Sytuacja wygląda tak :

Przychodzę do warsztatu w Wałbrzychu przy ulicy ul. Wyszyńskiego 144 i pytam się jaka jest cena za wymiana łożyska oporowego na wahaczu TYLNYM
w fiacie palio 1,4 '98 . Zaznaczyłem WYRAŹNIE że chodzi o TYLNY wahacz, z resztą części miałem już kupione i pokazałem wyraźnie o które koło mi chodzi koleś mówi : 70 pln. Przemiły młody chłopaczyna wymienił mi to łożysko przy mojej pomocy - po prostu pomagałem mu przy robocie bo trochę "mechanikuje" i potrafię zrobić przy aucie to i owo, we dwóch zawsze szybciej poza tym czasem trzeba coś przytrzymać albo podać i takie tam, ale głównie chodzi mi oto aby patrzeć na ręce czy czasem czegoś nie spierdolą. Po robocie "szefo" mówi mi tak:
Za łożysko na MAKPERSONIE !! 70 a na tylne wachaczu 100.
hehe przecież na makpersonie jest więcej roboty niż na tym tylnym.
W sumie te 30 pln to huj nie pieniądz ale tu chodzi o zasady kurwa.
Więc tłumacze mu że obowiązuje nas umowa USTNA i że umowa była za robotę
70 pln i nie zapłacę ani grosza więcej. Koleś pomarudził w końcu odpuścił a ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjść jutro bo dzisiaj coś tam z kasą fiskalną nie hula. Wychodząc dałem 30 pln napiwku mechanikowi który mi to robił
mina szefa: bezcenna prawie podskakiwał z wkurwienia.


A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.
Może jakiś wzór pisma ma ktoś ?

Pozdrawiam Serdecznie

Radek79 pisze:

Koleś pomarudził w końcu odpuścił a ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjść jutro A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Masz blisko na Broniewskiego 83-85

--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

Koleś pomarudził w końcu odpuścił a ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjść jutro
A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Masz blisko na Broniewskiego 83-85

No wiem że mam ale co z tego ? Przecież tam są bloki mieszkalne?

Radek79 pisze:

No wiem że mam ale co z tego ? Przecież tam są bloki mieszkalne?

Jesteś pewien?
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

No wiem że mam ale co z tego ? Przecież tam są bloki mieszkalne?

Jesteś pewien?

E przychodnia dla śrubokrętów ?

Radek79 pisze:

No wiem że mam ale co z tego ? Przecież tam są bloki mieszkalne?

Jesteś pewien?

E przychodnia dla śrubokrętów ?

Zwał jak zwał, można tam udać sie po poradę.
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

No wiem że mam ale co z tego ? Przecież tam są bloki mieszkalne?

Jesteś pewien?

E przychodnia dla śrubokrętów ?

Zwał jak zwał, można tam udać sie po poradę.

I co Ci poradzili ?

Radek79 pisze:

I co Ci poradzili ?

To Ty masz problem, nie ja.
--
Krzysiek

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

I co Ci poradzili ?

To Ty masz problem, nie ja.

Tak Ci powiedział lekarz. I co jeszcze ?

Ak pisze:

Tak Ci powiedział lekarz. I co jeszcze ?

Po analizie Twoich wypowiedzi, że masz  zaburzenia emocjonalne z cechami agresji, ze to jest uleczalne we wczesnej fazie.
--
Krzysiek

On Sat, 14 Jun 2008, Radek79 wrote:

ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjść jutro bo dzisiaj coś tam z kasą fiskalną nie hula.

  Jeśli to potwierdzi, to wtopił na całej linii. Jeśli kasy nie uruchomił
w danym dniu a dokonał kilku sprzedaży, to też wtopił (bo jak dokonał
jednej sprzedaży, to może tłumaczyć że "właśnie się zepsuła więc
zaprzestał sprzedaży").
  Inaczej mówiąc, "oczywiście" wtopił jeśli da się dowieść że *nie tylko
Tobie* (jako nie-firmie) coś sprzedał i nie ma tego na kasie.

  Ale jeśli żądałeś FAKTURY, to jak najbardziej miał prawo wysłać Cię
na drzew... wróć, "powiedzieć ze wystawi do 7 dni"!
  Nie ma obowiązku wydawania f-ry "natychmiast" (podobnie, jak nie ma
obowiazku jej wysyłania do klienta).
  "Pan przyjdzie pojutrze po 15" i gość jest czysty.
  Oczywiście on *ma* mieć tę kwotę na kasie (ale wcale nie musi Ci
wydawać paragonu, skoro chciałeś fakturę, paragon ma mieć przypięty
do kopii f-ry - tej wystawionej w ciągu 7 dni!)

Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić tego
pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

  Kiedy tego nie wiesz :) (czy nie płaci).

pzdr, Gotfryd

 Nie ma obowiązku wydawania f-ry "natychmiast" (podobnie, jak nie ma
obowiazku jej wysyłania do klienta).

Ale ma obowiązek wystawić klientowi paragon, natychmiast, i potem odebrać go wystawiając fakturę i podpiąć do kopii. W przeciwnym wypadku na jakiej podstawie klient za kilka dni ma odebrać fakturę? Na piękne oczy? Wtedy dopiero mechanik pogoni go na szczaw...

Użytkownik Robert J. napisał:

 Nie ma obowiązku wydawania f-ry "natychmiast" (podobnie, jak nie ma
obowiazku jej wysyłania do klienta).

Ale ma obowiązek wystawić klientowi paragon, natychmiast, i potem odebrać go wystawiając fakturę i podpiąć do kopii. W przeciwnym wypadku na jakiej podstawie klient za kilka dni ma odebrać fakturę? Na piękne oczy? Wtedy dopiero mechanik pogoni go na szczaw...

Wiesz w sumie to niepotrzebny mi ten rachunek do niczego ale jak odchodziłem to "szefo" pożegnał mnie wyraźnym SPIERDALAJ

Radek79 pisze:

Wiesz w sumie to niepotrzebny mi ten rachunek do niczego ale jak odchodziłem to "szefo" pożegnał mnie wyraźnym SPIERDALAJ

Do tej pory wiedziałeś ze robi ludzi w huja, i nie
przeszkadzało to Ci pojechać do niego, a teraz jeszcze
przekonałeś sie że mówi klientom spierdalaj.
Skorzystasz jeszcze z jego usług?

Ja myślę że on wie co robi, i tą skarbówką to Ty mu
możesz ...
--
Krzysiek

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

Wiesz w sumie to niepotrzebny mi ten rachunek do niczego ale jak odchodziłem to "szefo" pożegnał mnie wyraźnym SPIERDALAJ

Do tej pory wiedziałeś ze robi ludzi w huja, i nie
przeszkadzało to Ci pojechać do niego, a teraz jeszcze
przekonałeś sie że mówi klientom spierdalaj.
Skorzystasz jeszcze z jego usług?

Ja myślę że on wie co robi, i tą skarbówką to Ty mu
możesz ...

Nie słyszałeś nigdy o tzw: "prowokacjach" ? przychodzi urzędas w tajniaku zamawia usługę jak mu nie zajedziesz potem paragonu to masz presrane.

Radek79 pisze:

Nie słyszałeś nigdy o tzw: "prowokacjach" ? przychodzi urzędas w tajniaku zamawia usługę jak mu nie zajedziesz potem paragonu to masz presrane.

A Ty z tych prowokacyjnych? Czy chciałeś tanio szybko i bezstresowo?
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

Nie słyszałeś nigdy o tzw: "prowokacjach" ? przychodzi urzędas w tajniaku zamawia usługę jak mu nie zajedziesz potem paragonu to masz presrane.

A Ty z tych prowokacyjnych? Czy chciałeś tanio szybko i bezstresowo?

Coś mi się zdaje że sam nie rozumiesz tego pytania.

On Sat, 14 Jun 2008 09:26:31 +0200, Gotfryd Smolik news
 wrote:

 Nie ma obowiązku wydawania f-ry "natychmiast" (podobnie, jak nie ma
obowiazku jej wysyłania do klienta).

Owszem, jest obowiązek wystawienia potwierdzenia sprzedaży
towaru/usługi.

 Oczywiście on *ma* mieć tę kwotę na kasie (ale wcale nie musi Ci
wydawać paragonu, skoro chciałeś fakturę, paragon ma mieć przypięty
do kopii f-ry - tej wystawionej w ciągu 7 dni!)

Owszem, musi. Jak wystawi fakturę, to może wziać paragon.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Jakby wystawiał wszystkie rachunki i od wszystkiego płacił podatki, to Ty
byś za usługi płacił jeszcze więcej.

Użytkownik Robert Wicik napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Jakby wystawiał wszystkie rachunki i od wszystkiego płacił podatki, to Ty byś za usługi płacił jeszcze więcej.

Ok wiem że żyjemy w Polsce. Ale ten cep ma obowiązek zasrany mi wystawić
paragon/rachunek.

badałem właśnie kolejne szambo sobota, 14 czerwca 2008 09:53 gdy użytkownik
Robert Wicik napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby
podpierdolić tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Jakby wystawiał wszystkie rachunki i od wszystkiego płacił podatki, to
Ty byś za usługi płacił jeszcze więcej.

Jak Cie nie stać na naprawy to kupujesz rower bądź bilet miesięczny, może
jestem idealistą ale skoro ktoś mi coś sprzedaje to na usługę wystawia
paragon / fakturę i on płaci podatek od tego. Proste.
--
-- -- -- -- -
Staszek
http://www.tas-moto.org - Trójmiejska Auto Strefa

Robert Wicik pisze:

Jakby wystawiał wszystkie rachunki i od wszystkiego płacił podatki, to

.... by było więcej pieniędzy na szkoły dla moich dzieci,
na drogi dla naszych samochodów, i na parę innych rzeczy.

Albo - co oczywiście wolałbym - byłyby szanse na mniejsze
podatki. Podstawą zdrowego systemu (i warunkiem niskich podatków)
jest sytuacja, że wszyscy płacą je tak samo.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski pisze:

Jakby wystawiał wszystkie rachunki i od wszystkiego płacił podatki, to

... by było więcej pieniędzy na szkoły dla moich dzieci, na drogi dla
naszych samochodów, i na parę innych rzeczy.

Umyka Ci "drobny" fakt, że sam byś ten podatek zapłacił bo u mechanika
byłoby po prostu odpowiednio drożej i zapewne większoć tego podatku
poszłaby na cele nijak niezbieżne z Twoimi potrzebami.

Co oczywiście nie znaczy, że należy popierać jakieś pokątne zakłady, ale
to jest znacznie szerszy problem i stwierdzenie "mechanik jest be i
kradnie" jest doć prostackie.

Albo - co oczywiście wolałbym - byłyby szanse na mniejsze podatki.
Podstawą zdrowego systemu (i warunkiem niskich podatków) jest sytuacja,
że wszyscy płacą je tak samo.

Podstawą zdrowego systemu są takie przepisy podatkowe (a także prawo
pracy itd.) które nie sprzyjają tworzeniu się szarej strefy.

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

faciu powiedział ze mam przyjść jutro bo dzisiaj coś tam z kasą fiskalną
nie hula. Wychodząc dałem 30 pln napiwku mechanikowi który mi to robił
mina szefa: bezcenna prawie podskakiwał z wkurwienia.

Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,
bo za to mogą przyjść do Ciebie o 6 rano w kominiarkach,
a zanim się wytłumaczysz to stracisz dziewictwo w areszcie...
;)

ax

PS.Pamiętaj że są mydła w płynie,
a najlepiej w ogóle się nie myć...

Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,
bo za to mogą przyjść do Ciebie o 6 rano w kominiarkach,
a zanim się wytłumaczysz to stracisz dziewictwo w areszcie...
;)

Dał napiwek, czyli formę wynagrodzenia za dobrze wykonaną robotę.
Co z tym zrobi mechanik to już jego problem - czy rozliczy w formie rocznego
PIT-u jako niudokumentowany przychód :))))

Łapówka jest wtedy, kiedy wręczasz oczekując na bardziej korzystne dla
ciebie rozstrzygnięcie sprawy, któa normalnie była by mniej korzystna.

Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,

O czym Tz mówisz??

On Sat, 14 Jun 2008 11:07:11 +0200,  Robert J. wrote:

Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,

O czym Tz mówisz??

A gdzie podatek od wynagrodznenia, PIT11, skladka na zus, umowa o
prace ?

Inna sprawa ze za robote zaplaciles szefowi firmy, pracownikowi
dales darowizne - chyba mieszczaca sie w kwocie wolnej od podatku :-)

J.

J.F. napisać:

A gdzie podatek od wynagrodznenia, PIT11,
skladka na zus, umowa o prace ?

Jak daję kochance pieniadze na waciki,
to też ma od tego podatek odprowadzać?
c'mon! :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink *MP3* Player

On Sat, 14 Jun 2008 11:50:45 +0000 (UTC),  Myjk wrote:

J.F. napisać:

A gdzie podatek od wynagrodznenia, PIT11,
skladka na zus, umowa o prace ?

Jak daję kochance pieniadze na waciki,
to też ma od tego podatek odprowadzać?
c'mon! :P

Jesli jej dzialalnosc ma charakter umowy o prace .. byle by tylko nie
bylo to opodatkowanie nierzadu :-)

J.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
> Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,

O czym Tz mówisz??

A czym się różni 30 zł dane machanikowi
od koperty danej lekarzowi?

;)

ax

On Sat, 14 Jun 2008 20:48:58 +0200,  axial wrote:

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
> Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,

O czym Tz mówisz??

A czym się różni 30 zł dane machanikowi
od koperty danej lekarzowi?
;)

Tym ze lekarzowi nie wolno, a mechanik nie ma zakazu.
Policjantowi nie wolno, urzednikowi, i jeszcze paru kategoriom.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 14 Jun 2008 20:48:58 +0200,  axial wrote:
>Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości
>> > Dałeś 30zł łapówki mechanikowi na oczach jego przełożonego???
>> > Módl się aby to on nie doniósł na ciebie,
>>
>> O czym Tz mówisz??
>
>A czym się różni 30 zł dane machanikowi
>od koperty danej lekarzowi?
>;)

Tym ze lekarzowi nie wolno, a mechanik nie ma zakazu.
Policjantowi nie wolno, urzednikowi, i jeszcze paru kategoriom.

A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?
;)

ax

axial napisać:

A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink *MP3* Player

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

axial napisać:

> A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

Takkk?? A gdzie to jest napisane??

ax

On Sun, 15 Jun 2008 08:52:45 +0200,  axial wrote:

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

> A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

Takkk?? A gdzie to jest napisane??

W kodeksie karnym.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 15 Jun 2008 08:52:45 +0200,  axial wrote:
>Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości
>> > A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?
>>
>> Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.
>
>Takkk?? A gdzie to jest napisane??

W kodeksie karnym.

"Przeleciałem" cały Kodeks Karny i nie znalazłem
sekwencji "garnuszek państwowy"
;)

ax

On Sun, 15 Jun 2008 22:02:51 +0200,  axial wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

>> Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.
>Takkk?? A gdzie to jest napisane??

W kodeksie karnym.

"Przeleciałem" cały Kodeks Karny i nie znalazłem
sekwencji "garnuszek państwowy" >;)

A znalazles "nadstawia lape" ?

Art. 228.
§ 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową

§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące
naruszenie przepisów

§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z
pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej
od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub
takiej korzyści żąda.

§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową znacznej wartości albo jej obietnicę,

Art. 229.
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub
osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem
tej funkcji,
§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem

....

Użytkownik J.F. napisał:

On Sun, 15 Jun 2008 22:02:51 +0200,  axial wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

Takkk?? A gdzie to jest napisane??

W kodeksie karnym.

"Przeleciałem" cały Kodeks Karny i nie znalazłem
sekwencji "garnuszek państwowy" >;)

A znalazles "nadstawia lape" ?

Axial zna tylko bo naczył się od mamy:
nadstawia japę

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 15 Jun 2008 22:02:51 +0200,  axial wrote:
>Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
>> >> Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.
>> >Takkk?? A gdzie to jest napisane??
>>
>> W kodeksie karnym.
>
>"Przeleciałem" cały Kodeks Karny i nie znalazłem
>sekwencji "garnuszek państwowy" >;)

A znalazles "nadstawia lape" ?

Art. 228.
§ 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową

§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące
naruszenie przepisów

§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z
pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej
od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub
takiej korzyści żąda.

§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść
majątkową znacznej wartości albo jej obietnicę,

Art. 229.
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub
osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem
tej funkcji,
§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem

Nie... No szcuneczek... :)
Raczej chodziło mi o aspekt ogólnego dawania,
znam różnicę pomiędzy łapówką a napiwkiem :)

Troszkę Cię podpuszczałem, dlatego dawałem ";)"
:)

ax

PS. Gwoli ścisłości: łapówka nie dotyczy
tylko będących na "garnuszku państwowym"
Za łapówkę może pójść siedzieć np.
dyrektor prywatnej fundacji lub
prezes prywatnej spółdzielni mieszkaniowej.

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

axial napisać:

A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

Takkk?? A gdzie to jest napisane??

ax

W dupie kretynie wypierdalaj

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

W dupie kretynie wypierdalaj

Kretynem to zapewne był twój ojciec,
sporo po nim odziedziczyłeś...
Donosiciel, psiakrew...

ax

Jak nie rozumiesz co czytasz to się nie odzywaj
bo robisz z siebie błazna.

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

W dupie kretynie wypierdalaj

Kretynem to zapewne był twój ojciec,
sporo po nim odziedziczyłeś...
Donosiciel, psiakrew...

Ciebie ojciec kołysał w betoniarce a wieczorem właził do wanny i kazał szukać "potfora z loch ness".

ax

Jak nie rozumiesz co czytasz to się nie odzywaj
bo robisz z siebie błazna.

"A czym się różni 30 zł dane machanikowi
od koperty danej lekarzowi?

  ;)"

Takie pytanka to możesz zadawać na lekcji rytmiki na którą zapisała Cie mama mimo iż masz ponad 30 lat pajacu

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

"A czym się różni 30 zł dane machanikowi
od koperty danej lekarzowi?

  ;)"

Takie pytanka to możesz zadawać na lekcji rytmiki na którą zapisała Cie
mama mimo iż masz ponad 30 lat pajacu

Nie zauwarzyłeś ";)" donosicielu...

ax

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

"A czym się różni 30 zł dane machanikowi
od koperty danej lekarzowi?

  ;)"

Takie pytanka to możesz zadawać na lekcji rytmiki na którą zapisała Cie
mama mimo iż masz ponad 30 lat pajacu

Nie zauwarzyłeś ";)" donosicielu...

ax

Plonk pojebie.

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

Plonk pojebie.

No to SPRAWDZAM.
;)

ax

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

axial napisać:

A gdzie to jest wyszczególnione komu wolno a komu nie?

Nie wolno dawać tym, co są na garnuszku państwowym.

Takkk?? A gdzie to jest napisane??

ax

W dupie kretynie wypierdalaj

PLONK

J.F. pisze:

Tym ze lekarzowi nie wolno, a mechanik nie ma zakazu.
Policjantowi nie wolno, urzednikowi, i jeszcze paru kategoriom.

Flaki sie przewracają od takich farmazonów.
--
Krzysiek

Radek79 pisze:

(...) Więc tłumacze mu że obowiązuje
nas umowa USTNA i że umowa była za robotę 70 pln i nie zapłacę ani
grosza więcej. Koleś pomarudził w końcu odpuścił

Czyli się zgodził, więc w czym problem?

a ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjć jutro bo dzisiaj coś tam z kasą fiskalną
nie hula. Wychodząc dałem 30 pln napiwku mechanikowi który mi to robił
mina szefa: bezcenna prawie podskakiwał z wkurwienia.

Czyli się zgodził, więc w czym problem?

Bardzo też prawdopodobne, że mechanik odda mu tą kasę i/lub dostanie
opieprz.

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku. Może jakiś
wzór pisma ma ktoś ?

Nie masz co robić? Z każdą pierdołÄ… chodzisz do sądu czy składasz donosy?

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik T napisał:

Radek79 pisze:

(...) Więc tłumacze mu że obowiązuje
nas umowa USTNA i że umowa była za robotę 70 pln i nie zapłacę ani
grosza więcej. Koleś pomarudził w końcu odpuścił

Czyli się zgodził, więc w czym problem?

W tym, że mnie wkurwił. Jak wychodziłem z warsztatu powiedział "SPIERDALAJ". Może to niewiele ale dodam jeszcze dla twojej wiadomości
że koleś znany jest tu w Wałbrzychu z tego że robi ludzi w huja a mnie WYRAĹšNIE chciał oszukać o pierdolone 30 pln.

a ja mu na to :
Fakturka/Paragonik
faciu powiedział ze mam przyjć jutro bo dzisiaj coś tam z kasą fiskalną
nie hula. Wychodząc dałem 30 pln napiwku mechanikowi który mi to robił
mina szefa: bezcenna prawie podskakiwał z wkurwienia.

Czyli się zgodził, więc w czym problem?

Nie zgodził się. Nie dostałem paragonu/rachunku poza tym nie widziałem żeby inny, klientom wystawiał jakiś paragon co odbierali auta.

Bardzo też prawdopodobne, że mechanik odda mu tą kasę i/lub dostanie opieprz.

Nie byłeś tam, nie znasz sytuacji a się wypowiadasz. Bo co ? bo Ty byś tak postąpił na jego miejscu ?

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku. Może jakiś
wzór pisma ma ktoś ?

Nie masz co robić? Z każdą pierdołÄ… chodzisz do sądu czy składasz donosy?

To nie jest pierdoła, koleś powinien wystawić paragon za wykonaną usługę
z tego prostego powodu że jeśli np: okaże się że źle poskładał mi ten wahacz i przy 110 na autostradzie odpadnie mi kurwa razem z kołem i jeszcze Ciebie - jadącego obok zabije, albo uczyni kaleką to wtedy będzie jakiś kurwa dowód, punkt zaczepienia. Nie jestem typem kolesia który z byle pierdołÄ… biega i pisze donosy. Ale ten pajac mnie wkurwił
mam takie prawo go podjebać i kurwa zrobię to a jak Ci się nie podoba to
wypierdalaj.

Radek79 pisze:

W tym, że mnie wkurwił. Jak wychodziłem z warsztatu powiedział
"SPIERDALAJ". Może to niewiele ale dodam jeszcze dla twojej wiadomości
że koleś znany jest tu w Wałbrzychu z tego że robi ludzi w huja a mnie
WYRAĹšNIE chciał oszukać o pierdolone 30 pln.

A może mechanik się pomylił? Jakby Ci ten koleś najpierw powiedział 70, a
potem 100 to jeszcze rozumiem...

Nie zgodził się. Nie dostałem paragonu/rachunku poza tym nie widziałem
żeby inny, klientom wystawiał jakiś paragon co odbierali auta.

W 95% małych zakładów nie zobaczysz. Czyżbyś miał nową misję? :->

Bardzo też prawdopodobne, że mechanik odda mu tą kasę i/lub dostanie
opieprz.

Nie byłeś tam, nie znasz sytuacji a się wypowiadasz. Bo co ? bo Ty byś
tak postąpił na jego miejscu ?

Nie wiem, nie prowadziłem warsztatów samochodowych i nie zamierzam, w
każdym razie na pewno nie kombinowałbym z podatkami, ale też nie
wyobrażam sobie raczej żeby pracownicy dorabiali sobie w godzinach pracy.

To nie jest pierdoła, koleś powinien wystawić paragon za wykonaną usługę
z tego prostego powodu że jeśli np: okaże się że źle poskładał mi ten
wahacz i przy 110 na autostradzie odpadnie mi kurwa razem z kołem i
jeszcze Ciebie - jadącego obok zabije, albo uczyni kaleką to wtedy
będzie jakiś kurwa dowód, punkt zaczepienia. Nie jestem typem kolesia
który z byle pierdołÄ… biega i pisze donosy. Ale ten pajac mnie wkurwił
mam takie prawo go podjebać i kurwa zrobię to a jak Ci się nie podoba to
wypierdalaj.

To dlaczego nie pojechałeś z tym do ASO? Sądząc po cenie robocizny
jeździsz po najtańszych zakładach w okolicy, a potem się dziwisz.

--
http://tomasz.warszawa.pl

T pisze:

To dlaczego nie pojechałeś z tym do ASO? Sądząc po cenie robocizny jeździsz po najtańszych zakładach w okolicy, a potem się dziwisz.

A po co ma robić drożej w ASO? Jak mechanik nie ma na szyldzie, że "spierdoli robotę za niższą cenę", albo "wprawdzie robię taniej, ale są udziwnienia" to ma robić tak, jak się umawiają.

Jak idziesz do jednego sklepu kupować taki sam model dajmy na to komputera, bo jest w nim tańszy niż w innym, to też się nastawiasz, że dostaniesz coś gorszego? Gratuluję podejścia.

Póki co mechanicy to nie są święte krowy i:
1. mają robić zgodnie z umową - to ich sprawa, żeby wiedzieć co ile kosztuje, zwłaszcza jeśli jest to wymiana łożyska i nie ma żadnych nieoczekiwanych robot dodatkowych.
2. maja płacić podatki - wszyscy płacą podatki i gówno to kogo obchodzi, że mu ciężko. jak sobie nie umie poradzić, niech zlikwiduje interes.
3. ma wystawać paragony i mieć sprawną kasę fiskalną, bo taki obowiązek nakłada na niego prawo.

Może jeszcze wątkotwórca powinien pokłony bić, że mu raczył zrobić kantując przy tym US i próbując kantować jego, tylko dlatego, że wziął 30zł taniej.

pozdrawiam
--
Kffiatek

kffiatek pisze:

A po co ma robić drożej w ASO? Jak mechanik nie ma na szyldzie, że
"spierdoli robotę za niższą cenę", albo "wprawdzie robię taniej, ale są
udziwnienia" to ma robić tak, jak się umawiają.

Oczywiście można udawać, ze się nie wie dlaczego jakiś zakład jest w
stanie brać 50 zł za godzinę pracy...

Jak idziesz do jednego sklepu kupować taki sam model dajmy na to
komputera, bo jest w nim tańszy niż w innym, to też się nastawiasz, że
dostaniesz coś gorszego? Gratuluję podejścia.

Nie porównuj produktów do usług. A skoro już to robisz, to zestaw ze sobą
np. najtańszego laptopa noname z 5x droższym -- firmowym.

Póki co mechanicy to nie są święte krowy i: 1. mają robić zgodnie z
umową - to ich sprawa, żeby wiedzieć co ile kosztuje, zwłaszcza jeśli
jest to wymiana łożyska i nie ma żadnych nieoczekiwanych robot
dodatkowych.

Przecież zrobił.

2. maja płacić podatki - wszyscy płacą podatki i gówno to kogo obchodzi,
że mu ciężko. jak sobie nie umie poradzić, niech zlikwiduje interes. 3.
ma wystawać paragony i mieć sprawną kasę fiskalną, bo taki obowiązek
nakłada na niego prawo.

Ale wtedy nie ma siły, żeby robił to za 50 zł za godzinę i każdy o tym
wie. Jeśli ktoś korzysta w najlepsze z usług warsztatów z szarej strefy,
a te co mu się narażÄ… zgłasza skarbówce to jest zwyczajnym hipokrytą.

Może jeszcze wątkotwórca powinien pokłony bić, że mu raczył zrobić
kantując przy tym US i próbując kantować jego, tylko dlatego, że wziął
30zł taniej.

Przecież zrobił za tyle co się umówili, obiecał fakturę. Z tego co
wyczytałem "wątkotwórcy" przeszkadzała głównie mina właściciela.

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik "T"  napisał w wiadomości

Może jeszcze wątkotwórca powinien pokłony bić, że mu raczył zrobić
kantując przy tym US i próbując kantować jego, tylko dlatego, że wziął
30zł taniej.

Przecież zrobił za tyle co się umówili, obiecał fakturę. Z tego co
wyczytałem "wątkotwórcy" przeszkadzała głównie mina właściciela.

chyba coś innego czytałeś, bo jak czytam to  "wątkotwórcy" przeszkodziła próba wyciągnięcia przez właściciela dodatkowej kasy PO robocie mimo pytania PRZED o koszt i jej podania przez właściciela.

Jak idziesz do sklepu, leży towar na półce za 50zł a na kasie pani nabija 100zł też posłusznie jak baranek płacisz bez żadnych prób wyjaśnienia?
Pewnie w sklepie oddadzą kasę i przeproszą a tu dostał kopa słowem "spier.."

--
Irokez

Irokez pisze:

chyba coś innego czytałeś, bo jak czytam to  "wątkotwórcy" przeszkodziła
próba wyciągnięcia przez właściciela dodatkowej kasy PO robocie mimo
pytania PRZED o koszt i jej podania przez właściciela.

Zdecydowanie co innego czytałeś, bo "przed" cenę podał mechanik.

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik T napisał:

kffiatek pisze:

A po co ma robić drożej w ASO? Jak mechanik nie ma na szyldzie, że
"spierdoli robotę za niższą cenę", albo "wprawdzie robię taniej, ale są
udziwnienia" to ma robić tak, jak się umawiają.

Oczywiście można udawać, ze się nie wie dlaczego jakiś zakład jest w stanie brać 50 zł za godzinę pracy...

Jak idziesz do jednego sklepu kupować taki sam model dajmy na to
komputera, bo jest w nim tańszy niż w innym, to też się nastawiasz, że
dostaniesz coś gorszego? Gratuluję podejścia.

Nie porównuj produktów do usług. A skoro już to robisz, to zestaw ze sobą np. najtańszego laptopa noname z 5x droższym -- firmowym.

Póki co mechanicy to nie są święte krowy i: 1. mają robić zgodnie z
umową - to ich sprawa, żeby wiedzieć co ile kosztuje, zwłaszcza jeśli
jest to wymiana łożyska i nie ma żadnych nieoczekiwanych robot
dodatkowych.

Przecież zrobił.

2. maja płacić podatki - wszyscy płacą podatki i gówno to kogo obchodzi,
że mu ciężko. jak sobie nie umie poradzić, niech zlikwiduje interes. 3.
ma wystawać paragony i mieć sprawną kasę fiskalną, bo taki obowiązek
nakłada na niego prawo.

Ale wtedy nie ma siły, żeby robił to za 50 zł za godzinę i każdy o tym wie. Jeśli ktoś korzysta w najlepsze z usług warsztatów z szarej strefy, a te co mu się narażÄ… zgłasza skarbówce to jest zwyczajnym hipokrytą.

Może jeszcze wątkotwórca powinien pokłony bić, że mu raczył zrobić
kantując przy tym US i próbując kantować jego, tylko dlatego, że wziął
30zł taniej.

Przecież zrobił za tyle co się umówili, obiecał fakturę. Z tego co wyczytałem "wątkotwórcy" przeszkadzała głównie mina właściciela.

Przeszkadzało mi że koleś chciał mnie wychujać na głupie 30 pln i że nie wystawił mi paragonu oraz na dowidzenia powiedział SPIERDALAJ mimo iż 30 minut przed tym ustawiłem się jusz prawie z nim na regulację zaworów.

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

(...)

Przeszkadzało mi że koleś chciał mnie wychujać na głupie 30 pln i że nie
wystawił mi paragonu oraz na dowidzenia powiedział SPIERDALAJ mimo iż 30
minut przed tym ustawiłem się jusz prawie z nim na regulację zaworów.

Dla takiego dresiarza 30zł to zapewne majątek....

ax

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

(...)

Przeszkadzało mi że koleś chciał mnie wychujać na głupie 30 pln i że nie
wystawił mi paragonu oraz na dowidzenia powiedział SPIERDALAJ mimo iż 30
minut przed tym ustawiłem się jusz prawie z nim na regulację zaworów.

Dla takiego dresiarza 30zł to zapewne majątek....

ax

A dla takiego jak ty to roczna wypłata

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

> Dla takiego dresiarza 30zł to zapewne majątek....
>
> ax
>

A dla takiego jak ty to roczna wypłata

:))))))

chyba minutowa...

:))))))

ax

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

Dla takiego dresiarza 30zł to zapewne majątek....

ax

A dla takiego jak ty to roczna wypłata

:))))))

chyba minutowa...

:))))))

ax

Wypierdalaj głÄ…bie

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

Wypierdalaj głÄ…bie

Uważaj bo sobie dresik "addidasa" zaplujesz ...
;))))

ax

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Radek79"  napisał w wiadomości

Wypierdalaj głÄ…bie

Uważaj bo sobie dresik "addidasa" zaplujesz ...
;))))

ax

zdjołem go świeżo z twojej matki myślę że jak nie chce się umyć to niechaj się przewietrzy

Użytkownik "Ak"  napisał w wiadomości

zdjołem go świeżo z twojej matki myślę że jak nie chce się umyć to
niechaj się przewietrzy

Ciekawe... Moja matka nieżyje od kilku lat...
Masz trochę dziwne preferencje seksualne...

ax

PS. Zmieniłeś nicka czy to to twoja druga osobowoć???

Użytkownik axial napisał:

Użytkownik "Ak"  napisał w wiadomości

zdjołem go świeżo z twojej matki myślę że jak nie chce się umyć to
niechaj się przewietrzy

Ciekawe... Moja matka nieżyje od kilku lat...
Masz trochę dziwne preferencje seksualne...

ax

PS. Zmieniłeś nicka czy to to twoja druga osobowoć???

sPIerdoliłÄ™Ĺ› z wiadra podczas skrobanki to pewne

Użytkownik "Ak"  napisał w wiadomości

(...)

sPIerdoliłÄ™Ĺ› z wiadra podczas skrobanki to pewne

Twój sposób wypowiedzi jak i kultury osobistej daleko
odbiega od przyjętych powszechnie norm obyczajowych,
co sugeruje, że twój układ biologiczny odpowiedzialny za
formułowanie wyrażeń i emocji nie funkcjonuje prawidłowo.
Nie dziwi mnie więc fakt iż nie zrozumiałeś
co mówili do ciebie pracownicy warsztatu.

Powinieneś ze sobą nosić w dresowych spodniach
"addidasa" dyktafon i wszystko nagrywać a w
przypadku  wątpliwości odtwarzać sobie kilka razy w celu
powolnej analizy i zrozumienia wypowiedzi.

ax

Hello axial,

Tuesday, June 17, 2008, 12:26:01 AM, you wrote:

[...]

PS. Zmieniłeś nicka czy to to twoja druga osobowość???

 
IP też z Wrocka - przelogowało się ścierwo i tyle. Swoją drogą -
znajomo wygląda...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

badałem właśnie kolejne szambo sobota, 14 czerwca 2008 16:53 gdy użytkownik
T napisał:

W 95% małych zakładów nie zobaczysz. Czyżbyś miał nową misję? :->

To nie znaczy, że należy to akceptować!
--
-- -- -- -- -
Staszek
http://www.tas-moto.org - Trójmiejska Auto Strefa

Staszek pisze:

W 95% małych zakładów nie zobaczysz. Czyżbyś miał nową misję? :->

To nie znaczy, że należy to akceptować!

Jak nie akceptuje to niech z nimi walczy, a nie toleruje do momentu aż mu
coś przestanie odpowiadać. Jest jeszcze coś takiego jak honor.

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik T napisał:

Radek79 pisze:

W tym, że mnie wkurwił. Jak wychodziłem z warsztatu powiedział
"SPIERDALAJ". Może to niewiele ale dodam jeszcze dla twojej wiadomości
że koleś znany jest tu w Wałbrzychu z tego że robi ludzi w huja a mnie
WYRAĹšNIE chciał oszukać o pierdolone 30 pln.

A może mechanik się pomylił? Jakby Ci ten koleś najpierw powiedział 70, a potem 100 to jeszcze rozumiem...

Bo TAK BYŁO. najpierw koleś powiedział 70 a potem 100
"Zaznaczyłem WYRAĹšNIE że chodzi o TYLNY wahacz, z resztą części miałem już kupione i pokazałem wyraźnie o które koło mi chodzi koleś mówi : 70 pln."

Nie zgodził się. Nie dostałem paragonu/rachunku poza tym nie widziałem
żeby inny, klientom wystawiał jakiś paragon co odbierali auta.

W 95% małych zakładów nie zobaczysz. Czyżbyś miał nową misję? :->

Nie. Ale jak zażÄ…dam paragonu to mi wystawią a tamten nie chciał.

Bardzo też prawdopodobne, że mechanik odda mu tą kasę i/lub dostanie
opieprz.

Nie byłeś tam, nie znasz sytuacji a się wypowiadasz. Bo co ? bo Ty byś
tak postąpił na jego miejscu ?

Nie wiem, nie prowadziłem warsztatów samochodowych i nie zamierzam, w każdym razie na pewno nie kombinowałbym z podatkami, ale też nie wyobrażam sobie raczej żeby pracownicy dorabiali sobie w godzinach pracy.

To nie jest dorabianie na boku podczas godzin pracy to NAPIWEK kurwa.
W knajpie możesz dać napiwek kelnerowi czy wg ciebie to jest dorabianie na boku ?

To nie jest pierdoła, koleś powinien wystawić paragon za wykonaną usługę
z tego prostego powodu że jeśli np: okaże się że źle poskładał mi ten
wahacz i przy 110 na autostradzie odpadnie mi kurwa razem z kołem i
jeszcze Ciebie - jadącego obok zabije, albo uczyni kaleką to wtedy
będzie jakiś kurwa dowód, punkt zaczepienia. Nie jestem typem kolesia
który z byle pierdołÄ… biega i pisze donosy. Ale ten pajac mnie wkurwił
mam takie prawo go podjebać i kurwa zrobię to a jak Ci się nie podoba to
wypierdalaj.

To dlaczego nie pojechałeś z tym do ASO? Sądząc po cenie robocizny jeździsz po najtańszych zakładach w okolicy, a potem się dziwisz.

HEHEHE ty chyba nie znasz ASO w wałbrzychu hehehe.
Chodzę tam do warsztatu gdzie mi się podoba, i umiem sobie radzić z wszelką hołotą.

Radek79 pisze:

...] ale dodam jeszcze dla twojej wiadomości
że koleś znany jest tu w Wałbrzychu z tego że robi ludzi w huja a mnie WYRAĹšNIE chciał oszukać o pierdolone 30 pln.

To po h.j do niego pojechałeś?

Korzystałem z usług dwuch warsztatów w Wałbrzychu i jestem z
usług i ceny bardzo zadowolony. Tylko trzeba sie konkretnie
dogadać, tak by i zakład i klient wiedzieli czego od siebie
oczekują.

Nie znam tego warsztatu w którym byłeś i nie wiem jakie tam
są klimaty, ale dla mnie trochę dziwne jak pozwalają
klientowi na brasie sie do roboty razem z mechanikiem.
Z tego co opisałeś to byłeś upierdliwym klientem.
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:

Radek79 pisze:

...] ale dodam jeszcze dla twojej wiadomości
że koleś znany jest tu w Wałbrzychu z tego że robi ludzi w huja a mnie WYRAĹšNIE chciał oszukać o pierdolone 30 pln.

To po h.j do niego pojechałeś?

Bo w sumie na ostatnią chwilę wymieniałem te łożysko przed trasą na weekend.

Korzystałem z usług dwuch warsztatów w Wałbrzychu i jestem z
usług i ceny bardzo zadowolony. Tylko trzeba sie konkretnie
dogadać, tak by i zakład i klient wiedzieli czego od siebie
oczekują.

No to się konkretnie dogadałem przecież jasno i wyraźnie.

Nie znam tego warsztatu w którym byłeś i nie wiem jakie tam
są klimaty, ale dla mnie trochę dziwne jak pozwalają
klientowi na brasie sie do roboty razem z mechanikiem.
Z tego co opisałeś to byłeś upierdliwym klientem.

Nie upierdliwym, tylko pomagałem przy robocie pracownikowi warsztatu
z resztą nikomu to nie przeszkadzało.

Dnia 2008-06-14 16:38, *Radek79* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

W tym, że mnie wkurwił. ...
... w huja a mnie ...pierdolone ...

....

...kurwa...

....

... kurwa ...
... ten pajac mnie wkurwił
... podjebać i kurwa ...
wypierdalaj.

*PLONK*
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.
Może jakiś wzór pisma ma ktoś ?

Piszesz pismo, w którym opisujesz dokładnie sytuację, podajesz dane faceta
oraz swoje. Składasz do US. US musi sprawdzić, w razie potrzeby wzywa faceta
lub/oraz Ciebie na czynności sprawdzające, może przesłuchanie lub
konfrontację. Generalnie ujawnianie nieopodatkowanych źródeł dochodu jest
obecnie jednym z priorytetów w US, sprawa jest z punktu widzenia US prosta
do sprawdzenia, to że suma niewielka to nieważne, napewno zareagują. Czym
więcej donosów na faceta za niewystawianie faktur poleci, tym lepiej dla US.
I tyle.

pozdrawiam

Użytkownik len napisał:

A teraz moje pytanko:
Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.
Może jakiś wzór pisma ma ktoś ?

Piszesz pismo, w którym opisujesz dokładnie sytuację, podajesz dane faceta
oraz swoje. Składasz do US. US musi sprawdzić, w razie potrzeby wzywa faceta
lub/oraz Ciebie na czynności sprawdzające, może przesłuchanie lub
konfrontację. Generalnie ujawnianie nieopodatkowanych źródeł dochodu jest
obecnie jednym z priorytetów w US, sprawa jest z punktu widzenia US prosta
do sprawdzenia, to że suma niewielka to nieważne, napewno zareagują. Czym
więcej donosów na faceta za niewystawianie faktur poleci, tym lepiej dla US.
I tyle.

pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Serdecznie.

On Sat, 14 Jun 2008 00:15:42 +0200, Radek79  wrote:

Gdzie mam się zgłosić do urzędu skarbowego czy gdzie żeby podpierdolić
tego pajaca że nie wystawia rachunku i nie płaci podatku.

Zadzwoń.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++