Pisklak pisze:

1. Co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy ? Jak rozumiem jest to kwestia przestawienia jakis zebatek w rozrzadzie (btw w moim przypadku jest lancuch) ?

A co to za silnik jest? Bo w silniku benzynowym moment zapłonu zależy od iskry. A iskra zależy od czujnika położenia wału (oraz tego co komputer sobie z tego wymyśli o ile opóźnić zapłon, zależnie od kilku parametrów, jeśli to w miarę współczesny silnik). W dieslu zależnie jakim - moment zapłonu zależy od momentu wtrysku..
Zmiana faz rozrządu (jeśli wspominasz o łańcuchu i zębatkach) ma się zupełnie inaczej. W niektórych silnikach można sobie trochę poprzestawiać - zwłaszcza tam gdzie są 2 osobne wałki na ssanie i wydech - i uzyskać zupełnie inną (dziką lub całkiem przyjemną) charakterystykę silnika.

2. Jakie moga byc potencjalne skutki jazdy z takim zmienionym ustawieniem zaplonu ?

Zły moment zapłonu = złe spalanie mieszanki, zmniejsznona sprawność silnika. Możliwość spalania stukowego w silniku benzynowym (jeśli jest komp/benzyna, i czujnik spalania stukowego - to powinien skorygować tak zapłon by go uniknąć), co może spowodować np popękanie głowicy między gniazdami zaworów

3. Czy moze sie okazac, ze takia zmiana nie wplynie w jakis widoczny sposob na eksploatacje tzn. ze mozna z tym jezdzic ?

Po pierwsze - skąd wiesz że coś jest przestawione. Po drugie - o ile (stopni?). Po trzecie - co jest przestawione, bo jeśli rozrząd to jest gorzej, bo może być kolizja tłoka z zaworem...


--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173