Grupy dyskusyjne   »   Połamane anteny w Passatach

Połamane anteny w Passatach



1 Data: Grudzien 28 2006 10:21:26
Temat: Połamane anteny w Passatach
Autor: WW 

Teraz wiem dlaczego  :-)
Wczoraj na Gierkówce minął mnie Passat B6.
Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
To musi mieć związek z aerodynamika tej konstrukcji.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma

Pozdrawia po świętach.
WW



2 Data: Grudzien 28 2006 10:43:04
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: J_K_K 


Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

Teraz wiem dlaczego  :-)
Wczoraj na Gierkówce minął mnie Passat B6.
Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
To musi mieć związek z aerodynamika tej konstrukcji.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma

Jeżeli faktycznie jest j. w.,
to kwalifikuje się to na stwarzanie zagrożenia ...

Pzdr

JKK

3 Data: Grudzien 28 2006 12:10:24
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: Maciek [eM] 


Wczoraj na Gierkówce minął mnie Passat B6.
Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
To musi mieć związek z aerodynamika tej konstrukcji.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma

z tego co się orientuję to w pasatach B-6 niema anteny radiowej montowanej na dachu. Jest natomiast w modelu B-5. Modelem B-5 jeżdżę od 2002 roku i przejechałem nim 220 tyś km i nie stwierdziłem żeby coś złego działo się z anteną. Hmm... z drugiej strony może to był kombi ?

pozdro

4 Data: Grudzien 28 2006 12:21:34
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: WW 

Maciek [eM] napisał(a):

z tego co się orientuję to w pasatach B-6 niema anteny radiowej montowanej na dachu. Jest natomiast w modelu B-5. Modelem B-5 jeżdżę od 2002 roku i przejechałem nim 220 tyś km i nie stwierdziłem żeby coś złego działo się z anteną. Hmm... z drugiej strony może to był kombi ?

pozdro

Może masz i racje bo to taki jak mój B5 ale z okrągłymi światłami z tyłu.

Pozdrawiam
WW

5 Data: Grudzien 28 2006 13:20:02
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: Maciek [eM] 



Może masz i racje bo to taki jak mój B5 ale z okrągłymi światłami z tyłu.

to jest B5 tyle, że po face-liftingu. Ty w swoim vw masz problem z tą łamiąca się anteną ?

6 Data: Grudzien 28 2006 13:46:41
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: WW 

Maciek [eM] napisał(a):



Może masz i racje bo to taki jak mój B5 ale z okrągłymi światłami z tyłu.

to jest B5 tyle, że po face-liftingu. Ty w swoim vw masz problem z tą łamiąca się anteną ?

Nie  :-)
Jest połamana osłona ale antena pracuje.
Po prostu zastanawiałem sie nad wymiana ze względów estetycznych ale po tym co zobaczyłem - dałem spokój.
Swoja drogą taka furkocząca antenka chluby projektantom nie przynosi.

Pozdrawiam
WW

7 Data: Grudzien 28 2006 13:56:40
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: Maciek [eM] 


Jest połamana osłona ale antena pracuje.
Po prostu zastanawiałem sie nad wymiana ze względów estetycznych ale po tym co zobaczyłem - dałem spokój.
Swoja drogą taka furkocząca antenka chluby projektantom nie przynosi.

Szczerze mówiąc pierwszy raz się z tym spotykam i nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Dzisiaj w drodze powrotnej do domu przyjrzę się paru pasacikom.

8 Data: Grudzien 28 2006 18:48:14
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: PepedB 

WW napisał(a):

Teraz wiem dlaczego  :-)
Wczoraj na Gierkówce minął mnie Passat B6.
Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
To musi mieć związek z aerodynamika tej konstrukcji.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma

Majta się niekiepsko, ale żeby się od tego łamało?? Nie widziałem, ani nie słyszałem o czymś takim. Ona jest bardzo elastyczna i ruchy wywołane aerodynamiką nie mają szans jej zaszkodzić.

--
Pozdrawiam, PepedB
PepedB (w) post (kropka) pl

9 Data: Grudzien 29 2006 08:18:15
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: WW 

PepedB napisał(a):

WW napisał(a):
Teraz wiem dlaczego  :-)
Wczoraj na Gierkówce minął mnie Passat B6.
Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
To musi mieć związek z aerodynamika tej konstrukcji.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma

Majta się niekiepsko, ale żeby się od tego łamało?? Nie widziałem, ani nie słyszałem o czymś takim. Ona jest bardzo elastyczna i ruchy wywołane aerodynamiką nie mają szans jej zaszkodzić.


Źle sie wyraziłem, moja wina, wybacz  :-(
Chodzi o ta gumową osłonkę na antenie. Jest z kiepskiej gumy i po kilku latach po prostu się kruszy.
A zwróciłem na to uwagę, bo w wielu Passatach widziałem identycznie uszkodzone anteny.

Pozdrawiam
WW

10 Data: Grudzien 29 2006 02:25:48
Temat: Re: Połamane anteny w Passatach
Autor: BartekK 

WW napisał(a):

Ja jechałem spokojnie 140 a on dużo, dużo szybciej.
Jego antenka aż furkotała.
Teraz wiem, dlaczego tak jak w moim i w innych Passatach połamana antenka radiowa to norma
Ja naocznie widzialem juz pare razy skad taka polamana antenka sie bierze... Ptaszysko musialo byc nieprzecietnie zdziwione :)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Połamane anteny w Passatach



Grupy dyskusyjne