kupilem niedawno samochod (Seat Toledo 1.6 16V, 2001r.) posiada
fabryczne radio (Aura, kasetowe), z obsluga zmieniarki CD.
I teraz pytanie-
co lepiej kupic:
1) radio Pioneer DEH 4000 UB (koszt ok. 350zł na Allegro)
czy
2) symulator zmieniarki MP3 (tez koszt ok. 350zł)
cos takiego:
http://allegro.pl/item423239156_zmieniarka_mp3_usb_sd_audi_vw_seat_skoda_12pin.html
Dodam, ze glownie zalezy min a tym, aby jakosc dzwieku nie byla jakas
kaszaniasta.
Plusem zmieniarki jest to, ze tego radia fabrycznego raczej nikt nie ruszy,
zmieniarka bedzie w schowku.
Minus, ze pewnie Pioneer lepiej gra...
Co wziac? Moze ktos z Was mial cos takiego?
Czy nie bedzie problemow z podlaczeniem teo radia do samochodu, a
zmieniarki?
CHodzi o wtyczki/kable...
Pozdrawiam
Olqo