuje się, patrzę czy nie
    ma czasem rowerzysty gnającego na złamanie karku.
    Jest. Czekam, aż bezpiecznie przejedzie.

--
Tomek "Noel" B.

205 Data: Styczen 28 2009 15:05:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: MarcinJM 

Jan Bartnik pisze:

Chodziło mi o zrócenie uwagi na widzenie tylko tego, co w promieniu 3
metrów od własnego pojazdu. Skoro jest możliwe poszerzenie tego zakresu w
przypadku przejazdu kolejowego, to i na pasach się da. "Nie chciało mi się"

Po piewsze: wszelkie zachowania wynikaja z nabytego doswiadczenia.
Poniewaz pociagi jezdza szybciej, sa wieksze upewniamy sie czy mamy dostateczna ilosc miejsca, czyli lustrujemy okolice w promieniu kilkuset metrow, nasluchujac dodatkowo sygnalu, wypatrujac trzech swiatel.

Przejezdzajac kilkaset tysiecy razy przez pasy nabywamy doswiadczenia, ze monitorowanie (wlasciwie przyswajanie, bo nie znam metody na spojrzenie dokladnie 3m od siebie) odleglosci wiekszej niz kilka/kilkanascie metrow nie ma wiekszego sensu. Szczegolnie, ze PRAWDOPODOBNIE nawet jak rowerzysta zostalby zauwazony, to nie mialbys szans ocenic jego predkosci, doswiadczenie podpowiedzialoby ci, ze jedzie on trybem spacerowym, podobnie jak pieszy, ktory poruszalby sie z predkoscia 50kmph: przejechalbys go

Powiedz mi: ile razy spogladales w gore wyszukujac spadajacego helikoptera? A prawdopodobienstwo takiego zdarzenia nie jest zerowe.

Tak jest zbudowany czlowiek. Wraz z doswiaczeniem odcedza sie informacje   bedace nieistotnymi. To jest jak z jazda "na pamiec". Po ilus przejazdach KAZDY JEDZIE NA PAMIEC. Dlatego znaki informujace o zmianach w organiacji ruchu sa duze i czytelne i wisza bardzo dlugo.

to już tragiczna wymówka :) "Skręcając łypnąłem na ułamek sekundy na
najbliższe otoczenie przejścia dla pieszych" to nie to samo co "wykonując
manewr zmiany kierunku ruchu i przejazdu przez przejście dla pieszych
zachowałem szczególną ostrożność".

Zachowal moja ulubiana "szczegolna ostroznosc": nie wpadl na rowerzyste

--
Pozdrawiam
MarcinJM

206 Data: Luty 01 2009 01:25:44
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 21:40:23 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Nie do końca. Będąc na skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność.
Skoro nawet nie zauważył rowerzysty to do zachowania szczególnej
ostrożności było mu daleko.

Kłamiesz. Szczególna ostrożność nie polega na przewidywaniu spadających
fortepianów.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

207 Data: Luty 02 2009 20:13:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Sun, 1 Feb 2009 01:25:44 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Nie do końca. Będąc na skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność.
Skoro nawet nie zauważył rowerzysty to do zachowania szczególnej
ostrożności było mu daleko.
Kłamiesz. Szczególna ostrożność nie polega na przewidywaniu spadających
fortepianów.

Ale nie ma co fantazjować, bo to nie był spadający fortepian a zwyczajny
współuczestnik ruchu. Jak, zachowując nawet zwykłą ostrożność, można zostać
zaskoczonym przez rowerzystę, który wali w maskę samochodu?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

208 Data: Luty 02 2009 20:30:13
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Artur Maślag 

Jan Bartnik pisze:
(...)

Ale nie ma co fantazjować, bo to nie był spadający fortepian a zwyczajny
współuczestnik ruchu. Jak, zachowując nawet zwykłą ostrożność, można zostać
zaskoczonym przez rowerzystę, który wali w maskę samochodu?

Cóż, można. Jeżeli brak Ci takiej świadomości, to bardzo źle świadczy
to o Twojej wyobraźni. Ja miałem dla przykładu takiego, który poszedł na
czołówkę ze mną, a raczej z moim samochodem. Uprzedzę Twoje
teoretyzowanie w tej materii - stałem na skrzyżowaniu zgodnie z zasadami
ruchu drogowego. Nagle się pojawił rowerzysta, poszedł szerokim łukiem
i wylądował mi w efekcie na szybie. To nie są fantazje - inne przykłady
zachowam na przyszłość.

209 Data: Luty 03 2009 09:46:11
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 20:13:21 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Ale nie ma co fantazjować, bo to nie był spadający fortepian a zwyczajny
współuczestnik ruchu. Jak, zachowując nawet zwykłą ostrożność, można zostać
zaskoczonym przez rowerzystę, który wali w maskę samochodu?

To rowerzysta zaostal zaskoczony, a nie on zaskoczyl.
Jak mozna jadac rowerem i majac swietne pole widzenia nie zauwazyc
samochodu przed soba???

211 Data: Luty 03 2009 15:50:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 3 Feb 2009 04:42:22 -0800 (PST), KRZYZAK napisał(a):

Wystarczy być pedalarzem... ;)

Ja tez jestem rowerzysta i stwierdzam, ze nie wystarczy. Orientacja w
otoczeniu jest na rowerze swietna.

Jesteś rowerzystą, nie pedalarzem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

213 Data: Styczen 27 2009 19:44:43
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "de Fresz"  napisał

No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo
i nie) i po sprawie. Dziwne jest to, że nie zrobili tego odrazu,

Nie mają obowiązku rozstrzgać na miejscu i stosować mandatowego trybu.

214 Data: Styczen 27 2009 22:16:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-27 19:44:43 +0100, "Piotr [trzykoty]"  said:

No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo
i nie) i po sprawie. Dziwne jest to, że nie zrobili tego odrazu,

Nie mają obowiązku rozstrzgać na miejscu i stosować mandatowego trybu.

A jakaś podstawa prawna? Bo w PoRD nie kojażę nic na ten temat.

--
Pozdrawiam
de Fresz

215 Data: Styczen 27 2009 22:19:04
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  de Fresz
 pisze:

nie kojażę nic
Fakt.

--
Jotte

216 Data: Styczen 27 2009 22:20:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

de Fresz pisze:



Nie mają obowiązku rozstrzgać na miejscu i stosować mandatowego trybu.

A jakaś podstawa prawna? Bo w PoRD nie kojażę nic na ten temat.


A skąd pomysł że miałby to by być w prawie o ruchu drogowym?

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

217 Data: Styczen 27 2009 22:51:24
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-27 22:20:38 +0100, Johnson  said:

Nie mają obowiązku rozstrzgać na miejscu i stosować mandatowego trybu.

A jakaś podstawa prawna? Bo w PoRD nie kojażę nic na ten temat.

A skąd pomysł że miałby to by być w prawie o ruchu drogowym?

Dobrze, może być Ustawa o Policji albo jakikolwiek inny akt prawny. Podasz, czy tak tylko będziesz bił pianę?

--
Pozdrawiam
de Fresz

218 Data: Styczen 27 2009 22:52:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

de Fresz pisze:

A skąd pomysł że miałby to by być w prawie o ruchu drogowym?

Dobrze, może być Ustawa o Policji albo jakikolwiek inny akt prawny. Podasz, czy tak tylko będziesz bił pianę?


Wiem, ale nie powiem. Wystarczy pomyśleć.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

219 Data: Styczen 27 2009 23:00:58
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Arni 

Johnson pisze:

de Fresz pisze:

A skąd pomysł że miałby to by być w prawie o ruchu drogowym?

Dobrze, może być Ustawa o Policji albo jakikolwiek inny akt prawny. Podasz, czy tak tylko będziesz bił pianę?


Wiem, ale nie powiem. Wystarczy pomyśleć.

phi, ja tam wiem juz jakie bedzie wyrok ale tez nie powiem skąd wiem. Wystarczy pomyslec.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

220 Data: Styczen 27 2009 23:02:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Arni pisze:


phi, ja tam wiem juz jakie bedzie wyrok ale tez nie powiem skąd wiem. Wystarczy pomyslec.


Ja też wiem [z dużym prawdopodobieństwem], bo myślę :)

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

221 Data: Styczen 27 2009 23:06:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Johnson pisze:

myślę
Jak zwykle rzucasz nieprawdopodobne tezy bez dowodów. :)

--
Jotte

222 Data: Styczen 27 2009 23:12:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Jotte pisze:


myślę

Jak zwykle rzucasz nieprawdopodobne tezy bez dowodów. :)


Umówmy się, że są to aksjomaty :)

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

223 Data: Styczen 27 2009 23:15:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Johnson pisze:

myślę
Jak zwykle rzucasz nieprawdopodobne tezy bez dowodów. :)
Umówmy się, że są to aksjomaty :)
Sorry, stary - nie da rady z taka umową, co ja poradzę?

--
Jotte

224 Data: Styczen 27 2009 23:00:39
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "de Fresz"  napisał

A jakaś podstawa prawna? Bo w PoRD nie kojażę nic na ten temat.

Kpow. Postępowanie mandatowe. Może nie znaczy musi.

225 Data: Styczen 27 2009 23:48:34
Temat: Re: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, de Fresz wrote:

On 2009-01-27 18:12:37 +0100, Johnson  said:

otwieram dyskusje ...

Masz głupiego adwokata. Zdarzeniu mogą być winne dwie osoby.

No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo i nie) i po sprawie.

IMVHO może nie być współwiny, a dwie oddzielne winy, w tym jedna która
  "generuje" winę spowodowania wypadku.
  Żeby odejść od tematu "drogi" o którym wiem że jest traktowany
dyskusyjnie (mimo że w PoRD wyraźnie zapisano że chodnik JEST
częścią drogi, tak samo jak jezdnia), weźmy choćby akcję: autobus
ruszający z przystanku, kierowca jadący obok mu "nie umożliwia
włączenia" i mamy bum.
  Przepis wyżej (nakaz "umożliwienia") NIE odbiera pierwszeństwa
(podobnie jak zakaz wjeżdżania przed maskę i zakaz jazdy
po pasach).
  Kierowca samochodu jest winien "nieumożliwienia", kierowca
autobusu jest winien nieustąpienia pierwszeństwa *i* spowodowania
wypadku.

  Nic dziwnego, że oceniając prawidłowo sytuację policmajster postanowi
*odrębnie*:
- ukarać kierowcę samochodu "na wprost", który jeśli przyjmie mandat jest "wolny"
- rozpatrzenie sprawy kierowcy autobusu skierować do sądu.

  Jak ktoś napisał - nie ma obowiązku dawania mandatów.

  A, na co zwracam uwagę, wina może być *odrębna* - kierowca samochodu
"na wprost" odpowiada za co innego (i NIE odpowiada za spowodowanie
wypadku), kierowca autobusu za co innego (i w CAŁOŚCI ma na głowie
odpowiedzialnosć za wypadek).

  Pasuje?

Dziwne jest to, że nie zrobili tego odrazu, tylko (wedle opisu) najpierw na miejscu zdażenia uznali winę rowerzysty

  Bo złamał dwa konkretne przepisy i za to mu się "należy".
  Nie oznacza to, że nie jechał *po drodze z pierwszeństwem*, bo jechał.

a później zmienili zdanie

IMO nie zmienili, nijak :)
  Niepotrzebnie IMO wiążesz obie sprawy ze sobą :)

  A kierowca samochodu być może i zostanie uwolniony od winy za
nieustąpienie pierwszeństwa - "bo nie mógł". Ale to nie jest
oczywiste, bo IMO zdecydowanie MIAŁ ustąpić.

pzdr, Gotfryd

226 Data: Styczen 28 2009 10:29:41
Temat: Re: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości news:

 Kierowca samochodu jest winien "nieumożliwienia", kierowca
autobusu jest winien nieustąpienia pierwszeństwa

Analogia do dupy.
Nie można nieustąpić pierwszeństwo komuś, kto z mocy prawa NIGDY go nie miał.
Tu co najwyżej kierowca mógł się przyczynić do wypadku, poprzez niezachowanie zasady ograniczonego zaufania.
Tzn. gdy widział zapierdalającego rowerzystę, powinien przewidzieć że wjedzie na przejście, ale mimo to sam wjechał.

Ale jak dla mnie głupota, zwłaszcza że rowerzysta CONAJMNIEJ mógł to samo.

Absolutnie nie ma mowy o wyłącznej winie kierowcy samochodu.

 A kierowca samochodu być może i zostanie uwolniony od winy za
nieustąpienie pierwszeństwa - "bo nie mógł". Ale to nie jest
oczywiste, bo IMO zdecydowanie MIAŁ ustąpić.

Komu i na jakiej podstawie ten ktoś miał pierwszeństwo?

227 Data: Styczen 28 2009 11:47:02
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Cavallino pisze:


Absolutnie nie ma mowy o wyłącznej winie kierowcy samochodu.


Przecież od samego początku była mowa że zostały "oskarżone" dwie strony tej kolizji.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

228 Data: Styczen 28 2009 11:52:17
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Johnson"  napisał w wiadomości news:

Przecież od samego początku była mowa że zostały "oskarżone" dwie strony tej kolizji.

Że zacytuję:

"no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany"

Nie jest to tak jasne jak piszesz.

229 Data: Styczen 28 2009 11:54:41
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Cavallino pisze:




Przecież od samego początku była mowa że zostały "oskarżone" dwie strony tej kolizji.

Że zacytuję:

"no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany"

Nie jest to tak jasne jak piszesz.

To się nauczyć czytać i myśleć:
"i w sadzie dla nieletnich będzie świadkiem", czyli kto według ciebie będzie tam oskarżony/obwiniony (czy jak to sie tam zwie w przypadku nieletniego) ? TY ?

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

230 Data: Styczen 28 2009 12:04:26
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Johnson"  napisał w wiadomości news:

To się nauczyć czytać i myśleć:
"i w sadzie dla nieletnich będzie świadkiem",

Zgadza się - nauczyć się czytać i myśleć.
Bo to że W ODRĘBNYM procesie rowerzysta zostanie uznany za winnego, nawet w 100%, nic nie zmienia w sytuacji kierowcy.
Kierowca W SWOIM procesie może zarówno zostać uznany za niewinnego jak i w 100% winnego.

I dokładnie do tego się odnosiłem.

A teraz do nauki czytania i myślenia.
Oraz również umiejętności dyskusji bez pyskowania.
PLONK WARNING !!!

231 Data: Styczen 28 2009 12:10:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Cavallino pisze:

Zgadza się - nauczyć się czytać i myśleć.
Bo to że W ODRĘBNYM procesie rowerzysta zostanie uznany za winnego, nawet w 100%, nic nie zmienia w sytuacji kierowcy.
Kierowca W SWOIM procesie może zarówno zostać uznany za niewinnego jak i w 100% winnego.

I dokładnie do tego się odnosiłem.

A teraz do nauki czytania i myślenia.

Skąd się biorą takie niedorozwoje?
Przecież tylko odniosłem sie do twojego stwierdzenia o rzekomej kwestii "wyłączności winy kierowcy", że w tym wypadku nikt tego nie zarzuca.
Zresztą by być winnym wypadkowi nie trzeba być "wyłącznie winnym".

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

232 Data: Styczen 28 2009 12:15:26
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Johnson"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Zgadza się - nauczyć się czytać i myśleć.
Bo to że W ODRĘBNYM procesie rowerzysta zostanie uznany za winnego, nawet w 100%, nic nie zmienia w sytuacji kierowcy.
Kierowca W SWOIM procesie może zarówno zostać uznany za niewinnego jak i w 100% winnego.

I dokładnie do tego się odnosiłem.

A teraz do nauki czytania i myślenia.

Skąd się biorą takie niedorozwoje?

PLONK

233 Data: Styczen 28 2009 12:17:03
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Cavallino pisze:

PLONK

Oj, oj jak sie przestraszyłem/wzruszyłem i co tam jeszcze.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

234 Data: Styczen 28 2009 18:43:34
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Johnson pisze:

PLONK
Oj, oj jak sie przestraszyłem/wzruszyłem i co tam jeszcze.
Ale przynajmniej wiesz, że sobie coś tam chłopina w czytniku próbował pomajstrować, może nawet umi? Wiedza to potęga! :))

--
Jotte

235 Data: Styczen 28 2009 12:35:42
Temat: Re: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 10:29:41 +0100, Cavallino napisał(a):

Tu co najwyżej kierowca mógł się przyczynić do wypadku, poprzez
niezachowanie zasady ograniczonego zaufania.
Tzn. gdy widział zapierdalającego rowerzystę, powinien przewidzieć że
wjedzie na przejście, ale mimo to sam wjechał.

Musisz dowieść, że widział.

 A kierowca samochodu być może i zostanie uwolniony od winy za
nieustąpienie pierwszeństwa - "bo nie mógł". Ale to nie jest
oczywiste, bo IMO zdecydowanie MIAŁ ustąpić.

Komu i na jakiej podstawie ten ktoś miał pierwszeństwo?

Na żadnej. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

236 Data: Styczen 27 2009 17:03:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: witek 

de Fresz wrote:


No i wtedy policja stwierdza współwinę, daje po mandacie obu stronom (albo i nie) i po sprawie.


Małolatowi też ?   :)

237 Data: Styczen 27 2009 18:30:15
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: mocniak 

Użytkownik Wojtaszek napisał:

moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

Bardzo często spotykam się z tym, że kierowcy nie odróżniają przejazdu rowerowego od przejścia dla pieszych. Bo chyba tylko obecność przejazdu mogłoby tłumaczyć takie postępowanie policji.

--
Mocniak

238 Data: Styczen 27 2009 19:53:09
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 

wg pord rowerzysta powinien przechodzic przez przejscie dla pieszych, a wg
zdrowego rozsadku powinien zwolnic i to znacznie, iluz glupim

Nie było tam scieżki rowerowej?

239 Data: Styczen 27 2009 19:56:45
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Artur Maślag 

Piotr [trzykoty] pisze:

wg pord rowerzysta powinien przechodzic przez przejscie dla pieszych, a wg zdrowego rozsadku powinien zwolnic i to znacznie, iluz glupim

Nie było tam scieżki rowerowej? 

Gdyby była, to sytuacja wyglądałaby zgoła inaczej...

240 Data: Styczen 27 2009 20:14:10
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Piotr [trzykoty] pisze:

Nie by^(3)o tam scie?ki rowerowej?

sciezki rowerowej nie bylo
przejazdu dla rowerow nie bylo
do zdarzenia doszlo na przejscu dla pieszych

241 Data: Styczen 27 2009 21:51:46
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 

Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał

sciezki rowerowej nie bylo
przejazdu dla rowerow nie bylo
do zdarzenia doszlo na przejscu dla pieszych

Pozostaje więc jedynie bronić tego, że przy należytej ostrożności nie był w
stanie dostrzec kierującego rowerem, który jak mniemam jechał chodnikiem (a
potem "pasami"), a nim jechać nie powinien, a więc nie należało się go tam
spodziwać. IMHO Tyle, że to ma raczej małe szanse i tylko gdy udowodnić, że
on jechał na tyle szybko, że był bardzo daleko, może się przyzna... Bo tak
na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

242 Data: Styczen 27 2009 21:55:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Piotr [trzykoty]
 pisze:

kierujący skręcając
ma wszystko sprawdzić i ustąpić  pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy
poruszają się nieprzepisowo.
Bardzo interesująca teza...

--
Jotte

243 Data: Styczen 27 2009 23:58:56
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, Jotte wrote:

W wiadomości  Piotr [trzykoty]
 pisze:

kierujący skręcając
ma wszystko sprawdzić i ustąpić  pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy
poruszają się nieprzepisowo.
Bardzo interesująca teza...

  Ano był taki miły flejm o przypadku kiedy gość z przeciwka pojechał
po ciągłych i walnął w skręcającego w lewo.
  Czym różni się w roli "nie swojej części drogi" pas ruchu od chodnika?
  Wg definicji drogi oczywiscie :) (z PoRD).

pzdr, Gotfryd

244 Data: Styczen 28 2009 00:10:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0901272357390.644quad Gotfryd Smolik news
 pisze:

kierujący skręcając
ma wszystko sprawdzić i ustąpić  pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy
poruszają się nieprzepisowo.
Bardzo interesująca teza...
Ano był taki miły flejm o przypadku kiedy gość z przeciwka pojechał
po ciągłych i walnął w skręcającego w lewo.
Czym różni się w roli "nie swojej części drogi" pas ruchu od chodnika?
Wg definicji drogi oczywiscie :) (z PoRD).
A co za różnica w odniesieniu do omawianego przypadku?

--
Jotte

245 Data: Styczen 28 2009 10:47:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Jotte wrote:

Ano był taki miły flejm o przypadku kiedy gość z przeciwka pojechał
po ciągłych i walnął w skręcającego w lewo.
Czym różni się w roli "nie swojej części drogi" pas ruchu od chodnika?
Wg definicji drogi oczywiscie :) (z PoRD).
A co za różnica w odniesieniu do omawianego przypadku?

  Ano nie ma różnicy.
  Ten kto zjeżdżał ze skrzyżowania winien był nieustąpienia
pierwszeństwa i wypadku - mimo, że to "tamtem" pojechał
z pasa z którego nie wolno było jechać na wprost, pojechał
po ciągłych (które zjeżdżający *widział* i *założył* że
tamten "nie pojedzie bo mu nie wolno". Oczywiscie za
te wszystkie wykroczenia odpowiada.
  Na ogół wyroki w takich sprawach powodują szok: "jak to,
przecież tamten złamał fafnaście przepisów!"
  Ano złamał, i co z tego, skoro żaden ze złamanych przepisów
nie zawiera regulacji "kto łamie ten przepis, musi dodatkowo
ustąpić pierwszeństwa innym"?
  W przepisie nie ma - to znaczy, że skoro *miał* pierwszeństwo,
z tego (i tylko tego) powodu że był na drodze z pierwszeństwem
to je ... miał. A ten kto z drogi z pierwszeństwem skręcał
winien był ustąpić temu, kto po niej jechał.
  Nic więcej :)
  Z tego że "jemu nie wolno" *nie wolno* wyciągać wniosku "to
w takim razie ja mogę" - chyba, że przepis jednocześnie
określa "jemu nie wolno *i* ustępuje pierwszeństwa".
  Wtedy "mi wolno".

pzdr, Gotfryd

246 Data: Styczen 28 2009 18:54:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0901281041250.1308quad Gotfryd Smolik
news  pisze:

Ano był taki miły flejm o przypadku kiedy gość z przeciwka pojechał
po ciągłych i walnął w skręcającego w lewo.
Czym różni się w roli "nie swojej części drogi" pas ruchu od chodnika?
Wg definicji drogi oczywiscie :) (z PoRD).
A co za różnica w odniesieniu do omawianego przypadku?
Ano nie ma różnicy.
Ten kto zjeżdżał ze skrzyżowania winien był nieustąpienia
pierwszeństwa i wypadku - mimo, że to "tamtem" pojechał
z pasa z którego nie wolno było jechać na wprost, pojechał
po ciągłych (które zjeżdżający *widział* i *założył* że
tamten "nie pojedzie bo mu nie wolno".
Nie zgadzam się z taką interpretacją. Nie był winien. I nie musiał nic zakładać, bo przepis wyraźnie wskazuje, że tamtemu nie wolno.
Gdyby sądy orzekały inaczej, to świadczy to o głupocie sędziów i o niczym więcej (mam prawo oceniać ich pracę, bo płacę na nich podatki, ergo - pracuja u mnie i oceniam swoich pracowników).
I zasada ograniczonego zaufania powinna się wówczas sprowadzać do jednego - nie wychodzić z domu.

--
Jotte

247 Data: Luty 03 2009 09:50:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 23:58:56 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Ano był taki miły flejm o przypadku kiedy gość z przeciwka pojechał
po ciągłych i walnął w skręcającego w lewo.
  Czym różni się w roli "nie swojej części drogi" pas ruchu od chodnika?
  Wg definicji drogi oczywiscie :) (z PoRD).

Przeciez jest obowiazek ustapic pierwszenstwa jadacym prosto pojazdom, przy
skrecaniu w lewo. Przy skrecaniu w prawo nie ma takiego obowiazku.

249 Data: Styczen 27 2009 22:26:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-27 21:51:46 +0100, "Piotr [trzykoty]"  said:

sciezki rowerowej nie bylo
przejazdu dla rowerow nie bylo
do zdarzenia doszlo na przejscu dla pieszych

Pozostaje więc jedynie bronić tego, że przy należytej ostrożności nie był w
stanie dostrzec kierującego rowerem, który jak mniemam jechał chodnikiem (a
potem "pasami"), a nim jechać nie powinien,

Chodnikiem - w szczególnych przypadkach mógł, po przejściu dla pieszych - nie.


a więc nie należało się go tam spodziwać. IMHO Tyle, że to ma raczej małe szanse i tylko gdy udowodnić, że on jechał na tyle szybko, że był bardzo daleko, może się przyzna...

Z tego co pamiętam, oficjalna wykładnia z przejściami dla pieszych jest taka, że jeśli pieszy postawi nogę na jezdni przed pojazdem mającym szansę zahamować (przy zakładanej dozwolonej prędkości), to nabywa bezwzględnego pierwszeństwa. Jeśli wyjdzie na pasy w sytuacji nie dającej szans na hamowanie, to jest to wtargnięcie. Uderzenie przez jadący rower w bok (maskę) samochodu, chyba dość jednoznacznie umieszcza rowerzystę?


Bo tak na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa,

Nie, ma zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszym, którzy są już na pasach lub zamierzają na nie wejść.


łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Dawaj podstawę prawną.

--
Pozdrawiam
de Fresz

250 Data: Styczen 27 2009 23:03:59
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "de Fresz"  napisał

łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Dawaj podstawę prawną.

Art. 3-4 Pord.

251 Data: Styczen 28 2009 19:20:44
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: de Fresz 

On 2009-01-27 23:03:59 +0100, "Piotr [trzykoty]"  said:

łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Dawaj podstawę prawną.

Art. 3-4 Pord.

Jak dla mnie, to trochę brakuje tych "okoliczności"...

--
Pozdrawiam
de Fresz

252 Data: Styczen 27 2009 22:28:36
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

WS pisze:

nie do konca...
pierszenstwa ma ustapic pieszym...
a z rowerami nawet w sytuacji gdyby byla tam sciezka rowerowa sprawa
jest znana i skomplikowana...

znam te artykuly na wylot, wlacznie ze sprzecznoscia z konwencja wiedenska, ale tu to nie ma zastosowania, bo rowerzysta wjechal z chodnika na przejcie dla pieszych - po jednym i po drugim nie powien sie poruszac

253 Data: Styczen 28 2009 00:55:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 22:28:36 +0100, Wojtaszek napisał(a):

znam te artykuly na wylot, wlacznie ze sprzecznoscia z konwencja
wiedenska, ale tu to nie ma zastosowania, bo rowerzysta wjechal z
chodnika na przejcie dla pieszych - po jednym i po drugim nie powien sie
poruszac

Ale to nie ma zbyt wiele do rzeczy. Twoim zdaniem można bezkarnie przywalić
w samochód stojący na zakazie tylko dlatego, że stał tam nieprzepisowo? I
jeszcze będzie to jego wina?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

254 Data: Styczen 28 2009 01:02:52
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Jan Bartnik
 pisze:

znam te artykuly na wylot, wlacznie ze sprzecznoscia z konwencja
wiedenska, ale tu to nie ma zastosowania, bo rowerzysta wjechal z
chodnika na przejcie dla pieszych - po jednym i po drugim nie powien sie
poruszac
Ale to nie ma zbyt wiele do rzeczy. Twoim zdaniem można bezkarnie
przywalić w samochód stojący na zakazie tylko dlatego, że stał tam
nieprzepisowo? I jeszcze będzie to jego wina?
A skąd bedzie zupełnie niewinny...
Gonisz w piętkę.
Tu jest tak, że nieprawidłowo jadący rowerzysta łamiąc przepisy spowodował wypadek z prawidłowo jadącym samochodem (przyjmując precyzyjność i prawdziwość opisu sytuacji).

--
Jotte

255 Data: Styczen 28 2009 10:56:24
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 01:02:52 +0100, Jotte napisał(a):

Tu jest tak, że nieprawidłowo jadący rowerzysta łamiąc przepisy
spowodował wypadek z prawidłowo jadącym samochodem (przyjmując
precyzyjność i prawdziwość opisu sytuacji).

Przy założeniu, że rowerzysta poruszał się naprawdę szybko - masz rację.
Ale to byłaby prędkość z pogranicza rekordu prędkości, jaką może osiągnąć
rower. Oczywiście, takiej wersji wykluczyć się nie da.

W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.

Lepszy przykład porównawczy to chyba "zapala się zielone światło i mam
gdzieś co robią inni uczestnicy ruchu, szczególnie ci zjeżdżający jeszcze
ze skrzyżowania; jak mnie puknie to i tak będzie jego wina".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

256 Data: Styczen 28 2009 11:04:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jan,

Wednesday, January 28, 2009, 10:56:24 AM, you wrote:

Tu jest tak, że nieprawidłowo jadący rowerzysta łamiąc przepisy
spowodował wypadek z prawidłowo jadącym samochodem (przyjmując
precyzyjność i prawdziwość opisu sytuacji).
Przy założeniu, że rowerzysta poruszał się naprawdę szybko - masz rację.
Ale to byłaby prędkość z pogranicza rekordu prędkości, jaką może osiągnąć
rower. Oczywiście, takiej wersji wykluczyć się nie da.
W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.

A gdzieś, kwa nać!, [autocensored], zgubił 26.3.3, do [autocensored]?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

257 Data: Styczen 28 2009 11:21:20
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:04:49 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.
A gdzieś, kwa nać!, [autocensored], zgubił 26.3.3, do [autocensored]?

Ło matko, jakiś nawiedzony. Co ma piernik do wiatraka? Fakt, że rowerzysta
złamał przepisy nie zwalnia kierowcy samochodu z odpowiedzialności za
wypadek. On też złamał przepisy.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

258 Data: Styczen 28 2009 12:37:28
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:21:20 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.
A gdzieś, kwa nać!, [autocensored], zgubił 26.3.3, do [autocensored]?

Ło matko, jakiś nawiedzony. Co ma piernik do wiatraka? Fakt, że rowerzysta
złamał przepisy nie zwalnia kierowcy samochodu z odpowiedzialności za
wypadek. On też złamał przepisy.

Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

259 Data: Styczen 28 2009 13:28:38
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 12:37:28 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.
Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.

Przeczytaj jeszcze raz to co powyżej. I zdecyduj się wreszczie ze swoją
interpretacją art. 4. Czy założyć, że rowerzysta stosuje się do przepisów,
zsiądzie z roweru, stanie się pieszym i trzeba mu będzie ustąpić
pierwszeństwa (czego kierujący samochodem nie uczynił), czy też zajdzie
druga cześć artykułu "chyba że okoliczności wskazują na możliwość
odmiennego ich zachowania"; i wtedy, celem uniknięcia kolizji, ustąpić
pierwszeństwa rowerzyście, który to pierwszeństwo wymusił (tego też nie
uczynił).

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

260 Data: Styczen 28 2009 14:40:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:28:38 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.

Przeczytaj jeszcze raz to co powyżej. I zdecyduj się wreszczie ze swoją
interpretacją art. 4. Czy założyć, że rowerzysta stosuje się do przepisów,
zsiądzie z roweru, stanie się pieszym i trzeba mu będzie ustąpić
pierwszeństwa (czego kierujący samochodem nie uczynił), czy też zajdzie
druga cześć artykułu "chyba że okoliczności wskazują na możliwość
odmiennego ich zachowania"; i wtedy, celem uniknięcia kolizji, ustąpić
pierwszeństwa rowerzyście, który to pierwszeństwo wymusił (tego też nie
uczynił).

Art 4. wyraźnie uzależnia wyłączenie prawa do zaufania do przypadków, kiedy
kierujący zauważa okoliczności które wskazują na to, że ktoś inny się nie
zastosuje do PoRD. Można też uznać, że kierujący, kiedy wymagają tego
przepisy, ma się upewnić, że jego działanie nie narazi innych uczestników
ruchu na niebezpieczeństwo. Nie można jednak uznać, że powyższe nakłada na
kierującego obowiązek jasnowidzenia.
W tym przypadku aby przypisać winię kierowcy samochodu trzeba dowieść, że:
1. Widział wcześniej rowerzystę (obowiązku widzenia go nie miał)
2. Zachowanie rowerzysty wskazywało, że zamierza wjechać na przejście dla
pieszych
3. Nie powziął w związku z 1 i 2 żadnych kroków.

Miłego dowodzenia.

Moim zdaniem sytuacja była taka:
Kierowca dojeżdżając do skrzyżowania obserwował uważnie chodnik po prawej
stronie, gdzie zamierzał skręcić. Nie było tam pieszych, więc nie istniała
szansa, że ktokolwiek może wejść na przejście. Zatem podjął decyzję o
kontynuowaniu jazdy.
Kiedy wykonał skręt w prawo w jego auto uderzył rowerzysta, który wcześniej
znajdował się na chodniku, z tyłu za samochodem i nadjeżdżał z dużą
prędkością.
Kierujący autem nie widział, ani też nie miał obowiązku widzieć rowerzystę,
zaś rowerzysta dojeżdżając do skrzyżowania i widząc pojazd sygnalizujący
zamiar skrętu w prawo powinien przewidzieć, że przetnie on zamierzony przez
rowerzystę tor jazdy i przygotować się do ustąpienia mu pierwszeństwa.
Rowerzysta tego nie wykonał, na skutek czego doprowadził do kolizji.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

261 Data: Styczen 28 2009 15:26:11
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Adam Płaszczyca pisze:

Moim zdaniem sytuacja była taka:
Kierowca dojeżdżając do skrzyżowania obserwował uważnie chodnik po prawej
stronie, gdzie zamierzał skręcić. Nie było tam pieszych, więc nie istniała
szansa, że ktokolwiek może wejść na przejście. Zatem podjął decyzję o
kontynuowaniu jazdy. Kiedy wykonał skręt w prawo w jego auto uderzył rowerzysta, który wcześniej
znajdował się na chodniku, z tyłu za samochodem i nadjeżdżał z dużą
prędkością. Kierujący autem nie widział, ani też nie miał obowiązku widzieć rowerzystę,
zaś rowerzysta dojeżdżając do skrzyżowania i widząc pojazd sygnalizujący
zamiar skrętu w prawo powinien przewidzieć, że przetnie on zamierzony przez
rowerzystę tor jazdy i przygotować się do ustąpienia mu pierwszeństwa.
Rowerzysta tego nie wykonał, na skutek czego doprowadził do kolizji.

dokladnie tak bylo

262 Data: Styczen 28 2009 21:30:00
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:40:31 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

W tym przypadku aby przypisać winię kierowcy samochodu trzeba dowieść, że:
1. Widział wcześniej rowerzystę (obowiązku widzenia go nie miał)
2. Zachowanie rowerzysty wskazywało, że zamierza wjechać na przejście dla
pieszych
3. Nie powziął w związku z 1 i 2 żadnych kroków.
Miłego dowodzenia.

Ale co ja mam tu dowodzić? To Twoje własne wymysły pseudo-prawnicze. A
teraz skonfrontuj ze sobą te dwa hipotetyczne zeznania:

kierowca auta - to znamy, dlatego w skrócie: skręcałem, nie zauważyłem
rowerzysty, przywalił.

rowerzysta - jadę dość spokojnie, 20 km/h. Przede mną samochód szykuje się
do skrętu w prawo... ale macha mi ręką, żeby przejeżdzał. Żeby specjalnie
ruchu nie utrudniać postanowiłem jak najszybciej przejechać po pasach. Tuż
przed moim wjazdem na jezdnię samochód gwałtownie przyspieszył, a ja już
nie miałem czasu na wyhamowanie. Ostatnie co zapamiętałem to złowieszczy
śmiech kierowcy samochodu.

Przyjmując, że wersja rowerzysty jest prawdziwa i kierowca celowo zajechał
rowerzyście drogę - wystarczy, że kierowca zezna "nie widziałem go" i już
jest usprawiedliwiony?

Moim zdaniem sytuacja była taka:
(...)

Wiadomo jak było. Chyba wszyscy są też przekonani, że wypadek spowodował
rowerzysta (ze mną włącznie). Kwestia jest tylko taka, że ojciec postopiścy
jest wzywany w charakterze podejrzanego i zapewnienia, że wszystko było
cacy to może być za mało. Szukam wszystkich możliwych "złamań" PoRD. Głupio
byłoby skończyć z tekstem "skręciłem w prawo i nie widziałem rowerzysty, bo
nie miałem takiego obowiązku".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

263 Data: Styczen 29 2009 10:24:06
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 21:30:00 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

W tym przypadku aby przypisać winię kierowcy samochodu trzeba dowieść, że:
1. Widział wcześniej rowerzystę (obowiązku widzenia go nie miał)
2. Zachowanie rowerzysty wskazywało, że zamierza wjechać na przejście dla
pieszych
3. Nie powziął w związku z 1 i 2 żadnych kroków.
Miłego dowodzenia.

Ale co ja mam tu dowodzić? To Twoje własne wymysły pseudo-prawnicze. A
teraz skonfrontuj ze sobą te dwa hipotetyczne zeznania:

kierowca auta - to znamy, dlatego w skrócie: skręcałem, nie zauważyłem
rowerzysty, przywalił.

rowerzysta - jadę dość spokojnie, 20 km/h. Przede mną samochód szykuje się
do skrętu w prawo... ale macha mi ręką, żeby przejeżdzał. Żeby specjalnie
ruchu nie utrudniać postanowiłem jak najszybciej przejechać po pasach. Tuż
przed moim wjazdem na jezdnię samochód gwałtownie przyspieszył, a ja już
nie miałem czasu na wyhamowanie. Ostatnie co zapamiętałem to złowieszczy
śmiech kierowcy samochodu.

Przyjmując, że wersja rowerzysty jest prawdziwa i kierowca celowo zajechał
rowerzyście drogę - wystarczy, że kierowca zezna "nie widziałem go" i już
jest usprawiedliwiony?

Skoro jedna i druga wersja są wzajemnie sprzeczne, to je razem wykluczamy.
Zostaje tylko obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przez rowerzystę, który
nie został zachowany.

Wiadomo jak było. Chyba wszyscy są też przekonani, że wypadek spowodował
rowerzysta (ze mną włącznie). Kwestia jest tylko taka, że ojciec postopiścy
jest wzywany w charakterze podejrzanego i zapewnienia, że wszystko było
cacy to może być za mało. Szukam wszystkich możliwych "złamań" PoRD. Głupio
byłoby skończyć z tekstem "skręciłem w prawo i nie widziałem rowerzysty, bo
nie miałem takiego obowiązku".

Jest wzywany w charakterze podejrzanego, bo jeśli są dwie osoby
uczestniczące w zdarzeniu, z których jedna jest poszkodowana, to druga jest
niemal automatycznie podejrzana.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

264 Data: Styczen 30 2009 10:46:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: lublex 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości >

Jest wzywany w charakterze podejrzanego, bo jeśli są dwie osoby
uczestniczące w zdarzeniu, z których jedna jest poszkodowana, to druga jest
niemal automatycznie podejrzana.

No i właśnie tego "postronni" zrozumieć nie mogą.
Podejrzany = z dużymi uprawnieniami do obrony.
Wszyscy wolą być "tylko" świadkiem, a jak mawiała moja śp. Babka to "świadek dostaje w zadek". Można sobie to przełożyć na jakikolwiek współczesny kodeks postępowania.

pozdr
lublex

265 Data: Styczen 31 2009 22:57:53
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Mikołaj "Miki" Menke 

Dnia 28.01.2009 12:37 użytkownik Adam Płaszczyca napisał :

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:21:20 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

W przeciwnym wypadku są artykuły 3.1, 22.1, 25.1 i 26.1 PoRD.
A gdzieś, kwa nać!, [autocensored], zgubił 26.3.3, do [autocensored]?
Ło matko, jakiś nawiedzony. Co ma piernik do wiatraka? Fakt, że rowerzysta
złamał przepisy nie zwalnia kierowcy samochodu z odpowiedzialności za
wypadek. On też złamał przepisy.

Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.

To ja się podepnę w tym miejscu może. Rozumiem, że kierowcy są tacy zajebiści, że oczywiście zawsze mają pewność, że rowerzysta wjeżdżający na pasy ma 10 lub więcej lat?

--
http://miki.menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

266 Data: Styczen 31 2009 23:29:36
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  "Mikołaj \"Miki\" Menke"
 pisze:

Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.
To ja się podepnę w tym miejscu może. Rozumiem, że kierowcy są tacy zajebiści, że oczywiście zawsze mają pewność, że rowerzysta wjeżdżający na pasy ma 10 lub więcej lat?
A co za różnica?

--
Jotte

267 Data: Styczen 31 2009 23:59:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jotte,

Saturday, January 31, 2009, 11:29:36 PM, you wrote:

Nie złamał żadnych. Rowerzysta miał obowiązek ustąpić.
To ja się podepnę w tym miejscu może. Rozumiem, że kierowcy są tacy
zajebiści, że oczywiście zawsze mają pewność, że rowerzysta wjeżdżający na
pasy ma 10 lub więcej lat?
A co za różnica?

Nie wiesz? Jak rowerzysta ma mniej lat, to kierowca samochodu ma
doprowadzić do dematerializacji samochodu przed kolizją.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

268 Data: Styczen 28 2009 19:17:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Jan Bartnik
 pisze:

Tu jest tak, że nieprawidłowo jadący rowerzysta łamiąc przepisy
spowodował wypadek z prawidłowo jadącym samochodem (przyjmując
precyzyjność i prawdziwość opisu sytuacji).
Przy założeniu, że rowerzysta poruszał się naprawdę szybko - masz rację.
To zbędne założenie.
Po przejściu dla pieszych rowerzysta ma rower przeprowadzić, a nie na nim jechać.
Czynność ta oznacza, że _przed_ przejściem ma zejść z roweru, rozejrzeć się jak każdy pieszy i jak nakazuja przepisy (coby nie dokonać wtargnięcia) i jeśli droga jest wolna udać się na drugą strone jezdni.
Pominę tu kwestię, czy w ogóle miał prawo w tym miejscu jechać po chodniku.
Ot i wszystko.

--
Jotte

269 Data: Styczen 27 2009 23:02:25
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Piotr,

Tuesday, January 27, 2009, 9:51:46 PM, you wrote:

[...]

na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Nawet rowerzyście na przejeździe dla rowerów nie musi bezwzględnie
ustępować - przepis skreślono.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

270 Data: Styczen 28 2009 00:03:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Jan 2009, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Piotr,

Tuesday, January 27, 2009, 9:51:46 PM, you wrote:

[...]

na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Nawet rowerzyście na przejeździe dla rowerów nie musi bezwzględnie
ustępować - przepis skreślono.

  Romanie, to że musi się *zatrzymać* nie jest tożsame z tym, że traci
*pierwszeństwo*.
  Rzadki w przepisach a częsty w praktyce przypadek, kiedy to znaki
w rodzaju "ustąp pierwszeństwa" powoduje regularne nadinterpretacje
jakoby "on ma się zatrzymać - to ja mam pierwszeństwo".

  Nieprawda.
  Porównaj z przypadkiem autobusu wytaczającego się z zatoki.
"on ma się zatrzymać, ale JESLI się nie zatrzyma, to ja mu nie
ustąpiłem pierwszeństwa i mam przechlapane".
  Oczywiscie co innego jeśliby jeden z drugim (kierowca samochodu
przed przystankiem i rowerzysta przed pasami) *stał* i ruszył
pod jadący (wbrew obowiązkowi ustąpienia pierwszeństwa) pojazd.
"Myślałem że on mi ustępuje".

pzdr, Gotfryd

271 Data: Styczen 28 2009 10:53:04
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 00:03:42 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Nawet rowerzyście na przejeździe dla rowerów nie musi bezwzględnie
ustępować - przepis skreślono.

  Romanie, to że musi się *zatrzymać* nie jest tożsame z tym, że traci
*pierwszeństwo*.

Z tym, że rowerzysta ma OBOWIĄZEK ustapić pierwszeństwa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

272 Data: Styczen 28 2009 22:46:39
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek Krzyzanowski 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 00:03:42 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

 Romanie, to że musi się *zatrzymać* nie jest tożsame z tym, że traci
*pierwszeństwo*.

Oczywiscie, ze nie traci, bo go nigdy nie mial.

273 Data: Styczen 31 2009 23:22:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Mikołaj "Miki" Menke 

Dnia 27.01.2009 23:02 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał :

Hello Piotr,

Tuesday, January 27, 2009, 9:51:46 PM, you wrote:

[...]

na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Nawet rowerzyście na przejeździe dla rowerów nie musi bezwzględnie
ustępować - przepis skreślono.

Całe szczęście Konwencji Wiedeńskiej nie skreślono.

--
http://miki.menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

274 Data: Luty 02 2009 21:29:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Artur Maślag 

Mikołaj "Miki" Menke pisze:

Dnia 27.01.2009 23:02 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał :
Hello Piotr,

Tuesday, January 27, 2009, 9:51:46 PM, you wrote:

[...]

na pierwszy rzut oka to kierujący skręcając ma wszystko sprawdzić i ustąpić
pierwszeństwa, łącznie z tymi, którzy poruszają się nieprzepisowo.

Nawet rowerzyście na przejeździe dla rowerów nie musi bezwzględnie
ustępować - przepis skreślono.

Całe szczęście Konwencji Wiedeńskiej nie skreślono.

To prawda - pisałem o tym wcześniej. Z racji jej ratyfikacji ma ona
pierwszeństwo przy kolizji jej zapisów z zapisami naszego PoRD.
RoMan(nie tylko on) jest głuchy na te argumenty i interpretuje
to co jest mu wygodne.

275 Data: Styczen 27 2009 19:58:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał

policja przyjechala, nie bylo zadnych watpliwosci, kto jest winny, chlopak
na szczescie doznal tylko obrazen nogi, choc miesiac gdzies po szpitalach
sie wloczyl

no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas
byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany

Często właśnie skierowanie do sądu jest miejscem wyjaśnienia i
rozstrzygniecia wątpliwości, zarówno policjanta jaki innej strony.

276 Data: Styczen 27 2009 20:07:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Piotr [trzykoty]
 pisze:

policja przyjechala, nie bylo zadnych watpliwosci, kto jest winny,
chlopak  na szczescie doznal tylko obrazen nogi, choc miesiac gdzies
po szpitalach  sie wloczyl
no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany
Często właśnie skierowanie do sądu jest miejscem wyjaśnienia i rozstrzygniecia wątpliwości, zarówno policjanta jaki innej strony.
Sąd tylko pozornie jest miejscem wyjaśnienia czy rozstrzygnięcia wątpliwości.
Sąd jest miejscem wydania wyroku.
Co ciekawe jeśli w sądzie przegra strona oskarżana, to ponosi karę. Jeśli przegra oskarżyciel (prokurator), to nic mu.
Najciekawsze zaś, że w razie apelacji wygranej przez którąkolwiek ze stron konsekwencji nie ponosi wydający błędny wyrok sędek.

--
Jotte

277 Data: Styczen 27 2009 21:48:14
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "Jotte"  napisał

Sąd tylko pozornie jest miejscem wyjaśnienia czy rozstrzygnięcia
wątpliwości.
Sąd jest miejscem wydania wyroku.
Co ciekawe jeśli w sądzie przegra strona oskarżana, to ponosi karę. Jeśli
przegra oskarżyciel (prokurator), to nic mu.

Dlatego w wykroczeniach jak policjant nie jest pewien to "puszcza do sądu".
Tam ktoś podejmie decyzje, a policjant sobie jeszcze wynik wpisze jako
wniosek skierowany:)

278 Data: Styczen 27 2009 20:37:35
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SDD 


Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał w wiadomości


moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

A jest juz w sprawie akt oskarzenia? Jak brzmi tresc postanowienia o
przedstawieniu zarzutow? Tresc zarzutu jaka jest?

Pozdrawiam
SDD

279 Data: Styczen 27 2009 21:53:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Piotr [trzykoty] 


Użytkownik "SDD"  napisał

A jest juz w sprawie akt oskarzenia? Jak brzmi tresc postanowienia o
przedstawieniu zarzutow? Tresc zarzutu jaka jest?

jeśli to idzie do grodzkiego to chyba z kpow, a więc jest wniosek o
ukaranie, a nie AO, nie ma też przedstawienia zarzutów itp.

280 Data: Styczen 27 2009 22:01:19
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SDD 


Użytkownik "Piotr [trzykoty]"  napisał w wiadomości


jeśli to idzie do grodzkiego to chyba z kpow, a więc jest wniosek o
ukaranie, a nie AO, nie ma też przedstawienia zarzutów itp.

Ojjj - najechanie na rowerzyste to chyba przestepstwo a nie wykroczenie.
Sad Grodzki orzeka przeciez z kpk tak samo!
Poza tym watkotworca cos pisal, ze ojciec jest "podejrzany" a nie
"obwiniony"

Pozdrawiam
SDD

281 Data: Styczen 27 2009 22:23:49
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Johnson 

Piotr [trzykoty] pisze:

Tresc zarzutu jaka jest?

jeśli to idzie do grodzkiego to chyba z kpow, a więc jest wniosek o ukaranie, a nie AO, nie ma też przedstawienia zarzutów itp.

Obrażenia ciała powyżej 7 dni to art. 177 kk.

--
@2009 Johnson
Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.

282 Data: Styczen 27 2009 23:05:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

SDD pisze:

A jest juz w sprawie akt oskarzenia? Jak brzmi tresc postanowienia o przedstawieniu zarzutow? Tresc zarzutu jaka jest?

nie ma

283 Data: Styczen 27 2009 21:09:24
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek "Plumpi" 

Podstawowe pytanie - czy tam jest tylko i wyłącznie przejście dla pieszych,
czy też jest przejście dla pieszych + droga rowerowa z przejazdem ?

284 Data: Styczen 27 2009 21:56:23
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor:

Podstawowe pytanie - czy tam jest tylko i wyłącznie przejście dla pieszych,
czy też jest przejście dla pieszych + droga rowerowa z przejazdem ?


Tylko przejście, więc wina rowerzysty.

Ale ostatnio w łódzkiem dwóch pijaków zabiło samochodem rowerzyste a
prokuratura umorzyła śledztwo, bo nie ustalili który prowadził.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

285 Data: Styczen 27 2009 22:22:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Jacek "Plumpi" pisze:

Podstawowe pytanie - czy tam jest tylko i wy^(3)?cznie przej?cie dla pieszych, czy te? jest przej?cie dla pieszych + droga rowerowa z przejazdem ?

tylko przejscie dla pieszych
drogi rowerowej w ogole nie ma, nie mowiac o przejedzie dla rowerow
pisalem wielokrotnie w tym watku

poza tym przejazd dla rowerow to nie taka prosta sprawa
droge "latwo" zrobic - maluja pas na chodniku albo debile na poboczu drogi ustawia odpowiedni znak
tyle, ze jak to droga dla rowerow, to samochod wtedy w ogole nie powinien po niej sie poruszac, a jak z naprzeciwka wali ciezarowka na trzeciego, to nikt sie raczej nie bedzie zastanawiac, zreszta nie tylko w takich ekstremalnych sytuacjach sie zjezdza na pobocze, no ale to juz inna sprawa

286 Data: Styczen 27 2009 23:42:20
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jacek "Plumpi" 

Podstawowe pytanie - czy tam jest tylko i wy^(3)?cznie przej?cie dla
pieszych, czy te? jest przej?cie dla pieszych + droga rowerowa z
przejazdem ?

tylko przejscie dla pieszych
drogi rowerowej w ogole nie ma, nie mowiac o przejedzie dla rowerow
pisalem wielokrotnie w tym watku

poza tym przejazd dla rowerow to nie taka prosta sprawa
droge "latwo" zrobic - maluja pas na chodniku albo debile na poboczu drogi
ustawia odpowiedni znak
tyle, ze jak to droga dla rowerow, to samochod wtedy w ogole nie powinien
po niej sie poruszac, a jak z naprzeciwka wali ciezarowka na trzeciego, to
nikt sie raczej nie bedzie zastanawiac, zreszta nie tylko w takich
ekstremalnych sytuacjach sie zjezdza na pobocze, no ale to juz inna sprawa

Jezeli jest tak jak piszesz to Twój ojciec nie ma się czego obawiać.
Rowerzysta wtargnął na przejście dla pieszych jadąc rowerem.
W tym przypadku to on jest winnym.
W podobny sposób zginął mój znajomy na przejściu dla pieszych jadąc na
rowerze. Wyrok był jeden, bo nie mógł być inny - winnym był mój znjomy.
Co do ojca i jego występowania w sprawie w charakterze podejrzanego. Widzisz
takie głupie mamy prawo, ze człowiek musi udowadnia, iż nie jest wielbładem
:)
Uważam, ze sąd powinien rozstrzygnąć na korzyść ojca. Chyba, ze sąd mu
udowodni, iż widział tego rowerzystę i był w stanie uniknąć tego wypadku,
ale to ojciec sam musiał by złożyć takie zeznanie, choć nie wiem na ile
mogło by to zmienić postanowienie sądu.

287 Data: Styczen 27 2009 21:55:28
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 styczeń 2009 17:09
(autor Wojtaszek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

czy w jednej sprawie mozna byc swiadkiem i podejrzanym ? ... mozna

A czemu nie? W filmach to czasami jednym zeznaniem świadek staje się winnym,
a nie tylko podejrzanym :D świadkujesz, wygadasz coś co cię uwinnia i już.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2

288 Data: Styczen 27 2009 22:17:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Tristan pisze:

A czemu nie? W filmach to czasami jednym zeznaniem świadek staje się winnym,
a nie tylko podejrzanym :D świadkujesz, wygadasz coś co cię uwinnia i już.

ale nie naraz, najpierw swiadek, potem winny

289 Data: Styczen 27 2009 22:36:32
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Czapla 

A czy mógłbyś precyzyjnie określić w co grzmotnął rowerzysta? Konkretnie: w
przedni błotnik, przednie drzwi, tylne drzwi czy tylny błotnik? Wgniecenia
chyba jakieś są, skoro hospitalizacja delikwenta była. Ja sobie tak myślę
(pewnie głupio:) - jeśli to był przedni błotnik, to Twój Ojciec mógł nie
zachować należytej uwagi, jeśli tylny - to już niekoniecznie. Jeśli drzwi - to
wszystko w rękach niezależnego sądu :).

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

290 Data: Styczen 28 2009 10:00:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

Tristan pisze:

czy w jednej sprawie mozna byc swiadkiem i podejrzanym ? ... mozna

A czemu nie? W filmach

To zależy w jakich filmach.
W filmie kung-fu jest brawurowy pojedynek na pięści, w komedii romantycznej kończy się na ślubie córki kierowcy z rowerzystą, w horrorze kierowca przejeżdża jeszcze kilka razy po rowerzyście, w polskim filmie sensacyjnym jest kwiecista wymiana poglądów.

W życiu to wszystko kończy się wyrokiem sądu.
Tutaj kluczowym będzie zapis w PoRD o ustąpieniu pierwszeństwa przejazdu na przejściu dla pieszych jak się skręca w drogę, gdzie jest to przejście.

PS. Kto wezwał Policję?

--
Tomek "Noel" B.

291 Data: Styczen 28 2009 10:27:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Noel 

WS pisze:

On 28 Sty, 10:00, Noel  wrote:

Tutaj kluczowym będzie zapis w PoRD o ustąpieniu pierwszeństwa przejazdu
na przejściu dla pieszych jak się skręca w drogę, gdzie jest to przejście.

konkretnie ktory?

bo wg mnie nalezy tylko ustapic pieszym

Art. 26

a rower wjezdzajac z chodnika na podst. Art. 17. 3 wlacza sie do
ruchu, czyli ma ustapic pierszenstwa wszystkim jego uczestnikom

Mówiąc potocznie, rowerzysta ma zejść z roweru, bo wtedy zamienia się w pieszego i pierwszeństwo ma.


--
Tomek "Noel" B.

292 Data: Styczen 27 2009 22:48:29
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Alek 

Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał w wiadomości


moj ojciec skrecal w prawo, z drogi glownej w podporzadkowana z
przejsciem dla pieszych, zwolnil, a ze nikogo nie bylo to pojechal
dalej, w tym momencie wpadl na niego rowerzysta

Czy dobrze rozumiem, że rowerzysta uderzył w prawy bok samochodu?

Jeśli tak, to oznaczałoby, że wcześniej przed zakrętem tato wyprzedzał tego
rowerzystę. I mógł się go spodziewać na pasach...

To tak z mojego doświadczenia jako kierowcy.

Pozdrawiam,
Alek

293 Data: Styczen 27 2009 23:03:20
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Alek pisze:

moj ojciec skrecal w prawo, z drogi glownej w podporzadkowana z
przejsciem dla pieszych, zwolnil, a ze nikogo nie bylo to pojechal
dalej, w tym momencie wpadl na niego rowerzysta
Czy dobrze rozumiem, że rowerzysta uderzył w prawy bok samochodu?
Jeśli tak, to oznaczałoby, że wcześniej przed zakrętem tato wyprzedzał
tego rowerzystę. I mógł się go spodziewać na pasach...
To tak z mojego doświadczenia jako kierowcy.
Trudno już czytać spokojnie te nonsensy, naprawdę.
Debil na rowerze powinien zleźć z roweru przed przejściem dla pieszych i rozejrzeć się aby nie dokonać wtargnięcia, zaś kierowca mógł takiego właśnie zachowania się spodziewać.

--
Jotte

294 Data: Styczen 27 2009 23:15:35
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: SDD 


Użytkownik "Jotte"  napisał w wiadomości


Trudno już czytać spokojnie te nonsensy, naprawdę.

Ale czemu nonsensy?
Abstrahujac od kwestii winy. to akurat wypowiedz Alka uswiadomila mi, ze ten
rowerzysta faktycznie niekoniecznie musial byc taki niewidzialny, jak
sugerowal tworca watku.

Pozdrawiam
SDD

295 Data: Styczen 27 2009 23:21:21
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  SDD
 pisze:

Trudno już czytać spokojnie te nonsensy, naprawdę.
Ale czemu nonsensy?
Abstrahujac od kwestii winy. to akurat wypowiedz Alka uswiadomila mi, ze
ten  rowerzysta faktycznie niekoniecznie musial byc taki niewidzialny,
jak  sugerowal tworca watku.
No dobrze, przyjmijmy, że nie podkradł się zdradziecko do przejścia pod osłoną krzaków po czym wskoczył na siodełko i wdarł się na przejście.
Tylko co z tego? Wytłumacz mi jak 6-latkowi, proszę.

--
Jotte

296 Data: Styczen 27 2009 23:58:31
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Alek 

Użytkownik "Jotte"  napisał w wiadomości

W wiadomości  SDD
 pisze:

>> Trudno już czytać spokojnie te nonsensy, naprawdę.
> Ale czemu nonsensy?
> Abstrahujac od kwestii winy. to akurat wypowiedz Alka uswiadomila mi, ze
> ten  rowerzysta faktycznie niekoniecznie musial byc taki niewidzialny,
> jak  sugerowal tworca watku.
No dobrze, przyjmijmy, że nie podkradł się zdradziecko do przejścia pod
osłoną krzaków po czym wskoczył na siodełko i wdarł się na przejście.
Tylko co z tego? Wytłumacz mi jak 6-latkowi, proszę.

To, że znając zachowania i zwyczaje rowerzystów (niestety większości) widząc
takiego rowerzystę nadjeżdżającego równolegle stosuje się zasadę
ograniczonego zaufania. Taaak, traktuje się go jak 6-lataka biegnącego z
piłką. Cel nadrzędny: uniknięcie wypadku / kolizji.

Pozdrawiam,
Alek

297 Data: Styczen 28 2009 00:07:28
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Alek pisze:

Abstrahujac od kwestii winy. to akurat wypowiedz Alka uswiadomila mi, ze
ten  rowerzysta faktycznie niekoniecznie musial byc taki niewidzialny,
jak  sugerowal tworca watku.
No dobrze, przyjmijmy, że nie podkradł się zdradziecko do przejścia pod
osłoną krzaków po czym wskoczył na siodełko i wdarł się na przejście.
Tylko co z tego? Wytłumacz mi jak 6-latkowi, proszę.
To, że znając zachowania i zwyczaje rowerzystów (niestety większości)
widząc takiego rowerzystę nadjeżdżającego równolegle stosuje się zasadę
ograniczonego zaufania. Taaak, traktuje się go jak 6-lataka biegnącego z
piłką. Cel nadrzędny: uniknięcie wypadku / kolizji.
Najlepszym zatem sposobem stosowania zasady ograniczonego zaufania jest niewyjeżdżanie na drogę.
Ba! niewychodzenie z domu!
Poważniej - kto bardziej zlekceważył "zasadę" ograniczonego zaufania? Kierowca samochodu czy pedalarz?

--
Jotte

298 Data: Styczen 28 2009 00:24:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Alek 

Użytkownik "Jotte"  napisał w wiadomości

W wiadomości  Alek
pisze:

>>> Abstrahujac od kwestii winy. to akurat wypowiedz Alka uswiadomila mi,
ze
>>> ten  rowerzysta faktycznie niekoniecznie musial byc taki niewidzialny,
>>> jak  sugerowal tworca watku.
>> No dobrze, przyjmijmy, że nie podkradł się zdradziecko do przejścia pod
>> osłoną krzaków po czym wskoczył na siodełko i wdarł się na przejście.
>> Tylko co z tego? Wytłumacz mi jak 6-latkowi, proszę.
> To, że znając zachowania i zwyczaje rowerzystów (niestety większości)
> widząc takiego rowerzystę nadjeżdżającego równolegle stosuje się zasadę
> ograniczonego zaufania. Taaak, traktuje się go jak 6-lataka biegnącego z
> piłką. Cel nadrzędny: uniknięcie wypadku / kolizji.
Najlepszym zatem sposobem stosowania zasady ograniczonego zaufania jest
niewyjeżdżanie na drogę.
Ba! niewychodzenie z domu!
Poważniej - kto bardziej zlekceważył "zasadę" ograniczonego zaufania?
Kierowca samochodu czy pedalarz?


Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
Z tego, że zaistniała sytuacja należy wnosić, że obaj.

Niestety po drogach oprócz kierowców porusząją się też ludzie bez
uprawnień... piesi, dzieci i rowerzyści ;)  [ dzieci wymieniłem jako
szczególnie nierozważny rodzaj pieszego ]

Pozdrawiam,
Alek

P.S. Na codzień jeżdżę samochodem. Na rowerze raz na rok jak dobrze pójdzie,
także nikogo nie próbuję tutaj bronić.

299 Data: Styczen 28 2009 00:37:25
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jotte 

W wiadomości  Alek pisze:

Poważniej - kto bardziej zlekceważył "zasadę" ograniczonego zaufania?
Kierowca samochodu czy pedalarz?
Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
To, że nie musi mieć swoistego prawka (karta rowerowa) jest głupie i nie oznacza, że nie musi znać przepisów.
Pieszy też nie nie musi mieć prawa chodu, co nie zwalnia go z odpowiedzialności jak na czerwonym nawet na przejściu wlezie i spowoduje wypadek.

Z tego, że zaistniała sytuacja należy wnosić, że obaj.
Jestem innego zdania.

Niestety po drogach oprócz kierowców porusząją się też ludzie bez
uprawnień... piesi, dzieci i rowerzyści ;)  [ dzieci wymieniłem jako
szczególnie nierozważny rodzaj pieszego ]
I do niczego ten brak nie uprawnia i z niczego nie usprawiedliwia.

P.S. Na codzień jeżdżę samochodem. Na rowerze raz na rok jak dobrze
pójdzie, także nikogo nie próbuję tutaj bronić.
Ja najczęściej autem, ale w sprzyjających okolicznościach - dla przyjemności - bardzo często rowerem.
Trzeba być jednak elastycznym w formułowaniu stanowiska. Inne kryteria bierze się pod uwagę jako kierowca samochodu, inne jako rowerzysta. ;))
W tej dyskusji wypowiadam się jako kierowca auta.

--
Jotte

300 Data: Styczen 27 2009 18:27:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: witek 

Alek wrote:


Rowerzysta nie musi mieĂŚ prawka, wiĂŞc nie zna tej zasady.

Musi znać.
Brak obowiązku posiadania jakiegoś tam dokumentu nie zwalnia z obowiązku znajomości prawa.

301 Data: Styczen 28 2009 10:57:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Tue, 27 Jan 2009 18:27:12 -0600, witek napisał(a):

Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
Musi znaĺ.

Nie musi :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

302 Data: Styczen 28 2009 11:03:06
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 27 Jan 2009 18:27:12 -0600, witek napisał(a):

Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
Musi znaĺ.

Nie musi :)

Ale to go nie zwalnia od odpowiedzialności, ani nic nie zmienia w jego prawach i obowiązkach.

303 Data: Styczen 28 2009 11:21:56
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:03:06 +0100, Cavallino napisał(a):

Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
Musi znaĺ.
Nie musi :)
Ale to go nie zwalnia od odpowiedzialności, ani nic nie zmienia w jego
prawach i obowiązkach.

I tylko o ten szczegół mi chodziło.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

304 Data: Styczen 28 2009 11:25:50
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Bartnik"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:03:06 +0100, Cavallino napisał(a):

Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.
Musi znaĺ.
Nie musi :)
Ale to go nie zwalnia od odpowiedzialności, ani nic nie zmienia w jego
prawach i obowiązkach.

I tylko o ten szczegół mi chodziło.

Domyślam się. ;-)

305 Data: Styczen 28 2009 10:31:19
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Alek wrote:

Rowerzysta nie musi mieć prawka, więc nie zna tej zasady.

  Akurat tej tezie się sprzeciwiam, i to mocno.
  Rowerzysta ma przestrzegać prawa i nic go z tego nie zwalnia,
podobnie jak Ciebie teza że nie zdawałeś egzaminu z podatkologii
stosowanej nie zwolni z odpowiedzialności za przestępstwo
podatkowe.
  To że złamał przepisy i że *za to* odpowiada oczywiście nie
ma nic do zachowania kierowcy, zarowno w sprawie "mógł przewidzieć"
jak i w sprawie pierwszeństwa.

P.S. Na codzień jeżdżę samochodem. Na rowerze raz na rok jak dobrze pójdzie,
także nikogo nie próbuję tutaj bronić.

  Dobrze, moj post jest z kolei o prawie :), a to *zakłada* że wszyscy
znają przepisy i się do nich mają stosować.
  Owo założenie nie uprawnia do wyciągania założen odnośnie zachowań
*innych* (tu: uczestników ruchu).

  Z tego że jedzie wężykiem jakiś uczestnik i podejrzewasz że to pijak,
nie wynika że możesz go rozjechać.
  I wcale nie musisz zakładać że "on nie zna przepisów" - założenie,
że je zna ale jednak *złamie* jest odrębne.
  Podobnie jak odrębna jest sprawa tego czy *on* złamie przepisy które
*jego* obowiązują do tego, czy np. miałeś mu ustąpić pierwszeństwa.

pzdr, Gotfryd

306 Data: Styczen 28 2009 11:45:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Sebcio 

Gotfryd Smolik news pisze:

 To że złamał przepisy i że *za to* odpowiada oczywiście nie
ma nic do zachowania kierowcy, zarowno w sprawie "mógł przewidzieć"
jak i w sprawie pierwszeństwa.

Uczepiłeś się pierwszeństwa - celowo przejrzałem cały wątek, bo miałem nadzieję że gdzieś w końcu pojmiesz sytuację jaka miała miejsce. Rowerzysta jechał chodnikiem i wjechał na przejście dla pieszych na drodze, po której przejeżdżał samochód.

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz istoty zdarzenia ? Kierujący rowerem nie miał w ogóle prawa przejazdu przez przejście, więc gdzie Ty się w ogóle dopatrujesz pierwszeństwa którego w ogóle nie było !? Tu akurat Jotte ma rację i rozumiem jego wzburzenie, gdy mimo jasnego wskazania co się stało nadal niektórzy fantazjują.

Gdyby rowerzysta zszedł z roweru i go na własnych nogach przez przejście przeprowadził, wówczas z definicji stałby się pieszym i dotyczyłoby go pierwszeństwo określone w art.13 ust. 1 PoRD - tak się jednak składa że w dyskutowanej sytuacji pieszym nie był. Proste, aczkolwiek odsyłam do art.2 w którym jasno określono co dla kogo jest przeznaczone.

Reasumując: rowerzysta nie miał żadnego pierwszeństwa, nie miało prawa go być a ojciec autora wątku może odpowiadać przed sądem dlatego, iż po wizji lokalnej z udziałem rowerzysty stwierdzono iż ojciec mógł rowerzystę widzieć i przewidywać, że rowerzysta wjedzie na przejście.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

307 Data: Styczen 28 2009 13:00:40
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:45:33 +0100, Sebcio napisał(a):

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz istoty zdarzenia ? Kierujący rowerem nie
miał w ogóle prawa przejazdu przez przejście, więc gdzie Ty się w ogóle
dopatrujesz pierwszeństwa którego w ogóle nie było !? Tu akurat Jotte ma
rację i rozumiem jego wzburzenie, gdy mimo jasnego wskazania co się
stało nadal niektórzy fantazjują.

Przede wszystkim - nie istnieje coś takiego, jak 'mieć pierwszeństwo'.
Natomiast rowerzysta miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa (art. 17).


Reasumując: rowerzysta nie miał żadnego pierwszeństwa, nie miało prawa

To jest nieważne. Ważne, że miał obowiązek ustąpić.

go być a ojciec autora wątku może odpowiadać przed sądem dlatego, iż po
wizji lokalnej z udziałem rowerzysty stwierdzono iż ojciec mógł
rowerzystę widzieć i przewidywać, że rowerzysta wjedzie na przejście.

A ojciec może się bronić, że rowerzysty nie widział, a nawet jakby, to by
liczył, zgodnie z art. 4. PoRD, że rowerzysta się zatrzyma.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

308 Data: Styczen 28 2009 13:39:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:00:40 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Reasumując: rowerzysta nie miał żadnego pierwszeństwa, nie miało prawa
To jest nieważne. Ważne, że miał obowiązek ustąpić.

To jest nieważne. Ważne, że kierowca samochodu spowodował wypadek drogowy
;)

A ojciec może się bronić, że rowerzysty nie widział, a nawet jakby, to by
liczył, zgodnie z art. 4. PoRD, że rowerzysta się zatrzyma.

No świetna linia obrony :) "Nie widziałem go... a nawet gdybym widział to z
okoliczności ewidentnie by wynikało, że się zatrzyma". Potem tylko dodać,
że "na moje oko to jechał za szybko", co by oznaczało, że jednak go
widział, a z okoliczności nie wynikało, że ma chęć się zatrzymać. To może
lepiej od razu dobrowolnie poddać się karze?

Jakbym szukał wykrętu, to bym obstawiał prawy słupek w samochodzie,
zmniejszający widoczność. Akurat tak się zestroiły prędkości obu pojazdów,
że rowerzysta mógł być dostrzeżony dopiero, gdy na reakcję było za późno.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

309 Data: Styczen 28 2009 14:41:59
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:39:42 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Reasumując: rowerzysta nie miał żadnego pierwszeństwa, nie miało prawa
To jest nieważne. Ważne, że miał obowiązek ustąpić.

To jest nieważne. Ważne, że kierowca samochodu spowodował wypadek drogowy
;)

Nie spowodował.

A ojciec może się bronić, że rowerzysty nie widział, a nawet jakby, to by
liczył, zgodnie z art. 4. PoRD, że rowerzysta się zatrzyma.

No świetna linia obrony :) "Nie widziałem go... a nawet gdybym widział to z
okoliczności ewidentnie by wynikało, że się zatrzyma". Potem tylko dodać,

Nie. Nawet gdybym widział, to i tak miał obowiązek się on zatrzymać i
ustąpić.

że "na moje oko to jechał za szybko", co by oznaczało, że jednak go
widział, a z okoliczności nie wynikało, że ma chęć się zatrzymać. To może
lepiej od razu dobrowolnie poddać się karze?

Albo też nie pierdolić.

Jakbym szukał wykrętu, to bym obstawiał prawy słupek w samochodzie,
zmniejszający widoczność. Akurat tak się zestroiły prędkości obu pojazdów,
że rowerzysta mógł być dostrzeżony dopiero, gdy na reakcję było za późno.

A ja nie. Nie mam obowiązku patrzeć co na chodniku za mną się dzieje.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

310 Data: Styczen 31 2009 00:50:48
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 14:41:59 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Nawet gdybym widział, to i tak miał obowiązek się on zatrzymać i
ustąpić.

A woda to H20. O przepraszam, myślałem że gramy w "wymień oczywistość".

że "na moje oko to jechał za szybko", co by oznaczało, że jednak go
widział, a z okoliczności nie wynikało, że ma chęć się zatrzymać. To może
lepiej od razu dobrowolnie poddać się karze?
Albo też nie pierdolić.

Genialna rada na przesłuchanie.

Jakbym szukał wykrętu, to bym obstawiał prawy słupek w samochodzie,
zmniejszający widoczność. Akurat tak się zestroiły prędkości obu pojazdów,
że rowerzysta mógł być dostrzeżony dopiero, gdy na reakcję było za późno.
A ja nie. Nie mam obowiązku patrzeć co na chodniku za mną się dzieje.

Już nie mam siły do tłumaczenia tej prostej geometrii. Dziecko w
przedszkolu już spokojnie odróżni tył, przód, lewo i prawo. Tuż przed
kolizją rowerzysta był *z prawej* (łatwo sprawdzić po wgnieceniu w
samochodzie). Po jaką cholerę obserwować wtedy chodnik *z tyłu*.
Bezpośredniego obowiązku nie ma ale jest np. art 3.1. PoRD - banalne
zaniechanie doprowadziło do wypadku (u rowerzysty cięzko mówić o
zaniechaniu... to była bardziej akcja samobójcza).

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

311 Data: Styczen 31 2009 01:56:37
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Smok Eustachy 

Jan Bartnik pisze:
/.../

Już nie mam siły do tłumaczenia tej prostej geometrii. Dziecko w
przedszkolu już spokojnie odróżni tył, przód, lewo i prawo. Tuż przed
kolizją rowerzysta był *z prawej* (łatwo sprawdzić po wgnieceniu w
samochodzie). Po jaką cholerę obserwować wtedy chodnik *z tyłu*.
Bezpośredniego obowiązku nie ma ale jest np. art 3.1. PoRD - banalne
zaniechanie doprowadziło do wypadku (u rowerzysty cięzko mówić o
zaniechaniu... to była bardziej akcja samobójcza).

Bo wtedy, jak był z prawej to było już po ptokach.

312 Data: Luty 02 2009 15:59:12
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 31 Jan 2009 00:50:48 +0100, Jan Bartnik napisał(a):

Już nie mam siły do tłumaczenia tej prostej geometrii. Dziecko w
przedszkolu już spokojnie odróżni tył, przód, lewo i prawo. Tuż przed

Widać nie potrafisz tego, co dziecko.

kolizją rowerzysta był *z prawej* (łatwo sprawdzić po wgnieceniu w
samochodzie). Po jaką cholerę obserwować wtedy chodnik *z tyłu*.

Wtedy, to się nie obserwuje już nic, co jest po bokach, bo i tak nie
zdążysz na to zareagować. Może dla Ciebie będzie to szokujące, jednak drogę
w którą zamierza się skręcić obserwuje się _przed_ skrętem, a nie po nim.

Bezpośredniego obowiązku nie ma ale jest np. art 3.1. PoRD - banalne
zaniechanie doprowadziło do wypadku (u rowerzysty cięzko mówić o
zaniechaniu... to była bardziej akcja samobójcza).

Banalne zaniechanie rowerzysty.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

313 Data: Luty 02 2009 20:53:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 15:59:12 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Tuż przed
kolizją rowerzysta był *z prawej* (łatwo sprawdzić po wgnieceniu w
samochodzie). Po jaką cholerę obserwować wtedy chodnik *z tyłu*.
Wtedy, to się nie obserwuje już nic, co jest po bokach, bo i tak nie
zdążysz na to zareagować. Może dla Ciebie będzie to szokujące, jednak drogę
w którą zamierza się skręcić obserwuje się _przed_ skrętem, a nie po nim.

No jest dla mnie szokujące. I co potem, jak już skręcimy - oczy zawiązać,
żeby jej więcej nie widzieć? A nie można by jednak jakiegoś złotego środka
osiągnąć? Przestać myśleć zero-jedynkowo? Nikt nie wymaga, żeby się gapić
tylko w jednym kierunku kosztem innych. Zerkać tam, gdzie to potrzebne...
chyba lepiej wiedzieć, co się na drodze dzieje, niż klapki na oczy założyć
i tłumaczyć sobie, że wszyscy trzymają się przepisów i niczym nas nie
zaskoczą; a nawet jak zaskoczą to mieć to gdzieś, bo powinien nas
interesować tylko wąski wycinek naszego pasa ruchu.

Bezpośredniego obowiązku nie ma ale jest np. art 3.1. PoRD - banalne
zaniechanie doprowadziło do wypadku (u rowerzysty cięzko mówić o
zaniechaniu... to była bardziej akcja samobójcza).
Banalne zaniechanie rowerzysty.

U rowerzysty to raczej brak zaniechania. Ale nie bawmy się w takie
szczegóły, bo czyn rowerzysty ma tu drugorzędne znaczenie. Z mniejszą lub
większą prędkością wjechał w toczący się po przejściu samochód. Może i
nawet to specjalnie zrobił; w końcu "jaki kraj, taki zamach".

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

314 Data: Luty 02 2009 21:22:33
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Artur Maślag 

Jan Bartnik pisze:
(...)

U rowerzysty to raczej brak zaniechania. Ale nie bawmy się w takie
szczegóły, bo czyn rowerzysty ma tu drugorzędne znaczenie.

Drugorzędne?

Z mniejszą lub
większą prędkością wjechał w toczący się po przejściu samochód. Może i
nawet to specjalnie zrobił; w końcu "jaki kraj, taki zamach".

Troll :)

315 Data: Luty 02 2009 23:39:07
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 20:53:22 +0100, Jan Bartnik napisał(a):


No jest dla mnie szokujące. I co potem, jak już skręcimy - oczy zawiązać,
żeby jej więcej nie widzieć? A nie można by jednak jakiegoś złotego środka

Jak skręcimy, to obserwujemy tam, gdzie coś się może stać, a my możemy na
to zareagować.

Banalne zaniechanie rowerzysty.

U rowerzysty to raczej brak zaniechania. Ale nie bawmy się w takie

Zaniechanie.



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

316 Data: Luty 03 2009 00:46:55
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Jan Bartnik 

Dnia Mon, 2 Feb 2009 23:39:07 +0100, Adam Půaszczyca napisaů(a):

Banalne zaniechanie rowerzysty.
U rowerzysty to raczej brak zaniechania. Ale nie bawmy sić w takie
Zaniechanie.

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujŕca sić na drodze sŕ
obowiŕzani (...) unikaă wszelkiego dziaůania, które mogůoby spowodowaă
zagroýenie bezpieczeństwa lub porzŕdku ruchu drogowego, ruch ten utrudniă
albo w zwiŕzku z ruchem zakůóciă spokój lub porzŕdek publiczny oraz naraziă
kogokolwiek na szkodć. Przez dziaůanie rozumie sić równieý zaniechanie.

To jakiego zaniechania "dopuúciů sić" rowerzysta? Ja dalej jestem
przekonany, ýe przez brak zaniechania pewnych czynnoúci (przez rowerzystć)
doszůo do wypadku. Nie zwolniů, nie zsiadů, nie uwaýaů.

Ze sůownika JP:
zaniechanie Ťpowstrzymanie sić od dziaůania, które na podstawie okreúlonej
normy prawnej powinno byůo nastŕpiăť

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

318 Data: Styczen 29 2009 13:24:51
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Yans van Horn 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 28 Jan 2009 11:45:33 +0100, Sebcio napisał(a):

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz istoty zdarzenia ? Kierujący rowerem nie miał w ogóle prawa przejazdu przez przejście, więc gdzie Ty się w ogóle dopatrujesz pierwszeństwa którego w ogóle nie było !? Tu akurat Jotte ma rację i rozumiem jego wzburzenie, gdy mimo jasnego wskazania co się stało nadal niektórzy fantazjują.

Przede wszystkim - nie istnieje coś takiego, jak 'mieć pierwszeństwo'.

Ciekawe zatem, ze istnieja przepist mowiaca cos przeciwnego ;-)

-- --
Art. 13.

1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
-- --

Art. 25.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża.
-- --

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

319 Data: Styczen 28 2009 12:38:22
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Jan 2009 10:31:19 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  To że złamał przepisy i że *za to* odpowiada oczywiście nie
ma nic do zachowania kierowcy, zarowno w sprawie "mógł przewidzieć"
jak i w sprawie pierwszeństwa.

Mógł przewidzieć? Dowiedź tego.


--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

320 Data: Luty 03 2009 00:44:52
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 28 Jan 2009, Adam Płaszczyca wrote:

  To że złamał przepisy i że *za to* odpowiada oczywiście nie
ma nic do zachowania kierowcy, zarowno w sprawie "mógł przewidzieć"
jak i w sprawie pierwszeństwa.

Mógł przewidzieć? Dowiedź tego.

  Nie mam ani zamiaru ani możliwości.
  Być może to jest jednak powodem wezwania, prawda?

pzdr, Gotfryd

322 Data: Styczen 28 2009 20:48:42
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 styczeń 2009 23:58
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:

To, że znając zachowania i zwyczaje rowerzystów (niestety większości)
widząc takiego rowerzystę nadjeżdżającego równolegle stosuje się zasadę
ograniczonego zaufania. Taaak, traktuje się go jak 6-lataka biegnącego z
piłką. Cel nadrzędny: uniknięcie wypadku / kolizji.

A kto mówi, że on zasuwał rowerem wzdłuż. Mógł skręcać.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2

323 Data: Styczen 28 2009 09:12:34
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Tomek 


Użytkownik "Wojtaszek" <@> napisał w wiadomości

POLICJA JEST GŁUPIA
uogolnienie, semantyczne naduzycie, ale nie moje tylko adwokata
czy w jednej sprawie mozna byc swiadkiem i podejrzanym ? ... mozna

moj ojciec skrecal w prawo, z drogi glownej w podporzadkowana z przejsciem
dla pieszych, zwolnil, a ze nikogo nie bylo to pojechal dalej, w tym
momencie wpadl na niego rowerzysta
wg pord rowerzysta powinien przechodzic przez przejscie dla pieszych, a wg
zdrowego rozsadku powinien zwolnic i to znacznie, iluz glupim rowerzystom
wydaje sie, ze sa tak samo zauwazalni jak piesi, przeciez oni czesto jada
szybciej od samochodu

policja przyjechala, nie bylo zadnych watpliwosci, kto jest winny, chlopak
na szczescie doznal tylko obrazen nogi, choc miesiac gdzies po szpitalach
sie wloczyl

no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas
byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany

i w sadzie dla nieletnich bedzie swiadkiem, a w sadzie grodzkim
podejrzanym ... czy to jest normalne? zaraz wzielismy adwokata, bo mi to
pachnialo proba wyludzenia odszkodowania, ale adwokat dowiedzial sie od
policgłupka, ze to policja skierowala sprawe do dwoch sadow

i co dalej? pytanie retoryczne, bo nikt nie wie, adwokat pierwszy raz sie
z czyms takim spotkal ... jak w sadzie dla nieletnich uznana bedzie wina
chlopaka to po co sad grodzki? i odwrotnie, bo nie wiadomo, ktore wezwanie
przyjdzie pierwsze

moze ktos sie spotkal z czyms takim? otwieram dyskusje ...

Przyczytałem całą tę dyskusję i wnioski mam takie:
1. I tak o wyniku sprawy zadecyduje sąd, a nie dyskutanci na grupie.
2. Zachowanie w tym przypadku i Twojego ojca jak i rowerzysty mogę
podsumować analogią do nieco innej sprawy, jaka swego czasu toczyła się
przed sądem - otóż samochód najechał na nieoświetloną furmankę, żona
kierowcy zginęła. Woźnica został ukarany mandatem za brak lampy a kierowca
więzieniem (za wypadek ze skutkiem śmiertelnym) ogólnie - za niezachowanie
bezpiecznej prędkości i niezachowanie podstawowej zasady PoRD -
bezpieczeństwa ruchu drogowego. Więc w tej sprawie może być podobnie -
przejście dla pieszych jest strefą szczególnie chronioną i należy tam
zachować wyjątkową ostrożność. Wystarczy że rowerzysta zezna, że Twój tata
nie włączył kierunkowskazu (bo często kierowcy posługują się
kierunkowskazami informując, że właśnie skręcili) i ojciec będzie miał spory
problem.
Pozdrawiam,
Tomek

324 Data: Styczen 28 2009 09:20:54
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Liwiusz 

Tomek pisze:

Przyczytałem całą tę dyskusję i wnioski mam takie:
1. I tak o wyniku sprawy zadecyduje sąd, a nie dyskutanci na grupie.
2. Zachowanie w tym przypadku i Twojego ojca jak i rowerzysty mogę podsumować analogią do nieco innej sprawy, jaka swego czasu toczyła się przed sądem - otóż samochód najechał na nieoświetloną furmankę, żona kierowcy zginęła. Woźnica został ukarany mandatem za brak lampy a kierowca więzieniem (za wypadek ze skutkiem śmiertelnym) ogólnie - za niezachowanie bezpiecznej prędkości i niezachowanie podstawowej zasady PoRD - bezpieczeństwa ruchu drogowego. Więc w tej sprawie może być podobnie - przejście dla pieszych jest strefą szczególnie chronioną i należy tam zachować wyjątkową ostrożność. Wystarczy że rowerzysta zezna, że Twój tata nie włączył kierunkowskazu (bo często kierowcy posługują się kierunkowskazami informując, że właśnie skręcili) i ojciec będzie miał spory problem.


   To mi przypomina inny problem: z jaką prędkością powinien w nocy jechać samochód na nieoświetlonej drodze. Z orzeczeń niektórych sądów wynika, że z taką, aby mógł się zatrzymać po zauważeniu przeszkody w swoich światłach.

   Chodziło o uznanie winnego kierowcę, który potrącił nieprawidłowo idącego pieszego. Samochód nie wyhamował, ponieważ droga hamowania była dłuższa niż widoczność oświetlenia jego świateł. Oznaczało to, że nawet poza terenem zabudowanym samochód w nocy na nieoświetlonej drodze powinien jechać ze 40km/h, tak aby mógł się zatrzymać przed zauważoną przeszkodą.

   Jednakże są również odmienne orzeczenia sądu od powyższych. Być może tak było z tą furmanką? Wyrok ten uważam za bardzo niesprawiedliwy.

--
Liwiusz

325 Data: Styczen 28 2009 12:03:26
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Sebcio 

Wojtaszek pisze:

POLICJA JEST GŁUPIA

Spokojnie - emocje nie są dobrym doradcą. Twoja opinia wynika z tego, że nie rozumiesz zasad postępowania Policji i przepisów, jakie Ciebie i ich obowiązują. Dla kogoś Ty możesz być głupi w sytuacji, w której podejmujesz działania dla Ciebie jak najbardziej normalne.

uogolnienie, semantyczne naduzycie, ale nie moje tylko adwokata
czy w jednej sprawie mozna byc swiadkiem i podejrzanym ? ... mozna

W jednej sprawie (w sensie o jakim mówisz) nie. Tu jednak widać dwie sprawy związane z jednym zdarzeniem.

policja przyjechala, nie bylo zadnych watpliwosci, kto jest winny, chlopak na szczescie doznal tylko obrazen nogi, choc miesiac gdzies po szpitalach sie wloczyl

Ok, co do winnego spowodowania kolizji na chwilę przyjazdu Policji mogło wszystko być jasne. Później mogły wyjść na jaw dodatkowe okoliczności.

no i najciekawsze ... po paru pismach z policji, gdzie ojciec caly czas byl swiadkiem, przyszlo kolejne w ktorym jest podejrzany

Nic dziwnego.

i w sadzie dla nieletnich bedzie swiadkiem, a w sadzie grodzkim podejrzanym ... czy to jest normalne? zaraz wzielismy adwokata, bo mi to

Normalne. Na podstawie protokołu powypadkowego Policja stwierdziła, ze nieletni kierujący rowerem wjechał na przejście dla pieszych, powodując kolizję z poruszającym się drogą pojazdem. Stąd wniosek o ukaranie skierowany do sądu dla nieletnich, gdzie Twój ojciec będzie świadkiem.

Natomiast w dalszym toku postępowania mogło się okazać że małolat zeznał iż jechał chodnikiem równolegle do drogi, że był przekonany że kierowca jadący obok niego widzi go, że nie zna tak dobrze przepisów i był przekonany że na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo. Policja po przeprowadzeniu wizji lokalnej stwierdziła, że przy zachowaniu należytej staranności kierowca pojazdu powinien był widzieć jadącego rowerzystę, kierującego się w stronę przejścia dla pieszych itd. W związku z powyższym można zarzucić kierującemu samochodem że nie zachował nakazanej ostrożności o której mowa w art. 3 ust. 1 PoRD.

pachnialo proba wyludzenia odszkodowania, ale adwokat dowiedzial sie od policgłupka, ze to policja skierowala sprawe do dwoch sadow

Bo też i w Policji nie pracują same debile, jakby się niektórym wydawało. W tym wypadku wygląda na to, że zachowali się prawidłowo.

i co dalej? pytanie retoryczne, bo nikt nie wie, adwokat pierwszy raz sie z czyms takim spotkal ... jak w sadzie dla nieletnich uznana bedzie wina chlopaka to po co sad grodzki? i odwrotnie, bo nie wiadomo, ktore wezwanie przyjdzie pierwsze

Nic się nie stanie. Są dwa czyny, dwa sądy i dwa postępowania. Natomiast niepotrzebnie się denerwujesz - skierowanie sprawy do sądu nie oznacza automatycznie wyroku skazującego.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

326 Data: Styczen 28 2009 13:48:30
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Wojtaszek 

Sebcio pisze:

Natomiast niepotrzebnie się denerwujesz - skierowanie sprawy do sądu nie oznacza automatycznie wyroku skazującego.

ja sie nie denerwuje, jestem zaprawiony w zusach, skarbowkach, sądach i temu podobnych, ojciec juz bardziej, co jest zrozumiale

327 Data: Styczen 28 2009 17:16:08
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: lublex 


 Sebcio pisze:

Natomiast niepotrzebnie się denerwujesz - skierowanie sprawy do sądu nie oznacza automatycznie wyroku skazującego.

A dodać jeszcze należy, że wezwanie w charakterze podejrzanego daje większe możliwości w uchylaniu się od odpowiedzi mogącej obciążać przesłuchiwanego. W kontekście ew. odpowiedzialności tak jest uczciwie. Gorzej gdyby wezwali na świadka, a po przesłuchaniu postawili zarzuty (np. na podstawie uzyskanych informacji). To właśnie powinien wyjaśnić adwokat, a nie denerwować klienta i udzielać nieprawidłowych informacji. Ale cóż, sprawę można już na początku na tyle skomplikować by później ciągnąć z niej większe zyski. Zdecydowanie zmienić adwokata.

pozdr
lublex

328 Data: Styczen 28 2009 17:31:20
Temat: Re: POLICJA JEST GŁUPIA
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości


Sebcio pisze:
Natomiast niepotrzebnie się denerwujesz - skierowanie sprawy do sądu nie oznacza automatycznie wyroku skazującego.

A dodać jeszcze należy, że wezwanie w charakterze podejrzanego daje większe możliwości w uchylaniu się od odpowiedzi mogącej obciążać przesłuchiwanego.

W tym procesie nie będzie podejrzanym.

POLICJA JEST GŁUPIA



Grupy dyskusyjne