Jest sobie Pug106, silnik 1.0.
Od kilku dni cos dzwnego dzieje sie z silnikiem.
Zimny silnik gasnie, a po chwili wkreca sie na obroty.
Goracy pracuje nierowno, wcisniecie gazu nie od razu skutuje wzrostem obortów - jest lag.
Odlaczylem aku, podlaczylem. Nic.
Jakie sugestie?
Przy okazji dodam, ze samochod ma 65kkm, silnik zaczyna ciec:(
Dno.
--
M.
2 |
Data: Styczen 03 2007 23:12:30 |
Temat: Re: Pug106 - zaniemoglo biedactwo |
Autor: Michal Zimnicki |
Mariusz M. napisał(a):
Jest sobie Pug106, silnik 1.0.
Od kilku dni cos dzwnego dzieje sie z silnikiem.
Zimny silnik gasnie, a po chwili wkreca sie na obroty.
Goracy pracuje nierowno, wcisniecie gazu nie od razu skutuje wzrostem obortów - jest lag.
Odlaczylem aku, podlaczylem. Nic.
Jakie sugestie?
Przy okazji dodam, ze samochod ma 65kkm, silnik zaczyna ciec:(
Dno.
Jakieś okoliczności? Przegrzał się ostatnio, coś wymieniałeś? Filtry, świece? Przewody WN?
Trochę dziwne te 65k km, Pugi słynęły z dobrych silników. Swoim 306 miałem zrobione ponad 400k km (1.9D) i wszystko szwankowało po 22 latach, ale nie silnik.
MZ
3 |
Data: Styczen 04 2007 09:49:55 | Temat: Re: Pug106 - zaniemoglo biedactwo | Autor: |
Jest sobie Pug106, silnik 1.0.
Przy okazji dodam, ze samochod ma 65kkm, silnik zaczyna ciec:(
to akurat jest normalne w tym silniku :/
Dno.
Święte słowa
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
4 |
Data: Styczen 04 2007 12:18:07 | Temat: Re: Pug106 - zaniemoglo biedactwo | Autor: Krzysiek |
Jest sobie Pug106, silnik 1.0.
Przy okazji dodam, ze samochod ma 65kkm, silnik zaczyna ciec:(
mi przy tym przebiegu puszczał olej przy zimeringu koła pasowego
wymienione przy okazji paska i jest ok
na silnik nie narzekam.
aktualnie 80 kkm
| | |