Grupy dyskusyjne   »   Pierwsza pomoc

Pierwsza pomoc



1 Data: Styczen 30 2008 05:50:14
Temat: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 

Witam, bylem niedawno świadkiem (kilka minut po tragedii przypadkiem tam
przechodziłem /3:00 rano/)  wypadku w którym zgineło dwóch młodych piłkarzy
Hutnika Kraków (17 i 18 lat). Wypadek miał miejsce w Nowej Hucie, kierowca
(przeżył) miał ponad promil alkoholu we krwi + THC. Swirowali takim
rodzinnym Mitsubishi, na pokładzie było 5-6 osób. Wpadli w poślizg i
rozwalili się od dwa drzewa (średnica może z 30cm :/) Uderzyli raz tyłem raz
przodem, przez tylnią szybe z samochodu wypadły 2-3 osoby, jeden (strasznie
zmasakrowany) zginął na miejscu, i 18nasto letnia dziewczyna (walczy o
życie), podobno ktoś jeszcze wypadł ale już nie widziałem, bo działo się to
w nocy w lasku, przy bardzo słabym oświetleniu. W samochodznie zostały 3
osoby, wszystkie jeszcze żyły, kierowcy sie podobno nic nie stało, chyba
jedna dziewczyna, i drugi Ś.P. młody piłkarz który się wykrwawił.
I właśnie tu tkwi mój problem, byłem na miejscu gdy dojechał drugi radiowóz
drogówki (pierwszy już stał gdy przechodziłem), i psy zamiast pomagać
poszkodowanym... tylko ich oglądali, wyglądało to dosłownie JAK BY
NIECHCIELI SIĘ POBRUDZIĆĆ KRWIĄ! Nie dotkneli żadnego poszkodowanego,
czekali na przyjazd karetki, a młody chłopak wykrwawiał się na ich oczach
(widział to równiej inny młody koleś który tam był).
Pytanie brzmi: czy oni mają taki sam obowiązek udzielać pomocy jak zwykły
kierowca, czy może są z tego obowiązku zwolnieni? Przecież jak by zwykły
kierowca jako pierwszy się tam znalazł, zawiadomił pogotowie, i odjechał
(ewentualnie nie wysiadł z samochodu i czekał na przyjazd policji) to by
mógł iść do więzienia o ile się nie myle?



2 Data: Styczen 30 2008 09:36:48
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Nesti 


Użytkownik "Sven Väth"  napisał w wiadomości

Witam, bylem niedawno świadkiem (kilka minut po tragedii przypadkiem tam
przechodziłem /3:00 rano/)  wypadku w którym zgineło dwóch młodych
piłkarzy Hutnika Kraków (17 i 18 lat). Wypadek miał miejsce w Nowej Hucie,
kierowca (przeżył) miał ponad promil alkoholu we krwi + THC. Swirowali
takim rodzinnym Mitsubishi, na pokładzie było 5-6 osób. Wpadli w poślizg i
rozwalili się od dwa drzewa (średnica może z 30cm :/) Uderzyli raz tyłem
raz przodem, przez tylnią szybe z samochodu wypadły 2-3 osoby, jeden
(strasznie zmasakrowany) zginął na miejscu, i 18nasto letnia dziewczyna
(walczy o życie), podobno ktoś jeszcze wypadł ale już nie widziałem, bo
działo się to w nocy w lasku, przy bardzo słabym oświetleniu. W
samochodznie zostały 3 osoby, wszystkie jeszcze żyły, kierowcy sie podobno
nic nie stało, chyba jedna dziewczyna, i drugi Ś.P. młody piłkarz który
się wykrwawił.
I właśnie tu tkwi mój problem, byłem na miejscu gdy dojechał drugi
radiowóz drogówki (pierwszy już stał gdy przechodziłem), i psy zamiast
pomagać poszkodowanym... tylko ich oglądali, wyglądało to dosłownie JAK BY
NIECHCIELI SIĘ POBRUDZIĆĆ KRWIĄ! Nie dotkneli żadnego poszkodowanego,
czekali na przyjazd karetki, a młody chłopak wykrwawiał się na ich oczach
(widział to równiej inny młody koleś który tam był).
Pytanie brzmi: czy oni mają taki sam obowiązek udzielać pomocy jak zwykły
kierowca, czy może są z tego obowiązku zwolnieni? Przecież jak by zwykły
kierowca jako pierwszy się tam znalazł, zawiadomił pogotowie, i odjechał
(ewentualnie nie wysiadł z samochodu i czekał na przyjazd policji) to by
mógł iść do więzienia o ile się nie myle?


A Ty udzililes pomocy ?? nie tylko kierowca ma obowiązek udzielenia
pierwszej pomocy, a każdy czlowiek.
Art. 164 kodeksu karnego:
§1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim
niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego
rozstroju zdrowia nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia
siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego
uszczerbku na zdrowiu - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Odpowiedź: Mają taki sam obowiąze udzielenia pomocy, jak każdy kierowca i
obywatel i taki sam obowiązek jak TY !!

:(

3 Data: Styczen 30 2008 11:31:15
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 


Użytkownik "Nesti"  napisał w wiadomości


A Ty udzililes pomocy ?? nie tylko kierowca ma obowiązek udzielenia
pierwszej pomocy, a każdy czlowiek.
Art. 164 kodeksu karnego:
§1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim
niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego
rozstroju zdrowia nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia
siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego
uszczerbku na zdrowiu - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Odpowiedź: Mają taki sam obowiąze udzielenia pomocy, jak każdy kierowca i
obywatel i taki sam obowiązek jak TY !!

:(


Odpowiem Ci wulgarnie i dosadnie

Swiadek o ktorym wspomniałem
podzedl
i

uslyszal

W
Y
P
I
E
R
D
A
L
A
J
/to jest miejsce wypadku i zabezpieczamy ślady/


Za szacunkiem, Pozdrawiam

4 Data: Styczen 30 2008 11:55:03
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Nesti 


Użytkownik "Sven Väth"  napisał w wiadomości:

Odpowiem Ci wulgarnie i dosadnie

Swiadek o ktorym wspomniałem
podzedl
i

uslyszal

W
Y
P
I
E
R
D
A
L
A
J
/to jest miejsce wypadku i zabezpieczamy ślady/


Za szacunkiem, Pozdrawiam

Nie chcę tu stawać w obronie policji, bo uważam, ze zachowali się
nieodpowiednio, ale może myśleli, że świadek o którym mowa jest po prostu
gapiem i nie ma zamiaru udzielać pierwszej pomocy (może nawet tak było- nie
wiem, nie było mnie tam) i wtedy nnie zdziwiłabym się ich reakcji. Może
gdyby wyraźnie wyraził chęć pomocy dopuściliby go do poszkodowanych. Byłam
przy niejednym wypadku i jako ratownik i osoba prywatna i nieraz spotkałam
się z bezradnością policji, ale nigdy z odganianiem osób chętnych do
udzielenia pomocy (nie biorąc pod uwagę gapiów !! )

Pzdr
Nesti

5 Data: Styczen 30 2008 12:00:29
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 


Użytkownik "Nesti"  napisał w wiadomości


Nie chcę tu stawać w obronie policji, bo uważam, ze zachowali się
nieodpowiednio, ale może myśleli, że świadek o którym mowa jest po prostu
gapiem i nie ma zamiaru udzielać pierwszej pomocy (może nawet tak było-
nie wiem, nie było mnie tam) i wtedy nnie zdziwiłabym się ich reakcji.
Może gdyby wyraźnie wyraził chęć pomocy dopuściliby go do poszkodowanych.
Byłam przy niejednym wypadku i jako ratownik i osoba prywatna i nieraz
spotkałam się z bezradnością policji, ale nigdy z odganianiem osób
chętnych do udzielenia pomocy (nie biorąc pod uwagę gapiów !! )

W pełni Cie rozumiem... Ale to była 3:00 w nocy, skraj Nowej Huty (od strony
Kombinatu), tam gapiów nie ma! Przytoczył bym Ci wypowiedz tego chłopaka
"jak jego przyjaciel wykrwawiał sie na jego oczach" ale dam spokój... Ciezko
to opisać, w kazdym razie jak moj znajomy wsiadzie po pijaku do auta ma K.O.

6 Data: Styczen 30 2008 11:42:40
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Piracik_ 


Odpowiedź: Mają taki sam obowiąze udzielenia pomocy, jak każdy kierowca i
obywatel i taki sam obowiązek jak TY !!

a jak mial udzielic pomocy jak napisal wyraznie ze go paly odganialy z
miejsca i nie mial dostepu?! czytaj uwazniej!!!

7 Data: Styczen 30 2008 11:51:08
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Nesti 


Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości


Odpowiedź: Mają taki sam obowiąze udzielenia pomocy, jak każdy kierowca i
obywatel i taki sam obowiązek jak TY !!

a jak mial udzielic pomocy jak napisal wyraznie ze go paly odganialy z
miejsca i nie mial dostepu?! czytaj uwazniej!!!

Sorki, ale nie widzę, żeby gdziekolwiek było to napisane w pierwszym
wątku...

8 Data: Styczen 30 2008 11:55:38
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 


Użytkownik "Nesti"  napisał w wiadomości


a jak mial udzielic pomocy jak napisal wyraznie ze go paly odganialy z
miejsca i nie mial dostepu?! czytaj uwazniej!!!

Sorki, ale nie widzę, żeby gdziekolwiek było to napisane w pierwszym
wątku...

Ja odrazu sprostuje, byłem najebany ale "trzeźwy" czyli potrafił bym
pomóc... Trzeźwego odgonili z miejsca wypadku, a mnie to by wzieli na izbe,
pomimo to widząc tych zmasakrowanych ludzi, szczerze powiedziawszy..... no
cóż, choć miałem przeszkolenie.... to nie wiem jak by było...Kto miał
wypadek ten wie... (ja miałem na wakacjach na sulawszyźnie, jechaliśmy
autostopem, jedna osoba zgineła, my z kumplem zmasakrowani powierzchownie,
daliśmy rade wezwać pomoc... nikomu tego nie życze, jedziesz wesoły na
wycieczke, haha hihi zwiedzimy Augustów wakacje zabawa, 3 sekundy leżysz w
rowie do góry nogami i ci mięso wsytaje z głowy, a obok ciebie
trup........nikomu tego nie życze)

9 Data: Styczen 30 2008 12:15:27
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Nesti 


Użytkownik "Sven Väth"  napisał :>

Ja odrazu sprostuje, byłem najebany ale "trzeźwy" czyli potrafił bym
pomóc... Trzeźwego odgonili z miejsca wypadku, a mnie to by wzieli na
izbe, pomimo to widząc tych zmasakrowanych ludzi, szczerze
powiedziawszy..... no cóż, choć miałem przeszkolenie.... to nie wiem jak
by było...Kto miał wypadek ten wie... (ja miałem na wakacjach na
sulawszyźnie, jechaliśmy autostopem, jedna osoba zgineła, my z kumplem
zmasakrowani powierzchownie, daliśmy rade wezwać pomoc... nikomu tego nie
życze, jedziesz wesoły na wycieczke, haha hihi zwiedzimy Augustów wakacje
zabawa, 3 sekundy leżysz w rowie do góry nogami i ci mięso wsytaje z
głowy, a obok ciebie trup........nikomu tego nie życze)
Spoko, rozumiem. Nieraz osoby po przeszkoleniu, ale bez jakiegokolwiek
(nawet najmniejszego doświadczenia) nie mają odwagi podejść do wypadku i
czegokolwiek zrobić- może tak było tez z tymi glinami- to był dla nich szok.
Nie raz się zdarza, ze młody policjant (z ogniwa wypadkowego) mdleje na
miejscu wypadku i pogotowie zabiera także jego- a niby powinien być
przygotowany na tego typu sytuacje. A z drugiej strony w takich krytycznych
sytuacjach nawet jakakolwiek pomoc jest lepsza niż żadna.

Pozdrawiam i nieżycze więcej oglądania takich zdarzeń, nic miłego...
N.

10 Data: Styczen 30 2008 15:37:44
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 


Użytkownik "Nesti"  napisał w wiadomości


Spoko, rozumiem. Nieraz osoby po przeszkoleniu, ale bez jakiegokolwiek
(nawet najmniejszego doświadczenia) nie mają odwagi podejść do wypadku i
czegokolwiek zrobić- może tak było tez z tymi glinami- to był dla nich
szok.

Tutaj chciałbym zaprotestować, w szoku bynajmniej nie byli, być może dlatego
że szpital im. Żeromskiego jest może... z 300 metrów dalej (szpitalny
oddział ratunkowy, ostry dyżur itd...) teoretycznie mogli wyjść z założenia
że pomoc przyjedzie za kilka chwil. i faktycznie przyjechała, ale wiadomo
jak jest z ludzkim życiem...

Nie raz się zdarza, ze młody policjant (z ogniwa wypadkowego) mdleje na
miejscu wypadku i pogotowie zabiera także jego- a niby powinien być
przygotowany na tego typu sytuacje. A z drugiej strony w takich
krytycznych sytuacjach nawet jakakolwiek pomoc jest lepsza niż żadna.

Sekcja drogowa raczej w szoku winna nie być :// Oni mają takie coś pewnie
raz na tydzień.
Zresztą dyskusja już jest zbyteczna, i tak już nic tej tragedii nie odwróci,
niech to będzie przestroga dla innych (dla połowy Huty już jest).


Pozdrawiam i nieżycze więcej oglądania takich zdarzeń, nic miłego...
N.

Również.

11 Data: Styczen 30 2008 16:08:03
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Nesti 


Użytkownik "Sven Väth" :


Sekcja drogowa raczej w szoku winna nie być :// Oni mają takie coś pewnie
raz na tydzień.
Zresztą dyskusja już jest zbyteczna, i tak już nic tej tragedii nie
odwróci, niech to będzie przestroga dla innych (dla połowy Huty już jest).

Miałam to samo napisac, że już nie ma co dyskutować, bo stało się co się
stało, nikt i nic już tego nie odróci....ale bałam się, ze mnie zjedzą, ze
to grupa dyskusyjna itp....a ludzie z Huty....niedługo zapomna i nawet krzyz
przy drodze nie będzie na nich robił wrażenia...

Dziękuje za miłą dyskusję, pozdrawiam
N.

12 Data: Styczen 31 2008 00:00:19
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: złoty 

Sven Väth pisze:

Zresztą dyskusja już jest zbyteczna, i tak już nic tej tragedii nie odwróci, niech to będzie przestroga dla innych (dla połowy Huty już jest).



...tragedii? A jakaż to tragedia? Że najebani (+ THC) rozjebali się sami, zamiast przy innej okazji zabić innych przy sporej prękości? (gdyż ten zakręt na Bulwarowej, którego nie wzięli "na luzach" można pokonać przy 120 km/h). Raczej: dzięki Bogu..że zabili się sami bez pociągnięcia za sobą niewinnych ofiar. Choć..szkoda dziewczyn. Głupie - bo głupie (mądre to raczej z najebanymi nie wsiadły by do auta)..ale - może z tego wyjdą.
...dobrze, że był mały ruch i zakręt w lewo - mogło to się skończyć dużo gorzej.

pzdr
A.

13 Data: Styczen 31 2008 06:26:47
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: staszek 

..tragedii? A jakaż to tragedia? Że najebani (+ THC) rozjebali się sami,
zamiast przy innej okazji zabić innych przy sporej prękości? (gdyż ten
zakręt na Bulwarowej, którego nie wzięli "na luzach" można pokonać przy
120 km/h). Raczej: dzięki Bogu..że zabili się sami bez pociągnięcia za
sobą niewinnych ofiar. Choć..szkoda dziewczyn. Głupie - bo głupie (mądre
to raczej z najebanymi nie wsiadły by do auta)..ale - może z tego wyjdą.
..dobrze, że był mały ruch i zakręt w lewo - mogło to się skończyć dużo
gorzej.

szkoda ze nie pierdolneli w ciebie zamiast w to drzewo. bylo by jednego
pojeba mniej

14 Data: Styczen 31 2008 21:47:11
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: złoty 

staszek pisze:

..tragedii? A jakaż to tragedia? Że najebani (+ THC) rozjebali się sami, zamiast przy innej okazji zabić innych przy sporej prękości? (gdyż ten zakręt na Bulwarowej, którego nie wzięli "na luzach" można pokonać przy 120 km/h). Raczej: dzięki Bogu..że zabili się sami bez pociągnięcia za sobą niewinnych ofiar. Choć..szkoda dziewczyn. Głupie - bo głupie (mądre to raczej z najebanymi nie wsiadły by do auta)..ale - może z tego wyjdą.
..dobrze, że był mały ruch i zakręt w lewo - mogło to się skończyć dużo gorzej.

szkoda ze nie pierdolneli w ciebie zamiast w to drzewo. bylo by jednego pojeba mniej

...ziew
głupiś!

A.

15 Data: Styczen 30 2008 09:48:26
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: KJ Siła Słów 

Sven Väth wrote:

wyglądało to dosłownie JAK BY NIECHCIELI SIĘ POBRUDZIĆĆ KRWIĄ!

Bali sie AIDS.

KJ

16 Data: Styczen 30 2008 11:34:45
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Sven Väth 


Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości

Sven Väth wrote:

wyglądało to dosłownie JAK BY NIECHCIELI SIĘ POBRUDZIĆĆ KRWIĄ!

Bali sie AIDS.

Chciałbyś sie spotkać w realu? nowahuta<małpa>onet.eu czekam.........

17 Data: Styczen 31 2008 22:46:54
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Marcin Jan 

Sven Väth napisał(a):

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości Sven Väth wrote:

wyglądało to dosłownie JAK BY NIECHCIELI SIĘ POBRUDZIĆĆ KRWIĄ!

Bali sie AIDS.

Chciałbyś sie spotkać w realu? nowahuta<małpa>onet.eu czekam.........
nie lepiej w tesco?

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

18 Data: Styczen 30 2008 10:16:12
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: glang 

Witam, bylem niedawno świadkiem (kilka minut po tragedii przypadkiem tam

mam nadzieje że przeczyta to ktoś lub przekaże rodzinie zmarłych.
potwierdzisz to w sądzię i Ci panowie już nie będą policjantami
bo widzę że obecnie służba w policji polega na nie przemęczaniu się,
unikaniu "kłopotów" i przeczekaniu do wczesnej emerytuty.
pzdr
GL

19 Data: Styczen 30 2008 10:21:43
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: staszek 

mam nadzieje że przeczyta to ktoś lub przekaże rodzinie zmarłych.
potwierdzisz to w sądzię i Ci panowie już nie będą policjantami
bo widzę że obecnie służba w policji polega na nie przemęczaniu się,
unikaniu "kłopotów" i przeczekaniu do wczesnej emerytuty.
pzdr

naprawde wierzysz ze zrobia cos skurwysynom w mundurach ?

20 Data: Styczen 30 2008 16:07:28
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Tomasz Pyra 

Sven Väth pisze:

Pytanie brzmi: czy oni mają taki sam obowiązek udzielać pomocy jak zwykły kierowca, czy może są z tego obowiązku zwolnieni?

Majš taki sam obowišzek jak każdy, a nieudzielenie pomocy jest przestępstwem.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

21 Data: Luty 01 2008 10:34:37
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoœci

Sven Väth pisze:

Pytanie brzmi: czy oni mają taki sam obowiązek udzielać pomocy jak zwykły
kierowca, czy może są z tego obowiązku zwolnieni?

Majš taki sam obowišzek jak każdy, a nieudzielenie pomocy jest
przestępstwem.
Ale wpierw okreœlmy co to jest udzielenie pomocy.

Art. 162. KK
§ 1. Kto człowiekowi znajdujšcemu się w położeniu grożšcym bezpoœrednim
niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie
udziela pomocy, mogšc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na
niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega
karze pozbawienia wolnoœci do lat 3.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest
konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których
możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego
powołanej.

jak ktoœ ma czas (jest tego dużo)
http://www.ratownictwo.win.pl/pliki/download/odpkarna.pdf

i artykuł z jakiejœ gazety:
http://poznan.naszemiasto.pl/masz_prawo_wiedziec/specjalna_artykul/537722.html

Pierwsza pomoc



Grupy dyskusyjne