Przypieprzyłem w krawężnik - co s prawdzać
1 | Data: Marzec 09 2009 17:03:04 |
Temat: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
Autor: Mateusz Mirski | Witam! 2 |
Data: Marzec 09 2009 17:48:30 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Jacek Sowiński | Użytkownik "Mateusz Mirski" napisał w wiadomości Witam! wyważanie kół i zbierzność powinno wystarczyć. Dla 100% pewności pojedz na stacje diagnostyczną na trzepaki. Żeby wymienić pół zawieszenia po takim czymś, musiałbyś zawinąć koło pod auto. -- Stoout prywatnie Fiat CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler służbowo Citroen Berlingo 1,6HDI '08 & Uniden 520 / ML145 3 |
Data: Marzec 10 2009 09:05:11 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: krzysiek82 | Jacek Sowiński pisze: wyważanie kół i zbierzność powinno wystarczyć. Dla 100% pewności pojedz na stacje diagnostyczną na trzepaki. Żeby wymienić pół zawieszenia po takim czymś, musiałbyś zawinąć koło pod auto. Nie koniecznie czasami takie uderzenia kończą się deformacją podłogi. Spotkałem się z takim czymś kiedyś w mk2. Dziewczyna przyłożyła zdrowo w wysoki krawężnik złapała kapcia, po założeniu nowego koła dało się jechać ale koło szło krzywo potem się okazało, że przesunęły się przednie sanki. Stwierdziliśmy, że nie opłaca się naprawiać i auto poszło do kasacji. -- krzysiek82 4 |
Data: Marzec 09 2009 18:09:04 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: yabba | Użytkownik "Mateusz Mirski" napisał w wiadomości Witam! Ja po uderzeniu bokiem koła w krawężnik z prędkością kilku km/h miałem skrzywioną zwrotnicę i piastę. Na oko wydawało się wszystko w porządku, więc nie drążyłem tematu. Dopiero później uszkodzenia dały o sobie znać. Powinieneś więc sprawdzić pełną geometrię zawieszenia, bicie piast kół oraz czy nie są skrzywione felgi i uszkodzone opony. -- Pozdrawiam, yabba 5 |
Data: Marzec 09 2009 19:19:07 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Mateusz Mirski | yabba pisze:
Tylko czy jakoś to wyszarpię od PZU, czy mam sam zrobić i ewentualnie później ich ścigać? Czy mam w ogóle jakieś szanse? -- Pozdrawiam Mateusz Mirski 6 |
Data: Marzec 09 2009 19:22:43 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Paweł Ubysz |
yabba pisze: IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Najpierw zgłaszasz. 7 |
Data: Marzec 10 2009 08:42:24 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: grzech | IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Się nie ucieka to się robi z OC - nie swojego;) Jest spora szansa, że następnym razem nie wymusi. Grzech nyska 8 |
Data: Marzec 10 2009 09:34:18 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Mateusz Mirski | grzech pisze: IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Pani szła w zaparte, więc przyjechali bardzo mili Policjanci, niezbyt szczęśliwi, że do takiej pierdoły ich wezwałem. Pani dalej szła w zaparte, więc zaproponowali 450pln i 6 pkt, a Pani przyjęła. Teraz tylko przekonać PZU, że do dalszej bezpiecznej jazdy wymagana jest geometria, szarpaki i takie tam. -- Pozdrawiam Mateusz Mirski 9 |
Data: Marzec 10 2009 10:06:25 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: grzech | Pani szła w zaparte, Eee - spok - myślałem, że pojechała sobie. Grzech 10 |
Data: Marzec 10 2009 10:44:16 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Mateusz Mirski | grzech pisze: Pani szła w zaparte, Pojechała, a ja za nią. Z zewnątrz nie ma tragedii, ale z doświadczenia wiem, że nie wszystko widać organoleptycznie, a nie chcę, żeby coś wyskoczyło na autostradzie przy dużej prędkości, dlatego zależy mi na sprawdzeniu, tylko nie wiem, jak z ubezpieczycielem rozmawiać, żeby nie powiedział: to tylko kołpak, mała szkoda, nie wypłacimy nic... BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC? -- Pozdrawiam Mateusz Mirski 11 |
Data: Marzec 10 2009 13:45:51 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: grzech | BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC?Coś koło 300PLN. A amortyzatory masz sprawne - można by się zatanowić, czy aby się jeden nie popsuł na krawężniku;))) Grzech 12 |
Data: Marzec 10 2009 22:12:26 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: J.F. | On Tue, 10 Mar 2009 13:45:51 +0100, grzech wrote: BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC?Coś koło 300PLN. Zlikwidowane od wielu lat. J. 13 |
Data: Marzec 09 2009 21:51:23 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Michał | Ja po uderzeniu bokiem koła w krawężnik z prędkością kilku km/h miałemwięc nie drążyłem tematu. Dopiero później uszkodzenia dały o sobie znać. Ja przywaliłęm około miesiąc temu z 8km/h (poziomo) - i chyba się w końcu wybiore bo się rzeczy do wymiany nazbierało. Felgi troche zebrało na krawężnik - z 2mm na 30% powierzchni, ale auto jeździ :) Przeciążenie w bok było dobre - klapki wszystkie od nawiewów wewnątrz ruszyło i przez chwile wiało zimnym zanim sobie ustawił na nowo. oj chyba będzie trzeba auto zostawić na chwile żeby powymieniać rzeczy. a kusi nic nie robić tylko kupić nowe :) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Marzec 09 2009 22:23:17 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: Tomasz Pyra | Mateusz Mirski pisze: Witam! Żeby mieć pewność: Sprawdzić trzeba czy nie uszkodziła się opona (nie musiała się przebić, a mogła się wybulić). Felgę trzeba wyprostować. Całe koło trzeba wrzucić po prostu na wyważarkę żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś bicia. W zawieszeniu trzeba sprawdzić zbieżność - jeżeli jest zła to nie należy jej regulować, a sprawdzić układ kierowniczy i całą geometrię. Bo jeżeli na skutek uderzenia poszła zbieżność, to raczej się końcówka drążka nie "wkręciła" w gwint drążka kierowniczego, a coś się wygięło i trzeba tego czegoś poszukać (czyli oględziny, szarpak i geometria kompletna). 15 |
Data: Marzec 10 2009 09:08:55 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: krzysiek82 | Ja na twoim miejscu bym zrobił pomiar punktów bazowych podwozia, to podstawa jeśli będzie ok to geometria i prostowanie felgi jeśli krzywa i wyważanie kół. Sprawdzenie punktów bazowych to znaczna kwota, jak ubezpieczyciel nie zgadza się na to, to moim zdaniem powinieneś nalegać, bo z pozoru niewielkie uderzenie może nieść za sobą poważne konsekwencje. 16 |
Data: Marzec 11 2009 10:18:52 | Temat: Re: Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | Autor: MichałG | Mateusz Mirski pisze: Witam! sprawdzić, czy krawężnik nieuszkodzony........ ;-) M. |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać

