Grupy dyskusyjne   »   Podsumowanie po 200kkm

Podsumowanie po 200kkm



1 Data: Wrzesien 03 2012 21:36:16
Temat: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Iglo 

Witam, w moim ,aktualnie 10 letnim kombi stuknęło właśnie 200kkm. Jako, że
wcześniej miałem samochodów sporo, wszystkie stare strucle i na krótko nie
mam porównania z podobnym samochodem jeśli chodzi o awaryjność, a jako, że
planuję powoli zmianę na pewnie podobne auto jak to kombi kupowane 3 lata
temu nie wiem czy problemy i wydatki są normą, miałem szczęście lub pecha.
Auto kupione jako 7 letnie, benzynowy silnik 1.8, od 2 właściciela, z
polskiego salonu, bogata wersja wyposażenia, przebieg przy zakupie 107kkm,
potwierdzony dokumentacją i wizytą w ASO. Cena +25% od średniej ofertowej w
internecie. Przy 120kkm założona instalacja LPG. Po zakupie pakiet startowy
bogaty, za prawie 3 tyś złotych, olej, świece, rozrząd z napędem zmiennych
faz, amortyzatory, końcówki drążków, sworznie wahacza i klocki z przodu.
Oprócz wymian eksploatacyjnych i 2 stłuczek (na szczęście nie z mojej winy)
były naprawy, które pozwolę sobie wymienić.

- rolka napinacza paska wielorowkowego, rozwulkanizowana.
- 1 cewka
- czujnik wrzucenia wstecznego biegu.
- czujnik temperatury zewnętrznej (naprawa samodzielna)
- spawanie wygnitej rurki klimatyzacji
- kolejny sworzeń wahacza
- zapieczony hamulec ręczny w jednym z kół, pomogło czyszczenie,
nasmarowanie zacisku
- plecionka wydechu
- słychać łożysko w tylnym kole (jeszcze nie zrobione)
- wyciek oleju na uszczelniaczu wybieraka skrzyni biegów (przy okazji
wymiany sprzęgła do zrobienia)
- pęknięta linka od podnoszenia szyby, (niestety w pozycji otwarte, poza
miejscem zamieszkania, podróż z dziećmi, trochę stresu, straconego czasu,
rozebranie boczka i podparcie szyby osikowym kołkiem umożliwiło dalszą
podróż).

Dużo to czy mało? Najdroższa naprawa to klimatyzacja, 500zł. Nie wiem na co
się nastawiać przy zakupie kolenego auta, dzieci wyrosły z wózków, nie
potrzebuję dużego bagażnika, bardziej hak by się przydał. Myślałem o
zmianie na jakieś 8 letnie coś uterenowionego (ryby, zdjęcia), myślicie, że
mogę liczyć na podobny poziom wydatków, zważywszy na podobny dobór
kryteriów przy zakupie (tylko udukomentowany przebieg i naprawy, oczywiście
w związku z tym wyższa cena). Tak, zdaję sobie sprawę, że używka to loteria
i może się rozrząd rozlecieć itp, ale jakieś pojęcie chciałbym mieć.

Pozdrawiam, Maciej



2 Data: Wrzesien 03 2012 22:17:08
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: sunwick 

A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

3 Data: Wrzesien 03 2012 22:34:08
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Iglo 

Dnia Mon, 03 Sep 2012 22:17:08 +0200, sunwick napisał(a):

A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

Jak napiszę jakie, to będą brane stereotypy o marce i modelu, dla oceny
myślę, że zbędne, podzielę się później.

4 Data: Wrzesien 04 2012 07:42:01
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: dddddd 

W dniu 2012-09-03 22:34, Iglo pisze:

Dnia Mon, 03 Sep 2012 22:17:08 +0200, sunwick napisał(a):

A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

Jak napiszę jakie, to będą brane stereotypy o marce i modelu, dla oceny
myślę, że zbędne, podzielę się później.


cóż, najdroższa naprawa za 500zł nie wskazuje auta zbyt wysokiej klasy. Przelicz sobie ile to auto kosztuje cię na 1km jazdy, jak kiedyś liczyłem to wyszło mi minimalnie 10gr/km, w 3-letniej skodzie w której praktycznie nic się nie zepsuło w pierwszym roku wyszło mi ok. 15gr/km.
W terenówce wątpię żebyś zszedł poniżej kosztów kombika - choćby głupie opony są sporo droższe.

--
Pozdrawiam
Lukasz

5 Data: Wrzesien 04 2012 11:40:23
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: huri_khan 

Dnia Tue, 04 Sep 2012 07:42:01 +0200, dddddd napisał(a):


cóż, najdroższa naprawa za 500zł nie wskazuje auta zbyt wysokiej klasy.
Przelicz sobie ile to auto kosztuje cię na 1km jazdy, jak kiedyś
liczyłem to wyszło mi minimalnie 10gr/km, w 3-letniej skodzie w której
praktycznie nic się nie zepsuło w pierwszym roku wyszło mi ok. 15gr/km.

Ile zapłaciłeś za tą skodę i ile zrobiłes kilometrów ?



--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

6 Data: Wrzesien 04 2012 19:41:24
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: dddddd 

W dniu 2012-09-04 11:40, huri_khan pisze:

Dnia Tue, 04 Sep 2012 07:42:01 +0200, dddddd napisał(a):


cóż, najdroższa naprawa za 500zł nie wskazuje auta zbyt wysokiej klasy.
Przelicz sobie ile to auto kosztuje cię na 1km jazdy, jak kiedyś
liczyłem to wyszło mi minimalnie 10gr/km, w 3-letniej skodzie w której
praktycznie nic się nie zepsuło w pierwszym roku wyszło mi ok. 15gr/km.

Ile zapłaciłeś za tą skodę i ile zrobiłes kilometrów ?


ok 40-50kkm w pierwszy rok, kosztów zakupu nie wliczam - kosztowała 34 czy 35000zł - z przebiegiem 180kkm - teraz ma chyba 265kkm i mam ją prawie dwa lata, przy czym przekazałem ją żonie więc przebiegi teraz robi niewielkie...
A koszty generuje wszystko - rozrząd, opony, z samych części to w pierwszym roku był jeden wahacz za chyba 180zł z wymianą i jakaś pierdółka - też w podobnej cenie (ale nie pamiętam już co to było)

--
Pozdrawiam
Lukasz

7 Data: Wrzesien 04 2012 08:59:41
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-09-03 22:17, sunwick pisze:

A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)


Mi to podpada pod coś na "F" - Feugeot, Fitroen, Fenault, Fiat, Ford...

8 Data: Wrzesien 04 2012 10:05:22
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: J.F 

Użytkownik "Kamil 'Model'"  napisał w wiadomości

A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

Mi to podpada pod coś na "F" - Feugeot, Fitroen, Fenault, Fiat, Ford...

Fenault na pewno nie. Jedna cewka w 7 lat, no chyba ze diesel :-)

J.

9 Data: Wrzesien 04 2012 12:44:26
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-09-04 10:05, J.F pisze:

Użytkownik "Kamil 'Model'"  napisał w wiadomości
A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

Mi to podpada pod coś na "F" - Feugeot, Fitroen, Fenault, Fiat, Ford...

Fenault na pewno nie. Jedna cewka w 7 lat, no chyba ze diesel :-)


A ja powiem, że to ma sens. I do tego podejrzewam Lagunę II (rocznikowo to wyjdzie Ph1 i to jedna z pierwszych), co da to "mega awaryjne auto".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

10 Data: Wrzesien 04 2012 21:10:50
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Iglo 

Dnia Tue, 04 Sep 2012 12:44:26 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

W dniu 2012-09-04 10:05, J.F pisze:
Użytkownik "Kamil 'Model'"  napisał w wiadomości
A co to bylo za auto - jakos nie dostrzeglem w tym opisie :)

Mi to podpada pod coś na "F" - Feugeot, Fitroen, Fenault, Fiat, Ford...

Fenault na pewno nie. Jedna cewka w 7 lat, no chyba ze diesel :-)


A ja powiem, że to ma sens. I do tego podejrzewam Lagunę II (rocznikowo
to wyjdzie Ph1 i to jedna z pierwszych), co da to "mega awaryjne auto".

Tak, to Laguna II. Wszędzie pisze ,że to największa tragedia w historii
motoryzacji i nie wiem właśnie jak to jest z podobnymi autami innych marek
zbieżnych rocznikowo. Coś podpytywałem sąsiadów, ale oni z tych co im każde
auto 5l pali i się nie psuje. Jak dla mnie wymienione awarie i koszty ich
usunięcia są całkowicie do przyjęcia. Zwłaszcza, że mam to szczęście, że z
elektroniką nic się nie dzieje, podobnie z gazem.  Jeżeli wg. was są ponad
przeciętną to tylko lepiej, po zmianie samochodu jest szansa, że będzie
lepiej..

11 Data: Wrzesien 04 2012 13:05:38
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: R2r 

W dniu 2012-09-04 10:05, J.F pisze:

Fenault na pewno nie. Jedna cewka w 7 lat, no chyba ze diesel :-)

Znowu pierniczysz kocopoły... ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

12 Data: Wrzesien 04 2012 18:11:06
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: jerzu 

On Tue, 4 Sep 2012 10:05:22 +0200, "J.F"
 wrote:

Fenault na pewno nie. Jedna cewka w 7 lat, no chyba ze diesel :-)

Scenic II 2.0T, cewki od nowości te same. Rocznik 2004. Ale tam są
Beru a nie Sagem.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

13 Data: Wrzesien 04 2012 09:14:23
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Albercik 

W dniu 03.09.2012 21:36, Iglo pisze:

tak z pamięci postaram się podać co mnie spotkało w moim 10cio latku użytkowanym przeze mnie od 5 lat, na blacie ma najechane jakieś 170kkm, ale z różnych źródeł podejrzewam że jest odmłodzony o jakieś 100kkm.


wtryskiwacz regeneracja 2 raz(2 różne w odstępach czasu)
koło pasowe na wale + pasek akcesorii + rolka napinacza
silentblocki belki tylnej
gumy pod stabilizatorem poprzecznym
uszczelka pokrywy zaworów
spawanie strumienicy 2razy(któryś z poprzedników zapieprzył katalizator)
wieszaki wydechu - wymiana
przepływomierz - wymiana
czujnik temperatury klimatyzacji - wymiana
zaślepiony EGR bo się zrypał
2 razy wymieniana linka podnoszenia szyby(wymiana na zamiennik w postaci linki hamulcowej od roweru)
poprawa fabrycznego lutu w silniczku wycieraczki tylnej
serwo hamulcowe - poprawienie ułożenia uszczelki
może coś by się jeszcze znalazło, ale raczej z tych usterek bezkosztowych + oczywiście normalna eksploatacja.

Jak widać powyżej, wszystkie te awarie można usunąć w kwocie do ~300zł, dużo z nich praktycznie za darmo, najkosztowniejszą naprawą była wymiana koła pasowego + pasek + rolka, zbiegło się to z naprawą jednego wtryskiwacza i w całości kosztowało mnie to 600zł

Auto oczywiście na F. kto zgadnie jakie?

przy okazji niech się ktoś z aut na V wypowie jakie ma koszty...

14 Data: Wrzesien 04 2012 09:21:30
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Albercik 

W dniu 04.09.2012 09:14, Albercik pisze:

wtryskiwacz regeneracja 2 raz(2 różne w odstępach czasu)
koło pasowe na wale + pasek akcesorii + rolka napinacza
silentblocki belki tylnej
gumy pod stabilizatorem poprzecznym
uszczelka pokrywy zaworów
spawanie strumienicy 2razy(któryś z poprzedników zapieprzył katalizator)
wieszaki wydechu - wymiana
przepływomierz - wymiana
czujnik temperatury klimatyzacji - wymiana
zaślepiony EGR bo się zrypał
2 razy wymieniana linka podnoszenia szyby(wymiana na zamiennik w postaci
linki hamulcowej od roweru)
poprawa fabrycznego lutu w silniczku wycieraczki tylnej
serwo hamulcowe - poprawienie ułożenia uszczelki
może coś by się jeszcze znalazło, ale raczej z tych usterek
bezkosztowych + oczywiście normalna eksploatacja.


Zapomniałem dodać to co mnie czeka w najbliższej przyszłości a już daje o sobie znać

- sprężarka klimatyzacji dogorywa - to nadszarpnie trochę portfela bo pewnie trzeba będzie wymienić.
- coś zaczyna pukać w przednim zawieszeniu jeszcze za słabo puka żeby zdiagnozować ale podejrzewam drążki stabilizatora

15 Data: Wrzesien 04 2012 09:52:51
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor:

W dniu 2012-09-04 09:21, Albercik pisze:

- sprężarka klimatyzacji dogorywa - to nadszarpnie trochę portfela bo
pewnie trzeba będzie wymienić.
- coś zaczyna pukać w przednim zawieszeniu jeszcze za słabo puka żeby
zdiagnozować ale podejrzewam drążki stabilizatora

Nie lamentuj. I tak masz szczęście. Nastaw się że w nowej "furze" też to będzie do zrobienia.

z

16 Data: Wrzesien 04 2012 10:06:18
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-09-04 09:14, Albercik pisze:


Auto oczywiście na F. kto zgadnie jakie?


Pewnie Feugeot :) Odstawiam z silnikiem 2,0HDI...

17 Data: Wrzesien 04 2012 10:16:00
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Albercik 

W dniu 04.09.2012 10:06, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2012-09-04 09:14, Albercik pisze:


Auto oczywiście na F. kto zgadnie jakie?


Pewnie Feugeot :) Odstawiam z silnikiem 2,0HDI...

pudło

18 Data: Wrzesien 04 2012 18:50:31
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: dominik 

On 2012-09-04 10:16, Albercik wrote:

Auto oczywiście na F. kto zgadnie jakie?
Pewnie Feugeot :) Odstawiam z silnikiem 2,0HDI...
pudło

Feunalt, z którego sądząc po kosztach jesteś vell satisfied ;)
znając porażkę isuzu, której nie masz w kosztach to pewnie 2,2dci.

:)
--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

19 Data: Wrzesien 04 2012 20:20:17
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Albercik 

W dniu 04.09.2012 18:50, dominik pisze:

On 2012-09-04 10:16, Albercik wrote:
Auto oczywiście na F. kto zgadnie jakie?
Pewnie Feugeot :) Odstawiam z silnikiem 2,0HDI...
pudło

Feunalt, z którego sądząc po kosztach jesteś vell satisfied ;)
znając porażkę isuzu, której nie masz w kosztach to pewnie 2,2dci.

:)

:D
Laguna II ph1 2002 2.2 dci

20 Data: Wrzesien 05 2012 23:05:41
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: dominik 

On 2012-09-04 20:20, Albercik wrote:

Feunalt, z którego sądząc po kosztach jesteś vell satisfied ;)
znając porażkę isuzu, której nie masz w kosztach to pewnie 2,2dci.
:)
:D
Laguna II ph1 2002 2.2 dci

A cóż to za inne auto na V? :) bo tylko to mi wobec tego pasowało :) za to
koszty - w ogóle ;)

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

21 Data: Wrzesien 04 2012 19:54:43
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: dddddd 

W dniu 2012-09-04 09:14, Albercik pisze:

W dniu 03.09.2012 21:36, Iglo pisze:

tak z pamięci postaram się podać co mnie spotkało w moim 10cio latku
użytkowanym przeze mnie od 5 lat, na blacie ma najechane jakieś 170kkm,
ale z różnych źródeł podejrzewam że jest odmłodzony o jakieś 100kkm.
(...)

przy okazji niech się ktoś z aut na V wypowie jakie ma koszty...


tu nie ma co porównywać, porównać można jedynie koszt w przeliczeniu na kilometr i to przy dłuższym użytkowaniu - bo jeden zrobi 100kkm i nic mu się nie zepsuje, następny kupi i zacznie mu się sypać, jednemu wyjdzie wtedy 10gr/km a drugiemu 30gr/km
Zrobiłeś nim pewnie max 100kkm, ja tyle robię w 2-3lata, a moja żona pewnie przez 10lat - jak bym oddał auto żonie to w 5 lat zepsuło by się tyle co u mnie w rok- więc co tu porównywać...

--
Pozdrawiam
Lukasz

22 Data: Wrzesien 04 2012 09:50:21
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor:

W dniu 2012-09-03 21:36, Iglo pisze:

Dużo to czy mało? Najdroższa naprawa to klimatyzacja, 500zł. Nie wiem na co
się nastawiać przy zakupie kolenego auta, dzieci wyrosły z wózków, nie
potrzebuję dużego bagażnika, bardziej hak by się przydał. Myślałem o
zmianie na jakieś 8 letnie coś uterenowionego (ryby, zdjęcia), myślicie, że
mogę liczyć na podobny poziom wydatków, zważywszy na podobny dobór
kryteriów przy zakupie (tylko udukomentowany przebieg i naprawy, oczywiście
w związku z tym wyższa cena). Tak, zdaję sobie sprawę, że używka to loteria
i może się rozrząd rozlecieć itp, ale jakieś pojęcie chciałbym mieć.

Myślę że będzie tylko gorzej. :-)
Nowszy rocznik = mniej trwały, więcej elektroniki trudnej do diagnostyki, elementów jednorazowego użytku i innych paskudztw co są wkładane do nowych samochodów.
Efekt - jeśli nawet awarii nie będzie więcej to będą bardziej kosztowne a jak doliczysz koszt zakupu nowego auta to wychodzi że się nie opłaca zmieniać jak stary jest znany, sprawny i rdza go nie przeżera na pół.
Albo kup nowy. :-)

z

23 Data: Wrzesien 04 2012 10:31:08
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: WOJO 

Dużo to czy mało? Najdroższa naprawa to klimatyzacja, 500zł. Nie wiem na co
się nastawiać przy zakupie kolenego auta, dzieci wyrosły z wózków, nie
potrzebuję dużego bagażnika, bardziej hak by się przydał. Myślałem o
zmianie na jakieś 8 letnie coś uterenowionego (ryby, zdjęcia), myślicie, że
mogę liczyć na podobny poziom wydatków, zważywszy na podobny dobór
kryteriów przy zakupie (tylko udukomentowany przebieg i naprawy, oczywiście
w związku z tym wyższa cena). Tak, zdaję sobie sprawę, że używka to loteria
i może się rozrząd rozlecieć itp, ale jakieś pojęcie chciałbym mieć.

Tak, teraz czas na CRV :)
Myślę, że będziesz podobnie zadowolony, zostając przy marce ...
Pozdrawiam.
WOJO

24 Data: Wrzesien 04 2012 21:22:50
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Iglo 

 

Tak, teraz czas na CRV :)
Myślę, że będziesz podobnie zadowolony, zostając przy marce ...
Pozdrawiam.
WOJO

Wpadła mi w oko. Do tej pory myślałem o znalezieniu ładnego egzemplarza
Grand Cherookie, 4.0, a zaoszczędzone na zakupie pieniądze wydać na
doprowadzenie do stanu idealnego. Jednak to stare trochę jest.. W CRV nie
podoba mi się wnętrze, ale jestem nieco rozpieszczony francuskimi autami,
które może i skrzypią i nie są tak spasowane w środku, ale zachwycają
wygodą, ilością schowków itp. Ale jestem w stanie uwierzyć w legendarną
niezawodność Hondy, w tym roku wpadł mi w ręce skuter z 92 roku, dwusów,
nie palony bóg wie ile czasu.. Zagadał od razu, spokonie osiąga 60km/h w
dwie osoby a jedyną nie działająca rzeczą jest wskaźnik ilości paliwa.
Szuram nim jak latem przeprowadzam się na wieś, wertepy czy długie odcinki
na vmaxie mu nie straszne :-). No i ten wygląd :-). Coś pięknego.

25 Data: Wrzesien 04 2012 10:51:46
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Hants 

Iglo"  wrote in message

Witam, w moim ,aktualnie 10 letnim kombi stuknęło właśnie 200kkm. Jako, że

- rolka napinacza paska wielorowkowego, rozwulkanizowana.
- 1 cewka
[......]
Dużo to czy mało?

Wg mnie całkiem sporo. Od 5 lat ujezdzam 20 letniego Hyundaia (z tych owczesnie lepszych) i najpowazniejsza awarią jak do tej pory była pęknięta ze starosci spręzynka (20 groszy?) w drzwiach. Poza tym wymieniłem alternator (już dwa razy-ok. 250 zł). Wszystko w ciągu 160 tys km.

Oczywiscie - auto pieczołowicie serwisuję - paski, rolki płyny, klocki, ale wszystko zgodnie z 'harmonogramem' i nic z autentycznego 'musu'. Nie zdarzyło mi się nigdy, abym nie mógł rozpoczać, lub zakończyć podrózy, a to w sumie stanowi wartość samą w sobie.

Pozdro,

26 Data: Wrzesien 04 2012 21:14:56
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Iglo 

Dnia Tue, 4 Sep 2012 10:51:46 +0100, Hants napisał(a):

Iglo"  wrote in message

Witam, w moim ,aktualnie 10 letnim kombi stuknęło właśnie 200kkm. Jako, że

- rolka napinacza paska wielorowkowego, rozwulkanizowana.
- 1 cewka
[......]
Dużo to czy mało?

Wg mnie całkiem sporo. Od 5 lat ujezdzam 20 letniego Hyundaia (z tych
owczesnie lepszych) i najpowazniejsza awarią jak do tej pory była pęknięta
ze starosci spręzynka (20 groszy?) w drzwiach. Poza tym wymieniłem
alternator (już dwa razy-ok. 250 zł). Wszystko w ciągu 160 tys km.

Oczywiscie - auto pieczołowicie serwisuję - paski, rolki płyny, klocki, ale
wszystko zgodnie z 'harmonogramem' i nic z autentycznego 'musu'. Nie
zdarzyło mi się nigdy, abym nie mógł rozpoczać, lub zakończyć podrózy, a to
w sumie stanowi wartość samą w sobie.

Pozdro,

Heh, starocie się nie liczą.. Żeby nie korozja to byłyby auta idealne, tam
się nie ma co popsuć poprostu :-). Mam takie Saxo, rocznik 98, nie do
zajeżdżenia. Środek wygląda fatalnie, podłoga już łatana, ale jeździ
prosto, hamuje, nie stuka, nie spala wiele oleju, podobnie benzyny.
Korozja, niestety. Po najbliższej zimie złom, nie będę miał sumienia
wystawiać na allegro BCM, bo się ktoś w nim na pół przełamie :-).

27 Data: Wrzesien 04 2012 23:32:27
Temat: Re: Podsumowanie po 200kkm
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomości To ja podsumuję dziewięc lat eksploatacji corolli (2000):
Po 145 tysiącach sprzedana (miałem ją od nowości):
- wymieniłem klocki przednie przy 86 tys.
- świece po 60 i 120 tys.
- pasek pompy i wspomagania przy 90 tys.
- płyny (oleje, chłodzący, hamulcowy) - wiadomo, zgodnie z rozpiską producenta.
Naprawy:
- naprawa radia (zdechł tuner) (180 zł)
- wymiana szyby przedniej (kamień) (800 zł, ale można było taniej, mnie się spieszyło przed wyjazdem za granicę)
- naprawa wajchy otwierającej bagażnik (stanąłem na niej) (śruba wkręcona na gorąco - bo ja wiem 1 zł?)
- wymiana fotela kierowcy (złamałem go, podczas wizyty w rowie, siła odśrodkowa) używka, 80 zł + benzyna na wycieczkę ok. 120 km.
- pokleiłem mocowanie kosnoli środkowej (urwane przez głupotę, 20 zł w zakładzie spawającym plastiki.
- wyłącznik przeciwmgielnych (spalony poprzez podpięcie do złej wtyczki, tj. do pokrętła do podnoszenia świateł przy montażu czegoś tam w konsoli, trochę z winy producenta, bo mógł zrobić inne wtyczki), używka 60 zł.
- felga stalowa, pogięta w tym samym rowie, można było prostować, ale nowa kosztowała 150zł, więc nie bawiłem się w druciarstwo.
i tyle.
Do 200 tys.z pewnością doszłaby wymiana rozrządu (2,5-3 tys) może amorki i ew. tarcze - całość ok 1200 zł. Nowy własciciel jeździ (widuję go), nie wiem jednak co już zrobił i ile przejechał.

Naprawy bez winy użytkownika - 180 zł za radio, reszta wiązała się z moją (lub innych użytkowników dróg) działalnością ;-)

--
Yogi(n)

Podsumowanie po 200kkm



Grupy dyskusyjne