Poki co mysle ze Ford bedzie tanszy w zakupie o jakies 2.000PLN, oraz
czesci do niego beda tansze. Toyota bedzie mniej awaryjna, ale jak juz
nawali to koszty duze. Byc moze sie myle. Super znawaca w tematach
motoryzacyjnych nie jestem.
Z gory dzieki za pomoc
Sz.
Swego czasu jeździłem Probe GT Turbo z '89 roku. Auto nadal jeździ u moich
rodziców. NIC przez te lata się nie psuło ( raz kilka lat temu nawalił
(zawyżał napiecie ładowania) alternator) - reszta to typowa eksploatacja.
Inna rzecz, że autko w posiadaniu prawie od nowego, nie bite, garażowane,
aktualny realny przebieg to 100kkm. ..
Pomimo pełnoletności nie ma nigdzie śladu rdzy. Obecnie turbina nie ma już
100% mocy, ale (przypuszczam) to jedynie z braku miejętności (wiedzy)
obchodzenia się z takim silnikiem. Nie wiem jak jest z Celiką, ale mogę
powiedziaeć, że jak na swe osiągi Probe, fabrycznie ma za słabe hamulce i
za miekkie zawieszenie nawet przy ustawieniu sport - może opony o niższym
profilu załatwiły by sprawę ( w standardzie 195/60). Poza tym jestem pewien,
że Probe względem Celiki jest w środku wygodniejszy (większy), pewnie lepiej
w standardzie wyposażony i ma jak na takie auto duuży bagażnik - ponad 400
litrów.... Przypuszczam, że podobnie jest z Probe II ('93-), proponuję
jedynie wersję z full wypas i w najmocniejszczej wersji silnikowej tu: 2.5l
24V. To jest nic innego jak Mazda MX-6, tylko w wzglednie ładniejszej budzie
(otwierane oczka) i z lepszym wypasieniem w standardzie... Generalnie
polecam - pod warunkiem, że znajdziesz niedobity egzemparz.... (będzie
ciężko)..
Jak chcesz to pytaj o szczegóły...
pozdro
piast