http://epoznan.pl/news-news-27064-Tragiczny_wypadek_na_Zamenhofa_nie_zyja_dwie_osoby

Bez sensu taki nius na grupie, wiem.  Troche jakos mi przypomina wypadek z Zdziarki. Tu tez ktos nie mial wyobrazni, albo oslepl nagle - a przynajmniej wszystko na to wskazuje.

Stary juz jestem, ale jesli dwie osoby gina w taki sposob to mnie to rusza, i rodzi sie w mojej glowie pytanie - dwie osoby nie myslaly i jechaly za szybko ? (sadzac po "obrazeniach" busa niezbyt)  czy pan kierowca po prostu oslepl ?

tak czy siak, wkurwia ze gina motocyklisci w tak glupi sposob

--
piomay
www.piomay.riders.pl

W dniu 2011-08-18 16:59, Piotr May pisze:

Bez sensu taki nius na grupie, wiem.

Bez sensu, dlatego, że zaraz się zacznie wojna o to kto był winny.

tak czy siak, wkurwia ze gina motocyklisci w tak glupi sposob

Oj tak. Bardzo. Dlatego uważajmy jeszcze bardziej niż dotychczas.

pozdr.
Mystik

Użytkownik "Piotr May"  napisał

http://epoznan.pl/news-news-27064- Tragiczny_wypadek_na_Zamenhofa_nie_zyja_dwie_osoby

Bez sensu taki nius na grupie, wiem.

Nie warto czytać tego typu artykulow/newsow.
A to z dwoch powodow.
1. Pisane sa najczesciej przez scierwozernych dziennikarzy
   powielajacych bzdurne stereotypy.
2. Niechcacy mozna przeczytac "komentarze" pisane przez
   czytajacych, czyli  w duzej mierze przez bydlo wychowane na
   Onecie itp.
Po co sie wiec denerwowac?
Pozdr

--
Hinek

W dniu 2011-08-18 21:55, Hinek pisze:

Użytkownik "Piotr May"  napisał

http://epoznan.pl/news-news-27064-
Tragiczny_wypadek_na_Zamenhofa_nie_zyja_dwie_osoby

Bez sensu taki nius na grupie, wiem.

Nie warto czytać tego typu artykulow/newsow.
A to z dwoch powodow.
1. Pisane sa najczesciej przez scierwozernych dziennikarzy
powielajacych bzdurne stereotypy.
2. Niechcacy mozna przeczytac "komentarze" pisane przez
czytajacych, czyli w duzej mierze przez bydlo wychowane na
Onecie itp.
Po co sie wiec denerwowac?

no niby tak ... ale jak slysze Klimczewskiego ktory komentujac smierc ludzi musi z tego przypowiesc o "niedostosowaniu" stworzyc, to juz wogole mnie krew zaleje zaraz...

http://glos.tv/?p=12318

Klimczewski na Papieża !!

Tak, pewnie troche racji ma, ale jak on moze po raz kolejny wydawać wyrok w sprawie ? on jest policjantem nie sędzią. Tymbardziej ze sprawa jest jasna: BUS wymusił pierwszeństwo i czy oni jechali 50 czy 80 km/h nie ma w tym momencie zadnego znaczenia.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

Piotr May  napisała rzekomo

[ciach]

no niby tak ... ale jak slysze Klimczewskiego ktory komentujac smierc
ludzi musi z tego przypowiesc o "niedostosowaniu" stworzyc, to juz wogole
mnie krew zaleje zaraz...
http://glos.tv/?p=12318

..
Jeden ze "slynnych" naczelnikow drogowki - walczy o palme z plockim.

Moze wyjasnienie jest w materiale filmowym, ale filmiki u mnie nie działają.
Mam pytanie odnośnie tego fragmentu:

"Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, nadmierna
szybkość motorów przyczyniła się do wypadku.
Motocykliści jechali z kierunku Ronda Starołęka z dużą prędkością i środkiem
dwóch pasów ruchu, a więc niezgodnie z przepisami - wyjaśnia."

Jak mozna jechac srodkiem dwoch pasow ruchu?
Jesli jeden jedzie srodkiem jednego pasa, drugi - drugiego, to chyba
wszystko OK?
"Mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni" nie wyznacza przeciez miejsca dla
jednosladow.


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

"Jasio"  wrote:

"Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, nadmierna
szybkość motorów przyczyniła się do wypadku.

Czyzby nie bylo to prawda?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Użytkownik "Jacot"  napisał w wiadomości

"Jasio"  wrote:

"Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, nadmierna
szybkość motorów przyczyniła się do wypadku.

Czyzby nie bylo to prawda?

Każda prędkość w chwili kolizji jest nadmierna.
To raz.
Dwa, że zacytowałem większą część, żeby nie być posądzonym o manipulacje.
A trzy, że pytałem o coś całkiem innego - jak można jechać środkiem dwóch pasów.

Poza tym - sama prawda.

--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2011-08-19 13:34, Jacot pisze:

  wrote:

"Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, nadmierna
szybkość motorów przyczyniła się do wypadku.

Czyzby nie bylo to prawda?

jak jeździcie tak skończycie. Najczęściej idziecie na złom razem z motocyklem

--
F'pockokah az przytópęm

W dniu 2011-08-19 09:37, Jasio pisze:

"Mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni" nie wyznacza przeciez miejsca dla
jednosladow.

Masz gdzieś wyłÄ…czenie w PoRD zwalniające motocyklistę z tej zasady ogólnej ruchu pojazdów ?

Motocyklista ma obowiązek jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

W dniu 2011-08-19 09:37, Jasio pisze:

"Mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni" nie wyznacza przeciez miejsca dla
jednosladow.

Masz gdzieś wyłÄ…czenie w PoRD zwalniające motocyklistę z tej zasady ogólnej ruchu pojazdów ?

Nie mam. Bo jej nie ma.
Chetnie za to przeczytam ile, wedlug Twojego PoRD, wynosi odleglosc, ktora uznaje sie za "mozliwie bliska".

--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2011-08-19 20:00, Jasio pisze:

Nie mam. Bo jej nie ma.
Chetnie za to przeczytam ile, wedlug Twojego PoRD, wynosi
odleglosc, ktora uznaje sie za "mozliwie bliska".

Uwaga - przetestuję twoją inteligencję poznawczą. Czy twoim zdaniem środek pasa stanowi jego możliwie najbliższą prawej strony częć ?


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

On Sat, 20 Aug 2011 00:32:18 +0200, Rafał "SP" Gil   wrote:

Nie mam. Bo jej nie ma.
Chetnie za to przeczytam ile, wedlug Twojego PoRD, wynosi
odleglosc, ktora uznaje sie za "mozliwie bliska".

Uwaga - przetestuję twoją inteligencję poznawczą. Czy twoim zdaniem  środek pasa stanowi jego możliwie najbliższą prawej strony częć ?

Zależy od sytuacji na drodze, jeżeli jechanie bardziej w prawo niż
na środku zmniejsza bezpieczeństwo (bo, na przykład, po prawej stronie
i po lewej są koleiny, albo jest mokro, albo ze środka pasa jest lepsza
widocznoć, albo jadąc na środku pasa jest mniejsze ryzyko, że samochód
jadący za mną postanowi wyprzedzić mnie na tym samym pasie nie
zachowując wymaganego kodeksem odstępu 1 metra) to znaczy, że
jadę częścią pasa możliwie najbliższą prawej strony, jakbym jechał
bardziej w prawo byłoby niebezpiecznie, więc nie jest możliwe
żebym jechał bardziej w prawo, proste. :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

W dniu 2011-08-20 01:34, Leszek Karlik pisze:

Zależy od sytuacji na drodze, jeżeli jechanie bardziej w prawo niż
na środku zmniejsza bezpieczeństwo (bo, na przykład, po prawej
stronie

Masz rację. Zależy od sytuacji. Np jeśli ktoś wybudował dla jaj na środku jezdni mur, albo zostawił kibel - zmniejszyć można bezpieczeństwo zawracając albo nie jadąc po prostu.

--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

W dniu 2011-08-20 01:50, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

na środku jezdni mur, albo zostawił kibel - zmniejszyć można

                                               ^^^^^^^^^^
                                               zwiększyć


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

On Sat, 20 Aug 2011 01:50:50 +0200, Rafał "SP" Gil   wrote:

[...]

Zależy od sytuacji na drodze, jeżeli jechanie bardziej w prawo niż
na środku zmniejsza bezpieczeństwo (bo, na przykład, po prawej
stronie

Masz rację. Zależy od sytuacji. Np jeśli ktoś wybudował dla jaj na  środku jezdni mur, albo zostawił kibel - zmniejszyć można bezpieczeństwo  zawracając albo nie jadąc po prostu.

Hm, Twoje reductio ad absurdum zupełnie mnie przekonało, możesz się
uważać za zwycięzcę w Tej dyskusji, każdy motocykl powinien jechać
trąc prawą stroną opony o krawężnik.

(A jak ktoś tego nie robi, to mandacik, tak samo dla wszystkich
osób jadących lewym pasem - prawo nakazuje jechać prawym w
miarę możliwości).

Ja zaczynam od jutra. Krawężniki, witajcie!

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

W dniu 2011-08-20 02:00, Leszek Karlik pisze:

uważać za zwycięzcę w Tej dyskusji, każdy motocykl powinien jechać
trąc prawą stroną opony o krawężnik.

Wskaż gdzie tak napisałem.

Ja zaczynam od jutra. Krawężniki, witajcie!

Głupich nie sieją.


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

W dniu 2011-08-20 02:00, Leszek Karlik pisze:

uważać za zwycięzcę w Tej dyskusji, każdy motocykl powinien jechać
trąc prawą stroną opony o krawężnik.

Wskaż gdzie tak napisałem.

Twierdzisz, że obowiązuje zakaz jazdy środkiem pasa.
A Leszek i ja twierdzimy (zgodnie z przepisami) że środek pasa _może być_ najbliższą odległością od prawej krawędzi jezdni.

Zresztą byłoby miło gdybyś pokazał, że nie o zacietrzewienie chodzi, tylko o niewiedzę.
Jeśli wiesz o przepisie wyznaczającym maksymalną odległoć od prawej krawędzi jezdni lub pasa - podziel się ze mną tą wiedzą. Dzięki niej mogę uniknąć płacenia mandatu i narażania innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo. Rajt?

Ja zaczynam od jutra. Krawężniki, witajcie!

Głupich nie sieją.

To komentarz do linka z Twojej sygnaturki, tak?

--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

"Jasio"  wrote:

A Leszek i ja twierdzimy (zgodnie z przepisami) że środek pasa _może
być_ najbliższą odległością od prawej krawędzi jezdni.

Zaryzykowalbym twierdzenie, ze moze nia byc nawet srodek lewego pasa,
niekiedy.

Jeśli wiesz o przepisie wyznaczającym maksymalną odległość od prawej
krawędzi jezdni lub pasa - podziel się ze mną tą wiedzą.

Gdyby intencja nie tyle nawet ustawodawcy co autorow tych zapisow bylo
okreslenie takiej odleglosci to by ja okreslili.

mogę uniknąć płacenia mandatu

A tego Ci nic nie zagwarantuje, jak widac na obrazku, absurdalne
interpretacje to nasza specjalnosc narodowa;)


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

Użytkownik "Jacot"  napisał w wiadomości

"Jasio"  wrote:

A Leszek i ja twierdzimy (zgodnie z przepisami) że środek pasa _może
być_ najbliższą odległością od prawej krawędzi jezdni.

Zaryzykowalbym twierdzenie, ze moze nia byc nawet srodek lewego pasa,
niekiedy.

Racja

Jeśli wiesz o przepisie wyznaczającym maksymalną odległość od prawej
krawędzi jezdni lub pasa - podziel się ze mną tą wiedzą.

Gdyby intencja nie tyle nawet ustawodawcy co autorow tych zapisow bylo
okreslenie takiej odleglosci to by ja okreslili.

Druga racja.

mogę uniknąć płacenia mandatu

A tego Ci nic nie zagwarantuje, jak widac na obrazku, absurdalne
interpretacje to nasza specjalnosc narodowa;)

Po trzykroć zatem racja.
Ach, jak ja lubię się zgadzać z mądrymi ludźmi. I vice versa. Tak fama głosi. (:

--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Użytkownik "Leszek Karlik"  napisał w wiadomości

On Sat, 20 Aug 2011 00:32:18 +0200, Rafał "SP" Gil  wrote:

Nie mam. Bo jej nie ma.
Chetnie za to przeczytam ile, wedlug Twojego PoRD, wynosi
odleglosc, ktora uznaje sie za "mozliwie bliska".

Uwaga - przetestuję twoją inteligencję poznawczą. Czy twoim zdaniem środek pasa stanowi jego możliwie najbliższą prawej strony częć ?

Zależy od sytuacji na drodze

Zgadza się.
W Warszawie, na moście Poniatowskiego, w kierunku centrum jadę rowerem przy lewej krawędzi lewego pasa. I to jest jedyne "mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni". Być może są ludzie, ktorym to nie mieści się w głowie, ale jak widać nie zawsze <możliwie blisko = nie dalej niż np. 25 cm>. W tym przypadku odległoć "możliwie blisko prawej krawedzi jezdni" wynosi "jak najbliżej lewej krawędzi jezdni".

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

W dniu 2011-08-20 00:32, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W dniu 2011-08-19 20:00, Jasio pisze:

Nie mam. Bo jej nie ma.
Chetnie za to przeczytam ile, wedlug Twojego PoRD, wynosi
odleglosc, ktora uznaje sie za "mozliwie bliska".

Uwaga - przetestuję twoją inteligencję poznawczą. Czy twoim zdaniem
środek pasa stanowi jego możliwie najbliższą prawej strony częć ?

Zasadnicze pytanko:Jeździsz czy tylko teoretyzujesz?
Blisko prawej jeździ się tylko na kursie i egzaminie-jest to po prostu najniebezpieczniejsza możliwoć-łatwo można być zepchniętym na pobocze/krawężnik,często w sznurku ktoś próbuje jechać obok,na podrzędnych drogach zazwyczaj prawa jest zapiaszczona,ze środka pasa łatwiej zwiać do lewej przed włÄ…czającym się do ruchu kapelusznikiem etc.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

W dniu 2011-08-20 14:40, Monster pisze:

Zasadnicze pytanko:Jeździsz czy tylko teoretyzujesz?

Pewnie nie zrobię Ci l oda moją odpowiedzią ... ale co tam - zszokuję prm: Mam, jeżdżÄ™, lubuję się w interpretacji, itd. A wracając: na co dzień jestem pieszym. JeżdżÄ™ również skuterem o poj 70 cm. JeżdżÄ™ również skuterem o pojemności 500 ccm. Ba ! jeżdżÄ™ samochodem o pojemności 1400 ccm ...ale jak rozumiem ja to pizda jestem, bo mam "za szerokie spojrzenie" e...

Blisko prawej jeździ się tylko na kursie i egzaminie-jest to po

BZDURA.

--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

W dniu 2011-08-21 02:30, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Pewnie nie zrobię..

Jeśli chodzi o interpretację pierwszy raz w słyszałem żeby jakikolwiek policjant się czepiał jazdy środkiem pasa,jak dla mnie środek jest dla mnie tą odległością najbliżej prawej strony:-)Na środku nie ma też koleiny.
Jak Ci wygodnie bokiem to twoja sprawa,jakieś wyjątki muszą być:-)


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Dnia 234 roku bieżÄ…cego, Monster zeznał(a) jak następuje:

W dniu 2011-08-21 02:30, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

> Pewnie nie zrobię..
Jeśli chodzi o interpretację pierwszy raz w słyszałem żeby
jakikolwiek policjant się czepiał jazdy środkiem pasa,jak dla mnie
środek jest dla mnie tą odległością najbliżej prawej strony:-)Na
środku nie ma też koleiny. Jak Ci wygodnie bokiem to twoja
sprawa,jakieś wyjątki muszą być:-)

Za to najwięcej syfu, czasem się trafią nakrętki, śruby :-)

Dziś widziałem klocek hamulcowy. Kurde do teraz się zastanawiam, wypadł
komuś czy co.

Najlepiej moim skromnym zdaniem koleiną (nawet jeśli akurat mamy
szczęście i jej nie ma) lewą albo prawą w zależności od okoliczności.

--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż
CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka"
Warszawa Gocław

PawelK vel Pablo pisze:

Najlepiej moim skromnym zdaniem koleiną (nawet jeśli akurat mamy
szczęście i jej nie ma) lewą albo prawą w zależności od okoliczności.

W terenie koleina jest dobra, ale na asfalcie raczej źle się czuję w dołku.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2011-08-29 00:45, PawelK vel Pablo pisze:

Za to najwięcej syfu, czasem się trafią nakrętki, śruby :-)

Dziś widziałem klocek hamulcowy. Kurde do teraz się zastanawiam, wypadł
komuś czy co.

Trafiłem raz w centrum w wałek ze skrzyni biegów,najechałem kołem i dostałem w buta,no i budkę telefoniczną prawie trafiłem na środkowym pasie-menele nieśli:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

"Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Blisko prawej jeździ się tylko na kursie i egzaminie-jest to po

BZDURA.

Bzdura bo na kursie się tak nie jeździ (w co uwierzę), czy też bzdura że po kursie się tak nie jeździ.

Jak sam starasz się jeździć? Ja jeżdżÄ™ środkiem pasa, jeśli zbieram się do wyprzedzenia - przechodzę na lewą częć pasa.
Poza tym tor jazdy dobieram w zależności od rozsypanego piasku na skrzyżowaniach. Po mokrym lipcu jest tego doć dużo.

IMO najważniejsza rzecz czy przesłanie przepisu o trzymaniu się prawej strony - daj szansę aby jadący szybciej mogli Cię wyprzedzić. W innej sytuacji nie wyobrażam sobie np. jazdy przy krawężniku na skrzyżowaniu, gdzie przy okazji skrętu w prawo zahaczam paru pieszych.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2011-08-18 22:08, Piotr May pisze:

Tak, pewnie troche racji ma, ale jak on moze po raz kolejny wydawać
wyrok w sprawie ? on jest policjantem nie sędzią. Tymbardziej ze sprawa
jest jasna: BUS wymusił pierwszeństwo i czy oni jechali 50 czy 80 km/h
nie ma w tym momencie zadnego znaczenia.

ależ oni jechali ze 200 na h, tak twierdził naoczny świadek w TVN o 19 (dobre, chyba miał radar z homologacją w oczach)

W dniu 2011-08-19 18:10, w_wi pisze:

ależ oni jechali ze 200 na h, tak twierdził naoczny świadek w TVN o 19
(dobre, chyba miał radar z homologacją w oczach)

Jest takie,bodajże policyjne hasło: "łże jak naoczny świadek"

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

czy oni jechali 50 czy 80 km/h

nie ma w tym momencie zadnego znaczenia.

--

mysle zy wszystko tu rozbilo sie wlasnie o te predkosc
znaczy ze tu kluczowa role odegrala

Dnia Thu, 18 Aug 2011 22:08:25 +0200, Piotr May napisał(a):

jest jasna: BUS wymusił pierwszeństwo i czy oni jechali 50 czy 80 km/h
nie ma w tym momencie zadnego znaczenia.

Ale czy jechali 50, czy 150 już ma...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

W dniu 2011-08-18 16:59, Piotr May pisze:

tak czy siak, wkurwia ze gina motocyklisci w tak glupi sposob

W Bialymstoku bylo podobnie w ubiegla sobote. Starszy pan wymyslil ze sobie nagle zawroci samochodzikiem w centrum miasta naprzeciwko stacji krwiodastwa. Skutek - chlopak 25 lat na pozyczonym GSXR nie przezyl.. 2 inne osoby zgilnely podczas zderzenia z TIRem dzien wczesniej (sploneli gosc z dziewczyna na motocyklu plus tir) a 2 innych trafilo z obrazeniami nog do szpitala po tym jak kierowca Audi wyprzedzal sobie ciezarowe na czolowke z motocyklem...

Oczy dookola glowy to za malo.

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

marider  wrote:
[Ciach]

Audi wyprzedzal sobie ciezarowe na czolowke z motocyklem...

Oczy dookola glowy to za malo.

Są momenty gdy żaluje ze nie mam wyposażenia dodatkowego jak co najmniej
dwa sidewindery

--
Glub SW-T400

W dniu 2011-08-18 16:59, Piotr May pisze:

http://epoznan.pl/news-news-27064-Tragiczny_wypadek_na_Zamenhofa_nie_zyja_dwie_osoby


Bez sensu taki nius na grupie, wiem. Troche jakos mi przypomina wypadek
z Zdziarki. Tu tez ktos nie mial wyobrazni, albo oslepl nagle - a
przynajmniej wszystko na to wskazuje.

Stary juz jestem, ale jesli dwie osoby gina w taki sposob to mnie to
rusza, i rodzi sie w mojej glowie pytanie - dwie osoby nie myslaly i
jechaly za szybko ? (sadzac po "obrazeniach" busa niezbyt) czy pan
kierowca po prostu oslepl ?

tak czy siak, wkurwia ze gina motocyklisci w tak glupi sposob

mogli mnie zabić ci odmóżdżeni piraci, dobrze że już leżÄ… w kostnicy

--
F'pockokah az przytópęm

Dnia 245 roku bieżÄ…cego, Diabełson zeznał(a) jak następuje:

> tak czy siak, wkurwia ze gina motocyklisci w tak glupi sposob
>
mogli mnie zabić ci odmóżdżeni piraci, dobrze że już leżÄ… w kostnicy

 
W tolkienowskiej mitologii Śródziemia trolle to wielkie stwory o
potężnej sile. Zostały stworzone przez Morgotha, podobnie jak orkowie i
smoki. Pod wpływem słońca zmieniały się w kamień. Ze słów Drzewca
wynika, że trolle to parodia entów, tak jak orkowie są parodią elfów.

W Wiedźmie Olgi Gromyko trolle są stworami podobnymi do ludzi, które
bardzo przeklinają (na szczęście ich przekleństwa nie są tłumaczone).
Słońce im nie szkodzi i nie są odporne na czary; nie uznają kobiet za
istoty rozumne.

W Świecie Dysku trolle są kamiennymi (opartymi na krzemie) istotami,
których inteligencja obniża się pod wpływem ciepła ze względu na zanik
nadprzewodnictwa. Z wiekiem trolle dostają "filozofii" i nieruchomieją
ostatecznie zamieniając się w zwykłÄ… skałÄ™.

No tak ostatnio doć ciepło było... :-)


--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż
CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka"
Warszawa Gocław