Sytuacja jest taka, że moja żona wreszcie robi prawo jazdy i musze jej zorganizować jakieś auto na start, a przypuszczam, że dość szybko będzie kręciła od 200 do 500 km tygodniowo.
Oczywiście budżet jest mocno ograniczony; powiedzmy okolice 8-10 tyś zł na zakup bez ubezpieczeń.
Jeśli chodzi o jej preferencje to podobają się jej;
Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to było w miarę bezpieczne auto. :-)

Bartek

Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to
było w miarę bezpieczne auto. :-)

hamberg pisze:

Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to
było w miarę bezpieczne auto. :-)

nie chcesz alfy za 10kPLN...

BAREK wrote:

nie chcesz alfy za 10kPLN...

No właśnie dlatego się i tutaj pytam :-)
coby gafy jakiejś nie popełnić.

> nie chcesz alfy za 10kPLN...

No właśnie dlatego się i tutaj pytam :-)
coby gafy jakiejś nie popełnić.

Jesli wlochy Cie nie przerazaja - moze Lancia Delta? Znajomy kupil
zonie wersje HPE - swietnie wyposazone auto niezle jezdzace i
zastanawial sie po co mu bylo kupione wczesniej nowe stilo. Cena
nieduza bo ludzie sie troche boja egzotyki - prawda jest taka ze
mechanicznie to fiat tipo/brava.

Chyba zartujesz z tym "zastanawial sie po co mu bylo kupione wczesniej nowe
stilo" Ty porownujesz nowe stilo do gruchota za 7-8 tys?

Uzytkownik "hamberg"  napisal w wiadomosci

Chyba zartujesz z tym "zastanawial sie po co mu bylo kupione wczesniej
nowe
stilo" Ty porownujesz nowe stilo do gruchota za 7-8 tys?

Widziales chociaz na oczy tego "gruchota"? Jechales tym "gruchotem"?
Wiesz wogole o jakim aucie rozmawiamy czy szokuje Cie mysl ze mozna
przyrownac uzywane auto troche wyzszej klasy z nowym nizszej?

On Thu, 4 Jun 2009 08:50:40 +0200,  mateusx6 wrote:

Jesli wlochy Cie nie przerazaja - moze Lancia Delta? Znajomy kupil
zonie wersje HPE - swietnie wyposazone auto niezle jezdzace i
zastanawial sie po co mu bylo kupione wczesniej nowe stilo. Cena
nieduza bo ludzie sie troche boja egzotyki - prawda jest taka ze
mechanicznie to fiat tipo/brava.

Chyba zartujesz z tym "zastanawial sie po co mu bylo kupione wczesniej nowe
stilo" Ty porownujesz nowe stilo do gruchota za 7-8 tys?

Z małych SUV-ów to Łada Niva :-)
JaC


-- -- -

za 10kPLN.

wiem powtarzam sie... kup punto II. Sam robię tygodniowo 400-500km i bardzo
sobie chwale bezawaryjna jazde. Tylko zlekka ciezko moze byc znalezienie
dobrego egzemplarza za 8tys.

Jeśli chodzi o jej preferencje to podobają się jej;
Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to

"BAREK"  wrote in message

Sytuacja jest taka, że moja żona wreszcie robi prawo jazdy i musze jej
zorganizować jakieś auto na start, a przypuszczam, że dość szybko będzie
kręciła od 200 do 500 km tygodniowo.
Oczywiście budżet jest mocno ograniczony; powiedzmy okolice 8-10 tyś zł na
zakup bez ubezpieczeń.
Jeśli chodzi o jej preferencje to podobają się jej;
Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to
było w miarę bezpieczne auto. :-)

kup micrusa. mialem takiego malego nissana i super sie jezdzilo.
oszczedne, ale żwawe - zwłaszcza jak kupisz z silnikiem 16v.
za 10k to kupisz rocznik 2000, czasem sie trafiaja w naprawde fajnym stanie.
super autko - może nienajpiekniejsze ale super przyjazne. i fajnie sie prowadzi. na poczatke wystarczy.

Dnia Wed, 03 Jun 2009 22:15:55 +0200, BAREK napisał(a):

Jeśli chodzi o jej preferencje to podobają się jej;
Volvo V40, Alfa 156, małe SUV-y. Generalnie ja sam też wolałbym, żeby to
było w miarę bezpieczne auto. :-)

Jak ma byc bezpieczne, to jej kup duże i słabe.

Dnia Sun, 07 Jun 2009 23:51:47 +0200, BAREK napisał(a):

Jak ma byc bezpieczne, to jej kup duże i słabe.

Że duże jest bezpieczne, to jest oczywiste, ale druga część Twojej
porady to nie jest właściwa teza, nieprawdaż?