Grupy dyskusyjne   »   Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego

Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego



1 Data: Kwiecien 25 2007 13:56:50
Temat: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Hautameki 

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?



2 Data: Kwiecien 25 2007 16:06:41
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Padre_peper 

Hautameki napisał(a):

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Jeżeli sprawcą był pieszy, to chyba żadne...

3 Data: Kwiecien 25 2007 14:11:22
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: e-Shrek 

Padre_peper  wrote in

Jeżeli sprawcą był pieszy, to chyba żadne...

Pytanie cyz pieszy, jakby nie bylo bylo to przejscie, chyba ze bylo akurat
czerwone swiatlo.


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

4 Data: Kwiecien 25 2007 14:39:18
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Rafal 

Padre_peper  wrote in

> Jeżeli sprawcą był pieszy, to chyba żadne...

Pytanie cyz pieszy, jakby nie bylo bylo to przejscie, chyba ze bylo akurat
czerwone swiatlo.


Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla pieszych!
Powinien też mieć rozum i nie wyłązić zza zasłony innych pojazdów.Kierowca z
kolei powinien liczyćsięz tym że jeśli przy przejściu inne auta zasłaniają
widok, to zza nich może wyleźć pieszy... Niestety, to teoria, w praktyce bywa
różnie. A w opisywanym pzypadku - trudno stwierdzić jak policja / sąd to
zakwalifikuje.. zalezy jaka prędkość auta, czy ta dziewczyna wyszła czy wbiegła
itp...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Kwiecien 25 2007 14:57:06
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: e-Shrek 

"Rafal"  wrote in
 

Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla
pieszych!

Spokojnie. Mamy za malo informacji, zeby jakiekolwiek wnioski wyciagac.




--
Pozdrawiam,
e-Shrek

6 Data: Kwiecien 26 2007 08:22:26
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Hautameki 

On 25 Kwi, 16:57, "e-Shrek"
wrote:

"Rafal"  wrote

> Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla
> pieszych!

Spokojnie. Mamy za malo informacji, zeby jakiekolwiek wnioski wyciagac.

Przedstawiam mały plan sytuacyjny, czerwone samochody czekają na skręt
w lewo, niebieski punkt to pieszy, czarny pojazd to sprawca, który się
nie zatrzymał. Na całej długości trasy obowiązuje ograniczenie do 70km/
h o ile ma to jakieś znaczenie.

http://www.mfoto.pl/show.php?id=253548

7 Data: Kwiecien 26 2007 22:19:40
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: PMu. 

Hautameki napisał(a):

On 25 Kwi, 16:57, "e-Shrek"
wrote:
"Rafal"  wrote

Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla
pieszych!
Spokojnie. Mamy za malo informacji, zeby jakiekolwiek wnioski wyciagac.

Przedstawiam mały plan sytuacyjny, czerwone samochody czekają na skręt
w lewo, niebieski punkt to pieszy, czarny pojazd to sprawca, który się
nie zatrzymał. Na całej długości trasy obowiązuje ograniczenie do 70km/
h o ile ma to jakieś znaczenie.

http://www.mfoto.pl/show.php?id=253548

a czy to nie jest tak, że jeżeli czerwony pierwszy od dołu stoi przed
przejściem, to czarny go ewidentnie wyprzedza przed/na przejściu dla
pieszych. (czyn srogo karany)
ofiara widziała pojazd, który stoi przed przejściem, więc przechodziła.
samochody czerwone ponad przejściem odjadą i na placu boju zostaje jeden
czerwony przed przejściem, trup i czarny sprawca.

w każdym razie ja w takiej sytuacji zwalniam lub gwałtownie zwalniam
nawet, gdy jako czerwony stoi osobowy. zawsze może po pasach zapieprzać
jakieś dziecko lub pies. rzadko, ale bywa, że jestem w takiej sytuacji
obtrąbiany przez to co jedzie za mną. na powyższym przykładzie widać, ze
 to lepsze niż konsekwencje, które jak widać się zdarzają.

no, przy okazji jestem ciekawy, czy nie było gry typu: baba babie chce
udowodnić która ma pierwszeństwo. tego się nie dowiemy. w każdym razie
wiadomo, że pieszy nie ma szans w takiej rozgrywce, a kierowca owszem
ma, ale... do końca życia przesrane.

--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.sprzedam.skode.pl

8 Data: Kwiecien 26 2007 22:58:37
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Padre_peper 


Przedstawiam mały plan sytuacyjny, czerwone samochody czekają na skręt
w lewo, niebieski punkt to pieszy, czarny pojazd to sprawca, który się
nie zatrzymał. Na całej długości trasy obowiązuje ograniczenie do 70km/
h o ile ma to jakieś znaczenie.

Wygląda na to, że kierowca był winny a pieszy głupi...

9 Data: Maj 08 2007 08:55:50
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: e-Shrek 

Hautameki  wrote in
 

http://www.mfoto.pl/show.php?id=253548

IMO jesli jest sygnalizacja swietlna i pieszy wszedl na czerwonym to
kierowca moze sie bronic. Jesli nie ma sygnalizacji to kiepsko.



--
Pozdrawiam,
e-Shrek

10 Data: Kwiecien 25 2007 17:14:16
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: J.F. 

On 25 Apr 2007 16:39:18 +0200,  Rafal wrote:

Pytanie cyz pieszy, jakby nie bylo bylo to przejscie, chyba ze bylo akurat
czerwone swiatlo.

Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla pieszych!

Nie wtargnal - byl na przejsciu i zdazyl przebyc jeden pas ruchu.

Powinien też mieć rozum i nie wyłązić zza zasłony innych pojazdów.

A tego mu ustawa nie nakazuje :-)

Kierowca z kolei powinien liczyćsięz tym że jeśli przy przejściu inne auta zasłaniają
widok, to zza nich może wyleźć pieszy...

A nawet ma zakaz omijania pojazdow stojacych przed przejsciem
... i _przepuszczajacych_pieszego_

Niestety, to teoria, w praktyce bywa
różnie. A w opisywanym pzypadku - trudno stwierdzić jak policja / sąd to
zakwalifikuje.. zalezy jaka prędkość auta, czy ta dziewczyna wyszła czy wbiegła
itp...

ogolnie chyba podobnie jak Otylia - dwa lata w zawiasach.
No chyba ze beda istotne okolicznosci obciazajace..

J.

11 Data: Kwiecien 25 2007 18:28:13
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Robert J. 

A nawet ma zakaz omijania pojazdow stojacych przed przejsciem
.. i _przepuszczajacych_pieszego_

Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza
różnica...

12 Data: Kwiecien 25 2007 18:57:43
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: J.F. 

On Wed, 25 Apr 2007 18:28:13 +0200,  Robert J. wrote:

A nawet ma zakaz omijania pojazdow stojacych przed przejsciem
.. i _przepuszczajacych_pieszego_

Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza
różnica...

Dlatego podkreslilem.

Ale jestes pewien ? O ile rozumiem korek stal, wystarczy ze
ktorys tam powie ze nie ruszyl bo nie chcial stac na przejsciu zeby
nie blokowac pieszym drogi..  trzeba uwazac.

J.

13 Data: Kwiecien 25 2007 17:01:22
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

"Robert J."  w


A nawet ma zakaz omijania pojazdow stojacych przed przejsciem
.. i _przepuszczajacych_pieszego_

Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza
różnica...

A pośrednio winny jest ten, który zatrzymał sie przed przejściem zamiast na
przykład na przejściu, ponieważ bo:

Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych
kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub
              ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
jego utrudnienia.

oraz

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
[...]
2)  na przejściu dla pieszych,
[...]
4. Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia pojazdu
wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

14 Data: Kwiecien 25 2007 20:17:33
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: janist 

'Tom N' napisał(a):


Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych
kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A zatrzymanie to unieruchomienie pojazdu NIE wynikajace z warunkow ruchu!

pozdrawiam

--
-- -- -- -- -___
-- -- -- -- /\#/\ ..... janist
-- -- -- -/(o o)\ ....
-- -- ooO-- (_)-- Ooo-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

15 Data: Kwiecien 25 2007 18:22:10
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

janist  w


'Tom N' napisał(a):

Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych
kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub
              ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A zatrzymanie to unieruchomienie pojazdu NIE wynikajace z warunkow ruchu!

Tak? Ale masz jakieś wsparcie? Nie masz!

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

16 Data: Kwiecien 25 2007 21:17:47
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: janist 

'Tom N' napisał(a):

Tak? Ale masz jakieś wsparcie? Nie masz!


Pewnie, ze mam:)
Kodeks drogowy

Art. 2 Użyte w ustawie określenia oznaczają:


29. zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego,








i dalej

trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;





Czyli miales racje!! Gdzies dzwonilo :))

pozdrawiam

--
-- -- -- -- -___
-- -- -- -- /\#/\ ..... janist
-- -- -- -/(o o)\ ....
-- -- ooO-- (_)-- Ooo-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

17 Data: Kwiecien 25 2007 21:29:00
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza różnica...

No wlasnie, jesli nie ma innego wyjscia to trudno. Ale jest od cholery takich miejsc zaprojektowanych przez seryjnych mordercow, gdzie skret w lewo/prawo, np. do zawracania, jest zrobiony tuz przed przejsciem. Zeby chociaz dali znaki poziome...
Uwazac trzeba, szczegolnie jak stoi dostawczak - ani przez szyby nie widac czajacego sie pieszego, ani miedzy kolami.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

18 Data: Kwiecien 25 2007 20:08:38
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Wed, 25 Apr 2007 21:29:00 +0200, Pawel "O'Pajak" napisał(a):

Powitanko,
Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza
różnica...
No wlasnie, jesli nie ma innego wyjscia to trudno. Ale jest od cholery
takich miejsc zaprojektowanych przez seryjnych mordercow, gdzie skret w
lewo/prawo, np. do zawracania, jest zrobiony tuz przed przejsciem. Zeby
chociaz dali znaki poziome...

Ja w takich sytuacjach (przejście dla pieszych i część pasów stoi z powodu
korków) zwalniam prawie do zera... Taki układ zawsze jest bardzo
niebezpieczny, a nie można liczyć na rozsądek pieszych - zawsze może się
trafić ignorant lub po prostu ktoś się zagapi, i tragedia gotowa...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
"To nie logika, to polityka"
(c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006

19 Data: Kwiecien 26 2007 06:49:48
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: HeÂŽSk 

On Wed, 25 Apr 2007 20:08:38 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
 wrote:

Ja w takich sytuacjach (przejście dla pieszych i część pasów stoi z powodu
korków) zwalniam prawie do zera... Taki układ zawsze jest bardzo
niebezpieczny, a nie można liczyć na rozsądek pieszych - zawsze może się
trafić ignorant lub po prostu ktoś się zagapi, i tragedia gotowa...

 najgorsza jest sytuacja kiedy usiluje przejsc 2-3 osoby
 znajace sie ze soba. dziala odruch stadny. proponuje by
 jednak nakazac pieszym przy przechodzeniu przez jezdnie
 uzywania swiatla latarek barwy czerwonej. niech tez beda
 widoczni, a policja bedzie miala okazje do lupienia ich
 za "niemanie swiatel".



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

20 Data: Kwiecien 26 2007 06:49:48
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: HeÂŽSk 

On Wed, 25 Apr 2007 21:29:00 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:


No wlasnie, jesli nie ma innego wyjscia to trudno. Ale jest od cholery
takich miejsc zaprojektowanych przez seryjnych mordercow, gdzie skret w
lewo/prawo, np. do zawracania, jest zrobiony tuz przed przejsciem. Zeby
chociaz dali znaki poziome...
Uwazac trzeba, szczegolnie jak stoi dostawczak - ani przez szyby nie
widac czajacego sie pieszego, ani miedzy kolami.

 no wlasnie. niech wladza postawi kolka, kwadraty, trojkaciki
 a my wtedy bedziemy bezpieczni. wlaczymy w sloneczny dzien
 swiatla mijania zamiast myslenia i wszyscy beda zyli dlugo
 szczesliwie i podziwiali madrosc wladzy. czysty orwell.



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

21 Data: Kwiecien 26 2007 13:14:25
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Tomasz Pyra 

Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Oni nie przepuszczali pieszego, tylko skręcali w lewo. To zasadnicza różnica...

No wlasnie, jesli nie ma innego wyjscia to trudno. Ale jest od cholery takich miejsc zaprojektowanych przez seryjnych mordercow, gdzie skret w lewo/prawo, np. do zawracania, jest zrobiony tuz przed przejsciem. Zeby chociaz dali znaki poziome...
Uwazac trzeba, szczegolnie jak stoi dostawczak - ani przez szyby nie widac czajacego sie pieszego, ani miedzy kolami.

Mam takie miejsce po drodze do pracy, a w drodze powrotnej przejeżdżam przez przejście dla pieszych na trzypasmowej drodze jednokierunkowej.

Jak ja jadąc, puszczam pieszego na drodze wielopasowej, to po prostu nigdy nie zakładam że pieszy zdąży zejść z mojego pasa.
Zawsze zakładam przynajmniej awaryjną możliwość zatrzymania w sytuacji kiedy pieszy zatrzyma się przed wejściem na sąsiedni pas, co już co najmniej jednemu delikwentowi chyba życie uratowało.
Ja zacząłem hamować awaryjnie i pieszy mógł wrócić na mój pas, a sąsiednim jeszcze 3 samochody mnie wyprzedziły/ominęły i dopiero czwarty zatrzymał się z piskiem opon.

Gdybym nie zwalniał, zakładając że przepuszczą go ci z sąsiedniego pasa to pewnie na czyjejś szybie by się rozsmarował.

Kiedyś miałem jeszcze wątpliwość czy jak widzę pieszego, który nieświadomy zagrożenia wchodzi zza mojego samochodu na pas po którym jedzie jakiś samochód który mnie ominie, to czy trąbić, czy nie.
Na trzyosobowej próbie pieszych których klaksonem z powodzeniem ostrzegłem, stwierdzam że raczej klakson na pieszego działa zamrażająco niż popędzająco i że jednak lepiej ostrzegawczo trąbić.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

22 Data: Kwiecien 26 2007 09:45:06
Temat: Re: Przed chwilÂą widziałem pÂątrÂącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On 25 Apr 2007 16:39:18 +0200, "Rafal"
wrote:


Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla pieszych!
Powinien też mieć rozum i nie wyłązić zza zasłony innych pojazdów.Kierowca z

Pierdolisz. Art. 4. u 2.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

23 Data: Kwiecien 26 2007 15:00:25
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: BremTrans 

Pierdolisz. Art. 4. u 2.

Zdroworozsadkowo myslac - powinni to zmienic...
--
venioo

24 Data: Kwiecien 26 2007 15:09:24
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 26 Apr 2007 15:00:25 +0200, "BremTrans"
wrote:

Pierdolisz. Art. 4. u 2.
Zdroworozsadkowo myslac - powinni to zmienic...

Choro myśląc.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

25 Data: Kwiecien 27 2007 13:43:34
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: BremTrans 

Pierdolisz. Art. 4. u 2.

Zdroworozsadkowo myslac - powinni to zmienic...

dobra, sorry, zapedzilem sie, myslalem ze o innym artykule mowa, ale ...
jaki u.2?? ja widze tylko Art.4
"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że
inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że
okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

co to ma do wtargniecia pieszego na jezdnie zza pojazdu????
--
venioo

26 Data: Kwiecien 27 2007 14:42:39
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 27 Apr 2007 13:43:34 +0200, "BremTrans"
wrote:

dobra, sorry, zapedzilem sie, myslalem ze o innym artykule mowa, ale ...
jaki u.2?? ja widze tylko Art.4

Ustęp...

"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że
inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że
okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

co to ma do wtargniecia pieszego na jezdnie zza pojazdu????

Nie ma żadnego wtargnięcia na jezdnię. Pieszy wchodzi na przejście i
ma prawo liczyć na to, że inni uczestnicy ruchu (tutaj: kierowcy)
przestrzegają przepisów, zatem nie będa omijać stojącego przed
przejściem pojazdu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Kwiecien 27 2007 15:45:14
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Adam Płaszczyca  w


On Fri, 27 Apr 2007 13:43:34 +0200, "BremTrans"
wrote:

dobra, sorry, zapedzilem sie, myslalem ze o innym artykule mowa, ale ...
jaki u.2?? ja widze tylko Art.4

Ustęp...

Gdzie tam jest jakiś ustęp w tym artykule?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

28 Data: Kwiecien 28 2007 23:00:41
Temat: Re: Przed chwil? widziałem p?tr?cenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On 27 Apr 2007 15:45:14 GMT, 'Tom N'
wrote:

Ustęp...

Gdzie tam jest jakiś ustęp w tym artykule?

Faktycznie, chyba przy okazji ostatniej nowelizacji zdjęli pozostałe.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

29 Data: Kwiecien 26 2007 10:16:58
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Tomasz Pyra 

Rafal pisze:

Pieszy nie ma prawa wtargnąć na jezdnię nawet na przejściu dla pieszych! Powinien też mieć rozum i nie wyłązić zza zasłony innych pojazdów.

Niemniej kwestia pierwszeństwa w takim wypadku jest przez PoRD określona dosyć jasno - pierwszeństwo ma pieszy i w tym wypadku kierowca nie ustąpił tego pierwszeństwa przechodzącemu pieszemu.
Jeżeli pieszy zdążył przejść już jeden pas ruchu to IMO tym bardziej nie ma mowy o wtargnięciu na jezdnię.

Dochodzi jeszcze omijanie przed przejściem dla pieszych samochodów które zatrzymały się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.

Cała sytuacja jest bardziej niż typowa. Przez kilkanaście lat mieszkałem przy dwujezdniowej drodze gdzie było przejście dla pieszych bez świateł. Dokładnie takich samych wypadków było tam co najmniej kilka rocznie, a niebezpiecznych sytuacji wiele każdego dnia.

Sam codziennie jadę takimi drogami i widzę co się na takich przejściach dzieje.
Bardzo wielu kierowców widząc że poprzedzający kierowca hamuje przed przejściem, zaczyna go wyprzedzać. I jest to zachowanie nagminne.

Mój kolega zaczął w takiej sytuacji wyprzedzać nawet na drodze dwukierunkowej i oczywiście zaraz miał pieszego na dachu.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

30 Data: Kwiecien 26 2007 11:31:07
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 26 Apr 2007 10:16:58 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Bardzo wielu kierowców widząc że poprzedzający kierowca hamuje przed
przejściem, zaczyna go wyprzedzać. I jest to zachowanie nagminne.

To też zależy od sytuacji. Często nie zwalniając zapewnic można sobie
widoczność całego przejścia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Kwiecien 27 2007 01:34:06
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: blackbird 

Niestety, to teoria, w praktyce bywa
różnie. A w opisywanym pzypadku - trudno stwierdzić jak policja / sąd to
zakwalifikuje.. zalezy jaka prędkość auta, czy ta dziewczyna wyszła czy
wbiegła
itp...

Czemu teoria? Dziwne, ze prawie na calym swiecie to jest obowiazujaca norma.
Gdzie kurwa, poza naszym pieknym krajem trzeba patrzec w lusterko wsteczne
USTEPUJAC pierwszenstwa pieszemu?

32 Data: Kwiecien 27 2007 09:57:49
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: J.F. 

On Fri, 27 Apr 2007 01:34:06 +0200,  blackbird wrote:

Niestety, to teoria, w praktyce bywa
różnie. A w opisywanym pzypadku - trudno stwierdzić jak policja / sąd to
zakwalifikuje.. zalezy jaka prędkość auta, czy ta dziewczyna wyszła czy
wbiegła
itp...

Czemu teoria? Dziwne, ze prawie na calym swiecie to jest obowiazujaca norma.
Gdzie kurwa, poza naszym pieknym krajem trzeba patrzec w lusterko wsteczne
USTEPUJAC pierwszenstwa pieszemu?

A u nas trzeba ?

J.

33 Data: Kwiecien 27 2007 12:30:10
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: R2r 

W dniu 2007-04-27 09:57, J.F. napisał(a):

On Fri, 27 Apr 2007 01:34:06 +0200,  blackbird wrote:
Czemu teoria? Dziwne, ze prawie na calym swiecie to jest obowiazujaca norma. Gdzie kurwa, poza naszym pieknym krajem trzeba patrzec w lusterko wsteczne USTEPUJAC pierwszenstwa pieszemu?

A u nas trzeba ?
Niby nie, ale ja na ten przykład w ciągu ostatnich pięciu lat dwa razy dostałem w tylny zderzak (na szczęście niegroźnie) właśnie w trakcie ustępowania pierwszeństwa pieszemu na przejściu, a sytuacji nie zakończonych "bum" to nawet nie liczę. I teraz mam jakiś taki odruch, że patrzę, czy powinienem oprzeć mocno głowę o zagłówek. :-)


--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

34 Data: Kwiecien 28 2007 04:20:59
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: blackbird 

Czemu teoria? Dziwne, ze prawie na calym swiecie to jest obowiazujaca
norma.
Gdzie kurwa, poza naszym pieknym krajem trzeba patrzec w lusterko wsteczne
USTEPUJAC pierwszenstwa pieszemu?

A u nas trzeba ?

Jak sie spieszysz albo masz daleko do domu to raczej tak. Czasem tez warto
zadbac o wlasne zdrowie. Samo hamowanie nawet gwaltowne raczej nie
spowoduje, ze ktos wjedzie w tyl, czesciej chodzi o to, ze ludzie nie
spodziewaja sie ze samochod moze sie zatrzymac.

35 Data: Kwiecien 27 2007 11:20:52
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

blackbird napisał(a):
(...)

Czemu teoria? Dziwne, ze prawie na calym swiecie to jest obowiazujaca norma. 

Ano widzisz. Tymczasem tutaj mamy dywagacje ileż to winy ponosi pieszy
będący na pasach, że pasy są za blisko/daleko, że w ogóle :(

Gdzie kurwa, poza naszym pieknym krajem trzeba patrzec w lusterko wsteczne USTEPUJAC pierwszenstwa pieszemu?

Pewnie by się jakieś znalazły, ale nie w części cywilizowanej.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

36 Data: Kwiecien 25 2007 17:02:47
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Etanol 

Hautameki napisał(a):

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Jakieś 3 lata w zawieszeniu na rok i zakaz prowadzenia pojazdów
na rok lub dwa, pod warunkiem że trzeźwa, a jak na gazie
to może dostać od 3 do 5 bez zawiasów.

E.

37 Data: Kwiecien 25 2007 21:00:41
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: kam 

Etanol napisał(a):

Jakieś 3 lata w zawieszeniu na rok

czytałeś kiedyś kodeks karny?

KG

38 Data: Kwiecien 26 2007 09:46:17
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Apr 2007 17:02:47 +0200, Etanol  wrote:

Jakieś 3 lata w zawieszeniu na rok i zakaz prowadzenia pojazdów
na rok lub dwa, pod warunkiem że trzeźwa, a jak na gazie
to może dostać od 3 do 5 bez zawiasów.

Na gazie to może dostać maksymalnie 12 latek.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

39 Data: Kwiecien 25 2007 20:52:19
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Hautameki napisał(a):
(...)

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Co to znaczy nieuważna? Owszem, popełniła w tym momencie błąd,
ale zasadniczo pasy to pasy - pieszy jest tam święty i nie ma
przebacz - szczególnie, że jeden pas już przeszła.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Wiesz, mnie średnio te konsekwencje interesują wprost. Za takie
potrącenie powinien otrzymać solidną karę. Jeżeli chodzi
o komentarze w zakresie postoju itp. to są zwyczajnie żałosne.
Ze względu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym stojącej kolumny
nie wyprzedza się z taką różnicą prędkości (tylko niech nikt nie
pisze o omijaniu), a przed przejściem (do tego średnio widocznym)
należy bezwzględnie zwolnić - nawet do zera.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

40 Data: Kwiecien 25 2007 19:02:54
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Artur 'futrzak' Maśląg  w


Jeżeli chodzi o komentarze w zakresie postoju itp. to są zwyczajnie żałosne.

Ale uważaj, żebyś się nie dał złapać na brak/nadmiar emotikonów, bo nie Ty
jesteś zwierzyną :D

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

41 Data: Kwiecien 25 2007 21:17:23
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

'Tom N' napisał(a):
(...)

Ale uważaj, żebyś się nie dał złapać na brak/nadmiar emotikonów, bo nie Ty
jesteś zwierzyną :D

Jak giną ludzie na pasach w takich sytuacjach, to kończy się moje
poczucie humoru.

Żonglowanie zapisami ustawowymi jest w powyższej sytuacji oznaką
delikatnie powiedziawszy cynizmu, że tego w sposób bardziej dosadny
nie określę.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

42 Data: Kwiecien 25 2007 19:34:21
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Artur 'futrzak' Maśląg  w


'Tom N' napisał(a):
(...)
nie Ty jesteś zwierzyną :D

Żonglowanie zapisami ustawowymi jest w powyższej sytuacji oznaką
delikatnie powiedziawszy cynizmu, że tego w sposób bardziej dosadny
nie określę.

To powyżej, o zwierzynie, jest cały czas aktualne i nie jest żartem, jak i
pozostałe moje wypowiedzi w tym wątku. Może czegoś brakło w odpowiedzi do
Roberta, czegoś, co nie pozwala dostrzec istoty, ale na pewno nie cynizmu,
raczej zniesmaczenia.
 
--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

43 Data: Kwiecien 26 2007 06:49:48
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: HeÂŽSk 

On Wed, 25 Apr 2007 21:17:23 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg
 wrote:

'Tom N' napisał(a):
(...)
> Ale uważaj, żebyś się nie dał złapać na brak/nadmiar emotikonów, bo nie Ty
> jesteś zwierzyną :D

Jak giną ludzie na pasach w takich sytuacjach, to kończy się moje
poczucie humoru.

Żonglowanie zapisami ustawowymi jest w powyższej sytuacji oznaką
delikatnie powiedziawszy cynizmu, że tego w sposób bardziej dosadny
nie określę.

 mowilem, wprowadzic wzorem nakazu"mania swiatel" obowiazek
 uzywania wlaczonej latarki przez chcacego przejsc przez
 jezdnie. niech tez bedzie doskonale widoczny gdy dresik
 pruje po miesci 100-tka.

--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

44 Data: Kwiecien 25 2007 23:39:24
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Vinci 

"Hautameki"  wrote in message


Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Nidawno koles zabil matke mojej kolezanki. Przeszla przez 3pasy ruchu i
brakowalo jej zaledwie jednego kroku zeby byc na chodniku.
Kierowca przyznal sie, ze jechal okolo 100/h (dozwolone 50) i wyprzedzal
bezposrednio przed przejsciem. Kolezanka niedawno otrzymala info z policji,
ze kierowcy grozi do 8 lat wiezienia. Na razie jednak jest na wolnosci i
odpowiadac bedzie z wolnej stopy.

Przykre, ale prawdziwe

pzdr

vinci

45 Data: Kwiecien 26 2007 09:47:19
Temat: Re: Przed chwilÂą widziałem pÂątrÂącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Apr 2007 23:39:24 +0200, "Vinci"
wrote:

bezposrednio przed przejsciem. Kolezanka niedawno otrzymala info z policji,
ze kierowcy grozi do 8 lat wiezienia. Na razie jednak jest na wolnosci i
odpowiadac bedzie z wolnej stopy.

Poradź koleżance, żeby znalazła prawnika, który wyciągnie
odszkodowanie za śmierć osoby od ubezpieczalni.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Kwiecien 27 2007 07:59:56
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: fhisti 

Dnia Wed, 25 Apr 2007 23:39:24 +0200, Vinci napisał(a):

"Hautameki"  wrote in message


Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Nidawno koles zabil matke mojej kolezanki. Przeszla przez 3pasy ruchu i
brakowalo jej zaledwie jednego kroku zeby byc na chodniku.
Kierowca przyznal sie, ze jechal okolo 100/h (dozwolone 50) i wyprzedzal
bezposrednio przed przejsciem. Kolezanka niedawno otrzymala info z policji,
ze kierowcy grozi do 8 lat wiezienia. Na razie jednak jest na wolnosci i
odpowiadac bedzie z wolnej stopy.
 
Twierdzisz, że są przesłanki do jego aresztowania?


--
pozdrawiam
fhisti

47 Data: Kwiecien 27 2007 06:13:15
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 27.04.2007 fhisti  napisał/a:

Dnia Wed, 25 Apr 2007 23:39:24 +0200, Vinci napisał(a):

"Hautameki"  wrote in message


Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Nidawno koles zabil matke mojej kolezanki. Przeszla przez 3pasy ruchu i
brakowalo jej zaledwie jednego kroku zeby byc na chodniku.
Kierowca przyznal sie, ze jechal okolo 100/h (dozwolone 50) i wyprzedzal
bezposrednio przed przejsciem. Kolezanka niedawno otrzymala info z policji,
ze kierowcy grozi do 8 lat wiezienia. Na razie jednak jest na wolnosci i
odpowiadac bedzie z wolnej stopy.
 
Twierdzisz, że są przesłanki do jego aresztowania?

Jebać karać nie wyróżniać. Tłum uwielbia krew. Dopóki nie jest to jego krew.

--
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
                                        patashnik 2006.07.24
::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - ::::::::::::::

48 Data: Kwiecien 25 2007 23:47:38
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Piter 

na  ** p.m.s **  Hautameki pisze tak:

przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany
przez skręcających w lewo, prawy był wolny


http://tinyurl.com/2xkn3s


To chyba najbardziej niebezpieczne przejście w Olsztynie

--
    Piter
    vw golf mk2 1.3 '87r

49 Data: Kwiecien 25 2007 23:53:06
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Piter napisał(a):
(...)

http://tinyurl.com/2xkn3s

To chyba najbardziej niebezpieczne przejście w Olsztynie

Dobrze widzę oznakowanie przejścia + dziewczę z lizakiem?

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

50 Data: Kwiecien 25 2007 22:17:18
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Artur 'futrzak' Maśląg  w


Piter napisał(a):
(...)
http://tinyurl.com/2xkn3s
To chyba najbardziej niebezpieczne przejście w Olsztynie

Dobrze widzę oznakowanie przejścia + dziewczę z lizakiem?

I około 20-30 metrów od wlotu z prawej. IMO kiepskie miejsce na przejście
dla pieszych. Nie wiemy skąd kierujący jechał, ale mimo wszystko to
przejście mogłoby być na wysokości ścieżki, jedna latarnie dalej.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

51 Data: Kwiecien 26 2007 00:26:02
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

'Tom N' napisał(a):

Artur 'futrzak' Maśląg  w


Piter napisał(a):
(...)
http://tinyurl.com/2xkn3s
To chyba najbardziej niebezpieczne przejście w Olsztynie

Dobrze widzę oznakowanie przejścia + dziewczę z lizakiem?

I około 20-30 metrów od wlotu z prawej.

Przestań pieprzyć. Sorry za wyrażenie.

100m na 50/70km/h?

Bez żartów :(

IMO kiepskie miejsce na przejście
dla pieszych.

Latać powinni :(

Nie wiemy skąd kierujący jechał, ale mimo wszystko to
przejście mogłoby być na wysokości ścieżki, jedna latarnie dalej.

Faktycznie - ten z Torunia miał czas na analizę twoich światłych
myśli...

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

52 Data: Kwiecien 25 2007 22:49:43
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Artur 'futrzak' Maśląg  w


'Tom N' napisał(a):
Artur 'futrzak' Maśląg  w

Piter napisał(a):
(...)
http://tinyurl.com/2xkn3s
To chyba najbardziej niebezpieczne przejście w Olsztynie
Dobrze widzę oznakowanie przejścia + dziewczę z lizakiem?
I około 20-30 metrów od wlotu z prawej.
Przestań pieprzyć. Sorry za wyrażenie.
100m na 50/70km/h?

Nie, nie 100, tylko 20-30. Tyle IMO jest od wlotu, na którym część
kierujących jest zainteresowana tym co sie dzieje po ich lewej stronie, a
nie po prawej. Masz inne wrażenie, to napisz, tylko nie usiłuj mi wmówic, że
sześc samochodów osobowych zajmuje na zdjęciu 100 metrów.

Bez żartów :(

To nie żarty. Dobrze to wiesz, sam o tym pisujesz.

Nie wiemy skąd kierujący jechał, ale mimo wszystko to
przejście mogłoby być na wysokości ścieżki, jedna latarnie dalej.
Faktycznie - ten z Torunia miał czas na analizę twoich światłych
myśli...

Ech, a merytorycznie, bez osobistych wycieczek, w oparciu o to co widać, to
w czym by Ci przejście dalej przeszkadzało?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

53 Data: Kwiecien 26 2007 01:01:23
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

'Tom N' napisał(a):

Nie, nie 100, tylko 20-30. Tyle IMO jest od wlotu, na którym część
kierujących jest zainteresowana tym co sie dzieje po ich lewej stronie, a
nie po prawej. Masz inne wrażenie, to napisz, tylko nie usiłuj mi wmówic, że
sześc samochodów osobowych zajmuje na zdjęciu 100 metrów.

Nie, no skąd - co ile są takie słupy stawiane? Przestań produkować
bzdury. W sumie w ogóle przestań takie bzdury produkować.
Jakie tam jest ograniczenie? Przejście widać daleka.

Bez żartów :(

To nie żarty. Dobrze to wiesz, sam o tym pisujesz.

Tak, mam dość bezmyślnych zabójców.

Ech, a merytorycznie, bez osobistych wycieczek, w oparciu o to co widać, to
w czym by Ci przejście dalej przeszkadzało?

Nic - tak samo jak w miejscu wypadku.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

54 Data: Kwiecien 25 2007 23:34:03
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: 'Tom N' 

Artur 'futrzak' Maśląg  w


'Tom N' napisał(a):
Nie, nie 100, tylko 20-30. Tyle IMO jest od wlotu, na którym część
kierujących jest zainteresowana tym co sie dzieje po ich lewej stronie, a
nie po prawej. Masz inne wrażenie, to napisz, tylko nie usiłuj mi wmówic, że
sześc samochodów osobowych zajmuje na zdjęciu 100 metrów.
Nie, no skąd - co ile są takie słupy stawiane?

Dyskutujesz o zdjęciu...

Przestań produkować bzdury. W sumie w ogóle przestań takie bzdury produkować.

czy o własnych wyobrażeniach i teorii? Nie  jest trudno policzyć samochody
(6) i zauważyć, że średnio zajmuje każdy około 5 metrów razem z odstępem od
poprzedzającego pojazdu.
Zresztą autor zdjęcia niech sie wypowie, w jakiej odległości przejście jest
od miejsca z którego zrobił zdjęcie, mnie sie do Olsztyna jechać nie chce.

Ech, a merytorycznie, bez osobistych wycieczek, w oparciu o to co widać, to
w czym by Ci przejście dalej przeszkadzało?
Nic - tak samo jak w miejscu wypadku.

A jednak wypadki, jak widać na załączonym obrazku są, skoro Tobie nie robi
różnicy, to może ofiarom by zrobiło

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

55 Data: Kwiecien 26 2007 19:39:25
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

'Tom N' napisał(a):
(...)

Dyskutujesz o zdjęciu...

Nie. Dyskutuję o sytuacji. Zdjęcie nie oddaje całości.

czy o własnych wyobrażeniach i teorii? Nie  jest trudno policzyć samochody
(6) i zauważyć, że średnio zajmuje każdy około 5 metrów razem z odstępem od
poprzedzającego pojazdu. Zresztą autor zdjęcia niech sie wypowie, w jakiej odległości przejście jest
od miejsca z którego zrobił zdjęcie, mnie sie do Olsztyna jechać nie chce.

Jakie ma znaczenie, w jakiej dokładnie jest odległości? Jest przyzwoicie
oznakowane i widać je z daleka.

A jednak wypadki, jak widać na załączonym obrazku są, skoro Tobie nie robi
różnicy, to może ofiarom by zrobiło 

Tak, tak. Wypadki nie są z winy położenia tych pasów, tylko z winy
kierowców, którzy mają w poważaniu bezpieczeństwo. Oznakowanie pasów
widać z daleka - pieszych też. Wystarczy odrobina rozsądku, a nie
przeliczanie na metry i opowieści o złej lokalizacji przejścia.
Pieszy będący na pasach jest 'święty', a same pasy są miejscem dość
specyficznym i jasno określonym w przepisach.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

56 Data: Kwiecien 26 2007 05:46:24
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor:

On 25 Kwi, 15:56, Hautameki  wrote:

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Miałem podobną sytuacje jakies 3 lata temu. Dokładnie w Sylwestra
przed południem. Na jednym pasie kolumna aut skręcających w lewo ja
jadę pasem prawym prosto czyli przejezdzam obok nich a tu nagle z tej
kolumny wyskakuja dwie dziewczyny (nie na przejściu) prosto pod moje
auto. Prędkość miałem niewielką ok 50km/h i naszczęscie jechałem
maluszkiem a mialem wziąć większy wóz. Mimo to jedna z dziewczyn
przeleciała w powietrzu jakieś 10-15m druga za nią. Wezwalem karetke,
policje. Procedura chyba standardowa-alkomat na komendzie sprawdzanie
sprawności auta i drogi hamowania no i odezwiemy sie do pana. Ale juz
nie odezwali się. Sprawdziłem później przez znajomą pielegniarke czy
zostawili kogoś z wypadku w szpitalu na dłużej ale naszczęście nie.Być
może wszystko dobrze się skończyło!

pozdrawiam!

57 Data: Kwiecien 26 2007 07:37:50
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Bartłomiej Syryjczyk 

On 25 Kwi, 15:56, Hautameki  wrote:

Straszny widok, młoda dziewczyna była nieuważna na przejściu,
przechodziła przez jezdnię dwupasmową, jeden pas był zablokowany przez
skręcających w lewo, prawy był wolny, wyszła spomiędzy kolumny
samochodów prosto pod koła opla corsy, który prowadziła kobieta, wiek
ok 35 lat.

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?
Odcisk na psychice na pewno

--
guzik

58 Data: Kwiecien 26 2007 09:44:43
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On 25 Apr 2007 06:56:50 -0700, Hautameki  wrote:

Orientujecie się jakie konsekwencje grożą sprawcy wypadku, prwdp.
śmiertelnego na przejściu dla pieszych ?

Jeśli dziewczyna przezyje i będzie w szpitalu mniej niż 3 dni, to
600zł i 9 punktów.
Jesli dziweczyna przezyje i bedzie w szpitalu dłużej niż 3 dni, to
art. 177. par. 1. KK - kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Jesli dziewczyna nie przeżyje, to art.177. par. 2. KK - pozbawienie
wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Praktycznie, ma szansę w wypadku 2 na 2 lata w zawieszeniu na 3, w
wypadku 3 na 3 lata w zawieszeniu na 5.

Oprócz tego odszkodowanie albo dla poszkodowanej, albo też dla
rodziny.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

59 Data: Kwiecien 26 2007 22:27:29
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: kam 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Jeśli dziewczyna przezyje i będzie w szpitalu mniej niż 3 dni, to
600zł i 9 punktów.
Jesli dziweczyna przezyje i bedzie w szpitalu dłużej niż 3 dni, to
art. 177. par. 1. KK - kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Jesli dziewczyna nie przeżyje, to art.177. par. 2. KK - pozbawienie
wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Ciekawe skąd wziąłeś 3 dni.

Praktycznie, ma szansę w wypadku 2 na 2 lata w zawieszeniu na 3, w
wypadku 3 na 3 lata w zawieszeniu na 5.

co do zasady nie można zawiesić kary powyżej 2 lat pozbawienia wolności

KG

60 Data: Kwiecien 26 2007 23:12:30
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: R2r 

W dniu 2007-04-26 09:44, Adam Płaszczyca napisał(a):

[...] mniej niż 3 dni[...]
[...] dłużej niż 3 dni[...]
A nie 7?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

61 Data: Kwiecien 27 2007 08:38:15
Temat: Re: Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 26 Apr 2007 23:12:30 +0200, R2r
wrote:

[...] mniej niż 3 dni[...]
[...] dłużej niż 3 dni[...]
A nie 7?

Możliwe, pisałem z pamięci.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Przed chwilą widziałem pątrącenie pieszego



Grupy dyskusyjne