Czeć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Pytanie jak to ugryźÄ? Byłem jużÂ w sumie u trzech elektryków, każdy z
nich chciałby rozpoczynaÄ pracę od wymiany regulatora napiÄcia
alternatora (który był wymieniany w pierwszej kolejnoĹci).
Pierwszy elektryk wymienił mi regulator napiÄcia, który faktycznie
delikatnie niedomagał. NapiÄcie w instalacji bez obciÄ
żenia 13.6-13.8V.
Po wymianie 14.3 na luzie i okolice 14.1 - 14.2 przy obciÄ
żeniu.
Pytanie czy regulator napiÄcia jest elementem układu wzbudzenia? Może
trafił mi siÄ nowy uszkodzony?
Profilaktycznie wymieniliĹmy też główny przewód masowy i główny przewód
plusowy bo wyglÄ
dały jużÂ Ĺrednio. Niemniej problem ze wzbudzaniem
pozostał.
Drugi w kolejce elektryk po zostawieniu samochodu na diagnozÄ, bez
uzgodnienia ze mnÄ
 wymienił regulator napiÄcia (po raz kolejny),
przetoczył komutator (żeby było mu lepiej) i pomalował uzwojenie
alternatora lakierem (?). Za wszystko zażÄ
dał wiÄcej - 350pln - niż
kosztuje nowy alternator do tej maszyny. Wszystko było by super, gdyby
nie to, że nie rozwiÄ
zał problemu - nadal trzeba przegazowaÄÂ silnik po
odpaleniu żeby altek zaczÄ
łÂ ładowaÄ. OczywiĹcie nie zapłaciłem.
Trzeci elektryk postanowił poprawiÄÂ punkty masy w samochodzie. CzyĹcił i
dokrÄcał Ĺrubki cały dzieĹ, po czym zażÄ
dał 50zł za robotÄ, która
oczywiĹcie nie rozwiÄ
zała problemu - umówiliĹmy siÄ, że wpadnę raz
jeszcze żeby dokoĹczyłÂ i wtedy zapłacÄ. Nie mam jednak zamiaru już do
niego jechaÄ.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robiÄÂ mostek diodowy
alternatora? MogÄ kupiÄ nowy za okolice 120pln. Ĺrednio mam pomysły co z
tym dalej robiÄ.
Tomek
2 |
Data: Maj 10 2014 10:23:02 |
Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika |
Autor: RoMan Mandziejewicz |
Hello Tomasz,
Saturday, May 10, 2014, 9:44:16 AM, you wrote:
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazować, żeby zaczął ładować. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Kontrolka akumulatora świeci przed odpaleniem?
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
3 |
Data: Maj 10 2014 10:30:42 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: tck |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello Tomasz,
Saturday, May 10, 2014, 9:44:16 AM, you wrote:
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazować, żeby zaczął ładować. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Kontrolka akumulatora świeci przed odpaleniem?
[...]
u mnie w takim zestawie swieci przed odpaleniem i po odpaleniu do przygazowki, ja zaakceptowalem taki stan rzeczy.
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
4 |
Data: Maj 10 2014 10:48:41 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: RoMan Mandziejewicz |
Hello tck,
Saturday, May 10, 2014, 10:30:42 AM, you wrote:
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazować, żeby zaczął ładować. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Kontrolka akumulatora świeci przed odpaleniem?
u mnie w takim zestawie swieci przed odpaleniem i po odpaleniu do
przygazowki, ja zaakceptowalem taki stan rzeczy.
To nie jest poprawny stan. Nie wymieniłeś przypadkiem żarówki na LED?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
5 |
Data: Maj 10 2014 22:51:51 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 10:23:02 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Tomasz,
Saturday, May 10, 2014, 9:44:16 AM, you wrote:
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ. W samochodzie jest silnik
Andoria 4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Kontrolka akumulatora Ĺwieci przed odpaleniem?
Jasne, po odpaleniu też. Do przegazówki.
Tomek
6 |
Data: Maj 10 2014 10:33:29 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Jacek |
W dniu 2014-05-10 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Czeć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ.
A jak szczotki, nie zawieszajÄ
siÄ? Może to byc przyczynÄ
, że dopiero, gdy trochÄ nimi wibracje potrzÄ
snÄ
, to zaczynajÄ
kontaktowaÄ?
Jacek
7 |
Data: Maj 10 2014 10:38:28 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: tck |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomoĹci
W dniu 2014-05-10 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Czeć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ.
A jak szczotki, nie zawieszajÄ
siÄ? Może to byc przyczynÄ
, że dopiero, gdy trochÄ nimi wibracje potrzÄ
snÄ
, to zaczynajÄ
kontaktowaÄ?
Jacek
tak jak te silniki sie trzesa przy uruchamianiu to powinno wystarczyc;)
u mnie ewidentnie od obrotow zalezy zgasniecie kontrolki
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
8 |
Data: Maj 10 2014 13:25:31 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Lewis |
W dniu 2014-05-10 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Czeć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Jak mocno?
do ilu RPM.
Miałem taki przypadek w T4, ktoĹ wsadził alternator od benzyniaka z mniejszym kółkiem. Trzeb było zakrÄciÄ do 1500 żeby ruszył.
Zmieniłem na dedykowane koło z wolnobiegiem i hula.
--
Pozdrawiam
Lewis
9 |
Data: Maj 10 2014 22:55:18 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 13:25:31 +0200, Lewis wrote:
W dniu 2014-05-10 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Czeć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazowaÄ, żeby zaczÄ
ł ładowaÄ. W samochodzie jest silnik
Andoria 4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Jak mocno?
do ilu RPM.
Miałem taki przypadek w T4, ktoĹ wsadził alternator od benzyniaka z
mniejszym kółkiem. Trzeb było zakrÄciÄ do 1500 żeby ruszył. Zmieniłem na
dedykowane koło z wolnobiegiem i hula.
No tak właĹnie do około 1500 rpm. Problem w tym, że benzyna w tych
samochodach w zasadzie nie wystÄpowała.
Tomek
10 |
Data: Maj 10 2014 04:32:01 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu sobota, 10 maja 2014 09:44:16 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
Cześć.
Mam problem ze wzbudzaniem alternatora po odpaleniu silnika. Trzeba go
mocno przegazować, żeby zaczął ładować. W samochodzie jest silnik Andoria
4CT90 wyposażony w alternator Magneton A125-70C.
Pytanie jak to ugryźć? Byłem już w sumie u trzech elektryków, każdy z
nich chciałby rozpoczynać pracę od wymiany regulatora napięcia
alternatora (który był wymieniany w pierwszej kolejności).
Pierwszy elektryk wymienił mi regulator napięcia, który faktycznie
delikatnie niedomagał. Napięcie w instalacji bez obciążenia 13.6-13.8V.
Po wymianie 14.3 na luzie i okolice 14.1 - 14.2 przy obciążeniu.
Pytanie czy regulator napięcia jest elementem układu wzbudzenia? Może
trafił mi się nowy uszkodzony?
Profilaktycznie wymieniliśmy też główny przewód masowy i główny przewód
plusowy bo wyglądały już średnio. Niemniej problem ze wzbudzaniem
pozostał.
Drugi w kolejce elektryk po zostawieniu samochodu na diagnozę, bez
uzgodnienia ze mną wymienił regulator napięcia (po raz kolejny),
przetoczył komutator (żeby było mu lepiej) i pomalował uzwojenie
alternatora lakierem (?). Za wszystko zażądał więcej - 350pln - niż
kosztuje nowy alternator do tej maszyny. Wszystko było by super, gdyby
nie to, że nie rozwiązał problemu - nadal trzeba przegazować silnik po
odpaleniu żeby altek zaczął ładować. Oczywiście nie zapłaciłem.
Trzeci elektryk postanowił poprawić punkty masy w samochodzie. Czyścił i
dokręcał śrubki cały dzień, po czym zażądał 50zł za robotę, która
oczywiście nie rozwiązała problemu - umówiliśmy się, że wpadnę raz
jeszcze żeby dokończył i wtedy zapłacę. Nie mam jednak zamiaru już do
niego jechać.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robić mostek diodowy
alternatora? Mogę kupić nowy za okolice 120pln. Średnio mam pomysły co z
tym dalej robić.
Tomek
Uszkodzony mostek pomocniczy w alternatorze albo spalona jedna faza.
11 |
Data: Maj 10 2014 15:21:37 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: zhbick |
Użytkownik napisał w wiadomości grup
Uszkodzony mostek pomocniczy w alternatorze albo spalona jedna faza.
i zjebany sposób pisania na newsach
12 |
Data: Maj 10 2014 07:29:46 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu sobota, 10 maja 2014 15:21:37 UTC+2 użytkownik zhbick napisał:
U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
> Uszkodzony mostek pomocniczy w alternatorze albo spalona jedna faza.
i zjebany spos�b pisania na newsach
Jak ci nie pasuje to spierdalaj na drzewo.
13 |
Data: Maj 10 2014 23:01:16 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 04:32:01 -0700, kogutek444 wrote:
W dniu sobota, 10 maja 2014 09:44:16 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller
napisał:
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robiÄÂ mostek diodowy
alternatora?
Uszkodzony mostek pomocniczy w alternatorze albo spalona jedna faza.
Ok, dziÄki za informacje.
Tomek
14 |
Data: Maj 10 2014 16:31:52 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: ToMasz |
W dniu 10.05.2014 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robiÄ mostek diodowy
alternatora? MogÄ kupiÄ nowy za okolice 120pln. Ĺrednio mam pomysły co z
tym dalej robiÄ.
kup nowy, nie warto siÄ z tym mÄczyÄ. ja też w dawnych czasach miałem problemy z alternatorem. WyjÄ
łÄm gada, wkrÄciłem do imadła i obracałem wirnik wierarkÄ
. przynajmniej nikt mi nie poprawiał połÄ
czeĹ kabli z masÄ
. dużo możesz siÄ nauczyÄ, przeprowadziÄ eksperymenty, ale szybko i tanio to kup nowy
ToMasz
15 |
Data: Maj 10 2014 23:00:22 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 16:31:52 +0200, ToMasz wrote:
W dniu 10.05.2014 09:44, Tomasz Stiller pisze:
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robiÄ mostek diodowy
alternatora? MogÄ kupiÄ nowy za okolice 120pln. Ĺrednio mam pomysły co
z tym dalej robiÄ.
kup nowy, nie warto siÄ z tym mÄczyÄ. ja też w dawnych czasach miałem
problemy z alternatorem. WyjÄ
łÄm gada, wkrÄciłem do imadła i obracałem
wirnik wierarkÄ
. przynajmniej nikt mi nie poprawiał połÄ
czeĹ kabli z
masÄ
. dużo możesz siÄ nauczyÄ, przeprowadziÄ eksperymenty, ale szybko i
tanio to kup nowy
ToMasz
Sam nie bardzo mam czas bawiÄÂ się w ten sposób. Chciałem raczej zleciÄ
wymianę uszkodzonego elementu - patrz ten nieszczÄsny mostek diodowy -
skoro przygodnie napotkani (lub polecani) elektrycy zaczynajÄ
 od czapki.
Tomek
16 |
Data: Maj 10 2014 17:38:49 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: J.F. |
Dnia Sat, 10 May 2014 07:44:16 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
Pytanie jak to ugryźć? Byłem już w sumie u trzech elektryków, każdy z
nich chciałby rozpoczynać pracę od wymiany regulatora napięcia
alternatora (który był wymieniany w pierwszej kolejności).
Tam jest regulator luzem, czy zawiera tez szczotki ?
Pytanie czy regulator napięcia jest elementem układu wzbudzenia?
No ba, on steruje tym wzbudzeniem.
Może trafił mi się nowy uszkodzony?
Malo prawdopodobne.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robić mostek diodowy
alternatora? Mogę kupić nowy za okolice 120pln. Średnio mam pomysły co z
tym dalej robić.
Jak sam widzisz - kup nowy/regenerowany alternator, wymien, a potem
mozesz sie doktoryzowac na starym.
U mnie podobno byl urwany drucik od wzbudzenia, jak sie rozkrecil to
stykal. kropla cyny wystarczyla, ale za wiedze ze gdzie ja umiescic
sie placi.
J.
17 |
Data: Maj 10 2014 23:04:14 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 17:38:49 +0200, J.F. wrote:
Dnia Sat, 10 May 2014 07:44:16 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
Pytanie jak to ugryźÄ? Byłem jużÂ w sumie u trzech elektryków, każdy z
nich chciałby rozpoczynaÄ pracę od wymiany regulatora napiÄcia
alternatora (który był wymieniany w pierwszej kolejnoĹci).
Tam jest regulator luzem, czy zawiera tez szczotki ?
Szczotki sÄ
zintegrowane z regulatorem, zatem to nie to. Regulator był
wymieniany dwa razy. W zasadzie poza zwarciem uzwojeĹÂ do wymiany został
mi ten nieszczÄsny mostek diodowy.
Pytanie czy regulator napiÄcia jest elementem układu wzbudzenia?
No ba, on steruje tym wzbudzeniem.
Może trafił mi siÄ nowy uszkodzony?
Malo prawdopodobne.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robiÄÂ mostek diodowy
alternatora? MogÄ kupiÄ nowy za okolice 120pln. Ĺrednio mam pomysły co
z tym dalej robiÄ.
Jak sam widzisz - kup nowy/regenerowany alternator, wymien, a potem
mozesz sie doktoryzowac na starym.
W ostatecznoĹci tak zrobiÄ, ale nie lubię takich błahych problemów bez
odpowiedzi - przecieżÂ to powinien byÄ banał dla ludzi, którzy siedzÄ
w
elektryce samochodowej. Dlaczego elektrycy sobie z takÄ
 pierdołÄ
 nie
radzÄ
?
Tomek
18 |
Data: Maj 10 2014 17:06:10 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu niedziela, 11 maja 2014 01:04:14 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
On Sat, 10 May 2014 17:38:49 +0200, J.F. wrote:
> Dnia Sat, 10 May 2014 07:44:16 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
>> Pytanie jak to ugryźć? Byłem już w sumie u trzech elektryków, każdy z
>> nich chciałby rozpoczynać pracę od wymiany regulatora napięcia
>> alternatora (który był wymieniany w pierwszej kolejności).
>
> Tam jest regulator luzem, czy zawiera tez szczotki ?
Szczotki są zintegrowane z regulatorem, zatem to nie to. Regulator był
wymieniany dwa razy. W zasadzie poza zwarciem uzwojeń do wymiany został
mi ten nieszczęsny mostek diodowy.
>> Pytanie czy regulator napięcia jest elementem układu wzbudzenia?
>
> No ba, on steruje tym wzbudzeniem.
>
>> Może trafił mi się nowy uszkodzony?
>
> Malo prawdopodobne.
>
>> Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robić mostek diodowy
>> alternatora? Mogę kupić nowy za okolice 120pln. Średnio mam pomysły co
>> z tym dalej robić.
>
> Jak sam widzisz - kup nowy/regenerowany alternator, wymien, a potem
> mozesz sie doktoryzowac na starym.
W ostateczności tak zrobię, ale nie lubię takich błahych problemów bez
odpowiedzi - przecież to powinien być banał dla ludzi, którzy siedzą w
elektryce samochodowej. Dlaczego elektrycy sobie z taką pierdołą nie
radzą?
Tomek
Bo to elektrycy z przyuczenia. Usterka jaką opisujesz była opisana w fabrycznej instrukcji naprawa alternatora od Poloneza. Z adnotacją że jak brakuje mostka pomocniczego w magazynie to można zostawić ale trzeba klienta uprzedzić o konieczności przygazowania. Jak załapie po przygazowaniu to do wyłączenia silnika jest w porządku. Teraz chyba wszystkie alternatory mają mostki pomocnicze to przez analogię do Poldka tam trzeba szukać usterki. Oczywiście mogą być i inne elementy alternatora uszkodzone. Nie spotkałem się z sytuacją żeby trzeba było lakierować jakieś uzwojenia w alternatorze. Poza tym to niewykonalne bez specjalnych urządzeń typu pompa próżniowa albo piec do wygrzewania lakieru. Po coś lakierował. Może dlatego że uzwojenie się z jakiś powodów przegrzało i izolacja zaczęła złazić. Nie jest wykluczone że przegrzane uzwojenia mają skróty. Ale żeby to sprawdzić potrzebny jest miernik zwartych zwojów. Jak uzwojenie wirnika będzie miało skróty to szczotki i pierścienie będą się szybo zużywały bo będzie mocno iskrzyło. Ja bym w sytuacji kiedy miedziane pierścienie są coś nie teges nie toczył tylko wymienił wirnik. Prościej i taniej będzie kupić używany alternator. Trzeba w nim wymienić łożyska i się modlić żeby był dobry.
19 |
Data: Maj 11 2014 11:43:14 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: J.F. |
Dnia Sat, 10 May 2014 17:06:10 -0700 (PDT),
W dniu niedziela, 11 maja 2014 01:04:14 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
Jak sam widzisz - kup nowy/regenerowany alternator, wymien, a potem
mozesz sie doktoryzowac na starym.
W ostateczności tak zrobię, ale nie lubię takich błahych problemów bez
odpowiedzi - przecież to powinien być banał dla ludzi, którzy siedzą w
elektryce samochodowej. Dlaczego elektrycy sobie z taką pierdołą nie
radzą?
Bo to elektrycy z przyuczenia.
Bywa. Ale sa tez ustarki trudne do wykrycia, a elektryk nie ma czasu
szukac - on musi te 300zl dziennie zarobic, lepiej 500.
Usterka jaką opisujesz była opisana
w fabrycznej instrukcji naprawa alternatora od Poloneza. Z
adnotacją że jak brakuje mostka pomocniczego w magazynie to można
zostawić ale trzeba klienta uprzedzić o konieczności przygazowania.
Jak załapie po przygazowaniu to do wyłączenia silnika jest w
porządku.
Ale co ma zalapac ? Prad wzbudzenia plynie wtedy przez lampke ... i
nie gasnie.
Teraz chyba wszystkie alternatory mają mostki pomocnicze
to przez analogię do Poldka tam trzeba szukać usterki. Oczywiście
mogą być i inne elementy alternatora uszkodzone. Nie spotkałem się
z sytuacją żeby trzeba było lakierować jakieś uzwojenia w
alternatorze. Poza tym to niewykonalne bez specjalnych urządzeń
typu pompa próżniowa albo piec do wygrzewania lakieru. Po coś
Malarze mieszkanie tez ci pakuja do pieca prozniowego ?
Sa rozne lakiery.
lakierował. Może dlatego że uzwojenie się z jakiś powodów
przegrzało i izolacja zaczęła złazić. Nie jest wykluczone że
przegrzane uzwojenia mają skróty. Ale żeby to sprawdzić potrzebny
jest miernik zwartych zwojów. Jak uzwojenie wirnika będzie miało
skróty to szczotki i pierścienie będą się szybo zużywały bo będzie
mocno iskrzyło.
Nie jestes elektrykiem z przyuczenia ?
Tam jest pole prawie stale.
Ja bym w sytuacji kiedy miedziane pierścienie są
coś nie teges nie toczył tylko wymienił wirnik. Prościej i taniej
będzie kupić używany alternator. Trzeba w nim wymienić łożyska i
się modlić żeby był dobry.
Albo regenerowany przez fachowcow, ktorzy sprawdzili po robocie.
J.
20 |
Data: Maj 11 2014 03:14:58 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu niedziela, 11 maja 2014 11:43:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 10 May 2014 17:06:10 -0700 (PDT),
> W dniu niedziela, 11 maja 2014 01:04:14 UTC+2 u�ytkownik Tomasz Stiller napisa�:
>>> Jak sam widzisz - kup nowy/regenerowany alternator, wymien, a potem
>>> mozesz sie doktoryzowac na starym.
>>
>> W ostateczno�ci tak zrobi�, ale nie lubi�takich b�ahych problem�w bez
>> odpowiedzi - przecie��to powinien by�bana� dla ludzi, kt�rzy siedz� w
>> elektryce samochodowej. Dlaczego elektrycy sobie z tak��pierdo���nie
>> radzďż˝?
>
> Bo to elektrycy z przyuczenia.
Bywa. Ale sa tez ustarki trudne do wykrycia, a elektryk nie ma czasu
szukac - on musi te 300zl dziennie zarobic, lepiej 500.
> Usterka jak� opisujesz by�a opisana
> w fabrycznej instrukcji naprawa alternatora od Poloneza. Z
> adnotacj� �e jak brakuje mostka pomocniczego w magazynie to mo�na
> zostawi� ale trzeba klienta uprzedzi� o konieczno�ci przygazowania.
> Jak za�apie po przygazowaniu to do wy��czenia silnika jest w
> porz�dku.
Ale co ma zalapac ? Prad wzbudzenia plynie wtedy przez lampke ... i
nie gasnie.
> Teraz chyba wszystkie alternatory majďż˝ mostki pomocnicze
> to przez analogi� do Poldka tam trzeba szuka� usterki. Oczywi�cie
> mog� by� i inne elementy alternatora uszkodzone. Nie spotka�em si�
> z sytuacj� �eby trzeba by�o lakierowa� jakie� uzwojenia w
> alternatorze. Poza tym to niewykonalne bez specjalnych urz�dze�
> typu pompa pr�niowa albo piec do wygrzewania lakieru. Po co�
Malarze mieszkanie tez ci pakuja do pieca prozniowego ?
Sa rozne lakiery.
> lakierowa�. Mo�e dlatego �e uzwojenie si� z jaki� powod�w
> przegrza�o i izolacja zacz�a z�azi�. Nie jest wykluczone �e
> przegrzane uzwojenia maj� skr�ty. Ale �eby to sprawdzi� potrzebny
> jest miernik zwartych zwoj�w. Jak uzwojenie wirnika b�dzie mia�o
> skr�ty to szczotki i pier�cienie b�d� si� szybo zu�ywa�y bo b�dzie
> mocno iskrzy�o.
Nie jestes elektrykiem z przyuczenia ?
Tam jest pole prawie stale.
> Ja bym w sytuacji kiedy miedziane pier�cienie s�
> co� nie teges nie toczy� tylko wymieni� wirnik. Pro�ciej i taniej
> b�dzie kupi� u�ywany alternator. Trzeba w nim wymieni� �o�yska i
> si� modli� �eby by� dobry.
Albo regenerowany przez fachowcow, ktorzy sprawdzili po robocie.
J.
są też różne głowy. U Ciebie głowa radziecka a rozum jak u dziecka.
21 |
Data: Maj 11 2014 09:46:32 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sat, 10 May 2014 17:06:10 -0700, kogutek444 wrote:
Bo to elektrycy z przyuczenia. Usterka jakÄ
opisujesz była opisana w
fabrycznej instrukcji naprawa alternatora od Poloneza.
Co najmniej jeden z nich był rocznikowo predysponowany do naprawiania
dużych fiatów i polonezów, chyba, że już zapomniał co kiedyĹÂ robił.
ProĹciej i taniej bÄdzie kupiÄ używany
alternator. Trzeba w nim wymieniÄ łożyska i siÄ modliÄ żeby był dobry.
Używka kosztuje 100-150pln, wymiana łożysk pewnie z 50pln, a nówkę można
wyrwaÄÂ poniżej 300pln. Wniosek taki, że nie opłaca się kupowaÄ używki. Po
prostu szkoda zachodu.
Sam nowy mostek prostowniczy w tej chwili 99zł + przesyłka 12 zł. DziÄki
za sugestie
Tomek
22 |
Data: Maj 11 2014 03:12:22 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu niedziela, 11 maja 2014 11:46:32 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
On Sat, 10 May 2014 17:06:10 -0700, kogutek444 wrote:
> Bo to elektrycy z przyuczenia. Usterka jaką opisujesz była opisana w
> fabrycznej instrukcji naprawa alternatora od Poloneza.
Co najmniej jeden z nich był rocznikowo predysponowany do naprawiania
dużych fiatów i polonezów, chyba, że już zapomniał co kiedyś robił.
> Prościej i taniej będzie kupić używany
> alternator. Trzeba w nim wymienić łożyska i się modlić żeby był dobry.
Używka kosztuje 100-150pln, wymiana łożysk pewnie z 50pln, a nówkę można
wyrwać poniżej 300pln. Wniosek taki, że nie opłaca się kupować używki. Po
prostu szkoda zachodu.
Sam nowy mostek prostowniczy w tej chwili 99zł + przesyłka 12 zł. Dzięki
za sugestie
Tomek
Diody do mostka pomocniczego są max po 20 groszy za sztukę.
23 |
Data: Maj 11 2014 11:14:58 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sun, 11 May 2014 03:12:22 -0700, kogutek444 wrote:
Diody do mostka pomocniczego sÄ
max po 20 groszy za sztukÄ.
A liczysz czas jaki to zajmie?
- DemontażÂ alternatora,
- Demontaż mostka,
- Rozmontowanie mostka,
- Sprawdzenie diod,
- Zakup nowych diod,
- Zmontowanie mostka do kupy,
- Montaż mostka,
- Montaż alternatora,
Ile to czasu zajmie? JeĹli te cztery elementy po Ĺrodku zajmÄ
 wiÄcej
niżÂ godzinÄ, a liczÄ
c czas na dojazdy do sklepów pewnie zajmÄ
- to
wolę zabuliÄ stówkÄ za nowy mostek. Prosty rachunek ekonomiczny niestety.
Tomek
24 |
Data: Maj 11 2014 15:19:35 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: J.F. |
Dnia Sun, 11 May 2014 11:14:58 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
On Sun, 11 May 2014 03:12:22 -0700, kogutek444 wrote:
Diody do mostka pomocniczego są max po 20 groszy za sztukę.
A liczysz czas jaki to zajmie?
- Demontaż alternatora,
- Demontaż mostka,
- Rozmontowanie mostka,
- Sprawdzenie diod,
- Zakup nowych diod,
- Zmontowanie mostka do kupy,
- Montaż mostka,
- Montaż alternatora,
Ile to czasu zajmie? Jeśli te cztery elementy po środku zajmą więcej
niż godzinę, a licząc czas na dojazdy do sklepów pewnie zajmą - to
wolę zabulić stówkę za nowy mostek. Prosty rachunek ekonomiczny niestety.
Ale wymiana mostka tez wymaga paru powyzszych krokow.
Wiec wymiana mostka w calosci ma sens gdy:
a) jest spora szansza ze naprawa sie nie uda (czego trzeba sie
spodziewac, gdy sie to robi pierwszy raz)
b) jak sie ma pewnosc ze to mostek jest winny.
J.
25 |
Data: Maj 11 2014 13:31:29 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu niedziela, 11 maja 2014 15:19:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sun, 11 May 2014 11:14:58 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisaďż˝(a):
> On Sun, 11 May 2014 03:12:22 -0700, kogutek444 wrote:
>> Diody do mostka pomocniczego sďż˝ max po 20 groszy za sztukďż˝.
> A liczysz czas jaki to zajmie?
> - Demonta��alternatora,
> - Demontaďż˝ mostka,
> - Rozmontowanie mostka,
> - Sprawdzenie diod,
> - Zakup nowych diod,
> - Zmontowanie mostka do kupy,
> - Montaďż˝ mostka,
> - Montaďż˝ alternatora,
> Ile to czasu zajmie? Je�li te cztery elementy po �rodku zajm��wi�cej
> ni��godzin�, a licz�c czas na dojazdy do sklep�w pewnie zajm� - to
> wol�zabuli� st�wk� za nowy mostek. Prosty rachunek ekonomiczny niestety.
Ale wymiana mostka tez wymaga paru powyzszych krokow.
Wiec wymiana mostka w calosci ma sens gdy:
a) jest spora szansza ze naprawa sie nie uda (czego trzeba sie
spodziewac, gdy sie to robi pierwszy raz)
b) jak sie ma pewnosc ze to mostek jest winny.
J.
Jak ci się coś popsuje to nie pytaj bo odpowiem żebyś sobie kupił nowe z montażem w serwisie.
26 |
Data: Maj 11 2014 00:21:47 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Dariusz K. Ładziak |
Użytkownik Tomasz Stiller napisał:
Drugi w kolejce elektryk po zostawieniu samochodu na diagnozę, bez
uzgodnienia ze mną wymienił regulator napięcia (po raz kolejny),
przetoczył komutator (żeby było mu lepiej) i pomalował uzwojenie
alternatora lakierem (?).
Alternator nie ma komutatora... To tak w kwestii formalnej.
A diody obwodu wzbudzania (czasem to osobny prostownik, czasem po prostu wzbudzenie idzie z prostownika głównego) to łaskawie ktoś sprawdził? Bo jak prostownik trafiony to żadna zmiana regulatora nie pomoże. I to napięcie 14.2 V mi się nie bardzo podoba - powinno być raczej pod 14.5 V przy pracującym silniku.
Trzeci elektryk postanowił poprawić punkty masy w samochodzie. Czyścił i
dokręcał śrubki cały dzień, po czym zażądał 50zł za robotę, która
oczywiście nie rozwiązała problemu - umówiliśmy się, że wpadnę raz
jeszcze żeby dokończył i wtedy zapłacę. Nie mam jednak zamiaru już do
niego jechać.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robić mostek diodowy
alternatora? Mogę kupić nowy za okolice 120pln. Średnio mam pomysły co z
tym dalej robić.
O - zaczynasz kombinować lepiej od tych, pożal się Boże, "elektryków". Na początek mostek trzeba przejechać jakimś przyrządem pomiarowym i sprawdzić czy diody nadal diodami są. Dopiero potem lecieć do sklepu - po co kolejna forsę bez sensu może wydawać?
--
Darek
27 |
Data: Maj 10 2014 15:34:12 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: |
W dniu niedziela, 11 maja 2014 00:21:47 UTC+2 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
Użytkownik Tomasz Stiller napisał:
> Drugi w kolejce elektryk po zostawieniu samochodu na diagnozę, bez
> uzgodnienia ze mną wymienił regulator napięcia (po raz kolejny),
> przetoczył komutator (żeby było mu lepiej) i pomalował uzwojenie
> alternatora lakierem (?).
Alternator nie ma komutatora... To tak w kwestii formalnej.
A diody obwodu wzbudzania (czasem to osobny prostownik, czasem po prostu
wzbudzenie idzie z prostownika głównego) to łaskawie ktoś sprawdził? Bo
jak prostownik trafiony to żadna zmiana regulatora nie pomoże. I to
napięcie 14.2 V mi się nie bardzo podoba - powinno być raczej pod 14.5 V
przy pracującym silniku.
>
> Trzeci elektryk postanowił poprawić punkty masy w samochodzie. Czyścił i
> dokręcał śrubki cały dzień, po czym zażądał 50zł za robotę, która
> oczywiście nie rozwiązała problemu - umówiliśmy się, że wpadnę raz
> jeszcze żeby dokończył i wtedy zapłacę. Nie mam jednak zamiaru już do
> niego jechać.
>
> Pytanie zasadnicze brzmi, czy takie jaja może robić mostek diodowy
> alternatora? Mogę kupić nowy za okolice 120pln. Średnio mam pomysły co z
> tym dalej robić.
O - zaczynasz kombinować lepiej od tych, pożal się Boże, "elektryków".
Na początek mostek trzeba przejechać jakimś przyrządem pomiarowym i
sprawdzić czy diody nadal diodami są. Dopiero potem lecieć do sklepu -
po co kolejna forsę bez sensu może wydawać?
--
Darek
W kwestii formalnej to wszyscy nazywają sprzęgła równobieżne przy kolach przegubami i nic się nie dzieje. To samo z wałem wykorbionym i korbowym. To i w alternatorze może być komutator.
28 |
Data: Maj 10 2014 23:16:24 | Temat: Re: Problemy ze wzbudzaniem alternatora po uruchomieniu silnika | Autor: Tomasz Stiller |
On Sun, 11 May 2014 00:21:47 +0200, Dariusz K. Ĺadziak wrote:
Drugi w kolejce elektryk po zostawieniu samochodu na diagnozÄ, bez
uzgodnienia ze mnÄ
wymienił regulator napiÄcia (po raz kolejny),
przetoczył komutator (żeby było mu lepiej) i pomalował uzwojenie
alternatora lakierem (?).
Alternator nie ma komutatora... To tak w kwestii formalnej.
Racja, pierĹcienie Ĺlizgowe. W sumie to powtarzam po moich
"specjalistach" Eh.
A diody obwodu wzbudzania (czasem to osobny prostownik, czasem po prostu
wzbudzenie idzie z prostownika głównego) to łaskawie ktoĹ sprawdził?
Szczerze w to wÄ
tpiÄ. Tylko jeden z elektryków badał altka na stanowisku
testowym. Raczej nic nie sprawdzał, skoro zabrał się za
wymianę regulatora i przetoczenie pierĹcieni - bez pytania co było
robione wczeĹniej.
Nie widział nowego regulatora na ufajdanym starym altku? JakoĹ mi siÄ nie
chce wierzyÄ :( Pewnie szukał jelonka do skasowania. Jeszcze przez
telefon opowiadał, że "trochÄ" poprawił problem, bo przegazowaÄÂ trzeba
mniej. Jak przy odbiorze podłÄ
czyłem własny multimetr to nieco zdÄbiał.
RÄce opadajÄ
.
Bo
jak prostownik trafiony to żadna zmiana regulatora nie pomoże. I to
napiÄcie 14.2 V mi siÄ nie bardzo podoba - powinno byÄ raczej pod 14.5 V
przy pracujÄ
cym silniku.
To 14,2V jest przy włÄ
czonych Ĺwiatłach i nawiewie jak silnik pracuje na
luzie. MyĹlÄ, że nie jest źle. Podczas normalnej jazdy spokojnie dobija
do 14,4V.
O - zaczynasz kombinowaÄ lepiej od tych, pożal siÄ Boże, "elektryków".
Na poczÄ
tek mostek trzeba przejechaÄ jakimĹ przyrzÄ
dem pomiarowym i
sprawdziÄ czy diody nadal diodami sÄ
. Dopiero potem lecieÄ do sklepu -
po co kolejna forsÄ bez sensu może wydawaÄ?
Problem w tym, że nie mam warunków tego zrobiÄ. Nie dysponuję kanałem
koniecznym przy demontażu alternatora. MogÄ co najwyżej jechaÄÂ do
któregoĹ z tych asów i zleciÄÂ wymianę mostka jeĹli okaże siÄ, że może
byÄÂ winny problemów.
Tomek
TOmek
| | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | |