Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem
1 | Data: Maj 27 2008 16:01:03 |
Temat: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | |
Autor: Arek | Cześć, 2 |
Data: Maj 27 2008 16:03:43 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości Czy taki manewr jest w pełni zgodny z przepisami ? Czy może się tylko Zgodny z przepisami, ale nie wolno innym utrudniać. 3 |
Data: Maj 27 2008 21:17:54 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Arek | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości (oczywiście rzędu) Czy taki manewr jest w pełni zgodny z przepisami ? Czy może się tylko 4 |
Data: Maj 27 2008 16:05:11 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: Maverick | Arek pisze: Cze??, Droga jedno- czy dwukierunkowa? Legalny nie jest - bo wjezdzasz na drugi pas bez kierunkowskazu. Lepiej wjechac na kraweznik wewnatrz zakretu (tzn bardziej poprawnie, choc opony/zawieszenie o tym nie powiedza) -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni 5 |
Data: Maj 27 2008 16:15:17 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: .Peeter | Maverick wrote: Legalny nie jest - bo wjezdzasz na drugi pas bez kierunkowskazu. Trochę OT, ale... Inny przypadek nie do końca legalny... po drodze do domu mam w jednym miejscu do pokonania studzienkę wystającą na coś około 8-10cm. Omijam ją sąsiadującym przystankiem włączając kierunkowskaz w lewo (żeby jadący za mną nie pomyślał, że zjeżdżam na przystanek...), lub, gdy przeciwny pas jest wolny, przekraczam linię ciągłą i zaraz za studzienką wracam na swój. Reakcje są różne, od naśladownictwa aż do ostrej agresji. Domyślam się, że mógłbym dostać za to mandat, ale szczerze mówiąc wolę to od uwalenia zawieszenia/felgi/opony... -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 6 |
Data: Maj 27 2008 16:20:00 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: Maverick | ..Peeter pisze: Maverick wrote:Zglos to (studzienke) do zarzadcy drogi, jak nie poskutkuje to na policje -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni 7 |
Data: Maj 27 2008 16:27:06 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: .Peeter | Maverick wrote: Zglos to (studzienke) do zarzadcy drogi, jak nie poskutkuje to na Musiałbym zgłosić jakieś 20% dróg w mieście... :) Na części z nich nie da się jechać nawet tych przepisowych 50km/h. :) -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 8 |
Data: Maj 30 2008 23:22:25 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 27 May 2008, .Peeter wrote: Maverick wrote: Wnioski: - uważasz, że tamto (opisane przez Ciebie) miejsce jednak NIE JEST wyjątkowe - nie dziwisz się, że rowerzyści tak robią :> IMO "przeargumentowałeś" z powołaniem na 20% *takich* niespodziaek :) pzdr, Gotfryd 9 |
Data: Maj 27 2008 18:21:18 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: Robert J. | Legalny nie jest - bo wjezdzasz na drugi pas bez kierunkowskazu. Poczytaj PoRD a potem zabieraj głos: "Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1.. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2.. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku." 10 |
Data: Maj 27 2008 21:19:35 | Temat: Re: Przepisowo?? skre^tów-manewrów du?ym sedanem | Autor: Arek | Użytkownik "Maverick" napisał w wiadomości Arek pisze: Droga jedno- czy dwukierunkowa? Dwukierunkowa droga. No akurat mi chodzi że niemożliwe wjechanie na krawężnik bo rosną tam jakieś małe drzewka. Ale trudno wyobrazić sobie, żebym dał najpierw lewy migacz żeby zjechać na pół lewego pasu, a potem prawy..... Arek 11 |
Data: Maj 27 2008 16:06:17 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Kuba (aka cita) | Arek wrote: Cześć, zgopdny, zgopdny. Oczywiście musisz najpierw ustąpić pierwszeństwa wszytkim i nie utrudniac ruchu (w miare mozliwości) ale przepisu jasno mówią wielu miejscach, ze manewr wykoinuje sie z takiego a takiego pasa o ile gabaryty pojazdu na to pozwalają. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 12 |
Data: Maj 27 2008 21:21:50 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Arek | Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości zgopdny, zgopdny. Oczywiście musisz najpierw ustąpić pierwszeństwa Dzięki za info, bo (pewnie wielu to dotyczy) prawko robiłem na 126p, a rozmiary dzisiejszych aut średniej klasy (np. nowe mondeo) są takie, że przydałoby się uczestnictwo w kursie na co najmniej dostawczaki :) Arek 13 |
Data: Maj 27 2008 16:37:36 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: elmer radi radisson | Arek wrote: Mam dużego sedana, do żędu garaży dojeżdżam prawym pasem drogi miejskiej "średnio uczęszczanej". RZĘDU! Czy taki manewr jest w pełni zgodny z przepisami ? Czy może się tylko toleruje takie zachowania ? Bo kiedyś mnie jakiś z tyłu obtrąbił, i zacząłem się zastanawiać. Moze obtrabil bo nie widzial co planujesz, albo sie przymierzal do wyprzedzania. A nie mozesz skrecac w lewo jadac z przeciwnej strony? ;) -- Synergidy, dwie haploidalne komórki na biegunie mikropylarnym. 14 |
Data: Maj 27 2008 18:40:38 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: | Zastanawiałem się po co wciąż nowe wydania PoRD i komentarzy do do tego Cześć, 15 |
Data: Maj 27 2008 20:46:02 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Jacek "Plumpi" | Mam dużego sedana, do żędu garaży dojeżdżam prawym pasem drogi miejskiej Możesz tak skręcać, ale musisz także uważać i ustąpić pierwszeństwa temu pojazdowi, który znajduje się na sąsiednim pasie ruchu. Przy okazji taka mała dygresja. Bardzo często widuję takich "skręcaczy zamaszystych", którzy o dziwo robią to tym bardziej zamaszyście im mniejszym jadą samochodem :))) Może czas po prostu potrenować tego typu skręty bez "odbijania". Ot po prostu wysuń samochód na skrzyżowaniu bardziej do przodu i wtedy rób mocniejszy skręt. O dziwo także jeżdżę niezbyt krótkim samochodem (ponad 4,3m długości) i do tego bardzo często z przyczepką, gdzie długość całego zestawu ma prawie 9m. Naprawdę bardzo rzadko mi się zdarza, abym musiał "odbijać" na skrzyżowaniach czy zakrętach, nawet z przyczepką. 16 |
Data: Maj 27 2008 23:29:43 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Michał | Mam dużego sedana, do żędu garaży dojeżdżam prawym pasem drogi miejskiej duży to 5.2metra ? kup sobie z guzikiem do włączenia tylniej osi skrętnej :) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 17 |
Data: Maj 28 2008 01:42:20 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Arek | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Mam dużego sedana, do żędu garaży dojeżdżam prawym pasem drogi miejskiej Na mnie ponad 4,5 to duży-jak się jeździło wcześniej 3,8 18 |
Data: Maj 28 2008 08:12:51 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Jacek "Plumpi" | Na mnie ponad 4,5 to duży-jak się jeździło wcześniej 3,8 Osie kół masz na samych końcach samochodu ? No właśnie trzeba się przyzwyczaić i nauczyć jeździć. Zasada jest bardzo prosta. Skręcając w prawo czy w lewo należy tak wykonać manewr, skrętu, aby tylne koła znajdowały się przy krawędzi (rogu) zakrętu/skrzyżowania. W chwili wykonywania skrętu zasadniczo koło tylne od tej strony, w którą skręcamy prawie stoi w miejscu. Zatacza ono okrąg o bardzo niewielkim promieniu. Przykładowo skręcając w prawo, wyjeżdżamy na skrzyżowanie tak, aby prawe tylne koło znalazło się na wysokości narożnika skrzyżowania. Wtedy mocno kręcimy w prawo. Część samochodu znajdująca się przed tylnym kołem skręca w prawo, a część za tym kołem w lewo. Po prostu tył sam ucieka w lewo. Zaś prawe tylne koło prawie stoi w miejscu przy krawędzi narożnika. W ten sposób wykonywane manewry są o wiele bardziej bezpieczne, ponieważ nie wprowadzją na drodze zamętu i paniki innych kierowców. Naprawdę niczym przyjemnym jest być zaskoczonym, kiedy ktoś sygnalizuje skręt w prawo, a przed skrętem nagle odbija w lewo na pas, którym jadę. W takiej sytuacji nie dziwi mnie też, ze ktoś Cię obtrąbił :) 19 |
Data: Maj 28 2008 10:17:50 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: Brzezi | śro, 28 maj 2008 o 08:12 GMT, Jacek "Plumpi" napisał(a): Na mnie ponad 4,5 to duży-jak się jeździło wcześniej 3,8Osie kół masz na samych końcach samochodu ? nie da rady tak, bo robiac to w ten sposob, wjedziesz na pas pod prad W chwili wykonywania skrętu zasadniczo koło tylne od jestes pewny ze niewielki promien? byloby to prawda gdyby promien zawracania samochodu wynosil 5m, ale sadzac po tym co piszesz nie zdajesz sobie z tego sprawy, ze jest to 10m i wiecej, w przyblizeniu mozna przyjac ze 10m srednicy wyznacza obwod po jakim jedzie zewnetrzene przednie kolo, tylnie kolo powiecmy scina ten obwod o 0.5m, czyli mamy 9m srednicy na tylnym zewnetrznym kole, szerokosc samochodu to niech nawet 2m, czyli wewnetrzne kolo ma o 2m mniejszy promien, czyli srednica obwodu po ktorym jedzie tylnie wewnetrzne kolo to 10-2*0.5-2*2=5m, jak dla mnie to jest duza rozbierznosc "prawie stoi w miejscu" a 5m.... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:- ] [ Ekg: #3781111 ][ a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++ ] [ LinuxUser: #249916 ][ o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+ ] [ 5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y-- ] 20 |
Data: Maj 28 2008 09:46:23 | Temat: Re: Przepisowość skrętów-manewrów dużym sedanem | Autor: P.H. |
Cześć,mnie w poniedziałek jaka sucz obtršbiła kiedy stałem przed przejazdem kolojeowym bez zapór ale z sygnalizacjš wietlnš. wieciło sie czerwone, jeden pocišg przejechał, wiatło wcišż się wieciło, sucz tršbiła, potem przejechał drugi pocišg :] wiatło zgasło i pojechałem. pzdr Piotr |