Grupy dyskusyjne   »   Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI

Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI



1 Data: Marzec 20 2008 21:39:44
Temat: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: LukL 

Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy
przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym
wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż
zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy
turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie
była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w
momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr.
silnik praktycznie nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-)
czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki
zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

Pozdrowienia,
Łukasz



2 Data: Marzec 20 2008 21:51:40
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: J.F. 

On Thu, 20 Mar 2008 21:39:44 +0100,  LukL wrote:

niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie.

Mialem podobnie w Borze. Chyba trzeba sie po prostu przyzwyczaic do
innego sprzegla.
A swoja droga to gdzie ten rzekomy "mocny dol" diesla..

Druga sprawa, to przy
przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym
wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż
zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy
turbina

A moze jednak ?

J.

3 Data: Marzec 21 2008 11:32:40
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: komar 

J.F. pisze:

Mialem podobnie w Borze. Chyba trzeba sie po prostu przyzwyczaic do
innego sprzegla. A swoja droga to gdzie ten rzekomy "mocny dol" diesla..

cała moc tego diesla tkwi w doładowaniu, gdyby nie ona to ten silnik by w ogóle nie nadawał się do jazdy. No ale ludzie kupują i się podniecają "olbrzymim momentem". A spróbuj tym TDI ruszyc z 2...

4 Data: Marzec 21 2008 11:50:57
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Robert J. 

cała moc tego diesla tkwi w doładowaniu, gdyby nie ona to ten silnik by w
ogóle nie nadawał się do jazdy.

Jak większość TDI...


No ale ludzie kupują i się podniecają "olbrzymim momentem". A spróbuj tym
TDI ruszyc z 2...

A po co?

5 Data: Marzec 21 2008 13:03:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Rafal Lorenc 

komar 
  na: pl.misc.samochody napisał/ła:

 cała moc tego diesla tkwi w doładowaniu, gdyby nie ona to ten silnik by
 w ogóle nie nadawał się do jazdy. No ale ludzie kupują i się podniecają
 "olbrzymim momentem". A spróbuj tym TDI ruszyc z 2...

Jak myślisz czy przy takich przebiegach krzywych jak na wykresie poniżej
będę miał problemy ruszenia nawet z 3?
http://galeria.nazwa.pl/ibiza/pict0017.jpg
To jest silnik asz 130km w serii po modyfikacjach.


Pozdrawiam,
Rafal Lorenc

--
SysAdmin UsmiechaSie
 mobile: 503-611-119
www.usmiecha.sie.pl

6 Data: Marzec 21 2008 17:06:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 20 Mar 2008 21:39:44 +0100,  LukL wrote:
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie.

Mialem podobnie w Borze. Chyba trzeba sie po prostu przyzwyczaic do
innego sprzegla.
A swoja droga to gdzie ten rzekomy "mocny dol" diesla..

Ja tem nie narzekam - Ceedem rusza się dużo lepiej niż benzyniakiem w Megane.
Która właśnie tak się zachowywała jak kolega opisuje, zwłaszcza na gazie.
Może VW ma skopane sterowanie?

7 Data: Marzec 20 2008 21:56:06
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: glang 

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

w ASO w Lublinie za przeprogrammowanie 2.0 ze 140 na 170 KM chcą 1400 więc ta cena trochę spora
chyba że proces technologiczny inny
pzdr
GL

8 Data: Marzec 20 2008 22:01:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

glang pisze:

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

w ASO w Lublinie za przeprogrammowanie 2.0 ze 140 na 170 KM chcą 1400 więc ta cena trochę spora
chyba że proces technologiczny inny

Ciekawe czy za 1400 wymieniają od razu dwumase czy trzeba sobie samemu wynienić? ;) Przy tej mocy i startach spod świateł dwumasa pewnie rozleci się po 10tys km... Skoro w zwykłych seryjnych nie starczna zbyt długo...

Pozdrawiam
Rafał

9 Data: Marzec 20 2008 22:01:38
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik LukL napisał:

Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105 KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr. silnik praktycznie nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-) czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

NIe wiem, nie rozumiem zupełnie.
Mam 1,9TDI stare jak świat 90KM ALE - i niestety ale muszę stwierdzić że nie odczuwam nic takiego co opisujesz ;)
Silnik przyspiesza praktycznie tak samo od jakichś 1300 do 4000RPM.
Nie czuć typowo jak to wszyscy opisują kopa od 2000RPM, kopa którego dało się odczuć w starych turbodieslach :)

Jak mam go od sierpnia zeszłego roku to ani razu go nie zgasiłem przy ruszaniu ;)

Przy przyspieszaniu też nie czuję czegoś takiego co opisujesz ;)

Może to wina tego że masz turbinę ze mienną geometrią - i po zdjęciu nogi z gazu kierownice zamykają się, i jak depniesz do dechy to musi chwilkę potrwać nim się otworzą ponownie i turbo tchnie życie w silnik ;)

Nie mam porównania bo nie jeździłem TDI na pompowtryskach, mam tylko porównanie do 110KM na VP37 i jeździ zdecydowanie lepiej niż moje 90KM :)

Pozdro !!

10 Data: Marzec 20 2008 22:10:38
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

LukL pisze:

niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105 KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr. silnik praktycznie nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-) czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

BRAWO!
Jesteś pierwszą osoba - która wytkneła tak oczywiste wady diesli :>. Zeby nie było - sam jeżdze dieslem ale to co napisałeś to właśnie WADY większości silników wysokoprężnych.
Dla mnie pare lat temu szok był większy bo ze 160KM benzyny przesiadłem się do 71KM diesla - początkowo myślałem że nastąpiła permanenta awaria dwóch cylindrów. ;) Poźniej jazda common rail i 100KM była niczym powrót do korzeni ale nadal to nie jest to... :P

A na temat:
Oczywiście że każdy diesel reaguje na wcisnięcie gazu sporoooo wolniej niz silnik benzynowy a jeżeli do tego dochodzi opóźnienie sprężarki to trzeba się takim autem nauczyć jeździć i jeździć inaczej niż benzyną.

Podczas ruszania - zanim puscisz sprzeglo dodajesz gazu - czekasz az silnik przez milisekndy sie namysli, potem rozpedzi (w koncu masa układu korbowo tłokowego jest sporo wieksza niz w benzynie) i dopiero sprzeglo. Jak zrobisz tak jak w benzynie czyli jednoczesnie dodajesz gazu i sprzeglo to zrobisz zabke ;P Przerabiałem to w u siebie...

W koncu nie na darmo mowi sie na diesle klekoty ;)

BTW. Dla mnie teraz prawdziwym powrotem do korzeni jest jazda motocyklem, to jest prawdziwy silnik benzynowy, czerwone pole zaczyna sie od 11tys obr i ten wrzask z silnika ... miód dla uszu ;)))


Pozdrawiam
Rafał

11 Data: Marzec 21 2008 11:02:22
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Robert J. 

BRAWO!
Jesteś pierwszą osoba - która wytkneła tak oczywiste wady diesli :>. Zeby
nie było - sam jeżdze dieslem ale to co napisałeś to właśnie WADY
większości silników wysokoprężnych.

No i co że wytknął wady? Swoją drogą jeżdżę dokładnie tym samym silnikiem,
ale w octavii i jakoś nie zauważam takich zjawisk, ale może to kwestia
własnego nastawienia.
Każdy silnik ma wady i zalety (no, może prócz motoru w Granadzie ;-) ),
kwestia na czym komu bardziej zależy i z czym mu lepiej? Ja szczerze mówiąc
jestem bardzo zadowolony z jazdy dieslem, mimo iż zimny klekocze. Ja na
zewnątrz nie stoję, poza tym na normalnych obrotach jest dużo cichszy niż na
jałowych, przyspiesza praktycznie od 1200 - 1300 obr (nie wiem czemu autor
ma inaczej). Ja nie jeżdżę rajdowo, nie potrzebuję charakterystyki silnika
benzynowego.






Dla mnie pare lat temu szok był większy bo ze 160KM benzyny przesiadłem
się do 71KM diesla - początkowo myślałem że nastąpiła permanenta awaria
dwóch cylindrów. ;) Poźniej jazda common rail i 100KM była niczym powrót
do korzeni ale nadal to nie jest to... :P

A na temat:
Oczywiście że każdy diesel reaguje na wcisnięcie gazu sporoooo wolniej niz
silnik benzynowy a jeżeli do tego dochodzi opóźnienie sprężarki to trzeba
się takim autem nauczyć jeździć i jeździć inaczej niż benzyną.

Podczas ruszania - zanim puscisz sprzeglo dodajesz gazu - czekasz az
silnik przez milisekndy sie namysli, potem rozpedzi (w koncu masa układu
korbowo tłokowego jest sporo wieksza niz w benzynie) i dopiero sprzeglo.
Jak zrobisz tak jak w benzynie czyli jednoczesnie dodajesz gazu i sprzeglo
to zrobisz zabke ;P Przerabiałem to w u siebie...

W koncu nie na darmo mowi sie na diesle klekoty ;)

BTW. Dla mnie teraz prawdziwym powrotem do korzeni jest jazda motocyklem,
to jest prawdziwy silnik benzynowy, czerwone pole zaczyna sie od 11tys obr
i ten wrzask z silnika ... miód dla uszu ;)))


Pozdrawiam
Rafał





12 Data: Marzec 21 2008 11:38:50
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: komar 

Robert J. pisze:

 Ja szczerze mówiąc
jestem bardzo zadowolony z jazdy dieslem, mimo iż zimny klekocze.

jasne, a jak jest ciepły to staje się zupełnie bezszelestny... zwłaszcza TDI ;)


Ja na zewnątrz nie stoję, poza tym na normalnych obrotach jest dużo cichszy niż na jałowych, przyspiesza praktycznie od 1200 - 1300 obr (nie wiem czemu autor ma inaczej).

Przy normalnej jeździe jest jeszcze głośniejszy tylko ogólny hałas jest większy i się tak klekotu nie słyszy.

13 Data: Marzec 21 2008 11:56:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Robert J. 

jasne, a jak jest ciepły to staje się zupełnie bezszelestny... zwłaszcza
TDI ;)

Posłuchaj. Jeśli nie podoba Ci się to go nie kupuj. Nie napisałem że ciepły
jest bezszelestny, to Ty dorabiasz ideologię. Jestem zadowolony i bardzo mi
ten silnik odpowiada, aczkolwiek następny kupię mocniejszy. Czy ja czepiam
się że ktoś lubi np. chleb z musztardą? Jak mu to pasuje to proszę bardzo.



Przy normalnej jeździe jest jeszcze głośniejszy tylko ogólny hałas jest
większy i się tak klekotu nie słyszy.

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

14 Data: Marzec 21 2008 20:17:23
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Robert J. pisze:

Przy normalnej jeździe jest jeszcze głośniejszy tylko ogólny hałas jest większy i się tak klekotu nie słyszy.

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

Pozwole sobie zaproponować Tobie wykonanie prostego testu który
pozwoli Tobie zmienic zdanie.

Rozpędź się w twoim samochodzie do 100km/h następnie wyrzuć na luz i zdejmij nogę z gazu. Jeżeli zrobi ci się w samochodzie głośniej niż jak silnik pracował na wyzszych obrotach to oznacza ze masz racje i napisz o tym na p.m.s - mysle ze wielu chetnych sie znajdzie i obejrzy twoj samochod na zywo. :) Mysle że kilku inżynierów z koncernów motoryzacyjnych także przyjedzie... ;)

Pozdrawiam
Rafał

15 Data: Marzec 21 2008 17:21:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Robert J. pisze:

BRAWO!
Jesteś pierwszą osoba - która wytkneła tak oczywiste wady diesli :>. Zeby nie było - sam jeżdze dieslem ale to co napisałeś to właśnie WADY większości silników wysokoprężnych.

No i co że wytknął wady?

Poniewaz wiekszosc uzytkownikow diesli nie dopuszcza do siebie mysli ze jedyna zaleta diesli jest ich ekonomia - reszta to wady.


Swoją drogą jeżdżę dokładnie tym samym silnikiem, ale w octavii i jakoś nie zauważam takich zjawisk, ale może to kwestia własnego nastawienia.

Masz racje. Nastawienie jest bardzo wazne. Ja takze sobie tlumaczylem ze dieslem jezdzi sie lepiej, fajniej, ze jest moment wiekszy itd. Jednak jak sie dobrze zastanowic to jest to kompletna bzdura. Prawda  jest taka że jezdzi sie mniej przyjemnie, jezdzi sie gorzej, i jedyna zaleta to ekonomia. Słynna elastycznosc diesli to kompletna bzdura. To wlasnie w benzynie mniej namachasz sie lewarkiem niz w dieslu. Wieksze przyspieszenie na poszczegolnych biega bierze sie TYLKO i wyłacznie z krocej zestopniowanej skrzyni. Uzyteczne obroty diesla to od 2 do 4 tys obr. Uzyteczne w benzynie to od 2.5tys do 7tys obr. Nawet jak benzyna bedzie sie krecic przy tych 7tys obr to halas jaki wydaje z siebie nie bedzie tak denerwujacy jak u diesla.

Każdy silnik ma wady i zalety (no, może prócz motoru w Granadzie ;-) ),

Granada ma same zalety fakt ;)

kwestia na czym komu bardziej zależy i z czym mu lepiej? Ja szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolony z jazdy dieslem, mimo iż zimny klekocze.

OK - twój wybór ale jesteś zadowolony głowne ze spalania bo wiecej zalet nie ma szczególnie TDI.

Ja na zewnątrz nie stoję, poza tym na normalnych obrotach jest dużo cichszy niż na jałowych, przyspiesza praktycznie od 1200 - 1300 obr (nie wiem czemu autor ma inaczej). Ja nie jeżdżę rajdowo, nie potrzebuję charakterystyki silnika benzynowego.

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Pozdrawiam
Rafał

16 Data: Marzec 21 2008 18:31:51
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Poniewaz wiekszosc uzytkownikow diesli nie dopuszcza do siebie mysli ze jedyna zaleta diesli jest ich ekonomia - reszta to wady.

Tylko że to bzdura jest.
Oba typy silników mają swoje zady i walety.


Słynna elastycznosc diesli to kompletna bzdura. To wlasnie w benzynie mniej namachasz sie lewarkiem niz w dieslu.

W mieście.
Na trasie zwłaszcza jechanej dynamicznie sytuacja się diametralnie odwraca.

Uzyteczne obroty diesla to od 2 do 4 tys obr. Uzyteczne w benzynie to od 2.5tys do 7tys obr.

I jak podzielisz przez 2 (zestopniowanie skrzyni) to Ci wyjdzie mniej więcej na to samo w praktyce.
Dlatego turbonezyniaki jeżdżą podobnie jak turbodiesle.


Nawet jak benzyna bedzie sie krecic przy tych 7tys obr to halas jaki wydaje z siebie nie bedzie tak denerwujacy jak u diesla.

Jak w dieslu przy 7 tys, czy przy 3,5?
Bo jak to drugie to kula w płot.

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Może i masz rację, tylko po co uogólniasz to na wszystkie turbodiesle?

17 Data: Marzec 21 2008 18:59:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Poniewaz wiekszosc uzytkownikow diesli nie dopuszcza do siebie mysli ze
jedyna zaleta diesli jest ich ekonomia - reszta to wady.

Tylko że to bzdura jest.
Oba typy silników mają swoje zady i walety.
No porównując zwykły silnik benzynowy a dieslowski ale turbo-
faktycznie, w silniku z turbo zawsze będzie to coś, czego nie ma w
benzynowym...
Patrząc jednak z bardziej obiektywnego punktu widzenia... Po co w ogóle
zakładano w dieslach turbosprężarkę, warto sobie na takie pytanie
odpowiedzieć :)

Słynna elastycznosc diesli to kompletna bzdura. To wlasnie w benzynie
mniej namachasz sie lewarkiem niz w dieslu.

W mieście.
Na trasie zwłaszcza jechanej dynamicznie sytuacja się diametralnie odwraca.
No tyle się odwraca, że wyłącznie dzięki doładowaniu, nie trzeba tak
często redukować biegu żeby uzyskać przyspieszenie. Jedyną "wadą"
silnika benzynowego jest- o laboga, jakież to trudne- zredukowanie
biegu :) Co wiąże się poza czystą przyjemnością z samej redukcji także
z przyjemnością słuchania silniczka na wysokich obrotach (a zwłaszcza w
dobrze mi znancyh Hondach jest to miłe!) :)

Uzyteczne obroty diesla to od 2 do 4 tys obr. Uzyteczne w benzynie to od
2.5tys do 7tys obr.

na to samo w praktyce.
Dlatego turbonezyniaki jeżdżą podobnie jak turbodiesle.
W podobny SPOSÓB się nimi jeździ, natomiast JEŻDŻĄ bardzo różnie-
turbobenzyniaki jeżdżą 2 razy różniej od od turbodiesli, na korzyść
tych pierwszych ;)))))

Nawet jak benzyna bedzie sie krecic przy tych 7tys obr to halas jaki wydaje
z siebie nie bedzie tak denerwujacy jak u diesla.

Jak w dieslu przy 7 tys, czy przy 3,5?
Bo jak to drugie to kula w płot.
W dieslu dźwięk wyższych obrotów jest okropny, w benzynowym silniku-
miły. :)


--
Michał

18 Data: Marzec 22 2008 00:11:30
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TD
Autor: mario 

  Co wiąże się poza czystą przyjemnością z samej redukcji także

z przyjemnością słuchania silniczka na wysokich obrotach (a zwłaszcza w
dobrze mi znancyh Hondach jest to miłe!) :)


W dieslu dźwięk wyższych obrotów jest okropny, w benzynowym silniku-
miły. :)


to akurat jest bardzo SUBIEKTYWNE odczucie bo mi akurat nie podoba sie odglos rzedowej benzynowej szlifierki. Z dwojga zlego wole juz sluchac dci.
Pisze - dwojga zlego - bo nie ma to jak V8.

pozdrawiam
mario

19 Data: Marzec 21 2008 20:38:41
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Poniewaz wiekszosc uzytkownikow diesli nie dopuszcza do siebie mysli ze jedyna zaleta diesli jest ich ekonomia - reszta to wady.

Tylko że to bzdura jest.
Oba typy silników mają swoje zady i walety.

W samochodach ciężarowych diesle maja zalety - duzy moment obrotowy. Tutaj nie ma co sie sprzeczać. Natomiast duży moment  w samochodzie os nie jest  koniecznie wymagany, skoro silnik moze krecic sie na wysokich obrotach. Diesle w motocyklach czy quadach jakoś nie są popularne, choć było kilka takich pomysłow...

Słynna elastycznosc diesli to kompletna bzdura. To wlasnie w benzynie mniej namachasz sie lewarkiem niz w dieslu.

W mieście.
Na trasie zwłaszcza jechanej dynamicznie sytuacja się diametralnie odwraca.

Rzeczywiscie 100KM silnik benzynowy i 100KM silnik diesla w jezdzie w trasie. Przy tej samej mocy w dieslu w trasie mozna zapiąć 5 i jechać oraz wyprzedać bez wachlowania lewarkiem tyle że nowe diesle maja juz 6tki a wtedy na 6 biegu jadac 90km/h dosc kiepsko wyprzedza sie tira. Redukcja i tak jest konieczna. Zreszta nawet jak jest 5biegowa skrzynia a chce mozliwie najszybciej wyprzedzic tira to redukuje na 4ke bo jest szybciej.

W benzynowym samochodzie z kolei najszybciej bedzie na 3ce wiec z 5 na 4 i na 3 aby wyprzedzic. Masz racje mniej sie na namachasz wyprzedzajac tira.

Natomiast jadac autostrada w benzynowym samochodzie masz ciszej i nie musisz wachlować lewarkiem, w miescie jak zauwazyles także dieslem bardziej sie nawachlujesz. Wiec jakos te zalety sa problematycznie male... Oczywiscie jak komus przeszkadza wachlowanie to moze kupic automat - tylko jaki bedzie wtedy pozytek z diesla po za spalaniem? ZADEN.

Uzyteczne obroty diesla to od 2 do 4 tys obr. Uzyteczne w benzynie to od 2.5tys do 7tys obr.

I jak podzielisz przez 2 (zestopniowanie skrzyni) to Ci wyjdzie mniej więcej na to samo w praktyce.
Dlatego turbonezyniaki jeżdżą podobnie jak turbodiesle.

To samo to wychodzi przy benzynie kontra turbodiesel moim zdaniem ze wskazaniem na benzynę. Natomiast turbo benzyna kontra turbo diesel to juz nie wiem jakie zalety w tym porownaniu mozna uznac na korzysc diesla po za mniejszym spalaniem?

Nawet jak benzyna bedzie sie krecic przy tych 7tys obr to halas jaki wydaje z siebie nie bedzie tak denerwujacy jak u diesla.

Jak w dieslu przy 7 tys, czy przy 3,5?
Bo jak to drugie to kula w płot.

No ja wole hałas benzyny przy 7tys obr niż diesla przy 4tys obr... Dziwny jestem?

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Może i masz rację, tylko po co uogólniasz to na wszystkie turbodiesle?

Są lepsze i gorsze to oczywiste. Najlepszy silnik diesla jest lepszy niz gorszy benzynowy ale wady diesli oczywiscie są... inzynierowie stają na głowie aby to przezwyciężyć i to kosztuje... a wszystko dlatego że Kowalskiego nie stać na jazde 100km za 40zł... Podczas gdy gotowe rowiązanie już jest , tansze i lepsze. Po za tym rozwoj diesli w ciagu ostatnich lat poszedl baaaardzo do przodu a turbo benzyny dopiero teraz wkraczaja pod strzechy...
Moim zdaniem silnik benzynowy nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ja w przyszłym tygodniu jade na jazde testową nowym golfem 1.4TFI  - baaaardzie jestem ciekawy jak tym sie jeździ...

Pozdrawiam
Rafał

20 Data: Marzec 21 2008 21:06:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Słynna elastycznosc diesli to kompletna bzdura. To wlasnie w benzynie mniej namachasz sie lewarkiem niz w dieslu.

W mieście.
Na trasie zwłaszcza jechanej dynamicznie sytuacja się diametralnie odwraca.

Rzeczywiscie 100KM silnik benzynowy i 100KM silnik diesla w jezdzie w trasie.

Dokładnie o tym mówię.
Przez 3 lata jeździłem benzyniakiem, a teraz dieslem - o tej samej pojemności i mocy.
Niby osiągi podobne, nawet lepsze w benzyniaku - ale sposób ich osiąganie całkowicie różny.


Przy tej samej mocy w dieslu w trasie mozna zapiąć 5 i jechać oraz wyprzedać bez wachlowania lewarkiem tyle że nowe diesle maja juz 6tki

Mój nie ma.

W benzynowym samochodzie z kolei najszybciej bedzie na 3ce wiec z 5 na 4 i na 3 aby wyprzedzic. Masz racje mniej sie na namachasz wyprzedzajac tira.

Natomiast jadac autostrada w benzynowym samochodzie masz ciszej i nie musisz wachlować lewarkiem

Musisz, musisz, albo reakcja na gaz jest żadna.
Nawet przy 130 km/h.

Natomiast turbo benzyna kontra turbo diesel to juz nie wiem jakie zalety w tym porownaniu mozna uznac na korzysc diesla po za mniejszym spalaniem?

Przy turbo benzynie może i tak.
Będzie jeszcze jedna różnica - cena.

No i podstawowy problem w tym że przy mocach ok. 100 KM benzyniaki turbo nie mają.

Jak w dieslu przy 7 tys, czy przy 3,5?
Bo jak to drugie to kula w płot.

No ja wole hałas benzyny przy 7tys obr niż diesla przy 4tys obr... Dziwny jestem?


Raczej tak.

Moim zdaniem silnik benzynowy nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ja w przyszłym tygodniu jade na jazde testową nowym golfem 1.4TFI  - baaaardzie jestem ciekawy jak tym sie jeździ...

Możesz już dziś wypróbować 1.4 we Fiacie, oczywiście uturbione.

21 Data: Marzec 22 2008 00:12:29
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

No ja wole hałas benzyny przy 7tys obr niż diesla przy 4tys obr... Dziwny
jestem?


Raczej tak.
No to masz też drugiego, niżej podpisanego, dziwnego :)

Z całym szacunkiem dla silników diesla, którymi też się sporo w życiu
najeździłem... Nikt nie wmówi mi, że hałas diesla jest przyjemniejszy
dla ucha niż benzynki, tylko dlatego, że diesel ma mniejsze obroty.

Silnik benzynowy brzmi normalnie- jak to silnik na wysokich obrotach.
diesel- nawet na niższych ale już
wysokich dla niego obrotach- jak połączenie tartaku i walcowni w hucie
stali. I ten sam drażniący dźwięk zarówno w wiekowych konstrukcjach
Mercedesa jak i w dieslach najnowszej generacji...


--
Michał

22 Data: Marzec 25 2008 09:33:38
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: mario 

Michal_K napisał(a):

Our newsgroup friend Cavallino wrote:
No ja wole hałas benzyny przy 7tys obr niż diesla przy 4tys obr... Dziwny jestem?

Raczej tak.
No to masz też drugiego, niżej podpisanego, dziwnego :)

Z całym szacunkiem dla silników diesla, którymi też się sporo w życiu
najeździłem... Nikt nie wmówi mi, że hałas diesla jest przyjemniejszy
dla ucha niż benzynki, tylko dlatego, że diesel ma mniejsze obroty.

Silnik benzynowy brzmi normalnie- jak to silnik na wysokich obrotach. diesel- nawet na niższych ale już

ale ja caly czas bede powtarzal ze to subiektywne odczucie.
Dla mnie silnik benzynowy (R4) brzmi jak diax i nic tu przyjemnego nie ma dla ucha. Diesel? Nie jest to miod dla ucha ale przynajmniej ujdzie. Z dwojga zlego...

pozdrawiam
mario

23 Data: Marzec 22 2008 00:12:26
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: mario 


No ja wole hałas benzyny przy 7tys obr niż diesla przy 4tys obr... Dziwny jestem?

tak :-)

pozdrawiam
mario

24 Data: Marzec 23 2008 20:30:29
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

The_EaGle pisze:

Rzeczywiscie 100KM silnik benzynowy i 100KM silnik diesla w jezdzie w trasie. Przy tej samej mocy w dieslu w trasie mozna zapiąć 5 i jechać oraz wyprzedać bez wachlowania lewarkiem tyle że nowe diesle maja juz 6tki a wtedy na 6 biegu jadac 90km/h dosc kiepsko wyprzedza sie tira. Redukcja i tak jest konieczna.

Nie jest konieczna. Jeżdżąc Alfa 147 JTDM większość wyprzedzań z 90km/h robiłem na 6 biegu. Redukcja do piątki była rzadko potrzebna.

To taki przykład tylko z jednego auta, ale przeczy twojej tezie.


--
Zajcol

25 Data: Marzec 25 2008 12:06:11
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-03-23 20:30,  *Zajcol* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Rzeczywiscie 100KM silnik benzynowy i 100KM silnik diesla w jezdzie w trasie. Przy tej samej mocy w dieslu w trasie mozna zapiąć 5 i jechać oraz wyprzedać bez wachlowania lewarkiem tyle że nowe diesle maja juz 6tki a wtedy na 6 biegu jadac 90km/h dosc kiepsko wyprzedza sie tira. Redukcja i tak jest konieczna.

Nie jest konieczna. Jeżdżąc Alfa 147 JTDM większość wyprzedzań z 90km/h robiłem na 6 biegu. Redukcja do piątki była rzadko potrzebna.

To taki przykład tylko z jednego auta, ale przeczy twojej tezie.

Chyba na autostradzie? albo w niedzielę rano przy pustej drodze :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

26 Data: Marzec 21 2008 22:54:59
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości


Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.




Karolek

27 Data: Marzec 22 2008 00:13:28
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: złoty 

Karolek pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.




...podaj takiego, którego uważasz za super (w porównaniu z benz.) i użytkowałeś hmm.. przynajmniej z 50 tys. km (żebyś wiedział o czym mówisz). Chętnie się dowiem jaki to i Twojej opinii o tym. Serio.. bez złośliwości.

pzdr
A.

28 Data: Marzec 22 2008 00:15:31
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: mario 

złoty napisał(a):

Karolek pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.




..podaj takiego, którego uważasz za super (w porównaniu z benz.) i użytkowałeś hmm.. przynajmniej z 50 tys. km (żebyś wiedział o czym mówisz). Chętnie się dowiem jaki to i Twojej opinii o tym. Serio.. bez złośliwości.

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem, nie czekajac az benzynowa super mega nowoczesna jednostka osiagnie magiczne 5000, wyjac niemilosiernie przy tym. Ale to dla niektorych miod na uszy jak widze.

pozdrawiam
mario

29 Data: Marzec 22 2008 12:46:59
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

mario pisze:

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.

..podaj takiego, którego uważasz za super (w porównaniu z benz.) i użytkowałeś hmm.. przynajmniej z 50 tys. km (żebyś wiedział o czym mówisz). Chętnie się dowiem jaki to i Twojej opinii o tym. Serio.. bez złośliwości.

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem,

Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

nie czekajac az benzynowa super mega nowoczesna jednostka osiagnie magiczne 5000, wyjac niemilosiernie przy tym. Ale to dla niektorych miod na uszy jak widze.

Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy wiec za długo czekać nie trzeba. Natomiast jak sie jezdzi np oplem astra 1.6 to istotnie ten dzwiek przypomina terkotanie a nie silnik benzynowy ale np w fordzie czy hondzie silnik bardzo ladnie pracuje przy 5-6tys obr.

Pozdrawiam
Rafał

30 Data: Marzec 22 2008 13:23:26
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem,

Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic

Turbiny są różne, więc nie ma co tak uogólniać.
W ceed jest mała turbina, więc na wysokich obrotach działa kiepsko, ale reakcję na gaz ma bardzo dobrą - spokojnie lepszą niż benzynowe megane dwa biegi niżej.

Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy

Ale na luzie, a mowa jest o przyspieszaniu.

31 Data: Marzec 23 2008 01:55:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem,

Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic

Turbiny są różne, więc nie ma co tak uogólniać.

To jest kwestia tylko turbiny.

W ceed jest mała turbina, więc na wysokich obrotach działa kiepsko, ale reakcję na gaz ma bardzo dobrą - spokojnie lepszą niż benzynowe megane dwa biegi niżej.

Lepsza reakcja na gaz jest w kia niz silniku benzynowym? Ech...


Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy

Ale na luzie, a mowa jest o przyspieszaniu.

Na luzie ale w ten sposob widzisz jaka jest reakcja na gaz  - bardzo gwaltowna. W kazdym dieslu takiej reakcji nie ma. To wlasnie jest wada silnika diesla czy z turbina czy bez reakcja na gaz jest powolna.

32 Data: Marzec 23 2008 01:56:40
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

The_EaGle pisze:

Cavallino pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem,

Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic

Turbiny są różne, więc nie ma co tak uogólniać.

To jest kwestia tylko turbiny.

Miało być to nie jest tylko kwestia turbiny

33 Data: Marzec 23 2008 10:39:21
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic

Turbiny są różne, więc nie ma co tak uogólniać.

To jest kwestia tylko turbiny.

Miało być to nie jest tylko kwestia turbiny

Ta sekunda to kwestia turbiny, czym turbina mniejsza tym turbodziura również.

34 Data: Marzec 24 2008 21:58:45
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic

Turbiny są różne, więc nie ma co tak uogólniać.

To jest kwestia tylko turbiny.

Miało być to nie jest tylko kwestia turbiny

Ta sekunda to kwestia turbiny, czym turbina mniejsza tym turbodziura również.

Nie prawda - silnik zaczyna sie rozpedzac po dodaniu gazu a przyspiesza to rozpedzanie po rozpedzeniu turbiny. Silnik diesla ma wieksza mase wirujaca i szybkosc spalania o wiele nizsza i to sa powody dla ktorych ospale reaguje na gaz. Zwroc uwage ile czasu na postoju zajmuje silnikowi diesla osiagniecie 4tys obr od obrotow np 900obr a ile zajmuje benzynie od 900obr do 7tys obr ... Diesel osiaga takie same obroty kilkaktornie dłużej i tak samo dłużej reaguje na wcisniecie gazu.

Pozdrawiam
Rafał

35 Data: Marzec 24 2008 23:04:07
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Ta sekunda to kwestia turbiny, czym turbina mniejsza tym turbodziura również.

Nie prawda

Jeśli to nieprawda, to zapewne im turbina większa tym turbodziura mniejsza.
Tyle że fakty są inne.



- silnik zaczyna sie rozpedzac po dodaniu gazu a przyspiesza to rozpedzanie po rozpedzeniu turbiny.

No dokładnie tak - właśnie dzisiaj specjalnie parę razy sobie nacisnąłem kontrolnie gaz w ten sposób - reakcja silnika była praktycznie niezwłoczna.

Zwroc uwage ile czasu na postoju zajmuje silnikowi diesla osiagniecie 4tys obr od obrotow np 900obr a ile zajmuje benzynie od 900obr do 7tys obr ... Diesel osiaga takie same obroty kilkaktornie dłużej

Tzn. co, sugerujesz że diesel potrzebuje na to kilku sekund?
ROTFL !!!!!

Już nie mówiąc że coś takiego przełożenie na przyspieszenie ma ŻADNE, bo żeby zwiększyć obroty silnik musi przyłożyć odpowiednią siłę do kół, o ile nie leci w powietrzu.
A z tym wolnossący benzyniak ma już większe problemy.

i tak samo dłużej reaguje na wcisniecie gazu.

Opóźnienie rzędu 0,2 sekundy nijak mi nie przeszkadza.
A w benzyniaku było większe.

36 Data: Marzec 25 2008 00:15:42
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Ta sekunda to kwestia turbiny, czym turbina mniejsza tym turbodziura również.

Nie prawda

Jeśli to nieprawda, to zapewne im turbina większa tym turbodziura mniejsza.
Tyle że fakty są inne.

Co ty wypisujesz. Opóźnienie o 1 sekunde jak sam napisałeś to opóźnienie turbiny a do tego dochodzi REAKCJA na gaz która w ogole pomijasz.


- silnik zaczyna sie rozpedzac po dodaniu gazu a przyspiesza to rozpedzanie po rozpedzeniu turbiny.

No dokładnie tak - właśnie dzisiaj specjalnie parę razy sobie nacisnąłem kontrolnie gaz w ten sposób - reakcja silnika była praktycznie niezwłoczna.

Wiesz dla niektorych przyspieszenie w cc700 też jest wystarczające...zalezy co kto lubi. Ja mówie o sekundach lub ułamkach sekund a ty "o prkatycznie niezwłocznej" reakcji. W silniku benzynowych w takim razie reakcja jest "bez zbędnej zwłoki" ...


Zwroc uwage ile czasu na postoju zajmuje silnikowi diesla osiagniecie 4tys obr od obrotow np 900obr a ile zajmuje benzynie od 900obr do 7tys obr ... Diesel osiaga takie same obroty kilkaktornie dłużej

Tzn. co, sugerujesz że diesel potrzebuje na to kilku sekund?
ROTFL !!!!!

Nie. Że diesl potrzebuje na to znaczne znacznie dłużej niż zwykła benzyna.

Już nie mówiąc że coś takiego przełożenie na przyspieszenie ma ŻADNE, bo żeby zwiększyć obroty silnik musi przyłożyć odpowiednią siłę do kół, o ile nie leci w powietrzu.
A z tym wolnossący benzyniak ma już większe problemy.

Porównujesz wcisniecie gazu w dieslu i wcisniecie gazu w benzynie przy podobnych obrotach. Co jest kompletna bzdurą. Poniewaz w ruchu miejskim każdy kierowca zrobił by redkucje co spowodowało by zwiekszenie obrotow w kolice max momentu i dodał gazu co trwało by krócej niż reakcja twojego diesla.


i tak samo dłużej reaguje na wcisniecie gazu.

Opóźnienie rzędu 0,2 sekundy nijak mi nie przeszkadza.
A w benzyniaku było większe.

Opóznienie na reakcje miałes w bzynie wieksze? Tzn ze cos miałes poparane w tej benzynie...

Pozdrawiam
Rafał

37 Data: Marzec 25 2008 00:30:00
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Ta sekunda to kwestia turbiny, czym turbina mniejsza tym turbodziura również.

Nie prawda

Jeśli to nieprawda, to zapewne im turbina większa tym turbodziura mniejsza.
Tyle że fakty są inne.

Co ty wypisujesz. Opóźnienie o 1 sekunde jak sam napisałeś to opóźnienie turbiny a do tego dochodzi REAKCJA na gaz która w ogole pomijasz.

O opóźnieniach to Ty piszesz, przy czym to są bzdury.
Ja żadnego opóźnienia nie odnotowuję, a turbina tylko przenosi samochód w obszary nieosiągalne dla wolnossącego benzyniaka o podobnych parametrach, czyli całkowicie nieporównywalne.

No dokładnie tak - właśnie dzisiaj specjalnie parę razy sobie nacisnąłem kontrolnie gaz w ten sposób - reakcja silnika była praktycznie niezwłoczna.

Wiesz dla niektorych przyspieszenie w cc700 też jest wystarczające...zalezy co kto lubi. Ja mówie o sekundach lub ułamkach sekund a ty "o prkatycznie niezwłocznej" reakcji. W silniku benzynowych w takim razie reakcja jest "bez zbędnej zwłoki" ...

Tłumaczę Ci jak krowie na rowie, że nie dość że nie był mniejsza, a wręcz przeciwnie.
Była większa, a do tego dochodzi jeszcze czas potrzebny na redukcję.





Zwroc uwage ile czasu na postoju zajmuje silnikowi diesla osiagniecie 4tys obr od obrotow np 900obr a ile zajmuje benzynie od 900obr do 7tys obr ... Diesel osiaga takie same obroty kilkaktornie dłużej

Tzn. co, sugerujesz że diesel potrzebuje na to kilku sekund?
ROTFL !!!!!

Nie. Że diesl potrzebuje na to znaczne znacznie dłużej niż zwykła benzyna.

Napisałeś kilkakrotnie.
I o ile w Twoim pierdzieleniu nie ma mowy 0 różnica rzędu 0,01 s vs 0,04 s to po prostu łżesz.




Już nie mówiąc że coś takiego przełożenie na przyspieszenie ma ŻADNE, bo żeby zwiększyć obroty silnik musi przyłożyć odpowiednią siłę do kół, o ile nie leci w powietrzu.
A z tym wolnossący benzyniak ma już większe problemy.

Porównujesz wcisniecie gazu w dieslu i wcisniecie gazu w benzynie przy podobnych obrotach

Nie - przy podobnych prędkościach.
Inaczej nie ma szans na podobne obroty, chyba że wynoszą 0, lub na jałowym biegu.


. Co jest kompletna bzdurą. Poniewaz w ruchu miejskim każdy kierowca zrobił by redkucje co spowodowało by zwiekszenie obrotow w kolice max momentu i dodał gazu co trwało by krócej niż reakcja twojego diesla.

Możesz sobie tą bzdurę powtórzyć jeszcze milion razy, ale i tak nie stanie się ani o krztę prawdziwsza.





i tak samo dłużej reaguje na wcisniecie gazu.

Opóźnienie rzędu 0,2 sekundy nijak mi nie przeszkadza.
A w benzyniaku było większe.

Opóznienie na reakcje miałes w bzynie wieksze?

Tak - miałem większe.
Do tego z racji kiepskiego momentu było dużo słabiej wyczuwalne.
Tylko buczał głośniej filtrem powietrza, czy gazu. ;-)

Tzn ze cos miałes poparane w tej benzynie...

Nie jest to wykluczone.
W każdym razie serwis żadnych usterek nie stwierdzał.

38 Data: Marzec 23 2008 10:38:34
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

W ceed jest mała turbina, więc na wysokich obrotach działa kiepsko, ale reakcję na gaz ma bardzo dobrą - spokojnie lepszą niż benzynowe megane dwa biegi niżej.

Lepsza reakcja na gaz jest w kia niz silniku benzynowym?

Dokładnie tak.




Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy

Ale na luzie, a mowa jest o przyspieszaniu.

Na luzie ale w ten sposob widzisz jaka jest reakcja na gaz  - bardzo gwaltowna. W kazdym dieslu takiej reakcji nie ma.

Mowa jest o przyspieszaniu.
A tu reakcja w bezyniaku jest uzależniona od tego co jest w stanie wygnerować na kołach - czyli kiepsko.

39 Data: Marzec 24 2008 22:02:37
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

W ceed jest mała turbina, więc na wysokich obrotach działa kiepsko, ale reakcję na gaz ma bardzo dobrą - spokojnie lepszą niż benzynowe megane dwa biegi niżej.

Lepsza reakcja na gaz jest w kia niz silniku benzynowym?

Dokładnie tak.

W życiu się nie zgodzę... :) chyba że inaczej definiujemy "reakcje na gaz" dla mnie to opoznienie jakie jest potrzebne aby silnik osiagnał pożadane wyższe obroty.


Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy

Ale na luzie, a mowa jest o przyspieszaniu.

Na luzie ale w ten sposob widzisz jaka jest reakcja na gaz  - bardzo gwaltowna. W kazdym dieslu takiej reakcji nie ma.

Mowa jest o przyspieszaniu.
A tu reakcja w bezyniaku jest uzależniona od tego co jest w stanie wygnerować na kołach - czyli kiepsko.

Wszystko zalezy od biegu na którym aktualnie jedziesz. Jeżeli jesteś w okolicach max momentu czyli około 4-5tys obr w benzynowym silniku to reakcja na gaz i osiagniecie max obrotów trwaja zdecydowanie szybciej niż w dieslu w okolicach max momentu czyli 1800-1900obr

Pozdrawiam
Rafał

40 Data: Marzec 24 2008 23:07:51
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

W ceed jest mała turbina, więc na wysokich obrotach działa kiepsko, ale reakcję na gaz ma bardzo dobrą - spokojnie lepszą niż benzynowe megane dwa biegi niżej.

Lepsza reakcja na gaz jest w kia niz silniku benzynowym?

Dokładnie tak.

W życiu się nie zgodzę... :) chyba że inaczej definiujemy "reakcje na gaz" dla mnie to opoznienie jakie jest potrzebne aby silnik osiagnał pożadane wyższe obroty.

Żądane obroty osiągnie kiedy skończy przyspieszać.
Tu absolutnie diesel gorszy nie jest.
Wręcz przeciwnie.


Mowa jest o przyspieszaniu.
A tu reakcja w bezyniaku jest uzależniona od tego co jest w stanie wygnerować na kołach - czyli kiepsko.

Wszystko zalezy od biegu na którym aktualnie jedziesz.

Skrzynia biegów ma tyle samo w obu silnikach.

Jeżeli jesteś w okolicach max momentu czyli około 4-5tys obr w benzynowym silniku to reakcja na gaz

To nie ŻADNEJ reakcji na gaz, bo pedał już od dawna masz w podłodze. ;-)

i osiagniecie max obrotów trwaja zdecydowanie szybciej niż w dieslu w okolicach max momentu czyli 1800-1900obr

Mówisz że benzyniak od 4 do 7 tys obrotów wkręci się szybciej niż diesel od 1800 do 1800? ;-)
ROTFL !!!!
Weź ty się przejedź jakimś benzyniakiem za dieslem o tej samej mocy, bo głupoty wypisujesz niestworzone.......

41 Data: Marzec 24 2008 23:16:34
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty w takim razie EOT.

Pozdrawiam
Rafał

42 Data: Marzec 24 2008 23:18:53
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty

Musiałaby się zacząć.
Nigdy żadnych argumentów nie miałeś.

43 Data: Marzec 24 2008 23:33:08
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości
Cavallino pisze:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty

Musiałaby się zacząć.
Nigdy żadnych argumentów nie miałeś.

Tak oczywiscie. Opowiedz teraz wszystkim jak to diesel KIA ma lepsza kulture pracy od silników benzynowych - wiekszych bredni w zyciu nie słyszałem...

Kupiłeś diesla, wydałeś wiecej pieniedzy i na siłe chcesz chyba siebie przekonać że dokonałeś rewelacyjnego wyboru ale niestety diesle maja oprócz szeregu zalet także i wady a ty tych wad nie dostrzegasz.

44 Data: Marzec 24 2008 23:34:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty

Musiałaby się zacząć.
Nigdy żadnych argumentów nie miałeś.

Tak oczywiscie. Opowiedz teraz wszystkim jak to diesel KIA ma lepsza kulture pracy od silników benzynowych

Zależy gdzie - na trasie tak, w mieście nie.
I nie od silników - a od konkretnego silnika w konkretnym samochodzie, przy czym zakładam, że przy większości o podobnych pojemnościach i mocach będzie podobnie.

i na siłe chcesz chyba

Jak na razie na siłę to Ty ludziom kity wciskasz, że wszystkie turbodiesle rozpędzają się jak massey ferguson.
Jedyne co ja robię to prostuję Twoje kłamstwa, jakoby każdy silnik diesla sekundę się zastanawiał po naciśnięciu na gaz.

45 Data: Marzec 24 2008 23:59:12
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty

Musiałaby się zacząć.
Nigdy żadnych argumentów nie miałeś.

Tak oczywiscie. Opowiedz teraz wszystkim jak to diesel KIA ma lepsza kulture pracy od silników benzynowych

Zależy gdzie - na trasie tak, w mieście nie.


Wiesz co ? Zrób sobie taki test popatrz na poduszki trzymajace silnik w twoim dieslu i w silniku bezynowym - zobaczysz na czym polega różnica. Może wtedy walniesz się taką poduszką od diesla w głowe i przyjdzie ci taka myśl że większa poduszka może oznaczać że jednak wiecej drgań powoduje ten silnik i do wytłumienia jest potrzebna wlasnie taka a nie mniejsza... Po za tym w silniku benzynowym drgania nie muszą być tłumione przez koło dumasowe które masz na 99% w swojej KIA - a wszystko po żeby ten zajebisćie kulturalny silnik nie powodoał grzechotania twoich zębów na posotoju oraz aby drgania nie powodowały uszkodzenia skrzyni biegów...


I nie od silników - a od konkretnego silnika w konkretnym samochodzie, przy czym zakładam, że przy większości o podobnych pojemnościach i mocach będzie podobnie.

Za dużo zakładasz a za mało myślisz.


i na siłe chcesz chyba

Jak na razie na siłę to Ty ludziom kity wciskasz, że wszystkie turbodiesle rozpędzają się jak massey ferguson.

Gdzie to napisałem? Ja pisałem o reakcji na gaz a nie o rozpędzaniu. Nie pisałem NIC i wiekszym czy mniejszym przyspieszeniu diesli czy benzyn. Czemu kłamisz?

Jedyne co ja robię to prostuję Twoje kłamstwa, jakoby każdy silnik diesla sekundę się zastanawiał po naciśnięciu na gaz.

Wiesz, możesz naginać fakty ale te mówią same za siebie.
Każdy silnik diesla ma wieksza mase wirującą niż podobny o tej samej mocy silnik beznynowy a wiec z praw fizyki wynika że musi się wolniej rozpędzać. Tego nie zmieni nawet twoja KIA.
  Do tego silnik diesla o tej samej mocy co silnik benzynowy bedzie musial mieć turbo co DODATKOWO wprowadza opóźnienie.
Do tego dochodzi jeszcze jeden FAKT że prędkość PŁOMIENIA w cylindrach diesla jest o rząd wielkości mniejsza niż w silnikach benzynowych. Własnie dlatego max obroty diesla to około 6tys obr a w silnikach benzynowych i 18tys obr nie stanowi problemu.

Gdybyś był choć troszkę mniej zacietrzewiony i umiał popatrzeć z obietywizmem na te fakty to byś zrozumiał o czym pisze.

Pozdrawiam
Rafał

46 Data: Marzec 25 2008 00:20:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Widzę że skonczyła się rozmowa na argumenty

Musiałaby się zacząć.
Nigdy żadnych argumentów nie miałeś.

Tak oczywiscie. Opowiedz teraz wszystkim jak to diesel KIA ma lepsza kulture pracy od silników benzynowych

Zależy gdzie - na trasie tak, w mieście nie.


Wiesz co ? Zrób sobie taki test popatrz na poduszki trzymajace silnik w twoim dieslu i w silniku bezynowym - zobaczysz na czym polega różnica. Może wtedy walniesz się taką poduszką od diesla w głowe i przyjdzie ci taka myśl że większa poduszka może oznaczać że jednak wiecej drgań powoduje ten silnik i do wytłumienia jest potrzebna wlasnie taka a nie mniejsza...

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

I nie od silników - a od konkretnego silnika w konkretnym samochodzie, przy czym zakładam, że przy większości o podobnych pojemnościach i mocach będzie podobnie.

Za dużo zakładasz a za mało myślisz.

Być może, szkoda, że Ty jesteś wolny od takich procesów całkowicie.




i na siłe chcesz chyba

Jak na razie na siłę to Ty ludziom kity wciskasz, że wszystkie turbodiesle rozpędzają się jak massey ferguson.

Gdzie to napisałem? Ja pisałem o reakcji na gaz a nie o rozpędzaniu.

No dokładnie - opisywałeś masseya fergussona tłumacząc że tak mają wszystkie pędzone gnojówą.
Co jest totalną bzdurą.

Jedyne co ja robię to prostuję Twoje kłamstwa, jakoby każdy silnik diesla sekundę się zastanawiał po naciśnięciu na gaz.

Wiesz, możesz naginać fakty ale te mówią same za siebie.

To nie ja naginam, to Ty łżesz jak pies.
Skoro mój silnik nie zastanawia się 1s (a tak jest czy Ci się to podoba czy mnie), to oznacza że Twoja teza jest fałszywa i nic więcej dodawać nie trzeba.
Czysty fakt.
Więc bajdurzenia o ursusach możesz sobie dla wnuków na dobranoc zostawić.

47 Data: Marzec 25 2008 00:25:42
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:

Wiesz co ? Zrób sobie taki test popatrz na poduszki trzymajace silnik w twoim dieslu i w silniku bezynowym - zobaczysz na czym polega różnica. Może wtedy walniesz się taką poduszką od diesla w głowe i przyjdzie ci taka myśl że większa poduszka może oznaczać że jednak wiecej drgań powoduje ten silnik i do wytłumienia jest potrzebna wlasnie taka a nie mniejsza...

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

Własnie tutaj trwa taka dyskusja - kulturę pracy wyznacza głównie wielkość drgań :-)

pozdrawiam

--
Zajcol

48 Data: Marzec 25 2008 00:37:26
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

Własnie tutaj trwa taka dyskusja - kulturę pracy wyznacza głównie wielkość drgań :-)


I co, wyczuwasz drgania przy prędkościach rzędu 100 km/h?
99% ludzi nie wychwyci nawet jaki silnik napędza ich auto.

49 Data: Marzec 25 2008 00:43:16
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

Własnie tutaj trwa taka dyskusja - kulturę pracy wyznacza głównie wielkość drgań :-)


I co, wyczuwasz drgania przy prędkościach rzędu 100 km/h?
99% ludzi nie wychwyci nawet jaki silnik napędza ich auto.

Rozumiem że zaraz nas oświecisz nową myśla przewodnia że 99% ludzi nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

50 Data: Marzec 25 2008 00:52:50
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

I co, wyczuwasz drgania przy prędkościach rzędu 100 km/h?
99% ludzi nie wychwyci nawet jaki silnik napędza ich auto.

Rozumiem że zaraz nas oświecisz nową myśla przewodnia że 99% ludzi nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?

51 Data: Marzec 25 2008 00:59:41
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

I co, wyczuwasz drgania przy prędkościach rzędu 100 km/h?
99% ludzi nie wychwyci nawet jaki silnik napędza ich auto.

Rozumiem że zaraz nas oświecisz nową myśla przewodnia że 99% ludzi nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?

Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.

Teraz łatwiej?

52 Data: Marzec 25 2008 01:03:29
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Rozumiem że zaraz nas oświecisz nową myśla przewodnia że 99% ludzi nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?

Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego?

Dalej bełkot.
Ty jesteś w podstawówce czy jak?
Nie potrafisz po polsku zdania sklecić?

53 Data: Marzec 25 2008 01:18:02
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Rozumiem że zaraz nas oświecisz nową myśla przewodnia że 99% ludzi nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?

Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego?

Dalej bełkot.
Ty jesteś w podstawówce czy jak?
Nie potrafisz po polsku zdania sklecić?

Czego nie rozumiesz "rozpoznać" , "diesla" czy "benzynowy" ?
Powiedz które słowo mam ci wyjasnić?

54 Data: Marzec 25 2008 01:20:39
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

nie będzie w stanie rozpoznać diesla od benzyny w KIA?

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?

Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego?

Dalej bełkot.
Ty jesteś w podstawówce czy jak?
Nie potrafisz po polsku zdania sklecić?

Czego nie rozumiesz "rozpoznać" , "diesla" czy "benzynowy" ?

Aha, czyli nawet nie masz pojęcia w czym tkwi problem.
No ładnie - edukacja na psy schodzi, wypuszczają z nauczania początkowego analfabetów.....

Powiedz które słowo mam ci wyjasnić?

Słowo żadne, masz tylko poprawnie sklecić to zdanie.
Dyskusja z kimś kto musiał nawet podstawówki nie skończyć, bo po niej TRZEBA umieć takie proste zdanie złożyć, jest uwłaczająca.

55 Data: Marzec 25 2008 01:29:21
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

Jak rozumiem w momencie kiedy nie masz już argumentów zaczynasz szukać dziury w całym. Jeżeli chodzi o moje wykształcenie to jest bardziej wyższe niż niższe choć techniczne i jakoś do tej pory ze zrozumieniem nikt nie miał problemów.

Definitywny EOT

56 Data: Marzec 25 2008 01:31:20
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Jak rozumiem w momencie kiedy nie masz już argumentów

Już Ci mówiłem że Ty nigdy nie miałeś.
No a "argumenty" o dieslach trzesących się przy 100 km/h są na tyle obciachowe, że chyba nawet Ty byś tego tak nie nazwał.

57 Data: Marzec 25 2008 01:21:45
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_EaGle,

Tuesday, March 25, 2008, 12:59:41 AM, you wrote:

[...]

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?
Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.

Co w niczym nie zmieni faktu, że Cavallino, usprawiedliwiając sam
przed sobą zdradę benzyny na rzecz klekota, wymyśla cuda. A od dawna
wiadomo, że wstawienie turbiny do klekota odbyło się po to, żeby
przybliżyć charakterystykę mocy i momentu do silnika benzynowego -
czytaj: utrzymać moment obrotowy również na wysokich obrotach (wysokie
obroty w dieslu - cóż za oksymoron!).
Wolnossące diesle z żenującym spadkiem momentu i mocy (nagła śmierć) w
chwili kiedy była ona najbardziej potrzebna na szczęście odchodzą w
zapomnienie.

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

58 Data: Marzec 25 2008 01:34:36
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello The_EaGle,

Tuesday, March 25, 2008, 12:59:41 AM, you wrote:

[...]

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?
Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.


za SJP PWN:

rozpoznać — rozpoznawać
1. ÂŤzidentyfikować kogoś lub coś, wyróżniając spośród innychÂť

Tak więc zdanie Rozponać silnik diesla od silnika benzynowego jest poprawne.

odróżnić — odróżniać
1. ÂŤdostrzec różnicę między kimś a kimś lub czymś a czymś»
2. ÂŤrozpoznać kogoś, coś wśród czegoś»
3. ÂŤstanowić różnicęť

Więc 2 znaczenie słowa odróżnić jest synonimem słowa rozponać.

Pozdrawiam
Rafał

59 Data: Marzec 25 2008 01:37:47
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

za SJP PWN:

rozpoznać — rozpoznawać
1. ÂŤzidentyfikować kogoś lub coś, wyróżniając spośród innychÂť

Tak więc zdanie Rozponać silnik diesla od silnika benzynowego jest poprawne.

Przestań już, dowodów że nie rozumiesz co czytasz dałeś już na tyle dużo, że kolejne są zbędne.
Poprawne jest zdanie "rozpoznać silnik benzynowy" lub "rozpoznać silnik diesla" ale nie "rozpoznać coś od czegoś".

60 Data: Marzec 25 2008 01:48:32
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 25 Mar 2008 01:34:36 +0100, The_EaGle
wrote:

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.


za SJP PWN:

rozpoznać — rozpoznawać
1. ÂŤzidentyfikować kogoś lub coś, wyróżniając spośród innychÂť

Tak więc zdanie Rozponać silnik diesla od silnika benzynowego jest poprawne.


Tak więc bredzisz. Rozpoznać można silnik diesla wśród benzynowych.

odróżnić — odróżniać
1. ÂŤdostrzec różnicę między kimś a kimś lub czymś a czymś»
2. ÂŤrozpoznać kogoś, coś wśród czegoś»
3. ÂŤstanowić różnicęť

Więc 2 znaczenie słowa odróżnić jest synonimem słowa rozponać.

Więc wróc do podstawówki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

61 Data: Marzec 25 2008 02:52:41
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_EaGle,

Tuesday, March 25, 2008, 1:34:36 AM, you wrote:

Co znaczy sformułowanie "rozpoznać diesla od benzyny"?
Gdzie uczą takiego bełkotu?
Skrót myślowy. Już tłumacze:
Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?
Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.
za SJP PWN:
rozpoznać — rozpoznawać
1. Ťzidentyfikować kogoś lub coś, wyróżniając spośród innychť

Spośród a nie od.

Tak więc zdanie Rozponać silnik diesla od silnika benzynowego jest poprawne.
odróżnić — odróżniać
1. Ťdostrzec różnicę między kimś a kimś lub czymś a czymśť
2. Ťrozpoznać kogoś, coś wśród czegośť

Wśród a nie od.

3. Ťstanowić różnicęť
Więc 2 znaczenie słowa odróżnić jest synonimem słowa rozponać.

Błądzisz.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

62 Data: Marzec 25 2008 12:10:19
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Więc 2 znaczenie słowa odróżnić jest synonimem słowa rozponać.

Błądzisz.


Błądzę razem za słownikiem synonimów:
http://www.synonimy.pl/index.jsp?word=odróżnić

odróżnić:
dostrzec różnicę rozróżnić, rozpoznać, poznać, zauważyć, dojrzeć, spostrzec

Pozdrawiam
Rafał

63 Data: Marzec 25 2008 12:36:24
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_EaGle,

Tuesday, March 25, 2008, 12:10:19 PM, you wrote:

Więc 2 znaczenie słowa odróżnić jest synonimem słowa rozponać.
Błądzisz.
Błądzę razem za słownikiem synonimów:
http://www.synonimy.pl/index.jsp?word=odróżnić
odróżnić:
dostrzec różnicę rozróżnić, rozpoznać, poznać, zauważyć, dojrzeć, spostrzec

Po raz n-ty - istotne jest tu słowo "od". I nie kłóć się, bo naprawdę
nie masz racji.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

64 Data: Marzec 25 2008 01:29:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.

Mądrego miło posłuchać.


Co w niczym nie zmieni faktu, że Cavallino, usprawiedliwiając sam
przed sobą zdradę benzyny na rzecz klekota, wymyśla cuda.

Eeee tam cuda.
Są rzeczy lepsze, są gorsze - ale trzeba je po imieniu nazywać, a nie babrać się w kłamstwach.
Akurat na gaz ceed reaguje bardzo ładnie i tyle.

A od dawna
wiadomo, że wstawienie turbiny do klekota odbyło się po to, żeby
przybliżyć charakterystykę mocy i momentu do silnika benzynowego -
czytaj: utrzymać moment obrotowy również na wysokich obrotach (wysokie
obroty w dieslu - cóż za oksymoron!).

No prawda - i skoro się udało na tyle że autem jedzie się równie przyjemnie, a w trasie daleko lepiej - to czemu nie korzystać?

Wolnossące diesle z żenującym spadkiem momentu i mocy (nagła śmierć) w
chwili kiedy była ona najbardziej potrzebna na szczęście odchodzą w
zapomnienie.

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)

Postarzałem się w momencie kiedy kupiłem Megane - totalny dupowóz.
Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

65 Data: Marzec 25 2008 03:00:28
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Cavallino,

Tuesday, March 25, 2008, 1:29:55 AM, you wrote:

[...]

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)
Postarzałem się w momencie kiedy kupiłem Megane - totalny dupowóz.

A tak chwaliłeś gdy ja pisałem, że to totalne nieporozumienie. Toż to
(MeganeII 1.6 16V) przyśpiesza gorzej od Thalii 1.4 16V. Miałem
wątpliwą przyjemność jeździć oboma. Krótko, bo z wypożyczalni, ale i
tak niemiło wspominam.

Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko
mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

Elastyczność to nie wszystko. Naprawdę nie żal Ci czasem tego kopa po
redukcji o dwa biegi w dół przy omijaniu (bo to trudno nazwać
wyprzedzaniem) czegoś wlokącego się?

Swoją drogą zauważam coraz mniejszą przyjemność z jazdy im większa
cyferka po normie Euro się pojawia... MeganeII to już chyba Euro4 -
czyli zakaz wzbogacania mieszanki podczas przyśpieszania - zgroza :(

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

66 Data: Marzec 25 2008 00:51:11
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor:

On 25 Mar, 03:00, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Swoją drogą zauważam coraz mniejszą przyjemność z jazdy im większa
cyferka po normie Euro się pojawia... MeganeII to już chyba Euro4 -
czyli zakaz wzbogacania mieszanki podczas przyśpieszania - zgroza :(

Ostatnio miałem przyjemność powozić Bravo 1,6 100KM ;)
Jakoś tak brakowało kopa od 1700RPM :D
Wręcz po zapięciu 5tki przy 80km/h i wciśnięciu gazu do dechy ten
samochód wogóle nie przyspieszał :) no i z przyjemnością przesiadłem
się spowrotem do swojego 90KM łomocika :)

Pozdro !!

67 Data: Marzec 25 2008 09:40:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: mario 


Wręcz po zapięciu 5tki przy 80km/h i wciśnięciu gazu do dechy ten
samochód wogóle nie przyspieszał :)

ale przeciez dla niektorych to wlasnie jest frajda :-))
gdy z wypiekamy na twarzy oczekuja jak w koncu silnik osiagnie swoje 5000obr i onanizuja sie ze potrafi nawet 7000obr. :-)

pozdrawiam
mario

68 Data: Marzec 25 2008 02:57:56
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor:

On 25 Mar, 09:40, mario  wrote:

> Wręcz po zapięciu 5tki przy 80km/h i wciśnięciu gazu do dechy ten
> samochód wogóle nie przyspieszał :)

ale przeciez dla niektorych to wlasnie jest frajda :-))
gdy z wypiekamy na twarzy oczekuja jak w koncu silnik osiagnie swoje
5000obr i onanizuja sie ze potrafi nawet 7000obr. :-)

pozdrawiam
mario


No właśnie tak trzymając go do 5krpm i więcej dopiero to jakoś zaczyna
jechać.
Jak narazie nie jest już to dla mnie rozwiązanie - bo jak go na każdym
starcie 1-2 pokręcić do 5-6krpm to wyjdzie spalanie ze 12 albo i
więcej litrów na 100km :)

Mi się podoba łomot - przy nawet 1800rpm wciskam gaz i odjeżdżam
większości tych którzy nawet nie zdążą zredukować biegu :)

Pozdro !!

PS:
Wszystko subiektywne odczucie i jak kto woli wajchować to jego
sprawa :)

69 Data: Marzec 25 2008 12:22:15
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello cdaniluk,

Tuesday, March 25, 2008, 8:51:11 AM, you wrote:

Swoją drogą zauważam coraz mniejszą przyjemność z jazdy im większa
cyferka po normie Euro się pojawia... MeganeII to już chyba Euro4 -
czyli zakaz wzbogacania mieszanki podczas przyśpieszania - zgroza :(
Ostatnio miałem przyjemność powozić Bravo 1,6 100KM ;)
Jakoś tak brakowało kopa od 1700RPM :D

Bo to nie traktor i na wolnych obrotach się tym nie jeździ.

Wręcz po zapięciu 5tki przy 80km/h i wciśnięciu gazu do dechy ten
samochód wogóle nie przyspieszał :)

A kto rozsądny _przyśpiesza_ od 80 km/h na piątce? Jak chcesz
_przyśpieszać_, to zrzucach na trójkę i wtedy dajesz do dechy.

no i z przyjemnością przesiadłem się spowrotem do swojego 90KM
łomocika :)

Gdzie ta przyjemność? 80 km/h, czwarty bieg już nie przyśpiesza,
piąty bieg jeszcze nie przyśpiesza?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

70 Data: Marzec 25 2008 04:44:46
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor:

On 25 Mar, 12:22, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Gdzie ta przyjemność? 80 km/h, czwarty bieg już nie przyśpiesza,
piąty bieg jeszcze nie przyśpiesza?


Nie wiem gdzie i do czego pijesz.
Moje złomisko przyspiesza płynnie praktycznie od 1500-1600 do jakichś
4400RPM.
W moim dupowozie TDI spokojnie na 3 biegu dojdę do 110km/h ale to już
koniec jego obrotów.
Na 4ce przy 80km/h nie wiem ile mam na obrotomierzu bo nie po to
jeżdże żeby się zastanawiać , na 5tce przy 3000RPM mam na
prędkościomierzu 140km/h to przy 3000 na 4 ce będę miał pewnie ponad
100km/h.

Wsiądź w stare TDI 1Z, AHU, ALE nie wspominam o AFNie bo jazda tym to
już inna bajka.
Owszem są to dosyć głośne silniki i słychać je na kilometr, ale nie
ujmując że w kwestii przyspieszeń to mogą jeszcze niejednego zadziwić.

Po 2 - nie ma co debatować, każdy jeździ tym co mu odpowiada !!

A po 3 to najwpierw trzeba naszym kochanym kierowcom przyspieszyć
zapłon - bo zapłon na zapalenie się zielonego na skrzyżowaniu 90%
kierowników ma zdecydowanie zbyt opóźniony i to czym by nie jeździli..

Pozdro !!

PS: ja tam lubię swój klekocik :D

71 Data: Marzec 25 2008 04:46:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor:

On 25 Mar, 12:22, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Bo to nie traktor i na wolnych obrotach się tym nie jeździ.

Tylko wiertarka i żeby pojechać to trzeba trzymać obroty powyżej
5000RPM :)

Pozdro !!

72 Data: Marzec 25 2008 12:50:17
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello cdaniluk,

Tuesday, March 25, 2008, 12:46:58 PM, you wrote:

Bo to nie traktor i na wolnych obrotach się tym nie jeździ.
Tylko wiertarka i żeby pojechać to trzeba trzymać obroty powyżej
5000RPM :)

Żeby jechać - wystarczy 2000 rpm. Żeby przyśpieszać z sensem - zacznij
od co najmniej 3000 rpm.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

73 Data: Marzec 25 2008 10:22:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko
mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

Elastyczność to nie wszystko.

Ale to jedyna rzecz w której 1.6 crdi mógłby w ogóle startować z HGT (poza zużyciem paliwa), dlatego o niej napisałem.
W reszcie przewaga HGT była ogromna.

Naprawdę nie żal Ci czasem tego kopa po
redukcji o dwa biegi w dół przy omijaniu (bo to trudno nazwać
wyprzedzaniem) czegoś wlokącego się?

Kop przy mocnym naciśnięciu gazu w dieslu daje zdecydowanie mocniejsze wrażenia, nawet jeśli z czasomierza to nie wynika, do tego nie robi przy tym kupy hałasu.

74 Data: Marzec 25 2008 01:29:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.

Mądrego miło posłuchać.


Co w niczym nie zmieni faktu, że Cavallino, usprawiedliwiając sam
przed sobą zdradę benzyny na rzecz klekota, wymyśla cuda.

Eeee tam cuda.
Są rzeczy lepsze, są gorsze - ale trzeba je po imieniu nazywać, a nie babrać się w kłamstwach.
Akurat na gaz ceed reaguje bardzo ładnie i tyle.

A od dawna
wiadomo, że wstawienie turbiny do klekota odbyło się po to, żeby
przybliżyć charakterystykę mocy i momentu do silnika benzynowego -
czytaj: utrzymać moment obrotowy również na wysokich obrotach (wysokie
obroty w dieslu - cóż za oksymoron!).

No prawda - i skoro się udało na tyle że autem jedzie się równie przyjemnie, a w trasie daleko lepiej - to czemu nie korzystać?

Wolnossące diesle z żenującym spadkiem momentu i mocy (nagła śmierć) w
chwili kiedy była ona najbardziej potrzebna na szczęście odchodzą w
zapomnienie.

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)

Postarzałem się w momencie kiedy kupiłem Megane - totalny dupowóz.
Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

75 Data: Marzec 25 2008 01:29:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.

Mądrego miło posłuchać.


Co w niczym nie zmieni faktu, że Cavallino, usprawiedliwiając sam
przed sobą zdradę benzyny na rzecz klekota, wymyśla cuda.

Eeee tam cuda.
Są rzeczy lepsze, są gorsze - ale trzeba je po imieniu nazywać, a nie babrać się w kłamstwach.
Akurat na gaz ceed reaguje bardzo ładnie i tyle.

A od dawna
wiadomo, że wstawienie turbiny do klekota odbyło się po to, żeby
przybliżyć charakterystykę mocy i momentu do silnika benzynowego -
czytaj: utrzymać moment obrotowy również na wysokich obrotach (wysokie
obroty w dieslu - cóż za oksymoron!).

No prawda - i skoro się udało na tyle że autem jedzie się równie przyjemnie, a w trasie daleko lepiej - to czemu nie korzystać?

Wolnossące diesle z żenującym spadkiem momentu i mocy (nagła śmierć) w
chwili kiedy była ona najbardziej potrzebna na szczęście odchodzą w
zapomnienie.

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)

Postarzałem się w momencie kiedy kupiłem Megane - totalny dupowóz.
Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

76 Data: Marzec 25 2008 01:29:55
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Rozpoznać silnik diesla od silnika benzynowego? W domyśle nie widząc go
ale słysząc jak pracuje i siedząc w środku samochodu.
Teraz łatwiej?

Nie. Rozpoznać można coś. Coś od czegoś można _odróżnić_.

Mądrego miło posłuchać.


Co w niczym nie zmieni faktu, że Cavallino, usprawiedliwiając sam
przed sobą zdradę benzyny na rzecz klekota, wymyśla cuda.

Eeee tam cuda.
Są rzeczy lepsze, są gorsze - ale trzeba je po imieniu nazywać, a nie babrać się w kłamstwach.
Akurat na gaz ceed reaguje bardzo ładnie i tyle.

A od dawna
wiadomo, że wstawienie turbiny do klekota odbyło się po to, żeby
przybliżyć charakterystykę mocy i momentu do silnika benzynowego -
czytaj: utrzymać moment obrotowy również na wysokich obrotach (wysokie
obroty w dieslu - cóż za oksymoron!).

No prawda - i skoro się udało na tyle że autem jedzie się równie przyjemnie, a w trasie daleko lepiej - to czemu nie korzystać?

Wolnossące diesle z żenującym spadkiem momentu i mocy (nagła śmierć) w
chwili kiedy była ona najbardziej potrzebna na szczęście odchodzą w
zapomnienie.

Tylko dlaczego kupować diesla i tracić całą przyjemność z jazdy?
Cavallino chyba się nam starzeje - czas mu kupić kapelusz ;)

Postarzałem się w momencie kiedy kupiłem Megane - totalny dupowóz.
Przesiadka z HGT na diesla zapewne byłaby bardziej bolesna - jemu tam rzadko mocy brakowało, a elastycznością bił na głowę niejednego diesla.
Tego w kijance zapewne też.

77 Data: Marzec 25 2008 00:32:31
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Wiesz co ? Zrób sobie taki test popatrz na poduszki trzymajace silnik w twoim dieslu i w silniku bezynowym - zobaczysz na czym polega różnica. Może wtedy walniesz się taką poduszką od diesla w głowe i przyjdzie ci taka myśl że większa poduszka może oznaczać że jednak wiecej drgań powoduje ten silnik i do wytłumienia jest potrzebna wlasnie taka a nie mniejsza...

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

Czy wiesz co to znaczy KULTURA PRACY SILNIKA? Do niej zaliczją się m.in drgania silnika a te ja wiadomo są generowane nie przez twoją szanowną ale przez coś co nazywasz najbardziej kulturalną jednostą pod słońcem czyli twoje crdi cośtam... Tak się składa że wieksza poduszka świadczy o ich większym natężeniu generowanym przez twój silnik czyli twoja teza o wyższej kultuturze pracy jest warta tyle co twoje poprzednie argumenty.


Skoro mój silnik nie zastanawia się 1s (a tak jest czy Ci się to podoba czy mnie),

Skoro twierdzisz że się zastanawia przez 1s to znaczy że robi to i tak wolniej od każdego silnika benzynowego bo mniej wiecej połowe tego czasu trwa przyspieszenie od 800obr do 7tys obr w byle jakiej sprawnej jednostce benzynowej...

Czysty fakt.
Więc bajdurzenia o ursusach możesz sobie dla wnuków na dobranoc zostawić.

Gdzie napisałem o ursusie? Dużo tego świnstwa dziś wypaliłeś?

Pozdrawiam
Rafał

78 Data: Marzec 25 2008 00:44:48
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Taką poduszką to musiałeś nieźle oberwać, jeśli gdzieś zauważyłeś dyskusję na temat czy diesel generuje mniej drgań niż benzyniak.

Czy wiesz co to znaczy KULTURA PRACY SILNIKA?

Oczywiście.

Do niej zaliczją się m.in drgania silnika

Na trasie rodzaj silnika nie robi różnicy.

Tak się składa że wieksza poduszka świadczy o ich większym natężeniu generowanym przez twój silnik czyli twoja teza o wyższej kultuturze pracy jest warta tyle co twoje poprzednie argumenty.

Dyskutujemy o tezie Twojej jakbyś nie zauważył.
Co do kultuty i dynamiki wrzuconej zresztą do jednego worka, to była moja luźna opinia, a nie żadna teza.



Skoro mój silnik nie zastanawia się 1s (a tak jest czy Ci się to podoba czy mnie),

Skoro twierdzisz że się zastanawia przez 1s

Masz kłopoty z rozumieniem słowa pisanego czy z myśleniem w ogóle?
Jeszcze nie widziałem typa, dla którego teksty "nie zastanawia się" i "zastanawia się" są tożsame.
Dla mnie jeden jest zaprzeczeniem drugiego.

Więc bajdurzenia o ursusach możesz sobie dla wnuków na dobranoc zostawić.

Gdzie napisałem o ursusie?

Cały czas go opisujesz i twardo odmawiasz przyjęcia do wiadomości faktu iż istnieją inne silniki.
Równie dobrze mógłby zacząć opisywać wrażenia z Forda T w celu udowodnienia jak to kiepskie są benzyniaki.
Ale nie zamierzam tego robić - nie jestem zakompleksionym pierdolcem.

79 Data: Marzec 25 2008 00:57:52
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

Do niej zaliczją się m.in drgania silnika

Na trasie rodzaj silnika nie robi różnicy.

Widze że się rozwijają twoje poglądy...


Tak się składa że wieksza poduszka świadczy o ich większym natężeniu generowanym przez twój silnik czyli twoja teza o wyższej kultuturze pracy jest warta tyle co twoje poprzednie argumenty.

Dyskutujemy o tezie Twojej jakbyś nie zauważył.
Co do kultuty i dynamiki wrzuconej zresztą do jednego worka, to była moja luźna opinia, a nie żadna teza.

Czyli już się nie upierasz że silnik diesla jest bardziej kulturalny niż benzyna?


Skoro mój silnik nie zastanawia się 1s (a tak jest czy Ci się to podoba czy mnie),

Skoro twierdzisz że się zastanawia przez 1s

Masz kłopoty z rozumieniem słowa pisanego czy z myśleniem w ogóle?
Jeszcze nie widziałem typa, dla którego teksty "nie zastanawia się" i "zastanawia się" są tożsame.
Dla mnie jeden jest zaprzeczeniem drugiego.

Przepraszam źle przeczytałem.
Zastanawia mnie czym w takim razie nazywasz "turbo dziurą" o której piszesz w innym watku? Skoro twój samóch wkręca się w obroty w ułamku sekundy to gdzie jest ta choćby minalna zwłoka każdego zaturbionego silnika???

Więc bajdurzenia o ursusach możesz sobie dla wnuków na dobranoc zostawić.

Gdzie napisałem o ursusie?

Cały czas go opisujesz i twardo odmawiasz przyjęcia do wiadomości faktu iż istnieją inne silniki.

Silniki diesla bardziej kulturalne niż benzynowe i silnika t.diesla bez turbo dziury. Tak istnieją ale zapewne w przyszłości...

Równie dobrze mógłby zacząć opisywać wrażenia z Forda T w celu udowodnienia jak to kiepskie są benzyniaki.

Ale nie zamierzam tego robić - nie jestem zakompleksionym pierdolcem.

Ależ jesteś - na siłe starasz sie udowodnic że 1.6 crdi ma lepszą reakcje na gaz niz silnik bezynowy...

Pozdrawiam
Rafał

80 Data: Marzec 25 2008 01:02:38
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości news:

Przepraszam źle przeczytałem.
Zastanawia mnie czym w takim razie nazywasz "turbo dziurą" o której piszesz w innym watku? Skoro twój samóch wkręca się w obroty w ułamku sekundy

To też źle przeczytałeś.
Doczytaj o czym mówiłem w kwestii ułamka sekundy.

to gdzie jest ta choćby minalna zwłoka każdego zaturbionego silnika???

Nie wiem skąd wziąłeś to "każdego" i o jakiej zwłoce mówisz?
Turbina oczywiście musi się rozkręcić, nie ma bata, ale to nie oznacza że silnik nie reaguje na gaz dopóki nie rozkręci się na maksa.
Jeśli tak sądzisz to widać ten efekt znasz tylko z opowieści - a co za tym idziesz, trollujesz.

Ale nie zamierzam tego robić - nie jestem zakompleksionym pierdolcem.

Ależ jesteś - na siłe starasz sie udowodnic że 1.6 crdi ma lepszą reakcje na gaz niz silnik bezynowy...

Tu nie ma nic do udowadniania, ja tylko opisałem fakt, że ma.
I tyle.
Tobie wolno w to nie wierzyć, w końcu w Twoim folderze tego nie napisli - to skąd miałbyś o tym wiedzieć?

Jechałeś w ogóle 1.6 crdi lub 1.6 16v by Renault?
Nie?
To najpierw się przejedź, a dopiero później w ogóle zabieraj się do oceny czyichś słów.

Dopóki tego nie zrobisz jesteś zwyczajnym trollem.

P.S.
Jak się napisze EOD to twarz trzyma się w kuble w danym wątku.



Pozdrawiam
Rafał

81 Data: Marzec 25 2008 01:13:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

P.S.
Jak się napisze EOD to twarz trzyma się w kuble w danym wątku.

Ja nie pisałem "EOD" podobnie jak nie pisałem o ursusie i fergusonie.

Nie można wytrzymac jak się widzi co ty wypisujesz...w sprawie tego diesla. A co do renualt to tak jeździłem 1.6 16v tyle że nowym autem
i dalej twierdze że bredzisz jak potłuczony.

Pozdrawiam
Rafał

82 Data: Marzec 25 2008 01:17:53
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

P.S.
Jak się napisze EOD to twarz trzyma się w kuble w danym wątku.

Ja nie pisałem "EOD"

TYM BARDZIEJ !!!!
Kilka dyskusji w jednym wątku można sobie wyobrazić, ale koniec bez końca nie bardzo.

Nie można wytrzymac jak się widzi co ty wypisujesz...w sprawie tego diesla. A co do renualt to tak jeździłem 1.6 16v tyle że nowym autem
i dalej twierdze

Nie miałeś jeździć autem z JEDNYM z tych silników, tylko obydwoma.


że bredzisz jak potłuczony.

Taaa, to ja nie rozumiem co do mnie piszą.....

83 Data: Marzec 25 2008 00:26:39
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 24 Mar 2008 23:59:12 +0100, The_EaGle
wrote:

Może wtedy walniesz się taką poduszką od diesla w głowe i przyjdzie ci
taka myśl że większa poduszka może oznaczać że jednak wiecej drgań
powoduje ten silnik i do wytłumienia jest potrzebna wlasnie taka a nie
mniejsza...

Albo też, że ten silnik dysponuje większym momentem, który te poduszki
muszą przenieść...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

84 Data: Marzec 23 2008 17:10:26
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik The_EaGle napisał:


Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

Żartujesz sobie ?? Zapraszam do mojego seryjnego 90KM w Golfie 3 Variancie.
od 1500 obrotów przyspiesza płynnie i nie ma żadnego kopa typowego dla TD.
z tym że mój silnik ma max moment od 1750RPM ;)

Pozdro !!

85 Data: Marzec 24 2008 22:04:29
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Czarek Daniluk pisze:

Użytkownik The_EaGle napisał:


Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

Żartujesz sobie ?? Zapraszam do mojego seryjnego 90KM w Golfie 3 Variancie.
od 1500 obrotów przyspiesza płynnie i nie ma żadnego kopa typowego dla TD.
z tym że mój silnik ma max moment od 1750RPM ;)

Jeżdze na co dzień w pracy 1.9 TDI wiec wiem jakie on ma opoźnienie :) nie wspominajac o kulturze pracy. Jeżdze także swoim focusem tdci 100KM i także wiem jakie on ma opoznienie i także max moment przy okolo 1800obr.

Pozdrawiam
Rafał

86 Data: Marzec 24 2008 23:11:14
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Czarek Daniluk pisze:
Użytkownik The_EaGle napisał:


Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

Żartujesz sobie ?? Zapraszam do mojego seryjnego 90KM w Golfie 3 Variancie.
od 1500 obrotów przyspiesza płynnie i nie ma żadnego kopa typowego dla TD.
z tym że mój silnik ma max moment od 1750RPM ;)

Jeżdze na co dzień w pracy 1.9 TDI wiec wiem jakie on ma opoźnienie :)

Tyle że nawijasz OGÓLNIE, a nie o jakichś volkswagenowskich śmietnikach.
Jeśli w tdi jest jak piszesz - tym gorzej dla nich.
Choć pewnie tutaj najwięcej zależy od turbiny, im mniejsza (mniejsza też moc) tym reakcja lepsza.

W każdym razie 1.6 16V by Renault vs 1.6 crdi by kia oznacza WYŁĄCZNIE poprawę kultury pracy i dynamiki auta.
Z wyjątkiem centrum miasta, gdzie dieslem trzeba się więcej biegami namieszać.

87 Data: Marzec 24 2008 23:18:21
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

W każdym razie 1.6 16V by Renault vs 1.6 crdi by kia oznacza WYŁĄCZNIE poprawę kultury pracy i dynamiki auta.
Z wyjątkiem centrum miasta, gdzie dieslem trzeba się więcej biegami namieszać.

Kulturę pracy masz wieksza w dieslu kia niz w benzynie renault?
To dla mnie juz wystarczy - ta rozmowa nie ma już sensu. EOT.

Pozdrawiam
Rafał

88 Data: Marzec 25 2008 00:21:59
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości
Czarek Daniluk pisze:
Użytkownik The_EaGle napisał:


Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

Żartujesz sobie ?? Zapraszam do mojego seryjnego 90KM w Golfie 3 Variancie.
od 1500 obrotów przyspiesza płynnie i nie ma żadnego kopa typowego dla TD.
z tym że mój silnik ma max moment od 1750RPM ;)

Jeżdze na co dzień w pracy 1.9 TDI wiec wiem jakie on ma opoźnienie :)

Tyle że nawijasz OGÓLNIE, a nie o jakichś volkswagenowskich śmietnikach.
Jeśli w tdi jest jak piszesz - tym gorzej dla nich.
Choć pewnie tutaj najwięcej zależy od turbiny, im mniejsza (mniejsza też moc) tym reakcja lepsza.

Jeździłem jak to określasz VW śmietnikami w mocach od 90, 101 i 130KM, jeździłem JTD 140KM, teraz jeżdżę 1,6 Crdi i wszędzie była praktycznie taka sama turbodziura.


W każdym razie 1.6 16V by Renault vs 1.6 crdi by kia oznacza WYŁĄCZNIE poprawę kultury pracy i dynamiki auta.
Z wyjątkiem centrum miasta, gdzie dieslem trzeba się więcej biegami namieszać.

A znasz ty definicję kultury pracy? W praktyce wyznacza ją głównie ilość drgań. Akurat kijankowe crdi telepie sie po komorze silnika dosyć mocno. Zajrzyj sobie pod maske na wolnych obrotach i pokaz mi nowoczesnego 4 cylindrowego benzyniaka który w takich samych warunkach będzie sie kolibał bardziej.

--
Zajcol

89 Data: Marzec 25 2008 00:36:15
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Jeździłem jak to określasz VW śmietnikami w mocach od 90, 101 i 130KM, jeździłem JTD 140KM, teraz jeżdżę 1,6 Crdi i wszędzie była praktycznie taka sama turbodziura.

A ja wypróbowałem przed zakupem kilka diesli i różnice w tej materii były doskonale wyczuwalne - właśnie dlatego kupiłem ceeda, że był najbardziej zbliżony do benzyniaka przy wychodzeniu z niskich obrotów i miał najmniejszą turbodziurę
Jeśli Ty nie wyczuwasz takich różnic, to na diabła się wypowiadasz?

W każdym razie 1.6 16V by Renault vs 1.6 crdi by kia oznacza WYŁĄCZNIE poprawę kultury pracy i dynamiki auta.
Z wyjątkiem centrum miasta, gdzie dieslem trzeba się więcej biegami namieszać.

A znasz ty definicję kultury pracy?

A jest takowa?

W praktyce wyznacza ją głównie ilość drgań.

Nawet jeśli - to na trasie praktycznie nie ma to znaczenia.
Przy silniku na wysokich obrotach rozkręcony do 5-7 tys benzyniak robi więcej zamieszania niż diesel.
O wachlowaniu wajchą przy dynamicznej jeździe nie wspominając.


Akurat kijankowe crdi telepie sie po komorze silnika dosyć mocno. Zajrzyj sobie pod maske na wolnych obrotach

Ale może czytaj na co odpowiadasz?
Bo już drugi raz ślizgasz się jak piskorz z moich słów na jakieś Twoje wynurzenia nie mające z tym na co odpowiadasz kompletnie nic wspólnego.

90 Data: Marzec 25 2008 00:43:08
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Jeździłem jak to określasz VW śmietnikami w mocach od 90, 101 i 130KM, jeździłem JTD 140KM, teraz jeżdżę 1,6 Crdi i wszędzie była praktycznie taka sama turbodziura.

A ja wypróbowałem przed zakupem kilka diesli i różnice w tej materii były doskonale wyczuwalne - właśnie dlatego kupiłem ceeda, że był najbardziej zbliżony do benzyniaka przy wychodzeniu z niskich obrotów i miał najmniejszą turbodziurę

Najpierw piszesz że twoje Crdi ma lepszą reakcję na gaz niż benzyna.
A tutaj widzę jednak się opamiętałeś i napisałeś że ten dieselek jest do benzyny zaledwie zbliżony.

i tym optymistycznym akcentem EOT i dobranoc :-)

--
Zajcol

91 Data: Marzec 25 2008 00:51:09
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Najpierw piszesz że twoje Crdi ma lepszą reakcję na gaz niż benzyna.
A tutaj widzę jednak się opamiętałeś i napisałeś że ten dieselek jest do benzyny zaledwie zbliżony.

1. A gdzie widzisz sprzeczność?
2. Kłamiesz.
Napisałem tak:
"najbardziej zbliżony do benzyniaka przy wychodzeniu z niskich obrotów i miał najmniejszą turbodziurę"

Szukałem i znalazłem, zbiera się dobrze co prawda dopiero od jakichś 1500 obr/min, ale to i tak dość nisko, a to co daje od tych wartości jest o klasę lepsze niż w rzeczonym benzyniaku, który co prawda nie trząsł budą na niskich obrotach, ale o rozpędzaniu przy nich w kontekście mierzenia czasu można było RÓWNIEŻ zapomnieć.

92 Data: Marzec 25 2008 01:07:56
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

Szukałem i znalazłem, zbiera się dobrze co prawda dopiero od jakichś 1500 obr/min, ale to i tak dość nisko, a to co daje od tych wartości jest o klasę lepsze niż w rzeczonym benzyniaku, który co prawda nie trząsł budą na niskich obrotach, ale o rozpędzaniu przy nich w kontekście mierzenia czasu można było RÓWNIEŻ zapomnieć.


Nowe megane 1.6 16v ma  110KM i rozpędza się do 100km/h o pół sekundy szybciej niż twoja 115KM KIA... dopiero 140KM rozpędza to auto w tym samym czasie co zwykłe megane benzynowe... Istotnie to 1.6 16v w megane to wół... Większa masa KIA to w głownej mierze większa masa silnika diesla - tyle z zalet diesli...

Twoje pieprzenie osiągneło już szczyty...

93 Data: Marzec 25 2008 01:14:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Szukałem i znalazłem, zbiera się dobrze co prawda dopiero od jakichś 1500 obr/min, ale to i tak dość nisko, a to co daje od tych wartości jest o klasę lepsze niż w rzeczonym benzyniaku, który co prawda nie trząsł budą na niskich obrotach, ale o rozpędzaniu przy nich w kontekście mierzenia czasu można było RÓWNIEŻ zapomnieć.


Nowe megane 1.6 16v ma  110KM

Moja miała 115.

i rozpędza się do 100km/h o pół sekundy szybciej niż twoja 115KM KIA

Miałem Grandtoura.
Czasy 0-100 miał mniej więcej takie jak ceed crdi.
I to w lżejszym o 100 kg aucie.

Zresztą 0-100 to akurat ma się nijak do tego o czym mówimy, tam się czasu nie włącza gdy auto stoi z nienaciśniętym gazem.

pieprzenie osiągneło już szczyty...

I tu masz rację - ale tak to już jest, im kto większa popierdóła tym bardziej pieprzy.
Daruj już sobie ten wątek, po co Ci te komrpomitacje dalsze?

94 Data: Marzec 25 2008 09:36:47
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: mario 

The_EaGle napisał(a):

mario pisze:

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.

..podaj takiego, którego uważasz za super (w porównaniu z benz.) i użytkowałeś hmm.. przynajmniej z 50 tys. km (żebyś wiedział o czym mówisz). Chętnie się dowiem jaki to i Twojej opinii o tym. Serio.. bez złośliwości.

ja uwazam super, no moze nie super ale napewno lepsze mam wspomnienia z jazdy (reno meganII) 1.5 (105KM) dci niż 1.6 benz (115KM)
Dlaczego?
Ano dlatego ze jadac np. 70 czy 80 na IV biegu, wciskalem gaz i odjezdzalem,

Naprawde to jest tak. Jedziesz na 4 biegu obroty przy 80km/h z 2tys , wciskasz gaz przez 1 sekunde nie dzieje sie nic, nastepnie zaczyna sie rozpedzac i dopiero po 1.5 sekundy zaczynasz przyspieszac.
Ta sama sytuacja w benzynie bedzie wygladać tak - jedziesz 80km/h na 4, robisz redukcje na 3 i dodajesz gazu. Czas reakcji jezeli kierowca nie ma sparalizowanej prawej reki oraz wychucie w nodze bedzie szybszy.

tzn. czas reakcji wygladal tak, szybka redukcja i czekam, czekam a tu nic, tylko halas rosnie.



Jedostka benzynowa osiaga 5tys w ułamek sekundy wiec za długo czekać nie trzeba.

a to trzeba bylo tak od razu. Tylko dlaczego francuzi do nowej meganki nie montuja nowoczesnej jednostki benzynowej (przeciez to super mega zajebiste europejskie autko, super wykonczone dodam).?

Kiedys gdy byly tradycyjne linki gazu a nie jakies elektryczne gowna bylo IMHO znacznie lepiej

pozdrawiam
mario

95 Data: Marzec 22 2008 12:41:13
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Przepraszam ale nie opowiadaj ... ze TYLKO na zewnątrz słychać klekot. Diesle sa wyraznie glosniejsze na postoju a TDI z p-w to traktor. Po za tym podczas jazdy klekot sie wzmaga. Takze jezdzilem TDI i jezdze czasem autem sluzbowym z tym silnikiem a po godzinie wsiadam do swojego diesla i roznica w komforcie jazdy VW golfa TDI a focusa z silnikiem tdci to istna przepaść... Wrazenie jest takie jak bys wsiadl do samochodu poprzedniej generacji. Nic dziwnego ze VW wycofuje sie z tej technologii - to slepa uliczka.

Wybacz, ale diesle to nie tylko od VW...
Jakbys widzial, jechal, uzytkowal naprawde dobrego diesla to bys nie pieprzyl glupot.

Użytkuje od 4 lat 1.8 tdci a wiec CR II gen. Jeden z lepszych diesli w klasie .

Pozdrawiam
Rafał

96 Data: Marzec 23 2008 17:50:27
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości:

Użytkuje od 4 lat 1.8 tdci a wiec CR II gen. Jeden z lepszych diesli w klasie .

W klasie .... ale jakiej ? Chyba tylko w klasie....awaryjności...tak zgadzam się ;)
....znamy tą popierdółke...przelewające się wtryskiwacze CR..problemy z elektroniką sterująca pompą wyskociśnieniową....ogólnie cały system wtryskowy jest podatny na awarie..i to nie ze względu na Polskie paliwo (fakty to go jeszcze bardziej wykańcza). W Niemczech też wtryski padały/padają ...

Pozdrawiam
Rafał


--
Bugatti

V12 TDI

97 Data: Marzec 24 2008 22:05:59
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Bugatti pisze:

Użytkuje od 4 lat 1.8 tdci a wiec CR II gen. Jeden z lepszych diesli w klasie .

W klasie .... ale jakiej ? Chyba tylko w klasie....awaryjności...tak zgadzam się ;)
...znamy tą popierdółke...przelewające się wtryskiwacze CR..problemy z elektroniką sterująca pompą wyskociśnieniową....ogólnie cały system wtryskowy jest podatny na awarie..i to nie ze względu na Polskie paliwo (fakty to go jeszcze bardziej wykańcza). W Niemczech też wtryski padały/padają ...

Istotnie 180tys i zero problemów. W pracy u kolegi flota złożona z focusów tdci niektóre po 300tys i też sobie chwalą ... naczytałeś się chyba za dużo AŚ ... ;>

98 Data: Marzec 24 2008 23:01:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości:

Istotnie 180tys i zero problemów. W pracy u kolegi flota złożona z focusów tdci niektóre po 300tys i też sobie chwalą ... naczytałeś się chyba za dużo AŚ ... ;>

Mam swoją wiedze z ASO / servisy nie autoryzowane i nie oszukujmy się ....Ford nigdy nie potrafił zrobić dobrego diesla...a to że Tobie i w firmie Twojego kolegi się nie psują to nie przesądzą o tym iż TDCI należą do mocarzy bezawaryjności.


--
Bugatti

V12 TDI

99 Data: Marzec 24 2008 23:12:06
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Bugatti pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości:

Istotnie 180tys i zero problemów. W pracy u kolegi flota złożona z focusów tdci niektóre po 300tys i też sobie chwalą ... naczytałeś się chyba za dużo AŚ ... ;>

Mam swoją wiedze z ASO / servisy nie autoryzowane i nie oszukujmy się ...Ford nigdy nie potrafił zrobić dobrego diesla...a to że Tobie i w firmie Twojego kolegi się nie psują to nie przesądzą o tym iż TDCI należą do mocarzy bezawaryjności.

Pierwsza sprawa ja w tym watku nie napisałem ze tdci jest najbardziej niezawodnym dieslem - bo sam czytam forum forda i znam sporo przypadków problemów z tdci ale te problemy sa IDENTYCZNE jak w każdym innym silniku z common rail. W koncu kto ten common rail wyprodukował ??? Przeciez to nie jest osprzet forda! Taki sam jest renault, w koncernie PSA (takie same silniki np 1.6 109KM - sa to IDENTYCZNE silniki tdci i dci) a także te same problemy wystepuja w common rail toyoty czy mitsubishi silniki DID w carismach.

Druga sprawa - pisząc o tym ze ten silnik jest jeden z lepszych w klasie pisałem w zwiazku z watkiem a wiec chodziło o kuluture pracy oraz o osiagi - duzy moment obrotowy 250Nm dostępnych przy niskich obrotoach 1800obr oraz o reakcje na gaz. Dzięki temu ten silnik nadal jest montowany np w nowym mondeo tyle ze z wieksza moca 125KM.
Jeżeli wiec porównamy te parametry z innymi silnikami CR IIgen 8 zaworowymi to okaze sie jest parametry sa niezle pomimo ze został wypuszczony na rynek w 2001/2002 roku.


Trzecie sprawa - jaki silnik CR II lub III gen nie jest podatny na marne paliwo?

Pozdrawiam
Rafał

100 Data: Marzec 24 2008 23:40:06
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Druga sprawa - pisząc o tym ze ten silnik jest jeden z lepszych w klasie pisałem w zwiazku z watkiem a wiec chodziło o kuluture pracy oraz o osiagi - duzy moment obrotowy 250Nm dostępnych przy niskich obrotoach 1800obr oraz o reakcje na gaz. Dzięki temu ten silnik nadal jest montowany np w nowym mondeo tyle ze z wieksza moca 125KM.

Duzy moment :P
To 2.5TDS w bmw ma 260Nm, a technologicznie to mozna powiedziec prehistoria :>

Jeżeli wiec porównamy te parametry z innymi silnikami CR IIgen 8 zaworowymi to okaze sie jest parametry sa niezle pomimo ze został wypuszczony na rynek w 2001/2002 roku.


ROTFL :P
Parametry sa beznadziejne kolego, pierwsze 2.0d od BMW daje 280Nm (o 3.0d lepiej nie wspominac), a silnik zostal jakby wczesniej wypuszczony, kolejna wersja to juz 330Nm...
Przejedz sie moze czyms innym niz fordem czy vw to moze wreszcie trafisz na pozadna jednostke napedowa.







Karolek

101 Data: Marzec 25 2008 12:01:13
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości
Druga sprawa - pisząc o tym ze ten silnik jest jeden z lepszych w klasie pisałem w zwiazku z watkiem a wiec chodziło o kuluture pracy oraz o osiagi - duzy moment obrotowy 250Nm dostępnych przy niskich obrotoach 1800obr oraz o reakcje na gaz. Dzięki temu ten silnik nadal jest montowany np w nowym mondeo tyle ze z wieksza moca 125KM.

Duzy moment :P
To 2.5TDS w bmw ma 260Nm, a technologicznie to mozna powiedziec prehistoria :>

Widze ze wypłynąłeś z KF... ale OK...
Po pierwsze nie podałeś przy jakich obrotach a to ma GŁÓWNE ZNACZENIE.
Max moment w silniku o większej pojemności będzie zawsze  bo jeżeli porównujesz silnik o pojemności 1760cm3 do silnika o pojemności 2500cm3 tzn ze jesteś niedorozwinięty...
Nie wspominając o tym jak bardzo awaryjny jest ten TDS w BMW...


Jeżeli wiec porównamy te parametry z innymi silnikami CR IIgen 8 zaworowymi to okaze sie jest parametry sa niezle pomimo ze został wypuszczony na rynek w 2001/2002 roku.


ROTFL :P
Parametry sa beznadziejne kolego, pierwsze 2.0d od BMW daje 280Nm (o 3.0d lepiej nie wspominac), a silnik zostal jakby wczesniej wypuszczony, kolejna wersja to juz 330Nm...

Wiesz idź pobawić się z chłopcami na "twoim osiedlu" i przestań się udzielać bo właśnie napisałeś coś co świadczy o twoim skończonym debilizmie. W Ursusie C360 jest jeszcze większy moment obrotowy i nie ma tam turbo wiec idąc twoim idiotycznym tokiem rozumowania C360 ma bardziej zaawansowany technicznie silnik z lat 60tych niż twoje pospawane z przystanka BMW 730d...

Przejedz sie moze czyms innym niz fordem czy vw to moze wreszcie trafisz na pozadna jednostke napedowa.

No własnie, przejedź się współczesnym dieslem a nie silnikiem rodem z hitlerowskiego czołgu...

Raz jeszcze ale skutecznie ...PLONK...

102 Data: Marzec 25 2008 22:25:38
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Widze ze wypłynąłeś z KF... ale OK...

Widac nie umiesz nawet do kibla kogos wrzucic.

Po pierwsze nie podałeś przy jakich obrotach a to ma GŁÓWNE ZNACZENIE.

To nie mialo zadnego znaczenia, bo ten silnik nie mial byc zadnym porownaniem z uwagi na wiek konstrukcji.

Max moment w silniku o większej pojemności będzie zawsze  bo jeżeli porównujesz silnik o pojemności 1760cm3 do silnika o pojemności 2500cm3 tzn ze jesteś niedorozwinięty...

Taa...

Nie wspominając o tym jak bardzo awaryjny jest ten TDS w BMW...


No jak bardzo?
Chetnie sie dowiem, bo moj ma juz 14 lat i poza swiecami zarowymi i termostatem to nic w nim jeszcze nie bylo grzebane.
A chyba, kiedy i co sie sypnie to cenna informacja :>

ROTFL :P
Parametry sa beznadziejne kolego, pierwsze 2.0d od BMW daje 280Nm (o 3.0d lepiej nie wspominac), a silnik zostal jakby wczesniej wypuszczony, kolejna wersja to juz 330Nm...

Wiesz idź pobawić się z chłopcami na "twoim osiedlu" i przestań się udzielać bo właśnie napisałeś coś co świadczy o twoim skończonym debilizmie. W Ursusie C360 jest jeszcze większy moment obrotowy i nie ma tam turbo wiec idąc twoim idiotycznym tokiem rozumowania C360 ma bardziej zaawansowany technicznie silnik z lat 60tych

Aaa to to jest ta twoja merytoryczna odpowiedz? :P
Zreszta w 2.0d i moment wiekszy i moc wieksza i tez CR :>
Ale taki beton jak ty nie mogl tego wiedziec.

niż twoje pospawane z przystanka BMW 730d...


ale ja pisalem o 2.0d, a takiego w 7 nie montowali przyglupie :>

Przejedz sie moze czyms innym niz fordem czy vw to moze wreszcie trafisz na pozadna jednostke napedowa.

No własnie, przejedź się współczesnym dieslem a nie silnikiem rodem z hitlerowskiego czołgu...


ROTFL

Raz jeszcze ale skutecznie ...PLONK...

ROTFL^2
Zabraklo argumentow czy w ogole ich nigdy nie miales :P




Karolek

103 Data: Marzec 24 2008 13:26:20
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości


Użytkuje od 4 lat 1.8 tdci a wiec CR II gen. Jeden z lepszych diesli w klasie .


ROTFL




Karolek

104 Data: Marzec 24 2008 22:06:48
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:

ROTFL

Nie ma to jak odpowiedź pełnym zdaniem :>>>>

105 Data: Marzec 24 2008 22:06:28
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

ROTFL

Nie ma to jak odpowiedź pełnym zdaniem :>>>>

To nie jest odpowiedz, to jest reakcja na to co napisales :>





Karolek

106 Data: Marzec 24 2008 22:31:24
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości
Karolek pisze:

ROTFL

Nie ma to jak odpowiedź pełnym zdaniem :>>>>

To nie jest odpowiedz, to jest reakcja na to co napisales :>

Rozumiem że przedstawiłes tym samym całą swoja wiedzę która wniosła bardzo dużo do tego wątku...

:>>>

107 Data: Marzec 24 2008 22:36:08
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości


To nie jest odpowiedz, to jest reakcja na to co napisales :>

Rozumiem że przedstawiłes tym samym całą swoja wiedzę która wniosła bardzo dużo do tego wątku...

:>>>

Wybacz, ale zachowam ja dla siebie... ty i tak wiesz swoje.






Karolek

108 Data: Marzec 24 2008 22:46:44
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

To nie jest odpowiedz, to jest reakcja na to co napisales :>

Rozumiem że przedstawiłes tym samym całą swoja wiedzę która wniosła bardzo dużo do tego wątku...

:>>>

Wybacz, ale zachowam ja dla siebie... ty i tak wiesz swoje.

Skoro zachowasz swoja "ogromną" wiedzę dla siebie to po jaką cholere się udzielasz w tym wątku?

109 Data: Marzec 24 2008 22:46:19
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości


Wybacz, ale zachowam ja dla siebie... ty i tak wiesz swoje.

Skoro zachowasz swoja "ogromną" wiedzę dla siebie to po jaką cholere się udzielasz w tym wątku?

Zebys mial zagadke.






Karolek

110 Data: Marzec 24 2008 22:58:34
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Karolek pisze:

Wybacz, ale zachowam ja dla siebie... ty i tak wiesz swoje.

Skoro zachowasz swoja "ogromną" wiedzę dla siebie to po jaką cholere się udzielasz w tym wątku?

Zebys mial zagadke.

Idź więc tam gdzie twoje miejsce...PLONK...

111 Data: Marzec 24 2008 23:40:43
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Karolek 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

Wybacz, ale zachowam ja dla siebie... ty i tak wiesz swoje.

Skoro zachowasz swoja "ogromną" wiedzę dla siebie to po jaką cholere się udzielasz w tym wątku?

Zebys mial zagadke.

Idź więc tam gdzie twoje miejsce...PLONK...

Znaczy gdzie ignorancie?





Karolek

112 Data: Marzec 25 2008 11:11:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-03-21 11:02,  *Robert J.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No i co że wytknął wady? Swoją drogą jeżdżę dokładnie tym samym silnikiem,

Ludziska (w liczbie mnogiej, bo to nie pierwszy przypadek) pomijając, że silnikiem się nie jeździ, to *TAKIM SAMYM*

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

113 Data: Marzec 25 2008 11:18:28
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2008-03-21 11:02,  *Robert J.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No i co że wytknął wady? Swoją drogą jeżdżę dokładnie tym samym silnikiem,

Ludziska (w liczbie mnogiej, bo to nie pierwszy przypadek) pomijając, że silnikiem się nie jeździ, to *TAKIM SAMYM*

Skąd wiesz, może jeżdzą tym samym samochodem? ;-)

114 Data: Marzec 25 2008 15:15:23
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-03-25 11:18,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No i co że wytknął wady? Swoją drogą jeżdżę dokładnie tym samym silnikiem,

Ludziska (w liczbie mnogiej, bo to nie pierwszy przypadek) pomijając, że silnikiem się nie jeździ, to *TAKIM SAMYM*

Skąd wiesz, może jeżdzą tym samym samochodem? ;-)

W sumie fakt - takie teraz czasy ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

115 Data: Marzec 23 2008 17:44:48
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości:

BRAWO!
Jesteś pierwszą osoba - która wytkneła tak oczywiste wady diesli :>. Zeby nie było - sam jeżdze dieslem ale to co napisałeś to właśnie WADY większości silników wysokoprężnych.
Dla mnie pare lat temu szok był większy bo ze 160KM benzyny przesiadłem się do 71KM diesla - początkowo myślałem że nastąpiła permanenta awaria dwóch cylindrów. ;) Poźniej jazda common rail i 100KM była niczym powrót do korzeni ale nadal to nie jest to... :P

Chłopie jaki ty masz pogląd na nowoczesne diesle...wykładasz swoje sposprzeżenia tylko i wyłącznie z tego czym obecnie sie poruszasz...jakimś 100 -konnym czymś (nawet nazwy nie pominasz)...czytałem twoje późniejsze posty  że jeździłeś też innymi TDI PD ...

A na temat:
Oczywiście że każdy diesel reaguje na wcisnięcie gazu sporoooo wolniej

Brednie...przejedź się chociażby 2.0 TDI BMR (BMN w A3 i Golfie V) opartym na piezo-pompowtryskiwaczach...to zupełnie inna konstrukcja (jak i cały silnik) niż PD 1.9...
Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie gazu ;]

niz silnik benzynowy a jeżeli do tego dochodzi opóźnienie sprężarki to

"Opóźnienie sprężarki" ? To chłopie wiesz jak pracuje sprężarka ?

trzeba się takim autem nauczyć jeździć i jeździć inaczej niż benzyną.

No właśnie.....

Podczas ruszania - zanim puscisz sprzeglo dodajesz gazu - czekasz az silnik przez milisekndy sie namysli, potem rozpedzi (w koncu masa układu korbowo tłokowego jest sporo wieksza niz w benzynie) i dopiero sprzeglo. Jak zrobisz tak jak w benzynie czyli jednoczesnie dodajesz gazu i sprzeglo to zrobisz zabke ;P Przerabiałem to w u siebie...

........no właśnie.....napierw się naucz jeździć dieslami a dopiero potem zdaj Nam swoje spostrzeżenia ;]

Pozdrawiam
Rafał

Wesołych ;)

--
Bugatti

V12 TDI

116 Data: Marzec 24 2008 11:23:14
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Bugatti wrote:

Oczywiście że każdy diesel reaguje na wcisnięcie gazu sporoooo wolniej

Brednie...przejedź się chociażby 2.0 TDI BMR (BMN w A3 i Golfie V) opartym
na piezo-pompowtryskiwaczach...to zupełnie inna konstrukcja (jak i cały
silnik) niż PD 1.9...
Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie gazu
;]
Wystarczy 2,2 i-CTDi Hondy do porównania? Akurat takim nowym dieslem
zrobiłem najwięcej kilometrów. Reakcja na gaz jest dużo dużo wolniejsza
niż w równolegle produkowanych silnikach benzynowych w tym samochodzie.
Co jeszcze... 320CDI mercedesowskie. Też miałem przyjemność kilka razy.
Niestety to samo.

Szybko i baaaaaaaardzo żwawo to może w porównaniu faktycznie- do
starszych diesli. Do silników benzynowych brakuje i brakować będzie, po
prostu. Diesel to wół roboczy- bardzo miłe silniki i bardzo praktyczne,
ale zalety benzyniaka jeśli chodzi o kulturę pracy i użytkowania są
niezaprzeczalne. A wszelkie niby "zalety" i niby "elastyczność" wynika
wyłącznie z turbodoładowania.

trzeba się takim autem nauczyć jeździć i jeździć inaczej niż benzyną.

No właśnie.....
No właśnie- to że dieslem trzeba "umieć" jeździć (ja jakoś tego nie
zauważam i umiem wydobyć przyspieszenie i z tego i z tego silnika,
tyle, że w benzynowym odbywa się to w bardziej naturalny dla ludzkiej
koordynacji sposób :) ) udowadnia jedynie, że to inny, gorszy dla usera
pod tym względem, silnik. Do wszystkiego się da przyzwyczaić. Na
rowerze też się inaczej jeździ niż benzyniakiem. I rower na pewno ma
niezaprzeczalne zalety. Ale łatwiej zmienic bieg i wcisnąć gaz niż
sie zapedałować na śmierć ;))))

.......no właśnie.....napierw się naucz jeździć dieslami a dopiero potem
zdaj Nam swoje spostrzeżenia ;]
Ze sporym doświadczeniem z bardzo starych diesli mogę powiedzieć, że
tymi właśnie też się tak ruszało. Mało tego- w ten sposób rusza się też
malutkimi mikserowatymi silniczkami benzynowymi. Po prostu każdym
samochodem, któremu brakuje kopa i/lub ma problemy z reakcją na gaz.


--
Michał

117 Data: Marzec 24 2008 14:11:51
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie gazu
;]
Wystarczy 2,2 i-CTDi Hondy do porównania? Akurat takim nowym dieslem
zrobiłem najwięcej kilometrów. Reakcja na gaz jest dużo dużo wolniejsza
niż w równolegle produkowanych silnikach benzynowych w tym samochodzie.

Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
Czas kiedy silnik zaczyna głośniej warczeć?

A jakie to ma znaczenie?
Liczy się czas w którym silnik zaczyna konkretnie przyspieszać.

Poza tym - jakie Honda produkuje silnik benzynowe z turbodoładowaniem?
Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?

118 Data: Marzec 24 2008 18:51:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie gazu
;]
Wystarczy 2,2 i-CTDi Hondy do porównania? Akurat takim nowym dieslem
zrobiłem najwięcej kilometrów. Reakcja na gaz jest dużo dużo wolniejsza
niż w równolegle produkowanych silnikach benzynowych w tym samochodzie.

Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
Czas kiedy silnik zaczyna głośniej warczeć?

A jakie to ma znaczenie?
Liczy się czas w którym silnik zaczyna konkretnie przyspieszać.

Poza tym - jakie Honda produkuje silnik benzynowe z turbodoładowaniem?
Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?


Prawdopodobnie redukcja w hondzie zajmie mniej czasu, niż wkręcenie sie turbosprężarki na obroty w twoim turboklekocie.
--
Zajcol

119 Data: Marzec 24 2008 19:33:54
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Poza tym - jakie Honda produkuje silnik benzynowe z turbodoładowaniem?
Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?


Prawdopodobnie redukcja w hondzie zajmie mniej czasu, niż wkręcenie sie turbosprężarki na obroty w twoim turboklekocie.

Pytanie co dalej, czy ta redukcja spowoduje iż toto zacznie przyspieszać lepiej?
Bardzo wątpię.
Zresztą już pisałem, Ceed ma małą turbinę i poza ekstremalną jazdą poniżej 1500 obr/min (tak się zresztą jeździć nie da bo cała buda się trzęsie) reakcja na gaz jest natychmiastowa, zwłoka między naciśnięciem gazu szarpnięciem auta w przód jest niezauważalna (co oczywiście nie oznacza że max. moc jest przy 1500 obr/min), w każdym razie stoperem jej nie zmierzysz - na pewno nie jest to 0,5 sekundy tylko zdecydowanie mniej.
W poprzednim benzyniaku (o tej samej pojemności i mocy) o żadnym szarpnięciu mowy nie było, a na dodanie gazu reagował przydławieniem się początkowym.

120 Data: Marzec 24 2008 22:12:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:

Pytanie co dalej, czy ta redukcja spowoduje iż toto zacznie przyspieszać lepiej?
Bardzo wątpię.

Więcej wiary ;-)

Zresztą już pisałem, Ceed ma małą turbinę i poza ekstremalną jazdą poniżej 1500 obr/min (tak się zresztą jeździć nie da bo cała buda się trzęsie) reakcja na gaz jest natychmiastowa, zwłoka między naciśnięciem gazu szarpnięciem auta w przód jest niezauważalna (co oczywiście nie oznacza że max. moc jest przy 1500 obr/min), w każdym razie stoperem jej nie zmierzysz - na pewno nie jest to 0,5 sekundy tylko zdecydowanie mniej.

Coś zmyślasz. Widzisz jeżdżę Ceedem 1,6 Crdi i od wciśnięcia gazu do pełnej siły ciągu upływa sporo czasu. Na pewno więcej niż redukcja i kopniak w benzynie. Ot zwykły turboklekot - żadnych cudów Koreańcy tu nie wymyślili. Pozostawiam tu na boku kwestię wygody i trudności w płynnej redukcji o dwa biegi w benzynie.


W poprzednim benzyniaku (o tej samej pojemności i mocy) o żadnym szarpnięciu mowy nie było, a na dodanie gazu reagował przydławieniem się początkowym.

A bo właśnie trzeba zredukować, nierzadko o dwa biegi.


--
Zajcol

121 Data: Marzec 24 2008 23:16:54
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Zresztą już pisałem, Ceed ma małą turbinę i poza ekstremalną jazdą poniżej 1500 obr/min (tak się zresztą jeździć nie da bo cała buda się trzęsie) reakcja na gaz jest natychmiastowa, zwłoka między naciśnięciem gazu szarpnięciem auta w przód jest niezauważalna (co oczywiście nie oznacza że max. moc jest przy 1500 obr/min), w każdym razie stoperem jej nie zmierzysz - na pewno nie jest to 0,5 sekundy tylko zdecydowanie mniej.

Coś zmyślasz. Widzisz jeżdżę Ceedem 1,6 Crdi i od wciśnięcia gazu do pełnej siły ciągu upływa sporo czasu.

Tu już zmieniasz temat i to całkowicie.
Oczywiście że natychmiastowa reakcja na gaz (a o niej była mowa) nie oznacza pełnej siły ciągu.
Tyle, że ta pełna siła jest CAŁKOWICIE NIEOSIĄGALNA dla benzyniaków o podobnych mocach, więc nie da się tego porównać.


Na pewno więcej niż redukcja i kopniak w benzynie.

No niewątpliwie, nieskończoność zawsze będzie na innej osi niż zero, albo coś jemu bliskiego.

Ot zwykły turboklekot - żadnych cudów Koreańcy tu nie wymyślili.

Bo tam żadnych cudów nie ma, chociaż wypisujecie takie bzdury o reakcji diesli na gaz, że w tym obliczu musiałby to być wyjątkowy silnik.

W poprzednim benzyniaku (o tej samej pojemności i mocy) o żadnym szarpnięciu mowy nie było, a na dodanie gazu reagował przydławieniem się początkowym.

A bo właśnie trzeba zredukować, nierzadko o dwa biegi.

Dławił się nawet na wolnych.
Żabka na skrzyżowaniu to była norma.

122 Data: Marzec 25 2008 00:10:27
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Zresztą już pisałem, Ceed ma małą turbinę i poza ekstremalną jazdą poniżej 1500 obr/min (tak się zresztą jeździć nie da bo cała buda się trzęsie) reakcja na gaz jest natychmiastowa, zwłoka między naciśnięciem gazu szarpnięciem auta w przód jest niezauważalna (co oczywiście nie oznacza że max. moc jest przy 1500 obr/min), w każdym razie stoperem jej nie zmierzysz - na pewno nie jest to 0,5 sekundy tylko zdecydowanie mniej.

Coś zmyślasz. Widzisz jeżdżę Ceedem 1,6 Crdi i od wciśnięcia gazu do pełnej siły ciągu upływa sporo czasu.

Tu już zmieniasz temat i to całkowicie.
Oczywiście że natychmiastowa reakcja na gaz (a o niej była mowa) nie oznacza pełnej siły ciągu.
Tyle, że ta pełna siła jest CAŁKOWICIE NIEOSIĄGALNA dla benzyniaków o podobnych mocach, więc nie da się tego porównać.


Przy obrotach w okolicy momentu max benzyna przy wciśnięciu gazu wyrwie ci bez zwłoki. Diesel w takich samych warunkach najpierw pomyśli, podrapie sie po jajkach, a dopiero potem łaskawie pojedzie.

--
Zajcol

123 Data: Marzec 25 2008 00:22:15
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości news:

Oczywiście że natychmiastowa reakcja na gaz (a o niej była mowa) nie oznacza pełnej siły ciągu.
Tyle, że ta pełna siła jest CAŁKOWICIE NIEOSIĄGALNA dla benzyniaków o podobnych mocach, więc nie da się tego porównać.


Przy obrotach w okolicy momentu max benzyna przy wciśnięciu gazu wyrwie ci bez zwłoki.

Problem w tym że nie.
Ani przez chwilę to wyrywanie nie będzie wyczuwalne, przynajmniej nie tak jak w dieslu.

Diesel w takich samych warunkach najpierw pomyśli,

Otóż bzdura, z moich po wduszeniu gazu myślał tylko benzyniak.
Zastanawiał się widać czy zdechnąć czy jednak zacząć się zastanawiać nad jechaniem.

124 Data: Marzec 25 2008 00:28:34
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Cavallino pisze:

Otóż bzdura, z moich po wduszeniu gazu myślał tylko benzyniak.
Zastanawiał się widać czy zdechnąć czy jednak zacząć się zastanawiać nad jechaniem.

Widzę że jeździłeś wcześniej kaszlakiem.
Z mojej strony EOT

--
Zajcol

125 Data: Marzec 25 2008 00:39:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Otóż bzdura, z moich po wduszeniu gazu myślał tylko benzyniak.
Zastanawiał się widać czy zdechnąć czy jednak zacząć się zastanawiać nad jechaniem.

Widzę że jeździłeś wcześniej kaszlakiem.

No przy przesiadce z Punto HGT na Megane 1.6 miałem podobne wrażenia.
Napęd dobry do taczki a nie do samochodu, okropny dźwięk, zero przyspieszenia, wrażenia jak w Punto 1.2.
Tylko koszty zbliżone bardziej do Punto HGT niż 1.2

126 Data: Marzec 24 2008 20:11:08
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie
gazu
;]
Wystarczy 2,2 i-CTDi Hondy do porównania? Akurat takim nowym dieslem
zrobiłem najwięcej kilometrów. Reakcja na gaz jest dużo dużo wolniejsza
niż w równolegle produkowanych silnikach benzynowych w tym samochodzie.

Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
To, co każdy normalny kierowca :) Rozumiem przez to jak silnik czuje
intencje kierowcy i jak szybko zmiana obrotów przekłada się na
przyspieszenie.

Czas kiedy silnik zaczyna głośniej warczeć?

A jakie to ma znaczenie?
Liczy się czas w którym silnik zaczyna konkretnie przyspieszać.
No właśnie... Tutaj diesel absolutnie nie ma się czym chwalić, poza
tym, że ma węższy zakres obrotów tzw "użytecznych" oraz niżej. W
benzynowym silniku wystarczy zredukować.

Poza tym - jakie Honda produkuje silnik benzynowe z turbodoładowaniem?
Niestety nie wiem, czy jakiekolwiek do samochodów osobowych. Na razie
wolnossak + i-VTEC robi dobrą robotę :) Ale nie rozmawiamy tutaj o
turbobenzynowych silnikach.

Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w
przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a
dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?
Wystarczy zredukować i już masz tę "niebotyczną" ilość obrotów- nota
bene charakterystyka taka jak w każdym innym silniku benzynowym.

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc, niezależnie od tego czy ma jedną,
dwie, czy dziesięc turbosprężarek rozmiarów główki od szpilki czy trąby
słonia. Takie są fakty. Wynikające z termodynamiki i "praw fizyki Pan
nie zmienisz, nie bądź Pan głąb". Fakty mają przełożenie na
rzeczywistość użytkowania silników i każdy kto jeździ na zmianę
benzyniakiem i dieslem wie o czym mówię.

Silnik diesla ma niezaprzeczalne zalety[ekonomia- bo czy lepsza reakcja
na gaz jest warta kilkuset zł miesięcznie?] a jego zakup jest uzasadniony
jak najbardziej. Sam robię dieslem większość swojego przebiegu. Tym
niemniej nie jestem aż takim ignorantem/demagogiem żeby twierdzić, że
ten silnik jest fajniejszy w użytkowaniu dla kierowcy tylko dlatego, że
taki kupiłem :) (A niestety to chyba ma miejsce w Twoim przypadku).

--
Michał

127 Data: Marzec 24 2008 22:17:32
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Michal_K pisze:

Our newsgroup friend Cavallino wrote:
Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Nie mówiąc o nowych CR...reagują szybko i baaardzo żwawo na muśnięcie gazu
;]
Wystarczy 2,2 i-CTDi Hondy do porównania? Akurat takim nowym dieslem
zrobiłem najwięcej kilometrów. Reakcja na gaz jest dużo dużo wolniejsza
niż w równolegle produkowanych silnikach benzynowych w tym samochodzie.
Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
To, co każdy normalny kierowca :) Rozumiem przez to jak silnik czuje
intencje kierowcy i jak szybko zmiana obrotów przekłada się na
przyspieszenie.


W optymalnych warunkach zmiana obrotów błyskawicznie przekłada się na zmianę przyśpieszenia, niezależnie czy lejesz ON czy PB.

Warunki nieoptymalne to np slizgające się sprzęgło, automat itp ;-)

pozdrawiam

--
Zajcol

128 Data: Marzec 24 2008 22:58:19
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
To, co każdy normalny kierowca :) Rozumiem przez to jak silnik czuje
intencje kierowcy i jak szybko zmiana obrotów przekłada się na
przyspieszenie.

No i w crdi trwa to mniej niż w benzyniaku.


Czas kiedy silnik zaczyna głośniej warczeć?

A jakie to ma znaczenie?
Liczy się czas w którym silnik zaczyna konkretnie przyspieszać.
No właśnie... Tutaj diesel absolutnie nie ma się czym chwalić

Benzyniak tym bardziej nie.

Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w
przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a
dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?
Wystarczy zredukować

Nie "wystarczy" tylko "trzeba".
Przy czym niepotrzebnie zakładasz, że w dieslu redukcja jest nierealna i niemożliwa. ;-)

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc

Miałbyś rację gdyby nie to, że to nie jest prawda.
Sam naocznie stwierdziłem że jest odwrotnie (przy zmianie auta).
Diesel na trasie daje mi to, co w benzyniaku nawet redukcja o dwa biegi i to daje OD RAZU.

129 Data: Marzec 24 2008 23:05:41
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc

Miałbyś rację gdyby nie to, że to nie jest prawda.

Jak w takim razie wytłumaczysz bezsporna wg mnie sprawe wiekszej masy wirujacej w dieslu oraz mniejsza predkosci spalania mieszkanki o rzedy wielkosci. Jak w takim przypadku diesel moze szybciej reagowac na gaz?

--
Pozdrawiam
Rafał

130 Data: Marzec 24 2008 23:18:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc

Miałbyś rację gdyby nie to, że to nie jest prawda.

Jak w takim razie wytłumaczysz bezsporna wg mnie sprawe wiekszej masy wirujacej w dieslu oraz mniejsza predkosci spalania mieszkanki o rzedy wielkosci. Jak w takim przypadku diesel moze szybciej reagowac na gaz?

Ano tak, że w ogóle reaguje i zaczyna rozpędzać auto.
Zanim w megane skończysz redukcję to już dym wąhasz.
A potem już nie dogonisz - nie ma bata.

131 Data: Marzec 24 2008 23:25:12
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Cavallino pisze:


Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości
Cavallino pisze:

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc

Miałbyś rację gdyby nie to, że to nie jest prawda.

Jak w takim razie wytłumaczysz bezsporna wg mnie sprawe wiekszej masy wirujacej w dieslu oraz mniejsza predkosci spalania mieszkanki o rzedy wielkosci. Jak w takim przypadku diesel moze szybciej reagowac na gaz?

Ano tak, że w ogóle reaguje i zaczyna rozpędzać auto.
Zanim w megane skończysz redukcję to już dym wąhasz.
A potem już nie dogonisz - nie ma bata.

Czyli nie umiesz wytłumaczyć...

132 Data: Marzec 24 2008 22:50:13
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

Ale co rozumiesz przez reakcję na gaz?
To, co każdy normalny kierowca :) Rozumiem przez to jak silnik czuje
intencje kierowcy i jak szybko zmiana obrotów przekłada się na
przyspieszenie.

No i w crdi trwa to mniej niż w benzyniaku.
Kwestia ustawienia crdi i benzyniaka obok siebie :)

Bo chyba nie mówisz o reakcji na gaz wolnossącego benzyniaka, który w
przypadku Hondy musi się NAJPIERW wkręcić na niebotyczną ilość obrotów, a
dopiero po tym fakcie w ogóle zaczyna cokolwiek zmieniać w prędkości?
Wystarczy zredukować

Nie "wystarczy" tylko "trzeba".
Fakt- trzeba

Przy czym niepotrzebnie zakładasz, że w dieslu redukcja jest nierealna i
niemożliwa. ;-)
Tyle, że nie daje aż tyle co w benzyniaku. Sam wyjeździłem się zarówno
staaaaaaaaarym wolnossącym dieslem a także nowoczesnym turbodieslem.
Wiem, ze tam też się da zredukować.

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc

Miałbyś rację gdyby nie to, że to nie jest prawda.
To jest prawda- termodynamiczna prawda w dodatku ;)

Sam naocznie stwierdziłem że jest odwrotnie (przy zmianie auta).
Zmieniałeś z czego?


--
Michał

133 Data: Marzec 25 2008 00:15:49
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Sam naocznie stwierdziłem że jest odwrotnie (przy zmianie auta).
Zmieniałeś z czego?

Z benzyniaka na turbodiesla.
Do tego stopnia jest lepiej, że obecnie kiedy muszę jechać drugim autem (benzynowym, znacznie słabszym) to jest to po prostu katorga.
Kiedy jeździłem dwoma benzyniakami - różnic tak wielkich się nie zauważało.
Żona ma dokładnie takie same spostrzeżenia.

Efekt jest taki, że to drugie auto przez ostatni rok przejechało może z 1000 km.
Przez poprzednie 5 lat przejeździło 45 000.

134 Data: Marzec 24 2008 23:38:44
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości:

Sprawa jest jak dla mnie kwalifikująca się do EOT... Diesel wolniej
reaguje na gaz, wolniej rozwija moc, niezależnie od tego czy ma jedną,
dwie, czy dziesięc turbosprężarek rozmiarów główki od szpilki czy trąby
słonia. Takie są fakty. Wynikające z termodynamiki i "praw fizyki Pan
nie zmienisz, nie bądź Pan głąb".

Jeżeli już wtłaczasz temat fizyki i odnosisz się do termodynamiki i jesteś na anty-Diesel to wogóle nie masz pojęcia jakie przemiany zachodzą i jak jest zbudowany wysokopręzniak...

Gwoli wyjasnienia...w Dieslach występuje przemiana gazowa *quasi-adiabatyczna* czyli bardzo szybka (znacznie szybsza niż w silniku spalionowym) przemiana Q(ciepła, czyli mieszanki powietrze+ON) na W (prace)...;]...
Polecam lekturkę Halliday'a "Podstawy Fizyki" w tej sprawie

Fakty mają przełożenie na
rzeczywistość użytkowania silników i każdy kto jeździ na zmianę
benzyniakiem i dieslem wie o czym mówię.

Wiesz szybkość oraz rozpiętość obrotów rozpędzania się silnika (nie tylko diesla) można "wyregulować" za pomocą sportowych wałków rozrządu...do tunningu itd. Na takim sportowym wałku gdzie krzywki popychaczy są bardziej agresywniej wytłoczone może kręcić takie TDI do ok. 5700 obr. i do tej prędkości obrotowej (no może ciut niższej) mogłaby spokojnie sięgac rozpiętośc lini momentu obr. i mocy...
Producenci seryjnie mogliby montować takie wałki o sportowej charakterystyce ale wtedy z kolei spalanie by wzrosło i pewnie znaleźliby się tacy co mówiliby iż Diesel za szybko się rozkręca i znów byłby taka bezsesnowna rozmowa jak w tym wątku

Silnik diesla ma niezaprzeczalne zalety[ekonomia- bo czy lepsza reakcja
na gaz jest warta kilkuset zł miesięcznie?] a jego zakup jest uzasadniony
jak najbardziej. Sam robię dieslem większość swojego przebiegu. Tym
niemniej nie jestem aż takim ignorantem/demagogiem żeby twierdzić

Nie wiem jak inni ale ja NIE jestem wielkim Anty-benzynowcem...
Nie wielbie też literek TDI, JTD, d ...itd ;]

, że
ten silnik jest fajniejszy w użytkowaniu dla kierowcy tylko dlatego, że
taki kupiłem :)

Diesle i t. benzynowce są kierowane dla konkretnych odbiorców...każdy woli to co sprawia mu frajdę z jazdy...warto byłoby uszanować preferencje swoje własne i innych i *przynajmniej* podawać *konkretne* argumenty w dyskusji...ta uwaga nie tyczy się tylko do Ciebie ale do innych którzy piepsza co im slina na język naniesie ;-P

Panowie jak chcecie rozstrzygnąć dyskusje...to nie samymi słowami...umówcie się na Drag Race na Modlinie...;] Chętnie zobacze pojedynek ~ > 2.5 V6  vs. 2.0 TDI BMR (BMN) ;]


--
Bugatti

V12 TDI

135 Data: Marzec 25 2008 00:04:50
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Bugatti pisze:

Panowie jak chcecie rozstrzygnąć dyskusje...to nie samymi słowami...umówcie się na Drag Race na Modlinie...;] Chętnie zobacze pojedynek ~ > 2.5 V6  vs. 2.0 TDI BMR (BMN) ;]

To ja proponuje 2.0 w S2000 do innego wolnossacego diesla 2.0 TDI , dalej możemy np 2.5 w subaru STI do 2.5.TDI

Pozdrawiam
Rafał

136 Data: Marzec 20 2008 22:09:10
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Sied@r 

LukL pisze:

Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może
ja mam 90KM
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
kwestia przyzwyczajenia - nie wiem czy nie masz ASR moze wzmagac efekt -
ale faktycznie trzeba wczuc auto, a przy gwaltownym ruszaniu trzeba
wiecej dac gazu.

to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy
za malo gazu
przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym
wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż
tego nie zauwazylem
zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy
turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie
była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w
momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr.
silnik praktycznie nie istnieje.
tak, to juz jest z TDI ale i innymi turbo dieslami -  bez turbiny masz
tylko ekonomiczny samochod - ale nie ma przyjemnosci z jazdy.


Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-)
czy moglibyście dać mi jakieś rady ??
Mysle ze wczujesz autko.
Ja sie przesiadlem z 67KM benzyny 1.3 - i dla mnie 90KM TDI to jest
super moc - i juz przywyklem do TDI  i mi sie podoba jazda  i przy
okazji ekonomia spalania.


P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki
zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??
Moj kolega  - wszystkie swoje TDI chipowal - 130@148KM, 140@170KM czy
nawet wiecej. (1.9 TDI i 2.0 TDI)
i smiga - przy 2.0 spore spalanie. Samochody dosc mocno eksploatowane i
jest ok.


D.

137 Data: Marzec 20 2008 14:57:08
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: arek 


niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru.. Może
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem.. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy
przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym
wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż
zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy
turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie
była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w
momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr.
silnik praktycznie nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-)
czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

na codzien jezdze bezyna 1,8 90KM ale mam czasami okazje się
przejechać taka altea tylko krotka
i mam dokladnie te same odczucia co ty.
kiedys jezdzilem ta altea przez kilka dni ciagle i po dwoch dniach nie
mialem juz takich problemow z ruszaniem jak na poczatku, wiec to
kwestia przyzwyczajenia. niektorzy potrafia sie przestawic szybko a
niektorym zajmuje to sporo czasu...mam kolege ktory od roku jezdzi
nowym autem ale ciagle jak znim jade to mi się wszystko w środku
przewraca ;)
mi osobiście najbardziej w tym dieslu przeszkadza to ze przy obr.
powyzej 4000 ciagnie coraz slabiej i przy wyprzedzaniu trzeba na to
uwazac, czasami jakby brakowalo 6 biegu.

pozdrawiam,
arek

138 Data: Marzec 21 2008 09:50:19
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Rafal 


mi osobiście najbardziej w tym dieslu przeszkadza to ze przy obr.
powyzej 4000 ciagnie coraz slabiej i przy wyprzedzaniu trzeba na to
uwazac, czasami jakby brakowalo 6 biegu.

Hmm - dziwna rzecz ci przeszkadza... jeśli wyprzedzasz i masz te 4krpm n
maksymalnym biegu, to zdaje się że jesteś już w pobliżu Vmax dla tego auta... a
przy Vmax to żadne auto nie ma rewelacyjnego przyspieszenia. No chyba że
redukujesz przy przyspiesaniu i wtedy brakuje ci obrotów - sęk w tym że w
dieslu zawyczaj nie ma potrzeby redukowania, bo na wyżsyzm biegu osiągniesz
zbliżone przyspieszenie przy takim zakresie obrotów/prędkości..

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

139 Data: Marzec 23 2008 02:27:23
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

Rafal pisze:

...  No chyba że
redukujesz przy przyspiesaniu i wtedy brakuje ci obrotów - sęk w tym że w dieslu zawyczaj nie ma potrzeby redukowania, bo na wyżsyzm biegu osiągniesz zbliżone przyspieszenie przy takim zakresie obrotów/prędkości..

Na niższym biegu jest wiekszy moment na kołach a co za tym idzie wieksze przyspieszenie. Redukujac bieg zmienia sie stosunek momentu na kołach do momentu na wale korbowym - a to  wiąże się przy redukcji ze zwiększeniem siły rozpędzajacej samochód chyba że po redukcji obr są w miejscu gdzie stosunek momentu na silniku do momentu na kołach bedzie mniejszy.

Pozdrawiam
Rafał

140 Data: Marzec 23 2008 10:23:22
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_EaGle,

Sunday, March 23, 2008, 2:27:23 AM, you wrote:

...  No chyba że
redukujesz przy przyspiesaniu i wtedy brakuje ci obrotów - sęk w tym że w
dieslu zawyczaj nie ma potrzeby redukowania, bo na wyżsyzm biegu osiągniesz
zbliżone przyspieszenie przy takim zakresie obrotów/prędkości..
Na niższym biegu jest wiekszy moment na kołach a co za tym idzie wieksze
przyspieszenie. Redukujac bieg zmienia sie stosunek momentu na kołach do
momentu na wale korbowym - a to  wiąże się przy redukcji ze zwiększeniem
siły rozpędzajacej samochód chyba że po redukcji obr są w miejscu gdzie
stosunek momentu na silniku do momentu na kołach bedzie mniejszy.

Ale to chyba tylko w dieslu może się zdarzyć.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

141 Data: Marzec 24 2008 22:08:37
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: The_EaGle 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello The_EaGle,

Sunday, March 23, 2008, 2:27:23 AM, you wrote:

...  No chyba że
redukujesz przy przyspiesaniu i wtedy brakuje ci obrotów - sęk w tym że w dieslu zawyczaj nie ma potrzeby redukowania, bo na wyżsyzm biegu osiągniesz zbliżone przyspieszenie przy takim zakresie obrotów/prędkości..
Na niższym biegu jest wiekszy moment na kołach a co za tym idzie wieksze
przyspieszenie. Redukujac bieg zmienia sie stosunek momentu na kołach do momentu na wale korbowym - a to  wiąże się przy redukcji ze zwiększeniem siły rozpędzajacej samochód chyba że po redukcji obr są w miejscu gdzie stosunek momentu na silniku do momentu na kołach bedzie mniejszy.

Ale to chyba tylko w dieslu może się zdarzyć.

Dokładnie tak - bo w dieslu jest najmniejszy możliwy zakres użytecznych obrotów...

142 Data: Marzec 20 2008 23:17:07
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Alti 


Użytkownik "LukL"  napisał

.. Poniżej 1500 obr.

silnik praktycznie nie istnieje.

LOL
Kup sobie jakiœ cišgnik siodłowy to bedziesz mieć silniki istniejšce poniżej
1500rpm
Wojtek

143 Data: Marzec 20 2008 22:29:20
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: flex 

oczywiscie ten silnik to jakies nieporozumienie, ostatnio wspominalem o
mojej jezdzie testowej Leonem nowym i zamulonym silniku TDi o mocy 105 KM.
nie wiem po kiego takie szroty montuja w seatach. zal.pl doslownie tam
powinien byc minimum 130KM diesel by sie fajnie jezdzilo. choc 1.4TB 122KM w
tej budzie to takie wlasnie minimum i przyspieszenie 10s/100 jest bardzo
sensowne jak na taka bude i tak maly silnik. choc w paskach montuja i
sprzedaja 1.4TB -140KM jestem ciekaw jak silnik sie zachowuje w takim klocu
:))) i ile km trzeba przejechac by taki silnik zajechac :)

Pozdrawiam

144 Data: Marzec 21 2008 06:49:22
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: KK 

Ja tak miałem a była to przesiadka z Audi 80 2.6E ( 150 KM) do Passata 1.9
TDI ( 131 KM). Diesel przyspieszenie miał lepsze, nie miał on turbo dziury,
ale piłowanie go powyżej 3000 tys. obr. to nieporozumienie. Jego wady to
kultura pracy - czułem sie jak w traktorze !!! strasznie głośny, drga.
Doszedłem do wniosku że nie będę sie dalej męczył ( stać mnie wydawać wiecej
na paliwo - robie tylko 15 tys. rocznie) po cholerę mi ten traktor.
Sprzedałem - poszedł szybko i wróciłem do silników V6 i do Audi. Teraz
jestem zadowolony.

PS. Może jeszcze bym sie skusił na ropniaka ale tylko V6. bo te 1.9 TDI od
VW to do ciagnika sie nadają.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

145 Data: Marzec 21 2008 08:29:30
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bartek 

Mam 2 auta - Almera 1.8 115KM i V70 2.5Tdi 140KM. Do 100km/h Almera to
rakieta, wciska w fotel przy lekkim dotknięciu gazu. Volvo z kolei jest jak
ciągnik siodłowy 1, 2, dopiero przy 3 zaczyna jakoś jechać. Za to powyżej
100km/h Almera przyspiesza stosunkowo wolno i jest głośna. W Volvo do
160km/h wgniata w fotel, robi się cicho i przyjemnie :)
Tymi dwoma samochodami jeździ się tak różnie że głowa mała.

Miki

146 Data: Marzec 21 2008 10:47:47
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Auto 


PS. Może jeszcze bym sie skusił na ropniaka ale tylko V6. bo te 1.9 TDI od
VW to do ciagnika sie nadają.

ja się tylko przymierzałem do 1.9 TDI a kupiłem 2.5 V6TDI, dzięki czemu nie
czuję na placach wibracji (niby masaż gratis), mam ciszę wewnątrz do
180km/h, silnik ładnie się wkręca i brzmi prawie jak benzynowa V6, na 6
biegu od 140 ciągnie ładnie w górę.
Komfort nieporównywalny za pewnie niecałe 2l więcej ON na 100km, pali mi 8 l
(2/3 duże miasto, 1/3 jazdy podmiejskie)

no właśnie ciekaw jestem ile naprawdę 1.9 TDI pali w takich warunkach???

147 Data: Marzec 21 2008 03:21:42
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: arek 


no właśnie ciekaw jestem ile naprawdę 1.9 TDI pali w takich warunkach? ??

komputer w altei 1,9 TDI pokazuje średnie spalanie 5,6l - 5,9l
dynamiczna jazda 1/3 miasto 2/3 poza, większość na krótkich odcinkach

pozdr.
arek

148 Data: Marzec 21 2008 17:10:58
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "arek"  napisał w wiadomości

no właśnie ciekaw jestem ile naprawdę 1.9 TDI pali w takich warunkach? ??

komputer w altei 1,9 TDI pokazuje średnie spalanie 5,6l - 5,9l
dynamiczna jazda 1/3 miasto 2/3 poza, większość na krótkich odcinkach

A jesteś pewien że Ci się ropa nie wylewa spod korka?
Sprawdź dokładnie czy naprawdę nie musisz zlewać paliwa.....

149 Data: Marzec 22 2008 23:46:46
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Hektor 

Użytkownik "Auto"  napisał

ja się tylko przymierzałem do 1.9 TDI a kupiłem 2.5 V6TDI, dzięki czemu nie czuję na placach wibracji (niby masaż gratis), mam ciszę wewnątrz do 180km/h, silnik ładnie się wkręca i brzmi prawie jak benzynowa V6, na 6 biegu od 140 ciągnie ładnie w górę.

A mozesz napisac w jakiej budzie siedzi to cudo ?

Zbigniew Kordan

150 Data: Marzec 21 2008 08:42:49
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Lewis 


Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105 KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem. Bardzo irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr. silnik praktycznie nie istnieje.

Na własnych doświadczeniach wiem ze seryjne diesle sa jakby tu powiedzieć "ospałe" i to bardzo.
Mam golfa 3 TDi 1Z 90KM (z resztą pewnie na sprzedaż) z programem na ~110KM i tu już tej "dziury" niema 1300obr i auto już dobrze jedzie, wraz ze wzrostem obr jedzie coraz lepiej aż do 4500obr gdzie wszyskie wykresy biorą w łeb. W rodzinie mam Bore 2003rok ASZ 130KM pompowtryski, seryjny program, ostatnio jeździłem tym do Monachium więc jakieś 3000km, samochód ok ale silnik to mnie do nerwicy doprowadzał, poniżej 2000obr zachowuje się jak stary ciągnik, a jak już udało się wykręcić powyżej tych 2k.obr zaczynał ożywać ale te ożywienie nie trwało długo przy 4000obr już nie było czym jechać.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-) czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

Chcesz jeździć ekonomicznie to musisz się przyzwyczaić zeby jeździć w zakresie 1500-2500obr jak chcesz jeździć dynamicznie to cały czas trzymac powyżej 2200obr

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

Uważam ze jest wart, wzrost mocy to jedno a przebieg wykresów to drugie. Licz się też z nieco zwiększonym spalaniem.

Ostatnimi czasy stałem przed wyborem samochodu, początkowo miała być mała "ekonomiczna" benzyna jakieś 1.8 105KM z gazem np mazda626 11-12L/100km w mieście, później 1.9TDi AFN z modyfikacją na 145KM 7-8l ON/100KM a suma sumarum wybór padł na A6 C4 2.8V6 193KM które na wczorajszym teście w mieście spaliło mi bagatela 15L gazu /100km, automat i quattro i bynajmniej nie była to jazda emeryta w berecie Nie zamienie takiego auta na żadnego diesla. prosty rachunek chcesz mieć diesla który będzie zgrabnie jeździć musisz zapłacić za sam fakt ze "w dieslu" jakieś 30-40% więcej do tego jak planujesz jakieś modyfikacje to jeszcze ze 2000zł drobne naprawy z 500zł i podsumowując w miescie koszt jest bardzo zblizony do 200konnego auta gazem automatyczną skrzynia.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Od dziś A6 C4 2.8V6 193KM ;D

151 Data: Marzec 22 2008 23:51:03
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Hektor 

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości

W rodzinie mam Bore 2003rok ASZ 130KM pompowtryski, seryjny program, ostatnio jeździłem tym do Monachium więc jakieś 3000km,

Zapytam z ciekawosci: ta rodzina to w Moskwie czy Helsinkach ?

ZK

152 Data: Marzec 26 2008 14:14:57
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Lewis 


Zapytam z ciekawosci: ta rodzina to w Moskwie czy Helsinkach ?

W Polszy odległośc w dwie strony.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż

153 Data: Marzec 21 2008 08:48:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: vrinx 


Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105 KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru. Może
nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-) czy moglibyście dać mi jakieś rady ??
Pozdrowienia,
Łukasz


Ja przesiadałem sie ze 140 KM benzynowej Primery na 105 TDI Tourana 3 lata temu i miałem ten sam ból. Ale trwało to 2-3 dni... Przyzwyczaisz się. Oczywiście osiągi tego silnika w Passacie, Touranie czy Altei są takie sobie delikatnie mówiąc. Moim zdaniem jak na taką masę (Touran 1500 kg) to ten silnik radzi sobie z samochodem bardzo dobrze, ale nie ma mowy o przyjemnosci z jazdy.... Touran z silnikiem 2.0 TDI 140 KM chodzi pieknie. I na prędkosciach powyżej 100 km/h przyspiesza sporo lepiej niż taka 140-konna Primera.

Oczywiście zapomnij w 105 TDI o jezdzie poniżej 2000 obr/min. (no może 1800 obr.)- to jest katowanie tego silnika... Powyżej 4000 obr tez nie ma zbytniego sensu.

vrinx

"zdechlakiem 105 TDI w Touranie 45 + 150 tys. km..... bez awarii"

154 Data: Marzec 21 2008 07:57:33
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: kuba 

Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru.

Wybacz, ale Altea XL to jest zbyt ciezka krowa, zeby 105 koni jakos jezdzilo. Ja
jezdze Focusem 1.8 TDCi wersja 115 KM i jestem zadowolony z elastycznosci i
przyspieszen. Nie mam co prawda porownania z naprawde mocnymi benzyniakami
(najszybsze czym jezdzilem to chyba 2.0 130KM), ale jest naprawde dobrze.
Gasniecie zdarzylo mi sie chyba tylko za pierwszym razem. Pewnie ze nie
przyspiesza ponizej 1500, ale jaki silnik przyspiesza? Za to powyzej 2k-2.5k
zaczyna jechac przyjemnie.

Kuba


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

155 Data: Marzec 21 2008 08:04:18
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: rafal 

Myśle że to kwestia przyzwyczajenia do innego sposobu jazdy. ja ostatnio miałem
odwrotne doświadczenie: z mojego, 150 konnego JTD (Croma) przesiadłem się na
tydzień do Astry III 1.6 (bodajrze 110KM, ale dokładnie nie wiem). Bosz.. cóż
to była za jazda... przyspieszenie - koszmarne, zwłaszcza z dołu, trzeba było
operowac dość niskimi biegami i wysokimi obrotami silnika, co z kolei
powodowało że w środku auta rozmawiać nie można było - tak ten silnik wył (a
miał zaledwie 5 tyś przebiegu więc auto prawie nowe). Do tego jazda w górach,
ciągle wymagająca redukcji i rozkręcania silnika... JA dla mnie- prawie
traumatyczne doświadczenie jazda tą Astrą... (pomijam już taki szczegół że był
koszmarnie niewygodna w środu i za kierownicą mimo majstrowania fotelem i
ustawieniami kierownicy jaoś nie mogłem znaleźć wygodnego miejsca...)

Pojeździj trochę tym dieslem to sięprzyzwyczaisz - "mocny dół" owszem jest,
ale . .trzeba umieć go uzyskać (niewprawnym przeszkadza turbodziura, ale
wystarczy tuż przed startem troszki podbić obroty aby rozkręcić turbosprężarkę
i start jest wtedy porządny) A le nie to jest zaletą diesla, jego przewaga jest
w trasie gdy wyprzedzasz bez redukcji...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

156 Data: Marzec 21 2008 16:35:44
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: LukL 

Wielkie dzięki za wszystkie opinie i rady. Również za tą, żebym kupił sobie
ciągnik siodłowy - ta była dla mnie szczególnie cenna ;-)
Wniosek z tego, że muszę po porstu się przyzwyczaić. Generalnie to jeździ mi
się bardzo dobrze, tylko właśnie w takich awaryjnych sytuacjach, gdzie
trzeba szybko ruszyć na ogól biorą górę nawyki z benzyny i dupa :(

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie spalanie. Wszędzie czytam,
że w cyklu mieszanym ten motorek powinien spalić ok. 5.5 l/100km. Nawet w
tym poście jeden z kolegów pisał, że jemu pali w granicach 5.6-5.9 l/100 km.
U mnie sprawa wygląda nieco gorzej. Może i mam troche ciężką nogę, ale nie
żebym też ciągle jeździł z gazem w podłodze. Po mieście komputer pokazuje w
granicach 9 l/100km, natomiast w trasie, z 4 osobami na pokładzie, przy
prędkosci ok. 100-110 km/h, auto chciało 6 l/100km. Trochę to dużo w
porównaniu to tego co czytam ? Inna sprawa, że samo auto waży prawie 1500
kg. Po mieście jak staram się jeździć naprawdę oszczędnie, to wychodzi w
granicach 6.8-7.3 l/100km.

Zastanawiam się czy to normalka, czy też przy którejś okazji będąc w ASO nie
wspomnieć o nieco wyższym spalaniu ??

Jeszcze raz wielkie dzięki!

Łukasz

157 Data: Marzec 21 2008 16:42:13
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Cavallino 


Użytkownik "LukL"  napisał w wiadomości news:

Po mieście jak staram się jeździć naprawdę oszczędnie, to wychodzi w granicach 6.8-7.3 l/100km.

U mnie wychodzi dokładnie tak samo, silnik 1.6 crdi (115 KM) w Kia Ceed
Na trasie trochę mniej, około 6 (choć 4,5 też się zdarzyło).

W testach zazwyczaj liczby wychodzą podobne.

Tak więc na bajanie niektórych o 5 l/100 w mieście możesz przez szerokie palce patrzeć.
Nie przy normalnej jeździe.

158 Data: Marzec 21 2008 16:43:00
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LukL,

Friday, March 21, 2008, 4:35:44 PM, you wrote:

[...]

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie spalanie. Wszędzie czytam,
że w cyklu mieszanym ten motorek powinien spalić ok. 5.5 l/100km. Nawet w
tym poście jeden z kolegów pisał, że jemu pali w granicach 5.6-5.9 l/100 km.

Też kłam tak jak on ;)

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

159 Data: Marzec 26 2008 15:16:16
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: [Cichy] 

Powtarzam za innymi,
naucz sie jezdzic diesel'kiem a spalanie tez spadnie, no na 100% nie do 5,5
w cyklu mieszanym (to bzdura), ale powinna spasc o 1-1,5 l/100km.
Pozdrawiam,
Cichy

160 Data: Marzec 21 2008 19:16:01
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "LukL"  napisał w wiadomości:

Poniżej 1500 obr. silnik praktycznie nie istnieje.

W TFSI i tym podobnych silnikach turbodoładowynych jest tak samo

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-) czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

Masz rację - nie umiesz jeździć TDI ;). Już spieszymy z pomocą - po prostu nie jeździ się poniżej wartości max. momentu obrotowego (inaczej: poniżej max. wartości doładowania turbosprężarki )...po pierwsze to szkodzi silnikowi..gdyż m.in w kolektorze i w turbie gromadzi się *nagar* i gdy tak sobie będziesz ciągle jeździł na niskich obr (poniżej 2000 obr.) to za kilka miechów/lat napiszesz znów na grupie iż Diesle są do dupy bo już n-tą turbosprężarkę wymieniasz...taka prawda kolego...

A po drugie z *teori* wynika iż jęzdząc na *obrotach niskich* gdy ciśnienie spalin dostatecznie szybko nie rozkręciło turbospreżarki to auto wtedy troszkę *więcej pali* gdyż przy tych nie wystarczającym doładowaniu nie wtłacza się duża ilośc powietrza dmuchana przez sprężarkę..po prostu mieszkanka paliwo-powietrze jest bardziej uboga w to drugie i auto wykorzystuje do napędu w większości paliwo i dlatego auto wtedy więcej pali....
W TDI ASZ (130PS)  z *praktyki* wiem że jadąc przy obrotach 1200 obr. spala ciut więcej niż utrzymując obroty na poziomie 2200 obr...taka jest prawda proszę Państwa ;]

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

Do 134 PS? - Przecież ten silnik na swym fabrycznym osprzecie, dosłownie nie zmieniając w nim nic (mechanicznie) można go bezpiecznie podkręcić do ~ 165-170 PS...choć z drugiej strony sprzęgło wtedy nie wytrzymuje....ale przy 150 PS autko spisuje sie poprawnie ;]

Więc za 2000 zł do 134 PS nie warto....spytaj w ASO czy mogą ci podnieść do tych ok. 150 PS...wtedy poczujesz jak TDI potrafi zapiepszać ;]

Pozdrowienia,
Łukasz

Pozdrawiam

--
Bugatti

V12 TDI

161 Data: Marzec 23 2008 20:43:32
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Bugatti pisze:

Do 134 PS? - Przecież ten silnik na swym fabrycznym osprzecie, dosłownie nie zmieniając w nim nic (mechanicznie) można go bezpiecznie podkręcić do ~ 165-170 PS...choć z drugiej strony sprzęgło wtedy nie wytrzymuje....ale przy 150 PS autko spisuje sie poprawnie ;]

Chciałbym zobaczyć ten bezpieczny chiptuning o ponad 60% mocy.

pozdrawiam


--
Zajcol

162 Data: Marzec 23 2008 22:07:49
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości:

Bugatti pisze:

Do 134 PS? - Przecież ten silnik na swym fabrycznym osprzecie, dosłownie nie zmieniając w nim nic (mechanicznie) można go bezpiecznie podkręcić do ~ 165-170 PS...choć z drugiej strony sprzęgło wtedy nie wytrzymuje....ale przy 150 PS autko spisuje sie poprawnie ;]

Chciałbym zobaczyć ten bezpieczny chiptuning o ponad 60% mocy.

Zaznaczyłem wyraźnie że przy chipku na około 170PS sprzegło _nie wytrzymuje_ więc nie jest bezpieczny..aczkolwiek sama motorownia przy tej wartości przy zachowaniu zasad eksploatacyjnych (nieco częstrze wymiany płynów itd.) wytrzymuje...spytaj tunner'a jak nie wierzysz ;]

pozdrawiam

Ja również


--
Bugatti

V12 TDI

163 Data: Marzec 23 2008 22:22:00
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Zajcol 

Bugatti pisze:

Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości:

Bugatti pisze:

Do 134 PS? - Przecież ten silnik na swym fabrycznym osprzecie, dosłownie nie zmieniając w nim nic (mechanicznie) można go bezpiecznie podkręcić do ~ 165-170 PS...choć z drugiej strony sprzęgło wtedy nie wytrzymuje....ale przy 150 PS autko spisuje sie poprawnie ;]

Chciałbym zobaczyć ten bezpieczny chiptuning o ponad 60% mocy.

Zaznaczyłem wyraźnie że przy chipku na około 170PS sprzegło _nie wytrzymuje_ więc nie jest bezpieczny..aczkolwiek sama motorownia przy tej wartości przy zachowaniu zasad eksploatacyjnych (nieco częstrze wymiany płynów itd.) wytrzymuje...spytaj tunner'a jak nie wierzysz ;]


Ależ ja już pytałem, jak to określasz, tunner'a. Miał zdanie zgoła odmienne od ciebie.

pozdrawiam

--
Zajcol

164 Data: Marzec 23 2008 22:31:29
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Zajcol"  napisał w wiadomości:

Ależ ja już pytałem, jak to określasz, tunner'a. Miał zdanie zgoła odmienne od ciebie.

W czym dokładnie wynikała ta odmienność...pewnie z braku wiedzy tegoż tunnera ;-p

Oto wykres *bezpiecznego* chipka motorka BKC (1.9 TDi 105) -
http://img255.imageshack.us/my.php?image=golf5bkcmodfw9.jpg

;]

pozdrawiam


--
Bugatti

V12 TDI

165 Data: Marzec 24 2008 01:58:36
Temat: Re: Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI
Autor:

On 20 Mar, 21:39, "LukL"  wrote:

Witajcie!
niedawno przesiadłem się ze 125 konnej benzyny do Seata Altei XL 1.9 TDI 105
KM. Powiem szczerze jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego motoru.. Może
dlatego, że wcześniej praktycznie wogóle nie jeździłęm dieslem.. Bardzo
irytującym jest dla mnie częste dławienie przezmnie silnika przez próbę
szybkiego ruszenia i gwałtownego zdjęcia nogi ze sprzęgła. W benzynie jakoś
to szło, a tutaj silnik po porstu "skoczy" i zgaśnie. Druga sprawa, to przy
przyśpieszaniu z gazem w podłodze, po zmianie biegu na wyższy i ponownym
wciśnięciu gazu do oporu, silnik tak jakby musiał się sekunde namyślić, aż
zacznie oddawać pełną moc i nie chodzi tu o kwestie obrotów, aż się włączy
turbina. Generalnie tak ciężko chodzi ten silnik, jakby jego reakcja nie
była proporcjonalna do stopnia naciśnięcia pedału gazu. Do typowego "kopa" w
momencie włączania się turbo już się przyzwyczaiłem. Poniżej 1500 obr.
silnik praktycznie nie istnieje.

Czy macie podobne odczucia? Może po porstu nieumiejętnie jeżdzę tym TDI ;-)
czy moglibyście dać mi jakieś rady ??

P.S. Myślę czasami o opcji fabrycznego chip-tuningu do 134 KM. Czy taki
zabieg jest wart wydania tych ~ 2 tyś. zł ??

Pozdrowienia,
Łukasz

Coś w tym jest - masz jeszcze turbo w tym swoim seacie - jak
dosiśniesz do podłogi to zanim turbina dostanie kopa to jest jakieś
takie opóźnienie z 0,5 sekundy. Nie da się tego nie zauważyć ...

--
http://renault.one.pl/

Przesiadka z benzyny na 1,9 TDI



Grupy dyskusyjne