Takie tu padały opinie, że powolna jazda jest kul, nie jest niebezpieczna ani w ogóle nic.
Aż tu nagle:
"...- Na ulicy Batalionów Chłopskich w Dzierżoniowie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h, a kobieta, która siedziała za kierownicą zielonego opla jechała tylko 25 km/h. Prowadziła dziwnie ostrożnie, tak że wyglądało to podejrzanie i stwarzała zagrożenie dla ruchu...."
Wprawdzie tego nie powiedział ani policjant, ani prokurator, ale policja jednak się przejęła "powolną i zbyt ostrożną, stwarzająca zagrożenie, jazdą".
:-)
<http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9925214,Pijany_przyjechal_po_zone_na_policje__bo_zatrzymano.html>
Czyli jednak da się...
;>
--
Bydlę
2 |
Data: Lipiec 11 2011 22:47:16 |
Temat: Re: Podobno zbyt wolno nie szkodzi... |
Autor: Jawi |
W dniu 2011-07-11 17:09, Bydlę pisze:
"Kobieta wydawała się być w bardzo dobrym stanie..." - jakiś niedorobiony dziennikarz albo do tej pory pracował na "otomoto":))
Mógł napisać jaki przebieg miała i czy była klepana.
--
3 |
Data: Lipiec 12 2011 01:21:55 | Temat: Re: Podobno zbyt wolno nie szkodzi... | Autor: Pawel "O'Pajak" |
Powitanko,
"Kobieta wydawała się być w bardzo dobrym stanie..." -
Jeszcze zabawniejsze jest to:
"sędzia może również nałożyć na nich zakaz prowadzenia pojazdów aż do 10 lat. - Nie będą mogli jeździć nawet na rowerze - tłumaczy rzeczniczka." Rzeczniczka ma dobrego partnera intelektualnego w dziennikarzu.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
| |