Grupy dyskusyjne   »   Pugi 205 gasnie bez przyczyny

Pugi 205 gasnie bez przyczyny



1 Data: Lipiec 26 2008 08:18:32
Temat: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: Bad Behaviour 

Witam,

Wczoraj moj Pugi 205 z 1991 zgasl na srodku skrzyzowania. Kontrolki zaczely bardzo slabo swiecic, rozrusznik ledwo co krecil az w koncu akumulator zdaje sie ze zdechl.

Odkrecilem kleme +, oczyscilem razem z bolcem na aku i po parunastu minutach odpalil jak nowy. Jednak po przejechaniu kilku kilometrow dokladnie to samo - zgasl podczas jazdy, tym razem kontrolki zdechly zupelnie i nawet awaryjnych nie dalo sie wlaczyc.

Dodam, ze wczoraj bylo u nas dosc upalnie. Czy powodem rozladowania akumulatora mogla byc wysoka temperatura? Ostatnio nic nie grzebalem przy radiu ani instalacji, czy zatem mozliwe ze gdzies tworzy sie zwarcie (bezpieczniki bez zarzutu)?

Jak moge sprawdzic, czy z akumulatorem jest wszystko w porzadku - teraz po nocy samochod odpalil jak nowy, mimo, ze akumulatora nie doladowywalem.

Pozdrawiam i dzieki za wszelkie wskazowki.
BB



2 Data: Lipiec 26 2008 08:25:28
Temat: Re: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Jul 2008 08:18:32 +0200,  Bad Behaviour wrote:

Wczoraj moj Pugi 205 z 1991 zgasl na srodku skrzyzowania. Kontrolki
zaczely bardzo slabo swiecic, rozrusznik ledwo co krecil az w koncu
akumulator zdaje sie ze zdechl. [...]
Dodam, ze wczoraj bylo u nas dosc upalnie. Czy powodem rozladowania
akumulatora mogla byc wysoka temperatura?

Smiem twierdzic ze powodem rozladowania jest niesprawny alternator,
ktory kompletnie nie laduje.

Jak moge sprawdzic, czy z akumulatorem jest wszystko w porzadku - teraz
po nocy samochod odpalil jak nowy, mimo, ze akumulatora nie doladowywalem.

No to chyba na dlugo ci nie starczy.
A doladowac nalezy jak najszybciej.

J.

3 Data: Lipiec 26 2008 08:34:49
Temat: Re: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: Bad Behaviour 

J.F. wrote:

Smiem twierdzic ze powodem rozladowania jest niesprawny alternator,
ktory kompletnie nie laduje.

Kontrolka braku ladowania nie zapalila sie. Jak strzelil mi pasek to sie zaswiecila. Czy nadal oznacza to, ze mozliwa jest awaria alternatora (3 lata temu byl wymieniany na nowy).

4 Data: Lipiec 26 2008 08:45:17
Temat: Re: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Bad Behaviour pisze:

Smiem twierdzic ze powodem rozladowania jest niesprawny alternator,
ktory kompletnie nie laduje.

Kontrolka braku ladowania nie zapalila sie. Jak strzelil mi pasek to sie zaswiecila. Czy nadal oznacza to, ze mozliwa jest awaria alternatora (3 lata temu byl wymieniany na nowy).

jak Ci walnie regulator napiecia to kontrolka sie nie zaswieci a pradu braknie. Sprawdz czy masz sprawna kontrolke, bo w czesci aut sprawna kontrolka (nie spalona zarowka) jest *niezbedna* do wzbudzenia sie alternetora

5 Data: Lipiec 26 2008 09:16:47
Temat: Re: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: P_ablo 


Uzytkownik "Bad Behaviour"  napisal w wiadomosci


Jak moge sprawdzic, czy z akumulatorem jest wszystko w porzadku - teraz po
nocy samochod odpalil jak nowy, mimo, ze akumulatora nie doladowywalem.


Podjedz do sklepu gdzie sprzedaja akumulatory i sprawdz pod obciazeniem.
Mnie to wyglada na jakas upalona/odkrecona mase od np silnika, moze miales
jakas naprawe blacharska i ktos nie dokrecil wiazke mas.
Czy na skrzyzowaniu nie bylo przypadkiem torow kolejowych czy innych
nierownosci? - moze zwarcie na plytach?


Picasso

6 Data: Lipiec 28 2008 08:40:32
Temat: Re: Pugi 205 gasnie bez przyczyny
Autor: Bad Behaviour 

P_ablo wrote:

Podjedz do sklepu gdzie sprzedaja akumulatory i sprawdz pod obciazeniem. Mnie to wyglada na jakas upalona/odkrecona mase od np silnika, moze miales jakas naprawe blacharska i ktos nie dokrecil wiazke mas.
Czy na skrzyzowaniu nie bylo przypadkiem torow kolejowych czy innych nierownosci? - moze zwarcie na plytach?

Przykrecilem solidnie mase przewodem do akumulatora, bo dotychczas byla tylko przykrecona takim lipnym pastikowym zaciskiem. No i na razie dziala. Wyglada na to, ze to rzeczywiscie byl problem z masa.

Pozdrawiam
BB

Pugi 205 gasnie bez przyczyny



Grupy dyskusyjne