Witam wszystkich.

Zgłaszam sie do zacnego gremium z prośbą o pomoc:)
Otóż bandziorek mojego przyjaciela stoi u mnie i ma problemy:
-ciężko zapala (czasami wogule... wtedy trzeba przeczyścić świece)
-jak chodzi to ma coś takiego że jak sie mu delikatnie odkręca to wchodzi na obroty, jak mocniej sie odkręci to sie dławi... tak przepierduje i ma wielki problem wbić się na więcej niż 5Krpm..

Co to może być? jak się świece wyczyści to lepiej troche chodzi.. po czasie znowu zaczyna... (świece nie są nowe... ale iskre dają normalną)
wymieniliśmy akumulator i nic nie zmieniło..
było synchro gaźników i też nic...
może ktoś mi podać nastawienia śróbek od składu mieszanki?

Czy to moze byc wina zaworów? (czy cieply czy zimny pracuje podobnie)

Czy może to być cos jeszcze poza ustawieniami?
Moze jakas czesc wara jest wymiany?
moze jakis przyspieszacz zaplonu?:-pp

Bardzo proszę o pomoc:)

Pozdrawiam serdecznie i z góry wielkie dzięki.
Jędrzej

Michaczu pisze:

czasie znowu zaczyna... (świece nie są nowe... ale iskre dają normalną)

wymieniliśmy akumulator i nic nie zmieniło..
było synchro gaźników i też nic...
może ktoś mi podać nastawienia śróbek od składu mieszanki?

Moze jakas czesc wara jest wymiany?

moze jakis przyspieszacz zaplonu?:-pp

Kuczu pisze:

Michaczu pisze:

czasie znowu zaczyna... (świece nie są nowe... ale iskre dają normalną)

Wymience w koncu te swiece na nowe bo widac ze te juz maja dosyc. Ssanie dziala prawidlowo ?

wymieniliśmy akumulator i nic nie zmieniło..
było synchro gaźników i też nic...
może ktoś mi podać nastawienia śróbek od składu mieszanki?

piloty na 1 3/4 obrotu

Moze jakas czesc wara jest wymiany?

Czesc czego ?

moze jakis przyspieszacz zaplonu?:-pp

tam nie ma czegos takiego.

Użytkownik "Michaczu"  napisał

Co to może być? jak się świece wyczyści to lepiej troche chodzi.. po czasie znowu zaczyna... (świece nie są nowe... ale iskre dają normalną)
wymieniliśmy akumulator i nic nie zmieniło..

On Tue, 24 Mar 2009 19:53:58 +0100, Michaczu  wrote:

było synchro gaźników i też nic...

może ktoś mi podać nastawienia śróbek od składu mieszanki?

On Wed, 25 Mar 2009 00:37:55 +0100, Eskimos
wrote:

nowe świece, wyczysc gazniki, ew. sprawdz zawory. W takiej kolejności.
A synchro dopiero na koncu.

Użytkownik "Eskimos"  napisał w wiadomości

On Wed, 25 Mar 2009 00:37:55 +0100, Eskimos
wrote:

Może być również przebicie na zapłonie.

Driver

Teoretycznie akcja wyglądała następująco:

Pojechaliśmy kupić moto... wszystko było ok,nikt nie zauważył jakoby cos takiego sie działo...
Przyjechaliśmy z nimdo chaci.. byla jazda próbna...ponownie brak objawów..
Później zmiana filtra powietrza,oleju i klocków (chociaż to chyba nie ma za duzo wspolnego z silnikiem:-p) później odpalenie i zaczęło się robić dziwnie... delikatnie zaczął przepierdywać około 4-6Krpm...
później byłocoraz gorzej.. włącznie z tym że nie chciał odpalić...
trzeba było wyjąć świece.. wyczyścić i dopiero zagadał...
później chodził w miare równo... jak sie nagrzał wchodził normalnie na obroty itd itp... pojechałem sie przejechać i powoli sytuacja sie pogarszała aż wróciła do normalności (przerywania) przejażdżka trwała jakies 5 kilometrów.

Z tą srubką od mieszanki to na prawde jakas dziwna akcja... serwisówka też z tego co pamietam podaje mniej niz 2 obroty a w obu bandziorkach jak byk mamy 3 i 1/4 ... czegos tu nie kumam... moze w ramach testu skece mu to troche? Chociaż sugestia ze to nie ma nic do rzeczy przy omawianych obrotach tez daje do myslenia

Moze byc tak zeby wymiana filtra zaowocowala rozlegulowaniem sinlika i jest zly sklad mieszanki? teoretycznie wpada wiecej powietrza.. no ale zeby az taka roznica? niestety starego filtra juz nie mam:-(

O zawory sie pytalem bo sami regulowalismy, ale nie pamietam czy to bylo przed czy po tym jak zaczely sie te jaja z obrotami.. no ale luzy wedlug serwisówki na zimnym piecu, sprawdzane po kilka razy dla pewnosci, co tam moglismy spartolic?

Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Help...:-p


Eskimos pisze:

On Wed, 25 Mar 2009 00:37:55 +0100, Eskimos wrote:

nowe świece, wyczysc gazniki, ew. sprawdz zawory. W takiej kolejności.
A synchro dopiero na koncu.

Zeby byla jasnosc - zawory nie pasuja do objawow i to nie to. Chodzilo
mi o to, ze synchro robi sie na samym końcu, jak wszystko inne jest
OK.

Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Michaczu pisze:

Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Kuczu pisze:

Michaczu pisze:

Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Ale jak dymi ? szaro czy czarno ?

No zmiencie prosze te cholerne swiece :)

Kuczu pisze:

Michaczu pisze:

Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Ale jak dymi ? szaro czy czarno ?

No zmiencie prosze te cholerne swiece :)

"Michaczu"  wrote

mial ktos gdzies takie cos jak zdjecia swiec jak powinny wyglada i jakie
sa objawy roznych niepozadanych zjawisk.. np zlego skladu mieszanki itd
itp

"Spider A.J."  wrote

mial ktos gdzies takie cos jak zdjecia swiec jak powinny wyglada i jakie
sa objawy roznych niepozadanych zjawisk.. np zlego skladu mieszanki itd
itp

Michaczu wrote:

Juz niebawem... mam z innego moto idealne tylko zalozyc musze:D
wiem wiem... oszczedny poznaniak.. ale zanim kupimy komplet wole
sprubowac na pozyczonych

jak to mozliwe ze gwint jest wilgotny?
czy to znaczy ze zalewa je? za duzo paliwa?
poza tym nie maja tego srodka jasniejszego niz boków, sa okopcone

On 25 Mar, 09:33, Kuczu  wrote:

Michaczu pisze:

> Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie
> zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi
> troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Ale jak dymi ? szaro czy czarno ?

No zmiencie prosze te cholerne swiece :)

Bandzior ma przebieg 45000

Generalnie myslelismy juz o przepustnicach.. sa delikatnie wytarte...
bo jeden gaznik otworzylismy od góry..ale nie jest to jakos tragiczne..
Poza tym przeciez nad przepustnica jest gumowa membrana.. ktora byla w dobrym stanie.. jak on moze lapac lewe powietrze przez membrane?


Jarecki pisze:

On 25 Mar, 09:33, Kuczu  wrote:

Michaczu pisze:

Aha... moto ma wydech leovince przelot.. ale wczesniej tez go mial.. nie
zakladalismy go sami, on juz tam byl.. ale jak sie odkreci to dymi
troche, aczkolwiek mam wrazenie ze bardziej niz powinien

Ale jak dymi ? szaro czy czarno ?

No zmiencie prosze te cholerne swiece :)

Jaki przebieg ma ten Bandzior? U mnie (ale w 1200, '02)  podobnie
zaczęło się dziać coś koło 60 000 - 65 000km. Przerabiane było
wszystko - wymiana świec, nowe filtry, regulacja i czyszczenie
gaźników, nawet moduł zapłonowy z innego Bandita był podłączany - zero
efektu. Stanęło na szlifie zaworów. Po wyszlifowaniu zaworów niestety
przy pierwszym odpaleniu źle dokręcona kontr-nakrętka do regulacji
zaworów zgruzowała cały silnik. Na szczęście stało się to jeszcze w
serwisie, więc odkupowali mi silnik :) Dostałem prawie nowy, z
przebiegiem 15000, po zamontowaniu te same objawy :/ Ja od początku
stawiałem na gaźniki, no ale słuchałem się serwismanów, pewnie wiedzą
lepiej i pozwalałem na te wszystkie cuda. Po tej akcji kupiłem na
ebayu gaźniki za 500zł, po wymianie (już nie w serwisie, z pomocą
kumpla :) ) jak ręką odjął. Kwestia jest ponoć w tym, że przy
większych przebiegach w gaźnikach bandziora lubią wytrzeć się
przepustnice i zaczynają łapać lewe powietrze, jest to do naprawy, ale
za koszt nowych części z suzuki kupisz 3 (jak nie więcej) nowe
komplety używanych gaźników.

Jarecki

On 25 Mar, 11:11, Michaczu  wrote:

Bandzior ma przebieg 45000

Generalnie myslelismy juz o przepustnicach.. sa delikatnie wytarte...
bo jeden gaznik otworzylismy od góry..ale nie jest to jakos tragiczne..
Poza tym przeciez nad przepustnica jest gumowa membrana.. ktora byla w
dobrym stanie.. jak on moze lapac lewe powietrze przez membrane?

On Wed, 25 Mar 2009 11:11:40 +0100, Michaczu  wrote:

myslelismy juz o przepustnicach.. sa delikatnie wytarte...
bo jeden gaznik otworzylismy od góry..ale nie jest to jakos tragiczne..
Poza tym przeciez nad przepustnica jest gumowa membrana..

Użytkownik "Eskimos"  napisał w wiadomości

On Wed, 25 Mar 2009 11:11:40 +0100, Michaczu  wrote:

myslelismy juz o przepustnicach.. sa delikatnie wytarte...
bo jeden gaznik otworzylismy od góry..ale nie jest to jakos tragiczne..
Poza tym przeciez nad przepustnica jest gumowa membrana..

Halohalo, ale to nie te przepustnice ;) One nie muszą być
superszczelne i, z racji swojej konstrukcji, nie są. A slady wytarcia
w miejscu styku z prowadnicą są normalne.
Wycierają się osie przepustnic obrotowych. Ale nie przy 45kkm.
Wyjmij gaźniki i obejrzyj iglice w miejscu styku z rozpylaczami.
Wyczyść, ustaw poziomy, sprawdź szczelnośc tłoczków ssania, zaworków
iglicowych, sprawdź czy kapturki na króćcach do wakuometrów sa
szczelne i musi grać. W gaźnikach naprawde nie ma filozofii.
Ale najpierw wymień swiece!
A co do pilotów, to zostaw te 3 obroty, czy ile tam masz, odpal i
wkręcaj pierwszego z brzegu, aż dany gar zgaśnie. Odkręć minimalnie,
zeby z powrotem załapał i od tegu punktu jeszcze - 0,5 obrotu i będzie
OK.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Michaczu wrote:

Przyjechaliśmy z nimdo chaci.. byla jazda próbna...ponownie brak
objawów.. Później zmiana filtra powietrza,oleju i klocków (chociaż
to chyba nie ma za duzo wspolnego z silnikiem:-p)

Z tą srubką od mieszanki to na prawde jakas dziwna akcja...
serwisówka też z tego co pamietam podaje mniej niz 2 obroty a w obu
bandziorkach jak byk mamy 3 i 1/4 ... czegos tu nie kumam... moze w ramach testu
skece mu to troche? Chociaż sugestia ze to nie ma nic do rzeczy przy
omawianych obrotach tez daje do myslenia

Moze byc tak zeby wymiana filtra zaowocowala rozlegulowaniem
sinlika i jest zly sklad mieszanki? teoretycznie wpada wiecej
powietrza.. no ale zeby az taka roznica? niestety starego filtra
juz nie mam:-(

On Wed, 25 Mar 2009 11:11:05 +0100, Marcin Gardeła
wrote:

wykręcenie wzbogaca mieszankę,

Eskimos wrote:

wykręcenie wzbogaca mieszankę,

Ee. Za skład mieszanki odpowiada dysza wolnych obrotów.

On Wed, 25 Mar 2009 13:12:23 +0100, Marcin Gardeła
wrote:

A rozwiniesz? Serio pytam, to za co odpowiada pilot screw?

Eskimos wrote:

Pilot screw odpowiada za ilość mieszanki. Skład jest stały,
regulowany średnicą dyszy.
Oczywiście, mówimy o mieszance "pierwotnej" i o jej składzie u
wylotu kanału obejściowego wolnych obrotów, tam gdzie iglica
pilota. A że pózniej ta mieszanka jest porywana i rozrzedzana przez
płynące kanałem ssącym powietrze, to inna sprawa.
Pilot screw regulując ilość mieszanki "pierwotnej" reguluje skład
mieszanki "wtórnej".

Marcin Gardeła napisał(a):

Eskimos wrote:

Pilot screw odpowiada za ilość mieszanki. Skład jest stały,
regulowany średnicą dyszy.
Oczywiście, mówimy o mieszance "pierwotnej" i o jej składzie u
wylotu kanału obejściowego wolnych obrotów, tam gdzie iglica
pilota. A że pózniej ta mieszanka jest porywana i rozrzedzana przez
płynące kanałem ssącym powietrze, to inna sprawa.
Pilot screw regulując ilość mieszanki "pierwotnej" reguluje skład
mieszanki "wtórnej".

Wstyd się przyznać, ale będę potrzebował jednak tutoriala. Zresztą jakiś sobie już ściągnąłem, zobaczę czy mi rozjaśni.

Mam też inne wątpliwości w temacie gaźników CV, np. jak one dobrze działają bez tzw. przyspieszacza, czy pompki przyspieszającej, w jaki sposób podnosi się tłok z iglicą (wiem, że poprzez membranę, podciśnienie, ale co dokładnie się dzieje, którędy płynie powietrze, że wreszcie unosi tłok).

Witam wszystkich:)

Po poradach Eskimosa podregulowaliśmy gaźniki, oraz wymieniliśmy swiece co prawda na używane ale w idealnym stanie (to radziło większość osób:-p).

Rezultaty są następujące:
-na ciepłym silniku przerywanie zniknęło całkowicie
-na zimnym przerywa
-ma delikatne opóźnienie (0,2-0,3 sekundy) w reakcji, jak jest na obrotach podstawowych i nagle na maksa otworzy sie przepustnice
-świece po 100 km jazdy mają idealne zabarwienie, zero osadu (wsadziliśmy CR8 zamiast CR9, czy obniżona ciepłota może coś uszkodzić? dzisiaj jechał bardzo dobrze)
-falują mu niskie obroty, to było już wcześniej trochę widoczne.. teraz mam wrażenie że jest troszeczke bardziej
-jak próbuje ustalić obroty na 1,2krpm to później za długo schodzi z wyższych obrotów (czyli za daleko dokręcona śruba niskich obrotów bo przeciez powinien swobodnie wytracać obroty), ogólnie mam wrażenie jakby czasami może jeden garnek niedopalał... ale nie jestem pewien... jakies inne powody falowania obrotów? brudne gaźniki?

Tak czy inaczej jest o niebo lepiej:)
Wielkie dzięki:)

Pozdrowionka:)



Michaczu pisze:

Witam wszystkich.

Zgłaszam sie do zacnego gremium z prośbą o pomoc:)
Otóż bandziorek mojego przyjaciela stoi u mnie i ma problemy:
-ciężko zapala (czasami wogule... wtedy trzeba przeczyścić świece)
-jak chodzi to ma coś takiego że jak sie mu delikatnie odkręca to wchodzi na obroty, jak mocniej sie odkręci to sie dławi... tak przepierduje i ma wielki problem wbić się na więcej niż 5Krpm..

Co to może być? jak się świece wyczyści to lepiej troche chodzi.. po czasie znowu zaczyna... (świece nie są nowe... ale iskre dają normalną)
wymieniliśmy akumulator i nic nie zmieniło..
było synchro gaźników i też nic...
może ktoś mi podać nastawienia śróbek od składu mieszanki?

Czy to moze byc wina zaworów? (czy cieply czy zimny pracuje podobnie)

Czy może to być cos jeszcze poza ustawieniami?
Moze jakas czesc wara jest wymiany?
moze jakis przyspieszacz zaplonu?:-pp

Bardzo proszę o pomoc:)

Pozdrawiam serdecznie i z góry wielkie dzięki.
Jędrzej

Użytkownik "Michaczu" napisał w wiadomości

Witam wszystkich:)

Po poradach Eskimosa podregulowaliśmy gaźniki, oraz wymieniliśmy swiece co prawda na używane ale w idealnym stanie (to radziło większość osób:-p).

Jasio pisze:

Używane w idealnym stanie to mogli Ci poznaniacy radzić. Albo krakusy.

Ale on jest wlasnie z Poznania :) I potem ludzie mowia ze Poznaniaki wcale nie sa skapi, tfu, "oszczedni" :)

Michaczu wrote:

Kuczu sie już przekonał o mojej poznańczczości:D
Jestem poznaniakiem z krwii i kości:) I nie wstydze sie tego:-p
Skąpy... kiedy sie da... oszczędny jak sytuacja pozwala:-p

Marcin Gardeła pisze:

Michaczu wrote:

Kuczu sie już przekonał o mojej poznańczczości:D
Jestem poznaniakiem z krwii i kości:) I nie wstydze sie tego:-p
Skąpy... kiedy sie da... oszczędny jak sytuacja pozwala:-p

Wiesz, ja mam do Krakowa 50 km, często tam bywam, więc przesiąkłem, ale staaaary, używane świece? To się da w ogóle gdzieś kupić? Komplet nowych kosztuje 50 zł. Używane mogą być padnięte bez widocznych oznak.

Michaczu pisze:

idealnie, przejechane około 10Kkm.

a tak BTW, nowe świece to coś około 30-40 za sztuke.. więc X4 troche się robi... lepiej chyba nie wywalić 120 złotych bez sensu tylko żeby zobaczyć że nie jest to powodem złego działania..

Cześć

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości

Rybki na ten przyklad tansze, chyba, sa.

Michaczu wrote:

Kumpel miał, wyjął dobre ze swojego jajka, moto chodziło na nich
idealnie, przejechane około 10Kkm.
Dał mi je żebym sprawdził czy to wina świec że moto źle pracuje
przez te co były zainstalowane, to tylko po to żeby wykluczyć je
jako winowajce. Świece nie okazały się być rozwiązaniem tylko
gaźniki więc na razie te zostają co były:)
Bez przesady... przecież nie kupiłbym używanych świec:-p to było
TYLKO DLA TESTU:-p

a tak BTW, nowe świece to coś około 30-40 za sztuke.. więc X4
troche się robi... lepiej chyba nie wywalić 120 złotych bez sensu
tylko żeby zobaczyć że nie jest to powodem złego działania..

On Sun, 29 Mar 2009 10:28:42 +0200, Marcin Gardeła
wrote:

Które to takie drogie?

Michaczu pisze:

Nie niee... to nie tak:-)
Kumpel miał, wyjął dobre ze swojego jajka, moto chodziło na nich idealnie, przejechane około 10Kkm.

Ozz wrote:

Moze zmiencie jeszcze olej na uzywany w idealnym stanie. Zmieniam
co ok 6 tys, na dniach swojego wyprowadze z garazu i bede zmienial
olej i swiece, dam gratis :) Swiece nowki sztuki w stanie idealnym
wlasnie po ok 10tys km i olej ze 4-5tys, tez w stanie idealnym, bo
sprzet jezdzil i nic sie nie dzialo :))))

On Sat, 28 Mar 2009 21:59:12 +0100, Marcin Gardeła
wrote:

ale staaaary, używane świece? To się da w ogóle gdzieś kupić?

Eskimos wrote:

Ja kiedyś padłem jak znalazłem na alegrze uzywany filtr powietrza do
FJ i to za 40zł (cena nowego 55zł). W opisie było: "uzywany dwa
sezony, stan dobry".

On Sat, 28 Mar 2009 14:53:28 +0100, Michaczu  wrote:

Rezultaty są następujące:
-na ciepłym silniku przerywanie zniknęło całkowicie
-na zimnym przerywa

-ma delikatne opóźnienie (0,2-0,3 sekundy) w reakcji, jak jest na
obrotach podstawowych i nagle na maksa otworzy sie przepustnice

-świece po 100 km jazdy mają idealne zabarwienie, zero osadu
(wsadziliśmy CR8 zamiast CR9, czy obniżona ciepłota może coś uszkodzić?
dzisiaj jechał bardzo dobrze)

-falują mu niskie obroty, to było już wcześniej trochę widoczne.. teraz
mam wrażenie że jest troszeczke bardziej

-jak próbuje ustalić obroty na 1,2krpm to później za długo schodzi z
wyższych obrotów (czyli za daleko dokręcona śruba niskich obrotów bo
przeciez powinien swobodnie wytracać obroty), ogólnie mam wrażenie jakby
czasami może jeden garnek niedopalał... ale nie jestem pewien... jakies
inne powody falowania obrotów?

brudne gaźniki?

Eskimos pisze:

On Sat, 28 Mar 2009 14:53:28 +0100, Michaczu  wrote:

Ubogo.

Ubogo.


Ubogo + synchro.

brudne gaźniki?

Brudnie nie brudne, w każdym razie kiepsko zrobione + rozjechana
synchronizacja.

Piloty wcale nie muszą być po równo. Podawana wartość jest wartością
orientacyjną, dającą 99% pewności, że sprzęt w ogóle odpali. Ale w
zależności od stanu silnika i nawet poszczególnych cylindrów w tym
silniku, ilość obrotów wykręcenia pilotów może być różna (choć
_zazwyczaj_nie musi i na ustawieniach z serwisówki chodzi OK).

On Sun, 29 Mar 2009 09:42:34 +0200, Michaczu  wrote:

czy
przekręcanie ich o np 0,1 obrotu duzo zmienia?

i można próbować tak się
bawić? spróbuje mu dzisiaj lekko odkręcić jeszcze te pilotki..

Odrazu uprzedzam Kucza i innych zwolenników wydawania kasy:-p