witam,

planuję trasę wakacyjną i właśnie zastanawiam sie nad jej przebiegiem.
Mam zamiar wyjechać z Rzeszowa a celem jest Peloponez.
Siedzę nad mapą i optymalnie wydaje sie pojechać przez Duklę do Preszowa i
dalej : Koszyce, Miszkolc, Budapeszt, Szeged, Belgrad, Nis, Skopje, Saloniki,
Larissa, Ateny i dalej.wolę jechać jak naprościej ( mało czasu ), będzie nas
2 kierowców, auto ma wszystko co trzeba na długa trasę (Nowiutki Fokus 2.0
diesel, klima, mocny i oszczędny silnik , kombi ).

Podobne trasy wytycza Michelin i map24. Macie może inne sugestie ?

Pozdro,

Bishop

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Mon, 7 May 2007 18:42:47 +0000 (UTC),
 napisał(a):

planuję trasę wakacyjną i właśnie zastanawiam sie nad jej przebiegiem.
Mam zamiar wyjechać z Rzeszowa a celem jest Peloponez.

Na koniec Włoch i popłynąć promem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

 pisze:

witam,

planuję trasę wakacyjną i właśnie zastanawiam sie nad jej przebiegiem.
Mam zamiar wyjechać z Rzeszowa a celem jest Peloponez.
Siedzę nad mapą i optymalnie wydaje sie pojechać przez Duklę do Preszowa i dalej : Koszyce, Miszkolc, Budapeszt, Szeged, Belgrad, Nis, Skopje, Saloniki, Larissa, Ateny i dalej.

2 lata temu ta sam trasa (ale od Lublina) zrobilem Mondeo TDCI:) Przed granica z Serbia po wegierskiej stronie tuz za Szeged jest fajny kemping po lewej stronie. A w Serbii to jak widzisz 80 (a bedziesz widzial ciagle) to trzymaj to 79. Policji jak mrowkow z laserowymi pistoletami do pomiaru predkosci - zmierza Cie i nawet nie bedziesz wiedzial gdzie stali. Ostro uzupelniaja budzet (swoj tez - 10€ powinno byc OK). Serbia to dramat do jazdy, uwazaj tez na paliwo bo maja dwa rodzaje diesla, ale nawet ten lepszy jest do bani. W Serbii zszedlem do sredniego zuzycia na 4,8 (2 osoby plkus majdan na dwa tyg. kempingow w Grecji). macedonia - super widoki (czasem postrzelane znaki) i bardzo dobra autostrada "tranzytowa", Skopije raczej malo przyjemne - duzo zebrzacych potrafiacych nagle okazac sie agresywnymi dzieciakami. A W grecji staraj sie unikac zostawiania tankowania na weeken bo nie wszystkie stacje dzialaja. A i jeszcze jedno: na autostradzie wiodacej do Koryntu wialo jak diabli, kierownica skrecona jakies 15 stopni "do wiatru" lapy bolaly:). To byly super wakacje:) Jak cos to moze gdzies wygrzebie nazwy kempingow na ktorych bylem.

--
Qlfon, Bournemouth, UK
słucha:
007. http://213.251.138.121:7000/,