Grupy dyskusyjne   »   Przeciwpasy w Warszawie

Przeciwpasy w Warszawie



1 Data: Kwiecien 08 2018 08:39:12
Temat: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: e-Shrek 

Czesc,
jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(

Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?

1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?

2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

Zobaczymy co przyniesie lato, ale bedzie ciekawie :/

E.



2 Data: Kwiecien 08 2018 17:43:04
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Michal Jankowski 

W dniu 2018-04-08 o 17:39, e-Shrek pisze:

2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem.

Tam jest:
1. Znak P z tabliczką parkowanie ukośne?
2. Znak P z tabliczkÄ… parkowanie równoległe, ale zwyczajowo wszyscy parkujÄ… ukoĹ›nie?
3. Brak znaków, parkowanie na 'braku zakazu'?

   MJ

3 Data: Kwiecien 09 2018 14:30:38
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor:

W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 17:43:15 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski napisał:

W dniu 2018-04-08 o 17:39, e-Shrek pisze:

> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem.

Tam jest:
1. Znak P z tabliczką parkowanie ukośne?
2. Znak P z tabliczkÄ… parkowanie równoległe, ale zwyczajowo wszyscy
parkują ukośnie?
3. Brak znaków, parkowanie na 'braku zakazu'?

   MJ

Tak, parkowanie ukosne, zgodnie ze znakiem.

E.

4 Data: Kwiecien 08 2018 18:29:29
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):

Czesc,
jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(

Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?

1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?

Ten który przekracza o¶ jezdni (czyli samochód, bo rower jad±cy możliwie
blisko swojej prawej, mie¶ci się za osi± jezdni swobodnie)

2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

No to akurat zupełnie normalne - cofaj±c bez widoczno¶ci zawsze masz
obowi±zek zapewnić sobie pomoc innej osoby.

5 Data: Kwiecien 09 2018 14:34:47
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor:

W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:29:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):

> Czesc,
> jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
>
> Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
>
> 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?

Ten który przekracza oĹ› jezdni (czyli samochód, bo rower jadÄ…cy możliwie
blisko swojej prawej, mieści się za osią jezdni swobodnie)

Jaks os jezdni? :) Waska jednokierunkowa. Na chodnik ma zjechac?


> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

No to akurat zupełnie normalne - cofajÄ…c bez widocznoĹ›ci zawsze masz
obowiązek zapewnić sobie pomoc innej osoby.

Jak robia setki ludzi w Waw np codziennie ;) Tak, przepisowo masz racje, ale w realu na kazdej ulicy musialby stac jakis dyzurny. Stojac pod katem, zakladajac ze spodziewam sie samochodu z okreslonej strony i to tej w ktora lepiej widze + obserwuje troche wiekszy obiekt - da sie :)

A teraz musze uwazac na cos co z zasady gorzej widac i nadjezdzjace pod prad, ze strony gdzie widocznosc mam gorsza :(


E.

6 Data: Kwiecien 09 2018 23:49:25
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 9 Apr 2018 14:34:47 -0700 (PDT),  napisał(a):

W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:29:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):

Czesc,
jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(

Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?

1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?

Ten który przekracza o¶ jezdni (czyli samochód, bo rower jad±cy możliwie
blisko swojej prawej, mie¶ci się za osi± jezdni swobodnie)

Jaks os jezdni? :) Waska jednokierunkowa. Na chodnik ma zjechac?

Choćby droga miała pół metra szeroko¶ci, to o¶ jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mog± jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.


2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

No to akurat zupełnie normalne - cofaj±c bez widoczno¶ci zawsze masz
obowi±zek zapewnić sobie pomoc innej osoby.

Jak robia setki ludzi w Waw np codziennie ;) Tak, przepisowo masz racje, ale w realu na kazdej ulicy musialby stac jakis dyzurny.

No ale tak wła¶nie skonstruowane jest prawo - albo sobie radzisz, albo
Twoja wina.
Tu głównie chodzi o to że nie jest wytłumaczeniem to, że nie widziałe¶ bo z
pozycji kierowcy nic nie było widać, bo obok poparkowali SUVami czy innymi
busami i nic nie było widać.

A teraz musze uwazac na cos co z zasady gorzej widac i nadjezdzjace pod prad, ze strony gdzie widocznosc mam gorsza :(

No takie życie.
Jak nie trafi Ci się jaki¶ kretyn z GoPro na czole, który zobaczy w Tobie
szansę na zaistnienie na YT, no to pewnie powolne wysuwanie się wystarczy
;)

7 Data: Kwiecien 15 2018 06:50:08
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor:

W dniu poniedziałek, 9 kwietnia 2018 23:49:32 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Choćby droga miała pół metra szerokoĹ›ci, to oĹ› jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mogÄ… jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak trafi na kretyna z przeciwka? :)

No takie życie.
Jak nie trafi Ci siÄ™ jakiĹ› kretyn z GoPro na czole, który zobaczy w Tobie
szansÄ™ na zaistnienie na YT, no to pewnie powolne wysuwanie siÄ™ wystarczy
;)

Glownie takich debili mam na mysli pytajac :) Albo totalnych fanatykow, dla ktorych samochod to wrog. Oni nie mysla, tylko nap.... :)

8 Data: Kwiecien 15 2018 16:41:29
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 15.04.2018 o 15:50,  pisze:

Choćby droga miała pół metra szerokoĹ›ci, to oĹ› jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mogÄ… jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak trafi na kretyna z przeciwka? :)

Dlaczego od razu kretyna?

Shrek

9 Data: Kwiecien 15 2018 21:55:35
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Akarm 

W dniu 2018-04-15 o 16:41, Shrek pisze:

W dniu 15.04.2018 o 15:50,  pisze:

Choćby droga miała pół metra szerokoĹ›ci, to oĹ› jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mogÄ… jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak trafi na kretyna z przeciwka? :)

Dlaczego od razu kretyna?

Nosz...
Przecież to oczywiste, skoro na rowerze, to musi być kretyn!

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawiÄ™ chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

10 Data: Kwiecien 16 2018 21:49:40
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 16.04.2018 o 21:41, Axel pisze:

Dlaczego od razu kretyna?

Bo jak trafi na normalnego, to spokojnie siÄ™ minÄ…...

Z kontekstu wynikało, że siÄ™ nie zmieszczÄ… i ktoĹ› ma kogoĹ› przepuszczać.

Shrek

11 Data: Kwiecien 16 2018 21:57:12
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 16 Apr 2018 21:41:43 +0200, Axel napisał(a):

"Shrek"  wrote in message

Choćby droga miała pół metra szeroko¶ci, to o¶ jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mog± jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak
trafi na kretyna z przeciwka? :)

Dlaczego od razu kretyna?

Bo jak trafi na normalnego, to spokojnie się min±...
Ja dzisiaj za to widziałem debila za kierownic± - tr±bił na rowerzystkę,
która jechała przed nim sugeruj±c, żeby jechała ¶cieżk± wymalowan± na
jezdni. Tylko nie zauważył, że to jest kontrapas.

To to jest akurat standard :)

https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_YglHEheuTGksV55LwhZptDQLFJaPHiO0.jpg
Na tej drodze do¶ć regularnie tr±bi±, chociaż oznakowanie jest poprawne i
czytelne.

Czasami tam jeżdżę rowerem i zdarzaj± się tr±bi±cy i wykrzykuj±cy swoje
m±dro¶ci.

Jeszcze gdyby tam był jaki¶ problem z ominięciem rowerzysty czy co¶, ale
nie - ruch tam raczej niewielki (przynajmniej w godzinach w których ja tam
jeżdżę rowerem). Takie tylko doczepienie się dla samego faktu doczepienia.

12 Data: Kwiecien 17 2018 09:42:07
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Axel 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Ja dzisiaj za to widziałem debila za kierownic± - tr±bił na rowerzystkę,
która jechała przed nim sugeruj±c, żeby jechała ¶cieżk± wymalowan± na
jezdni. Tylko nie zauważył, że to jest kontrapas.

To to jest akurat standard :)

https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_YglHEheuTGksV55LwhZptDQLFJaPHiO0.jpg
Na tej drodze do¶ć regularnie tr±bi±, chociaż oznakowanie jest poprawne i
czytelne.

Czasami tam jeżdżę rowerem i zdarzaj± się tr±bi±cy i wykrzykuj±cy swoje
m±dro¶ci.

Jeszcze gdyby tam był jaki¶ problem z ominięciem rowerzysty czy co¶, ale
nie - ruch tam raczej niewielki (przynajmniej w godzinach w których ja tam
jeżdżę rowerem). Takie tylko doczepienie się dla samego faktu doczepienia.

Tam (DC, Koszykowa między pl. Na Rozdrożu a Mokotowsk±) pierwszy raz widziałem takiego tr±bi±cego. Omin±ć nie ma jak, bo zwęzili jezdnię wysepkami. Wcze¶niej spokojnie 2 samochody się mie¶ciły, teraz jest kontrapas, wysepki i w±ski pas dla samochodów.
Miejscowi wiedz± o co chodzi, tr±bi±cy miał krakowskie numery ;-P

--
Axel

13 Data: Kwiecien 17 2018 19:05:52
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Cavallino 

W dniu 16-04-2018 o 21:57, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Mon, 16 Apr 2018 21:41:43 +0200, Axel napisał(a):

"Shrek"  wrote in message
Choćby droga miała pół metra szeroko¶ci, to o¶ jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mog± jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak
trafi na kretyna z przeciwka? :)

Dlaczego od razu kretyna?

Bo jak trafi na normalnego, to spokojnie się min±...
Ja dzisiaj za to widziałem debila za kierownic± - tr±bił na rowerzystkę,
która jechała przed nim sugeruj±c, żeby jechała ¶cieżk± wymalowan± na
jezdni. Tylko nie zauważył, że to jest kontrapas.

To to jest akurat standard :)

Standard to jest rowerzysta na jezdni, jad±cy wzdłuż niowiutkiej ¶cieżki rowerowej lub pieszo-rowerowej.
Klakson to najmniej co przychodzi do głowy, wraz z żalem braku bron na wyposażeniu.....

14 Data: Kwiecien 16 2018 21:41:43
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Axel 



"Shrek"  wrote in message

Choćby droga miała pół metra szerokoĹ›ci, to oĹ› jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mogÄ… jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.

Mniejsza z tym, CO ma zrobic kierowca, samochodem nie ma gdzie uciec, jak trafi na kretyna z przeciwka? :)

Dlaczego od razu kretyna?

Bo jak trafi na normalnego, to spokojnie siÄ™ minÄ…...
Ja dzisiaj za to widziałem debila za kierownicÄ… - trÄ…bił na rowerzystkÄ™, która jechała przed nim sugerujÄ…c, żeby jechała Ĺ›cieżkÄ… wymalowanÄ… na jezdni. Tylko nie zauważył, że to jest kontrapas.

--
Axel

15 Data: Kwiecien 08 2018 18:00:21
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 08.04.2018 o 17:39, e-Shrek pisze:

Czesc,
jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(

Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?

1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?

2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

1 - jak rower mieści się na sowim pasie, to rowerant,
2- rowerant.

Shrek

16 Data: Kwiecien 09 2018 14:31:36
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor:

W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:00:22 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:

W dniu 08.04.2018 o 17:39, e-Shrek pisze:
> Czesc,
> jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu. Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
>
> Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
>
> 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
>
> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(

1 - jak rower mieści się na sowim pasie, to rowerant,
2- rowerant.

Shrek


Shrek, jakim swoim pasie? Pas jest jeden, ja nim jade, a gosc na rowerze sunie (zgodnie z przepisami) pod prad. Na chodnik mam wiac? :)

Pozdr,
E.

17 Data: Kwiecien 10 2018 18:47:49
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Alf/red/ 

W dniu 10.04.2018 o 17:59, Shrek pisze:

A nie jest wymalowany kontrapas?

Zwykle nie jest, tylko wlot i wylot, i _czasem_ sierżanty. Nie ma linii (ciÄ…głej/przerywanej/w kropki/grzybki). No ale to tak, jak samochody na szerokiej jezdni w jednym kierunku* tworzÄ… "pasy wirtualne" mimo że nie ma na Ĺ›rodku żadnych malunków, i jest to umocowane w przepisach.


* pierwsze lepsze przykłady z Warszawy - Obozowa w okolicach Janusza, Dickensa od PawiĹ„skiego do Grójeckiej
--
Alf/red/

18 Data: Kwiecien 10 2018 19:55:37
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 10.04.2018 o 18:47, Alf/red/ pisze:

W dniu 10.04.2018 o 17:59, Shrek pisze:
A nie jest wymalowany kontrapas?

Zwykle nie jest, tylko wlot i wylot, i _czasem_ sierżanty. Nie ma linii (ciÄ…głej/przerywanej/w kropki/grzybki). No ale to tak, jak samochody na szerokiej jezdni w jednym kierunku* tworzÄ… "pasy wirtualne" mimo że nie ma na Ĺ›rodku żadnych malunków, i jest to umocowane w przepisach.

Nie rozumiem, przecież te ulice nie sÄ… jednokierunkowe, a my rozmawiamy o kontrapasach...

Shrek

19 Data: Kwiecien 10 2018 21:16:48
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 10.04.2018 o 20:11, Michal Jankowski pisze:

jak i jazda pod prÄ…d bez wymalowanych pasów
http://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=mapa&L=PL&X=7500521.397360631&Y=5787884.88061589&S=12&O=d_fotoplan_2017&T=f33ffbffff92f7801814040001fe3f91eedfef9fe6db6dc0700932cc3c8822007815c27ce39fe7d8df0002080086002100000000000000000100x8A (pasy tylko przy samych skrzyżowaniach).

No dobra - tym drugim mnie zaskoczyłeĹ›...

Shrek

20 Data: Kwiecien 10 2018 20:11:43
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Michal Jankowski 
21 Data: Kwiecien 11 2018 08:33:38
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Alf/red/ 

W dniu 10.04.2018 o 19:55, Shrek pisze:

przecież te ulice nie sÄ… jednokierunkowe

Posłużyłem siÄ™ tym starym (wiÄ™c być może znanym) przykładem na to, że możliwe sÄ… dwa pasy ruchu bez wymalowania linii na asfalcie. Samochody siÄ™ ustawiajÄ… obok siebie i siÄ™ mieszczÄ…, no to i samochód + rower z naprzeciwka też dadzÄ… radÄ™. To nie sÄ… trasy szybkiego ruchu, tylko jakieĹ› "na tyłach domów", mogÄ… na chwilÄ™ siÄ™ zatrzymać.

PrzypomnÄ™, że długi czas Miejski Inżynier Ruchu Janusz Galas twierdził, że to* jest Ĺ›miercionoĹ›ne, i nie zezwalał.

* kontrapas dla rowerów wzdłuż miejsc parkingowych
--
Alf/red/

22 Data: Kwiecien 11 2018 18:44:02
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 11.04.2018 o 08:33, Alf/red/ pisze:

W dniu 10.04.2018 o 19:55, Shrek pisze:
przecież te ulice nie sÄ… jednokierunkowe

Posłużyłem siÄ™ tym starym (wiÄ™c być może znanym) przykładem na to, że możliwe sÄ… dwa pasy ruchu bez wymalowania linii na asfalcie.

No dobra - ale jest jednak różnica miÄ™dzy rowerem jadÄ…cym w tÄ… samÄ… stronÄ™ (choć jak ma być DDR, to powinna być wyznaczona) a rowerem z naprzeciwka w jednokierunkowej.

Shrek

23 Data: Kwiecien 10 2018 17:59:57
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Autor: Shrek 

W dniu 09.04.2018 o 23:31,  pisze:

Shrek, jakim swoim pasie? Pas jest jeden, ja nim jade, a gosc na rowerze sunie (zgodnie z przepisami) pod prad. Na chodnik mam wiac? :)

A nie jest wymalowany kontrapas?

Shrek

Przeciwpasy w Warszawie



Grupy dyskusyjne