Witam
no właśnie rozchodzi się o to żeby było sucho
nie oczekuję cudów, chodzi mi bardziej o przejechanie ok. 50km tak żeby kombinezon to wytrzymał
czy kombinezon np. Larssona spełni takie kryterium ? (mam możliwość kupić baardzo tanio)
A może jakieś inne sugestie z podobnej półki cenowej.
Aha no i raczej jednoczęściowy.

Dnia 21.09.2012 Paweł  napisał/a:

Witam
no właśnie rozchodzi się o to żeby było sucho
nie oczekuję cudów, chodzi mi bardziej o przejechanie ok. 50km tak żeby
kombinezon to wytrzymał
czy kombinezon np. Larssona spełni takie kryterium ? (mam możliwoć kupić
baardzo tanio)
A może jakieś inne sugestie z podobnej półki cenowej.
Aha no i raczej jednoczęściowy.

Nie polecam jednoczęściowego, niewygodne toto jest. Po kilku wypróbowanych
na własnym grzbiecie kombinacjach, doszedłem do zestawu, składającego się
ze spodni z dedykacją na rower, z suwakami w nogawkach, wygodne praktyczne,
tanie, małe po złożeniu i w dodatku nie przemaka. Tyle że mam owiewkę, więc
nogi są zalewane tylko częściowo. Kurtki gore z demobilu, niestety nie jest
tania (jak na gore to tania), sprawdza się bdb, niezależnie od warunków.

--
kakmaratgmaildotcom

Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomości

tanie, małe po złożeniu i w dodatku nie przemaka. Tyle że mam owiewkę, więc
nogi są zalewane tylko częściowo. Kurtki gore z demobilu, niestety nie jest
tania (jak na gore to tania), sprawdza się bdb, niezależnie od warunków.

Dasz jakiegoś linka do tej kurtki?

--
Jasio
vfr vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Aha no i raczej jednoczęściowy.

Jeżeli krótsze trasy polecałbym kombinezon dwuczęściowy, łatwiej założyć i zawsze możesz wybierać czy całość czy tylko np. spodnie.
jeżeli długie trasy to raczej jednoczęściowy, minimalne prawdopodobieństwo że woda przeleje Ci się na wysokości pasa.

Co do produktu o którym mówisz, jakoś tam daje radę...