Witam,
Zauwazyłem na zdjęciach plamę i wywnioskowałem że winą jest zabrudzenie matrycy. Dodam że przedtem nie czyściłem jej nigdy i nawet nie zdejmowałem obiektywu zbyt często. Czyściłem tylko lustro i matówkę ponieważ było widac wyraźny paproch w wizjerze. Matrycy jednak wcześniej nie dotykałem, zresztą nie robiłem nic na podniesionym lustrze. Problem jest natomist taki że podczas kolejnych prób jej wyczyszczenia (zacząłem od gruszki, poprzez pędzlek a skończyłem na w miarę silnym docisku szmatką z płynem czyszczącym) bród w tym miejscu nie znika. Czy możliwe aby dostał się pod filtr? No i jakim sposobem skoro matrycy niczym nie dotknąłem przed czyszczeniem? Trochę to dla mnie kłopotliwe bo jest znaczny i widoczny nawet na pełnej dziurze. Czy jest jakaś rada na to wszystko?
2 |
Data: Maj 07 2010 14:16:09 |
Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia |
Autor: Vituniu |
On 7 Maj, 23:07, "Agent" wrote:
Czy jest jakaś rada na to wszystko?
<glupie pytanie> A tylna soczewke sprawdzales? </glupie pytanie>
pozdrawiam,
Vituniu
3 |
Data: Maj 08 2010 09:13:37 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Agent |
Użytkownik "Vituniu" napisał w wiadomości On 7 Maj, 23:07, "Agent" wrote:
Czy jest jakaś rada na to wszystko?
<glupie pytanie> A tylna soczewke sprawdzales? </glupie pytanie>
Sprawdzałem tzn czyściłem od zewnątrz
4 |
Data: Maj 07 2010 23:16:30 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Agent |
Użytkownik "Agent" napisał w wiadomości
Witam,
Zauwazyłem na zdjęciach plamę i wywnioskowałem że winą jest zabrudzenie matrycy. Dodam że przedtem nie czyściłem jej nigdy i nawet nie zdejmowałem obiektywu zbyt często. Czyściłem tylko lustro i matówkę ponieważ było widac wyraźny paproch w wizjerze. Matrycy jednak wcześniej nie dotykałem, zresztą nie robiłem nic na podniesionym lustrze. Problem jest natomist taki że podczas kolejnych prób jej wyczyszczenia (zacząłem od gruszki, poprzez pędzlek a skończyłem na w miarę silnym docisku szmatką z płynem czyszczącym) bród w tym miejscu nie znika. Czy możliwe aby dostał się pod filtr? No i jakim sposobem skoro matrycy niczym nie dotknąłem przed czyszczeniem? Trochę to dla mnie kłopotliwe bo jest znaczny i widoczny nawet na pełnej dziurze. Czy jest jakaś rada na to wszystko?
Zrobiłem jeszcze jeden test tzn. zdjęcie z zdjętym obiektywem i nie widać tego brudu jednak przysłona jest wtedy 00. Niestety nie mam drugiego obiektywu. Obiektyw oczywiście wyczyszczony z zewnątrz. Jakieś przemyślenia?
5 |
Data: Maj 08 2010 13:12:00 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Henry(k) |
Dnia Fri, 7 May 2010 23:16:30 +0200, Agent napisał(a):
Zrobiłem jeszcze jeden test tzn. zdjęcie z zdjętym obiektywem i nie widać
tego brudu jednak przysłona jest wtedy 00. Niestety nie mam drugiego
obiektywu. Obiektyw oczywiście wyczyszczony z zewnątrz. Jakieś przemyślenia?
Zrób wieczorem z jedną żarówką zapaloną drugim końcu pokoju - światło musi
być punktowe bo inaczej może nie być widać.
Pozdrawiam,
Henry
6 |
Data: Maj 08 2010 01:44:32 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Paweł W. |
Drugie głupie pytanie - widzisz tę plamę na matrycy, jak na nią patrzysz?
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
7 |
Data: Maj 08 2010 09:16:57 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Agent |
Użytkownik ""Paweł W."" napisał w wiadomości
Drugie głupie pytanie - widzisz tę plamę na matrycy, jak na nią patrzysz?
Wydaje mi się że tak, dodam że na zdjęciu nie przypomina to plamy tzn. że w miejscu bródu jest kompletnie czarny obszar (przynajmniej na przysłonach powyżej f/8)
8 |
Data: Maj 08 2010 09:34:16 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Agent |
Użytkownik "Agent" napisał w wiadomości
Witam,
Zauwazyłem na zdjęciach plamę i wywnioskowałem że winą jest zabrudzenie matrycy. Dodam że przedtem nie czyściłem jej nigdy i nawet nie zdejmowałem obiektywu zbyt często. Czyściłem tylko lustro i matówkę ponieważ było widac wyraźny paproch w wizjerze. Matrycy jednak wcześniej nie dotykałem, zresztą nie robiłem nic na podniesionym lustrze. Problem jest natomist taki że podczas kolejnych prób jej wyczyszczenia (zacząłem od gruszki, poprzez pędzlek a skończyłem na w miarę silnym docisku szmatką z płynem czyszczącym) bród w tym miejscu nie znika. Czy możliwe aby dostał się pod filtr? No i jakim sposobem skoro matrycy niczym nie dotknąłem przed czyszczeniem? Trochę to dla mnie kłopotliwe bo jest znaczny i widoczny nawet na pełnej dziurze. Czy jest jakaś rada na to wszystko?
Wygląda to tak: http://www.przeklej.pl/plik/mg-1473-jpg-001452cm15a5
Chodzi mi o tą czrną plamę mniej więcej na środku, reszta jest do usunięcia
A tu ma f/10 http://www.przeklej.pl/plik/mg-1472-jpg-0014532nl7tb
9 |
Data: Maj 08 2010 07:44:16 | Temat: Re: Plama na matrycy nie do usunięcia | Autor: Sergiusz Rozanski |
Dnia 08.05.2010 Agent napisał/a:
Użytkownik "Agent" napisał w wiadomości
Witam,
Zauwazyłem na zdjęciach plamę i wywnioskowałem że winą jest zabrudzenie
matrycy. Dodam że przedtem nie czyściłem jej nigdy i nawet nie zdejmowałem
obiektywu zbyt często. Czyściłem tylko lustro i matówkę ponieważ było
widac wyraźny paproch w wizjerze. Matrycy jednak wcześniej nie dotykałem,
zresztą nie robiłem nic na podniesionym lustrze. Problem jest natomist
taki że podczas kolejnych prób jej wyczyszczenia (zacząłem od gruszki,
poprzez pędzlek a skończyłem na w miarę silnym docisku szmatką z płynem
czyszczącym) bród w tym miejscu nie znika. Czy możliwe aby dostał się pod
filtr? No i jakim sposobem skoro matrycy niczym nie dotknąłem przed
czyszczeniem? Trochę to dla mnie kłopotliwe bo jest znaczny i widoczny
nawet na pełnej dziurze. Czy jest jakaś rada na to wszystko?
Wygląda to tak: http://www.przeklej.pl/plik/mg-1473-jpg-001452cm15a5
Chodzi mi o tą czrną plamę mniej więcej na środku, reszta jest do usunięcia
A tu ma f/10 http://www.przeklej.pl/plik/mg-1472-jpg-0014532nl7tb
Zrób jeszcze foto w ogóle bez obiektywu w okno czy coś równomiernie oświetlonego,
tak aby wydobyć max tej plamy.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
| | | | | | | |