Grupy dyskusyjne   »   Problem z hamulcami plus pęknięta tarcza

Problem z hamulcami plus pęknięta tarcza



1 Data: Grudzien 02 2006 22:10:09
Temat: Problem z hamulcami plus pęknięta tarcza
Autor: =Marcos= 

Ahoj
W moim Peugeocie 106 1.0 (1994) tarcze i klocki kwalifikowały się do
wymiany. Kupiłem więc części i zabrałem się za to. Po rozebraniu prawego
koła wyszło na jaw czemu drżał pedał przy hamowaniu - klocek od strony auta
zużyty był zupełnie, a od strony zewnętrznej prawie wcale (może 20%). Stało
się tak, bo najwyraźniej w ogóle nie działa to coś, co dociska zewnętrzny
klocek, tylko ten wewnętrzny się dociskał. Zatarte jest czy coś. Nie da się
tego poruszyć. W lewym kole było ciężko to odsunąć, ale się dało. No i co ja
teraz muszę wymienić? To coś się nazywa zacisk hamulcowy? Bo nie wiem w
ogóle czego mam szukać. I czy to się jakoś w kawałkach wymienia, czy całość
(zarówno od wewnętrznego klocka jak i od zewnętrznego?) Inna sprawa... Przy
dokręcaniu i dociskaniu nowa tarcza hamulcowa najzwyczajniej w świecie
wzięła i sobie pękła. Tu narysowałem gdzie pękła:
http://img394.imageshack.us/my.php?image=tarczaxg4.jpg
Pochodzi z firmy Hart (Opole). To chyba producent. Chyba nie powinno tak się
dziać? Bo jeśli nie przy dokręcaniu to pewnie przy mocniejszym depnięciu w
hamulec by w końcu pękła...
Pozdrav.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia



2 Data: Grudzien 03 2006 14:12:28
Temat: Re: Problem z hamulcami plus pęknięta tarcza
Autor: Piotr P 

=Marcos= napisał(a):

Ahoj
W moim Peugeocie 106 1.0 (1994) tarcze i klocki kwalifikowały się do
wymiany. Kupiłem więc części i zabrałem się za to. Po rozebraniu prawego
koła wyszło na jaw czemu drżał pedał przy hamowaniu - klocek od strony auta
zużyty był zupełnie, a od strony zewnętrznej prawie wcale (może 20%). Stało
się tak, bo najwyraźniej w ogóle nie działa to coś, co dociska zewnętrzny
klocek, tylko ten wewnętrzny się dociskał. Zatarte jest czy coś. Nie da się
tego poruszyć. W lewym kole było ciężko to odsunąć, ale się dało. No i co ja
teraz muszę wymienić? To coś się nazywa zacisk hamulcowy? Bo nie wiem w
ogóle czego mam szukać. I czy to się jakoś w kawałkach wymienia, czy całość
(zarówno od wewnętrznego klocka jak i od zewnętrznego?) Inna sprawa... Przy
dokręcaniu i dociskaniu nowa tarcza hamulcowa najzwyczajniej w świecie
wzięła i sobie pękła. Tu narysowałem gdzie pękła:
http://img394.imageshack.us/my.php?image=tarczaxg4.jpg
Pochodzi z firmy Hart (Opole). To chyba producent. Chyba nie powinno tak się
dziać? Bo jeśli nie przy dokręcaniu to pewnie przy mocniejszym depnięciu w
hamulec by w końcu pękła...
Pozdrav.


To że nierówno zużyło Ci klocki to wynika z tego że zacisk nie poruszał się swobodnie po prowadnicach (zwykle takie 2 bolce na których jest zamocowany). Powinieneś sprawdzić czy gumki zabezpieczające prowadnice nie są popękane i nie dostaje się tam brud. Jeśli tak to koniecznie je zmień. Wcześniej oczywiście oczyść wszystko i od nowa nasmaruj.
Co do pęknięcia tarczy to na pewno wszystko dokładnie oczyściłeś i tarcza w miarę swobodnie trafiła w swoje miejsce?
Patrząc na zdjęcie jedyne co mi przychodzi do głowy to że nierównomiernie ją dociskałeś i dlatego pękła. Może lepiej żeby obejrzał Ci to jakiś mechanik?

pozdrawiam
Piotr Piecha

Problem z hamulcami plus pęknięta tarcza



Grupy dyskusyjne