Witam !

juz kiedys prosilem o pomoc -Mazda postala m-c i nie chciala za chiny
zapalic. Pojechala do Poslki do fachowcow i tu cytat z postu szwagierki:

"Otoz zresetowali w Polsce komputer, wymienili tez aparat zaplonowy.
Samochod zapalil, pochodzil 15 min i zgasl. Nie dawal sie uruchomic przez 4
godz, a potem znow zapalil na kilkanascie minut i historia tak sie powtarza.
Fachowcy nie maja pojecia, gdzie teraz szukac."


Ma ktos jakis pomysl ?

Andy

Andy pisze:

Witam !

juz kiedys prosilem o pomoc -Mazda postala m-c i nie chciala za chiny zapalic. Pojechala do Poslki do fachowcow i tu cytat z postu szwagierki:

"Otoz zresetowali w Polsce komputer, wymienili tez aparat zaplonowy. Samochod zapalil, pochodzil 15 min i zgasl. Nie dawal sie uruchomic przez 4 godz, a potem znow zapalil na kilkanascie minut i historia tak sie powtarza. Fachowcy nie maja pojecia, gdzie teraz szukac."


Ma ktos jakis pomysl ?

Czy fachofcy (pisze tak celowo) sprawdzili kompresje?

Ma ktos jakis pomysl ?

U mnie identyczne objawy powodowała padajaca cewka - walczyłem z tym 3 dni zanim doszedłem do tak trywialnej rzeczy.
--
D.

Daro pisze:

Ma ktos jakis pomysl ?

U mnie identyczne objawy powodowała padajaca cewka - walczyłem z tym 3 dni zanim doszedłem do tak trywialnej rzeczy.

  w mazdzie 626 takie objawy dawał uwalony czujnik temperatury silnika, non stop podawal "zimny". Na zimno odpalał, po lekkim nagrzaniu sie zaczynał sie zalewac i zdychał. Po ostygnieciu znow palił.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX