Witam,
mam problem z moim pugiem 406 2.0 turbo. Otóż po nocy nie odpala za
pierwszym mogę kręcic i kręcić i za którymś razem od razu odpali..
Mam wrażenie, że to problem z immboilizerem albo alarmem dlatego
zawsze bawie we włączanie i wyłączanie alarmu.
Jak już odpali to praktycznie cały dzień bez problemu później za
pierwszym odpala. Raz też jak bardzo padał deszcz to otwierając z
pilota (alarmu) migneły tylko światła a drzwi się nie otworzyły. Na
drugi dzień jak przeschło to drzwi się normalnie otwierały.
Ten problem nie wiem czy jest powiązany z odpalaniem.
W zeszłym tygodniu z kolei jak były dodatnie temperatury to codziennie
palił normalnie.
Po przekręceniu kluczyka wszystkie diody się palą, rozrusznik kręci.
Czy można bezpiecznie wyłączyć immbolizer? Chciałem go przełączyć w
tryb serwisowy ale w moim pugu nie ma tej klawiaturki, żeby kody
wstukiwać. Nie wiem czy poprzedni właściciel usunął jak montował alarm
czy od nowości nie było.
Ma ktoś jakieś pomysły?

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam,
mam problem z moim pugiem 406 2.0 turbo. Otóż po nocy nie odpala za
pierwszym mogę kręcic i kręcić i za którymś razem od razu odpali.

Miałem podobny problem.
U mnie winna była antenka immobilizera w kolumnie kierowniczej.
R