Pierścienie pośrednie VS telekonwertery
1 | Data: Luty 15 2010 13:51:21 |
Temat: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | |
Autor: di_planet | Witam 2 |
Data: Luty 15 2010 14:02:16 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: kurdybanek | 1. Pierścień pośredni - spowoduje on tylko możliwość ustawienia ostrości z Przestanie ostrzyć od strony nieskończoności. 2. Telekonwerter - rozumiem, że tylko pomnoży ogniskową np. x2 i nic Tym samym spowoduje spadek jasności o 2EV. W zależności od korpusu i obiektywu może spowodować, że AF przestanie działać. 3 |
Data: Luty 15 2010 14:07:06 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | kurdybanek wrote: 2. Telekonwerter - rozumiem, że tylko pomnoży ogniskową np. x2 i nic więcej. A nie 1EV? Przecież ilość światła (średnica otworu) się nie zmienia, za to dwukrotnie rośnie ogniskowa. W zależności od korpusu i obiektywu może spowodować, że AF przestanie działać. Pierścień pośredni tak samo powoduje spadek jasności. -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 4 |
Data: Luty 15 2010 14:08:55 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | Mateusz Ludwin wrote: Tym samym spowoduje spadek jasności o 2EV. Coś mnie zaćmiło, nie było tematu :) -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 5 |
Data: Luty 15 2010 17:09:37 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Marcin [3M] |
Mateusz Ludwin wrote:I to 2x zaćmiło. Nie pierścień powoduje "spadek jasności" a zmiana skali odwzorowania. 6 |
Data: Luty 16 2010 11:22:07 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | Marcin [3M] wrote: Nie pierścień powoduje "spadek jasności" a zmiana skali odwzorowania. Pisałem o telekonwerterze. -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 7 |
Data: Luty 16 2010 05:49:57 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 17:09, "Marcin [3M]" wrote: Użytkownik "Mateusz Ludwin" napisał w Mateusz Ludwin wrote: rownanie soczewki i zaleznosc pomiedzy skala odwzorowania a odleglosciamia wyjasnia wszystko. pierwotnym powodem dla ktorego pierscienie powoduja spadek jasnosci / sily swiatla jest wzrost odleglosci . jasnosc nominalna podawana jest dla nastawy na nieskonczosnosc. oduwajac lekko obiektyw od matrycy powodujemy iz ta sama energia / swiatlo przechodzaca przez obiektyw bedzie pokrywac teraz wieksza powierzchnie tzn jej natezenie powierzchniowe bedzie mniejsze. juz pomiedzy nastawa na nieskonczonosc a np 50 cm spadek sily swiatla wynosi o ile pamietam 1/4 przyslony .. poprawki sie pomija , wzgl TTlL robi to automatycznie. Dla pierscieni zostaje dalej zwiekszona odleglosc a wiec natezenie powierzchniowe swiata spada . w dodatku: jesli mamy obiektyw dajacy powiedzmy rozdzeilczosc 2000 lini na szerokosc obrazu i ten obiektyw oddalimy od matrycy za pomoca pierscieni np na dodatkowo odleglosc ogniskowej to teraz bedzie rejestrowany obraz tylko z czesci pola obejmowanego przez obiektywy , powiedzmy ok 1/2 a taym samym obraz bedzie mogl skaldac sie powiedzmy z co najwyzej 1000 lini ( liczby przykladowe) Oznacza to ze odsuwanie obiektywu obniza rozdzilczosc obrazu , gdyz pracujemy tylko jego czescia ( wielkosc matrycy sie nie zmienia). Dla dobrego optycznie teleconwertera nowy uklad bedzie pracowal wciaz cala powierzchnia . Teleconwerter to dodatkowy jakis szum optyczny , a wiec rozdzilczosc calosci spadnie , winna byc jednak lepsza od przypadku z pierscieniami. To teoretycznie dla dobrego conwertera. 8 |
Data: Luty 15 2010 23:30:08 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 15 Feb 2010, kurdybanek wrote: 2. Telekonwerter - rozumiem, że tylko pomnoży ogniskową np. x2 i nic Oj tam, zależy *JAKI* telekonwerter. To że teleobiektywy "przednie" przystosowane do zakładanych na aparatach z matrycą 4/3" lub większej obiektywów f:2,8 i jaśniejszych "w przyrodzie" nie występują, nie przesądza o istnieniu telekonwerterów dających się wpiąć przed co ciemniejszy obiektyw ("typowego kita" nie wyłączając). pzdr, Gotfryd 9 |
Data: Luty 15 2010 14:07:59 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | di_planet wrote: Czy ktoś może mi wytłumaczyć jaka jest dokładnie różnica między nimi? Tylko to. Pierścień to mechaniczne przesunięcie skali ostrzenia w obiektywie. Zwykłe ostrzenie przesuwa obiektyw dokładnie tak samo jak pierścień pośredni. 2. Telekonwerter - rozumiem, że tylko pomnoży ogniskową np. x2 i nic więcej. I nic więcej. -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 10 |
Data: Luty 15 2010 06:16:40 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 14:07, Mateusz Ludwin wrote: di_planet wrote: pytajacemu powiem tylko zeby nie traktowal powaznie odpowiedzi tego typa. chyba , ze lubi czytac glupoty. 11 |
Data: Luty 15 2010 15:19:04 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | XX YY wrote: pytajacemu powiem tylko zeby nie traktowal powaznie odpowiedzi tego No i jak tam, wymyśliłeś już ripostę w temacie o plamach na matrycy? Strasznie poszczekiwałeś, a potem nagle zamilkłeś. -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 12 |
Data: Luty 15 2010 14:08:00 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Jacek Czerwinski | di_planet pisze: WitamDokładnie. To kawałek metalu (częsciej obecnie plastiku z krainy ryżu) bez szkła. 2. Telekonwerter - rozumiem, że tylko pomnoży ogniskową np. x2 i nic więcej.Teoretycznie tylko pomnoży. W praktyce, spotkałem w systemie Tamrona taki obiektyw makro, który osiąga sam w sobie skalę 1:2, wpięty przez firmowy telekonwerter osiąga skalę 1:1. W tym systemie telekonwerter jest podawany jako coś zastępczego za 'extension tubes' czyli jakby pierścienie. Nie spotkałem się z innymi oficjalnymi deklaracjami jak wpływają inne telekonwertery. Być może wpływ na możliwości makro jest, ale nie jako zamierzony, tylko jako efekt uboczny. 13 |
Data: Luty 15 2010 14:10:07 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | Jacek Czerwinski wrote: W praktyce, spotkałem w systemie Tamrona taki obiektyw makro, który osiąga sam w sobie skalę 1:2, wpięty przez firmowy telekonwerter osiąga skalę 1:1. Ale to chyba naturalne jeśli telekonwerter powiększa dwukrotnie? -- Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 14 |
Data: Luty 15 2010 14:14:06 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Jacek Czerwinski | Mateusz Ludwin pisze: Jacek Czerwinski wrote:że w pracy na długi dystans to oczywiste, bo po to jest, wydłuża ogniskową. Że na makro wcale takie oczywiste nie jest, modelu matematycznego na gorąco nawet sobie wyobrazić nie potrafię (ale nie jestem z branży). na pewno nie do przyjęcia jest wtedy szkolny "model nieskończenie płaskiej" soczewki, to już się liczy w przestrzeni. 15 |
Data: Luty 15 2010 13:40:09 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Michal Tyrala | On Mon, 15 Feb 2010 14:14:06 +0100, Jacek Czerwinski wrote: >> W praktyce, spotkałem w systemie Tamrona taki obiektyw makro, który On powieksza obraz rzucany na matryce, a nie wydluza ogniskowa. Jak na to tak spojrzysz, to sie stanie oczywiste. -- Michał http://kbns.digart.pl/ wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns 16 |
Data: Luty 15 2010 15:00:21 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Jacek Czerwinski | Michal Tyrala pisze: On Mon, 15 Feb 2010 14:14:06 +0100, Jacek Czerwinski wrote:Przemysle to sobie. Powiększenie wcale nie jest tak oczywistą kategorią. Jest jakaś zbieżna wiązka, inna z 210mm, inna z 90mm, jeszcze inna jak nastawiony na blisko, inna jak nieskończoność (dodajmy jasność). Obiektyw/zespół nie jest pojedynczą 'szkolną' soczewką ustawiona w odległosci ogniskowej. Te na wpół markertingowe schematy obiektywów to ujawniają. Ty niemniej tylko u Tamrona (kultowy makro adaptall 90/2.5 i kilka innych) spotkałem się z oficjalnym zaleceniem telekonwertera do makro. 17 |
Data: Luty 18 2010 10:49:02 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: gebi | Użytkownik "Jacek Czerwinski" napisał w wiadomości Ty niemniej tylko u Tamrona (kultowy makro adaptall 90/2.5 i kilka innych) spotkałem się z oficjalnym zaleceniem telekonwertera do makro.Tokina AT-X 90mm/2.5 makro również posiada dedykowany makro extender do osiągania skali 1:1 - bardzo przyjemny obiektyw. Podobnie Vivitar miał obiektyw Series 1 90mm/2.5 z taką konstrukcją: http://photo.net/nikon-camera-forum/00C00V 18 |
Data: Luty 18 2010 10:58:55 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: gebi | Użytkownik "gebi" napisał w wiadomości Użytkownik "Jacek Czerwinski" napisał w wiadomościNie miałem w ręku wymienianego Tamrona, ale w tym linku który podałem ktoś pisze, że extender do Tamrona ma formę zwykłych pierścieni pośrednich, podczas gdy extendery do Tokiny i Vivitara to wielosoczewkowe układy. 19 |
Data: Luty 15 2010 06:34:10 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 14:40, Michal Tyrala wrote: On Mon, 15 Feb 2010 14:14:06 +0100, Jacek Czerwinski wrote: ????????????????????????????????
?????????????????????????????????????? ????????????????????????????????????? 20 |
Data: Luty 15 2010 20:38:26 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Lol |
???????????????????????????????? A nie powiększa? Powiem więcej - zwiększanie ogniskowej w zoomie to zwiększanie powiększenia wycinka obrazu na matrycy, a nie jakieś tam "przybliżanie" obiektu. -- Lol 21 |
Data: Luty 15 2010 21:09:49 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski |
>>[...]Oczywiście że powiększa. I rozdzielczość ukladu obiektyw/telekonwerter spada w przypadku idealnego telekonwertera zgodnie z krotnoscią telekonwertera. W praktyce nieco bardziej - rzeczywisty telekonwerter jednak zawsze trochę odbiega od idealnego. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 22 |
Data: Luty 16 2010 05:39:32 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 20:38, "Lol" wrote: >> On powieksza obraz rzucany na matryce, a nie wydluza ogniskowa. napisales ze nie wydluza - widac w cytacie powyzej. teleconwerter wydluza ogniskowa ukladu i dzieki temu jak to nazywasz " powieksza" obraz . 23 |
Data: Luty 15 2010 05:21:15 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 13:51, di_planet wrote: Witam odpowiedz jest natychmiastowa w obydwu przypadkach nastapi spadek jasnosci tzn ta przyslona napisana na obiektywie nie bedzie odpowiadac rzeczywistej z tym ze w pomiarze ttl nie musisz sie o to martwic , warunki expozycji zostana okreslone automatycznie ale : dla pierscienie nastepuje spadek jasnosci wynikajacy ze zwiekszonej odleglosci ( kwadratycznie z jej wzrostem) dla conwertera nastapi spadek jasnosci wynikajacy z przedluzenia ogniskowej oraz z dodatkowego "oporu swietlnego " optyki conwertera. najczscie dodatkowo czynnik 1,4-do 2,0 24 |
Data: Luty 15 2010 09:20:17 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 15 Feb., 14:21, XX YY wrote: On 15 Feb., 13:51, di_planet wrote: dodam jeszcze ze w obu wypadkach nastepuje spadek rozdzilczosci . teoretycznie przy dobrze dobranych converterach o dobrej jakosci optycznej nieco mniejszy. 25 |
Data: Luty 16 2010 06:02:50 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Anonymouse | On 15 Lut, 14:21, XX YY wrote:
ale wiocha .... 26 |
Data: Luty 17 2010 20:44:03 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: di_planet | di_planet pisze: Witam Dzięki Wszystkim za zainteresowanie tematem. Nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz - czy użycie pierścieni ma wpływ na głębie ostrości, tzn. czy powiedzmy obiektyw makro przy F/16 uzyska większą głębię ostrości po zamontowaniu pierścieni? Stawiam, że nie, a co na to Ci którzy używają? 27 |
Data: Luty 17 2010 21:19:49 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski | "di_planet" napisał: [...] I slusznie stawiasz. Jeśli ustawisz te sama liczbę przysłony i tę samą skalę odwzorowania glębia ostrości bedzie identyczna - niezależnie od tego, czy użyjesz obiektywu makro, czy tez zwykłego obiektywu z pierścieniami. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 28 |
Data: Luty 17 2010 22:14:31 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | czy powiedzmy obiektyw makro przy F/16 uzyska większą głębię ostrości po po zamontowaniu pierscieni glebia ostrosci bedzie mniejsza. 29 |
Data: Luty 18 2010 07:42:45 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski |
powiedzmy obiektyw makro przy F/16 uzyska większą głębię ostrości po Kolejna 'natychmiastowa odpowiedź' - tyle, że zupełnie idiotyczna. I odpowiadam tylko po to, aby przestrzec wszystkich czytajacych przed kierowaniem sie takimi 'mądrościami'. A prawda jest taka, ze moze być różna - w zależnosci od tego, jakie byly nastawy przysłony i ostrości obiektywu przed i po dołożeniu pierścieni oraz od grubosci dokładanych pierścieni. Jeśli np. te nastawy bedą takie, ze dla obu konfiguracji (z piersćieniami i bez) uzyskamy te samą rzeczywistą liczbę przysłony i tę sama skalę odwzorowania - głębia ostrości będzie identyczna. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 30 |
Data: Luty 17 2010 23:14:15 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY | On 18 Feb., 07:42, "Marek Wyszomirski" wrote: "XX YY" napisał: chlopie co wypisujesz ? czy aby nie za wczesnie wstales? pytajacy wyraznie wskazuje o co chodzi. doklada pierscienie - o zmianie pozostalych parametrow nie ma mowy. jesli dolozy pierscienie nie zmieniajac pozostalych nastaw glebia ostrosci ulega pomniejszeniu. nawet gdybys tupal nogami ze zlosci to tak bedzie. mozna sobie rozpisywac 100 000 roznych przypadkow , ale o nie pytajacy nie pyta. skala odwzorowania jest funkcja odleglosci i ogniskowej . dla odleglosci fotografowania mniejszej od ok 1/3 odleglosci hiperfokalnej obiektywu na najkrotszej ogniskowej w b dobrym przyblizeniu GO zalezy od przyslony i skali owzorowania ( gdyz skala odwzorowania jest wlasnie funkcja odleglosci i ogniskowej ) . Ale to nie sa warunki pytania. czytaj uwazniej zanim zaczniesz sie rzucac i pisac o idiotyzmach!!! 31 |
Data: Luty 18 2010 10:26:02 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski | "XX YY" napisał [...] W celu dołożenia pierścieni musi zdjąć z aparatu obiektyw. Zgodnie z zaleceniami producenta należy przedtem wyłączyć aparat. Nie jest bynajmniej pewne, czy po jego ponownym włączeniu ustawione zostaną te same parametry obiektywu jak pzred wyłączeniem - to we współczesnych aparatach dosć silnie zależy od typu aparatu i jego ustawień (funkcje użytkownika, ustawienia AF, wybrany tryb ekspozycji, w amatorskich konstrukcjach również program tematyczny jeśli ktoś takiego używa). Nie wiadomo zatem jakie parametry zostaną ustawione po dołączeniu pierścieni - pytajacy wyraźnie tego nie napisał. A w takiej sytuacji kategoryczne pisanie, że głębia ostrości będzie mniejsza jest zwykłym wpuszczaniem w maliny. jesli dolozy pierscienie nie zmieniajac pozostalych nastaw glebia Ano właśnie - nie zmieniając pozostałych nastaw - niby drobne sformułowanie, a jego obecność wiele zmienia. Dla ścisłości warto by jeszcze sprecyzować, czy 'nie zmieniając pozostałych nastaw' oznacza, ze nie kręcimy pierscieniem ostrości obiektywu, czy też że ostrzymy na dokładnie taką samą odległość jak przed założeniem pierscieni - bo to też może budzić wątpliwości. A może ostrzymy tak, aby uzyskać obraz motywu tej samej wielkości jak przed założeniem pierścieni (to nie zawsze oznacza identyczną odległosć ostrzenia)?
Pytający nie napisał dokładnie o co pyta - byc może dlatego, ze nie potrafił odpowiednio sprecyzować zagadnienia. W tej sytuacji należy albo opisać mu możliwe warianty, albo poprosić o dokładniejsze sformułowanie pytania. Ja np. wcale nie jestem przekonany, czy pytajacemu nie chodziło o głębię ostrości przy takim samym kadrze uzyskanym samym obiektywem makro lub obiektywem z pierscieniami. [...] Czytam uważnie - i gdy widzę, ze ktoś wygłasza bez zastanowienia kategorycznym tonem wyjaśnienia, które mogą wprowadzić pytającego w maliny - reaguję tak jak dziś. Bo zazwyczaj odpowiedź przemyślana jest lepsza od natychmiastowej. -- Marek Wyszomirski 32 |
Data: Luty 18 2010 01:40:17 | Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY |
napisal b dokladnie. doklada pierscienie - to wystarcza. nie musi podawac typow pierscieni grubosci itd. takie zalozenie wystarcza i w oparciu o takie zalozenie odpowiedz moze byc tylko jedna . GO maleje po dolozeniu pierscieni. jesli bedzie zmienial pozostale nastawy o czym nie pisze : nastawe odleglosci na tubusie lub ogniskowa lub przyslone to GO moze byc wieksza , taka sama , mniejsza , albo wogole zdjecie moze byc nieostre czyli GO zerowa. Nie czytalem Twojej wczesniej odpowiedzi na to pytanie i sie jej nie czepiam. Wiem tylko ze Twoja uwaga o mojej idiotycznej odpowiedzi jest calkowicie nietrafiona. Zwracam tylko na to uwage. 33 |
Data: Luty 18 2010 12:17:37 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski | "XX YY" napisal: I jest to bezsensowna odpowiedz - bo nadal nie wiadomo jakie sa nastawy obiektywu. Aby zalozyc pierscien posredni i porównac glebie ostrosci uzytkownik po zrobieniu zdjecia bez pierscienia musi wylaczyc aparat, zdjac obiektyw, zalozyc piescien i obiektyw, wlaczyc aparat, zrobic zdjecie z pierscieniem. I przed zrobieniem zdjecia po wlaczeniu aparat ustawi jakas odleglosc i jakas liczbe przyslony - wcale nie powiedziane, ze identyczne z nastawami obiektywu przed dolozeniem pierscienia. Chcac miec takie same ustawienia uzytkownik musi je przed zrobieniem zdjecia recznie skorygowac - i bynajmniej nie jest oczywiste w jaki sposób to zrobi (czy np. wazniejsze bedzie dla niego takie same ustawienie pierscienia ostrosci na obiektywie czy taka sama odleglosc przedmiotowa).[...] [...] A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji w której liczba przyslony i ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie. To tak, jakbys napisal, ze po obciazeniu ladunkiem ciezarówka bedzie jechac wolniej - co oczywiscie jest calkiem mozliwe, ale bynajmniej nie pewne bez okreslenia pozostalych warunków eksperymentu. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 34 |
Data: Luty 18 2010 03:33:30 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY |
jezeli uwazasz ze napisalem blednie to sie mylisz. moja odpowiedz jest prawidlowa w sensie stricte formalnym i praktycznym. jezeli dowolnym zoomem makro nie uzyskujesz zadawalajacego powiekszenia i ciagle odwzorowanie jest za male , przy ustalonej przyslonie , i niezaleznie jak bedzisz krecil pierscieniem odleglosci czy zooma to nie pozostaje nic innego jak np zalozenie pierscieni ( o co pada pytanie). I przy tej samej przyslonie zakladajac pierscienie zwiekszysz odzwrowanie , czyli zmieni sie odpowiednio skala odwzorowania a tym samym spadnie GO i mozesz sobie krecic dowolnie pozostalymi pierscieniami nastwy. GO bedze po prostu mniejsza , gdyz zakladajac pierscienie sposodowales wzrost skali odwzorowania a tym samym spadek GO. Tyle - nic wiecej nie wykombinujesz. Na tej grupie bardzo latwo szermuje sie slowani glupi , idiota itp i najczesciej sa one uzywane przez ludzi , ktorzy nawet nie wiedza , czego nie rozumieja. Nieszczescie tych szermierzy polega na nieswiadomosci wlasnej niewiedzy w polaczeniu z chamstwem. 35 |
Data: Luty 18 2010 17:40:12 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski | "XX YY" napisal:
To tylko i wylacznie Twoje zdanie które juz malo kto na tej grupie traktuje powaznie. I sam to spowodowales swoimi niepzremy slanymi wypowiedziami których broniles w zaparte. jezeli dowolnym zoomem makro nie uzyskujesz zadawalajacego Pyatjacy pytal o 'obiektyw makro' - to cos nieco innego niz obiektyw 'zoom z funkcja makro' którego tu opisujesz. I nie opisal dokladnie problemu - bardzo mozliwe, ze swoim obiektywem jest w stanie uzyskac potrzebna skale odwzorowania a zastanawia sie nad sposobem zwiekszenia osiaganej przy niej glebi ostrosci - kombinujac, czy wstawienie miedzy aparat a obiektyw pierscieni nie spowoduje jej zwiekszenia.
A majac obiektyw makro a nmie opisywana pzrez Ciebie jego namiastke moge w dosc szerokim zakresie skal odwzorowania po zalozeniu pierscienia ruszyc nieco ustawieniam iostrosci samego obiektywu i uzyskac identyczna skale odwzorowania jak pzred zalozeniem pierscienia - skad wiesz, ze nie taki przypadek mial na mysli pytajacy? On nigdzie nei pisal, ze pierscienie chce dolozyc w celu dalszego zwiekszenia skali odwzorowania.
Tak, tak - a ciezarowka po dolozeniu ladunku bedzie jachac pod górke wolniej... Nawet jesli gorka jest malo stroma a obowiazuje na niej ograiczenie szybkosci do 30km/godz. Na tej grupie bardzo latwo szermuje sie slowani glupi , idiota itp i Rozumiem ze twierdzisz, ze na stosowaniu obiektywów makro i pierscieni posrednich sie nie znam? To moze pokaz gdzies jakies swoje osiagniecia w dziedzinie makrofotografii, bo samo slowne kreowanie sie na krynice madrosci wszelkiej w tej dziedzinie tu nikogo nie przekona - szczególnie po kilku zenujacych wpadkach które juz tu na grupie zaliczyles. Nieszczescie tych szermierzy polega na nieswiadomosci wlasnej To akurat pieknie do Ciebie pasuje - wyglaszanie kategorycznym tonem 'natychmiastowych odpowiedzi' które przy blizszym przyjrzeniu okazuja sie nie miec wiele wspólnego z rzeczywistoscia, wysylanie niepodpisanych listów... -- Marek Wyszomirski 36 |
Data: Luty 18 2010 09:44:57 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: XX YY |
o co Ci chodzi ? ktos zapytal - udzililem odpowiedzi i tyle jestes zaskoczony ze tak latwo mozna udzielic odpowiedzi prawidlowej ? szkoda trwonic energii na puste dyskusje , tym bardziej ze przebieglo mi sie dzisiaj pod koniec sezonu 15 km na biegowkach i nie zamierzam trwonic cennego czasu na spory o pietruszke. jeszeli uwazasz ze po zalozeniu pierscieni GO rosnie , to mnie to nie obchodzi. 37 |
Data: Luty 18 2010 23:14:45 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski |
A ja napisalem, co mysle o Twojej odpowiedzi - aby ustrzec czytajacych pzrez mozliwosc wpuszczenia sie w maliny. jestes zaskoczony ze tak latwo mozna udzielic odpowiedzi prawidlowej ? Nie - jestem zaskoczony, ze tak latwo udzielasz odpowiedzi nieprzemyslanej - mimo, ze pare razy byly Ci juz wytykane bledy w takich wypowiedziach. szkoda trwonic energii na puste dyskusje , tym bardziej ze przebieglo Pisalem ze moze wzrosnac, pozostac niezmieniona lub zmalec - w zaleznosci o dtego, jak zostana zmienione nastawy obiektywu po zalozeniu pierscieni. Ale... widocznie to przekracza Twoja zdolnosc pojmowania... -- Marek Wyszomirski 38 |
Data: Luty 18 2010 20:04:09 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: Mateusz Ludwin | Rzecze Marek Wyszomirski: A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi Po co właściwie z nim rozmawiasz? Nie widzisz że znowu będzie się wił i dowodził że przy absurdalnych założeniach jego odpowiedź jest prawdziwa? Zawsze robi tak samo, na końcu cię zwyzywa i napisze o wdeptaniu w ziemię, a potem zwieje z wątku. Po co tracić czas na takie indywiduum? -- Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com 39 |
Data: Luty 18 2010 23:28:07 | Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery | Autor: Marek Wyszomirski | "Mateusz Ludwin" napisał: i >>> ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.traktuje > powaznie. I sam to spowodowales swoimi niepzremy slanymi wypowiedziami Tylko i wyłącznie ze względu na niedoświadczonych fotografujacych probujących sie czegoś nauczyć czytajac grupę. Jesli nikt nie będzie prostował glupot które niektórzy wypisuja - bedą oni wpuszczani w kanał nie mogać odróżnić parwdy od fałszu. A XXYY jest pod tym względem szczególnie perfidny, gdyz w jego wypowiedziach prawdziew\wa wiedza jest pzermnieszana z półprawdami i fałszem, na dodatek przyozdobiona całkiem poprawnie prowadzonymi wywodami matematycznymi - tyle, ze często opartymi na błędnych założeniach. I w takich sytuacjach tzreba niestety poświecić swój czas i go konsekwentnie przygwoździć - aby nie wprowadzał w błąd innych. Zawsze robi tak samo, na końcu cię zwyzywa i napisze o wdeptaniu w ziemię,a potem zwieje z wątku. Coż... kto kogo ile razy wdeptywał każdy może sam się przekonać przeglądajac archiwa listy. A gdyby nie było tego wdeptywania - fałszywe wypowiedzi zostawione bez komentarza skutecznie by utrudnily nauczenie sie czegokolwiek z listy.
Często mnie korci, by dać sobie spokój i wrzucić XXYY do KF. Ale... jeśli wszyscy beziemy tak robić i nikt nie będzie prostował ewidentnych błędów - wartość edukacyjna naszej listy znacząco spadnie. Moze więc jednak trzeba? -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski |