100 zdjęć z Bieszczadów
1 | Data: Czerwiec 08 2010 08:44:55 |
Temat: 100 zdjÄÄ z Bieszczadów | |
Autor: Pawel Brzozowski | Czeć, 2 |
Data: Czerwiec 08 2010 09:07:51 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | Pawel Brzozowski pisze: Relacja i zdjęcia są dostępne pod adresem: Inicjatywę się chwali, wszak góry są piękne, spędy fajne i tak dalej; sam tak lubię. Aczkolwiek, bez urazy, w tle części zdjęć słyszę wierszyk ''ty masz zdjęcie, ona ma zdjęcie, mam i ja!''. No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /osiem procent badanych martwi się, że ich iPod jest zazdrosny o ich iPhone'a/ 3 |
Data: Czerwiec 08 2010 09:18:10 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Jakub Jewuła | Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości Pawel Brzozowski pisze: I co z tego? Tfardziele pewnie nie uzywaja statywow tylko PSa. q 4 |
Data: Czerwiec 08 2010 09:29:49 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | Jakub Jewuła pisze: No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :) Nie bądź wiśnia tylko się podziel tym pluginem, co statyw zastępuje :) No chyba, że go zastępuje przy takich czasach, to nie musisz. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /pochowajcie mnie na Wawelu, może być w krypcie Wazów/ 5 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:19:20 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Agent | .. No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)Jak już się targa statyw ze sobą to głupio tak postawić sam statyw obok i robić zdjęcia "z ręki". 6 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:27:35 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :) Statyw nie tylko stabilizuje aparat podczas ekspozycji. Pozwala również precyzyjniej, mniej nerwowo kadrować, a także wypoziomować aparat. Nie mówiąc już o (kompletnych) zdjęciach grupowych. :-) -- Mirek 7 |
Data: Czerwiec 08 2010 20:26:21 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: Statyw nie tylko stabilizuje aparat podczas ekspozycji. Pozwala również No... można i tak :) Nie mówiąc już o (kompletnych) zdjęciach grupowych. :-) Tu się, owszem, przydaje. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /jestem mistrzem, a wy się nie znacie/ 8 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:44:24 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: dagon0@vp.pl | On 8 Cze, 09:07, Janko Muzykant wrote: czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)Zrób kiedyś porównanie przy jednej setnej ze statywem i bez. Pogadamy. Pozdro Marcin 9 |
Data: Czerwiec 09 2010 06:17:43 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | pisze: . No i ten widok kilku statywów przy Coś Ty, mógłbym zrobić takie doświadczenie? Sam, tak po prostu? Że też na to nigdy nie wpadłem :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /mam mniejszy brzuch niż Britney, widziałem na pudelku/ 10 |
Data: Czerwiec 09 2010 06:17:45 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: chomsky | On 9 Cze, 06:17, Janko Muzykant wrote: pisze: Ty Janko zawsze robisz z siebie wesolka? Musza Ci tlumaczyc po co jest statyw? czesc.Ch. 11 |
Data: Czerwiec 09 2010 19:07:24 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | chomsky pisze: Ty Janko zawsze robisz z siebie wesolka? Musza Ci tlumaczyc po co jest Po to, żeby przy ogniskowej kitowej przy czasach 1/200 (bo wątpię, żeby był dłuższy przy zdjęciu nr 51 i jeszcze kilku) dawał poczucie spełnienia. I niestety, nic nadto. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /uwielbiam zapach próżności o poranku/ 12 |
Data: Czerwiec 09 2010 09:33:15 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | napisał(a): On 8 Cze, 09:07, Janko Muzykant wrote: Inna sprawa, że przy dowolnym zbliżeniu czy makro w lesie ta 1/100s najczęściej nie wystarczy. Albo przy standardowym krajobrazie typu: krzaki z przodu, góry w tle, gdzie trzeba często przymknąć obiektyw, a dodatkowo zabrać światło polarem czy szarą połówką. Ale tak naprawdę wszyscy wiemy, że gitzem czy manfrotkiem łatwiej przyszpanować niż fulfrejmem, który ma "każdy" ;-) -- Mirek 13 |
Data: Czerwiec 09 2010 19:09:34 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: Inna sprawa, że przy dowolnym zbliżeniu czy makro w lesie ta 1/100s Światło to się dziś zabiera suwakiem w acrze, lepiej to wygląda na zdjęciu. Owszem, w ciemnym lesie statyw się przyda (choć wolę stabilizację), ale nie w otwartych scenach nie tele. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../ 14 |
Data: Czerwiec 10 2010 09:25:47 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): John Smith pisze: Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie i nie podejmować dyskusji w tym zakresie. Choćby w przypadku, jak ktoś robi widoczki na slajdach. Owszem, w ciemnym lesie statyw się przyda (choć wolę stabilizację), ale Też wolę stabilizację, ale nie zawsze wystarcza przy trawkach i kamykach w cieniu, trzeba podnosić czułość, a to już kompromis. Zaangażowany fotograf amator nie idzie na takie kompromisy, zwłaszcza na zbiorowym plenerze. Nie godzi się. :-) -- Mirek 15 |
Data: Czerwiec 10 2010 21:29:07 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: Światło to się dziś zabiera suwakiem w acrze, lepiej to wygląda na zdjęciu. No to sorry, ale wtedy brak suwaczka :) Też wolę stabilizację, ale nie zawsze wystarcza przy trawkach i kamykach A to tak :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../ 16 |
Data: Czerwiec 09 2010 13:02:54 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): Pawel Brzozowski pisze: A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego. Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się gromadzą na spędach. Bo raźniej? -- Mirek 17 |
Data: Czerwiec 09 2010 19:14:24 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na Bo fajnie. Sam lubię w takich uczestniczyć i pstrykam, choć tak żeby było fajno. I prawie nigdy nie mam nic ciekawego z takich wypraw (poza plenerami o walorach wyjątkowych). I wierszyk zasłyszany bez wyjątku dotyczy też mnie. Zresztą jest też inna myśl: wspólne fotografowanie jest jak wspólne sikanie - niby tak się praktykuje, ale zawsze jakoś tak dziwnie (myśl dotyczy chłopców i jest już nieco nieaktualna - udział niewiast rośnie znacząco). -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /zrobiłem tak dobre zdjęcie, że nikomu nie pokażę, bo jeszcze kto ukradnie.../ 18 |
Data: Czerwiec 10 2010 09:28:58 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): John Smith pisze: Dalej nie rozumiem, co w tym fajnego. Z tego co napisałeś powyżej wynika niejaka sprzeczność. -- Mirek 19 |
Data: Czerwiec 10 2010 21:33:13 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: Dalej nie rozumiem, co w tym fajnego. Fajnie jest spotkać się z ludźmi. Ponieważ tak bez celu ludziom się nie chce toteż wymyśla się cel (wspólne pstrykanie) i ludzie się spotykają. I to jest sedno, część uczestników zdjęć z plenerów w ogóle nigdy nie obrabia wrzucając gdzieś na dysk na tak zwane zawsze. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/ 20 |
Data: Czerwiec 11 2010 09:14:12 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): John Smith pisze: Nie no, spoko, już większą czcionką mi nie tłumacz. :-) -- Mirek 21 |
Data: Czerwiec 10 2010 17:04:29 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Roger from Cracow |
John Smith pisze: nie sa to warsztaty dla Ciebie to po co się wypowiadasz ? Ludzie, którzy tam sie pojawiają idą po to aby się czegoś nauczyć, nie rzadko postaw od prawidłowego trzymania aparatu. Po takich warsztatach być może nagle z zachwytem patrzą na swoje zdjęcia i kroczą nową wyznaczona drogą szukając coraz lepszych kadrów. Ustawią sobie aparat na statywie i mogą przez 5 minut dobierać swobodnie parametry. Nie każdy ma ręce jak skała ja Ty. Osobiście gdyby mi na zdjęciu zależało przy czasach 1/100 też bym użył statywu, przy takiej ogniskowej 50mm może się nagle okazać, że zdjęcie jest jednak lekko poruszone na powiększeniu 30x45, które chciałem sobie powiesić na ścianie. A sporo lustrzanek niema stabilizacji. To mielisz zdjęcie w PSie psując go na na 10 stronę żeby dobrze wyglądało z takiego kompaktu z IS a inni maja statyw :) Roger -- Marcin 'Roger' Pojałowski fotografia ślubna: http://www.slubna.net Wrota Bieszczadów: http://www.wrota-bieszczadow.pl - jest już 1000 zdjęć :) tel. 509-872-935 22 |
Data: Czerwiec 10 2010 21:34:18 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | Roger from Cracow pisze: nie sa to warsztaty dla Ciebie to po co się wypowiadasz ? Ojej, no przecież tylko się pośmiałem ze statywowania grupowego :) Przecież sam lubię plenery. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /największa porażka Amerykanów? - upadek Związku Radzieckiego/ 23 |
Data: Czerwiec 10 2010 12:15:43 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Henry(k) | Dnia Wed, 09 Jun 2010 13:02:54 +0200, John Smith napisał(a): A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na Wspólne fotografowanie jest super - raz że czujesz się częścią... no może nie wspólnoty, ale grupy optycznie zboczonych jak ty. Dwa że potem możesz porównać czym się twoje zdjęcia różnią od innych. Zdjęcia nigdy nie są identyczne, a widząc kto się na czym skupił poznajesz lepiej i siebie i innych. Poza tym ograniczenie "ścieżki" czasami jest dobre - uczysz się dostrzegać kadry tam gdzie byś ich nie szukał. Możesz też spróbować fotografii którą akurat się nie zajmujesz, ale wynika z pleneru. Ja na przykład nie robię nigdy reportaży, ale na plenerach (np. Malborskim pl.rec.foto) robiłem takie zdjęcia. Dzięki porównaniu z innymi wiedziałem jak bardzo to "nie jest mój temat". Poza tym "fotografowanie grupowe", a plenery to coś zupełnie innego (oj.. wątroba mnie rozbolała na same wspomnienie plenerów p.r.f. ;-) ) Pozdrawiam, Henry 24 |
Data: Czerwiec 10 2010 13:37:30 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Henry(k) napisał(a): Wspólne fotografowanie jest super - raz że czujesz się częścią... no może To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak bezpośrednie konkurowanie. Wolę trzymać się własnego tempa i mieć z tego przyjemność. Poza tym ograniczenie "ścieżki" czasami jest dobre - uczysz się dostrzegać Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już zakrawa na masochizm, nie hobby. Ja jednak traktuję to bardziej jako zabawę, nie jako wyzwanie. Poza tym "fotografowanie grupowe", a plenery to coś zupełnie innego (oj.. Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi? OK, ma to sens jakiś. :-) Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto czym foci, szpanowania i pozowania na fotografa (vide: wspomniane przez Janka statywy), niż bardziej pozytywnych relacji. Mylę się? Pozdrawiam, -- Mirek 25 |
Data: Czerwiec 10 2010 16:26:16 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Henry(k) | Dnia Thu, 10 Jun 2010 13:37:30 +0200, John Smith napisał(a): To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak To masz na co dzień. Poza tym sam nieraz na plenerach nie robiłem zdjęć, a jedynie spacerowałem z innymi (plenery są zazwyczaj w ładnych miejscach). Że nie wspomnę o takich co to nawet filmu nie zakładali ;-) Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już A skąd wiesz że Ci nie podpasuje? Bywali tacy co po plenerze z Markiem Wyszomirskim zainteresowali się makrofotografią (po zobaczeniu na żywo jego wielkich odbitek i konsultacjach technicznych, bo Marek zawsze się chętnie dzielił wiedzą). To jak z jedzeniem - nie spróbujesz to nie wiesz że Ci nie posmakuje ;-) Nie licząc francuskich serów - nic co tak pachnie nie może smakować ;-) Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi? To podstawa. Szczególnie jak ktoś wielu znajomych fotograficznych zna tylko z Internetu i chciałby w końcu zobaczyć ich mordki na żywo. Przynajmniej dla takich pierników jak ja to zawsze było ważne wiedzieć kto się kryje za nickiem. Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto Jeśli masz na myśli rozwój fotograficzny no to zostaje w tyle - tak samo jak na tej grupie - zawsze łatwiej dyskutować o sprzęcie bo to bardziej wymierne. Ze szpanowaniem to na szczęście nie było nigdy tak źle - przynajmniej na plenerach pl.rec.foto - rzadko kto chwalił się wypchanym plecakiem L'ek, a osoby z gorszym sprzętem nigdy nie były spychane w kąt. To było najlepsze - można było być pierwszy raz na plenerze, a już wszyscy traktowali go jak "swojego". Gorzej bywało z grupami regionalnymi - tam zdarzały się konflikty i sporo się rozpadło - jakoś nie przypominam sobie żeby jaka grupa przetrwała bez rozpadów i obrażania się na siebie. Pozdrawiam, Henry 26 |
Data: Czerwiec 10 2010 17:46:32 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Henry(k) napisał(a): Poza tym sam nieraz na plenerach nie robiłem zdjęć, a No właśnie coś czuję, że w moim przypadku też by to tak wyglądało. Jakoś jak pójdę na rynek i widzę koło siebie N podobnych fotoreporterwannabe to widzę jak na dłoni całą śmieszność sytuacji. Deprymuje mnie to i odechciewa mi się focic. Jak idę sam, to swojej śmieszności nie zauważam: - osz ty! ale wypasioną i oryginalną perspektywę wymyśliłem, jako jedyny oczywiście :-) A skąd wiesz że Ci nie podpasuje? Bywali tacy co po plenerze z Markiem Akurat makro uznałem już jakiś czas za dyscyplinę zarówno trudną jak i mało wdzięczną. Nie działają na mnie zbliżenia robaczków czy słupków w kwiatku, a zdaję sobie sprawę jakie to upierdliwe w wykonaniu. Nie potrzebowałem do tego spędu, wystarczy iść dwa razy na spacer do lasu i zdać sobie sprawę z wymagań na stabilność przy długich czasach, wymaganą GO i kłopotach z precyzyjnym ostrzeniem. Zresztą wystarczy obejrzeć sobie galerie dostępne w necie i już wiesz jaki rodzaj zdjęć Ci się podoba, a jaki zlewasz. Gorzej bywało z grupami regionalnymi - tam zdarzały się konflikty i sporo Nie znam szczegółów, ale sam mam podobne doświadczenia z rozmów na żywo z innymi fotamatorami. Każdej stronie się wydaje, że już coś wie, przy czym jedna wiedza do drugiej okazuje się nie przystawać i przeważnie dość szybko musiałem wygaszać rozmowę, żeby uniknąć konfliktu. Jak się na mnie obrazi ktoś na usenecie, to trudno, widocznie nadajemy na innych falach, znajdzie się kto inny do dyskusji. W realu już "drożej" wychodzi. :-) -- Mirek 27 |
Data: Czerwiec 10 2010 21:43:58 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: Nie znam szczegółów, ale sam mam podobne doświadczenia z rozmów na żywo Raczej inaczej to wygląda - są ludzie... hmm... dojrzalsi, tolerancyjni i otwarci i ci, którzy wyznają tylko jeden, oczywiście swój kierunek. Niestety czasem mają bardzo silne parcie ''religijne'' no i po prostu zaczyna się exodus, a na końcu Sahara... Bo jak się dwa koguty wezmą za dzioby, to zwykle jeden ucieka i do katastrofy globalnej nie dochodzi. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /dopóki mogę to napiszę, że są takie rzeczy, które mi się nie podobają/ 28 |
Data: Czerwiec 10 2010 21:39:05 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Janko Muzykant | John Smith pisze: To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak E tam, jakie konkurowanie... fajnie jest po prostu, można pogadać o głupotach albo czymś poważnym, można pooglądać konkretny sprzęt w akcji (czego w MediaM. się nie zrobi), można wreszcie wsadzić komuś palec w obiektyw i jest śmiesznie... żartowałem ;) Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już Ktoś kiedyś na plenerze łaził z ramką - nie pasowało mu inaczej, nie było afery :) Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi? No właśnie. Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto Serio szpanować dziś jeszcze sprzętem? Chyba dentystycznym :) Relacje są jak najbardziej pozytywne, a jeśli ktoś raz się nie sprawdził i mieszał niemiło to raczej zaproszenia po raz drugi nie dostaje. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../ 29 |
Data: Czerwiec 11 2010 09:11:04 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: John Smith | Janko Muzykant napisał(a): można wreszcie wsadzić komuś palec w obiektyw i jest śmiesznie... żartowałem ;) Zachęciłeś mnie :-) Ktoś kiedyś na plenerze łaził z ramką - nie pasowało mu inaczej, nie Ramka to luz, ale mam nadzieję, że z miarką nikt nie łazi ;-) Serio szpanować dziś jeszcze sprzętem? Chyba dentystycznym :) Eee no, nie gadaj. Nie każdy jeszcze ma L-ki, fullfrejmy i manfrotki. A przecież moda na to jeszcze się nie skończyła. Relacje są jak najbardziej pozytywne, a jeśli ktoś raz się nie sprawdził Może powinienem się choć raz wybrać... :-) -- Mirek 30 |
Data: Czerwiec 09 2010 03:05:48 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Howk | jak dla mnie foty kiszkowate - słabe techniczne a przede wszystkim 31 |
Data: Czerwiec 09 2010 11:21:26 | Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów | Autor: Hants | "Howk" wrote in message jak dla mnie foty kiszkowate - słabe techniczne a przede wszystkim Mistrzu! Pokaz nam Drogę! Kurna - jak łatwo jest niekonstruktywnie krytykować. |