Grupy dyskusyjne   »   Puknalem goscia - trace znizki?

Puknalem goscia - trace znizki?



1 Data: Luty 24 2009 01:11:16
Temat: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: Marcin K. 

Ponad pol roku temu , w sierpniu 2008, mialem przygode w postaci
wjechania gosciowi w bagaznik. Tzn. "wjechania" to zbyt mocne slowo bo
wlasciwie go dotknalem ale zjechalismy na bok spisalismy oswiadczenie,
zrobilem zdjecia uszkodzen w aucie ktore dotknalem (doslownie jedna
mala rysa, i odpiety zaczep zderzaka z boku).
Jakis tydzien pozniej dostalem list od ubezpieczyciela poszkodowanego
zeby uzupelnic "zeznania" opisac dokladnie szkody naszkicowac sytuacje
itp.
Odeslalem papiery i od tego czasu cisza. Nie dostalem zadnej
informacji czy szkoda zostala uznana i czy jakies odszkodowanie
wyplacone.
Za jakies 2 miesiace konczy mi sie OC i sie zastanawiam czy znizki
moje szlag trafil?



2 Data: Luty 24 2009 11:12:19
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: bratPit[pr] 


Ponad pol roku temu , w sierpniu 2008, mialem przygode w postaci
wjechania gosciowi w bagaznik. Tzn. "wjechania" to zbyt mocne slowo bo
wlasciwie go dotknalem ale zjechalismy na bok spisalismy oswiadczenie,
zrobilem zdjecia uszkodzen w aucie ktore dotknalem (doslownie jedna
mala rysa, i odpiety zaczep zderzaka z boku).

ja mialem podobnie ale kobieta w która wjechalem nie chciala zadnego oswiadczenia, nic, powiedziala ze nie ma czasu i pojechala O_O  /u mnie szkoda wyszla na 9,5kzl/
szkode u siebie likwidowalem z AC i majac 40% stracilem 20%
brat

5 Data: Luty 24 2009 01:25:10
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: PiotrMDC 

Za jakies 2 miesiace konczy mi sie OC i sie zastanawiam czy znizki
moje szlag trafil?

nie wazne czy to tylko rysa czy pol rysy, ubezpieczyciel dba o swoja
kieszen i zaplacisz wiecej. trzeba bylo sie z kolesiem dogadac, dac mu
z 200zl i obie strony bylyby zadowolone. calej znizki szlag nie
trafil, tylko 10% na dwa lata. no i przez kilka lat bedziesz
traktowany jako niepewny kierowca, co w ich przelicznikach przelozy
sie na troche wyzsza skladke.
chcesz znizki zachowac zainteresuj sie oc w CU, tam podobno zachowasz
znizki, ale moze to tylko chwyt marketingowy, muszisz poczytac
regulamin...

7 Data: Luty 26 2009 11:07:20
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

nie wazne czy to tylko rysa czy pol rysy, ubezpieczyciel dba o
swoja
kieszen i zaplacisz wiecej. trzeba bylo sie z kolesiem dogadac,
dac mu
z 200zl i obie strony bylyby zadowolone.

No nie koniecznie... Mnie koles skuknal nieco ponad miesiac temu.
Z wierzchu bylo podobnie - minimalne ryski na lakierowanej czesci
zderzaka, zadrapania na nielakierowanej i wyskoczenie zderzaka z
bocznego zaczepu... Na pierwszy rzut oka drobiazg - wartosc
faktury (rozliczanej bezgotowkowo warsztat-ubezpieczyciel) -
ponad 4200 zl... Wiec ja, bedac poszkodowanym, jestem absolutnym
przeciwnikiem rozliczen "po cichu". Jak zawinil ktos, kto ma OC,
to ma je od tego, zeby za niego pokryli moje szkody.

Pytanie ile z tego naprawde bylo zniszczone, a ile podzielili
blacharz z rzeczoznawca.

A kto za to zaplaci ? Ci panstwo ?

J.

8 Data: Luty 26 2009 11:21:48
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: Jacek Bronowski 

Pytanie ile z tego naprawde bylo zniszczone, a ile podzielili blacharz z
rzeczoznawca.

Zupelnie mnie to nie interesuje - mam nowy zderzak i nowe elemnty
pochlaniajace energie pod zderzekiem (+ prostowany pas tylni).
Nie przypuszczam, zeby sie jakos dzielili. Naprawialam w ASO Volvo. To duza
firma (kilka duzych salonow w regionie) - nie sadze by wchodzili w
pollegalne uklady by zarobic kilkaset zlotych. Zreszta wstepna ocene
koniecznych wymian/napraw zrobili przed uzgodnieniem z rzeczoznawca
ubezpieczyciela. I wymieniono/naprwiono to co stwierdzili przy pierwszych
ogledzinach.

A kto za to zaplaci ? Ci panstwo ?

Placi za to ubezpieczyciel sprawcy i po czesci sprawca (przez czesciowa
utrate znizki). Po to sa ubezpieczenia. Warsztat na tym zarabia, wiec w
zasadzie bardzo dobrze reprezentuje moje interesy - i im i mnie zalezy, zeby
naprawa byla jak najpelniejsza.

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

9 Data: Luty 26 2009 19:32:26
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: J.F. 

On Thu, 26 Feb 2009 11:21:48 +0100,  Jacek Bronowski wrote:

Pytanie ile z tego naprawde bylo zniszczone, a ile podzielili blacharz z
rzeczoznawca.
Zupelnie mnie to nie interesuje - mam nowy zderzak i nowe elemnty
pochlaniajace energie pod zderzekiem (+ prostowany pas tylni).
Nie przypuszczam, zeby sie jakos dzielili. Naprawialam w ASO Volvo. To duza
firma (kilka duzych salonow w regionie) - nie sadze by wchodzili w
pollegalne uklady by zarobic kilkaset zlotych.

No fakt - oni nie musza, zgarniaja calosc :-)

A kto za to zaplaci ? Ci panstwo ?

Placi za to ubezpieczyciel sprawcy i po czesci sprawca (przez czesciowa
utrate znizki). Po to sa ubezpieczenia. Warsztat na tym zarabia, wiec w
zasadzie bardzo dobrze reprezentuje moje interesy - i im i mnie zalezy, zeby
naprawa byla jak najpelniejsza.

No coz, powtorze pytanie - jak myslisz, kto za w ostatecznym rachunku
to zaplaci ? :-)

J.

10 Data: Luty 27 2009 10:06:15
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: Jacek Bronowski 

Placi za to ubezpieczyciel sprawcy i po czesci sprawca (przez czesciowa
utrate znizki). Po to sa ubezpieczenia. Warsztat na tym zarabia, wiec w
zasadzie bardzo dobrze reprezentuje moje interesy - i im i mnie zalezy,
zeby
naprawa byla jak najpelniejsza.

No coz, powtorze pytanie - jak myslisz, kto za w ostatecznym rachunku
to zaplaci ? :-)

Tak rozumujac to w ostatecznym rozrachunku za wszystko placisz Ty i ja -
nawet za przeslanie tej wiadomosci. Ale to moim zdaniem daleko posunieta
paranoja...

To teraz ja w podobnym klimacie - troche "paranoicznie":
Nie wiem czy dobrze Cie rozumiem - sugerujesz, zeby wszyscy placili skladki,
a nie brali odszkodowan? Ciekawe kto na tym zyska? Ty i ja, czy wlasciciele
firm ubezpieczeniowych? Lepiej zebym mial przydrutowany zderzak, a Pan
Prezes mogl kupic koleja wille nad Pacyfikiem? :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 12 533 zdjecia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

12 Data: Luty 26 2009 03:48:09
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"PiotrMDC"

kieszen i zaplacisz wiecej. trzeba bylo sie z kolesiem dogadac, dac mu
z 200zl i obie strony bylyby zadowolone.

Ja za swoją Mercedes zapłaciłem 308 złotych. Straciłbym więc
38 złotych, a i w to wątpię, bo ZTCW na ten temat, straciłbym
ze 20 złotych w następnym roku. :)

Zapraszam do Europy Środkowej w ISO -- chodzi o kodowanie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

13 Data: Luty 24 2009 12:01:42
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: dziadekJacek 

Uzytkownik "Marcin K."  napisal w wiadomosci

Ponad pol roku temu , w sierpniu 2008, mialem przygode w postaci
wjechania gosciowi w bagaznik. ............

Na twoim miejscu zadzwonilbym do ubezpieczyciela bo jesli szkoda byla
ponizej jakiejs kwoty to nie jest robiona z ubezpieczenia, ale nie jestem
teraz w 100% pewien czy nie pokrecilem tego z AC (w AutoCasco zdaje sie jest
minimalna kwota dla likwidacji szkody)
--

dziadekJacek

www.bezwypadkowe.net

15 Data: Luty 27 2009 09:54:32
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor:  

dziadekJacek  napisał(a):

Uzytkownik "Marcin K."  napisal w wiadomosci

> Ponad pol roku temu , w sierpniu 2008, mialem przygode w postaci
> wjechania gosciowi w bagaznik. ............

Na twoim miejscu zadzwonilbym do ubezpieczyciela bo jesli szkoda byla
ponizej jakiejs kwoty to nie jest robiona z ubezpieczenia, ale nie jestem
teraz w 100% pewien czy nie pokrecilem tego z AC (w AutoCasco zdaje sie jest
minimalna kwota dla likwidacji szkody)


masz racje, tylko ze w kazdym topwarzystwie inaczej to wyglada, z tego co
dobrze pamietam standardem jest 20%, ale w niektorych directach w linku chyba
traci sie 10%. Tez bym zadzwonil do nich i sie zapytal bo jak stracisz znizki
to mozesz cos wiecej przyplacic.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Luty 27 2009 03:48:07
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: badzio 

On 27 Lut, 10:54, " "  wrote:

dziadekJacek  napisał(a):

> Uzytkownik "Marcin K."  napisal w wiadomosci

> > Ponad pol roku temu , w sierpniu 2008, mialem przygode w postaci
> > wjechania gosciowi w bagaznik. ............

> Na twoim miejscu zadzwonilbym do ubezpieczyciela bo jesli szkoda byla
> ponizej jakiejs kwoty to nie jest robiona z ubezpieczenia, ale nie jestem
> teraz w 100% pewien czy nie pokrecilem tego z AC (w AutoCasco zdaje sie jest
> minimalna kwota dla likwidacji szkody)

masz racje, tylko ze w kazdym topwarzystwie inaczej to wyglada, z tego co
dobrze pamietam standardem jest 20%, ale w niektorych directach w linku chyba
traci sie 10%. Tez bym zadzwonil do nich i sie zapytal bo jak stracisz znizki
to mozesz cos wiecej przyplacic.

Przeczytales watek ze zrozumieniem? Autor watku spowodowal szkode,
ktora zostanie naprawiona z jego OC. Nie napisal nic na temat swoich
strat i checi naprawiania swojego samochodu z AC. Wiec jakie 20%?

17 Data: Luty 26 2009 12:46:06
Temat: Re: Puknalem goscia - trace znizki?
Autor: J.F. 

Uzytkownik "Marcin K."  napisal w wiadomosci

Jakis tydzien pozniej dostalem list od ubezpieczyciela
poszkodowanego
zeby uzupelnic "zeznania" opisac dokladnie szkody naszkicowac
sytuacje
itp.
Odeslalem papiery i od tego czasu cisza. Nie dostalem zadnej
informacji czy szkoda zostala uznana i czy jakies odszkodowanie
wyplacone.
Za jakies 2 miesiace konczy mi sie OC i sie zastanawiam czy
znizki
moje szlag trafil?

Skoro droga urzedowa sie rozpoczela, to pewnie i zakonczyla, wiec
znizki sie zmienia.

J.

Puknalem goscia - trace znizki?



Grupy dyskusyjne