Witam serdecznie!
Mam nastepujaca sytuacje:
Renault 19, rocznik 91, silnik 1,4, dobrze utrzymany, instalacja gazowa.
Zainstalowany przelacznik (benzyna - gaz - start z benzyny, przy
odpowiednich obrotach przelaczenie na gaz).
W piatek bylem u mechanika z naprawa tylnych hamulcow, w sobote na trasie
strasznie mi guma smierdzialo I raz pedal hamulca mial luz jakby byl
zapowietrzony.
W poniedzialek pojechalem do goscia z tym, powiedzial, ze hamulce musialy
sie dotrzec I wymienil plyn hamulcowy, bo mogl sie zagotowac. W tym czasie
caly czas jezdzilem na gazie.
Przy odbiorze samochodu zwrocilem uwage na to, ze byl przelaczony na
benzyne, wiekszosc drogi powrotnej na beznynie jechalem, potem przelaczylem
na gaz.
We wtorek rano spokojnie jazda na gazie (chodzi mi o paliwo) ;) po poludniu
I wieczorem juz sie na gaz nie chcial ani samoczynnie przelaczyc, ani z gazu
zastartowac. Jedynie benzyna.
Dzis Zona pojechala I zadzwonila, ze w trakcie jazdy na gazie sam sie na
beznyne przelaczyl I juz z gazem byl koniec.
Co moze byc tego powodem? Mogl cos mechanik zchrzanic, czy to jakis
niezalezny problem?
Pozdrawiam
--
Dariusz
Nie daj się wyprzedzić! http://www.kaizen-edu.com
Jak stać się najlepszy? http://skocz.pl/p-pakiety
2 |
Data: Lipiec 18 2007 08:49:57 |
Temat: Re: Przelanczanie z gazu na benzyne |
Autor: Marcin J. Kowalczyk |
Kuroi Bonza pisze:
W poniedzialek pojechalem do goscia z tym, powiedzial, ze hamulce musialy
sie dotrzec I wymienil plyn hamulcowy, bo mogl sie zagotowac. W tym czasie
caly czas jezdzilem na gazie.
Przy odbiorze samochodu zwrocilem uwage na to, ze byl przelaczony na
benzyne, wiekszosc drogi powrotnej na beznynie jechalem, potem przelaczylem
na gaz. We wtorek rano spokojnie jazda na gazie (chodzi mi o paliwo) ;) po poludniu
I wieczorem juz sie na gaz nie chcial ani samoczynnie przelaczyc, ani z gazu
zastartowac. Jedynie benzyna.
moze bezpiecznik wywalilo?
|