Grupy dyskusyjne   »   Problem z kolorem kwiatka - lobelia

Problem z kolorem kwiatka - lobelia



1 Data: Wrzesien 07 2009 06:59:00
Temat: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.03_R.jpg
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy... (podobnie jak na fotce: http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
, może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
wpływa na wynikowy kolor?

pozdrawiam Krzysiek



2 Data: Wrzesien 07 2009 16:29:06
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Mikolaj Tutak 

krzysieksx wrote:

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.03_R.jpg
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy... (podobnie jak na fotce:
http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
, może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
wpływa na wynikowy kolor?

Zrób RAWa i ustaw dobrze balans bieli (albo przy JPG balans bieli ustaw manualnie na białą kartkę), powinno być OK.

--
pozdrawiam
      Mikołaj

3 Data: Wrzesien 09 2009 04:20:28
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 7 Wrz, 16:29, "Mikolaj Tutak"  wrote:

krzysieksx wrote:
> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> mnie dość dobrze oddaje kolor:
>http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> różowy... (podobnie jak na fotce:
>http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
> Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> wpływa na wynikowy kolor?

Zrób RAWa i ustaw dobrze balans bieli (albo przy JPG balans bieli ustaw
manualnie na białą kartkę), powinno być OK.


mam rawa, kilka ujęć , na wszystkich to samo, balansem bieli owszem da
się skorygować niebieski, ale za to wtedy wszystkie inne kolory się
psują, łącznie z szarym, oświetlonym tym samym światłem elementem
obrazka, który robi się zielony (żeby rozwiać wątpliwości co do
monitora - szary ma składowe przykładowo  150 150 150 a po ustawieniu
balansem bieli właściwego koloru  170 200 140 , więc w stronę żółto-
zielonego się przemieszcza)
tak, że niestety balansem bieli tego nie ugryzę. Sprawdzałem jeszcze
różne wywoływaczki do rawów - rawshooter, adobe raw, rawtherapee,
ufrawa, dcrawa - z drobnymi różnicami wszystkie na tych moich rawach
dają kolor różowy a nie błękitny :)

pozdrawiam Krzysiek

4 Data: Wrzesien 09 2009 04:58:44
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Nieznajomy 

On 9 Wrz, 13:20, krzysieksx  wrote:

On 7 Wrz, 16:29, "Mikolaj Tutak"  wrote:





> krzysieksx wrote:
> > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > mnie dość dobrze oddaje kolor:
> >http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0....
> > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > różowy... (podobnie jak na fotce:
> >http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> > , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> > coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
> > Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> > podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> > wpływa na wynikowy kolor?

> Zrób RAWa i ustaw dobrze balans bieli (albo przy JPG balans bieli ustaw
> manualnie na białą kartkę), powinno być OK.

mam rawa, kilka ujęć , na wszystkich to samo, balansem bieli owszem da
się skorygować niebieski, ale za to wtedy wszystkie inne kolory się
psują, łącznie z szarym, oświetlonym tym samym światłem elementem
obrazka, który robi się zielony (żeby rozwiać wątpliwości co do
monitora - szary ma składowe przykładowo  150 150 150 a po ustawieniu
balansem bieli właściwego koloru  170 200 140 , więc w stronę żółto-
zielonego się przemieszcza)
tak, że niestety balansem bieli tego nie ugryzę. Sprawdzałem jeszcze
różne wywoływaczki do rawów - rawshooter, adobe raw, rawtherapee,
ufrawa, dcrawa - z drobnymi różnicami wszystkie na tych moich rawach
dają kolor różowy a nie błękitny :)



Czy kwiatki i tło oświetlane są tym samym źródłem światła?

5 Data: Wrzesien 09 2009 17:05:09
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Dariusz Zygmunt 

On Wed, 09 Sep 2009 04:20:28 -0700, krzysieksx wrote:

mam rawa, kilka ujęć , na wszystkich to samo, balansem bieli owszem da
się skorygować niebieski, ale za to wtedy wszystkie inne kolory się
psują, łÄ…cznie z szarym, oświetlonym tym samym światłem elementem
obrazka, który robi się zielony (żeby rozwiać wątpliwości co do
monitora - szary ma składowe przykładowo  150 150 150 a po ustawieniu
balansem bieli właściwego koloru  170 200 140 , więc w stronę żółto-
zielonego się przemieszcza)
tak, że niestety balansem bieli tego nie ugryzę....
 
W takim razie zarządzanie barwą, do zdjęcia musisz dołÄ…czyć profil
aparatu, wtedy {w programach które to potrafią} kolory będą zmieniane
do {zasadniczo} prawidłowych.
 
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

6 Data: Wrzesien 07 2009 16:14:23
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: J.F. 

Użytkownik "krzysieksx"  napisał w wiadomości

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.03_R.jpg
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy... (podobnie jak na fotce: http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
, może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
coś  z netu daje żeby mieć pogląd)

Ja tu widze piekny niebieski, moze masz cos z monitorem ?
Acha - tu jest jakis szum wrzucony, czesc pixeli moze nawet i jest rozowa.

Zobacz http://en.wikipedia.org/wiki/CIE_1931_color_space

Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i

Niekoniecznie tylko czerwony. Sfotografuj pilota od TV w akcji - czerwona czy biala bedzie dioda IR ?

wpływa na wynikowy kolor?

Teoretycznie mozliwe, ale pytanie czym oswietlony ?

Tak czy inaczej - bez dokladnych pomiarow nie rozbieriosz, moze pomoc fotka widma slonca przez siatke dyfrakcyjna czy w plycie CD

Sam dawalem niedawno ciekawy przyklad z panasonica.

J.

7 Data: Wrzesien 09 2009 03:48:17
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 7 Wrz, 16:14, "J.F."  wrote:

Użytkownik "krzysieksx"  napisał w

>Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie
>u
>mnie dość dobrze oddaje kolor:
>http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
>), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona
>350d
>różowy... (podobnie jak na fotce:
>http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
>, może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia
>więc
>coś  z netu daje żeby mieć pogląd)

Ja tu widze piekny niebieski, moze masz cos z monitorem ?
Acha - tu jest jakis szum wrzucony, czesc pixeli moze nawet i jest
rozowa.

to tylko przykładowe zdjecia dla zobrazowania co jest a co powinno być
- otwórz sobie oba obok siebie w przeglądarce i to z wikimedii ma
kolor bardziej właściwy - błękitny, a ten gif ma kolor niebieski
zaróżowiony...

Teoretycznie mozliwe, ale pytanie czym oswietlony ?

słońcem, czyli dużo IR jest

Tak czy inaczej - bez dokladnych pomiarow nie rozbieriosz, moze
w sumie to mi to aż tak nie dokucza, żeby robić pomiary :)

pozdrawiam Krzysiek

8 Data: Wrzesien 07 2009 07:44:03
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Czarek 

On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy...

A teraz?
http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif

Czarek

9 Data: Wrzesien 07 2009 18:55:32
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Piotr Biernawski 


Użytkownik "Czarek"  napisał w wiadomości

On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:
A teraz?
http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif

nie znam sie ale chyba ciezko bedzie 256 kolorowym gifem uzyskac Ci
cokolwiek sensownego...

pozdr
piotrek

10 Data: Wrzesien 09 2009 04:21:00
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 7 Wrz, 16:44, Czarek  wrote:

On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> różowy...

A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif

Czarek

to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
popsuło...

11 Data: Wrzesien 09 2009 14:07:20
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Krzysztof Wilk 

krzysieksx pisze:

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy...
A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif

Czarek

to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
popsuło...
Dotyczy to nie tylko lobelii, ale też niebieskich ostróżek, przetaczników czy barbuli.
Miałem ten problem z Nikonem 995.
Zobacz np. http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/barbule/
Próbowałem tego i tamtego, balansu bieli, ocieplania/oziębiania -i nic.
Sam zauważyłeś, że jak poprawisz kolor kwiatka, to popsujesz tło.
Jedyna rada - do fotografowania niebieskich kwiatków używać innego aparatu. Canony z serii A6xx lepiej oddają niebieski - wychodzi bardziej
zbliżony do rzeczywistości: http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/tmp/bar-can.JPG
Podobno Panasoniki też wierniej oddają kolor kwiatów - ale sam tego nie sprawdzałem.

Kolor tych kwiatów jest mieszanką niebieskiego i czerwonego; oko inaczej, błona inaczej a matryca jeszcze inaczej to widzi.

Krzysztof

12 Data: Wrzesien 10 2009 05:10:40
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 9 Wrz, 14:07, Krzysztof Wilk  wrote:

krzysieksx pisze:

>>> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
>>> mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
>>> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
>>> różowy...
>> A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif

>> Czarek

> to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
> popsuło...

Dotyczy to nie tylko lobelii, ale też niebieskich ostróżek,
przetaczników czy barbuli.
Miałem ten problem z Nikonem 995.
Zobacz np.http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/barbule/
Próbowałem tego i tamtego, balansu bieli, ocieplania/oziębiania -i nic.
Sam zauważyłeś, że jak poprawisz kolor kwiatka, to popsujesz tło.
Jedyna rada - do fotografowania niebieskich kwiatków używać innego
aparatu. Canony z serii A6xx lepiej oddają niebieski - wychodzi bardziej
zbliżony do rzeczywistości:http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/tmp/bar-can.JPG
Podobno Panasoniki też wierniej oddają kolor kwiatów - ale sam tego nie
sprawdzałem.

Kolor tych kwiatów jest mieszanką niebieskiego i czerwonego; oko
inaczej, błona inaczej a matryca jeszcze inaczej to widzi.

Krzysztof

Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)

pozdrawiam Krzysiek

13 Data: Wrzesien 10 2009 14:02:16
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Valwit 

krzysieksx wrote:

Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)

pelargonie to tez masakra :)

--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

14 Data: Wrzesien 10 2009 22:56:14
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: nb 

at Thu 10 of Sep 2009 15:02, Valwit wrote:

krzysieksx wrote:

Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)

pelargonie to tez masakra :)

To może zaczniemy osobny wątek? Od dawna mnie to nurtuje.

Na wszelki wypadek...
Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?



--
nb

15 Data: Wrzesien 11 2009 00:05:23
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Valwit 

nb wrote:

Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?

zalezy, moze byc jak mowisz, ale bardziej boli totalny brak detali.
calosc jest w czerwonym kanale ktory ma slaba rozdzielczosc i na dodatek
pewnie jest przepal.


--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

16 Data: Wrzesien 11 2009 03:32:08
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: nb 

at Fri 11 of Sep 2009 01:05, Valwit wrote:

nb wrote:

Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?

zalezy, moze byc jak mowisz, ale bardziej boli totalny brak detali.
calosc jest w czerwonym kanale ktory ma slaba rozdzielczosc i na
dodatek pewnie jest przepal.


Raczej odwrotnie. Zaczynają wychodzić szczegóły, które w realu
były pokryte niemal jednolitą, głÄ™boką czerwienią.

Np to http://nb.homeunix.org/tmp/photo/czerwien.jpg
gdzie żyłki kwiatów były niemal niewidoczne, a na zdjęciu
wygląda tak jakby tej czerwieni nie było. Zdjęcie
zrobione kompaktem, w dzień, z automatycznym balansem bieli.
Rok później powtórzyłem ten motyw innym kompaktem i lustrzanką.
Ten sam efekt, czyli taka sama, ogromna różnica między
tym co widzi oko i aparat.

Z podobnych zagadek mam jeszcze szalik z jasnymi wzorami
na ciemnym tle, który na zdjęciu wygląda jakby to były
ciemne wzory na jasnym tle. Ĺťadne kombinacje z balansem
nic nie dały. Za to jeśli ekspozycje zmniejszyć o 4 EV,
to proporcje kolorów są takie jak w oryginale.
Niby wiem, że oko ma różną czułoć na składowe,
ale jednak zaskakuje, że aparat widzi aż tak bardzo
inaczej.

--
nb

17 Data: Wrzesien 13 2009 01:17:41
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Valwit 

nb wrote:

Z podobnych zagadek mam jeszcze szalik z jasnymi wzorami
na ciemnym tle, który na zdjęciu wygląda jakby to były
ciemne wzory na jasnym tle.

podczerwien mogla nabruzdzic.


--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

18 Data: Wrzesien 11 2009 05:28:10
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 10 Wrz, 22:56, nb  wrote:

at Thu 10 of Sep 2009 15:02, Valwit wrote:

> krzysieksx wrote:

>> Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)

> pelargonie to tez masakra :)

To może zaczniemy osobny wątek? Od dawna mnie to nurtuje.

Na wszelki wypadek...
Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?

--
nb

co od takich sytuacji jak opisałeś to już się 'zdoktoryzowałem' - ten
kolor w tej jasności/nasyceniu wyskakuje poza RGB po prostu, co
skutkuje przepaleniem na kanale czerwonym, co skutkuje po pierwsze
przekłamaniem koloru i z burgunda robi się po prostu różowy lub
czerwony i oczywiście gubią się detale w tym kolorze. Można zjechać
parę ev z ekspozycją i wtedy i kolor i detale się pojawią (jak napisał
Valwit), ale potem trzeba kombinować, bo reszta zdjęcia będzie
niedoświetlona...
Trochę mogło by pomóc przejście na szerszą przestrzeń barwną, np.
AdobeRGB , tylko jest troszkę problem z wyświetlaniem kolorów w niej,
bo niewiele jest monitorów, które to potrafią, a te co są to troszkę
drogie chyba :) a co do drukowania to nawet nie wiem.
Co do odbitek - to jest dalszy ciąg procesu zawężania przestrzeni
barwnej, fajne porównanie przestrzeni jest np tu:
http://digitalphotographer.com.ph/forum/showthread.php?t=520
jak widać adobe rgb ma lepsze zielone i część niebieskich i delikatnie
więcej różowych, a fotolab obcina wszystkie bardziej nasycone kolory,
drukarka też obcina, ale troszkę mniej. Obcięcie zależnie od sposobu
może powodować wyblaknięcie wszystkich barw na zdjęciu (perceptual)
albo obcięcie barw wychodzących poza przestrzeń i zastpaienie ich
najbardziej zbliżonym kolorem który urządzenie potrafi odtworzyć
(relative colorimetric), co z kolei daje utratę detali w miejscach o
dużym nasyceniu.
Ja osobiście zdjęcia zwykłe, o małym nasyceniu kolorów wywołuję w
labie (po odpowiednim przygotowaniu, czyli podniesienie saturacji,
ostrości i kontrastu :) a takie kwiatkowe i inne kolorowe drukuje w
domu na drukarce - po pogrzebaniu w ustawieniach epsona pod linuxem
można robić cuda i wyjechać daleko poza rgb, które widac na ekranie :)
szczególenie w czerwieniach i fioletach. Oczywiście to jest
zabawa, bo nie widać na ekranie co się wydrukuje na drukarce, ale
można se poradzić :)
pozdrawiam Krzysiek

19 Data: Wrzesien 07 2009 07:18:47
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Nieznajomy 

On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
różowy... (podobnie jak na fotce:http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
, może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
wpływa na wynikowy kolor?

pozdrawiam Krzysiek

Kwiatek z pierwszego linku jest błękitny, tyle, że mocno nieostry.

20 Data: Wrzesien 09 2009 03:48:43
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 7 Wrz, 16:18, Nieznajomy  wrote:

On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> różowy... (podobnie jak na fotce:http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
> Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> wpływa na wynikowy kolor?

> pozdrawiam Krzysiek

Kwiatek z pierwszego linku jest błękitny, tyle, że mocno nieostry.

no właśnie taki kolor ma być, a wychodzi w kolorze jak na drugim
zdjęciu...

21 Data: Wrzesien 09 2009 03:52:21
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: Nieznajomy 

On 9 Wrz, 12:48, krzysieksx  wrote:

On 7 Wrz, 16:18, Nieznajomy  wrote:

> On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

> > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > różowy... (podobnie jak na fotce:http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> > , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> > coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
> > Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> > podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> > wpływa na wynikowy kolor?

> > pozdrawiam Krzysiek

> Kwiatek z pierwszego linku jest błękitny, tyle, że mocno nieostry..

no właśnie taki kolor ma być, a wychodzi w kolorze jak na drugim
zdjęciu...

Gdzie wychodzi niewłaściwie?

Bo ja na swoim monitorze widzę błękitne kwiatki.

22 Data: Wrzesien 10 2009 05:08:48
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Autor: krzysieksx 

On 9 Wrz, 12:52, Nieznajomy  wrote:

On 9 Wrz, 12:48, krzysieksx  wrote:



> On 7 Wrz, 16:18, Nieznajomy  wrote:

> > On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx  wrote:

> > > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > > mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> > > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > > różowy... (podobnie jak na fotce:http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> > > , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> > > coś  z netu daje żeby mieć pogląd)
> > > Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> > > podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> > > wpływa na wynikowy kolor?

> > > pozdrawiam Krzysiek

> > Kwiatek z pierwszego linku jest błękitny, tyle, że mocno nieostry.

> no właśnie taki kolor ma być, a wychodzi w kolorze jak na drugim
> zdjęciu...

Gdzie wychodzi niewłaściwie?

Bo ja na swoim monitorze widzę błękitne kwiatki.

prosze oto link do rawa, wczytaj sobie czymkolwiek i tam jest ten
kwiatek:

http://tau.ceti.pl/~mokum/img_6886.cr2

weź teraz obrazek kwiatka ze strony:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/Lobelia_erinus_0.03_R.jpg

otwórz obok siebie, i zobacz jaka różnica w kolorkach Ci wyjdzie.

Pozdrawiam Krzysiek

Problem z kolorem kwiatka - lobelia



Grupy dyskusyjne