Grupy dyskusyjne   »   100 zdjęć z Bieszczadów

100 zdjęć z Bieszczadów



1 Data: Czerwiec 08 2010 08:44:55
Temat: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Pawel Brzozowski 

Czeć,

Rozpoczynając warsztaty fotografii krajobrazowej "Na wysokiej połoninie" z niejakim niepokojem spoglądaliśmy w niebo - jak wiadomo tzw. niepewna pogoda jest doskonała do zdjęć, jednak jak również wiadomo - granica między niepewną pogodą a jej załamaniem jest doć mała. Tym razem jednak natura sprawiła nam nie lada niespodziankę - warunki do zdjęć były rewelacyjne!

Relacja i zdjęcia są dostępne pod adresem:
http://fotowarsztaty.com/index.php/Relacje/Warsztaty-20-23-maja-2010.html

krótki link: http://tiny.pl/htl6k

Warsztaty fotograficzne na Facebooku:
http://www.facebook.com/pages/Warsztaty-fotograficzne/122429914460196

Pozdrawiam i zapraszam ;)
--
Paweł Brzozowski
___________________________________

twórcza fotografia
http://www.fotowarsztaty.com

e-gory.pl najwyższy poziom górski
http://www.e-gory.pl



2 Data: Czerwiec 08 2010 09:07:51
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

Pawel Brzozowski pisze:

Relacja i zdjęcia są dostępne pod adresem:
http://fotowarsztaty.com/index.php/Relacje/Warsztaty-20-23-maja-2010.html

Inicjatywę się chwali, wszak góry są piękne, spędy fajne i tak dalej; sam tak lubię.
Aczkolwiek, bez urazy, w tle części zdjęć słyszę wierszyk ''ty masz zdjęcie, ona ma zdjęcie, mam i ja!''. No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/osiem procent badanych martwi się, że ich iPod jest zazdrosny o ich iPhone'a/

3 Data: Czerwiec 08 2010 09:18:10
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Jakub Jewuła 

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Pawel Brzozowski pisze:
Relacja i zdjęcia są dostępne pod adresem:
http://fotowarsztaty.com/index.php/Relacje/Warsztaty-20-23-maja-2010.html
Inicjatywę się chwali, wszak góry są piękne, spędy fajne i tak dalej; sam tak lubię.
Aczkolwiek, bez urazy, w tle części zdjęć słyszę wierszyk ''ty masz zdjęcie, ona ma zdjęcie, mam i ja!''. No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

I co z tego? Tfardziele pewnie nie uzywaja statywow tylko PSa.

q

4 Data: Czerwiec 08 2010 09:29:49
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

Jakub Jewuła pisze:

No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

I co z tego? Tfardziele pewnie nie uzywaja statywow tylko PSa.

Nie bądź wiśnia tylko się podziel tym pluginem, co statyw zastępuje :)
No chyba, że go zastępuje przy takich czasach, to nie musisz.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/pochowajcie mnie na Wawelu, może być w krypcie Wazów/

5 Data: Czerwiec 08 2010 11:19:20
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Agent 

.. No i ten widok kilku statywów przy

czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

Jak już się targa statyw ze sobą to głupio tak postawić sam statyw obok i robić zdjęcia "z ręki".

6 Data: Czerwiec 08 2010 11:27:35
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

No i ten widok kilku statywów przy czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

Statyw nie tylko stabilizuje aparat podczas ekspozycji. Pozwala również
precyzyjniej, mniej nerwowo kadrować, a także wypoziomować aparat.
Nie mówiąc już o (kompletnych) zdjęciach grupowych. :-)

--
Mirek

7 Data: Czerwiec 08 2010 20:26:21
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

Statyw nie tylko stabilizuje aparat podczas ekspozycji. Pozwala również
precyzyjniej, mniej nerwowo kadrować, a także wypoziomować aparat.

No... można i tak :)

Nie mówiąc już o (kompletnych) zdjęciach grupowych. :-)

Tu się, owszem, przydaje.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem mistrzem, a wy się nie znacie/

8 Data: Czerwiec 08 2010 15:44:24
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: dagon0@vp.pl 

On 8 Cze, 09:07, Janko Muzykant  wrote:
.. No i ten widok kilku statywów przy

czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

Zrób kiedyś porównanie przy jednej setnej ze statywem i bez.
Pogadamy.
Pozdro Marcin

9 Data: Czerwiec 09 2010 06:17:43
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

 pisze:

. No i ten widok kilku statywów przy
czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

Zrób kiedyś porównanie przy jednej setnej ze statywem i bez.
Pogadamy.

Coś Ty, mógłbym zrobić takie doświadczenie? Sam, tak po prostu? Że też na to nigdy nie wpadłem :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/mam mniejszy brzuch niż Britney, widziałem na pudelku/

10 Data: Czerwiec 09 2010 06:17:45
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: chomsky 

On 9 Cze, 06:17, Janko Muzykant  wrote:

 pisze:

> . No i ten widok kilku statyw w przy
>> czasach rz du 1/100 i kr cej, bezcenny... :)

> Zr b kiedy por wnanie przy jednej setnej ze statywem i bez.
> Pogadamy.

Co Ty, m g bym zrobi takie do wiadczenie? Sam, tak po prostu? e te
na to nigdy nie wpad em :)

--
pozdrawia Adam
r ne takie tam:www.smialek.prv.pl
/mam mniejszy brzuch ni Britney, widzia em na pudelku/

Ty Janko zawsze robisz z siebie wesolka? Musza Ci tlumaczyc po co jest
statyw?
czesc.Ch.

11 Data: Czerwiec 09 2010 19:07:24
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

chomsky pisze:

Ty Janko zawsze robisz z siebie wesolka? Musza Ci tlumaczyc po co jest
statyw?

Po to, żeby przy ogniskowej kitowej przy czasach 1/200 (bo wątpię, żeby był dłuższy przy zdjęciu nr 51 i jeszcze kilku) dawał poczucie spełnienia. I niestety, nic nadto.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uwielbiam zapach próżności o poranku/

12 Data: Czerwiec 09 2010 09:33:15
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

 napisał(a):

On 8 Cze, 09:07, Janko Muzykant  wrote:
. No i ten widok kilku statywów przy
czasach rzędu 1/100 i krócej, bezcenny... :)

Zrób kiedyś porównanie przy jednej setnej ze statywem i bez.
Pogadamy.
Pozdro Marcin

Inna sprawa, że przy dowolnym zbliżeniu czy makro w lesie ta 1/100s
najczęściej nie wystarczy. Albo przy standardowym krajobrazie typu:
krzaki z przodu, góry w tle, gdzie trzeba często przymknąć obiektyw, a
dodatkowo zabrać światło polarem czy szarą połówką.

Ale tak naprawdę wszyscy wiemy, że gitzem czy manfrotkiem łatwiej
przyszpanować niż fulfrejmem, który ma "każdy" ;-)
--
Mirek

13 Data: Czerwiec 09 2010 19:09:34
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

Inna sprawa, że przy dowolnym zbliżeniu czy makro w lesie ta 1/100s
najczęściej nie wystarczy. Albo przy standardowym krajobrazie typu:
krzaki z przodu, góry w tle, gdzie trzeba często przymknąć obiektyw, a
dodatkowo zabrać światło polarem czy szarą połówką.

Światło to się dziś zabiera suwakiem w acrze, lepiej to wygląda na zdjęciu.
Owszem, w ciemnym lesie statyw się przyda (choć wolę stabilizację), ale nie w otwartych scenach nie tele.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../

14 Data: Czerwiec 10 2010 09:25:47
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:
Inna sprawa, że przy dowolnym zbliżeniu czy makro w lesie ta 1/100s
najczęściej nie wystarczy. Albo przy standardowym krajobrazie typu:
krzaki z przodu, góry w tle, gdzie trzeba często przymknąć obiektyw, a
dodatkowo zabrać światło polarem czy szarą połówką.

Światło to się dziś zabiera suwakiem w acrze, lepiej to wygląda na zdjęciu.

Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie i nie podejmować dyskusji w tym
zakresie. Choćby w przypadku, jak ktoś robi widoczki na slajdach.

Owszem, w ciemnym lesie statyw się przyda (choć wolę stabilizację), ale
nie w otwartych scenach nie tele.

Też wolę stabilizację, ale nie zawsze wystarcza przy trawkach i kamykach
w cieniu, trzeba podnosić czułość, a to już kompromis. Zaangażowany
fotograf amator nie idzie na takie kompromisy, zwłaszcza na zbiorowym
plenerze. Nie godzi się. :-)

--
Mirek

15 Data: Czerwiec 10 2010 21:29:07
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

Światło to się dziś zabiera suwakiem w acrze, lepiej to wygląda na zdjęciu.

Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie i nie podejmować dyskusji w tym
zakresie. Choćby w przypadku, jak ktoś robi widoczki na slajdach.

No to sorry, ale wtedy brak suwaczka :)

Też wolę stabilizację, ale nie zawsze wystarcza przy trawkach i kamykach
w cieniu, trzeba podnosić czułość, a to już kompromis. Zaangażowany
fotograf amator nie idzie na takie kompromisy, zwłaszcza na zbiorowym
plenerze. Nie godzi się. :-)

A to tak :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../

16 Data: Czerwiec 09 2010 13:02:54
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

Pawel Brzozowski pisze:
Relacja i zdjęcia są dostępne pod adresem:
http://fotowarsztaty.com/index.php/Relacje/Warsztaty-20-23-maja-2010.html

Inicjatywę się chwali, wszak góry są piękne, spędy fajne i tak dalej;
sam tak lubię.
Aczkolwiek, bez urazy, w tle części zdjęć słyszę wierszyk ''ty masz
zdjęcie, ona ma zdjęcie, mam i ja!''.

A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na
zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego.
Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga
indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na
błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się
gromadzą na spędach. Bo raźniej?

--
Mirek

17 Data: Czerwiec 09 2010 19:14:24
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na
zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego.
Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga
indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na
błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się
gromadzą na spędach. Bo raźniej?

Bo fajnie. Sam lubię w takich uczestniczyć i pstrykam, choć tak żeby było fajno. I prawie nigdy nie mam nic ciekawego z takich wypraw (poza plenerami o walorach wyjątkowych). I wierszyk zasłyszany bez wyjątku dotyczy też mnie.
Zresztą jest też inna myśl: wspólne fotografowanie jest jak wspólne sikanie - niby tak się praktykuje, ale zawsze jakoś tak dziwnie (myśl dotyczy chłopców i jest już nieco nieaktualna - udział niewiast rośnie znacząco).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zrobiłem tak dobre zdjęcie, że nikomu nie pokażę, bo jeszcze kto ukradnie.../

18 Data: Czerwiec 10 2010 09:28:58
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:
A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na
zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego.
Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga
indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na
błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się
gromadzą na spędach. Bo raźniej?

Bo fajnie. Sam lubię w takich uczestniczyć i pstrykam, choć tak żeby
było fajno. I prawie nigdy nie mam nic ciekawego z takich wypraw (poza
plenerami o walorach wyjątkowych). I wierszyk zasłyszany bez wyjątku
dotyczy też mnie.
Zresztą jest też inna myśl: wspólne fotografowanie jest jak wspólne
sikanie - niby tak się praktykuje, ale zawsze jakoś tak dziwnie (myśl
dotyczy chłopców i jest już nieco nieaktualna - udział niewiast rośnie
znacząco).

Dalej nie rozumiem, co w tym fajnego.
Z tego co napisałeś powyżej wynika niejaka sprzeczność.

--
Mirek

19 Data: Czerwiec 10 2010 21:33:13
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

Dalej nie rozumiem, co w tym fajnego.
Z tego co napisałeś powyżej wynika niejaka sprzeczność.

Fajnie jest spotkać się z ludźmi. Ponieważ tak bez celu ludziom się nie chce toteż wymyśla się cel (wspólne pstrykanie) i ludzie się spotykają. I to jest sedno, część uczestników zdjęć z plenerów w ogóle nigdy nie obrabia wrzucając gdzieś na dysk na tak zwane zawsze.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/

20 Data: Czerwiec 11 2010 09:14:12
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:
Dalej nie rozumiem, co w tym fajnego.
Z tego co napisałeś powyżej wynika niejaka sprzeczność.

Fajnie jest spotkać się z ludźmi. Ponieważ tak bez celu ludziom się nie
chce toteż wymyśla się cel (wspólne pstrykanie) i ludzie się spotykają.
I to jest sedno, część uczestników zdjęć z plenerów w ogóle nigdy nie
obrabia wrzucając gdzieś na dysk na tak zwane zawsze.

Nie no, spoko, już większą czcionką mi nie tłumacz. :-)

--
Mirek

21 Data: Czerwiec 10 2010 17:04:29
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Roger from Cracow 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości grup

John Smith pisze:
A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na
zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego.
Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga
indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na
błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się
gromadzą na spędach. Bo raźniej?

Bo fajnie. Sam lubię w takich uczestniczyć i pstrykam, choć tak żeby było fajno. I prawie nigdy nie mam nic ciekawego z takich wypraw (poza plenerami o walorach wyjątkowych). I wierszyk zasłyszany bez wyjątku dotyczy też mnie.
Zresztą jest też inna myśl: wspólne fotografowanie jest jak wspólne sikanie - niby tak się praktykuje, ale zawsze jakoś tak dziwnie (myśl dotyczy chłopców i jest już nieco nieaktualna - udział niewiast rośnie znacząco).


nie sa to warsztaty dla Ciebie to po co się wypowiadasz ?
Ludzie, którzy tam sie pojawiają idą po to aby się czegoś nauczyć,
nie rzadko postaw od prawidłowego trzymania aparatu. Po takich
warsztatach być może nagle z zachwytem patrzą na swoje zdjęcia
i kroczą nową wyznaczona drogą szukając coraz lepszych kadrów.
Ustawią sobie aparat na statywie i mogą przez 5 minut dobierać
swobodnie parametry. Nie każdy ma ręce jak skała ja Ty. Osobiście
gdyby mi na zdjęciu zależało przy czasach 1/100 też bym użył
statywu, przy takiej ogniskowej 50mm może się nagle okazać, że
zdjęcie jest jednak lekko poruszone na powiększeniu 30x45, które
chciałem sobie powiesić na ścianie. A sporo lustrzanek niema
stabilizacji. To mielisz zdjęcie w PSie psując go na  na 10 stronę
żeby dobrze  wyglądało z takiego kompaktu z IS a inni maja statyw :)

Roger
--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia ślubna: http://www.slubna.net
Wrota Bieszczadów: http://www.wrota-bieszczadow.pl - jest już 1000 zdjęć :)
tel. 509-872-935

22 Data: Czerwiec 10 2010 21:34:18
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

Roger from Cracow pisze:

nie sa to warsztaty dla Ciebie to po co się wypowiadasz ?
Ludzie, którzy tam sie pojawiają idą po to aby się czegoś nauczyć,
nie rzadko postaw od prawidłowego trzymania aparatu. Po takich
warsztatach być może nagle z zachwytem patrzą na swoje zdjęcia
i kroczą nową wyznaczona drogą szukając coraz lepszych kadrów.
Ustawią sobie aparat na statywie i mogą przez 5 minut dobierać
swobodnie parametry. Nie każdy ma ręce jak skała ja Ty. Osobiście
gdyby mi na zdjęciu zależało przy czasach 1/100 też bym użył
statywu, przy takiej ogniskowej 50mm może się nagle okazać, że
zdjęcie jest jednak lekko poruszone na powiększeniu 30x45, które
chciałem sobie powiesić na ścianie. A sporo lustrzanek niema
stabilizacji. To mielisz zdjęcie w PSie psując go na  na 10 stronę
żeby dobrze  wyglądało z takiego kompaktu z IS a inni maja statyw :)

Ojej, no przecież tylko się pośmiałem ze statywowania grupowego :)
Przecież sam lubię plenery.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największa porażka Amerykanów? - upadek Związku Radzieckiego/

23 Data: Czerwiec 10 2010 12:15:43
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Henry(k) 

Dnia Wed, 09 Jun 2010 13:02:54 +0200, John Smith napisał(a):

A byłeś na jakimś plenerze, że nie było kopiowania nawzajem pomysłów na
zdjęcia? Osobiście nie bardzo rozumiem idei fotografowania grupowego.
Zawsze mi się wydawało, że kreatywność w tej dziedzinie wymaga
indywidualnego podejścia do organizacji czasu, wyboru trasy i tematu. Na
błądzeniu i znajdywaniu. Na swobodzie decyzji. A jednak ludzie się
gromadzą na spędach. Bo raźniej?

Wspólne fotografowanie jest super - raz że czujesz się częścią... no może
nie wspólnoty, ale grupy optycznie zboczonych jak ty. Dwa że potem możesz
porównać czym się twoje zdjęcia różnią od innych. Zdjęcia nigdy nie są
identyczne, a widząc kto się na czym skupił poznajesz lepiej i siebie i
innych.
Poza tym ograniczenie "ścieżki" czasami jest dobre - uczysz się dostrzegać
kadry tam gdzie byś ich nie szukał. Możesz też spróbować fotografii którą
akurat się nie zajmujesz, ale wynika z pleneru. Ja na przykład nie robię
nigdy reportaży, ale na plenerach (np. Malborskim pl.rec.foto) robiłem
takie zdjęcia. Dzięki porównaniu z innymi wiedziałem jak bardzo to "nie
jest mój temat".

Poza tym "fotografowanie grupowe", a plenery to coś zupełnie innego (oj..
wątroba mnie rozbolała na same wspomnienie plenerów p.r.f. ;-) )

Pozdrawiam,
                Henry

24 Data: Czerwiec 10 2010 13:37:30
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Henry(k) napisał(a):

Wspólne fotografowanie jest super - raz że czujesz się częścią... no może
nie wspólnoty, ale grupy optycznie zboczonych jak ty. Dwa że potem możesz
porównać czym się twoje zdjęcia różnią od innych. Zdjęcia nigdy nie są
identyczne, a widząc kto się na czym skupił poznajesz lepiej i siebie i
innych.

To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak
bezpośrednie konkurowanie. Wolę trzymać się własnego tempa i mieć z tego
przyjemność.

Poza tym ograniczenie "ścieżki" czasami jest dobre - uczysz się dostrzegać
kadry tam gdzie byś ich nie szukał. Możesz też spróbować fotografii którą
akurat się nie zajmujesz, ale wynika z pleneru. Ja na przykład nie robię
nigdy reportaży, ale na plenerach (np. Malborskim pl.rec.foto) robiłem
takie zdjęcia. Dzięki porównaniu z innymi wiedziałem jak bardzo to "nie
jest mój temat".

Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już
zakrawa na masochizm, nie hobby. Ja jednak traktuję to bardziej jako
zabawę, nie jako wyzwanie.

Poza tym "fotografowanie grupowe", a plenery to coś zupełnie innego (oj..
wątroba mnie rozbolała na same wspomnienie plenerów p.r.f. ;-) )

Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi?
OK, ma to sens jakiś. :-)

Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto
czym foci, szpanowania i pozowania na fotografa (vide: wspomniane przez
Janka statywy), niż bardziej pozytywnych relacji. Mylę się?

Pozdrawiam,
--
Mirek

25 Data: Czerwiec 10 2010 16:26:16
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Henry(k) 

Dnia Thu, 10 Jun 2010 13:37:30 +0200, John Smith napisał(a):

To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak
bezpośrednie konkurowanie. Wolę trzymać się własnego tempa i mieć z tego
przyjemność.

To masz na co dzień. Poza tym sam nieraz na plenerach nie robiłem zdjęć, a
jedynie spacerowałem z innymi (plenery są zazwyczaj w ładnych miejscach).
Że nie wspomnę o takich co to nawet filmu nie zakładali ;-)

Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już
zakrawa na masochizm, nie hobby. Ja jednak traktuję to bardziej jako
zabawę, nie jako wyzwanie.

A skąd wiesz że Ci nie podpasuje? Bywali tacy co po plenerze z Markiem
Wyszomirskim zainteresowali się makrofotografią (po zobaczeniu na żywo
jego wielkich odbitek i konsultacjach technicznych, bo Marek zawsze się
chętnie dzielił wiedzą). To jak z jedzeniem - nie spróbujesz to nie wiesz
że Ci nie posmakuje ;-) Nie licząc francuskich serów - nic co tak pachnie
nie może smakować ;-)

Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi?
OK, ma to sens jakiś. :-)

To podstawa. Szczególnie jak ktoś wielu znajomych fotograficznych zna tylko
z Internetu i chciałby w końcu zobaczyć ich mordki na żywo. Przynajmniej
dla takich pierników jak ja to zawsze było ważne wiedzieć kto się kryje za
nickiem.

Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto
czym foci, szpanowania i pozowania na fotografa (vide: wspomniane przez
Janka statywy), niż bardziej pozytywnych relacji. Mylę się?

Jeśli masz na myśli rozwój fotograficzny no to zostaje w tyle - tak samo
jak na tej grupie - zawsze łatwiej dyskutować o sprzęcie bo to bardziej
wymierne. Ze szpanowaniem to na szczęście nie było nigdy tak źle -
przynajmniej na plenerach pl.rec.foto - rzadko kto chwalił się wypchanym
plecakiem L'ek, a osoby z gorszym sprzętem nigdy nie były spychane w kąt.
To było najlepsze - można było być pierwszy raz na plenerze, a już wszyscy
traktowali go jak "swojego".
Gorzej bywało z grupami regionalnymi - tam zdarzały się konflikty i sporo
się rozpadło - jakoś nie przypominam sobie żeby jaka grupa przetrwała bez
rozpadów i obrażania się na siebie.

Pozdrawiam,
                Henry

26 Data: Czerwiec 10 2010 17:46:32
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Henry(k) napisał(a):

Poza tym sam nieraz na plenerach nie robiłem zdjęć, a
jedynie spacerowałem z innymi (plenery są zazwyczaj w ładnych miejscach).
Że nie wspomnę o takich co to nawet filmu nie zakładali ;-)

No właśnie coś czuję, że w moim przypadku też by to tak wyglądało. Jakoś
jak pójdę na rynek i widzę koło siebie N podobnych fotoreporterwannabe
to widzę jak na dłoni całą śmieszność sytuacji. Deprymuje mnie to i
odechciewa mi się focic. Jak idę sam, to swojej śmieszności nie zauważam:
- osz ty! ale wypasioną i oryginalną perspektywę wymyśliłem, jako jedyny
oczywiście :-)

A skąd wiesz że Ci nie podpasuje? Bywali tacy co po plenerze z Markiem
Wyszomirskim zainteresowali się makrofotografią (po zobaczeniu na żywo
jego wielkich odbitek i konsultacjach technicznych, bo Marek zawsze się
chętnie dzielił wiedzą). To jak z jedzeniem - nie spróbujesz to nie wiesz
że Ci nie posmakuje ;-) Nie licząc francuskich serów - nic co tak pachnie
nie może smakować ;-)

Akurat makro uznałem już jakiś czas za dyscyplinę zarówno trudną jak i
mało wdzięczną. Nie działają na mnie zbliżenia robaczków czy słupków w
kwiatku, a zdaję sobie sprawę jakie to upierdliwe w wykonaniu.

Nie potrzebowałem do tego spędu, wystarczy iść dwa razy na spacer do
lasu i zdać sobie sprawę z wymagań na stabilność przy długich czasach,
wymaganą GO i kłopotach z precyzyjnym ostrzeniem. Zresztą wystarczy
obejrzeć sobie galerie dostępne w necie i już wiesz jaki rodzaj zdjęć Ci
się podoba, a jaki zlewasz.

Gorzej bywało z grupami regionalnymi - tam zdarzały się konflikty i sporo
się rozpadło - jakoś nie przypominam sobie żeby jaka grupa przetrwała bez
rozpadów i obrażania się na siebie.

Nie znam szczegółów, ale sam mam podobne doświadczenia z rozmów na żywo
z innymi fotamatorami. Każdej stronie się wydaje, że już coś wie, przy
czym jedna wiedza do drugiej okazuje się nie przystawać i przeważnie
dość szybko musiałem wygaszać rozmowę, żeby uniknąć konfliktu. Jak się
na mnie obrazi ktoś na usenecie, to trudno, widocznie nadajemy na innych
falach, znajdzie się kto inny do dyskusji. W realu już "drożej"
wychodzi. :-)

--
Mirek

27 Data: Czerwiec 10 2010 21:43:58
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

Nie znam szczegółów, ale sam mam podobne doświadczenia z rozmów na żywo
z innymi fotamatorami. Każdej stronie się wydaje, że już coś wie, przy
czym jedna wiedza do drugiej okazuje się nie przystawać i przeważnie
dość szybko musiałem wygaszać rozmowę, żeby uniknąć konfliktu. Jak się
na mnie obrazi ktoś na usenecie, to trudno, widocznie nadajemy na innych
falach, znajdzie się kto inny do dyskusji. W realu już "drożej"
wychodzi. :-)

Raczej inaczej to wygląda - są ludzie... hmm... dojrzalsi, tolerancyjni i otwarci i ci, którzy wyznają tylko jeden, oczywiście swój kierunek. Niestety czasem mają bardzo silne parcie ''religijne'' no i po prostu zaczyna się exodus, a na końcu Sahara...
Bo jak się dwa koguty wezmą za dzioby, to zwykle jeden ucieka i do katastrofy globalnej nie dochodzi.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dopóki mogę to napiszę, że są takie rzeczy, które mi się nie podobają/

28 Data: Czerwiec 10 2010 21:39:05
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Janko Muzykant 

John Smith pisze:

To chyba jednak nie dla mnie. Nigdy nie miałem ochoty na tak
bezpośrednie konkurowanie. Wolę trzymać się własnego tempa i mieć z tego
przyjemność.

E tam, jakie konkurowanie... fajnie jest po prostu, można pogadać o głupotach albo czymś poważnym, można pooglądać konkretny sprzęt w akcji (czego w MediaM. się nie zrobi), można wreszcie wsadzić komuś palec w obiektyw i jest śmiesznie... żartowałem ;)

Po co na siłę robić zdjęcia w tematyce, która mi nie leży? To już
zakrawa na masochizm, nie hobby. Ja jednak traktuję to bardziej jako
zabawę, nie jako wyzwanie.

Ktoś kiedyś na plenerze łaził z ramką - nie pasowało mu inaczej, nie było afery :)

Czyli fotografia jest tylko pretekstem do picia z sobie podobnymi?
OK, ma to sens jakiś. :-)

No właśnie.

Ja jednak wciąż mam wrażenie, że więcej jest patrzenia się na to, kto
czym foci, szpanowania i pozowania na fotografa (vide: wspomniane przez
Janka statywy), niż bardziej pozytywnych relacji. Mylę się?

Serio szpanować dziś jeszcze sprzętem? Chyba dentystycznym :)
Relacje są jak najbardziej pozytywne, a jeśli ktoś raz się nie sprawdził i mieszał niemiło to raczej zaproszenia po raz drugi nie dostaje.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../

29 Data: Czerwiec 11 2010 09:11:04
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: John Smith 

Janko Muzykant napisał(a):

można wreszcie wsadzić komuś palec w obiektyw i jest śmiesznie... żartowałem ;)

Zachęciłeś mnie :-)

Ktoś kiedyś na plenerze łaził z ramką - nie pasowało mu inaczej, nie
było afery :)

Ramka to luz, ale mam nadzieję, że z miarką nikt nie łazi ;-)

Serio szpanować dziś jeszcze sprzętem? Chyba dentystycznym :)

Eee no, nie gadaj. Nie każdy jeszcze ma L-ki, fullfrejmy i manfrotki. A
przecież moda na to jeszcze się nie skończyła.

Relacje są jak najbardziej pozytywne, a jeśli ktoś raz się nie sprawdził
i mieszał niemiło to raczej zaproszenia po raz drugi nie dostaje.

Może powinienem się choć raz wybrać... :-)

--
Mirek

30 Data: Czerwiec 09 2010 03:05:48
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Howk 

jak dla mnie foty kiszkowate - słabe techniczne a przede wszystkim
nudne

31 Data: Czerwiec 09 2010 11:21:26
Temat: Re: 100 zdjęć z Bieszczadów
Autor: Hants 

"Howk"  wrote in message

jak dla mnie foty kiszkowate - słabe techniczne a przede wszystkim
nudne


Mistrzu! Pokaz nam Drogę!

Kurna - jak łatwo jest niekonstruktywnie krytykować.

Re: 100 zdjęć z Bieszczadów



Grupy dyskusyjne