Grupy dyskusyjne » Polonez 1.6GLI jakie ciśnienie sprężania na zimnym?

Polonez 1.6GLI jakie ciśnienie sprężania na zimnym?

1	Data: Listopad 29 2006 20:55:30
Temat: Polonez 1.6GLI jakie ciśnienie sprężania na zimnym?
Autor: Ukaniu
Witam, Jakie minimalne ciśnienie sprężania powinno być na zimnym silniku (po nocy -1) w Polonku 1.6? W aucie jest po 8-9 na wszystkich cylindrach. Szukam przyczyny telepania i wypadania zapłonów na zimnym silniku i zastanawiam się czy to może być przyczyna. Pozdrawiam Łukasz
2	Data: Listopad 29 2006 22:01:32
Temat: Re: Polonez 1.6GLI jakie ciśnienie sprężania na zimnym?
Autor: Tomek
Witam, Jakie minimalne ciśnienie sprężania powinno być na zimnym silniku (po nocy -1) w Polonku 1.6? W aucie jest po 8-9 na wszystkich cylindrach. Szukam przyczyny telepania i wypadania zapłonów na zimnym silniku i zastanawiam się czy to może być przyczyna. Pozdrawiam Łukasz Sprawdz jeszcze na cieplym. Jak też bęzdie takie marne i będzie sie rożniło o atmosferę na cylindrach to jak wymienisz takie metalowe uszczelki na tłokach. Najlepiej z tłokami, przy okacji roztrajbowujac troszkę dziury ta tłoki w bloku. Bo nowe tłoki powinny być ciuteczek większe. To się poprawi i nie będzie telepało. Jak już będzie wszystko rozbebeszone to zrobienie zaworow i panewek to male miki. Tomek AAAAAAA. Pompę oleju też trzeba by dać nową. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
3	Data: Listopad 29 2006 23:17:46
Temat: Re: Polonez 1.6GLI jakie ciśnienie sprężania na zimnym?
Autor: Ukaniu
Użytkownik "Tomek" napisał w wiadomości Sprawdz jeszcze na cieplym. Jak też bęzdie takie marne i będzie sie rożniło o atmosferę na cylindrach to jak wymienisz takie metalowe uszczelki na tłokach. Najlepiej z tłokami, przy okacji roztrajbowujac troszkę dziury ta tłoki w bloku. Bo nowe tłoki powinny być ciuteczek większe. To się poprawi i nie będzie telepało. Jak już będzie wszystko rozbebeszone to zrobienie zaworow i panewek to male miki. Tomek AAAAAAA. Pompę oleju też trzeba by dać nową. Też tak myślałem, że jednak to będzie tego przyczyna, choć kiedyś miałem pod ręką auto ze sprężaniem w granicach 8 i jakoś w miarę równo pracowało, a tutaj telepie strasznie. Ciekawe dlaczego silniki różnie to tolerują?. Co do spadku sprężania to chyba jednak nie będzie to wina łoków bo ani nie dymi z pod korka ani nie bierze oleju (praktycznie wcale), będzie cieplej trzeba zdjąć głowicę i zobaczyć gniazda zaworów. Panweki już się tłuką więc i tak spód trzeba oblukać, szykuje sie w sumie mała kapitalka - ciekawe czy opłacalna. Pozdrawiam Łukasz