Yogi(n) wrote:
Na eneloopach bez nowego firmware robi 650 zdjęć.
Sprawdziles to organoleptycznie? Wczoraj bawilem sie K-x w sklepie. Na
moich Eneloopach (ladowane BC-700) sie nie wlaczal - nawet nie mignal
dioda, tymczasem moj *ist DL2 pokazuje lekkie rozladowanie i spokojnie
zrobie nim jeszcze kilkaset zdjec bez ladowania. Kilkaset! Wiec jak to
jest z tym K-x? Skoro jest taki wybredny, to pewnie moze sie zdarzyc, ze w
najmniej odpowiednim momencie odmowi wspolpracy (zreszta podobnie bywalo z
K100D). W DL2 nigdy mi sie to nie zdarzylo - gdy zdarzy mu sie laskawie
pokazac, ze baterie sa puste, po chwilowym wylaczeniu aparatu (albo
zmianie kolejnosci ogniw) robie kolejne 200 zdjec...
Mam wrazenie, ze inzynierowie Pentaksa zaliczyli wtope. Tylko dlaczego nic
z tym nie robia, skoro problem jest znany od czasow Kasetki, a wczesniej
(w lustrach z dokladniej tej samej rodziny) nie wystepowal? Kupilbym sobie
tego K-x, ale kwestia zasilania mnie skutecznie powstrzymuje... czy moje
obawy sa sluszne?
--
KILu
6 |
Data: Grudzien 09 2009 07:49:44 |
Temat: Re: Pentax K-x - kilka pytan |
Autor: Yogi(n) |
Użytkownik "KILu" napisał w wiadomości
Yogi(n) wrote:
Na eneloopach bez nowego firmware robi 650 zdjęć.
Sprawdziles to organoleptycznie? Wczoraj bawilem sie K-x w sklepie. Na
No a jak inaczej? Kupiłem eneloopy specjalnie dla k-x'a, dla żony - a w
mojej ładowarce ładuje baterie ;-)
Po otwarciu pudełka wsadziła eneloopy (nówki z blistra), wypstrykała 650
zdjęć, potem wsadziła oryginalne litówki kupione z aparatem, zrobiła na nich
koło 1500 zdjęć, potm znów eneloopy (czyli w okolicach 2150) - a potem
ładował jeszcze tylko raz, a licznik dobiega 3000 - za całą pewnością da się
na nich zrobić więcej niż 100 zdjęć.
Mam wrazenie, ze inzynierowie Pentaksa zaliczyli wtope. Tylko dlaczego nic
z tym nie robia, skoro problem jest znany od czasow Kasetki, a wczesniej
(w lustrach z dokladniej tej samej rodziny) nie wystepowal? Kupilbym sobie
tego K-x, ale kwestia zasilania mnie skutecznie powstrzymuje... czy moje
obawy sa sluszne?
Nie, może trafiłeś na felerny egzemplarz?
--
Yogi(n)
7 |
Data: Grudzien 09 2009 10:36:25 | Temat: Re: Pentax K-x - kilka pytan | Autor: gebi |
Użytkownik "KILu"
Yogi(n) wrote:
Na eneloopach bez nowego firmware robi 650 zdjęć.
Sprawdziles to organoleptycznie? Wczoraj bawilem sie K-x w sklepie. Na
(...)
(Kupilbym sobie
tego K-x, ale kwestia zasilania mnie skutecznie powstrzymuje... czy moje
obawy sa sluszne?
Nie panikuj. Yogi(n) już Ci napisał, że jest dobrze i że pisze to z własnego doświadczenia. Jest już sporo użytkowników tego modelu w Polsce i za granicą (ponad 7% całkowitej sprzedaży lustrzanek w Japonii!), czyli zakładając, że Pentax produkuje około 30tysięcy K-x-ów miesięcznie (gdzieś były takie dane) to znaczy że rozprowadzili już po sklepach pewnie około 100tysięcy (zakładam, że produkowali go przynajmniej dwa miesiące przed ukazaniem się w sklepach). Generalnie nie narzekają na ilość zrobionych zdjęć na dobrych akumulatorkach.
Jeśli więc pokazało się kilka egzemplarzy wadliwych to raczej spokojnie zamienisz swój egzemplarz na inny.
Zresztą Pentax wypuścił już nowy firmware, który podobno poprawia zachowanie wskaźnika poziomu naładowania akumulatorów.
Aha, jakby co to poczytaj o problemach Nikona D5000, który nie chciał się uruchamiać na dedykowanych naładowanych akumulatorach :-)
| |