Grupy dyskusyjne   »   Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99

Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99



1 Data: Luty 14 2007 21:29:34
Temat: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Norbert 

Jak spisują się w tych autach elektrycznie odsuwane dachy. Chodzi mi o ten model ktory ma otwierana dużą czesc dachu.
Z czego taki dach jest wykonany. Czy czesto zdarzaja sie przecieki?
Znajomy chce nabyć takie autko o nie wie na co zwracac uwage przy zakupie. Podpowiedzcie jak sprawdzac by nie kupic miny z opoznionym zaplonem.
Na co zwrocic uwage przy silniku, na co przy zawieszeniu a na co miec baczenie przy karoserii.
Czy ceny czesci do tych autek sa duze?



2 Data: Luty 14 2007 22:11:01
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Norbert"  napisał w
wiadomości

Jak spisują się w tych autach elektrycznie odsuwane dachy. Chodzi mi o ten
model ktory ma otwierana dużą czesc dachu.

A żyrafę będzie woził ?
Niech dwa razy pomyśli czy mu takie ałto jest potrzebne. Zakup tego jako
auta rodzinnego to moim zdaniem strzał w kolano. Mini van to to nie jest, a
ekonomiczniejszy bedzie jakiś kompakt
Ale nei przejmuj się ja po prostu niecierpie tych samochodów

Z czego taki dach jest wykonany. Czy czesto zdarzaja sie przecieki?
Znajomy chce nabyć takie autko o nie wie na co zwracac uwage przy zakupie.
Podpowiedzcie jak sprawdzac by nie kupic miny z opoznionym zaplonem.
Na co zwrocic uwage przy silniku, na co przy zawieszeniu a na co miec
baczenie przy karoserii.

Zwrócić uwage na inną szutkę to znaczy z innym silnikiem. Ten z 1.9D jest
muł straszny paliwa przez to żłopie jak głupi. Przy sporo dłużuch cz czsach
przejazdu pali wiecej na 100km niz C5 czy poprzednie moje autko Xantia (z
1,9TD), które były cięższe od Partnera ale bardziej opływowe
Partner z 1,9D to predkosc maksymalna na poziomie 140-150km/h (licznikowo) a
od 120 to już sa potrzebne sa nauszniki :) Tak było od poczatku ich
eksploatacji


Czy ceny czesci do tych autek sa duze?
Nie wiem, staram się nie jeździć, naprfawia firma w ASO co źle wróży cenom


--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 151 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 150 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

3 Data: Luty 14 2007 22:34:49
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Norbert 

Bartosz Augustyniak napisał(a):

A żyrafę będzie woził ?
Niech dwa razy pomyśli czy mu takie ałto jest potrzebne. Zakup tego jako auta rodzinnego to moim zdaniem strzał w kolano. Mini van to to nie jest, a ekonomiczniejszy bedzie jakiś kompakt
Ale nei przejmuj się ja po prostu niecierpie tych samochodów

Zyrafy moze nie ale na lato jak znalazl.
Akurat ten egyemplary upatryonz ma ten dach otwieranz.
Autko ma sluzyc do jazdu 5 osob i miec tez pake na wieksze bagaze.
Ja akurat od 2 tygodni ujezdzam partnera 1.9D znajomej i powiem ze tak jak na poczatku nie bylem przekonany to jednak spodobalo mi sie to autko. Przestrzeni sporo i na bagaz tez, a po zlozeniu foteli to juz mala ciezarowka.
Predkosci fakt 120 a szybciej juz glosno...ale taka predkosc styknie narazie. Przy okazji brana jest jeszcze jedna rzecz pod uwage. Czlonek rodziny jest po udarze i ma trudnosci z poruszaniem sie. I akurat partner/berlingo sprawdzil sie znakomicie bo wygodnie mu sie wsiada. Do mojego golfa gramolil sie z trudem a tutaj myk i siedzi na siedzonku.
Pewne jest ze przydalby sie 6 bieg bo przelozenia sa za krotkie przynajmniej w tym ktorego ujezdzam ale to tylko na trasie, a jak komus nie robi roznicy czy jedzie 120 czy 160 to juz staje sie sprawa drugorzedna.
Spalanie owszem... zauwazylem ze po zalaniu calego zbiornika robi na nim jakies 800-900km do zapalenia rezerwy. Moj golfik tdi na pelnym robi 1050km. Ale to kwestia oplywowosci i oporow powietrza. U mnie spalanie jest na poziomie 5l. W partnerze ktorego ujezdzam komputera nie ma wiec nie pokaze dokladnie ale mam wrazenie ze okolo 7 litrow spala.
No i kwestia ceny. Max 14tys, tyle jest w stanie wylozyc i akurat za tyle znalazle sprowadzony swierzutko egzemplarz berlingo z 97roku, el.szyby,poduchy,el.lusterka,el.dach,blokady pin zaplonu,hak i auto jest swierzo sprowadzone z francji wiec polskich drog nie widzialo a to tez zaleta. Dodatkowo kolorek fajniutki bo niebieski metalik i naprawde sie super prezentuje. Jak na jego potrzeby autko by sie sprawdzilo. Tylko dalej pytam na co zwracac uwage przy zakupie... jak sprawdzic silnik "na oko" czy jest ok, na co patrzec w karoserii itp.
Pozdrawiam.

4 Data: Luty 14 2007 23:10:26
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Wed, 14 Feb 2007 22:34:49 +0100, Norbert napisał(a):
 

Zyrafy moze nie ale na lato jak znalazl.

Na lato, to jak znalazł jest klimatyzacja. Dziura w dachu nic nie daje: po
mieście szkoda czasu na otwieranie i zamykanie, na trasie ogłusza huk
powietrza, a w słoneczną pogodę słonko wypala dziurę w głowie. Miałem dwa
auta z oknem dachowym i nie zauważyłem, by było do czegokolwiek potrzebne.

el.szyby,poduchy,el.lusterka,el.dach,blokady pin zaplonu,hak i auto jest
swierzo sprowadzone z francji wiec polskich drog nie widzialo a to tez
zaleta.

Widziało, czy nie, tylna belka do przeglądu: jeżeli tylne koła są
rozkraczone i słychać głośne "ŁUP" przy zaciągnięciu ręcznego podczas
jazdy, to belka jest do roboty. Zwykle około 1500 z częściami wychodzi.
Lepiej nie wpakować się w auto, które ma to na dzień dobry do zrobienia.

Dodatkowo kolorek fajniutki bo niebieski metalik i naprawde sie
super prezentuje.

Nigdy nie zwracaj na to uwagi. Ważna jest belka, stan silnika ewentualnie
historia mniejszych i większych kolizji. Błyszczący lakier jest w
kilkuletnim aucie podejrzany. 


--
Pozdrawiam,

Przemek

5 Data: Luty 15 2007 00:57:13
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Norbert 

Przemysław Bernat napisał(a):

Widziało, czy nie, tylna belka do przeglądu: jeżeli tylne koła są
rozkraczone i słychać głośne "ŁUP" przy zaciągnięciu ręcznego podczas
jazdy, to belka jest do roboty. Zwykle około 1500 z częściami wychodzi.
Lepiej nie wpakować się w auto, które ma to na dzień dobry do zrobienia.

O to cenna uwaga... a mozna to jakos dokladniej sprawdzic niz zaciagajac reczny podczas jazdy? Bo rozumiem ze jesli kola nie beda rozkraczone tylko staly pionowo to jest ok?


Nigdy nie zwracaj na to uwagi. Ważna jest belka, stan silnika ewentualnie
historia mniejszych i większych kolizji. Błyszczący lakier jest w
kilkuletnim aucie podejrzany. 

No owszem wiem ale tamten to metalik i moze nie swieci sie jak psu .... ale ladnie wyglada.
Wiem ze kolor to ostateczna rzecz ale jak reszta gra to kolor mily dla gustu to dodatkowy walor.
Ja np po zakupie swojego golfa i przyjechaniu nim do domu z niemiec nastepnego dnia bylem u mechaniora z wymiana wszystkiego co mnie niepokoilo a wieczorem w garazu wzialem poler w reke i po godzinie auto wygladalo jak z okladki wiec nie zawsze zadbany lakier musi budzic podejrzenia o to ze byl walony i lakierowany. Poza tym auta z poza naszych granic przynajmniej z moich doswiadczen maja lakiery zdrowsze bo np w niemczech nie uzywa sie soli w zimie i znacznie czystsze drogi sa.

6 Data: Luty 15 2007 01:22:14
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Thu, 15 Feb 2007 00:57:13 +0100, Norbert napisał(a):

O to cenna uwaga... a mozna to jakos dokladniej sprawdzic niz zaciagajac
reczny podczas jazdy? Bo rozumiem ze jesli kola nie beda rozkraczone
tylko staly pionowo to jest ok?

Raczej tak. Mechanik, który zna francuskie auta, na podnośniku zdiagnozuje
to dokładnie w minutę.

podejrzenia o to ze byl walony i lakierowany. Poza tym auta z poza
naszych granic przynajmniej z moich doswiadczen maja lakiery zdrowsze bo
np w niemczech nie uzywa sie soli w zimie i znacznie czystsze drogi sa.

OK, ale nie z Francji. Tam większość aut jest mniej lub bardziej
poobtłukiwanych i nikt w to nie wnika. Nieskazitelny lakier w aucie z
Francji nie musi o niczym świadczyć, ale należy mu się uważnie przyjrzeć.

--
Pozdrawiam,

Przemek

7 Data: Luty 15 2007 10:06:08
Temat: Re: Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Norbert"  napisał w
wiadomości

Bartosz Augustyniak napisał(a):

A żyrafę będzie woził ?
Niech dwa razy pomyśli czy mu takie ałto jest potrzebne. Zakup tego jako
auta rodzinnego to moim zdaniem strzał w kolano. Mini van to to nie jest,
a ekonomiczniejszy bedzie jakiś kompakt
Ale nei przejmuj się ja po prostu niecierpie tych samochodów

Zyrafy moze nie ale na lato jak znalazl.
Akurat ten egyemplary upatryonz ma ten dach otwieranz.
Jak jest upał to właczas klimę i nią regulujesz tak żeby sobie nie zafudować
przeziębienia anginy. Otwarcie tego dachu to tylko papiery będą Ci fruwać i
w łepetyne słońce świecić

Autko ma sluzyc do jazdu 5 osob i miec tez pake na wieksze bagaze.
Ja akurat od 2 tygodni ujezdzam partnera 1.9D znajomej i powiem ze tak jak
na poczatku nie bylem przekonany to jednak spodobalo mi sie to autko.
Przestrzeni sporo i na bagaz tez, a po zlozeniu foteli to juz mala
ciezarowka.
Jak potrzebuejsz na codzień cieżarówki to ok, ja zarówno prywatnie jak i
słuzbowo potrzebuje sprawnej i dynamicznej  osobówki stąd moje negatywne
nastawienie do tego auta

Predkosci fakt 120 a szybciej juz glosno...ale taka predkosc styknie
narazie. Przy okazji brana jest jeszcze jedna rzecz pod uwage. Czlonek
rodziny jest po udarze i ma trudnosci z poruszaniem sie. I akurat
partner/berlingo sprawdzil sie znakomicie bo wygodnie mu sie wsiada.
To jest akurat dobry argument, faktycznie siedzi się dość wysoko co moze
ułtawiać wsiadanie

Do mojego golfa gramolil sie z trudem a tutaj myk i siedzi na siedzonku.
Pewne jest ze przydalby sie 6 bieg bo przelozenia sa za krotkie
przynajmniej w tym ktorego ujezdzam ale to tylko na trasie, a jak komus
nie robi roznicy czy jedzie 120 czy 160 to juz staje sie sprawa
drugorzedna.
Tak, ale wyprzedzić cieżarówkę to już wyzwanie. Nadbieg nie pomoże te 70
kucy nie wystarczy na pchanie takiej ilości powietrza

Spalanie owszem... zauwazylem ze po zalaniu calego zbiornika robi na nim
jakies 800-900km do zapalenia rezerwy.
To by było bardzo małe spalanie, mi starczało na jakieś 600km

Moj golfik tdi na pelnym robi 1050km. Ale to kwestia oplywowosci i oporow
powietrza. U mnie spalanie jest na poziomie 5l. W partnerze ktorego
ujezdzam komputera nie ma wiec nie pokaze dokladnie ale mam wrazenie ze
okolo 7 litrow spala.
Powtórzę, 7 litrów to byłoby mało, ale on pod moja noaa przepalał na trasie
Łódź - Piła chyba ponad 8 litrów

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Lódz
C5 2.0 HDi 110 KM '03 151 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 150 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

Peugeot Partner / Citroen Berlingo 1.9Diesel roczniki 1997-99



Grupy dyskusyjne