Grupy dyskusyjne   »   Powolne krystalizowanie wyboru...

Powolne krystalizowanie wyboru...



1 Data: Czerwiec 27 2009 11:03:49
Temat: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Siema,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Nawiązując do listu "Koszty eksploatacyjne-porównanie marek" wysłuchanych, przeczytanych, obgadanych różnych opinii, propozycji, sugestii (oj za wiele tego wszystkiego na raz) powoli krystalizuje się mój cel... ;)
Ciśnienia nie ma, choć Kciało by się mNieć już, dlatego nadal chętnie posłucham opowieści z autopsji, co warto a czego nie brać w ogóle pod uwagę.

Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na klasyczną na wskroś stylistyką... ;)
Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350, chyba, że ktoś mnie przekona, że jednak za mało... ;)
Budżet (z pożyczką) ;) został podniesiony do 4-5 tysiaków, ale to już raczej plan maksimum, bo jeść coś trzeba a suchary zdrożały... :(

Jak się (niestety) okazało wybór w PL jest dość mocno ograniczony, dodając fakt, że jestem straszliwie cięty na detale i... mało co mi się podoba, decyzja jest jeszcze trudniejsza... ;)

Kawasaki Estrella pozostanie w strefie marzeń, choć powaliła mnie na kolana, zgniotła cyce, szczenę rozwarła na blacie, to jestem jeszcze za cienki bolek na takie fanaberie, ale... ostro trawię temat Suzuki 250 GN.

Teraz wielka prośba do Precla ;)
Czy jest ktoś z Wawy lub okolic kto dosiada GN i mógłby (mogłaby...?) ;) poświęcić mi trochę czasu, aby pokazać sprzęt na żywo...? Opowiedzieć kilka podstawowych słów z praktyki, na co zwrócić uwagę, i takie tam, bo wiadomo, że to esencja w porównaniu do komisowego bełkotu...

Oczywiście nie będę męczył o przejażdżkę, mało kto daje ujeżdżać swój sprzęt "obcym" ;)
Chciałbym sprzęt obejrzeć, posłuchać (dźwięk jest dla mnie bardzo ważny), wiadomo w czym rzecz.

Reasumując...
Sprzęt ma być na wskroś klasyczny, bez bajerów, plastików, nowoczesnego wyglądu, lekki i zwinny do miasta, ale w miarę wygodny/przydatny/ekonomiczny na kilkuset km trasę (bez szaleństw), prosty w obsłudze, z dobrą dostępnością i zdroworozsądkowym zapleczem części/serwisu, budżet 4-5 tysiaków.

Czy Suzuki 250 GN da radę...?*

*
Tak
Nie
Szukać czegoś innego (czego?) ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175



2 Data: Czerwiec 27 2009 11:20:06
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Spider A.J. 


"falco"  wrote

Reasumując...
Sprzęt ma być na wskroś klasyczny, bez bajerów, plastików, nowoczesnego
wyglądu, lekki i zwinny do miasta, ale w miarę
wygodny/przydatny/ekonomiczny na kilkuset km trasę (bez szaleństw), prosty
w obsłudze, z dobrą dostępnością i zdroworozsądkowym zapleczem
części/serwisu, budżet 4-5 tysiaków.

propozycja rozsadna:
http://tinyurl.com/q36act
niestety malo miesci sie w Twoich kryteriach klasycznosci.

propozycja wygladowa:
http://tinyurl.com/p6ujas
niestety to juz raczej zabytki ale piekny
klasyczny UJM


--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

3 Data: Czerwiec 27 2009 11:59:51
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Spider A.J. pisze:

propozycja rozsadna:
http://tinyurl.com/q36act
niestety malo miesci sie w Twoich kryteriach klasycznosci.

Dzięki, ale nie bałdzo... ;)
Wiem, że mam specyficzne podejście, ale już tak jest, że podoba mi się to, co innym już raczej nie, bądź wyszło z "mody" a mnie właśnie ściska za serducho ;)

propozycja wygladowa:
http://tinyurl.com/p6ujas
niestety to juz raczej zabytki ale piekny
klasyczny UJM

Nie dam rady ściągnąć moto z zagramanicy, zwłaszcza bez oglądania, dlatego niestety muszę szukać tylko u nas.
Co to znaczy UJM...?

P.S. Proszę nie zrażajcie się tym, że dużo marudzę, ten typ tak ma, ale bardzo liczy na pomoc i docenia każdy gest! ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

4 Data: Czerwiec 27 2009 12:01:50
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Spider A.J. 


"falco"  wrote

Co to znaczy UJM...?

Co to znaczy google???
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=UJM&lr=&aq=f&oq=

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

5 Data: Czerwiec 27 2009 12:09:40
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Spider A.J. pisze:

Co to znaczy google???
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=UJM&lr=&aq=f&oq=

a patrz Umknęło Jednak Mi... sorki! ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

6 Data: Czerwiec 27 2009 11:11:53
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: zarafiq 

falco wrote:

Siema,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Pozwolę sobie koledze jeszcze trochę namieszać ;)
Suzuki Savage 400
http://tinyurl.com/oypgos
Niestety nie wiem jak z dostępnością w Polsce.
Starszy brat powyższego - Savage 650 jest napędzany
pasem - jak dla mnie cud, miód ;)

Pozdrawiam,
zarafiq

7 Data: Czerwiec 27 2009 12:28:32
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

zarafiq pisze:

Pozwolę sobie koledze jeszcze trochę namieszać ;)
Suzuki Savage 400

Ale właśnie o to się mi rozchodzi najbardziej, o przykłady, wskazówki, podpowiedzi... ;)

Starszy brat powyższego - Savage 650 jest napędzany
pasem - jak dla mnie cud, miód ;)

Niestety cenowo trochę za moim zasięgiem, ale ładny (nie)mały tłuścioszek. ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

8 Data: Czerwiec 27 2009 19:48:26
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

zarafiq pisze:

Pozwolę sobie koledze jeszcze trochę namieszać ;)
Suzuki Savage 400
http://tinyurl.com/oypgos
Niestety nie wiem jak z dostępnością w Polsce.

Nie ma. 400 to to samo co 650 tylko z mniejszym silnikiem i dostepny wylacznie na wybranych rynkach, glownie japonskim.

Starszy brat powyższego - Savage 650 jest napędzany
pasem - jak dla mnie cud, miód ;)

No oprocz pasa to on zalet nie ma. Maly, slaby i na dodatek awaryjna glowica.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

9 Data: Czerwiec 27 2009 13:15:50
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na
klasyczną na wskroś stylistyką... ;)


Moze czopka jakiegos? Ja mam Yamaha Virago 250 i dla mnie git :-)
Ekonomiczna (3 litry na sto km), prosta w budowie, dosyc dynamiczna
(szczegolnie jak ktos sobie zebatki zamieni).

Pozdrawiam
Dysiek

10 Data: Czerwiec 27 2009 21:58:10
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Dysiek pisze:

Moze czopka jakiegos? Ja mam Yamaha Virago 250 i dla mnie git :-)

Virago 250 owszem są ładne, kumpel ma, ale chyba 750, robi wrażenie.
Niestety z tego co się orientowałem, kosztują min 6 tys., obecnie mogę już nie wyrobić... :(

P.S. Jesteś z Wawy, chętnie bym obejrzał sprzęt na żywca, to zawsze co innego niż w sieci czy katalogach... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

11 Data: Czerwiec 28 2009 11:06:02
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Virago 250 owszem są ładne, kumpel ma, ale chyba 750, robi wrażenie.
Niestety z tego co się orientowałem, kosztują min 6 tys., obecnie mogę już
nie wyrobić... :(

Za 5 tysiecy wyrwiesz ladna sztuke. Ja swoja kupilem w lutym za 4.800 z
sakwami, piornikiem i chromowanymi luterkami. Wiec radze poszukac - motor
naprawde fajny, ladnie wyglada i przyjemnie sie jezdzi.


P.S. Jesteś z Wawy, chętnie bym obejrzał sprzęt na żywca, to zawsze co
innego niż w sieci czy katalogach... ;)

Ja jestem z Wroclawia, ale wejdz na www.virago.com.pl i sie zpytaj - na
pewno ktos pomoze :-)

Pozdrawiam
Dysiek

12 Data: Czerwiec 28 2009 22:28:22
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Dysiek pisze:

Za 5 tysiecy wyrwiesz ladna sztuke. Ja swoja kupilem w lutym za 4.800 z sakwami, piornikiem i chromowanymi luterkami.
> ...wejdz na www.virago.com.pl i sie zpytaj - na
> pewno ktos pomoze :-)

Kurcze, to naprawdę ładnie trafiłeś! Zazdroszczę, ale tak przyjaźnie ;)
Możesz coś więcej opowiedzieć o samej eksploatacji, śmiganiu po mieście i oczywiście wypadach w trasy? Chyba, że znajdę to wszystko na podesłanej www, to już nie przynudzam... ;) Dzięki!



--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

13 Data: Czerwiec 28 2009 23:03:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Kurcze, to naprawdę ładnie trafiłeś! Zazdroszczę, ale tak przyjaźnie ;)
Możesz coś więcej opowiedzieć o samej eksploatacji, śmiganiu po mieście i
oczywiście wypadach w trasy? Chyba, że znajdę to wszystko na podesłanej
www, to już nie przynudzam... ;) Dzięki!

Na razie wymienilem olej w silniku, lancuch i zebatki bo juz wystukane byly.
Smiga sie moim zdaniem fajnie - do 110 sie rozpedza szybko i bez problemow,
potem wymagana cierpliwosc :-) Motor jest zwinny, do miasta idealny. Dluzsze
trasy - planuje wypad nad morze, wiec myse, ze sie da. Na razie z dziewczyna
smigamy po kilkaset km i jest ok (pomimo glosow na tej grupie, ze na 250 nie
da sie jezdzic). Co moge powiedziec - polecam :-) A na stronce dowiedz sie
duzo wiecej.

Pozdrawiam
Dysiek

14 Data: Czerwiec 28 2009 21:21:46
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Magic 

falco pisze:

Dysiek pisze:

Moze czopka jakiegos? Ja mam Yamaha Virago 250 i dla mnie git :-)

Virago 250 owszem są ładne
P.S. Jesteś z Wawy, chętnie bym obejrzał sprzęt na żywca

O ile dobrze kojarzę to nadal stoi egzemplarz w serwisie w Motoriście na Kopijników. Kolo kupił go 2 lata temu i nadal nie odebrał :)

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

15 Data: Czerwiec 28 2009 22:33:50
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Magic pisze:

O ile dobrze kojarzę to nadal stoi egzemplarz w serwisie w Motoriście na Kopijników. Kolo kupił go 2 lata temu i nadal nie odebrał :)

hehehe, może pamiętasz jak się nazywa, to... jutro podjadę "odebrać"... ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

16 Data: Czerwiec 27 2009 19:53:52
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

falco pisze:

Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na klasyczną na wskroś stylistyką... ;)
Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350, chyba, że ktoś mnie przekona, że jednak za mało... ;)

Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie. Skoro nie stac Cie na Estrelle to jedynym, naprawde klasycznym motocyklem dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie strasznym obciazeniem finansowym jest Yamaha SR500.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1341726

Ten akurat egzemplarz jest stosunkowo drogi bo w miare swiezy i ladnie zrobiony ale spokojnie mozna wyrwac starsze roczniki za polowe tej ceny.

Koszty eksploatacji/napraw/czesci takiego singla sa takie same lub nawet nizsze niz w Twoim wymiarzonym GieNku a frajda z jazdy i z posiadania ostatniego klasycznego singla sa bezcenne :)


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

17 Data: Czerwiec 27 2009 20:03:20
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Magic 

Kuczu pisze:

falco pisze:

Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na klasyczną na wskroś stylistyką... ;)
Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350, chyba, że ktoś mnie przekona, że jednak za mało... ;)

Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie. Skoro nie stac Cie na Estrelle to jedynym, naprawde klasycznym motocyklem dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie strasznym obciazeniem finansowym jest Yamaha SR500.

Albo Honda XBR 500

http://www.allegro.pl/search.php?string=xbr&category=5557

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

18 Data: Czerwiec 27 2009 20:11:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Magic pisze:

Albo Honda XBR 500

http://www.allegro.pl/search.php?string=xbr&category=5557

Jakby Ci tu... W porownaniu z SR500 taka XBR to straszny kundel i z klasykami ma malo wspolnego, no moza poza silnikiem. A te blaszane kola Hondy to w ogole jakies nieporozumienie jest, o zbiorniku nie wspomne przez grzecznosc. W sumie ladny motocykl ale kola ma tragiczne. No i dostepnosci czesci do SR i XBR jest nieporownywalna. Do SR jest mnostwo aftermaketow, kit-ow tuningowych, nadwoziowych i takie tam...

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

19 Data: Czerwiec 27 2009 20:54:29
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Magic 

Kuczu pisze:

Magic pisze:

Albo Honda XBR 500

http://www.allegro.pl/search.php?string=xbr&category=5557

Jakby Ci tu... W porownaniu z SR500 taka XBR to straszny kundel i z klasykami ma malo wspolnego, no moza poza silnikiem. A te blaszane kola Hondy to w ogole jakies nieporozumienie jest, o zbiorniku nie wspomne przez grzecznosc. W sumie ladny motocykl ale kola ma tragiczne. No i dostepnosci czesci do SR i XBR jest nieporownywalna. Do SR jest mnostwo aftermaketow, kit-ow tuningowych, nadwoziowych i takie tam...


Całkiem możliwe, dałem tylko koledze alternatywę. Zresztą SR oidp była dostępna również z odlewanymi kołami.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

20 Data: Czerwiec 27 2009 21:07:51
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Magic pisze:

Zresztą SR oidp była dostępna również z odlewanymi kołami.

No wlasnie. Miewala calkiem ladne wieloramienne odlewane aluminiowe kola. Honda stosowala jakies dziwne blaszane wytloczki nitowane do obreczy. Nie wiem jak oni na to wpadli ale byl to jeden z bardziej pomylonych wynalazkow Hondy.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

21 Data: Czerwiec 27 2009 20:51:28
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Spider A.J. 


"Magic"  wrote

Albo Honda XBR 500

Jak juz hądy to predzej CB 400 lub 450

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

22 Data: Czerwiec 27 2009 22:08:12
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Magic pisze:

Albo Honda XBR 500

Przyglądałem się poszczególnym Hondom, w końcu na 250 się uczyłem, ale zupełnie mi nie podchodzą... ;) Wiem, wiem... wybredny... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

23 Data: Czerwiec 27 2009 23:18:51
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Spider A.J. 


"falco"  wrote

Albo Honda XBR 500
Przyglądałem się poszczególnym Hondom, w końcu na 250 się uczyłem, ale
zupełnie mi nie podchodzą... ;) Wiem, wiem... wybredny... ;)

No to moze Yamaha xs 400
kilka roznych wariantow, w Twoim pulapie
cenowym no i nie przeraza moca.
Bardzo przyjemne motorki a i podobnie
jak SR500 czy kawasaki W650
po jakims czasie moze sluzyc na swietny
material do wystrugania sobie Cafe Racera.

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

24 Data: Czerwiec 28 2009 22:39:04
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Spider A.J. pisze:

No to moze Yamaha xs 400

Fajna, ale znalazłem strasznie mało ogłoszeń, wizualnie mi pasuje, dopisuję do listy... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

25 Data: Czerwiec 29 2009 09:13:56
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kefir 

Elou!
"Magic"  wrote in message Kuczu pisze:

falco pisze:

Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na klasyczną na wskroś stylistyką... ;)
Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350, chyba, że ktoś mnie przekona, że jednak za mało... ;)

Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie. Skoro nie stac Cie na Estrelle to jedynym, naprawde klasycznym motocyklem dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie strasznym obciazeniem finansowym jest Yamaha SR500.

Albo Honda XBR 500

**************************************************************

Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj, oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek zaliczyla. Naprawde Macku.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

26 Data: Czerwiec 29 2009 19:10:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Magic 

Kefir pisze:

Albo Honda XBR 500

**************************************************************

Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj, oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek zaliczyla. Naprawde Macku.

Seeerio ? A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC


--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

27 Data: Czerwiec 29 2009 19:20:46
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kefir 

Elou!
Magic wrote:

Kefir pisze:

Albo Honda XBR 500

**************************************************************

Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj, oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek zaliczyla. Naprawde Macku.

Seeerio ? A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC

http://www.dgcc.co.uk/
Nowe hobby? Seerioo? ;)

PeeS Napis *unda to nie wszystko.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki
znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

28 Data: Lipiec 01 2009 09:17:22
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Magic 

Kefir pisze:

Elou!
Magic wrote:
Kefir pisze:

Albo Honda XBR 500

**************************************************************

Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj, oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek zaliczyla. Naprawde Macku.

Seeerio ? A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC

http://www.dgcc.co.uk/
Nowe hobby? Seerioo? ;)

PeeS Napis *unda to nie wszystko.

Gwoli przypomnienia - zajrzyj se w moja stopkę i sprawdź czy tam same *undy są. Że o KLeXie którego tam już nie ma nie wspomnę ...


--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

29 Data: Czerwiec 29 2009 19:26:16
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Magic pisze:

A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC

Dementuję dementi coś tam, coś tam... ;) O gustach owszem się nie dyskutuje, ale "...są granice, których przekroczyć nie wolno..." ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

30 Data: Czerwiec 29 2009 19:41:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor:

On Mon, 29 Jun 2009 19:26:16 +0200, falco  wrote:

"...są granice, których przekroczyć nie wolno..." ;)

Ale Ty juz jestes o wiele dalej, chcesz gienka! ;P

BPNSP.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

31 Data: Czerwiec 29 2009 20:02:35
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

 pisze:

Ale Ty juz jestes o wiele dalej, chcesz gienka! ;P

hehehe... chcieć (nie)zawsze znaczy móc... ;)

BPNSP.

TCPS ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

32 Data: Czerwiec 27 2009 22:06:31
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Kuczu pisze:

Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie. Skoro nie stac Cie na Estrelle to jedynym, naprawde klasycznym motocyklem dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie strasznym obciazeniem finansowym jest Yamaha SR500.

Znajomy, który też ujeżdża zabytkowe Jawy, ale do codziennej tułaczki ma nowszy sprzęt, też mi ją polecał. Niestety jest ich chyba bardzo mało w PL (na sprzedaż). :(
Sam motocykl, owszem w moim guście ;)

Koszty eksploatacji/napraw/czesci takiego singla sa takie same lub nawet nizsze niz w Twoim wymiarzonym GieNku a frajda z jazdy i z posiadania ostatniego klasycznego singla sa bezcenne :)

hehehe... GieNek jest taki zwyczajny, prosty i to mnie właśnie ujęło, ale oczywiście jestem otwarty i nie blokuję się na "tego, jedynego", bo wiem jak to się może skończyć.

P.S. Kuczu a miałeś okazję pośmigać Estrellą (lub ktoś z Precla), jestem ciekaw opinii, choć to zawsze będzie subiektywne, ale jednak co praktyka, to praktyka.


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

33 Data: Czerwiec 28 2009 11:09:38
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami
w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie.

Przesadzasz troche. Ja mam Virago 250 i do setki przyspiesza katalogowo w
tyle samo co moja Honda Civic 1,5 litra. Fakt, ze limit szybkiego
przyspeszenia osiaga przy 110 km/h ale TIR-a czy jakiegos zawalidroge
objedziesz bez problemu.

Pozdrawiam
Dysiek

34 Data: Czerwiec 28 2009 13:59:41
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Dysiek pisze:

Przesadzasz troche. Ja mam Virago 250 i do setki przyspiesza katalogowo w tyle samo co moja Honda Civic 1,5 litra.

No i co z tego ? Nawet byle skuterek zostawia wiekszosc aut pod swiatlami ale to nie znaczy ze sie tym da dynamicznie jezdzic.

Fakt, ze limit szybkiego przyspeszenia osiaga przy 110 km/h ale TIR-a czy jakiegos zawalidroge objedziesz bez problemu.

aha. I to ma byc fajne ? Wybacz ale Virago 250 sie nadaje do miasta po bulki i nic wiecej. Kumpel mial kiedys, probowal z nami jechac poza miastem. Porazka jakas. Albo on nas gonil albo my na niego czekalismy. Najlepszy byl moment wyprzedzania tira pod gorke. Jakies koszmarne minuty to trwalo. Po tej wycieczce sprzedal to g.. i kupil sobie motocykl :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

35 Data: Czerwiec 28 2009 13:35:44
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Jasio 

Użytkownik "Kuczu" napisał w wiadomości

Dysiek pisze:


Fakt, ze limit szybkiego przyspeszenia osiaga przy 110 km/h ale TIR-a czy jakiegos zawalidroge objedziesz bez problemu.

aha. I to ma byc fajne ? Wybacz ale Virago 250 sie nadaje do miasta po bulki i nic wiecej. Kumpel mial kiedys, probowal z nami jechac poza miastem. Porazka jakas. Albo on nas gonil albo my na niego czekalismy. Najlepszy byl moment wyprzedzania tira pod gorke. Jakies koszmarne minuty to trwalo. Po tej wycieczce sprzedal to g.. i kupil sobie motocykl :)

No, bo teraz tiry i zawalidrogi poruszają się około 110kmh, czyli tam, gdzie wg Dyśka kończy się limit szykiego przyspieszania 250.
Z czym się zgadzam.

A zapewne średnia pojemność silnika z Waszej wycieczki to koło 954ccm, co?
Mocno zaniżona przez virago.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

36 Data: Czerwiec 28 2009 14:39:33
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

No, bo teraz tiry i zawalidrogi poruszają się około 110kmh, czyli tam,
gdzie wg Dyśka kończy się limit szykiego przyspieszania 250.
Z czym się zgadzam.

A ja sobie jezdze 90 km/h i jak ktos sunie wiecej to juz mnie nie interesuje
:-)

Pozdrawiam
Dysiek

37 Data: Czerwiec 28 2009 22:46:07
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Dysiek pisze:

A ja sobie jezdze 90 km/h i jak ktos sunie wiecej to juz mnie nie interesuje :-)

Dokładnie podobne prędkości się mi podobają najbardziej... ;)
Może ja dziwny jestem, nie nowoczesny, nie podążam za resztą, ale nie kręci mnie ogromna szybkość na motocyklu czy ryk lecącej szlifierki.
Za to ogromną przyjemność sprawia mi nieśpieszne pomykanie, choć nie ukrywam, że dobrze jest mieć świadomość, że gdy potrzeba awaryjnie odkręcić, to będzie reakcja w kołach a nie tylko końcowym spalaniu... ;)
Nie wiem jak w trasie, ale gdy się uczyłem, to 250 w mieście naprawdę mnie satysfakcjonowała.


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

38 Data: Czerwiec 28 2009 14:43:42
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: zbyhoo 

On 28 Cze, 22:46, falco  wrote:

Dysiek pisze:

> A ja sobie jezdze 90 km/h i jak ktos sunie wiecej to juz mnie nie interesuje
> :-)

Dokładnie podobne prędkości się mi podobają najbardziej... ;)
Może ja dziwny jestem, nie nowoczesny, nie podążam za resztą, ale nie
kręci mnie ogromna szybkość na motocyklu czy ryk lecącej szlifierki.
Za to ogromną przyjemność sprawia mi nieśpieszne pomykanie, choć nie
ukrywam, że dobrze jest mieć świadomość, że gdy potrzeba awaryjnie
odkręcić, to będzie reakcja w kołach a nie tylko końcowym spalaniu... ;)

Słuszna pojemność i niespieszne pomykanie absolutnie się nie
wykluczają. Jeżdże litrem dwieście i niezmiernie rzadko przekraczam
110. Zapas momentu obr. daje niezwykły komfort psychiczny podczas
wyprzedzania ciężarówek, traktorów, jak rowniez dzwigania pasazerki i
kufrow. Obładowana 250ka (wszak dłuższych wojaży nie wykluczasz) przy
wyprzedzaniu zaoferuje Ci co najwyżej zapas czasu na odmówienie dwóch
cząstek różańca. Niestety biorac pod uwage ilosc ciezarowek na
glownych drogach wyprzedzanie jest czynnoscia rownie czesta jak
spogladanie w lusterka. Virago 250 pali 3/100, Bandit 1200 5,5/100.
Dla mnie niewielkie zuzycie paliwa małych motocykli to żaden argument.
Przeliczając moc i szeroko pojety komfort jazdy powinny spalać jeden
litr na sto km :-o
______
zbyhoo
GSF 1200S K1
Olkusz/Dabrowa Gornicza

39 Data: Czerwiec 29 2009 20:12:02
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

zbyhoo pisze:

Słuszna pojemność i niespieszne pomykanie absolutnie się nie
wykluczają. Jeżdże litrem dwieście i niezmiernie rzadko przekraczam
110. Zapas momentu obr. daje niezwykły komfort psychiczny podczas
wyprzedzania. Obładowana 250ka (wszak dłuższych wojaży nie wykluczasz) przy
wyprzedzaniu zaoferuje Ci co najwyżej zapas czasu na odmówienie dwóch
cząstek różańca.

Tak, to prawda, że widok a zwłaszcza dźwięk sunącej, dostojnej maszyny z olbrzymia pojemnością robi wrażenie, ale co za tym idzie motocykl też jest potężny. Choć zawsze podobały mi się wielkie czopery, to jednak sam wolę zdecydowanie mniejsze jednostki same w sobie (wielkość, waga, manewry, itp).

Jak wspomniałem na co dzień śmigam Garbusami, które wedle słów Aliantów po zdobyczach wojennych były "małe, brzydkie i potwornie hałaśliwe", to jednak zupełnie jest mi obce, bo pokonuję nimi wiele tysięcy niemal bezawaryjnie... ;)

Owszem gdy jadę 1.2 to wyprzedzanie ciężarówki jest niezłym wyzwaniem (przypuszczam, że podobnie jest z 250...) ;) ale gdy wsiadam, do 1.6, to już inna bajka... ;)

Z czasem coś na spokojnie wybiorę, na szczęście nic mnie nie dusi na już, żałuje tylko, że jest tak mały wybór w PL w tym co mi się podoba, ale co zrobić, nikt nie mówił, że będzie łatwo, miło i przyjemnie... ;)

P.S. Naprawdę dziękuję wszystkim za wszystkie wskazówki!



--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

40 Data: Czerwiec 28 2009 14:42:39
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Jasio pisze:

No, bo teraz tiry i zawalidrogi poruszają się około 110kmh, czyli tam, gdzie wg Dyśka kończy się limit szykiego przyspieszania 250.

110 kmh to dla tego "motocykla" nie limit wyprzedzania a limit w ogole.

A zapewne średnia pojemność silnika z Waszej wycieczki to koło 954ccm, co?
Mocno zaniżona przez virago.

Nie. Osobiscie jechalem wtedy Intruderem 800. Pozostale pojazdy mialy zblizona pojemnosc, glownie byly to beznadziejne Dragstary 650.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

41 Data: Czerwiec 28 2009 14:54:27
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

110 kmh to dla tego "motocykla" nie limit wyprzedzania a limit w ogole.

Limit w ogole przy odblokowanym silniku to 120-130.

Dysiek

42 Data: Czerwiec 28 2009 14:37:12
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Fakt, ze limit szybkiego przyspeszenia osiaga przy 110 km/h ale TIR-a czy
jakiegos zawalidroge objedziesz bez problemu.

aha. I to ma byc fajne ? Wybacz ale Virago 250 sie nadaje do miasta po
bulki i nic wiecej. Kumpel mial kiedys, probowal z nami jechac poza
miastem. Porazka jakas. Albo on nas gonil albo my na niego czekalismy.
Najlepszy byl moment wyprzedzania tira pod gorke. Jakies koszmarne minuty
to trwalo. Po tej wycieczce sprzedal to g.. i kupil sobie motocykl :)

Ja sie zapierdzielam na szosie milion na godzine - sune sobie dla
przyjemnosci kolo 90 km/h i do tego V250 jak najbradziej wystarcza. Nie
robie tez tras po tysiac kilometrow, tylko po kilkadziesiat i nie potrzebny
mi wiekszy motor.

Pozdrawiam
Dysiek

43 Data: Czerwiec 28 2009 17:43:18
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Dysiek pisze:

Fakt, ze limit szybkiego przyspeszenia osiaga przy 110 km/h ale TIR-a czy

Ja sie zapierdzielam na szosie milion na godzine - sune sobie dla przyjemnosci kolo 90 km/h i do tego V250 jak najbradziej wystarcza. Nie robie tez tras po tysiac kilometrow, tylko po kilkadziesiat i nie potrzebny mi wiekszy motor.

Alez ja Ci nie bronie. Tyle tylkovze autor watku pytal o motocykl ktorym da sie pojechac na wycieczke dalsza niz kilkadziesiat km.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

44 Data: Czerwiec 28 2009 19:07:23
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Alez ja Ci nie bronie. Tyle tylkovze autor watku pytal o motocykl ktorym
da sie pojechac na wycieczke dalsza niz kilkadziesiat km.

Pytal tez o silnik o pojemnosci 250-350 ccm. Jedno wyklucza drugie.

Pozdrawiam
Dysiek

45 Data: Czerwiec 28 2009 22:26:07
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Dysiek 

Pytal tez o silnik o pojemnosci 250-350 ccm. Jedno wyklucza drugie.
^^^^^^^^^^^^^
Chyba w dupie.

Chyba w twojej. Cytuje: "Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350"

Dysiek

46 Data: Czerwiec 28 2009 23:02:42
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor:

On Sun, 28 Jun 2009 22:26:07 +0200, "Dysiek"  wrote:

Chyba w twojej.

chyba zjadlo spacje :-/

Cytuje: "Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350"

Chodzilo o mozliwosc jezdzenia na wycieczki dluzsze niz kilkadziesiat
km, taka pojemnosc tego nie wyklucza.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

47 Data: Czerwiec 30 2009 23:23:15
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Asmodeusz 

Użytkownik Dysiek napisał:

Alez ja Ci nie bronie. Tyle tylkovze autor watku pytal o motocykl ktorym da sie pojechac na wycieczke dalsza niz kilkadziesiat km.


Pytal tez o silnik o pojemnosci 250-350 ccm. Jedno wyklucza drugie.

Teraz mi to mówisz? Jak już tyle kilometrów nabiłem? :)

Nic się nie wyklucza. Jeżdzę starą CM250 i nie przyszło mi do głowy że 3cyfrowe dystanse to jakiś problem. Siadasz i jedziesz. Gdzie tu problem? Taki że po drodze nie wyprzedzam wszsytkiego co się rusza? Cóż, nie mam takich ambicji, jadę równo ze wszystkimi.

48 Data: Czerwiec 28 2009 22:53:18
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Kuczu pisze:

Tyle tylkovze autor watku pytal o motocykl ktorym da sie pojechac na wycieczke dalsza niz kilkadziesiat km.

Tak, to prawda, ponieważ temat motocyklowy (ogólnie pojęty) wciąż jest dla mnie świeżością pachnący, dlatego "myszkuję" co i jak da się połączyć, bo jakiś kompromis muszę znaleźć.

Jeśli 250 ma się nie sprawdzić na trasie kilkuset km, ma być tylko ekonomiczna, ale problematyczna (za lekka, za wolna?), to ja nie będę się upierał, dlatego pytam, pytam, pytam... ;)
Jeśli jednak może być kompromisem miasto/wypady ze świadomością, że nie zawsze da się wyprzedzić czy czasem zredukować, to poważnie o tym myślę.

Problem w tym, że naprawdę mało który motocykl z tej klasy mi się podoba, co ja poradzę, że mam indywidualny gust... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

49 Data: Czerwiec 29 2009 12:08:59
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: kucik 

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości

Jeśli 250 ma się nie sprawdzić na trasie kilkuset km, ma być tylko
ekonomiczna, ale problematyczna (za lekka, za wolna?), to ja nie będę się
upierał, dlatego pytam, pytam, pytam... ;)
Jeśli jednak może być kompromisem miasto/wypady ze świadomością, że nie
zawsze da się wyprzedzić czy czasem zredukować, to poważnie o tym myślę.

W latach 80-tych moj wujek byl w grecji na simsonie :), ale to juz zupelnie
inne pojecie turystyki/desperacji/cierpliwosci/szalenstwa (niepotrzebne
skreslic).

Jesli chcesz miec motocykl dla wygladu kup nawet to Virago 250. Pojezdzisz
max sezon i sprzedasz z ulga i zloscia na siebie ze nie kupiles motocykla a
prawie motorower z silnikiem 250 i chromowanymi srubkami
Jesli chcesz miec motocykl do jazdy na poczatek, nie za mocny i w niskim
budzecie to kup NTV, ewentualnie jakiegos GS, XJ itp. Beda wiernie sluzyc, a
z pewnoscia dadza ci radosc z jazdy.

--

Pozdrawiam

Kucik
FJ1200

50 Data: Czerwiec 28 2009 14:38:57
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor:

On Sun, 28 Jun 2009 13:59:41 +0200, Kuczu  wrote:

aha. I to ma byc fajne ? Wybacz ale Virago 250 sie nadaje do miasta po
bulki i nic wiecej. Kumpel mial kiedys, probowal z nami jechac poza
miastem. Porazka jakas. Albo on nas gonil albo my na niego czekalismy.
Najlepszy byl moment wyprzedzania tira pod gorke. Jakies koszmarne
minuty to trwalo. Po tej wycieczce sprzedal to g.. i kupil sobie motocykl :)

Kuczu, ale estrelka ma dokladnie takie same mankamenty.
No z 17 kulawych* walachow nie wykrzeszesz szarzy, tylko podbieganie.
Reszta to kwestia preferencji, gustow itp.

pozdr
newrom
* - bo od kawasaki
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

51 Data: Lipiec 01 2009 09:47:51
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: fv 

Kuczu wrote:

klasycznym motocyklem dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie
strasznym obciazeniem finansowym jest Yamaha SR500.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1341726

Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. To najpiękniejszy motocykl jaki widziałem w tym roku.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

52 Data: Czerwiec 28 2009 14:31:27
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor:

On Sat, 27 Jun 2009 11:03:49 +0200, falco  wrote:

Kawasaki Estrella pozostanie w strefie marzeń, choć powaliła mnie na
kolana, zgniotła cyce, szczenę rozwarła na blacie, to jestem jeszcze za
cienki bolek na takie fanaberie, ale... ostro trawię temat Suzuki 250 GN.

Moja osobista Wydra nie trawila gienka, nie czula go i wogole gienek
to bylo samo zloo. A estrelke ogarnela szybko (oprocz przejazdow
blotnistymi drogami w glebokich koleinach, ale i tego sie nauczy przy
dzipijesie).
Niestety z Twoim budzetem bedzie ciezko znalezc ten model nawet u
niemca.

Oczywiście nie będę męczył o przejażdżkę, mało kto daje ujeżdżać swój
sprzęt "obcym" ;)

niedawno duzo szkol to mialo, a pewnie jeszcze wiele ma. Za pare dych
kup lekcje i juz.

Chciałbym sprzęt obejrzeć, posłuchać (dźwięk jest dla mnie bardzo
ważny), wiadomo w czym rzecz.

Czyli nie chcesz gienka, chyba ze masz bardzo hmmm, specyficzny gust.

Sprzęt ma być na wskroś klasyczny, bez bajerów, plastików, nowoczesnego
wyglądu, lekki i zwinny do miasta, ale w miarę
wygodny/przydatny/ekonomiczny na kilkuset km trasę (bez szaleństw),
prosty w obsłudze, z dobrą dostępnością i zdroworozsądkowym zapleczem
części/serwisu, budżet 4-5 tysiaków.

Czy Suzuki 250 GN da radę...?*

Sie zapytaj czy TY dasz rade, bo gienek sobie poradzi.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

53 Data: Czerwiec 28 2009 22:57:00
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

 pisze:

Moja osobista Wydra nie trawila gienka, nie czula go i wogole gienek
to bylo samo zloo.

znaczy się... kobieta...? ;)

Niestety z Twoim budzetem bedzie ciezko znalezc ten model nawet u
niemca.

niestety nie wszystko można mieć, dlatego próbuję coś wypośrodkować, ale na pewno nie będę kupował z musu, jeśli nic przyzwoitego nie trafię, to może za rok coś się znajdzie...

niedawno duzo szkol to mialo, a pewnie jeszcze wiele ma. Za pare dych
kup lekcje i juz.

Dokładnie tak chciałem zrobić, wysłałem zapytanie do mojego InstruktorA. ;)

Czyli nie chcesz gienka, chyba ze masz bardzo hmmm, specyficzny gust.

hehehe, aż tak źle...? Muszę to szybko sprawdzić, może wtedy ostatecznie zmienię "listę poszukiwawczą" ;)

Sie zapytaj czy TY dasz rade, bo gienek sobie poradzi.

a tego nie rozumiem...?

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

54 Data: Czerwiec 28 2009 23:14:39
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor:

On Sun, 28 Jun 2009 22:57:00 +0200, falco  wrote:

znaczy się... kobieta...? ;)

Jak widze tempo w jakim zjada dowolna rybe to raczej Wydra
przemieniona wef kobiete ;)

hehehe, aż tak źle...? Muszę to szybko sprawdzić, może wtedy ostatecznie
zmienię "listę poszukiwawczą" ;)

Mnie sie osobiscie nie podoba, to takie niedorobione cos co nawet
ciezko softczoperem nazwac.
Ale to Ty masz nim jezdzic, wiec jak Ci sie podoba to olej opinie
innych i kup. One sa trwale i tanie :)

a tego nie rozumiem...?

Ale czego ? Ludzie jezdza za 125 na koniec swiata, a Ty sie
zastanawiasz czy od czasu do czasu bedziesz mogl zrobic gienkiem
kilkaset km.
Estrelka mozna w 1 dzien zrobic 750km, sprawdzilem. Zmeczony bylem
cholernie, ale motocykl moglbym przekazac komus wypoczetemu i by
pojechal dalej.
Jesli gienek czy co tam kupisz bedzie sprawne to ograniczeniem bedzie
Twoja wytrzymalosc.
Oczywiscie mocniejszym sprzetem, z owiewkami, jestes w stanie ta sama
trase pokonac szybciej i mniejszym wysilkiem.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

55 Data: Czerwiec 28 2009 23:27:17
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

 pisze:

Jak widze tempo w jakim zjada dowolna rybe to raczej Wydra
przemieniona wef kobiete ;)
hehehe... o dalsze szczegóły aż boję się zapytać, więc lepiej tego tematu nie ciągnąć... ;)

Ale to Ty masz nim jezdzic, wiec jak Ci sie podoba to olej opinie
innych i kup. One sa trwale i tanie :)

Dokładnie, ale choć często, gęsto robię i idę pod prąd, to jednak lubię posłuchać, popytać ludzi, którzy wiedzą więcej ode mnie. ;)

Ale czego ? Ludzie jezdza za 125 na koniec swiata, a Ty sie
zastanawiasz czy od czasu do czasu bedziesz mogl zrobic gienkiem
kilkaset km.

Nie, nie zrozumieliśmy się, ja nie zrozumiałem Twojego stwierdzenia, ale teraz już wszystko wiem, bo zrozumiałem... ;)

Jesli gienek czy co tam kupisz bedzie sprawne to ograniczeniem bedzie
Twoja wytrzymalosc.

hehehe jak na razie, to niemal po każdej przejażdżce wracam z ciężkimi nogami, ale to chyba wciąż jest uczucie chłonienia całym ciałem każdego nowego kilometra pokonanego dzielną babcią rodem z Czechosłowacji. ;)

Oczywiscie mocniejszym sprzetem, z owiewkami, jestes w stanie ta sama
trase pokonac szybciej i mniejszym wysilkiem.

Dokładnie, tak jak podróżowanie... Garbusami, do których jedni nawet nie chcą wsiąść a ja z kuuupą ludzi pokonujemy rocznie tysiące kilometrów (garbiąc się na trasie cały rok) ;)

Najważniejsze abym trafił na zdrowy egzemplarz a tego się boję najbardziej...



--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

56 Data: Czerwiec 29 2009 21:49:49
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Watson 

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości


Czy Suzuki 250 GN da radę...?*

*
Tak
Nie
Szukać czegoś innego (czego?) ;)

Bierz co_kol_wiek aby latało jeszcze tego lata.

Szkoda sezonu.

Optymalizuj sobie przy 3 -4 moto jak juz bedziesz wiedzial czego Ci trzeba.


A do tego czasu - myj maszynę i lataj

--
Wats.
Sie mieli.

57 Data: Czerwiec 30 2009 13:50:16
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Ireneusz Dyła 


Użytkownik "Watson"  napisał w wiadomości

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości
Czy Suzuki 250 GN da radę...?*

*
Tak
Nie
Szukać czegoś innego (czego?) ;)

Bierz co_kol_wiek aby latało jeszcze tego lata.
Szkoda sezonu.
Optymalizuj sobie przy 3 -4 moto jak juz bedziesz wiedzial czego Ci
trzeba.

Stracony na optymalizację czas nie pogłębi radości z dobrze dokonanego
wyboru.
Też jestem za czymkolwiek

Wats.
Sie mieli.
Imponująca stopka...taka z prespektywą na lata ;-)

Pozdrawiam
Irek ikateemy

58 Data: Czerwiec 30 2009 17:35:23
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Ireneusz Dyła pisze:
> Stracony na optymalizację czas nie pogłębi radości z dobrze dokonanego
> wyboru.
> Też jestem za czymkolwiek

Użytkownik "Watson"  napisał w wiadomości

Bierz co_kol_wiek aby latało jeszcze tego lata.
Szkoda sezonu.

Siema,

ale ja na szczęście na razie mam czym (jeździć), bo do latania babci Jawci duuużo brakuje, ale w pewnym wieku się duuużo wybacza... ;)
Nie mam na tyle luźnej gotówki, by eksperymentować, dlatego powoli sączę temat i z czasem na pewno coś wykiełkuje... ;)

P.S. Bandziur - może z czasem mi przejdzie, ale powiem szczerze, że bałbym się teraz (na początku) kupować szybki motocykl a do takich na pewno zaliczę (w ciemno), bo nie z autopsji 650 ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

59 Data: Czerwiec 30 2009 23:40:05
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

falco pisze:

P.S. Bandziur - może z czasem mi przejdzie, ale powiem szczerze, że bałbym się teraz (na początku) kupować szybki motocykl a do takich na pewno zaliczę (w ciemno), bo nie z autopsji 650 ;)

Sie mylisz sie. Akurat GR650 to nie zadna bestia. I wiem co mowie bo ta GR o ktorej tu mowa stacjonowala wczesniej w moim garazu i troche nia latalem. Stare Twiny tej pojemnosci to nie to samo co rzedowe wsciekle szescsetki. Vide XS650 lub Z750 Twin. Okolo 50 spokojnych, ulozonych konikow i mnostwo frajdy.



--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

60 Data: Lipiec 01 2009 09:30:20
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: falco 

Kuczu pisze:

Sie mylisz sie. Akurat GR650 to nie zadna bestia. I wiem co mowie bo ta GR o ktorej tu mowa stacjonowala wczesniej w moim garazu i troche nia latalem.

skoro tak mówisz, zapewne tak jest ;)
P.S. A ktoś pomykał Suzuki 400 GN...? ;) Się mi podoba (zdjęcia, parametry, ale jeszcze test na żywca wskazany) i co poradzę...? ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

61 Data: Czerwiec 30 2009 00:46:05
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Bandziur 

Witam

Nierozsądnie polece ci suzuki gr 650. Jeden z fajniejszych motocykli
jakimi jezdzilem. Bardzo niedoceniany twin z lat osiemdziesiatych.
Prowadzi sie jak rower. Ma super dobrane zawieszenie i hamulce do mocy
silnika. Ja swojego sprzedalem ale nieraz pozyczam zeby sobie
pojezdzić bo daje niesamowita radoche. Niestety w razie trafienia
padaki ciężko zreanimować (uchwytu dla pasażera szukałem pół roku na
ebay.de ). A i jesze jedno tam wszystko co wyglada ze jest metalowe
naprawde jest ;-) szok. I ma wyświetlacz biegów. Komu to
przeszkadzalo ?


pozdrawiam
Andrzej 'Bandziur' Brodziak
gsx 1100 - 666 edyszyn

62 Data: Czerwiec 30 2009 10:07:00
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Autor: Kuczu 

Bandziur pisze:

Witam

Nierozsądnie polece ci suzuki gr 650. Jeden z fajniejszych motocykli
jakimi jezdzilem. Bardzo niedoceniany twin z lat osiemdziesiatych.
Prowadzi sie jak rower. Ma super dobrane zawieszenie i hamulce do mocy
silnika. Ja swojego sprzedalem ale nieraz pozyczam zeby sobie
pojezdzić bo daje niesamowita radoche. Niestety w razie trafienia
padaki ciężko zreanimować (uchwytu dla pasażera szukałem pół roku na
ebay.de ). A i jesze jedno tam wszystko co wyglada ze jest metalowe
naprawde jest ;-) szok. I ma wyświetlacz biegów. Komu to
przeszkadzalo ?


pozdrawiam
Andrzej 'Bandziur' Brodziak
gsx 1100 - 666 edyszyn

Endrjiu !! Powstales z martwych ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Powolne krystalizowanie wyboru...



Grupy dyskusyjne