Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110 KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w każdym razie nie w Polsce. Mam możliwoć kupna takiego samochodu za 18500 zł. Elektryczne napędy szyb, klimatronik, serwisowany w znajomym i solidnym warsztacie, co trzeba było wymienione, nowe opony zimowe, drzwi bez luzów i dobrze się zamykają, zawieszenie po wymianie tulejek, kilka drobnych odbić lakieru na przedniej masce, ale to normalne, optycznie brak wycieków, czarny olej silnikowy 5W40, bez opiłków, wg mnie trochę głośno pracuje silnik, ale wytłumaczono mi, że diesel tak ma. Będzie sprawdzany na komputerze i pojadę z nim do blacharza na ocenę. Nie wiem co jeszcze napisać. Na co zwrócić uwagę i jakie są wady fabryczne opisywanego pojazdu? W mój 17 letni Passat B4 co chwila wymaga napraw i wymiany części, już włożyłem ok. 5000 zł w przeciągu niecałego roku i mam go serdecznie doć. Chętnie odpowiem na pytania.

Z poważaniem
MJ

  W dniu 2010-10-13 02:32, Tata pisze:

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110 KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w każdym razie nie w Polsce. Mam możliwoć kupna takiego samochodu za 18500 zł. Elektryczne napędy szyb, klimatronik, serwisowany w znajomym i solidnym warsztacie, co trzeba było wymienione, nowe opony zimowe, drzwi bez luzów i dobrze się zamykają, zawieszenie po wymianie tulejek, kilka drobnych odbić lakieru na przedniej masce, ale to normalne, optycznie brak wycieków, czarny olej silnikowy 5W40, bez opiłków, wg mnie trochę głośno pracuje silnik, ale wytłumaczono mi, że diesel tak ma. Będzie sprawdzany na komputerze i pojadę z nim do blacharza na ocenę. Nie wiem co jeszcze napisać. Na co zwrócić uwagę i jakie są wady fabryczne opisywanego pojazdu? W mój 17 letni Passat B4 co chwila wymaga napraw i wymiany części, już włożyłem ok. 5000 zł w przeciągu niecałego roku i mam go serdecznie doć. Chętnie odpowiem na pytania.

Z poważaniem
MJ

Witam, tak z ciekawości porównałem z cenami z Allegro i jakoś drogo ten Seat  stoi. W takiej cenie można znaleźÄ‡ raptem 3-5 aut z tego rocznika i z takim wyposażeniem. Nie lepiej poszukać czegoś innego.  tak na szybko
  http://otomoto.pl/ford-mondeo-super-stan-C15666194.html

od razu pisze ze nie znam ogłoszeniodawcy

On 2010-10-14, Misza  wrote:

Witam, tak z ciekawości porównałem z cenami z Allegro i jakoś drogo ten
Seat  stoi. W takiej cenie można znaleźć raptem 3-5 aut z tego rocznika
i z takim wyposażeniem. Nie lepiej poszukać czegoś innego.  tak na szybko
  http://otomoto.pl/ford-mondeo-super-stan-C15666194.html

Jak jest w dobrym stanie to lepiej wydać na droższy i mieć spokój, niż
szukać tańszego i się wpakować na jakąś minę.

Krzysiek Kiełczewski

Tata pisze:

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110
KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w
każdym razie nie w Polsce. Mam możliwoć kupna takiego samochodu za
18500 zł.

WOW! To za tą cene kupisz dwie Xsary Hdi. seat seatem, tym bardziej ze z
silnikiem Vw, ale bez jaj! to ma 10 lat!

ToMasz

W dniu 13-10-2010 02:32, Tata pisze:

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110
KM z 1999 roku 240 tys km,

Zajeżdżony grat za 18.500PLN...zgroza:-/
W dodatku 11 lat...

W mój 17 letni Passat B4 co chwila wymaga napraw i
wymiany części, już włożyłem ok. 5000 zł w przeciągu niecałego roku i
mam go serdecznie dość. Chętnie odpowiem na pytania.

Żebyś się nie wpakował w większe wydatki.

M.

Dnia Wed, 13 Oct 2010 02:32:04 +0200, Tata napisał(a):

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110
KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w

(...)

głośno pracuje silnik, ale wytłumaczono mi, że diesel tak ma. 

Nie widze samochodu ale przebieg to raczej będzie w granicach 400 tyś km
wiec się zastanów czy ten twój passat nie bedzie lepszy skoro już 5 tyś
włożyłeś.

Ewentualnie zobacz inne samochody z tym silnikiem i upewnij się że ten
silnik głośno pracuje w każdym modelu.

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

W dniu 2010-10-13 02:32, Tata pisze:

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110
KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w
każdym razie nie w Polsce. Mam możliwoć kupna takiego samochodu za
18500 zł. Elektryczne napędy szyb, klimatronik, serwisowany w znajomym i
solidnym warsztacie, co trzeba było wymienione, nowe opony zimowe, drzwi
bez luzów i dobrze się zamykają, zawieszenie po wymianie tulejek, kilka
drobnych odbić lakieru na przedniej masce, ale to normalne, optycznie
brak wycieków, czarny olej silnikowy 5W40, bez opiłków, wg mnie trochę
głośno pracuje silnik, ale wytłumaczono mi, że diesel tak ma. Będzie
sprawdzany na komputerze i pojadę z nim do blacharza na ocenę. Nie wiem
co jeszcze napisać. Na co zwrócić uwagę i jakie są wady fabryczne
opisywanego pojazdu? W mój 17 letni Passat B4 co chwila wymaga napraw i
wymiany części, już włożyłem ok. 5000 zł w przeciągu niecałego roku i
mam go serdecznie doć. Chętnie odpowiem na pytania.

Z poważaniem
MJ

1999 rok za 18kzł ?? zgroza !!
240kkm to on ma na liczniku, w rzeczywistości dostukaj mu z 200kkm.

Pozdrawiam !!

W dniu 2010-10-13 02:32, Tata pisze:

Przepraszam, że znów zapytam się, tym razem o Seata Toledo 1.9 TDI, 110
KM z 1999 roku 240 tys km, pół roku w kraju, prawdopodobnie nie bity, w
każdym razie nie w Polsce. Mam możliwoć kupna takiego samochodu za
18500 zł. Elektryczne napędy szyb, klimatronik, serwisowany w znajomym i
solidnym warsztacie, co trzeba było wymienione, nowe opony zimowe, drzwi
bez luzów i dobrze się zamykają, zawieszenie po wymianie tulejek, kilka
drobnych odbić lakieru na przedniej masce, ale to normalne, optycznie
brak wycieków, czarny olej silnikowy 5W40, bez opiłków, wg mnie trochę
głośno pracuje silnik, ale wytłumaczono mi, że diesel tak ma. Będzie
sprawdzany na komputerze i pojadę z nim do blacharza na ocenę. Nie wiem
co jeszcze napisać. Na co zwrócić uwagę i jakie są wady fabryczne
opisywanego pojazdu? W mój 17 letni Passat B4 co chwila wymaga napraw i
wymiany części, już włożyłem ok. 5000 zł w przeciągu niecałego roku i
mam go serdecznie doć. Chętnie odpowiem na pytania.

Z poważaniem
MJ

Za 10 000 dostaniesz mercedesa w202, ten sam rocznik, i to elegance :) Troche drogo jak na moj gust. Za 20k to juz masz jakas mazde 6 czy coś koło 2003 roku.

On 2010-10-15 11:24, Nex@pl wrote:

Za 10 000 dostaniesz mercedesa w202, ten sam rocznik, i to elegance :)
Troche drogo jak na moj gust. Za 20k to juz masz jakas mazde 6 czy coś
koło 2003 roku.

Na Mazde6 to do tych 20k dodaj jeszcze conajmniej 5-7k zeby mozna bylo o czymkolwiek mowic.



--

memento lorem ipsum

W dniu 2010-10-15 13:29, elmer radi radisson pisze:

On 2010-10-15 11:24, Nex@pl wrote:

Za 10 000 dostaniesz mercedesa w202, ten sam rocznik, i to elegance :)
Troche drogo jak na moj gust. Za 20k to juz masz jakas mazde 6 czy coś
koło 2003 roku.

Na Mazde6 to do tych 20k dodaj jeszcze conajmniej 5-7k zeby mozna bylo o
czymkolwiek mowic.

No ok, może troche pofantazjowalem :)

Za 10 000 dostaniesz mercedesa w202, ten sam rocznik, i to elegance :) Troche drogo jak na moj gust. Za 20k to juz masz jakas mazde 6 czy coś koło 2003 roku.

Dzięki. Szukam właśnie pojazdu, bez wkładów pieniężnych, oprócz normalnej wymiany olejów, płynów, paska rozrządu z napinaczami i klocków hamulcowych, w granicach 20-25 tys, po 2000 roku. Płatne gotówką, w całości, do ręki. Chciałbym spokojnie pojeździć z 5 lat. Bez wad prawnych. Na Allegro boję się kupić, dodatkowo nie chciałbym wojażować po kraju. Samochód ma być niezawodny, ekonomiczny, przestronny, cichy, z "kopem" (do wyprzedzania) i koniecznie turbo diesel, raczej zachodni sąsiad, świeżo sprowadzony, bezpośrednio od Niemca. Może być po lekkich zarysowaniach błotników i zderzaków lub z niewielkimi odpryskami lakieru od kamyków na szosie, szyby bez wad. Przed kupnem obowiązkowe badanie przez blacharza-lakiernika i oczywiście komputer. Jestem pechowcem, już trzeci kupiony pojazd to skarbonka bez dna, mimo przysięgania przez mechaników, że to "igiełka".

Z poważaniem
MJ

W dniu 2010-10-14 02:15, Tata pisze:

Z poważaniem
MJ

Zajrzyj na w202.pl, co prawda forumowicze nie sa święci, więc nie nastawiaj się na pełną szczeroć bo taki nasz naród...

Myślę, że za tyle, powinieneś wyrwać 2.5td, ale pytanie o jego stan. może nie być różowo niestety. Najpewniej samemu sprowadzić, no ale trzeba miec czas. Wymagania masz za duże jak na taki pojazd :) zawsze jest cos do roboty, szczególnie w zawieszeniu, a dodatkowo niespodzianki są także nie miłe czasem.

Ponoc toyoty są bezawaryjne, ale nigdy jeszcze nie miałem :) Bierz auto, które ma pewny przebieg, ja sam kupiłem kilka lat temu z przebiegiem prawie 280 000km, a sprzedawałem przy 350 000km a i tak już się remonty szykowały, bo zawieszenie jeszcze oryginalne :)

Jeżeli nie masz wiekszego doświadczenia z autami i musisz polegac na mechanikach itd. no to niestety, ale marnie to widzę.