Grupy dyskusyjne   »   Pytanie teoretyczne

Pytanie teoretyczne



1 Data: Czerwiec 18 2017 15:53:05
Temat: Pytanie teoretyczne
Autor: miumiu 

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi się że pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

Pzdr



2 Data: Czerwiec 18 2017 16:23:22
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2017-06-18 o 15:53, miumiu pisze:

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?


Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem silnikiem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶więty spokój."

3 Data: Czerwiec 18 2017 16:32:07
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 18.06.2017 o 16:23, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2017-06-18 o 15:53, miumiu pisze:
Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?


Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem silnikiem.

Ale odpowiedziałe¶ na problem od dupy strony. Przedpisca pytał o to jak jeste¶ na górze i przez dolinkę wjeżdzasz na kolejn±. Ty odpowiedziałe¶ jak jese¶ w dolince i przez górę przejezdzasz do kolejnej.

Shrek

4 Data: Czerwiec 18 2017 16:42:24
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: w systemie siła 'POPIS/EU 


Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Ale odpowiedziałe¶ na problem od dupy strony. Przedpisca pytał o to jak
jeste¶ na górze i przez dolinkę wjeżdzasz na kolejn±. Ty odpowiedziałe¶
jak jese¶ w dolince i przez górę przejezdzasz do kolejnej.

Shrek

pierdol się, grant mu SIĘ NALEŻY!

5 Data: Czerwiec 18 2017 19:35:17
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

Shrek w


W dniu 18.06.2017 o 16:23, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2017-06-18 o 15:53, miumiu pisze:
Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?


Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem silnikiem.

Ale odpowiedziałe¶ na problem od dupy strony. Przedpisca pytał o to jak
jeste¶ na górze

Na tej górze to znalazł się w wyniku cudu?

Shrek

Ogarnij się.

--
'Tom N'

6 Data: Czerwiec 18 2017 21:17:51
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 18.06.2017 o 19:35, 007 pisze:

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem silnikiem.

Ale odpowiedziałe¶ na problem od dupy strony. Przedpisca pytał o to jak
jeste¶ na górze

Na tej górze to znalazł się w wyniku cudu?

A co cię obchodzi sk±d się tam wzi±ł? Pyta jak zjechać a nie podjechać.

Shrek

7 Data: Czerwiec 18 2017 21:27:27
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

Shrek w


W dniu 18.06.2017 o 19:35, 007 pisze:

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem silnikiem.
Ale odpowiedziałe¶ na problem od dupy strony. Przedpisca pytał o to jak
jeste¶ na górze
Na tej górze to znalazł się w wyniku cudu?

A co cię obchodzi sk±d się tam wzi±ł? Pyta jak zjechać a nie podjechać.
                                                         ^^^^^^^^^^^^^^^^

Zastanawiałem się dlaczego miałem cie w KF - już sobie przypomniałem, jeste¶
funkcjonalnym idiot±:

"1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?"
                                                   ^^^^^^^^^^^^

Pa na kolejne 90 dni.
--
'Tom N'

8 Data: Czerwiec 18 2017 17:00:49
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Zjazd z hamowaniem?
Bo?
Jak puszcze na luz to zdecydowanie dalej i szybciej dojade...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można je¶ć w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"

9 Data: Czerwiec 18 2017 19:48:00
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

Budzik w


Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Zjazd z hamowaniem?
Bo?
Jak puszcze na luz to zdecydowanie dalej i szybciej dojade...

Ale czy będzie to bardziej ekonomicznie to zapewne udowodnisz w kolejnych
postach zaprzeczaj±c ogólnej zasadzie i wyliczaj±c dokładnie wpływy
zewnętrzne [1]


--
'Tom N'

10 Data: Czerwiec 19 2017 10:00:17
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 18 Jun 2017 17:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Zjazd z hamowaniem?
Bo?
Jak puszcze na luz to zdecydowanie dalej i szybciej dojade...

Żeby się opłacało, musiałby¶ jeszcze zgasić silnik na tym zjeĽdzie.
A tak to podobno opłaca się sturlać na najwyższym możliwym biegu

11 Data: Czerwiec 19 2017 18:26:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci grup Dnia Sun, 18 Jun 2017 17:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Zjazd z hamowaniem? Bo?
Jak puszcze na luz to zdecydowanie dalej i szybciej dojade...

Żeby się opłacało, musiałby¶ jeszcze zgasić silnik na tym zjeĽdzie.
A tak to podobno opłaca się sturlać na najwyższym możliwym biegu

Musze spojrzec kiedys na komputer, ale IMO - moja vectra zaczyna podawac paliwo chyba jeszcze przy obrotach powyzej 850.
A predkosc wtedy chyba ciagle nieznosnie mala :-)

A i tak wymagalo by to odpowiedniej gory - zjazd na tyle lagodny, zeby samochod nie chcial na luzie duzo szybciej niz ta predkosc graniczna.
To sie pewnie rzadko trafi na taka gore - i zazwyczaj bedzie inne - za male, lub za duze.

J.

12 Data: Czerwiec 19 2017 21:00:59
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Utrzymanie jednostajnej prędko¶ci pod górę i zjazd z hamowaniem
silnikiem.

Zjazd z hamowaniem?
Bo?
Jak puszcze na luz to zdecydowanie dalej i szybciej dojade...

Żeby się opłacało, musiałby¶ jeszcze zgasić silnik na tym zjeĽdzie.
A tak to podobno opłaca się sturlać na najwyższym możliwym biegu

Mysle ze byłoby to zaskakuj±ce...
Z jednej strony niby sam zjazd rzeczywi¶cie zuzyłby mniej paliwa na biegu
ale przeciez do tego trzeba dodac roznice w odległosci jaka sie uzyska (i
tu mamy przewage jazdy na luzie) i ten dystans trzeba przejechac kosztem
zuzytego paliwa.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

13 Data: Czerwiec 19 2017 10:14:14
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Przemyslaw P. 

I z tym siÄ™ zgodzÄ™. W zeszłym roku przez 2 miesiÄ…ce jeĽdziłem sporo po górach i miałem rekordowo niskie spalanie. PrÄ™dkoć rzadko przekraczała 90, a okazji do hamowania silnikiem naprawdÄ™ sporo. Przy paru stromych zjazdach, fajnie wyglÄ…dała wskazówka od temperatury silnika spadała do ok 70st, przy + 20 na zewnÄ…trz.

14 Data: Czerwiec 19 2017 19:24:01
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Przemyslaw P."  napisał w wiadomoĹ›ci grup

I z tym siÄ™ zgodzÄ™. W zeszłym roku przez 2 miesiÄ…ce jeĽdziłem
sporo po górach i miałem rekordowo niskie spalanie.
PrÄ™dkoć rzadko przekraczała 90, a okazji do hamowania silnikiem naprawdÄ™ sporo.

Ale pod gore spalanie rekordowo wysokie :-)

Wiec moze jednak to niskie to z powodu niskich predkosci ?

Przy paru stromych zjazdach, fajnie wyglÄ…dała wskazówka od temperatury silnika spadała do ok 70st, przy + 20 na zewnÄ…trz.

Eee, w moim dieslu z natury wskazowka nisko.

J.

15 Data: Czerwiec 19 2017 11:30:28
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Przemyslaw P. 

No właĹ›nie piszÄ™, że Ĺ›rednie spalanie spadło i to bardzo zauważalnie. Czy prÄ™dkoć miała wpływ? Zapewne, ale nie jechałem ekonomicznie i pod górÄ™ nie kombinowałem, tylko trzymałem normalnÄ… prÄ™dkoć. Auto było dosyć obciÄ…żone, jechałem przez SzwecjÄ™ i po przejechaniu połowy Norwegii byłem w małym szoku, kiedy zasiÄ™g wg komputera zwiÄ™kszał siÄ™ wraz z przebytÄ… drogÄ… :).
U mnie temperatura przy normalnej jeĽdzie waha siÄ™ w przedziale 89-92 i jest dosyć stabilna. Tutaj opadała w miarÄ™ hamowania silnikiem.

16 Data: Czerwiec 19 2017 21:39:23
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 19 Jun 2017 11:30:28 -0700 (PDT), w
 "Przemyslaw P."
 napisał(-a):

No wła¶nie piszę, że ¶rednie spalanie spadło i to bardzo zauważalnie. Czy prędko¶ć miała wpływ? Zapewne, ale nie jechałem ekonomicznie i pod górę nie kombinowałem, tylko trzymałem normaln± prędko¶ć. Auto było dosyć obci±żone, jechałem przez Szwecję i po przejechaniu połowy Norwegii byłem w małym szoku, kiedy zasięg wg komputera zwiększał się wraz z przebyt± drog± :).
U mnie temperatura przy normalnej jeĽdzie waha się w przedziale 89-92 i jest dosyć stabilna. Tutaj opadała w miarę hamowania silnikiem.

Widocznie sumarycznie miałe¶ z górki :).
No i to zdrowie skandynawskie powietrze :)

17 Data: Czerwiec 19 2017 12:47:55
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Przemyslaw P. 

WÄ…tpiÄ™, bo to obserwacje z 2 miesiÄ™cy w sumie. Nie sÄ…dzÄ™, żeby paliwo aż tak siÄ™ różniło od naszego, po prostu sporo odcinków gdzie można jechać bez dotykania pedału gazu. A najwiÄ™cej chyba zmienia to, że w sumie rzadko siÄ™ wyprzedza i jazda jest w miarÄ™ jednostajna, czy pod górÄ™, czy z góry.

18 Data: Czerwiec 19 2017 22:11:49
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

U mnie temperatura przy normalnej jeĽdzie waha siÄ™ w przedziale 89-92 i jest dosyć stabilna.

Ten przedział to z komputera czy z wskazówki?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

19 Data: Czerwiec 19 2017 15:47:57
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Przemyslaw P. 

Pisałem, że wg wskaĽnika. Ale akurat działa doć dobrze i pokrywa siÄ™ ze wskazaniami podpiÄ™tego kompa.

20 Data: Czerwiec 20 2017 18:38:28
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

Pisałem, że wg wskaĽnika. Ale akurat działa doć dobrze i pokrywa siÄ™ ze wskazaniami podpiÄ™tego kompa.

:-D

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

21 Data: Czerwiec 18 2017 11:04:26
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu niedziela, 18 czerwca 2017 15:53:14 UTC+2 użytkownik miumiu napisał:

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górÄ™?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górÄ™?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

OsobiĹ›cie wydaje mi siÄ™ że pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

Pzdr

Ekonomiczniej jest utrzymywac mniejszÄ… prÄ™dkoć.
Opory toczenia i powietrza się powiększają jak sie jedzie szybciej.
Jak pojedziesz z  górki na luzie/bez gazu a potem wjedziesz pod górke na obrotach optymalnych dla danego silnika to bÄ™dzie raczej najekonomiczniej.

W praktyce najważniejsze aby nie musieć podczas calej zabawy hamować. Hamujesz - bankrutujesz.

A reszta to różnice na zasadzie wacików.

KiedyĹ› pojechalem w góry i spalanie mialem takie jak przy normalnej wioskowej jeĽdzie. Wazne aby nie tracic energii. - Truizm :)

22 Data: Czerwiec 18 2017 21:22:01
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

 w


W dniu niedziela, 18 czerwca 2017 15:53:14 UTC+2 użytkownik miumiu napisał:
Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi się że pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

Pzdr

Ekonomiczniej jest utrzymywac mniejsz± prędko¶ć.

Od zawsze się dziwię, że na zadane pytanie z list± do wyboru odpowiedĽ brzmi
"chuj z pytaniem i list±, tu masz najlepsz± wersję"

Przecież inicjator w±tku nie wspomniał o warunkach typu "najszybciej
dojedziesz,  to masz +10kUSD do ekonomiczno¶ci...

Kiedy¶ pojechalem w góry i spalanie mialem takie jak przy normalnej wioskowej jeĽdzie.

To chyba w pagórki pojechałe¶.

Wazne aby nie tracic energii. - Truizm :)

Hmm, energię przy jeĽdzie w górach należy wytracać, ale nie na hamulcach, i
nie na drzewach...


--
'Tom N'

23 Data: Czerwiec 18 2017 21:02:21
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-18 o 15:53, miumiu pisze:

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górÄ™?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górÄ™?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Wieki temu uczyli nabrać prędkości przed wzniesieniem tak aby
podjeżdżajÄ…c na małym gazie (oszczÄ™dzanie) nie wytracić za dużo
prÄ™dkoĹ›ci którÄ… potem odzyskasz rozpÄ™dzajÄ…c siÄ™ przy zjeĽdzie.
Przy dzisiejszym tłoku na drogach raczej nie do wykonania
ale pytanie było teoretyczne wiÄ™c odpisałem.
Zjazd luzem z góry w dzisiejszych pojazdach nie ma sensu,
sprawdzał siÄ™ jak miałeĹ› pojazd z gaĽnikiem.
Z takim silnikiem jeĹ›li górka była spora i w połowie doszedłeĹ›
do zamierzonej prÄ™dkoĹ›ci to warto było wyrzucić na luz lub
przynajmniej wcisnąć sprzÄ™gło.
Jazda równym tempem po wzniesieniach zawsze była nieekonomiczna,
niezależnie czy na gaĽniku czy wtrysku.


Pozdrawiam

24 Data: Czerwiec 18 2017 21:27:55
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: miumiu 


Wieki temu uczyli nabrać prędko¶ci przed wzniesieniem tak aby
podjeżdżaj±c na małym gazie (oszczędzanie) nie wytracić za dużo
prędko¶ci któr± potem odzyskasz rozpędzaj±c się przy zjeĽdzie.

Brzmi rozs±dnie. Pewnie jaki¶ matematyk mógłby doktorat na ten temat napisać
uwzględniaj±c wszystkie zmienne ;)

Pzdr

25 Data: Czerwiec 18 2017 14:39:10
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Pszemol 

"RadoslawF"  wrote in message

Zjazd luzem z góry w dzisiejszych pojazdach nie ma sensu,
sprawdzał siÄ™ jak miałeĹ› pojazd z gaĽnikiem.

Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

26 Data: Czerwiec 18 2017 22:22:53
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 18.06.2017 o 21:39, Pszemol pisze:

Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.

Shrek.

27 Data: Czerwiec 19 2017 00:03:07
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Sunday, June 18, 2017 at 10:22:53 PM UTC+2, Shrek wrote:

W dniu 18.06.2017 o 21:39, Pszemol pisze:

> Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.

Shrek.

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.


Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

28 Data: Czerwiec 19 2017 11:47:16
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-19 o 09:03, WS pisze:

Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.

Shrek.

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.


Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

Tylko w autach które nie wolno zapalać na pych czy na zaciÄ…g.
Dodatkowo jak masz je w tak kiepskim stanie że samo gaĹ›nie.
Czy jest jeszcze jakieĹ› inne zagrożenie którego nie znam ?


Pozdrawiam

29 Data: Czerwiec 19 2017 04:50:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu poniedziałek, 19 czerwca 2017 11:47:19 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

W dniu 2017-06-19 o 09:03, WS pisze:

>>> Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?
>>
>> Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.
>>
>> Shrek.
>
> Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie.... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.
>
>
> Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...
>
Tylko w autach które nie wolno zapalać na pych czy na zaciÄ…g.
Dodatkowo jak masz je w tak kiepskim stanie że samo gaĹ›nie.
Czy jest jeszcze jakieĹ› inne zagrożenie którego nie znam ?


Tak, bo zalecenie jest takie abyĹ› nie tylko mógł sprawnie sie zatrzymać ale i przyspieszyć lub zgrabnie wykonac manewr skrÄ™tu. A w tych ostatnich dwu moc na kołach jest raczej przydatna.
Dlatego od dawien dawna na kursach nie uczÄ… jazdy na luzie i mozna za to dostać nie tylko po łapach ale i oblać egzamin.

30 Data: Czerwiec 19 2017 14:14:39
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-19 o 13:50,  pisze:

Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.

Shrek.

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.


Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

Tylko w autach które nie wolno zapalać na pych czy na zaciÄ…g.
Dodatkowo jak masz je w tak kiepskim stanie że samo gaĹ›nie.
Czy jest jeszcze jakieĹ› inne zagrożenie którego nie znam ?


Tak, bo zalecenie jest takie abyĹ› nie tylko mógł sprawnie sie zatrzymać ale i przyspieszyć lub zgrabnie wykonac manewr skrÄ™tu. A w tych ostatnich dwu moc na kołach jest raczej przydatna.

Pytałem o jakieĹ› inne.
Te które podałeĹ› załatwiam puszczeniem sprzÄ™gła.

Dlatego od dawien dawna na kursach nie uczÄ… jazdy na luzie i mozna za to dostać nie tylko po łapach ale i oblać egzamin.

Egzamin to akurat można oblać za sporo powszechnie stosowanych zachowaĹ„
czy manewrów.


Pozdrawiam

31 Data: Czerwiec 20 2017 12:00:47
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik   ...

Tak, bo zalecenie jest takie aby¶ nie tylko mógł sprawnie sie
zatrzymać ale i przyspieszyć lub zgrabnie wykonac manewr skrętu. A w
tych ostatnich dwu moc na kołach jest raczej przydatna.

:)
chyba jak jestes chołkiem albo innym wycinaczem.99% i tak nie wiedziałoby
co zrobić.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wol± dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

32 Data: Czerwiec 19 2017 17:59:06
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: re 



Użytkownik "WS"

> Czy zechciałbyĹ› rozwinąć tÄ… myĹ›l?

Odcinanie dopływu paliwa. W wiÄ™kszoĹ›ci póĽnych gaĽników też było.

Shrek.

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.
-- -
To ma zerowy bilans energetyczny, liczÄ… siÄ™ opory i sprawnoć silnika

33 Data: Czerwiec 19 2017 21:06:09
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 19.06.2017 o 09:03, WS pisze:

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... Ekonomicznie lepiej wyjdzie.

Ale za to zużywasz na krÄ™ceniem silnikiem po próżnicy. Wydaje mi siÄ™, że jak jedziesz na maksymalnym biegu to raczej nie hamowanie silnikiem nie pochłonie wiÄ™cej energii niż musiałbyĹ› dostarczyć na krÄ™cenie nim paliwem.

Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

W sumie na 5 również.

Dodatkowo dochodzi, że nie możesz siÄ™ raczej rozpÄ™dzać w nieskoĹ„czonoć wiÄ™c jak dotkniesz hamulca to stracisz energiÄ™, która mogłeĹ› wykorzystać na krÄ™cenie silnikiem...

Shrek

34 Data: Czerwiec 19 2017 21:40:57
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 19.06.2017 o 09:03, WS pisze:

Ale na luzie z gory bedzie przyspieszal, wiec "za darmo" nabieral wiekszej enekgii kinetycznej, ktora wykorzysta sie dalej, nap. na tym podjezdzie... >Ekonomicznie lepiej wyjdzie.

Ale za to zużywasz na krÄ™ceniem silnikiem po próżnicy. Wydaje mi siÄ™, że jak jedziesz na maksymalnym biegu to raczej nie hamowanie silnikiem nie pochłonie wiÄ™cej energii niż musiałbyĹ› dostarczyć na krÄ™cenie nim paliwem.

IMO to po pierwsze od obrotow zalezy.
Im wieksze, tym wieksza strata.

Ale musze jeszcze przemyslec kwestie napedzania z paliwa ... tak na szybko ... to sprawnosc silnika na biegu jalowym jest mierna
(tzn ilosc paliwa przeliczona na energie oporow), wiec moze lepiej pozwolic gorze pokrecic silnikiem, a potem depnac na ~70% i odzyskac stracowna energie przy najwyzszej sprawnosci silnika.

Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

W sumie na 5 również.
Dodatkowo dochodzi, że nie możesz siÄ™ raczej rozpÄ™dzać w nieskoĹ„czonoć wiÄ™c jak dotkniesz hamulca to stracisz energiÄ™, która mogłeĹ› wykorzystać na krÄ™cenie silnikiem...

Zakladalismy ze po zjezdzie jest podjazd i nie trzeba hamulca dotykac.
Moze byc tez plaska droga, pojazd nadmiar predkosci wytraci.

Albo w ogole plasko - na budziku mam 120, za 2 km jest zakret, na ktorym powinienem miec 60, jak jechac.

Tak, wiem jak jechac - wrzucic najwyzszy bieg, bez gazu zwolnic do 60 czy 70, a potem dotoczyc sie z ta predkoscia do zakretu :-)
Choc alternatywnie ... na luz i zgasic silnik :-)

J.

35 Data: Czerwiec 20 2017 06:25:47
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 19.06.2017 o 21:40, J.F. pisze:

Ale za to zużywasz na krÄ™ceniem silnikiem po próżnicy. Wydaje mi siÄ™, że jak jedziesz na maksymalnym biegu to raczej nie hamowanie silnikiem nie pochłonie wiÄ™cej energii niż musiałbyĹ› dostarczyć na krÄ™cenie nim paliwem.

IMO to po pierwsze od obrotow zalezy.
Im wieksze, tym wieksza strata.

Dlatego pisze o piÄ…tce.

Ale musze jeszcze przemyslec kwestie napedzania z paliwa ... tak na szybko ... to sprawnosc silnika na biegu jalowym jest mierna
(tzn ilosc paliwa przeliczona na energie oporow), wiec moze lepiej pozwolic gorze pokrecic silnikiem, a potem depnac na ~70% i odzyskac stracowna energie przy najwyzszej sprawnosci silnika.

W sumie to można pewnie policzyć, ale jest za wczeĹ›nie;) - mój stary trup pali 1l lpg na godzinÄ™ i 10 litrów na setkÄ™.


Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...

Dodatkowo dochodzi, że nie możesz siÄ™ raczej rozpÄ™dzać w nieskoĹ„czonoć wiÄ™c jak dotkniesz hamulca to stracisz energiÄ™, która mogłeĹ› wykorzystać na krÄ™cenie silnikiem...

Zakladalismy ze po zjezdzie jest podjazd i nie trzeba hamulca dotykac.

Tak, ale raczej siÄ™ nie uda w praktyce. W praktyce nie hamujÄ…c silnikiem spalisz klocki i wyleciesz;)

Shrek

36 Data: Czerwiec 20 2017 10:53:44
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 19.06.2017 o 21:40, J.F. pisze:

Ale za to zużywasz na krÄ™ceniem silnikiem po próżnicy. Wydaje mi siÄ™, że jak jedziesz na maksymalnym biegu to raczej nie hamowanie silnikiem nie pochłonie wiÄ™cej energii niż musiałbyĹ› dostarczyć na krÄ™cenie nim paliwem.
IMO to po pierwsze od obrotow zalezy.
Im wieksze, tym wieksza strata.

Dlatego pisze o piÄ…tce.

Teraz to ja mam i szostke, a i tak 850 rpm to bedzie gdzies przy 60km/h

Ale musze jeszcze przemyslec kwestie napedzania z paliwa ... tak na szybko ... to sprawnosc silnika na biegu jalowym jest mierna
(tzn ilosc paliwa przeliczona na energie oporow), wiec moze lepiej pozwolic gorze pokrecic silnikiem, a potem depnac na ~70% i odzyskac stracowna energie przy najwyzszej sprawnosci silnika.

W sumie to można pewnie policzyć, ale jest za wczeĹ›nie;) - mój stary trup pali 1l lpg na godzinÄ™ i 10 litrów na setkÄ™.

A moj, jak depne, to pokazuje i 39.9

Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o klopoty...
Dodatkowo dochodzi, że nie możesz siÄ™ raczej rozpÄ™dzać w nieskoĹ„czonoć wiÄ™c jak dotkniesz hamulca to stracisz energiÄ™, która mogłeĹ› wykorzystać na krÄ™cenie silnikiem...

Zakladalismy ze po zjezdzie jest podjazd i nie trzeba hamulca dotykac.

Tak, ale raczej siÄ™ nie uda w praktyce. W praktyce nie hamujÄ…c silnikiem spalisz klocki i wyleciesz;)

A to zalezy jaki teren. W takim jak myslisz, to owszem, trzeba silnikiem hamowac.

J.

37 Data: Czerwiec 20 2017 12:00:47
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik WS  ...

Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o
klopoty...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bł±d łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo bł±d leży na wierzchu, a prawda w głębi"

38 Data: Czerwiec 20 2017 08:01:28
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Tuesday, June 20, 2017 at 2:00:48 PM UTC+2, Budzik wrote:

> Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o
> klopoty...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

Mitycznych? Pomijajac juz kwestie szybkich manewrow wymagajacych dodania gazu...

Kolega z pracy 2x mial przypadek, ze w tym samym miejscu o malo w kraweznik nie przywalil - skrzyzowanie w miescie skret w lewo 90 stopni. Mial zwyczaj "oszczednosciowo" dojezdzac do takich na luzie. Zgasl silnik i przestalo dzialac wspomaganie kierownicy - to juz wystarczy zeby sie mocno zdziwic w trakcie zakretu. Samochod generalnie sprawny, normalnie nie gasl ;) Po drugiej akcji odstawil do ASO, nic nie znalezli (a kilka dni szukali...)

W samochodach ze wspomaganiem jazda bez niego jest dosc trudna. Z kolei sasiad wpadl na pomysl wepchania samochodu przez brame, bez odpalania (mial troche z gorki). Lekko popchal, wskoczyl i mial skrecic w brame i zahamowac przed domem. ledwie mu sie udalo w slupek nie przywalic i zatrzymac...  a kawal chlopa
Od tego czasu odpala ;)

39 Data: Czerwiec 20 2017 18:36:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomoĹ›ci grup
On Tuesday, June 20, 2017 at 2:00:48 PM UTC+2, Budzik wrote:

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

Mitycznych? Pomijajac juz kwestie szybkich manewrow wymagajacych dodania gazu...

To i tak sie okaze, ze silnik na V/6 biegu nie ciagnie :-)

W samochodach ze wspomaganiem jazda bez niego jest dosc trudna.

Hm, jezdzile autem bez wspomagania, nawet kilkoma - no ale tam byl calkowi brak, wiec nie przeszkadzalo.

J.

40 Data: Czerwiec 20 2017 11:01:08
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Tuesday, June 20, 2017 at 6:36:46 PM UTC+2, J.F. wrote:

Hm, jezdzile autem bez wspomagania, nawet kilkoma - no ale tam byl
calkowi brak, wiec nie przeszkadzalo.

Tez kilkoma jezdzilem i problemu nie bylo. Z tego co kolega opisywal glowny problem to calkowite zaskoczenie, tzn. ~500x przejedziesz ten zakret krecac  jedna reka, czy jednym palcem od niechcenia (stosunkowo wolna jazda w ciurze samochodow do pracy rano), az tu nagle nie dajesz rady ruszyc kierownicy, samochod jedzie w strone chodnika.... Zdaje sie, ze hamulec przynajmniej dziala na 1-2 hamowania...

41 Data: Czerwiec 20 2017 19:00:46
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik WS  ...

> Oddzielna sprawa, to jazda na luzie, ktora jest proszeniem sie o
> klopoty...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

Mitycznych? Pomijajac juz kwestie szybkich manewrow wymagajacych
dodania gazu...

Alez nie pomijaj...
Argumentuj! :)

Kolega z pracy 2x mial przypadek, ze w tym samym miejscu o malo w
kraweznik nie przywalil - skrzyzowanie w miescie skret w lewo 90
stopni. Mial zwyczaj "oszczednosciowo" dojezdzac do takich na luzie.
Zgasl silnik i przestalo dzialac wspomaganie kierownicy - to juz
wystarczy zeby sie mocno zdziwic w trakcie zakretu. Samochod
generalnie sprawny, normalnie nie gasl ;) Po drugiej akcji odstawil do
ASO, nic nie znalezli (a kilka dni szukali...)

W samochodach ze wspomaganiem jazda bez niego jest dosc trudna. Z
kolei sasiad wpadl na pomysl wepchania samochodu przez brame, bez
odpalania (mial troche z gorki). Lekko popchal, wskoczyl i mial
skrecic w brame i zahamowac przed domem. ledwie mu sie udalo w slupek
nie przywalic i zatrzymac...  a kawal chlopa Od tego czasu odpala ;)

No to mowie ze mitycznych...
Mam na koncie grubo ponad milion km i jeszcze mi się nie zdarzyło zeby mi
auto zgasło na luzie...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na my¶li "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomat±."
Henry Louis Mencken

42 Data: Czerwiec 20 2017 18:18:45
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 20.06.2017 o 14:00, Budzik pisze:

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

IMHO w razie jaki¶ (wymuszonych) manwerów trzeba na ogół jednak gazu używać, na luzie jedzie się "inaczej" (nie pytaj jak dokładnie - po prostu inaczej), więc w sutuacji podbramkowej dochodzi zaskoczenie, że nie tak pojechał jak trzeba. Nie zdziwię się jakby nie jeden wcisn±ł gaz i dziwił się że nic się że wyje a nie jedzie, a zaskoczony człowiek robi głupie rzeczy.

Generalnie ci co jeżdz± moto, powiedz± ci, że jazda na luzie jest do dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

Shrek

43 Data: Czerwiec 20 2017 10:56:23
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Tuesday, June 20, 2017 at 6:18:44 PM UTC+2, Shrek wrote:

Generalnie ci co jeżdzÄ… moto, powiedzÄ… ci, że jazda na luzie jest do
dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

To juz zupelnie inna sprawa, jesli w zkrecie moto zaczyna sie wlaic na bok to oczywiscie najprostsze jest dodanie gazu. Ostanio testowalem na pitbajkach . Kilka razy juz bylem pewien, ze nie da rady ;) a gaz na 3/4 ratowal sytuacje...

44 Data: Czerwiec 20 2017 20:33:25
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 20.06.2017 o 19:56, WS pisze:

On Tuesday, June 20, 2017 at 6:18:44 PM UTC+2, Shrek wrote:

Generalnie ci co jeżdzÄ… moto, powiedzÄ… ci, że jazda na luzie jest do
dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

To juz zupelnie inna sprawa, jesli w zkrecie moto zaczyna sie wlaic na bok to oczywiscie najprostsze jest dodanie gazu. Ostanio testowalem na pitbajkach . Kilka razy juz bylem pewien, ze nie da rady ;) a gaz na 3/4 ratowal sytuacje...

I zaskakujÄ…ce jest to, że mimo, że zasada działanie jest inna, to w FWD czÄ™sto też dodanie gazu ratuje sytuacjÄ™;)

Generalnie - na luzie jeżdzi siÄ™ inaczej niż jesteĹ› przyzwyczajony, że siÄ™ jedzie. JeĹ›li ma ciÄ™ coĹ› zaskoczyć na drodze, to po co jeszcze sobie kłopotu dodawać dziwnym zachowaniem samochodu?

Shrek

45 Data: Czerwiec 20 2017 19:00:46
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

IMHO w razie jaki¶ (wymuszonych) manwerów trzeba na ogół jednak gazu
używać, na luzie jedzie się "inaczej" (nie pytaj jak dokładnie - po
prostu inaczej), więc w sutuacji podbramkowej dochodzi zaskoczenie, że
nie tak pojechał jak trzeba. Nie zdziwię się jakby nie jeden wcisn±ł gaz
i dziwił się że nic się że wyje a nie jedzie, a zaskoczony człowiek robi
głupie rzeczy.

Generalnie ci co jeżdz± moto, powiedz± ci, że jazda na luzie jest do
dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

Na moto nie jezdze, auto mnie w takiej sytuacji nigdy nie zaskoczyło.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

46 Data: Czerwiec 20 2017 21:09:52
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 20.06.2017 o 21:00, Budzik pisze:

Generalnie ci co jeżdz± moto, powiedz± ci, że jazda na luzie jest do
dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

Na moto nie jezdze, auto mnie w takiej sytuacji nigdy nie zaskoczyło.

Może jak ci±gle to robisz, to już cię nie zaskakuje;) Jak dla mnie w podbramkowej sytuacji już fakt, że jak wci¶niesz to nie jedzie tylko wyje jest mało komfortowy.

Shrek.

47 Data: Czerwiec 20 2017 21:01:03
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Generalnie ci co jeżdz± moto, powiedz± ci, że jazda na luzie jest do
dupy. A po prostu na moto to lepiej czuć;)

Na moto nie jezdze, auto mnie w takiej sytuacji nigdy nie zaskoczyło.

Może jak ci±gle to robisz, to już cię nie zaskakuje;) Jak dla mnie w
podbramkowej sytuacji już fakt, że jak wci¶niesz to nie jedzie tylko
wyje jest mało komfortowy.

Czesto ci sie takie sytuacje zdarzaja?
Bo nie moge sobie przypomniec takowego zaskoczenia...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miło¶ć jest tryumfem wyobrażni nad inteligencj±."
Henry Louis Mencken

48 Data: Czerwiec 21 2017 06:16:07
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 20.06.2017 o 23:01, Budzik pisze:

Może jak ci±gle to robisz, to już cię nie zaskakuje;) Jak dla mnie w
podbramkowej sytuacji już fakt, że jak wci¶niesz to nie jedzie tylko
wyje jest mało komfortowy.

Czesto ci sie takie sytuacje zdarzaja?
Bo nie moge sobie przypomniec takowego zaskoczenia...

Nie - głównie dlatego, że nie jeżdzę na luzie;) W ogóle wypadki to rzadko się zdarzaj± i niektórzy argumentuj±, że pasy niepotrzebne;)

Shrek

49 Data: Czerwiec 22 2017 12:00:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Czesto ci sie takie sytuacje zdarzaja?
Bo nie moge sobie przypomniec takowego zaskoczenia...

Nie - głównie dlatego, że nie jeżdzę na luzie;) W ogóle wypadki to
rzadko się zdarzaj± i niektórzy argumentuj±, że pasy niepotrzebne;)

To pewnie ci co im prawdopodoboienstwo wychodzi ponizej zera...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie my¶l,
że kto¶ wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

50 Data: Czerwiec 20 2017 23:27:25
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

A te mityczne dowcipy o potykaniu siÄ™ o własne sznurówki? Rozumiem że nigdy siÄ™ nie potknÄ…łeĹ› i dlatego nie wiÄ…żesz sznurowadeł :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

51 Data: Czerwiec 21 2017 04:00:45
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Mateusz Bogusz  ...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

A te mityczne dowcipy o potykaniu się o własne sznurówki? Rozumiem że
nigdy się nie potkn±łe¶ i dlatego nie wi±żesz sznurowadeł :-)

Idiotyczne porównanie.
Zdarzyło się ze sznurowadło się rozwiazało, zdarzyło się przydepnac.
Akurat to zagrozenie mityczne nie jest, jest całkiem realne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanno¶ć, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

52 Data: Czerwiec 21 2017 13:21:24
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup Użytkownik Mateusz Bogusz  ...

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

A te mityczne dowcipy o potykaniu się o własne sznurówki? Rozumiem że
nigdy się nie potkn±łe¶ i dlatego nie wi±żesz sznurowadeł :-)

Idiotyczne porównanie.
Zdarzyło się ze sznurowadło się rozwiazało, zdarzyło się przydepnac.
Akurat to zagrozenie mityczne nie jest, jest całkiem realne.

No to mityczne nie jest, ze silnik na luzie zgasnie, a potem przestaja dzialac dwa wspomagania.

Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz sie nie zdarza, moze po zagazowaniu.

Wspomaganie hamulca tez raz powinno zadzialac - ale moze byc juz troche nieszczelne, wspomaganie kierownicy z kolei ostatnio elektryczne.

J.

53 Data: Czerwiec 21 2017 20:14:09
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-21 o 13:21, J.F. pisze:

Juz kiedys słyszałem o tych mitycznych kłopotach z jazda na luzie.
Mozesz mnie oswiecic?

A te mityczne dowcipy o potykaniu siÄ™ o własne sznurówki? Rozumiem że
nigdy siÄ™ nie potknÄ…łeĹ› i dlatego nie wiÄ…żesz sznurowadeł :-)

Idiotyczne porównanie.
Zdarzyło siÄ™ ze sznurowadło siÄ™ rozwiazało, zdarzyło siÄ™ przydepnac.
Akurat to zagrozenie mityczne nie jest, jest całkiem realne.

No to mityczne nie jest, ze silnik na luzie zgasnie, a potem przestaja dzialac dwa wspomagania.

Niekoniecznie. Wspomaganie elektryczne kierownicy bÄ™dzie działać.
Gorzej jest z hamulcami, ale jak wbijesz bieg i samochód bÄ™dzie
silnikiem krÄ™cił to też zadziała.

Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz sie nie zdarza, moze po zagazowaniu.

Przy sprawnym aucie i poprawnej regulacji żaden nie powinien zgasnąć.

Wspomaganie hamulca tez raz powinno zadzialac - ale moze byc juz troche nieszczelne, wspomaganie kierownicy z kolei ostatnio elektryczne.

:-)


Pozdrawiam

54 Data: Czerwiec 21 2017 11:53:01
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Wednesday, June 21, 2017 at 8:14:16 PM UTC+2, RadoslawF wrote:

> Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz sie
> nie zdarza, moze po zagazowaniu.

Przy sprawnym aucie i poprawnej regulacji żaden nie powinien zgasnąć.

wlasnie w tym problem ;)

sam po robieniu PJ odremontowalem syrenke 105 rodzicow i troche tym jezdzilem, jak mi smieci do baku nalecialo, to gasl co chwile, ale bylem na to przygotowany/przyzwyczajony (i wspomagania nie bylo ;) ), po kilku razach wlaczalem "ostre kolo", zeby sie dalo jechac .., a jak sie nie przetkalo samo, to mialem pod reka klucz do dyszy gaznika i igle ;)


A ten kolegi to byl nowy vv passat wolnosscaca benzyna kupiony w salonie, na wtrysku, problem pojawial sie co jakis czas (typu kilka razy na rok), tylko jak bylo noca z minus 10-15, nie do powtorzenia w serwisie (a zostal nawet na kilka nocy zima), szef serwisu podobno cala baze znanych problemow przekopal, cos tam nawet na prube wymieniali... i nie znalezli...
I wtedy jest calkowite zaskoczenie, ze zgaslo

55 Data: Czerwiec 21 2017 22:09:44
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-21 o 20:53, WS pisze:

Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz sie
nie zdarza, moze po zagazowaniu.

Przy sprawnym aucie i poprawnej regulacji żaden nie powinien zgasnąć.

wlasnie w tym problem ;)

sam po robieniu PJ odremontowalem syrenke 105 rodzicow i troche tym jezdzilem, jak mi smieci do baku nalecialo, to gasl co chwile, ale bylem na to przygotowany/przyzwyczajony (i wspomagania nie bylo ;) ), po kilku razach wlaczalem "ostre kolo", zeby sie dalo jechac .., a jak sie nie przetkalo samo, to mialem pod reka klucz do dyszy gaznika i igle ;)

W dwusuwie napÄ™dzałeĹ› silnik kołami ?
Odważne i niezalecane.

A ten kolegi to byl nowy vv passat wolnosscaca benzyna kupiony w salonie, na wtrysku, problem pojawial sie co jakis czas (typu kilka razy na rok), tylko jak bylo noca z minus 10-15, nie do powtorzenia w serwisie (a zostal nawet na kilka nocy zima), szef serwisu podobno cala baze znanych problemow przekopal, cos tam nawet na prube wymieniali... i nie znalezli...
I wtedy jest calkowite zaskoczenie, ze zgaslo

Skoro wiesz że masz problemy z silnikiem to nie wyrzucasz na luz a jak
bardzo lubisz tak oszczÄ™dzać to tylko wciskasz sprzÄ™gło.


Pozdrawiam

56 Data: Czerwiec 21 2017 13:22:40
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: WS 

On Wednesday, June 21, 2017 at 10:09:50 PM UTC+2, RadoslawF wrote:

W dniu 2017-06-21 o 20:53, WS pisze:

>>> Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz sie
>>> nie zdarza, moze po zagazowaniu.
>>
>> Przy sprawnym aucie i poprawnej regulacji żaden nie powinien zgasnąć.
>
> wlasnie w tym problem ;)
>
> sam po robieniu PJ odremontowalem syrenke 105 rodzicow i troche tym jezdzilem, jak mi smieci do baku nalecialo, to gasl co chwile, ale bylem na to przygotowany/przyzwyczajony (i wspomagania nie bylo ;) ), po kilku razach wlaczalem "ostre kolo", zeby sie dalo jechac .., a jak sie nie przetkalo samo, to mialem pod reka klucz do dyszy gaznika i igle ;)

W dwusuwie napÄ™dzałeĹ› silnik kołami ?
Odważne i niezalecane.

No wiem, dlatego bylo to wlaczane odpowiednia wajcha, ale lepsze to niz gasniecie. Choc w sumie problemem sa raczej dlugie zjazdy z gorki i hamowanie silnikiem


Skoro wiesz że masz problemy z silnikiem to nie wyrzucasz na luz a jak
bardzo lubisz tak oszczÄ™dzać to tylko wciskasz sprzÄ™gło.

"wiesz" dopiero po ktoryms tam razie... przy pierwszym nie wiadomo dlaczego, drugi daje do myslenia... po trzecim serwis ;)

57 Data: Czerwiec 22 2017 12:00:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Idiotyczne porównanie.
Zdarzyło się ze sznurowadło się rozwiazało, zdarzyło się przydepnac.
Akurat to zagrozenie mityczne nie jest, jest całkiem realne.

No to mityczne nie jest, ze silnik na luzie zgasnie, a potem przestaja
dzialac dwa wspomagania.

Choc prawde mowiac - gasly te na gazniku, tym z komputerem chyba juz
sie nie zdarza, moze po zagazowaniu.

Wspomaganie hamulca tez raz powinno zadzialac - ale moze byc juz
troche nieszczelne, wspomaganie kierownicy z kolei ostatnio
elektryczne.

Moze nie jest mityczne, niemniej przez całe moje zycie nie zdarzyło mi sie,
a nawet wtedy wbijasz bieg, puszczasz sprzegło i jedziesz dalej...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

58 Data: Czerwiec 22 2017 20:48:45
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

a nawet wtedy wbijasz bieg, puszczasz sprzegło i jedziesz dalej...

Gdy akurat jedziesz prosto..., należało by dodać. W zakrÄ™cie w życiu nie widziałem/słyszałem żeby ktoĹ› nie zrobił oczu jak 5zł. Pierwszy raz zawsze działa tak samo ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

59 Data: Czerwiec 22 2017 22:11:09
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-22 o 20:48, Mateusz Bogusz pisze:

a nawet wtedy wbijasz bieg, puszczasz sprzegło i jedziesz dalej...

Gdy akurat jedziesz prosto..., należało by dodać. W zakrÄ™cie w życiu nie widziałem/słyszałem żeby ktoĹ› nie zrobił oczu jak 5zł. Pierwszy raz zawsze działa tak samo ;-)

Ja nie widziałem żeby ktoĹ› gasił silnik na drodze która zakrÄ™ca i nie
wiadomo co czeka za zakrÄ™tem. Ty tak robiłeĹ› ?


Pozdrawiam

60 Data: Czerwiec 22 2017 22:29:23
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

Ja nie widziałem żeby ktoĹ› gasił silnik na drodze która zakrÄ™ca i nie
wiadomo co czeka za zakrÄ™tem. Ty tak robiłeĹ› ?

Tutaj jest akurat mowa o samo zgaĹ›niÄ™ciu silnika. Nie doczytałeĹ›.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

61 Data: Czerwiec 22 2017 23:03:07
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-22 o 22:29, Mateusz Bogusz pisze:

Ja nie widziałem żeby ktoĹ› gasił silnik na drodze która zakrÄ™ca i nie
wiadomo co czeka za zakrÄ™tem. Ty tak robiłeĹ› ?

Tutaj jest akurat mowa o samo zgaĹ›niÄ™ciu silnika. Nie doczytałeĹ›.

Jak siÄ™ zachować jak masz niepewny i gasnÄ…cy silnik tez już były.
Nie doczytałeĹ›. ?


Pozdrawiam

62 Data: Czerwiec 23 2017 18:44:46
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

Jak siÄ™ zachować jak masz niepewny i gasnÄ…cy silnik tez już były.
Nie doczytałeĹ›. ?

Jak wychodzisz z domu rano, to masz kartkÄ™ za szybÄ… "Dzisiaj po raz pierwszy od zakupu, zgasnÄ™ Ci na zakrÄ™cie."? Zastanów siÄ™, bo bzdury wypisujesz.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

63 Data: Czerwiec 23 2017 20:22:06
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-23 o 18:44, Mateusz Bogusz pisze:

Jak siÄ™ zachować jak masz niepewny i gasnÄ…cy silnik tez już były.
Nie doczytałeĹ›. ?

Jak wychodzisz z domu rano, to masz kartkÄ™ za szybÄ… "Dzisiaj po raz pierwszy od zakupu, zgasnÄ™ Ci na zakrÄ™cie."? Zastanów siÄ™, bo bzdury wypisujesz.

Skoro co rano nim jeżdżÄ™ to powinienem wiedzieć czy sam gaĹ›nie
czy nie. A skoro gaśnie to do fachowca a nie na kręte drogi
w celu sprawdzenia czy zgaśnie w trudnej sytuacji.


Pozdrawiam

64 Data: Czerwiec 24 2017 10:00:38
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik Mateusz Bogusz  ...

Ja nie widziałem żeby kto¶ gasił silnik na drodze która zakręca i nie
wiadomo co czeka za zakrętem. Ty tak robiłe¶ ?

Tutaj jest akurat mowa o samo zga¶nięciu silnika. Nie doczytałe¶.

No tak, ale znasz kogos komu sie tak stało?
Bo ja nie znam... Wiec statystyczne kilka mln km sa po mojej stronie :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Sił± kobiet s± słabostki mężczyzn" - Voltaire

65 Data: Czerwiec 19 2017 14:56:11
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Zenek Kapelinder 

Wymieniaj ta wiekszosc. Raptem znam tylko jeden typ gaznika do lady ktory tak mial. Do lady 210X bylo z piec gaznikow.

66 Data: Czerwiec 20 2017 06:32:31
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 19.06.2017 o 23:56, Zenek Kapelinder pisze:

Wymieniaj ta wiekszosc. Raptem znam tylko jeden typ gaznika do lady ktory tak mial. Do lady 210X bylo z piec gaznikow.


Nawet czÄ™ć maluchów i poldków miała ZHS OIDP.

Shrek

67 Data: Czerwiec 20 2017 10:49:56
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 19.06.2017 o 23:56, Zenek Kapelinder pisze:

Wymieniaj ta wiekszosc. Raptem znam tylko jeden typ gaznika do lady ktory tak mial. Do lady 210X bylo z piec gaznikow.

Nawet czÄ™ć maluchów i poldków miała ZHS OIDP.

W poldku chyba standard, ale w maluchu raczej nie.

Tam jak wszystko - byl najprostszy, a nawet prymitywny :-)

J.

68 Data: Czerwiec 20 2017 03:42:33
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Zenek Kapelinder 

Zanim cos napiszesz to sprawdz a jak nie jestes pewny to nie pisz.

69 Data: Czerwiec 20 2017 03:39:43
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Zenek Kapelinder 

To byl zawor odcinajacy przeplyw paliwa przez dysze wolnych obrotow po wylaczeniu zaplonu.

70 Data: Czerwiec 20 2017 18:33:02
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Shrek 

W dniu 20.06.2017 o 12:39, Zenek Kapelinder pisze:

To byl zawor odcinajacy przeplyw paliwa przez dysze wolnych obrotow po wylaczeniu zaplonu.

Zawór hamowania silnikiem (ZHS) współpracuje z urzÄ…dzeniem biegu jałowego. Układ ZHS sterowany jest podciĹ›nieniem panujÄ…cym w przelocie gaĽnika. Popularny układ składa siÄ™ z membrany, w której z jednej strony panuje ciĹ›nienie atmosferyczne, a druga strona połÄ…czona jest z przelotem gaĽnika. Przy zamkniÄ™tej przepustnicy urzÄ…dzenie biegu jałowego zapewnia dostarczanie do cylindrów mieszanki w iloĹ›ci wystarczajÄ…cej do utrzymania wolnych obrotów silnika. Zawór ZHS jest otwarty ponieważ podciĹ›nienie panujÄ…ce w przelocie gaĽnika jest zbyt małe aby ugiąć membranÄ™ zaworu. W przypadku kiedy kierujÄ…cy pojazdem hamuje silnikiem, czyli kiedy podczas jazdy samochodem przy włÄ…czonym biegu zamyka przepustnicÄ™ gaĽnika, podciĹ›nienie przekracza znacznie podciĹ›nienie panujÄ…ce w przelocie podczas pracy na biegu jałowym. ZHS powoduje przymkniÄ™cie układu biegu jałowego. Gdy obroty silnika zmalejÄ… do obrotów biegu jałowego różnica podciĹ›nienia i ciĹ›nienia atmosferycznego maleje do wartoĹ›ci, przy której membrana ZHS ponownie otwiera układ biegu jałowego pozwalajÄ…cy utrzymać wolne obroty silnika.

Shrek

71 Data: Czerwiec 19 2017 22:16:56
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

nabrać prędkości przed wzniesieniem tak aby
podjeżdżajÄ…c na małym gazie (oszczÄ™dzanie) nie wytracić za dużo
prÄ™dkoĹ›ci którÄ… potem odzyskasz rozpÄ™dzajÄ…c siÄ™ przy zjeĽdzie.

Zgadza siÄ™.

Przy dzisiejszym tłoku na drogach raczej nie do wykonania
ale pytanie było teoretyczne wiÄ™c odpisałem.

Tłok to jedno, drugie że zazwyczaj siÄ™ i tak nie rozpÄ™dzisz, bo:
- ograniczenie prędkości,
- przejście dla pieszych
- roboty drogowe

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

72 Data: Czerwiec 19 2017 00:55:07
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: AL 

On 2017-06-18 15:53, miumiu wrote:

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górĂŞ?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górĂŞ?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi siĂŞ Âże pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

nie jeĽdzi siÄ™ na luzie (zwłaszcza w górach)

73 Data: Czerwiec 18 2017 23:56:53
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Pszemol 

AL  wrote:

On 2017-06-18 15:53, miumiu wrote:
Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górĂŞ?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górĂŞ?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi siĂŞ Âże pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

nie jeĽdzi siÄ™ na luzie (zwłaszcza w górach)

Może chcÄ… sobie spalić klocki hamulcowe, skÄ…d wiesz? :-)

74 Data: Czerwiec 20 2017 12:00:47
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik AL  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod gór??
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod gór??
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi si? ?e pierwsze co sugeruje teoria odwróconej
cykloidy. Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

nie jeĽdzi siÄ™ na luzie (zwłaszcza w górach)

górka = jazda w górach? hmm...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

75 Data: Czerwiec 19 2017 09:31:20
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: radekp@konto.pl 

Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, w  "miumiu"
 napisał(-a):

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Nawet nie trzeba zgadywać -- był taki test na TVN Turbo w tym programie K2 (czy
jako¶ tak).
1. Na tempomacie -- spalił najwięcej.
2. "Ręcznie" -- spalił mniej.
3. "Ręcznie v2" -- spalił najmniej.

Nie pamiętam dokładnie czym różniły się pkt 2 i 3, AFAIR w tym ostatnim
kierowca rozpędzał się przed gór±, aby jak najmniej dodawać gazu przy wnoszeniu
się, a z góry hamował silnikiem.

76 Data: Czerwiec 19 2017 10:57:56
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Adam 

W dniu 2017-06-19 o 09:31,  pisze:

Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, w  "miumiu"
 napisał(-a):

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Nawet nie trzeba zgadywać -- był taki test na TVN Turbo w tym programie K2 (czy
jako¶ tak).
1. Na tempomacie -- spalił najwięcej.
2. "Ręcznie" -- spalił mniej.
3. "Ręcznie v2" -- spalił najmniej.

Nie pamiętam dokładnie czym różniły się pkt 2 i 3, AFAIR w tym ostatnim
kierowca rozpędzał się przed gór±, aby jak najmniej dodawać gazu przy wnoszeniu
się, a z góry hamował silnikiem.


I tak zalecały stare podręczniki - jak to już kto¶ tu pisał.

Prosty test można zrobić dysponuj±c rowerem z przerzutkami lub biegami i odpowiednim terenem - wykorzystuje się energię kinetyczn±, rozpędzaj±c się w miarę możliwo¶ci jad±c z górki, aby - jad±c pod kolejne wzniesienie - niewiele już "dopędzać". Wtedy człowiek najmniej się męczy.


--
Pozdrawiam.

Adam

77 Data: Czerwiec 19 2017 12:15:12
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

Adam w


Prosty test można zrobić dysponuj±c rowerem z przerzutkami lub biegami i
odpowiednim terenem - wykorzystuje się energię kinetyczn±, rozpędzaj±c
się w miarę możliwo¶ci jad±c z górki, aby - jad±c pod kolejne
wzniesienie - niewiele już "dopędzać".


Blisko, bardzo blisko -- zasada zachowania energii...
Ktos zużył energię by umie¶cic pojazd na górce, zjechanie z niej i wjechanie
na kolejna wymaga minimalnego nakładu, zwi±zanego (z grubsza) ze stratami na
opory toczenia (w tym powietrza)

Wtedy człowiek najmniej się męczy.

No i wszystko zepsułe¶ :)


--
'Tom N'

78 Data: Czerwiec 19 2017 12:36:33
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "miumiu"  napisał w wiadomo¶ci grup

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Mnie nie pytac, bo mnie auta jakos duzo pala :-)

Od Klodzka do Barda kiedys bylem w stanie przejechac w trybie 1,  ale potem samochodow przybylo, fotoradar postawili, i teraz trzeba tryb 4 - tak, jak ten przed toba, bo przeciez nie przeskoczysz.


Oobi¶cie wydaje mi się że pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

On nic nie tlumaczy.

Natomiast wracajac do teorii.
a) im wieksza predkosc, tym wieksze straty na oporze powietrza. Im wolniej, tym oszczedniej.
b) silnik benzynowy ma swoja funkcje sprawnosci, diesel zreszta tez, tylko troche inna.
    Sprawnosc benzyniaka spada przy pedale gazu ledwo wcisnietym.
    Czyli chwilowe rozpedzanie z pedalem wcisnietym gleboko (ale nie do oporu) ma sens. Niezaleznie od tego czy z gorki czy pod.
    W polaczeniu jednak z pkt a) wychodzi, ze lepiej pod gore rozpedzac.

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.
   co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.
   Hamujac silnikiem pali jednak zero.
   Ale ... na luzie to paliwo idzie na pokonanie oporow silnika z obrotami 850. Na biegu jednak tych obrotow wiecej ... to chyba i straty wieksze.
   Teoretycznie moglbym jeszcze zgasic silnik ale przeciez tego nie robie.

d) a potem sie okaze, ze koszt wymiany sprzegla i skrzyni, lub remontu silnika przekroczyl oszczednosci na paliwie :-)

e) a i tak nie pojedziesz tak jak chcesz, tylko tak jak ten przed toba :-)

79 Data: Czerwiec 19 2017 22:21:41
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.
   co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

80 Data: Czerwiec 19 2017 22:28:03
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.
   co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.

Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.


Niby niewiele, ale w sumie z podjazdem moze inne oszczednosci przebic :-)

J.

81 Data: Czerwiec 20 2017 00:57:50
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-19 o 22:28, J.F. pisze:

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.
   co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.

Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.
Hybrydy więcej palą a my podobno rozmawiamy o samochodach.


Pozdrawiam

82 Data: Czerwiec 20 2017 03:18:09
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 20 Jun 2017 00:57:50 +0200, RadoslawF napisał(a):

W dniu 2017-06-19 o 22:28, J.F. pisze:
c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak
rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi
komputer.
   co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

Co¶ tu się nie zgadza.

Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.
Hybrydy więcej pal± a my podobno rozmawiamy o samochodach.

Mowimy o koszcie zjezdzania na luzie.



J.

83 Data: Czerwiec 20 2017 11:19:02
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-20 o 03:18, J.F. pisze:

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak
rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi
komputer.
    co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.

Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.
Hybrydy więcej palą a my podobno rozmawiamy o samochodach.

Mowimy o koszcie zjezdzania na luzie.

W konstrukcji zaprojektowanej do wyścigu na kropelce czy jednak
w normalnym aucie drogowym ?
I zastanów siÄ™ jakie normalne auto pali litr na sto kilometrów ?
Wedle mojej wiedzy hybrydy palą więcej.


Pozdrawiam

84 Data: Czerwiec 20 2017 02:30:16
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu wtorek, 20 czerwca 2017 11:19:06 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

W dniu 2017-06-20 o 03:18, J.F. pisze:

>>>>> c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak
>>>>> rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi
>>>>> komputer.
>>>>>     co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.
>>>
>>>> CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.
>>>
>>> Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.
>>> Hybrydy więcej palą a my podobno rozmawiamy o samochodach.
>
> Mowimy o koszcie zjezdzania na luzie.

W konstrukcji zaprojektowanej do wyścigu na kropelce czy jednak
w normalnym aucie drogowym ?
I zastanów siÄ™ jakie normalne auto pali litr na sto kilometrów ?
Wedle mojej wiedzy hybrydy palą więcej.


Doczytaj szczegóły bo tutaj nie chodzi o spalanie przy napÄ™dzaniu samochodu.
Tu chodzi o utrzymanie silnika na chodzie.
Auto sie stacza z górki w tempie 90km/h. I zrobi to samoczynnie z silnikiem czy bez.

Jakby zgasić silnik to w takim przypadku spalanie wyjdzie 0l/100km.
Jakby jechać na luzie to będzie to te 1l/100km
Jakby jechac na biegu i hamować silnikiem to wyjdzie rónież 0l/100km ale wtedy częśc energii siÄ™ straci i trzeba bÄ™dzie spalić paliwo aby zajechać tak samo daleko jak w poprzednich przypadkach.

ten 1l/100 o którym wspomina Jarosław to taki przelicznik spalania podczas zjazdu z górki na luzie.

85 Data: Czerwiec 20 2017 16:37:40
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-20 o 11:30,  pisze:

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak
rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi
komputer.
     co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.

CoĹ› tu siÄ™ nie zgadza.

Sie zgadza. Jedziemy 90km/h, to 0.9l/h = 0.9l/90km = 1.0l/100km.
Hybrydy więcej palą a my podobno rozmawiamy o samochodach.

Mowimy o koszcie zjezdzania na luzie.

W konstrukcji zaprojektowanej do wyścigu na kropelce czy jednak
w normalnym aucie drogowym ?
I zastanów siÄ™ jakie normalne auto pali litr na sto kilometrów ?
Wedle mojej wiedzy hybrydy palą więcej.


Doczytaj szczegóły bo tutaj nie chodzi o spalanie przy napÄ™dzaniu samochodu.
Tu chodzi o utrzymanie silnika na chodzie.
Auto sie stacza z górki w tempie 90km/h. I zrobi to samoczynnie z silnikiem czy bez.

Jakby zgasić silnik to w takim przypadku spalanie wyjdzie 0l/100km.
Jakby jechać na luzie to będzie to te 1l/100km
Jakby jechac na biegu i hamować silnikiem to wyjdzie rónież 0l/100km ale wtedy częśc energii siÄ™ straci i trzeba bÄ™dzie spalić paliwo aby zajechać tak samo daleko jak w poprzednich przypadkach.

ten 1l/100 o którym wspomina Jarosław to taki przelicznik spalania podczas zjazdu z górki na luzie.

I właĹ›nie to budzi mój opór. Nie ma takich górek gdzie da radÄ™ godzinÄ™
jechać z taka prÄ™dkoĹ›ciÄ…. WiÄ™c nie piszcie o litrze na sto kilometrów.
A Ĺ›rednia z normalnej trasy bardziej zależy od innych wymienionych
punktów nić od różnicy w spalaniu na luzie od na "bezgazie".


Pozdrawiam

86 Data: Czerwiec 20 2017 09:02:09
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu wtorek, 20 czerwca 2017 16:37:44 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

W dniu 2017-06-20 o 11:30,  pisze:


> ten 1l/100 o którym wspomina Jarosław to taki przelicznik spalania podczas zjazdu z górki na luzie.
>
I właĹ›nie to budzi mój opór. Nie ma takich górek gdzie da radÄ™ godzinÄ™
jechać z taka prÄ™dkoĹ›ciÄ…. WiÄ™c nie piszcie o litrze na sto kilometrów.
A Ĺ›rednia z normalnej trasy bardziej zależy od innych wymienionych
punktów nić od różnicy w spalaniu na luzie od na "bezgazie".


Ale tu dywagujemy o małym elemencie takiej trasy i aspekcie specyficznym.
To nie dyskusja o jezdzie o kropelce tylko zastanawianie sie czy lepiej jechać na luzie czy na biegu ale bez wciskania pedału przyspieszenia czy wreszcie przy "żeglowaniu" (wciskanie przyspieszenia tak aby delikatnie zwalniać)

A podawanie zuzycia paliewa w l/100km jest po prostu jednostkÄ… miary.
Oczywiste ze z górki nie bÄ™dziemy jechać godzine ale różnice miÄ™dzy metodami bÄ™dÄ… proporcjonalne dla górki 100m i 1km i 100km.

87 Data: Czerwiec 20 2017 18:41:51
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

To nie dyskusja o jezdzie o kropelce tylko zastanawianie sie czy lepiej jechać na luzie czy na biegu ale bez wciskania pedału przyspieszenia

Idąc tym tokiem rozumowania "lepiej" będzie pojechać rowerem - jeszcze mniej spalisz.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

88 Data: Czerwiec 20 2017 10:06:33
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu wtorek, 20 czerwca 2017 18:41:53 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:

> To nie dyskusja o jezdzie o kropelce tylko zastanawianie sie czy lepiej jechać na luzie czy na biegu ale bez wciskania pedału przyspieszenia

Idąc tym tokiem rozumowania "lepiej" będzie pojechać rowerem - jeszcze
mniej spalisz.

I tak codziennie czynie.
Ale ty dyskutujesz na temat czy sie czepiasz czegoĹ› o czym nie dyskutujemy?

PrzeczytałeĹ› chociaż inicjalnego posta?

Czy dla ciebie dyskutowanie na temat i siÄ™ go trzymanie jest niewyobrażalne?

89 Data: Czerwiec 20 2017 19:11:20
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

To nie dyskusja o jezdzie o kropelce tylko zastanawianie sie czy lepiej jechać na luzie czy na biegu ale bez wciskania pedału przyspieszenia

Idąc tym tokiem rozumowania "lepiej" będzie pojechać rowerem - jeszcze
mniej spalisz.

Ale ograniczajac sie do samochodow spalinowych - wiesz, jak jest oszczedniej ?

Wiec pytanie bardzo zasadne.
A odpowiedz nielatwa.

J.

90 Data: Czerwiec 20 2017 22:07:38
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

Ale ograniczajac sie do samochodow spalinowych - wiesz, jak jest oszczedniej ?

Wiec pytanie bardzo zasadne.
A odpowiedz nielatwa.

Z góry siÄ™ rozpÄ™dzasz z 80 do 110, a pod górkÄ™ nie ciĹ›niesz tylko pozwalasz żeby dojeżdżajÄ…c do szczytu wskazówka ponownie spadła do 80.

Tak jest najoszczÄ™dniej. JeżdżÄ™ dopiero 10 lat, a już dawno siÄ™ tego nauczyłem.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

91 Data: Czerwiec 21 2017 20:16:59
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-20 o 22:07, Mateusz Bogusz pisze:

Ale ograniczajac sie do samochodow spalinowych - wiesz, jak jest oszczedniej ?

Wiec pytanie bardzo zasadne.
A odpowiedz nielatwa.

Z góry siÄ™ rozpÄ™dzasz z 80 do 110, a pod górkÄ™ nie ciĹ›niesz tylko pozwalasz żeby dojeżdżajÄ…c do szczytu wskazówka ponownie spadła do 80.

Tak jest najoszczÄ™dniej. JeżdżÄ™ dopiero 10 lat, a już dawno siÄ™ tego nauczyłem.

KiedyĹ› tego na kursach uczyli.
Dzisiaj jak ktoĹ› zauważył wystarczy na rowerze siÄ™ przejechać
żeby samemu poczuć co bÄ™dzie mniej mÄ…czÄ…ce czyli oszczÄ™dniejsze.


Pozdrawiam

92 Data: Czerwiec 24 2017 11:05:04
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: szod 

W dniu 2017-06-20 o 22:07, Mateusz Bogusz pisze:

Z góry siÄ™ rozpÄ™dzasz z 80 do 110

A na dole, w krzakach, stojÄ… misie z suszarkÄ… :P

93 Data: Czerwiec 20 2017 18:41:53
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomoĹ›ci

I właĹ›nie to budzi mój opór. Nie ma takich górek gdzie da radÄ™ godzinÄ™
jechać z taka prÄ™dkoĹ›ciÄ…. WiÄ™c nie piszcie o litrze na sto kilometrów.

Drog, gdzie mozna by 100 km przejechac po plaskim z jedna predkoscia tez u nas nie ma.

Przeliczylem tylko po to, zeby miec jakies porownanie.

A Ĺ›rednia z normalnej trasy bardziej zależy od innych wymienionych
punktów nić od różnicy w spalaniu na luzie od na "bezgazie".

Drogi, gdzie jest na przemian 1km pod gorke i 1km z gorki, i tak przez 100km tez nie ma, a jednak spalanie srednie na 100km podasz.

J.

94 Data: Czerwiec 20 2017 21:28:23
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-20 o 18:41, J.F. pisze:

I właĹ›nie to budzi mój opór. Nie ma takich górek gdzie da radÄ™ godzinÄ™
jechać z taka prÄ™dkoĹ›ciÄ…. WiÄ™c nie piszcie o litrze na sto kilometrów.

Drog, gdzie mozna by 100 km przejechac po plaskim z jedna predkoscia tez u nas nie ma.

Są, musi tylko być wystarczająco niska.

Przeliczylem tylko po to, zeby miec jakies porownanie.

I porównałeĹ› wyliczonÄ… Ĺ›redniÄ… ze Ĺ›redniÄ… podana przez komputer.
To nie jest porównanie tylko udawanie porównania.

A Ĺ›rednia z normalnej trasy bardziej zależy od innych wymienionych
punktów nić od różnicy w spalaniu na luzie od na "bezgazie".

Drogi, gdzie jest na przemian 1km pod gorke i 1km z gorki, i tak przez 100km tez nie ma, a jednak spalanie srednie na 100km podasz.

Bo Ĺ›rednie spalanie bÄ™dzie Ĺ›rednim spalaniem niezależnie czy bÄ™dÄ… górki
czy płaski teren.
I jak ja je podam to będzie ono wyliczone na podstawie zatankowanego
paliwa nie danych z sufitu czy ze wskaĽnika na desce rozdzielczej.


Pozdrawiam

95 Data: Czerwiec 20 2017 11:33:46
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-06-20 o 03:18, J.F. pisze:

c) rozumiem, ze o takiej gorze mowimy, ze auto na luzie sie i tak
rozpedza ... moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi
komputer.
    co przy predkosci np 90 daje 1.0-1.3l/100km.
[...]
Mowimy o koszcie zjezdzania na luzie.

W konstrukcji zaprojektowanej do wyścigu na kropelce czy jednak
w normalnym aucie drogowym ?

Zwykle auto.

I zastanów siÄ™ jakie normalne auto pali litr na sto kilometrów ?
Wedle mojej wiedzy hybrydy palą więcej.

Nie chodzi o to, ze mozna jezdzic na litrze, tylko ze ten litr trzeba potem doliczyc do innych odcinkow.
I juz wychodzi wiecej, IMO - istotnie wiecej.

J.

96 Data: Czerwiec 20 2017 02:43:22
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu wtorek, 20 czerwca 2017 11:33:51 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Nie chodzi o to, ze mozna jezdzic na litrze, tylko ze ten litr trzeba
potem doliczyc do innych odcinkow.
I juz wychodzi wiecej, IMO - istotnie wiecej.

Ogólnie wychodzi całkiem sporo biorÄ…c pod uwage nawet wariant gdzie nas ktoĹ› na lawecie wiezie i robi to za darmo i zeby nie zmarznąć mamy odpalony silnik.
Wychodzi te 0.6-0.9l/h (moja foka na rope) bez klimy i jakieĹ› 0.3l/h dodatkowo z klimÄ….
I to w sytuacji kiedy ktoĹ› nas wiezie za darmo w tempie 90km/h a my tylko silnikiem krecimy.

W tym kontekscie spalanie realnego przypadku 4,5-5l/100 przy jezdzie samodzielnej juz nie wyglada tak drastycznie....

Ciekawy kontekst...

97 Data: Czerwiec 20 2017 18:44:02
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.

Podziel siÄ™ proszÄ™ co to za "dieselek"? :-) Bo 2.0T na postoju pali 0,7-0,9L/h w zależnoĹ›ci czy z klimÄ… czy bez.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

98 Data: Czerwiec 20 2017 19:17:23
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

moj dieselek na luzie pali ok 0.9-1.2l/h, tak twierdzi komputer.
Podziel siÄ™ proszÄ™ co to za "dieselek"? :-) Bo 2.0T na postoju pali 0,7-0,9L/h w zależnoĹ›ci czy z klimÄ… czy bez.

A to jest oplowski 1.9 CDTI czy jakie tam literki lubili z 10 lat temu.

A klima automatyczna, to nikt nie wie, na ile obciaza :-)

J.

99 Data: Czerwiec 20 2017 22:22:17
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

A to jest oplowski 1.9 CDTI czy jakie tam literki lubili z 10 lat temu.

Ja zwróciłem uwagÄ™, że benzyna o takiej samej pojemnoĹ›ci, rocznika i też z turbo, pali mniej na jałowym niż diesel.

A klima automatyczna, to nikt nie wie, na ile obciaza :-)

Automatyczna to ona jest w działaniu i nie znaczy to, że nie ma przycisku na panelu ON/OFF, AUTO/ECON, itp.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

100 Data: Czerwiec 20 2017 10:55:25
Temat: Pytanie teoretyczne
Autor: Zenek Kapelinder 

Stara dobra zasada mowi ze z gory zjezdzaj na takim biegu na jakim na nia wjechales.

101 Data: Czerwiec 20 2017 22:16:48
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: t-1 

W dniu 2017-06-18 o 15:53, miumiu pisze:

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

Osobi¶cie wydaje mi się że pierwsze co sugeruje teoria odwróconej cykloidy.
Doswiadczenie takie mozna zobaczyc w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=BiC_XWpaL14

Pzdr



4. Zjazd z góry i wjazd pod górę z wył±czonym silnikiem.

102 Data: Czerwiec 20 2017 22:24:39
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Mateusz Bogusz 

4. Zjazd z góry i wjazd pod górÄ™ z wyłÄ…czonym silnikiem.

Ale wiesz, że jednym z założeĹ„ jest jednak dojechanie na ten drugi szczyt? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

103 Data: Czerwiec 20 2017 22:35:01
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: t-1 

W dniu 2017-06-20 o 22:24, Mateusz Bogusz pisze:

4. Zjazd z góry i wjazd pod górę z wył±czonym silnikiem.

Ale wiesz, że jednym z założeń jest jednak dojechanie na ten drugi szczyt? :-)


Takiego warunku w pytaniu nie widzę.

104 Data: Czerwiec 20 2017 23:06:19
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: 007 

t-1 w


W dniu 2017-06-20 o 22:24, Mateusz Bogusz pisze:
4. Zjazd z góry i wjazd pod górę z wył±czonym silnikiem.
Ale wiesz, że jednym z założeń jest jednak dojechanie na ten drugi
szczyt? :-)
Takiego warunku w pytaniu nie widzę.

A widzisz warunek, ze kto¶ oprócz pokonania 3 wzniesień/górek to ma zamiar
dojechać gdzie¶ dalej -- ekonomicznie?
Nie, no to jeste¶ debilem!

--
'Tom N'

105 Data: Czerwiec 23 2017 22:34:03
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, miumiu napisał(a):

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.

Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100

No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7

IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
Ale tem tempomat to ciekawy.


J.

106 Data: Czerwiec 23 2017 14:32:10
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu piÄ…tek, 23 czerwca 2017 22:34:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, miumiu napisał(a):
> Co jest bardziej ekonomiczne :
> 1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górÄ™?
> 2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górÄ™?
> 3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.

Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100

No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7

IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
Ale tem tempomat to ciekawy.



Ciekawy test :)
Silnik podczas pierwszego testu nagrzany?
Pytam dla formalnosci bo różnice w sumie dosyć niewielkie, sporo zalezy od wiatru. Ja przed podróżÄ… sprawdzam sobie w windyty jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie bedzie podobac czy mam powody do frustracji ;)

107 Data: Czerwiec 24 2017 09:24:41
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 23 Jun 2017 14:32:10 -0700 (PDT), 

W dniu pi±tek, 23 czerwca 2017 22:34:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.

Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100

No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7

IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
Ale tem tempomat to ciekawy.

Ciekawy test :)
Silnik podczas pierwszego testu nagrzany?

Tak.

Pytam dla formalnosci bo różnice w sumie dosyć niewielkie,

To diesel, chyba jeszcze mniejsze. Za to komputer mogl jakies
wypalanie filtra wlaczyc.

sporo zalezy od wiatru. Ja przed podróż± sprawdzam sobie w windyty
jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie bedzie podobac czy mam
powody do frustracji ;)

Nie zwrocilem uwagi, ale mocno nie wialo.

Musze kiedys spojrzec na komputer, bo wplywu wiatru do tej pory raczej
nie zauwazylem, a przeciez powinien byc i to calkiem spory.

J.

108 Data: Czerwiec 24 2017 02:37:58
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor:

W dniu sobota, 24 czerwca 2017 09:24:41 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

> sporo zalezy od wiatru. Ja przed podróżÄ… sprawdzam sobie w windyty
> jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie bedzie podobac czy mam
> powody do frustracji ;)

Nie zwrocilem uwagi, ale mocno nie wialo.

Musze kiedys spojrzec na komputer, bo wplywu wiatru do tej pory raczej
nie zauwazylem, a przeciez powinien byc i to calkiem spory.


U mnie jest dosyć ciekawie w tym temacie.
Windyty.com pokazuje sprawnie jak pi*oko wieje wiatr.
A że jeżdze trasy gdzie prawie cały czas jade w jednym kierunku (autostrada) to wiatr w nos lub w plecy robi różnice.
Ale raczej na poziomie 0,5-0,7 l/100km

I co ciekawe np. wiatr boczny uniemozliwia drafting za ciÄ™żarówkami.
Wtedy nawet zblizenie sie na jednÄ… długoĹ›c samochodu nie zmniejsza zuzycia paliwa.
Ale wczoraj bylo calkiem fajnie. Jazda 2-3 długoĹ›ci za ciÄ™żarówkÄ… powodowała spalanie na poziomie 1.8-2.2-3.0 (zależy jaka chwila).
W sumie wyszło jakieĹ› 4,6l/100km.
400km zrobione w około 4,5h (po drodze dwa korki - w strykowie korek widmo i pod czestochowa na zwÄ™żeniu w mykanowie).

Ale zazwyczaj ta sama trasa to okolice 5,2 na sto...

109 Data: Czerwiec 24 2017 11:00:54
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Co jest bardziej ekonomiczne :
1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?

No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.

Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100

No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7

IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
Ale tem tempomat to ciekawy.

:)
Moze kwestia wiatru?
Rzeczywi¶cie róznice minimalne.

Jestem ciekawy jak to ychodzi w LPG, niestety moje LPG nie maja komputerów
ktore pokazuja spalanie.

Wychodzi to co ucza na wszystkich szkołach ekonomicznej jazdy -
najwazniejsze jest to zeby przewidywac czyli nie przyspieszac tam gdzie nie
ma gdzie jechac i potem trzeba hamowac.
A to czy sie bedzie hamowac silnikiem czy sila tarcia to juz wszystko jedno
:)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bł±d łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo bł±d leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Pytanie teoretyczne



Grupy dyskusyjne