Pokrowiec na auto
1 | Data: Kwiecien 09 2008 10:50:12 |
Temat: Pokrowiec na auto | |
Autor: Paweł | Czy ktoś może polecić jakąś firmę, najlepiej w Warszawie, która oferuje 2 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:11:44 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: SET |
Czy ktoś może polecić jakąś firmę, najlepiej w Warszawie, która oferuje A potem dawać zarobic lakiernikowi za odrdzewienie auta. Z doświadczeń przykrywania motorów nie trafiłem NIGDY plandeki, pod którą by się nie skraplała para wodna. Jak położysz taką plandekę bez jakiś odciągów bezpośrednio na lakier to masz idealne miejsce na hodowlę rudej ku....wy. Ciepło, mokro 3 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:27:02 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: PAndy |
A potem dawać zarobic lakiernikowi za odrdzewienie auta. podpowiadam komus patent - moze zrobic i zarobic - plandeka z stelazem nadmuchiwanym czyli przenosny mini garaz - konstrukcja musialaby gwarantowac cyrkulacje paliwa a przy okazji tworzylaby niezbedna przestrzen miedzy samochodem ktora chronilaby przed ewentualnymi opadami np gradu... 4 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:35:12 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Gabriel'Varius' |
podpowiadam komus patent - moze zrobic i zarobic - plandeka z stelazem nadmuchiwanym czyli przenosny mini garaz - konstrukcja musialaby gwarantowac cyrkulacje paliwa a przy okazji tworzylaby niezbedna przestrzen miedzy samochodem ktora chronilaby przed ewentualnymi opadami np gradu...Czy ty kiedys widziales grad (taki prawdziwy a nie wielkosci kaszi) na wlasne oczy? Grad wybije Ci szyby w aucie i powgina mocno karoserie, rozwali rynny i dachowki na dachu domu itp. a Ty chcesz aby kawalek napompowanego plotna zabezpieczyl auto przed skutkami gradobicia - dobre sobie :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 5 |
Data: Kwiecien 09 2008 13:43:44 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: PAndy |
Czy ty kiedys widziales grad (taki prawdziwy a nie wielkosci kaszi) na wlasne oczy? Grad wybije Ci szyby w aucie i powgina mocno karoserie, rozwali rynny i dachowki na dachu domu itp. a Ty chcesz aby kawalek napompowanego plotna zabezpieczyl auto przed skutkami gradobicia - dobre sobie :-) a kamizelki kevlarowe? nylon do zbrojenia opon? minely czasy parcianych plocien nasaczonych olejem lnianym... - gwarantuje ci ze elastyczna konstrukcja takiego dmuchanego "garazu" zniesie znacznie lepiej skutki gradu niz twarde i sztywne powierzchnie. 6 |
Data: Kwiecien 10 2008 16:38:54 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: J.F. | On Wed, 09 Apr 2008 11:35:12 +0200, Gabriel'Varius' wrote: podpowiadam komus patent - moze zrobic i zarobic - plandeka z stelazem Czy ty kiedys widziales grad (taki prawdziwy a nie wielkosci kaszi) na Taki to u nas rzadko. Grad wybije Ci szyby w aucie i powgina mocno karoserie, I zabezpieczy. J. 7 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:56:36 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: AL | PAndy pisze: ^^^^^^ :) -- pozdr Adam (AL) TG 8 |
Data: Kwiecien 09 2008 13:24:00 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: PAndy |
(...) konstrukcja musialaby gwarantowac cyrkulacje paliwa (...) sorrry powietrza rzecz jasna... :) :) 9 |
Data: Kwiecien 09 2008 12:00:57 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Paweł | Użytkownik "SET" napisał w wiadomości A potem dawać zarobic lakiernikowi za odrdzewienie auta. To mi daje do myślenia :-) Generalnie zastanawiam się nad najlepszym sposobem "przechowania" przez okres zimowy cabrio z miękkim dachem. Nie mam możliwości garażowania. Korzystam ze zwykłego strzeżonego parkingu. Autem nie jeżdżę poza sezonem. Ostatnią zimę samochód przestał bez żadnych zabezpieczeń i czuję pewien niedosyt :-) -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania 10 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:08:23 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Lukasz "Mumin" Chalubinski |
Użytkownik "SET" napisał w wiadomościSkoro nim nie jezdzisz to moze jakis garaz warto znalezc? wyjdzie taniej niz wymiana dachu ktory srednio lubi mroz itp, widze roznice po zimie w garazu i pod chmurka w golfie. Pokrowiec to naprawde fatalny pomysl. Pozdr Pozdr 11 |
Data: Kwiecien 09 2008 12:19:51 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Paweł | Użytkownik "Lukasz "Mumin" Chalubinski" napisał Skoro nim nie jezdzisz to moze jakis garaz warto znalezc? Tak chyba więc zrobię. Poprzednio niezbyt się do sprawy przyłożyłem. Teraz jest już trochę musztarda po obiedzie, ale wystarczająco dużo czasu przed kolejną zimą. -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania 12 |
Data: Kwiecien 09 2008 12:15:29 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Reksio | Generalnie zastanawiam się nad najlepszym sposobem "przechowania" przez Była już taka dyskusja - brałem w niej udział :-) W niemieckiej TV był kiedyś program o przechowywaniu zabytkowych samochodów, oczekujących na remont (często kilka lat w kolejce do fachowca), lub przechowywanie ich przez kolekcjonerów. Polegało to (ogólnie) do zamkniecia samochodu w szczelnej powłoce (np foliowej), a do środka były włożone puszki z inhibitorem wilgoci i czegoś tam jeszcze :-). Co ciekawe - te puszki nie wyglądały na samodzielnie napełnione, lecz fabryczny wyrób. Niestety to wchodzi w rachubę tylko gdy masz pomieszczenie do przechowywania tego samochodu w takim kokonie. Inna metoda - wyjechać do Egiptu (suchy klimat) Tam nawet polonezy nie mają grama rdzy. Gdybyś potrzebował kierowcy - to daj znać :-) Pozdrrr... Reksio 13 |
Data: Kwiecien 09 2008 03:28:37 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Bard13 | On 9 Kwi, 12:00, Paweł wrote: Użytkownik "SET" napisał w Na parkingu widziałem patent, polegający na tym, ze ludzie stawiali cobie budki, takie jak mają handlarze na zieleniaku, takie namioty, pod którymi trzymaja auta. Zastawiasz swój kawałek parkingu i przydaje się nawet latem. Sztuka tylko na odpowiednim zakotwiczeniu (jak masz na asfalcie to problem, chyba, że pozwolą na wiertarkę... albo znaleźć parking szutrowy i długie szpilki..) Masz przewiew, więc nie rdzewieje 14 |
Data: Kwiecien 09 2008 12:34:21 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Gabriel'Varius' |
Na parkingu widziałem patent, polegający na tym, ze ludzie stawialiKolega z pracy uzywa wojskowego/harcerskiego namiotu(taki z otwieranymi okienkami) :-) Tyle, ze namiot jest rozstawiony na luznej powierzchni i zakotwiczony dlugimi "sledziami" oraz boki sa obsypane gruba warstwa ziemi i dodatkowo oblozone starymi kraweznikami (stoi sobie tak od kilku ladnych lat pomimo silnych wiatrow) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 15 |
Data: Kwiecien 09 2008 11:55:15 | Temat: Re: Pokrowiec na auto | Autor: Szer | Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości Czy ktoś może polecić jakąś firmę, najlepiej w Warszawie, która oferuje Tapicer samochodowy w pawilonie Obozowa róg Deotymy. S. |