No moze nie swiat ale UE. W tzw wolnych dnaich wybralem sie
na sped polaczony z paleniem polan, skwierczeniem zeberek i boczku
obficie polewanych piwem. Towarzystwo z Hiszpanii, Niemiec i Francji.
Polacy i aborygeni. Po kilku beknieciach zaczely sie dyskusje na
tematy polityczne. Oczywiscie kazdy usilowal powiedziec cos
interesujacego o "swoim" kraju by wypasc w miare korzystnie.
Pozniej przeszlismy do absurdow dnia codziennego. Dla nas Polakow,
zakaz grillowania na wlasnym, zarosnietym krzakami polu byl
niewiarygodny."Europejczycy" potwierdzali, ze tego typu
palenie stosow z polan w ich krajach konczyloby sie przelotem
samolotu, potem przyjazdem wozu strazy pozarnej a na koniec policji,
ktora zgarnelaby biesiadnikow w najlepszym przypadku na dolek. W to, 
ze kolega zrobil sobie kiedys grilla na balkone w wielorodzinnym
blokowisku nie chcieli za cholere uwierzyc!. "Polska, wolny kraj!".
Poczulismy sie prekursorami w niesieniu kaganka prawdziwej wolnosci.
Dobil nas Hiszpan. Zaden tam wyskoki szycha na urzedzie. Zwykly robol.
Jego bryka , full wypasiona ma komputer, ktory przy zmianie zalozonych
warunkow oswietlenia odpowiednio wlacza/wylacza swiatla mijania.
Nie mogl sie nadziwic po jaka cholere jezdzimy w sloneczne dni z tymi
swiatlami. Kiedy w swoim gracie chcial wlaczyc swiatla, a pogoda byla
przeslicznie sloneczna za kazdym razem musial potwierdzac komputerowi,
ze tak, chce wlaczyc swiatla mijania. Na kolejne: "Na pewno?"
darl sie na Bogu ducha winny krzemowy zlom": TAK. NA PEWNO.JESTESMY
w KRAJU IDIOTOW!". Nie potrafilismy wytlumaczyc mu czym kierowalo sie
PO wymuszajac "manie swiatel". Moze Palikot wie? 
Szerokosci zycze,
--  
 HeSk
"Nieprawd± jest, jakoby Internet był ziemi± niczyj±
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! 
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
| 2 | 
Data: Maj 05 2008 20:35:03 | 
| Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! | 
| Autor: Quent  | 
Co kraj to obyczaj... a swoja droga palenie grilla w bloku na balkonie to  
straszne buractwo i nie ma nic z wolnoscia wspolnego. 
 
 | 3 | 
Data: Maj 06 2008 08:01:28 |  | Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! |  | Autor: go!  |  
Quent wrote: 
  a swoja droga palenie grilla w bloku na balkonie to straszne buractwo i nie ma nic z wolnoscia wspolnego.  
 
Czym by nie bylo, to raczej z jakimis nadzyczajnymi zakazami tez wiele wspolnego nie ma..
 | 4 | 
Data: Maj 06 2008 12:30:03 |  | Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! |  | Autor: Quent  |  
Czym by nie bylo, to raczej z jakimis nadzyczajnymi zakazami tez wiele  
wspolnego nie ma.. 
 
Widac kazdy inaczej wolnosc pojmuje
 | 5 | 
Data: Maj 06 2008 19:22:56 |  | Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! |  | Autor: marek  |  
^he®sk^ napisał(a): 
 No moze nie swiat ale UE. W tzw wolnych dnaich wybralem sie 
na sped polaczony z paleniem polan, skwierczeniem zeberek i boczku 
obficie polewanych piwem. Towarzystwo z Hiszpanii, Niemiec i Francji. 
Polacy i aborygeni. Po kilku beknieciach zaczely sie dyskusje na 
tematy polityczne. Oczywiscie kazdy usilowal powiedziec cos 
interesujacego o "swoim" kraju by wypasc w miare korzystnie. 
Pozniej przeszlismy do absurdow dnia codziennego. Dla nas Polakow, 
zakaz grillowania na wlasnym, zarosnietym krzakami polu byl 
niewiarygodny."Europejczycy" potwierdzali, ze tego typu 
palenie stosow z polan w ich krajach konczyloby sie przelotem 
samolotu, potem przyjazdem wozu strazy pozarnej a na koniec policji, 
ktora zgarnelaby biesiadnikow w najlepszym przypadku na dolek. W to, ze kolega zrobil sobie kiedys grilla na balkone w wielorodzinnym 
blokowisku nie chcieli za cholere uwierzyc!. "Polska, wolny kraj!". 
Poczulismy sie prekursorami w niesieniu kaganka prawdziwej wolnosci. 
Dobil nas Hiszpan. Zaden tam wyskoki szycha na urzedzie. Zwykly robol. 
Jego bryka , full wypasiona ma komputer, ktory przy zmianie zalozonych 
warunkow oswietlenia odpowiednio wlacza/wylacza swiatla mijania. 
Nie mogl sie nadziwic po jaka cholere jezdzimy w sloneczne dni z tymi 
swiatlami. Kiedy w swoim gracie chcial wlaczyc swiatla, a pogoda byla 
przeslicznie sloneczna za kazdym razem musial potwierdzac komputerowi, 
ze tak, chce wlaczyc swiatla mijania. Na kolejne: "Na pewno?" 
darl sie na Bogu ducha winny krzemowy zlom": TAK. NA PEWNO.JESTESMY 
w KRAJU IDIOTOW!". Nie potrafilismy wytlumaczyc mu czym kierowalo sie 
PO wymuszajac "manie swiatel". Moze Palikot wie? Szerokosci zycze, 
 
 
Jeszcze mamy chamowatych posłów.
 http://piechocinski.blog.onet.pl/2,ID315274778,index.html
| 6 | 
Data: Maj 06 2008 19:41:00 |  | Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! |  | Autor: -he®sk-  |  
On Tue, 06 May 2008 19:22:56 +0200, marek  wrote: 
 
 ^he®sk^ napisał(a): 
> No moze nie swiat ale UE. W tzw wolnych dnaich wybralem sie 
> na sped polaczony z paleniem polan, skwierczeniem zeberek i boczku 
> obficie polewanych piwem. Towarzystwo z Hiszpanii, Niemiec i Francji. 
> Polacy i aborygeni. Po kilku beknieciach zaczely sie dyskusje na 
> tematy polityczne. Oczywiscie kazdy usilowal powiedziec cos 
> interesujacego o "swoim" kraju by wypasc w miare korzystnie. 
> Pozniej przeszlismy do absurdow dnia codziennego. Dla nas Polakow, 
> zakaz grillowania na wlasnym, zarosnietym krzakami polu byl 
> niewiarygodny."Europejczycy" potwierdzali, ze tego typu 
> palenie stosow z polan w ich krajach konczyloby sie przelotem 
> samolotu, potem przyjazdem wozu strazy pozarnej a na koniec policji, 
> ktora zgarnelaby biesiadnikow w najlepszym przypadku na dolek. W to,  
> ze kolega zrobil sobie kiedys grilla na balkone w wielorodzinnym 
> blokowisku nie chcieli za cholere uwierzyc!. "Polska, wolny kraj!". 
> Poczulismy sie prekursorami w niesieniu kaganka prawdziwej wolnosci. 
> Dobil nas Hiszpan. Zaden tam wyskoki szycha na urzedzie. Zwykly robol. 
> Jego bryka , full wypasiona ma komputer, ktory przy zmianie zalozonych 
> warunkow oswietlenia odpowiednio wlacza/wylacza swiatla mijania. 
> Nie mogl sie nadziwic po jaka cholere jezdzimy w sloneczne dni z tymi 
> swiatlami. Kiedy w swoim gracie chcial wlaczyc swiatla, a pogoda byla 
> przeslicznie sloneczna za kazdym razem musial potwierdzac komputerowi, 
> ze tak, chce wlaczyc swiatla mijania. Na kolejne: "Na pewno?" 
> darl sie na Bogu ducha winny krzemowy zlom": TAK. NA PEWNO.JESTESMY 
> w KRAJU IDIOTOW!". Nie potrafilismy wytlumaczyc mu czym kierowalo sie 
> PO wymuszajac "manie swiatel". Moze Palikot wie?  
> Szerokosci zycze, 
 
Jeszcze mamy chamowatych posłów. 
http://piechocinski.blog.onet.pl/2,ID315274778,index.html 
 
 zenujace. kolesie wzieli kase i teraz maja zobowiaznia. 
 durni mamy a nie poslow.
    
--  
 
 HeSk
 
"NieprawdÄ… jest, jakoby Internet był ziemiÄ… niczyjÄ… 
 i terytorium darmowego opluwania innych." 
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
 
Wlacz swiatla, wylacz myslenie!  
Stan dróg poprawi sie sam !
 http://bezswiatel.4.pl/
| 7 | 
Data: Maj 06 2008 23:01:13 |  | Temat: Re: PALIKOT, swiat sie smieje! |  | Autor: mario  |  
 
 Nie mogl sie nadziwic po jaka cholere jezdzimy w sloneczne dni z tymi 
swiatlami.  
 
hehe, dokladnie mialem tak samo jak opowiadalem o tym amerykanom (oni nawet uwazaja ze swiatla dzienne to glupota)
 
pozdrawiam 
mario
  |  |  |  |  |  |