Grupy dyskusyjne   »   Polsza i prawo jazdy

Polsza i prawo jazdy



1 Data: Listopad 07 2011 00:18:33
Temat: Polsza i prawo jazdy
Autor: marider 

Widzieliscie kolejny wymysl "gory"?

http://www.hotmoney.pl/artykul/prawo-jazdy-nowe-egzaminy-wywolaly-poploch-wsrod-kursantow-22415


Niedlugo trzeba bedzie jezdzic w oczojebnych czapeczkach i koszulkach z 315 pozwoleniami za ktore trzeba bedzie oczywiscie zaplacic danine do budzetu... Do czego ten kraj zmierza? :/ (pytanie retoryczne)

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki



2 Data: Listopad 06 2011 23:36:40
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Punge 

On 7 Lis, 00:18, marider  wrote:

Widzieliscie kolejny wymysl "gory"?

http://www.hotmoney.pl/artykul/prawo-jazdy-nowe-egzaminy-wywolaly-pop...

Niedlugo trzeba bedzie jezdzic w oczojebnych czapeczkach i koszulkach z
315 pozwoleniami za ktore trzeba bedzie oczywiscie zaplacic danine do
budzetu... Do czego ten kraj zmierza? :/ (pytanie retoryczne)

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

Do tego gdzie inne kraje eurokołchozu - czarnej dziury.  Ciężko się
żyje ze świadomością co się dzieje dookoła.  Niestety ciemny lud
potrzebuje bata nad głową, tak jak kiedyś niewolnik swojego Pana, bo
bez niego nie poradziłby sobie.  Tyle, że ja chce być wolny - i mi to
wszytko nie pasuje!

3 Data: Listopad 07 2011 08:05:35
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Punge  wrote:


Do tego gdzie inne kraje eurokołchozu - czarnej dziury.  Ciężko się
żyje ze świadomością co się dzieje dookoła.  Niestety ciemny lud
potrzebuje bata nad głową, tak jak kiedyś niewolnik swojego Pana, bo
bez niego nie poradziłby sobie.  Tyle, że ja chce być wolny - i mi to
wszytko nie pasuje!

Ale czy ktos zabrania Ci zdawac PJ?

--
Artur
ZZR 1200

4 Data: Listopad 07 2011 00:55:05
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Punge 

On 7 Lis, 09:05, AZ  wrote:

On 2011-11-07, Punge  wrote:

> Do tego gdzie inne kraje eurokołchozu - czarnej dziury.  Ciężko się
> żyje ze świadomością co się dzieje dookoła.  Niestety ciemny lud
> potrzebuje bata nad głową, tak jak kiedyś niewolnik swojego Pana, bo
> bez niego nie poradziłby sobie.  Tyle, że ja chce być wolny - i mi to
> wszytko nie pasuje!

Ale czy ktos zabrania Ci zdawac PJ?

--
Artur
ZZR 1200

Dobra cztery posty na rok to za wiele.  Szkoda czasu wdawać się w
dyskusje :P

Pisałem bardziej globalnie.  Nie chce jeździć w jaskrawej koszulce i
żółtych gaciach, w kasku z jakimiś atestami, włączonymi światłami w
słoneczny dzień.  Ile jeszcze brakuje do przymusu, jeżdżenia w
specjalnych ochraniaczach i w wyznaczonych miesiącach ?

A PJ i tak nie ma sensu, skoro rowerem czy skuterem można włączyć się
do ruchu bez tego.  Myślisz, że w jakikolwiek sposób, ilość pytań na
egzaminie ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach ?  Przecież to WORD to
zajebista maszynka do robienia kasy - nic więcej.  Forma w jakiej
istnieje to tylko urzędniczy mechanizm do dojenia niewolników.

5 Data: Listopad 07 2011 09:06:59
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Punge  wrote:


Pisałem bardziej globalnie.  Nie chce jeździć w jaskrawej koszulce i
żółtych gaciach, w kasku z jakimiś atestami, włÄ…czonymi światłami w
słoneczny dzień.  Ile jeszcze brakuje do przymusu, jeżdżenia w
specjalnych ochraniaczach i w wyznaczonych miesiącach ?

A gdzie pisze cos o jaskrawych koszulkach? To wymysl maridera.
Przeczytales w ogole to co podlinkowal?

A PJ i tak nie ma sensu, skoro rowerem czy skuterem można włÄ…czyć się
do ruchu bez tego.  Myślisz, że w jakikolwiek sposób, iloć pytań na
egzaminie ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach ?  Przecież to WORD to
zajebista maszynka do robienia kasy - nic więcej.  Forma w jakiej
istnieje to tylko urzędniczy mechanizm do dojenia niewolników.

Oczywiscie. Ci co aktualnie zdaja po 15 razy z nowymi przepisami po 30
razach odpuszcza albo skonczy sie kasa na egzaminy. Sorry, ale jezeli
ktos nie potrafi zdac egzaminu teorytycznego to znaczy ze ma z czyms
problem i niekoniecznie bedzie bezpieczny na drodze.

--
Artur
ZZR 1200

6 Data: Listopad 07 2011 10:45:26
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Roger from Cracow 


Oczywiscie. Ci co aktualnie zdaja po 15 razy z nowymi przepisami po 30
razach odpuszcza albo skonczy sie kasa na egzaminy. Sorry, ale jezeli
ktos nie potrafi zdac egzaminu teorytycznego to znaczy ze ma z czyms
problem i niekoniecznie bedzie bezpieczny na drodze.


bzdura. Bardzo chętnie zobaczę jak zdajesz egzamin. Idź tak od strzała.
Albo na nowych zasadach. Oby tylko potem nie było śmiechu na sali.
Znajomoć przepisów znajomością... bezpiecznym na drodze czyni
jednak praktyka i doświadczenie. Niech coś zrobią z egzaminami
praktycznymi i nauką jazdy... a wkuwanie przepisów zostawią w spokoju
będzie na pewno bezpieczniej...

Roger

7 Data: Listopad 07 2011 10:06:33
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Roger from Cracow  wrote:


bzdura. Bardzo chętnie zobaczę jak zdajesz egzamin. Idź tak od strzała.
Albo na nowych zasadach. Oby tylko potem nie było śmiechu na sali.
Znajomoć przepisów znajomością... bezpiecznym na drodze czyni
jednak praktyka i doświadczenie. Niech coś zrobią z egzaminami
praktycznymi i nauką jazdy... a wkuwanie przepisów zostawią w spokoju
będzie na pewno bezpieczniej...

A czy testy nie sprawdzaja zdolnosci do oceny sytuacji na drodze? Jezeli
ktos na podstawie obrazka nie potrafi zaznaczyc kto ma pierwszenstwo to
skad bedzie wiedzial to na drodze? A pozniej jezdza takie ofermy i
pakuja Ci sie pod kola.

--
Artur
ZZR 1200

8 Data: Listopad 07 2011 11:39:56
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: RadoslawF 

Dnia 2011-11-07 11:06, Użytkownik AZ napisał:

A czy testy nie sprawdzaja zdolnosci do oceny sytuacji na drodze? Jezeli
ktos na podstawie obrazka nie potrafi zaznaczyc kto ma pierwszenstwo to
skad bedzie wiedzial to na drodze? A pozniej jezdza takie ofermy i
pakuja Ci sie pod kola.

Nie bardzo.
To że ktoś po minucie wpatrywania się w rysunek potrafi ustalić
kolejność wjazdu na skrzyżowanie nie oznacza jeszcze że poprawnie
to ustali dojeżdżając do prawdziwego skrzyżowania, prawdziwym
pojazdem w prawdziwym ruchu drogowym. I raczej nie będzie
miał przy tym minuty na zastanowienie się kto ma pierwszeństwo.

A przypomnę że egzamin praktyczny został przygotowany pod
kretynów którzy przez cały kurs szkolą się do przejechania
oficjalnej trasy egzaminacyjnej. A praktyka wykazuje że po
zjechaniu z trasy wyuczonej na pamięć egzaminu by nie zdali.


Pozdrawiam

9 Data: Listopad 07 2011 10:42:54
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, RadoslawF  wrote:


Nie bardzo.
To że ktoś po minucie wpatrywania się w rysunek potrafi ustalić
kolejnoć wjazdu na skrzyżowanie nie oznacza jeszcze że poprawnie
to ustali dojeżdżając do prawdziwego skrzyżowania, prawdziwym
pojazdem w prawdziwym ruchu drogowym. I raczej nie będzie
miał przy tym minuty na zastanowienie się kto ma pierwszeństwo.

No ale przeciez nowe testy maja miec kilka-kilkanascie sekund na
odpowiedz i brak powrotu i korekty odpowiedzi.

--
Artur
ZZR 1200

10 Data: Listopad 07 2011 03:00:39
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Punge 

@Leszek Karlik:

Somalia czeka, tam Cię żadne państwo nie będzie uciskać. :-)

Tam uciska ale co innego. To media wbiją w głowy, że UE na najlepsze
co Nas mogło spotkać, że Europa połączona to siła i w ogóle. To, że w
Afryce tylko HIV, a krajach arabskich bieda i nędza, a Chinach tylko
wyzysk.  Pierdolą takie głupoty, a ludzie myśli, że w jakimś
dobrobycie mieszkają.  A jak słyszę, w TV, że przywódcy UE wyrażają
uznanie dla odwagi i determinacji Libijczyków w walce o demokrację w
ich kraju to mnie ściska.  Jakby mało mieli problemów w Brukseli z tym
swoim potworkiem co go sami wychodowali.

Tylko, że to tam powstają takie miasta jak te:
http://gizmodo.pl/gadgets/14744/opuszczone_miasto_przyszlosci_w_chinach.html

To w Egipcie, możesz kupić mieszkanie czy apartament 5x taniej niż w
Polsce i nie placisz czynszu :D
A Dubaj to już zupełna nora.

Także z tą Somalią to bym uważał :)

@AZ:
Czytałem link.  Czyli według Twojej logiki, 10k teoretycznych pytań to
jeszcze lepiej? Mniej wypadków na drodze?  Chciałbym zobaczyć jak
zdajesz egzamin choćby w kilku podejściach, na idiotyczne pytania typu
"Czy kierowca nie powinien, w danej sytuacji nie zachowywać
szczególnej ostrożności..." bez możliwości korekty poprzednich :]

Być może się mylę.

Dlatego poproszę o kilka pytań z nowych testów, które sprawdzą
faktyczną zdolność oceny a nie stopień wyuczenia pytań. Domniemam, że
znasz jakieś szczegóły skoro tak piszesz.

Poza tym tam piszą, że nowe egzaminy, utrudnią zdanie egzaminu
teoretycznego.  Także samo przez się oznacza jedno - więcej oblewać..
I nie widzę tu analogii między idiotycznymi pytaniami a trupami na
ulicy a jedynie dojeniem kasy.  WORD to jedne wielka ściema do
zaorania.  Już teraz wiem dlaczego banki zaczynają proponować kredyt
na prawko LOL.

(a taki Egipcjanin to wystarczy, że dobrze z policjantem pogada i
prawko się znajdzie)
-- -
proszę nie czepiać się szczegółów.

11 Data: Listopad 07 2011 12:27:00
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Nikanor 

Dnia 07-11-2011 o 12:00:39 Punge  napisał(a):

...To media wbiją w głowy, że UE na najlepsze
co Nas mogło spotkać, że Europa połÄ…czona to siła i w ogóle. To, że w
Afryce tylko HIV, a krajach arabskich bieda i nędza, a Chinach tylko
wyzysk.  Pierdolą takie głupoty, a ludzie myśli, że w jakimś
dobrobycie mieszkają.

Wiesz co jest od zawsze uniwersalnym wskaźnikiem gdzie jest lepiej?  Kierunek spierdalania ludzi. Dawno temu PZPR mówiła ludowi, że zachód to  zgnilizna i upadek. A lud spierdalał na ten zachód przez morza i mury,  porywając samoloty i kajaki.

Teraz tacy jak ty piewcy wolności pierdolą jaki to koncentrak, nędza i  więzienie w Eurolandzie. A lud z wolnych Egiptów, Tunezji, Ukrain,  Czeczennii, Pakistanów i Indii masowo chce do koncentraka. I wali tu na  tratwach, pod ciężarówkami - jak kto potrafi.

Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.

--
Nikanor

12 Data: Listopad 07 2011 10:07:29
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Roger from Cracow  wrote:


bzdura. Bardzo chętnie zobaczę jak zdajesz egzamin. Idź tak od strzała.
Albo na nowych zasadach. Oby tylko potem nie było śmiechu na sali.
Znajomoć przepisów znajomością... bezpiecznym na drodze czyni
jednak praktyka i doświadczenie. Niech coś zrobią z egzaminami
praktycznymi i nauką jazdy... a wkuwanie przepisów zostawią w spokoju
będzie na pewno bezpieczniej...

Aaa, zapomnialem. Nowe testy sprawdza faktyczna zdolnosc oceny a nie
stopien wyuczenia pytan.

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Listopad 07 2011 17:20:49
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: PawelK vel Pablo 

Dnia 311 roku bieżącego, Roger from Cracow zeznał(a) jak następuje:


> Oczywiscie. Ci co aktualnie zdaja po 15 razy z nowymi przepisami po
> 30 razach odpuszcza albo skonczy sie kasa na egzaminy. Sorry, ale
> jezeli ktos nie potrafi zdac egzaminu teorytycznego to znaczy ze ma
> z czyms problem i niekoniecznie bedzie bezpieczny na drodze.


bzdura. Bardzo chętnie zobaczę jak zdajesz egzamin. Idź tak od
strzała. Albo na nowych zasadach. Oby tylko potem nie było śmiechu na
sali. Znajomość przepisów znajomością... bezpiecznym na drodze czyni
jednak praktyka i doświadczenie. Niech coś zrobią z egzaminami
praktycznymi i nauką jazdy... a wkuwanie przepisów zostawią w spokoju
będzie na pewno bezpieczniej...

Nie masz racji, skoro ktoś nie daje rady nauczyć się teorii na tyle
żeby zdać za pierwszym maks za drugim razem (mówię o starej teorii) i
podchodzi nasty raz do niej to znaczy, że ma zbyt mało pod kopułą, żeby
jeździć... czymkolwiek. jakim cudem ma potem taki człowiek przewidywać
z wyprzedzeniem sytuacje na drodze czy planować trochę więcej niż na
sekundę do przodu ?

--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
Honda CBR600F F4i '02 33kkm "Laleczka"
Yamaha YP 250 Majesty '97 50kkm "Parch"
Warszawa Gocław

14 Data: Listopad 07 2011 19:49:49
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Roger from Cracow 


Nie masz racji, skoro ktoś nie daje rady nauczyć się teorii na tyle
żeby zdać za pierwszym maks za drugim razem (mówię o starej teorii) i
podchodzi nasty raz do niej to znaczy, że ma zbyt mało pod kopułą, żeby
jeździć... czymkolwiek. jakim cudem ma potem taki człowiek przewidywać
z wyprzedzeniem sytuacje na drodze czy planować trochę więcej niż na
sekundę do przodu ?


z tym się zgodzę... nie widzę natomiast sensu bardziej tego komplikować.
Bo jak tak dalej pójdzie to zdanie teoretycznego będzie się wiązało z
koniecznością posiadania IQ powyżej 130 a to już jest problem powoli
a samo zdanie tego testu będzie nominowało do Mensy....
Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
będzie sie ścielił 5x mniej. Dwa niech bada zdolność do radzenia sobie
na drodze a nie dogłębną i perfekcyjną wiedzę z teorii...
Mam prawo jazdy kilkanaście lat na B  i jestem pewien, że bym nie zdał tego
egzaminu a tym bardziej tego nowego. Jakoś nie mam na swoim koncie
wielu wypadków tylko jedną stłuczkę z czasów początkowych a na drodze
radze sobie dobrze i wcale nie jeżdżę wolno.
Jestem pewien, że drugie dno tych zapowiadanych rewolucji ma związek z
kasą i pomysłami kilku pierdolniętych oszołomów. Ostatecznie nie przyczyni
 się do niczego więcej jak frustracji zdających i przypływowi gotówki dla biznesu
około prawkowego...

roger

--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia: http://www.studio-roger.pl

15 Data: Listopad 07 2011 21:13:47
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Alf/red/ 

On 2011-11-07 19:49, Roger from Cracow wrote:

Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
będzie sie ścielił 5x mniej.

Nie. Zależność jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa szansa na trupa.

(nawiasem mówiąc: ustawami nie naprawia się dróg)
--
Alf/red/

16 Data: Listopad 07 2011 20:16:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Alf/red/  wrote:


Nie. Zależnoć jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa
szansa na trupa.

Czyli predkosc jednak zabija :-)

--
Artur
ZZR 1200

17 Data: Listopad 07 2011 21:23:24
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Arni 

W dniu 07.11.2011 21:13, Alf/red/ pisze:

On 2011-11-07 19:49, Roger from Cracow wrote:
Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
będzie sie ścielił 5x mniej.

Nie. Zależność jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa
szansa na trupa.

a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka. Co by sie nie stało winne są drogi i drzewa przy nich rosnące. Bardzo dobre usprawiedliwienie dla braku wyobraźni, barku szacunku dla innych uzytkownikow dróg, nonszalancji w podejsciu do praw fizyki czy zwyklego szpanerstwa, arogancji a nawet agresji na drodze. Do wiekszosci czołówek, wymuszeń pierwszenstwa, potrąceń pieszych nie dochodzi przez koleiny czy dziury na drogach.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

18 Data: Listopad 07 2011 13:43:36
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Punge 

@Nikanor:

Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.

@Arni:
a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;

(jestem po kilku głębszych)
ale chciałbym wiedzieć ile wypadków śmiertelnych spowodowanych jest
przez nieznajomości TEOR2! - przepisów;

bo o ile znane mi są tam jakieś statystyki prowadzone przez jakiś tam
urzędników - to 70% to prędkość - jeśli to prawda to na jaki hooj ta
teoria.

19 Data: Listopad 07 2011 21:57:13
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Punge  wrote:


(jestem po kilku głÄ™bszych)
ale chciałbym wiedzieć ile wypadków śmiertelnych spowodowanych jest
przez nieznajomości TEOR2! - przepisów;

Zobacz sobie wymuszenia pierwszenstwa. Jak myslisz skad to sie bierze?
Bardzo wielu kierowcow nieogarnia najprostszych skrzyzowan rownorzednych.

bo o ile znane mi są tam jakieś statystyki prowadzone przez jakiś tam
urzędników - to 70% to prędkoć - jeśli to prawda to na jaki hooj ta
teoria.

Najlepiej jest powiedziec "predkosc" czyli wina kierowcy, Panstwo jak
zwykle zrobilo wszystko by wypadkow uniknac, tylko ci kierowcy...

--
Artur
ZZR 1200

20 Data: Listopad 07 2011 22:59:53
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Arni 

W dniu 07.11.2011 22:43, Punge pisze:

@Nikanor:
Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.

@Arni:
a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;

myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich akurat zbyt wielu wypadków nie ma.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

21 Data: Listopad 07 2011 22:03:46
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, Arni  wrote:


myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
akurat zbyt wielu wypadków nie ma.

Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
(bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc. Gdyby ludzie mogli
przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
w zabudowanym itd.

--
Artur
ZZR 1200

22 Data: Listopad 07 2011 22:07:06
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, AZ  wrote:


Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
(bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc. Gdyby ludzie mogli
przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
w zabudowanym itd.

Dodatkowo:
http://62.129.200.165/WORD/images/stories/Baza_Wiedzy/Programy_brd/Atlas_ryzyka_na_drogach_krajowych_w_Polsce_2007-2009-4.jpg

--
Artur
ZZR 1200

23 Data: Listopad 07 2011 23:10:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Arni 

W dniu 07.11.2011 23:03, AZ pisze:

On 2011-11-07,   wrote:

myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
akurat zbyt wielu wypadków nie ma.

Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
(bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc.

ale po co mi to tłumaczysz? Pisze przeciez, ze stan dróg to jest bardzo nośna, niczym nie poparta teoria bo przyczyny sa zupełnie inne

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

24 Data: Listopad 08 2011 00:12:29
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "AZ"

Gdyby ludzie mogli
przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
w zabudowanym itd.

Bzdura. Tu nie chodzi o "ludzką średnią", tylko "instynkt dymacza".

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

25 Data: Listopad 08 2011 00:42:12
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: doomin13 

Dokladnie
We Wloszech np. sa drogi miedzy miastami (lokalne) z ograniczeniami do 70,
60 , 50 itd gdzie ludzie sobie slimacza te 50, 60, zatrzymuja sie co chwila
na swiatlach, itd bo to sa dojazdowki. Zaraz obok jest miedzymiastowa,
miedzykrajowa autostrada gdzie ten co jedzie dalej albo tranzytem moze
utrzymywac konkretna srednia predkosc ktora wcale nie zabija tylko daje
normalne sensowne czasy przejazdu, 200, 30 , 1500 kilometrow.
U nas droga "krajowa" "tranzytowa" czasem nawet z dwoma jezdniami z co
chwila stojacymi znakami do 70 bo skrzyzowanie jest.
Co jest bezpieczniejsze? Chyba nie trzeba tlumaczyc :)

pozdr,
doomin13
smc660
vtr1000

26 Data: Listopad 08 2011 11:01:04
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: kakmar 

Dnia 07.11.2011 Arni  napisał/a:

W dniu 07.11.2011 22:43, Punge pisze:
@Nikanor:
Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.

@Arni:
a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;

myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
akurat zbyt wielu wypadków nie ma.

Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.
Nie poprawia też im zdolności koncentracji, i możliwości oceny sytuacji
na drodze. Tak samo nie poprawia stanu technicznego pojazdów które
zazwyczaj nie były na takie warunki eksploatacji przewidziane.

Wkurza mnie pierdolenie że na wąskiej, dziurawej drodze jest bezpieczniej
niż na równej, szerokiej. A już szczytem hipokryzji jest wykazywanie że
na dziurawych jeździ się wolniej i przez to bezpieczniej.

To może przedzieranie się przez rowy, bagna i zasieki było by jeszcze
bezpieczniejsze?

Mam obok kawał DK8 na którym nawierzchnia od dawna wymaga remontu
i co dzień jest co najmniej jeden dzwon.

--
kakmaratgmaildotcom

27 Data: Listopad 08 2011 12:17:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"

Wkurza mnie pierdolenie że na wąskiej, dziurawej drodze jest bezpieczniej
niż na równej, szerokiej.

To już twój problem co cię wkurza.

A już szczytem hipokryzji jest wykazywanie że
na dziurawych jeździ się wolniej i przez to bezpieczniej.

Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

28 Data: Listopad 08 2011 11:34:21
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: kakmar 

Dnia 08.11.2011 Mariusz Kruk  napisał/a:


To już twój problem co cię wkurza.

Owszem.

Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkoć w pożÄ…danych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?

Gdzie takie cuda się buduje? Na drogach osiedlowych, czy krajowych?
Owszem u nas czasem na krajowych ale to normalne nie jest.
Zadam ci proste pytanie.
Jak bezpieczna była DK7 między Grójcem a Jedlanką przed remontem, a jak jest
teraz? Podobnie jak DK8 Radzymin, Wyszków. Rozumiem że gdy obie były wąskie
i dziurawe z koleinami to był wzór bezpiecznej drogi, nie to co teraz, masakra
jakaś wszyscy zapierdalają na złamanie karku. Ech.

--
kakmaratgmaildotcom

29 Data: Listopad 08 2011 12:52:32
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"

Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?
Gdzie takie cuda się buduje? Na drogach osiedlowych, czy krajowych?

Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.

Owszem u nas czasem na krajowych ale to normalne nie jest.
Zadam ci proste pytanie.
Jak bezpieczna była DK7 między Grójcem a Jedlanką przed remontem, a jak jest
teraz? Podobnie jak DK8 Radzymin, Wyszków. Rozumiem że gdy obie były wąskie
i dziurawe z koleinami to był wzór bezpiecznej drogi, nie to co teraz, masakra
jakaś wszyscy zapierdalają na złamanie karku. Ech.

Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

30 Data: Listopad 08 2011 12:32:15
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: kakmar 

Dnia 08.11.2011 Mariusz Kruk  napisał/a:


Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.

Naprawdę nie potrafię, kilka razy po drodze mi było jechać DK50 i jakoś
nawet motocyklem, omijanie kilometrów TIRów przed Górą Kalwarią i Kołbielą,
nie było przyjemne, bezpieczne, ani szybkie.

Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.

Owszem, na bezpieczeństwo, wygodę, szybkoć przemieszczania się i wiele
innych.

--
kakmaratgmaildotcom

31 Data: Listopad 08 2011 14:05:07
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"

Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.
Naprawdę nie potrafię,

To zostawiam ci to jako zadanie domowe.

Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.
Owszem, na bezpieczeństwo, wygodę, szybkość przemieszczania się i wiele
innych.

No i?
Kluczowy wpływ na bezpieczeństwo drogi miało rozdzielenie kierunków
ruchu, a nie stan nawierzchni.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

32 Data: Listopad 08 2011 16:48:20
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: kakmar 

Dnia 08.11.2011 Mariusz Kruk  napisał/a:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"
Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.
Naprawdę nie potrafię,

To zostawiam ci to jako zadanie domowe.

Tajest, wiesz zwykle nie che mi się gadać z kimś kto dyskutuje ze zdaniem
wyrwanym z kontekstu.

Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.
Owszem, na bezpieczeństwo, wygodę, szybkoć przemieszczania się i wiele
innych.

No i?
Kluczowy wpływ na bezpieczeństwo drogi miało rozdzielenie kierunków
ruchu, a nie stan nawierzchni.

Przeca napisałem że pewnie tak. Ale pomyślałem że możesz jednoznacznie
i bezdyskusyjnie wykazać swoją rację. Remont sporego kawałka DK7 i DK8,
o którym wspominałem, przebiegał w ten sposób, że na 7 najpierw ruch
odbywał się po starej drodze, z dziurami i koleinami po kilka cm.
Potem oddano jedną nową jezdnię i dalej był to ruch w dwie strony, bo
na starej, budowano nową. Wystarczy że znajdziesz odpowiednie daty i dane
i już. DK8 była w lepszym stanie niż 7, ale też może się nada.

--
kakmaratgmaildotcom

33 Data: Listopad 08 2011 23:07:37
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"

Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.
Naprawdę nie potrafię,
To zostawiam ci to jako zadanie domowe.
Tajest, wiesz zwykle nie che mi się gadać z kimś kto dyskutuje ze zdaniem
wyrwanym z kontekstu.

Wyrwanym? Naucz się pisać po polsku. Zamiast przecinka powinna być
kropak. To po pierwsze. Po drugie, twoje uzasadnienia "bo ja nie mogę
zap.*ać" mnie zupełnie nie interesują. Żeby było bardziej dosadnie - te
ronda są właśnie po to, żeby nie zap.*ać.

Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.
Owszem, na bezpieczeństwo, wygodę, szybkość przemieszczania się i wiele
innych.
No i?
Kluczowy wpływ na bezpieczeństwo drogi miało rozdzielenie kierunków
ruchu, a nie stan nawierzchni.
Przeca napisałem że pewnie tak. Ale pomyślałem że możesz jednoznacznie
i bezdyskusyjnie wykazać swoją rację. Remont sporego kawałka DK7 i DK8,
o którym wspominałem, przebiegał w ten sposób, że na 7 najpierw ruch
odbywał się po starej drodze, z dziurami i koleinami po kilka cm.
Potem oddano jedną nową jezdnię i dalej był to ruch w dwie strony, bo
na starej, budowano nową. Wystarczy że znajdziesz odpowiednie daty i dane
i już. DK8 była w lepszym stanie niż 7, ale też może się nada.

No tak. Jeśli w ten sposób chcesz przeprowadzać "dowody" statystyczne,
to ja się nie dziwię.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

34 Data: Listopad 08 2011 14:26:45
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mat S 

Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?

Chyba mylisz planowo wprowadzone nierówności w stylu spowalniaczy z maksymalnym zaniedbaniem nawierzchni, która od początku była zbudowana "oszczędnościowo" i po 3 latach od oddania już wymagała remontu (a bylo to 15 lat temu).
Bo oczywiście można zrobić taką nawierzchnię jaka jest we Włocławku na "wewnętrznej obwodnicy" czyli zdaje się ul. Kazimierza Wielkiego... Łata przy łacie, każda z innego materiału i innej wysokości, stoi ograniczenie do 30 (fakt, tylko dla ciężarowych), obowiązkowy patrol z suszarką i jest hiperbezpiecznie. Tylko że nie ma żadnej alternatywy w stylu autostrady, ekspresówki, czy choćby dwupasmówki, którą można bezpiecznie i sprawnie ominąć to gówno.
Póki co, proponujesz, by podnieść bezpieczeństwo przez zwężenie drogi i rozpieprzenie nawierzchni. Tylko że ja chciałbym móc legalnie dojechać z Warszawy do Gdańska w 3 godziny, a nie w 12. I bez konieczności remontowania podwozia po każdej wizycie.

MS

35 Data: Listopad 08 2011 14:40:21
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mat S"

Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?
Chyba mylisz

Chyba nadinterpretowujesz.

rozpieprzenie nawierzchni. Tylko że ja chciałbym móc legalnie dojechać z
Warszawy do Gdańska w 3 godziny, a nie w 12. I bez konieczności remontowania
podwozia po każdej wizycie.

Wiesz, ja też chciałbym móc robić to, czy tamto. Co nie znaczy, że
wszystko jest wykonalne. Zwłaszcza za publiczne pieniądze.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

36 Data: Listopad 08 2011 15:26:13
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mat S 

Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości To Kakmar:
"Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.
Nie poprawia też im zdolności koncentracji, i możliwości oceny sytuacji
na drodze. Tak samo nie poprawia stanu technicznego pojazdów które
zazwyczaj nie były na takie warunki eksploatacji przewidziane."

To ty:

"Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?"


Chyba mylisz

Chyba nadinterpretowujesz.

Kakmar pisze o drodze z dziurami i wybojami, ty o drodze z celowymi utrudnieniami. Gdzieś coś zgrzyta.


rozpieprzenie nawierzchni. Tylko że ja chciałbym móc legalnie dojechać z
Warszawy do Gdańska w 3 godziny, a nie w 12. I bez konieczności remontowania
podwozia po każdej wizycie.

Wiesz, ja też chciałbym móc robić to, czy tamto. Co nie znaczy, że
wszystko jest wykonalne. Zwłaszcza za publiczne pieniądze.

Aha, czyli ze zrozumieniem patrzysz na niską jakość i długi czas budowy drogi, tylko dlatego że jest finansowana z państwowego budżetu? Bo ja uważam, że za takie pieniądze można zbudować drogę, która po 3 latach od hucznego oddania nie będzie potrzebowała wymiany nawierzchni. Trzeba tylko zrobić to porządnie. Kiedyś pisywał na grupę budowniczy dróg - Irek - i wspominał, że gdzieś (Autostrada Kra-Kat, o ile pamięć nie zawodzi) powstały w rok koleiny, bo "chłopaki chciały zaoszczędzić". Nosz kurwa. I na rok czy coś koło tego bulisz za autostradę normalnie, jedziesz wężykiem 70. No ale cóż, za publiczne pieniądze...
Uważam też, że postawienie znaku "remont drogi krajowej nr 8 na odcinku 84 km" i ograniczenie przepustowości do 1 pasa w każdą stronę, podczas gdy na tym odcinku nie dzieje się NIC (za każdym z 8 razy, gdy pokonywałem ten koszmar z prędkością w porywach do 70 km/h, a średnio 40, pracowało tam łącznie może 10 osób i 2 koparki) powinno być podstawą do przykładnych rozstrzelań.

MS

37 Data: Listopad 08 2011 15:31:33
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mat S"

To Kakmar:
"Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.
Nie poprawia też im zdolności koncentracji, i możliwości oceny sytuacji
na drodze. Tak samo nie poprawia stanu technicznego pojazdów które
zazwyczaj nie były na takie warunki eksploatacji przewidziane."

To ty:
"Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?"
Chyba mylisz
Chyba nadinterpretowujesz.
Kakmar pisze o drodze z dziurami i wybojami, ty o drodze z celowymi
utrudnieniami. Gdzieś coś zgrzyta.

No i?
Podpowiem - ja niczego nie mylę.

rozpieprzenie nawierzchni. Tylko że ja chciałbym móc legalnie dojechać z
Warszawy do Gdańska w 3 godziny, a nie w 12. I bez konieczności
remontowania
podwozia po każdej wizycie.
Wiesz, ja też chciałbym móc robić to, czy tamto. Co nie znaczy, że
wszystko jest wykonalne. Zwłaszcza za publiczne pieniądze.
Aha, czyli ze zrozumieniem patrzysz na niską jakość i długi czas budowy
drogi, tylko dlatego że jest finansowana z państwowego budżetu?

Nie. Po prostu zdaję sobie sprawę, że nie zawsze wszytko to, czego ja
chcę daje się zrealizować.
Argument "bo ja chcę móc" można sobie wsadzić tam gdzie słońce nie
dochodzi.

Uważam też, że postawienie znaku "remont drogi krajowej nr 8 na odcinku 84
km" i ograniczenie przepustowości do 1 pasa w każdą stronę, podczas gdy na
tym odcinku nie dzieje się NIC (za każdym z 8 razy, gdy pokonywałem ten
koszmar z prędkością w porywach do 70 km/h, a średnio 40, pracowało tam
łącznie może 10 osób i 2 koparki)

To zupełnie inna sprawa


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

38 Data: Listopad 08 2011 14:27:54
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Arni 

W dniu 08.11.2011 12:01, kakmar pisze:

myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
akurat zbyt wielu wypadków nie ma.

Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.

zdaje i co z tego? Ile masz takich dróg (takich dokladnie jak opisałes) w Polsce, jaki procent wszystkich dróg ona stanowią. I ile procent wypadków na nich sie zdarza? Tylko konkrety prosze. Skoro wiekszosc twierdzi ze wypadki są przez stan dróg to znaczy ze jakies dane liczbowe sa.



Wkurza mnie pierdolenie że na wąskiej, dziurawej drodze jest bezpieczniej
niż na równej, szerokiej. A już szczytem hipokryzji jest wykazywanie że
na dziurawych jeździ się wolniej i przez to bezpieczniej.

szczytem hipokryzji jest wmawianie, ze ktos powiedział cos czego nie powiedział. Albo to zwykły brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.




--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

39 Data: Listopad 08 2011 16:32:28
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: kakmar 

Dnia 08.11.2011 Arni  napisał/a:


Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.

zdaje i co z tego? Ile masz takich dróg (takich dokladnie jak opisałes)
w Polsce, jaki procent wszystkich dróg ona stanowią. I ile procent
wypadków na nich sie zdarza? Tylko konkrety prosze. Skoro wiekszosc
twierdzi ze wypadki są przez stan dróg to znaczy ze jakies dane liczbowe sa.

AZ dał linka do takiej mapki, z 2008 czy 9, niestety, ale dziwnym trafem
te odcinki które są tam pomalowane na czarno i jako tako znam, to jakością
nie porywały wtedy. Niestety w statystykach doktoryzował się nie będę.
Wystarczy że mam obok kawałek DK8, zwanej lokalnie Trasą Toruńską.

szczytem hipokryzji jest wmawianie, ze ktos powiedział cos czego nie
powiedział. Albo to zwykły brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.

Uogólniłem trochę i co? Nie było to bezpośrednio do Ciebie. Tym niemniej
wiele z remontowanych dróg doprowadza się do stanu, wąsko, bez pobocza,
wysepki i krawężniki gdzie się da. To jest bezpieczniej? Gdy margines błÄ™du
jest mniejszy? Może wygodniej i bezpieczniej wyprzedzić rowerzystę, czy
ciągnik, itd.

--
kakmaratgmaildotcom

40 Data: Listopad 07 2011 20:03:45
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: marider 

W dniu 2011-11-07 17:20, PawelK vel Pablo pisze:

Nie masz racji, skoro ktoś nie daje rady nauczyć się teorii na tyle
żeby zdać za pierwszym maks za drugim razem (mówię o starej teorii) i
podchodzi nasty raz do niej to znaczy, że ma zbyt mało pod kopułą, żeby
jeździć... czymkolwiek. jakim cudem ma potem taki człowiek przewidywać
z wyprzedzeniem sytuacje na drodze czy planować trochę więcej niż na
sekundę do przodu ?


Kiedys to sie prawo jazdy kupowalo jak ktos byl na tyle tepy ze nie zaliczal teorii czy "praktyki". Tylko patrzec jak znowu sie zacznie na wieksza skale, albo beda ludzie wyjezdzac i robic prawko za granica- wyjdzie taniej i mniej stresujaco nawet jesli w jezyku obcym albo nawet i po polskiemu. Da sie. I mozna.

No ale tu wszyscy w tym kraju sa Mistrzowie i zdaja za 1 razem nawet z zawiazanymi oczami i zajechanym sprzecie :)

Co ma emerytowany policjant egzaminator do testow
teorytycznych?

Teraz juz nic, teraz sa "wszystkowiedzace" komputery, natomiast teoria sobie, egzaminatorzy sobie a kierowcy jeszcze inaczej. To co podales to jakis wyjatkowy tepak (aczkolwiek smieszny ;) ). Od takich rzeczy jest Policja i to ona powinna stale nadzorowac i eliminowac takie przypadki z drog a nie robic akcje "zniszcz" raz od wielkiego dzwonu i sie chelpic ile to najebanych kierowcow przylapali (ilu puscili i ile kto dostal w lape to inna sprawa ale o tym ciiiicho bo sie wyda....).

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

41 Data: Listopad 09 2011 18:43:52
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Punge"  napisał w wiadomości

Pisałem bardziej globalnie.  Nie chce jeździć w jaskrawej koszulce i
żółtych gaciach, w kasku z jakimiś atestami, włączonymi światłami w
słoneczny dzień.  Ile jeszcze brakuje do przymusu, jeżdżenia w
specjalnych ochraniaczach i w wyznaczonych miesiącach ?
A PJ i tak nie ma sensu, skoro rowerem czy skuterem można włączyć się
do ruchu bez tego.  Myślisz, że w jakikolwiek sposób, ilość pytań na
egzaminie ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach ?  Przecież to WORD to
zajebista maszynka do robienia kasy - nic więcej.  Forma w jakiej
istnieje to tylko urzędniczy mechanizm do dojenia niewolników.

Masz w 100% rację. 99% uczących jeździć nie ma pojęcia o jeżdżeniu. Podejrzewam, że 90% z nich nie zdało by egzaminu teoretycznego na PJ. Powiem więcej - pewnie większość egzaminatorów-starych chui by nie zdało. Cała banda skurwysynów żywi się i to całkiem nieźle na tym całym biznesie jakim jest prawo jazdy. Ktoś kto ma dowód osobisty może zgodnie z polskim prawem jeździć po drogach publicznych rowerem. Więc po jakiego chuja jest PJ???? Dlaczego ten z dowodem bie mając pojęcia o PORD ma być bezpieczny a ten z PJ nie? Dlaczego ten z rowerem nie musi miec OC, a ten z motorowerem musi? Przecież to jawna gra w chuja...

--
Grzybol

42 Data: Listopad 07 2011 09:49:25
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Leszek Karlik 

On Mon, 07 Nov 2011 08:36:40 +0100, Punge  wrote:

[...]

Do tego gdzie inne kraje eurokołchozu - czarnej dziury.  Ciężko się
żyje ze świadomością co się dzieje dookoła.  Niestety ciemny lud
potrzebuje bata nad głową, tak jak kiedyś niewolnik swojego Pana, bo
bez niego nie poradziłby sobie.  Tyle, że ja chce być wolny - i mi to
wszytko nie pasuje!

Somalia czeka, tam Cię żadne państwo nie będzie uciskać. :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik

43 Data: Listopad 07 2011 08:04:40
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-06, marider  wrote:


http://www.hotmoney.pl/artykul/prawo-jazdy-nowe-egzaminy-wywolaly-poploch-wsrod-kursantow-22415

Niedlugo trzeba bedzie jezdzic w oczojebnych czapeczkach i koszulkach z
315 pozwoleniami za ktore trzeba bedzie oczywiscie zaplacic danine do
budzetu... Do czego ten kraj zmierza? :/ (pytanie retoryczne)

Ale o co Ci chodzi? Zmniejszy sie ilosc sierot niezdolnych do jazdy po
drogach. Tylko sie cieszyc.

--
Artur
ZZR 1200

44 Data: Listopad 07 2011 10:26:48
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: ania 


Uzytkownik "AZ"

Ale o co Ci chodzi? Zmniejszy sie ilosc sierot niezdolnych do jazdy po
drogach. Tylko sie cieszyc.

Chyba zartujesz? Naucza sie nowych odpowiedzi na pamiec i w czym problem?
Natomiast podobalby mi sie pomysl, aby przed wydaniem zaswiadczenia o
zakanczeniu kursu - kursant taki musial przejechac jakas krotka traske bez
intsruktora (samodzielnie - jakos na motocyklu zazwyczaj jezdza sami, autem
juz nie). Mysle, ze troche by to obudzilo panow instruktorow samochodowych i
zanim pusciliby takiego delikwenta samodzielnie, to by sie tysiac razy
zastanowili, czy na pewno da rade i im auta nie rozbije.

--
ania

45 Data: Listopad 07 2011 09:33:48
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, ania  wrote:


Chyba zartujesz? Naucza sie nowych odpowiedzi na pamiec i w czym problem?

Wiesz, trudniej bedzie sie nauczyc 3000 pytan/odpowiedzi zamiast 527 ;-)
W WORDzie widzialem takie przypadki ktore po 8-10 razy zdawaly
teorytyczny...

--
Artur
ZZR 1200

46 Data: Listopad 07 2011 15:24:17
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: marider 

W dniu 2011-11-07 10:33, AZ pisze:

W WORDzie widzialem takie przypadki ktore po 8-10 razy zdawaly
teorytyczny...


Oczywiscie wiesz ze wiekszosc egzaminatorow to emerytowani policjanci z drogowki i maja odgorny przykaz uwalania zdajacych, prawda? Pochwalasz zmiane przepisow bo masz prawko (chyba masz no nie?), gdybys nie mial robilbys w majty, gadalbys inaczej i juz stal w kolejce w WORDzie zanim kolejne debilne przepisy wejda w zycie.

Tak jak Punge napisal "zajebista maszynka do robienia kasy". Jedna z wielu w Polsce ku uciesze urzednikow panstwowych i administracji.

Pzdr

PS: Z dzialki prawniczej - prokurator rejonowy, 39 lat - 14 000zl miesiecznie a tyle sie "narobi" pijac kawke ze glowa mala, o wynagrodzeniach sedziow to juz nawet nie bede pisal. Dziadki z WORDU tez niemalo "zarabiaja" a teraz pewnie dostana podwyzki...
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

47 Data: Listopad 07 2011 14:31:28
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: AZ 

On 2011-11-07, marider  wrote:


Oczywiscie wiesz ze wiekszosc egzaminatorow to emerytowani policjanci z
drogowki i maja odgorny przykaz uwalania zdajacych, prawda? Pochwalasz
zmiane przepisow bo masz prawko (chyba masz no nie?), gdybys nie mial
robilbys w majty, gadalbys inaczej i juz stal w kolejce w WORDzie zanim
kolejne debilne przepisy wejda w zycie.

W ogole wiesz co czytasz i o czym rozmawiasz czy tak tylko sobie
radosnie pierdolisz? Co ma emerytowany policjant egzaminator do testow
teorytycznych? Gadanie, ze egzaminatorzy to chuje bo uwalaja na byle
pierdolce bylo od dawna, nawet jak ja zdawalem i zdalem za pierwszym
razem.

Nie mowie tez ze mamy super system szkolenia kierowcow i egzaminowania
ale jestem za elminowaniem przypadkow ktore wybitnie nie radza sobie z
jazda.

http://www.youtube.com/watch?v=rUHRifYXjcg tu masz przyklad takiej
osoby.

--
Artur
ZZR 1200

48 Data: Listopad 08 2011 11:14:06
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: huck 


ktos to pisal ale chyba wszytkim rozgoraczkowanym umknelo
NA WUJA te obostrzenia skoro skutem jedzisz BEZ  uprawnien
nie wiem dlaczego tak si eniektórzy upieraja
TAK to jest maszynka do robienia kasy

rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
pronciem bardzo
Fees
Operator or Motorcycle License:

  Ages 16-39 ? $25.00
  Ages 40-44 ? $20.00
  45-49 ? $15.00

  w tej oplacie masz 3 podejscia

49 Data: Listopad 08 2011 11:20:16
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Nikanor 

Dnia 08-11-2011 o 11:14:06 huck  napisał(a):

rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
pronciem bardzo
Fees
Operator or Motorcycle License:

  Ages 16-39 ? $25.00
  Ages 40-44 ? $20.00
  45-49 ? $15.00

  w tej oplacie masz 3 podejscia

A przy okazji trafiłem na ciekawą stronkę o przepisach motocyklowych w  poszczególnych stanach:

http://motorcycleinfo.calsci.com/StateLaws.html

--
Nikanor

50 Data: Listopad 08 2011 15:19:30
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: marider 

W dniu 2011-11-08 11:14, huck pisze:

ktos to pisal ale chyba wszytkim rozgoraczkowanym umknelo
NA WUJA te obostrzenia skoro skutem jedzisz BEZ  uprawnien

Majac sadowy zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych np. za jazde "po pijaku" nawet skutem 50ccm nie mozesz jechac na dowodzie osobistym ani komarem na pedaly. Tak ostatnio sie z prokuratorem zgadalem na ten temat przy okazji innej sprawy.

PS: z nowosci - za jazde rowerem "po pijaku" nie zabieraja juz prawa jazdy ani zadnych kategorii, dostaje sie tylko "zakaz prowadzenia pojazdow rowerowych" ale jakos o tym w mediach cisza mimo ze nowy przepis obowiazuje w sadach juz od ponad miesiaca...

TAK to jest maszynka do robienia kasy

Zdecydowanie TAK.

rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
pronciem bardzo

Fees
Operator or Motorcycle License:

   Ages 16-39 ? $25.00
   Ages 40-44 ? $20.00
   45-49 ? $15.00

   w tej oplacie masz 3 podejscia

I robisz prawo jazdy w jeden dzien od zgloszenia sie do urzedu z papierami do otrzymania swiezego plastiku w reke, lacznie z testem (po polsku jak chcesz) i placykiem. Nie pamietam czy na miasto wyjezdzalem motocyklem ale nie wydaje mi sie... Na odpowiednik A i B placilem cos kolo $60, w sumie z wypozyczeniem ich motocykla na plac. Chyba ze cos sie teraz zmienilo (kazdy stan ma swoje wlasne przepisy wewnetrzne).

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

51 Data: Listopad 08 2011 17:39:49
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: huck 


Użytkownik "marider"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-08 11:14, huck pisze:
ktos to pisal ale chyba wszytkim rozgoraczkowanym umknelo
NA WUJA te obostrzenia skoro skutem jedzisz BEZ  uprawnien

Majac sadowy zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych np. za jazde "po
pijaku" nawet skutem 50ccm nie mozesz jechac na dowodzie osobistym ani
komarem na pedaly. Tak ostatnio sie z prokuratorem zgadalem na ten temat
przy okazji innej sprawy.

PS: z nowosci - za jazde rowerem "po pijaku" nie zabieraja juz prawa jazdy
ani zadnych kategorii, dostaje sie tylko "zakaz prowadzenia pojazdow
rowerowych" ale jakos o tym w mediach cisza mimo ze nowy przepis
obowiazuje w sadach juz od ponad miesiaca...

TAK to jest maszynka do robienia kasy

Zdecydowanie TAK.

rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
pronciem bardzo

Fees
Operator or Motorcycle License:

   Ages 16-39 ? $25.00
   Ages 40-44 ? $20.00
   45-49 ? $15.00

   w tej oplacie masz 3 podejscia

I robisz prawo jazdy w jeden dzien od zgloszenia sie do urzedu z papierami
do otrzymania swiezego plastiku w reke, lacznie z testem (po polsku jak
chcesz) i placykiem. Nie pamietam czy na miasto wyjezdzalem motocyklem ale
nie wydaje mi sie... Na odpowiednik A i B placilem cos kolo $60, w sumie z
wypozyczeniem ich motocykla na plac. Chyba ze cos sie teraz zmienilo
(kazdy stan ma swoje wlasne przepisy wewnetrzne).

generalnie wszytkie ich ustalenia to by naszym ustawodawcom piane na ustach
zrobiły
gdzie oni by kase trzepali
przykładowo badanie wzroku 5$
albo na normalnej kategori samochodowej mozesz jezdzic pojazdami i zestawami
do 11000 funtów (nie zawodowo)
huck

52 Data: Listopad 13 2011 20:17:06
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Monster 

W dniu 2011-11-07 10:33, AZ pisze:

Wiesz, trudniej bedzie sie nauczyc 3000 pytan/odpowiedzi zamiast 527 ;-)
W WORDzie widzialem takie przypadki ktore po 8-10 razy zdawaly
teorytyczny...

cóż z tego,w końcu sieroty zdały,wczoraj jedna pani zatrzymała się na środku ronda ponieważ z prawej jechały samochody..

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

53 Data: Listopad 13 2011 20:27:29
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Nikanor 

Dnia 13-11-2011 o 20:17:06 Monster  napisał(a):

cóż z tego,w końcu sieroty zdały,wczoraj jedna pani zatrzymała się na  środku ronda ponieważ z prawej jechały samochody..

Może miały pierwszeństwo?

--
Nikanor

54 Data: Listopad 13 2011 20:30:16
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Monster 

W dniu 2011-11-13 20:27, Nikanor pisze:

Dnia 13-11-2011 o 20:17:06 Monster  napisał(a):

cóż z tego,w końcu sieroty zdały,wczoraj jedna pani zatrzymała się na
środku ronda ponieważ z prawej jechały samochody..

Może miały pierwszeństwo?

  Z tego co pamiętam najbliższe i jedyne w Europie rondo tego typu jest w Paryżewie:-)

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

55 Data: Listopad 13 2011 20:46:27
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Tytus z domQ 

Siemka
"Monster"
Z tego co pamiętam najbliższe i jedyne w Europie rondo tego typu jest
 w Paryżewie:-)

Tam jest to spowodowane ruchem dwukierunkowym na rondzie - w Berlinie tez chyba jest takie rondo.

--
Pozdrawiam
Jacek Sawa

56 Data: Listopad 07 2011 06:41:10
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: Nikanor 

Dnia 07-11-2011 o 00:18:33 marider  napisał(a):

Widzieliscie kolejny wymysl "gory"?

http://www.hotmoney.pl/artykul/prawo-jazdy-nowe-egzaminy-wywolaly-poploch-wsrod-kursantow-22415
... Do czego ten kraj zmierza? :/ (pytanie retoryczne)

No będą trudniejsze egzaminy teoretyczne. I co? Bardzo dobrze. Na ulicach  i tak już jest za dużo półgłówków. Nie rozumiem z jakiego powodu panuje  przekonanie, że prawo jazdy się należy każdemu jak PESEL.

--
Nikanor [TE630, SH300, DR350-na sprzedaż]

57 Data: Listopad 12 2011 21:16:15
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: rzcqy 

Jako początkujący w temacie motorów zacząłem od prawka (a nie jak co poniektórzy od zakupu moto, chociaż przez chwilę myślałem, aby nabyć motorek zanim nabędę uprawnienia). Jak będzie wyglądać sytuacja od nowego roku z kat. A - mam już za sobą zdaną teorię (27-go września), a z praktyką mogę nie zdążyć w tym roku przez zimę. Egz. praktyczny pewnie będzie wznowiony jak śniegi puszczą tj ok kwietnia. I co wtedy? Teoria mi przepada? Zdaję dalej na starych/nowych zasadach? Jeśli na nowych zasadach to po egzaminie dostaję A1? Czy wiek 31 L ma tutaj jakieś znaczenie?

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

58 Data: Listopad 14 2011 10:47:43
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Autor: m0rt1 

Nikanor  wrote:

Dnia 07-11-2011 o 00:18:33 marider  napisaB(a):

Widzieliscie kolejny wymysl "gory"?

http://www.hotmoney.pl/artykul/prawo-jazdy-nowe-egzaminy-wywolaly-poploch-wsrod-kursantow-22415
... Do czego ten kraj zmierza? :/ (pytanie retoryczne)

No bd trudniejsze egzaminy teoretyczne. I co? Bardzo dobrze.Na ulicach 
i tak ju| jest za du|o póBgBówków. Nie rozumiem z jakiego powodu panuje 
przekonanie, |e prawo jazdy si nale|y ka|demu jak PESEL.

Nie, żebym zaraz nie wywołał zbędnej dyskusji - ale (IHMO) posiadanie
papierka swiadczy tylko i wyłÄ…cznie o zdaniu egzaminu - co z
umiejetnosciami czy tez mysleniem mało ma wspólnego*; po drugie - zawsze
praktycznie można jeździć bez... na własne ryzyko

*tj. Istnieją tzw. podstawy, czego nie nazywam umiejetnosciami.

--
Rgrds., m0rT1 //a.k.a. Blazej

Polsza i prawo jazdy



Grupy dyskusyjne