Grupy dyskusyjne   »   Pierwszenstwo

Pierwszenstwo



1 Data: Maj 02 2007 10:53:08
Temat: Pierwszenstwo
Autor: olleo 

Witam,

sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

Pierwsze autko jedzie z "gory", na "dol". To z "dolu" w lewo ma swiatlo
zielone, ale w lewo warunkowe, czyli musi przepuscic jadacego na wprost. Nie
wiem, jakie swiatlo ma ten skrecajacy w prawo - czy zielone ze strzalka
(bezwarunkowe), czy bez.

Kto w takim razie bedzie mial pierwszenstwo? Ten skrecajacy w lewo, czy
tamten w prawo?

--
Olleo



2 Data: Maj 02 2007 11:05:45
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

olleo pisze:

Witam,

sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

Pierwsze autko jedzie z "gory", na "dol". To z "dolu" w lewo ma swiatlo
zielone, ale w lewo warunkowe, czyli musi przepuscic jadacego na wprost.

Co to jest "zielone warunkowe"? Masz na myśli "zieloną strzałkę" świecącą się razem z czerwonym światłem czy jak?

Nie
wiem, jakie swiatlo ma ten skrecajacy w prawo - czy zielone ze strzalka
(bezwarunkowe), czy bez.

Kto w takim razie bedzie mial pierwszenstwo? Ten skrecajacy w lewo, czy
tamten w prawo?

Jeżeli to są normalne sygnalizatory wyświetlające dla jezdni w pionie zielone, a dla jezdni w poziomie czerwone to pierwszeństwo przed skręcającym w lewo ma obu kierowców jadących z góry.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

3 Data: Maj 02 2007 11:35:34
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: olleo 

Co to jest "zielone warunkowe"? Masz na myśli "zieloną strzałkę"
świecącą się razem z czerwonym światłem czy jak?

Zwykle zielone bez strzalki - wowczas skrecajacy w lewo musi najpierw
przepuscic jadacych na wprost.

Jeżeli to są normalne sygnalizatory wyświetlające dla jezdni w pionie
zielone, a dla jezdni w poziomie czerwone to pierwszeństwo przed
skręcającym w lewo ma obu kierowców jadących z góry.

Ale zauwazyles, ze tam jest wysepka, a skrecajacy w prawo tak jakby sie
wlaczal do jazdy w "poziomie"? I to wlasnie budzi moja watpliwosc, bo
skrecajacy w lewo wowczas jakby juz jechal "pozioma" droga.
--
Olleo

4 Data: Maj 02 2007 11:43:54
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

olleo pisze:

Co to jest "zielone warunkowe"? Masz na myśli "zieloną strzałkę"
świecącą się razem z czerwonym światłem czy jak?

Zwykle zielone bez strzalki - wowczas skrecajacy w lewo musi najpierw
przepuscic jadacych na wprost.

Czyli normalny sygnalizator.
Mówiąc o warunkowym skręcie ma się na myśli raczej zieloną strzałkę wyświetlaną obok, razem z czerwonym sygnalizatorem.

Jeżeli to są normalne sygnalizatory wyświetlające dla jezdni w pionie
zielone, a dla jezdni w poziomie czerwone to pierwszeństwo przed
skręcającym w lewo ma obu kierowców jadących z góry.

Ale zauwazyles, ze tam jest wysepka, a skrecajacy w prawo tak jakby sie
wlaczal do jazdy w "poziomie"? I to wlasnie budzi moja watpliwosc, bo
skrecajacy w lewo wowczas jakby juz jechal "pozioma" droga.

Nawet jeżeli rozważysz to jako dwa skrzyżowania, to to za wysepką należy uważać za równorzędne z pierwszeństwem nadjeżdżającego z prawej strony.

Nie ma znaczenia która droga do której "wpada", nawet gdyby "wysepka" kończyła się wlotem 100m dalej to i tak pierwszeństwo ma zawsze nadjeżdżający z prawej strony.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

5 Data: Maj 02 2007 12:00:49
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Nawet jeżeli rozważysz to jako dwa skrzyżowania, to to za wysepką należy uważać za równorzędne z pierwszeństwem nadjeżdżającego z prawej strony.

No a teraz mamy takie, nawet identyczne skrzyżowanie w Tarnowie, bo "mądrzy inaczej" zbudowali.... no i jest w takiej sytuacji dokładnie jak mówisz... ale wyobrażamy sobie sytuację gdy świałta sa odwrotnie, czyli zielone mają ci w poprzek na rysunku, czyli sobie normalnie prosto jadą z lewej do prawej i z prawej do lewej. no i mamy trzeciego, który z góry skręca w swje prawo na zielonej strzałce warunkowej... no i jak mamy teraz to traktować, bo wedle przypadku poprzedniego mieć powinien pierwszeństwo.... a nie ma, przynajmniej w praktyce.

Nie wiem po co u nas to przerabiali, bo mogli zupełnie inaczej, a teraz jeszcze bardziej popsuli to beznadziejne skrzyżowanie.

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

6 Data: Maj 02 2007 12:25:04
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

Rafal... pisze:

No a teraz mamy takie, nawet identyczne skrzyżowanie w Tarnowie, bo "mądrzy inaczej" zbudowali.... no i jest w takiej sytuacji dokładnie jak mówisz... ale wyobrażamy sobie sytuację gdy świałta sa odwrotnie, czyli zielone mają ci w poprzek na rysunku, czyli sobie normalnie prosto jadą z lewej do prawej i z prawej do lewej. no i mamy trzeciego, który z góry skręca w swje prawo na zielonej strzałce warunkowej... no i jak mamy teraz to traktować, bo wedle przypadku poprzedniego mieć powinien pierwszeństwo.... a nie ma, przynajmniej w praktyce.

Wszystko zależy czy traktować to jako jedno duże skrzyżowanie, czy jako dwa małe.
PoRD tego nie definiuje i faktycznie mogą z tego powodu wynikać nieporozumienia.
W przypadku takich wysepek o rozsądnych rozmiarach traktował bym to jednak jako jedno skrzyżowanie i zresztą takie rozwiązanie obserwuję jako naturalne dla kierowców.
Długie wysepki (o funkcji pasa rozbiegowego) mają na końcu i tak zawsze (?) znak ustąp pierwszeństwa.

Tak przy okazji, to w Gdyni jest (a raczej było, bo coś tam przebudowali) jedno takie skrzyżowanie pięciu jezdni, gdzie gdzie wyjeżdżając z jednej drogi i widząc po swojej lewej samochód, to to czy ma się przed nim pierwszeństwo zależało od tego z której drogi on przyjechał, a tego już często widać nie było.

7 Data: Maj 02 2007 16:26:24
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: olleo 

Wszystko zależy czy traktować to jako jedno duże skrzyżowanie, czy jako
dwa małe.
PoRD tego nie definiuje i faktycznie mogą z tego powodu wynikać
nieporozumienia.
W przypadku takich wysepek o rozsądnych rozmiarach traktował bym to
jednak jako jedno skrzyżowanie i zresztą takie rozwiązanie obserwuję
jako naturalne dla kierowców.
Długie wysepki (o funkcji pasa rozbiegowego) mają na końcu i tak zawsze
(?) znak ustąp pierwszeństwa.

Bylem tam dzisiaj i sprawdzilem. Skrecajacy w prawo rowniez ma zwykle
zielone, ale przy koncu wysepki ma najpierw w poprzek swojej ulicy:
Znak P-13 " linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów "
http://www.roadking.riders.pl/prawo/p_13.gif
a pol metra dalej, juz rownolegle do tej poziomej ulicy:
Znak P-14 " linia warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów "
http://www.roadking.riders.pl/prawo/p_14.gif

Ja bedac juz na poziomej nie mam zadnego znaku.
--
Olleo

8 Data: Maj 02 2007 17:24:17
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

olleo napisał(a):

Bylem tam dzisiaj i sprawdzilem. Skrecajacy w prawo rowniez ma zwykle
zielone, ale przy koncu wysepki ma najpierw w poprzek swojej ulicy:
Znak P-13 " linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów "
http://www.roadking.riders.pl/prawo/p_13.gif
a pol metra dalej, juz rownolegle do tej poziomej ulicy:
Znak P-14 " linia warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów "
http://www.roadking.riders.pl/prawo/p_14.gif

Ja bedac juz na poziomej nie mam zadnego znaku.

Tylko P-13 nie działa bez znaku pionowego A-7, a nawet gdy ten jest na drodze z góry, to w tym przypadku jest "wyłączony" przez światła.
No chyba że jest już na zakręcie przed tym jak droga biegnąca naokoło wysepki łączy się z drogą poziomą - wtedy skręcający w prawo ustępuje pierwszeństwa.

2. Znak P-13 "linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów" wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w celu ustąpienia pierwszeństwa wynikającego ze znaku pionowego A-7.


Co do P-14:

3. Znak P-14 "linia warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów" wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu na skrzyżowaniu, przed przejściem dla pieszych lub przed sygnałem świetlnym.

Ale z P-14 również nie wynika konieczność ustąpienia pierwszeństwa.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

9 Data: Maj 02 2007 12:55:49
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: H5N1 

Nie ma znaczenia która droga do której "wpada", nawet gdyby "wysepka"
kończyła się wlotem 100m dalej to i tak pierwszeństwo ma zawsze
nadjeżdżający z prawej strony.

????????????????? To znaczy, że np. na autostradzie, muszę przepuszczać
wszystkich, którzy z łącznicy węzła wjeżdżają z pasa włączenia?

10 Data: Maj 02 2007 12:58:33
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Noel 

Użytkownik H5N1 napisał:

Nie ma znaczenia która droga do której "wpada", nawet gdyby "wysepka"
kończyła się wlotem 100m dalej to i tak pierwszeństwo ma zawsze
nadjeżdżający z prawej strony.


????????????????? To znaczy, że np. na autostradzie, muszę przepuszczać
wszystkich, którzy z łącznicy węzła wjeżdżają z pasa włączenia?



Oni mają wyraźny, odwrócony trójkąt. Gdyby nie było tego trójkąta to tak.

--
Tomek "Noel" B.

11 Data: Maj 02 2007 13:38:17
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: H5N1 

No to nie piszmy, że wszystkich z prawej strony należy przepuścić.
Przypomnę może szanownym kolegom, że poza sygnalizacją świetlną obowiązuje
także oznakowanie pionowe poziome.
To się fachowo nazywa organizacją ruchu.
A o tym nic w tym wątku się nie pisze. Wszystko sprowadza się do jałowej
dyskusji...

12 Data: Maj 02 2007 13:55:05
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Axel 

"H5N1"  wrote in message

No to nie piszmy, że wszystkich z prawej strony należy przepuścić.

Piszmy. Jesli nie ma znakow, to nalezy.

Przypomnę może szanownym kolegom, że poza sygnalizacją świetlną obowiązuje
także oznakowanie pionowe poziome.
To się fachowo nazywa organizacją ruchu.
A o tym nic w tym wątku się nie pisze. Wszystko sprowadza się do jałowej
dyskusji...

Bo jak nie mowi sie o znakach, to znaczy, ze ich nie ma.

--
Axel

13 Data: Maj 02 2007 22:40:47
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości



Oni mają wyraźny, odwrócony trójkąt. Gdyby nie było tego trójkąta to tak.

chcialem zauwazyc ze wlaczajacy sie do ruchu zmieniaja pas ruchu , przy
zmianie pasa i tak musza ustapic pierwszenstwa....


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

14 Data: Maj 02 2007 11:51:26
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Noel 

Użytkownik olleo napisał:

Witam,

sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

Pierwsze autko jedzie z "gory", na "dol". To z "dolu" w lewo ma swiatlo
zielone, ale w lewo warunkowe, czyli musi przepuscic jadacego na wprost. Nie
wiem, jakie swiatlo ma ten skrecajacy w prawo - czy zielone ze strzalka
(bezwarunkowe), czy bez.

Kto w takim razie bedzie mial pierwszenstwo? Ten skrecajacy w lewo, czy
tamten w prawo?


Ten co z jedzie z 'góry' i skręca w prawo nie ma warunkowej strzałki do skrętu. Na sygnalizatorze świeci mu się światło zielone a strzałka jest zgaszona (jeśli jest).
On i ten jadący z 'góry' na 'dół' mają pierwszeństwo, ten co skręca w lewo zjedzie ostatni.

--
Tomek "Noel" B.

15 Data: Maj 02 2007 12:02:21
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości


Ten co z jedzie z 'góry' i skręca w prawo nie ma warunkowej strzałki do skrętu. Na sygnalizatorze świeci mu się światło zielone a strzałka jest zgaszona (jeśli jest).
On i ten jadący z 'góry' na 'dół' mają pierwszeństwo, ten co skręca w lewo zjedzie ostatni.

Jeden warunek, to wszystko musi być traktowane jako jedno skrzyżowanie, jeśli potraktujemy inaczej, czyli jako dwa to już sprawa się komplikuje ;-)

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

16 Data: Maj 02 2007 11:25:26
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomek Glowka 

On 2 Maj, 12:02, "Rafal..."  wrote:

Użytkownik "Noel"  napisał
> Ten co z jedzie z 'góry' i skręca w prawo nie ma warunkowej strzałki
> do skrętu. Na sygnalizatorze świeci mu się światło zielone a strzałka
> jest zgaszona (jeśli jest).
> On i ten jadący z 'góry' na 'dół' mają pierwszeństwo, ten co skręca w
> lewo zjedzie ostatni.
Jeden warunek, to wszystko musi być traktowane jako jedno skrzyżowanie,
jeśli potraktujemy inaczej, czyli jako dwa to już sprawa się komplikuje
Ok, tylko _po_co_ sobie samemu sprawę komplikować? Gdyby to miejsce
się nadawało do traktowania jako dwa skrzyżowania, to by stał
odpowiedni znak.
pozdrawiam, tomek

17 Data: Maj 02 2007 18:51:32
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: neelix 


Użytkownik "olleo"  napisał w wiadomości

Witam,

sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

Pierwsze autko jedzie z "gory", na "dol". To z "dolu" w lewo ma swiatlo
zielone, ale w lewo warunkowe, czyli musi przepuscic jadacego na wprost.
Nie
wiem, jakie swiatlo ma ten skrecajacy w prawo - czy zielone ze strzalka
(bezwarunkowe), czy bez.

Kto w takim razie bedzie mial pierwszenstwo? Ten skrecajacy w lewo, czy
tamten w prawo?

Ten w lewo zjedzie ostatni. Powinien przepuscić skręcającego w prawo.

neelix

18 Data: Maj 02 2007 20:01:53
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: :::madej::: 



sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

w lodzi jest takie skrzyzowanie (struga/lakowa) i tam jest tak, ze gdy ten
jadacy z dolu w lewo ma zielone (czyste zielone, bez zadnych strzalek) , i
musi ustapic pierwszenstwa tym jadacym z gory na dol prosto na zielonym, to
zaraz trafia na skrecajacych z gory w prawo poprzez wysepke z
sygnalizatorem... gdzie pali sie czerwone + zielona strzalka warunkowa (pas
tylko w prawo). skad ten skrecajacy w lewo ma wiedziec, jaki sygnal nadawany
jest w stosunku do tych prawoskretnych, szczegolni ze ci czesto nawet nie
zwalniaja i jada na smialego. odrobina ograniczonego zaufania i uwagi, i da
sie przejechac, ale moim zdaniem jest to blad konstrukcyjny.
pozdrawiam
eM

19 Data: Maj 03 2007 06:11:43
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: t.wojtek 

:::madej:::  napisał(a):

 

w lodzi jest takie skrzyzowanie (struga/lakowa)

zostało u nas jeszcze sporo takich wysepek, ja prawie codziennie ćwiczę
klakson gdy skręcam w prawo z Nawrotu w Wodną (na "tytułowym" rysunku byłoby
to z góry w prawo (prawo samochodu, lewo rysunku), bez świateł, pionowa jest
główną, jednokierunkową w dół) - miszczowie jadący prosto Wodną (czyli z lewej
na prawo) jakoś nie chcą mi ustępować, gdy wyjeżdżam zza wysepki.

i tam jest tak, ze gdy ten
jadacy z dolu w lewo ma zielone (czyste zielone, bez zadnych strzalek) , i
musi ustapic pierwszenstwa tym jadacym z gory na dol prosto na zielonym, to
zaraz trafia na skrecajacych z gory w prawo poprzez wysepke z
sygnalizatorem... gdzie pali sie czerwone + zielona strzalka warunkowa (pas
tylko w prawo). skad ten skrecajacy w lewo ma wiedziec, jaki sygnal nadawany
jest w stosunku do tych prawoskretnych,

niepotrzebna mu ta wiedza, jego zielone pozwala mu wjechać za sygnalizator,
dalej stosuje się do przepisów ogólnych, a że tamci łamią prawo, to inna historia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Maj 04 2007 12:03:54
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

  t.wojtek pisze:

:::madej:::  napisał(a): 
w lodzi jest takie skrzyzowanie (struga/lakowa)

zostało u nas jeszcze sporo takich wysepek, ja prawie codziennie ćwiczę
klakson gdy skręcam w prawo z Nawrotu w Wodną (na "tytułowym" rysunku byłoby
to z góry w prawo (prawo samochodu, lewo rysunku), bez świateł, pionowa jest
główną, jednokierunkową w dół) - miszczowie jadący prosto Wodną (czyli z lewej
na prawo) jakoś nie chcą mi ustępować, gdy wyjeżdżam zza wysepki.

Skrzyżowania równorzędne występują bardzo rzadko więc kierowcy zatracili umiejętność jazdy po takich.

Skrzyżowania równorzędne zostały zazwyczaj tylko na różnych drogach osiedlowych gdzie i tak panują lokalne zwyczaje dotyczące pierwszeństwa niż przepisy PoRD.
Byłem świadkiem kłótni zderzonych kierowców gdzie jeden na swoją obronę wytaczał argument że to główniejsza droga bo prowadzi do kościoła. Ten drugi wcale nie podnosił argumentu o równorzędnym skrzyżowaniu i pierwszeństwie z prawej (chociaż miałby tu racje bo on był w prawie), a obstawał raczej że jego jest główniejsza bo jest szersza, dłuższa i jest przy niej szkoła.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

21 Data: Maj 04 2007 12:03:25
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Noel 

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Byłem świadkiem kłótni zderzonych kierowców gdzie jeden na swoją obronę wytaczał argument że to główniejsza droga bo prowadzi do kościoła. Ten drugi wcale nie podnosił argumentu o równorzędnym skrzyżowaniu i pierwszeństwie z prawej (chociaż miałby tu racje bo on był w prawie), a obstawał raczej że jego jest główniejsza bo jest szersza, dłuższa i jest przy niej szkoła.

Toć to nagrać, przesłać do odpowiedniej komórki w Policji, która zabierze im uprawnienia.


--
Tomek "Noel" B.

22 Data: Maj 04 2007 12:24:22
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Tomasz Pyra 

Noel pisze:

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Byłem świadkiem kłótni zderzonych kierowców gdzie jeden na swoją obronę wytaczał argument że to główniejsza droga bo prowadzi do kościoła. Ten drugi wcale nie podnosił argumentu o równorzędnym skrzyżowaniu i pierwszeństwie z prawej (chociaż miałby tu racje bo on był w prawie), a obstawał raczej że jego jest główniejsza bo jest szersza, dłuższa i jest przy niej szkoła.

Toć to nagrać, przesłać do odpowiedniej komórki w Policji, która zabierze im uprawnienia.

Niewiedza chyba nie może być podstawą do odebrania uprawnień. Dopiero 24pkt karne.

Inna sprawa że poziom niewiedzy jeżeli chodzi o tego typu skrzyżowania wśród kierowców jest po prostu porażający, nie mówiąc już o podjęciu dobrej decyzji w krótkim czasie.
Tyle tylko szczęścia że kończy się to tym, że obie strony stają i zaczynają się wzajemne (nie)uprzejmości kto ma przejechać pierwszy.
Jednym zdaniem - PoRD PoRD-em, a kierowcy i tak wszystko sobie ustalają między sobą.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

23 Data: Maj 04 2007 12:25:37
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Noel 

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Noel pisze:

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Byłem świadkiem kłótni zderzonych kierowców gdzie jeden na swoją obronę wytaczał argument że to główniejsza droga bo prowadzi do kościoła. Ten drugi wcale nie podnosił argumentu o równorzędnym skrzyżowaniu i pierwszeństwie z prawej (chociaż miałby tu racje bo on był w prawie), a obstawał raczej że jego jest główniejsza bo jest szersza, dłuższa i jest przy niej szkoła.

Toć to nagrać, przesłać do odpowiedniej komórki w Policji, która zabierze im uprawnienia.


Niewiedza chyba nie może być podstawą do odebrania uprawnień. Dopiero 24pkt karne.


Ja nie wiem, ale może to zabrzmi trochę brutalnie, wolałbym, aby ten z lewej, który mi ma ustąpić, miał 0,5%% alkoholu we krwi i wiedział, że trzeba ustąpić, niż miał we mnie wjechać, bo jedzie szeroką ulicą do kościoła.


--
Tomek "Noel" B.

24 Data: Maj 04 2007 12:36:09
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: J.F. 

On Fri, 04 May 2007 12:24:22 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Noel pisze:
Byłem świadkiem kłótni zderzonych kierowców gdzie jeden na swoją
obronę wytaczał argument że to główniejsza droga bo prowadzi do
kościoła. Ten drugi wcale nie podnosił argumentu o równorzędnym
skrzyżowaniu i pierwszeństwie z prawej (chociaż miałby tu racje bo on
był w prawie), a obstawał raczej że jego jest główniejsza bo jest
szersza, dłuższa i jest przy niej szkoła.

Toć to nagrać, przesłać do odpowiedniej komórki w Policji, która
zabierze im uprawnienia.

Niewiedza chyba nie może być podstawą do odebrania uprawnień. Dopiero
24pkt karne.

O przepraszam - mamy uzasadnione podejrzenie ze obaj kierujacy
utracili kwalifikacje, i w gestii starosty jest to sprawdzic.

Pytanie tylko czy policja moze do starosty o sprawdzenie wystapic,
jesli nie przekroczono punktow - bo art 114 sugeruje ze nie ..

J.

25 Data: Maj 03 2007 12:48:55
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: neelix 


Użytkownik ":::madej:::"  napisał w wiadomości



>> sytuacja, jak na wskazanym obrazku:
>> http://img412.imageshack.us/img412/2873/pierwszus4.jpg

w lodzi jest takie skrzyzowanie (struga/lakowa) i tam jest tak, ze gdy ten
jadacy z dolu w lewo ma zielone (czyste zielone, bez zadnych strzalek) , i
musi ustapic pierwszenstwa tym jadacym z gory na dol prosto na zielonym,
to
zaraz trafia na skrecajacych z gory w prawo poprzez wysepke z
sygnalizatorem... gdzie pali sie czerwone + zielona strzalka warunkowa
(pas
tylko w prawo). skad ten skrecajacy w lewo ma wiedziec, jaki sygnal
nadawany
jest w stosunku do tych prawoskretnych, szczegolni ze ci czesto nawet nie
zwalniaja i jada na smialego. odrobina ograniczonego zaufania i uwagi, i
da
sie przejechac, ale moim zdaniem jest to blad konstrukcyjny.
pozdrawiam
eM

Powinni zdjąć strzałkę i zostawić samo czerwone. Nikt poza pojedyńczymi
przypadkami nie zatrzymuje się na strzałce. Jadą z rozpędu wciskając się na
chama. Przy dużym ruchu taka strzałka na poprzecznej to poważne zagrożenie.

neelix

26 Data: Maj 03 2007 14:51:26
Temat: Re: Pierwszenstwo
Autor: Kerry 

neelix napisał(a):

[...]

Powinni zdjąć strzałkę i zostawić samo czerwone. Nikt poza pojedyńczymi
przypadkami nie zatrzymuje się na strzałce. Jadą z rozpędu wciskając się
[...]

"warunek" = znaki stop i nakaz jazdy w prawo :)

--
Pozdrawiam,
Kerry

Pierwszenstwo



Grupy dyskusyjne