Grupy dyskusyjne   »   2.0 HDI świece żarowe

2.0 HDI świece żarowe



1 Data: Grudzien 21 2010 15:11:15
Temat: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: nexus6 

Czeć
Mam kilka pytań.
Najpierw opis sytuacji.
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Kontrolka pracuje normalni tzn, im zimniej tym dłużej świeci.
Auto zgaszone po kilku minutach jazdy (<5 min) na mrozie -10 zapala normalnie. Auto w okolicach 0 do może -2 zapala łatwo przy pierwszym kręceniu.
Przy -10 i niżej po nocy zapala bardzo ciężko, nawet jeśli ze 3 razy podgrzewam świece. Bardzo ciężko to dla mnie zaskoczenie przy 3 lub 4 kręceniu po około 10s każde (może trochę mniej). 3 kręcenia to minimum przy tych temperaturach, częściej 4.
Zużycia oleju brak, przebieg oryginalny.

Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
Moje pytanie: czy kontrolka świec wskazuje w tym aucie ich uszkodzenia, lub uszkodzenia zasilania świec?
Czy łatwo sprawdzić te świece samemu?
Ew koszt wymiany nie jest problemem, ale nie lubię marnować pieniędzy aby się przekonać, że to nie to.
Czy świece NGK są OK?
pozdrawiam
nexus



2 Data: Grudzien 21 2010 15:20:46
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: mirek 

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

Cześć
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).

hej,
jesteś pewien, że to świece? Aku masz dobry? Paliwo dobre? Ja mam Berlingo
2005 z tym samym silnikiem, przepieg blisko 120 tyś. parkowany tylko pod
chmurką, na wsi. Zarówno w tym roku jak i w zeszłe mrozy odpala za pierwszym
razem. Po mocno moroźnej nocy (-15 i więcej) trzeba nieco dłużej potrzymać
(ok. 5 sek).

--
Mirek

3 Data: Grudzien 21 2010 15:38:17
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: nexus6 

W dniu 2010-12-21 15:20, mirek pisze:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomoÂści

CzeœÌ
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km Âświece Âżarowe od nowoÂści.
Podejrzewam Âświece Âżarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).

hej,
jesteÂś pewien, Âże to Âświece? Aku masz dobry? Paliwo dobre? Ja mam Berlingo
2005 z tym samym silnikiem, przepieg blisko 120 tyÂś. parkowany tylko pod
chmurkÂą, na wsi. Zarówno w tym roku jak i w zeszÂłe mrozy odpala za pierwszym
razem. Po mocno moroÂźnej nocy (-15 i wiĂŞcej) trzeba nieco dÂłuÂżej potrzymaĂŚ
(ok. 5 sek).


Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.
pozdrawiam
nexus

4 Data: Grudzien 21 2010 21:53:12
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-21 15:38, nexus6 pisze:

Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale pojemnoć już nie ta.
Mój pali po jednokrotnym grzaniu świec praktycznie na dotyk. Po nocy z temperaturami rzędu -15 stopni, trzeba zakręcić sekundę, dwie, trzy dłużej. Przebieg to 168kkm.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

5 Data: Grudzien 22 2010 07:11:43
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-21 15:38, nexus6 pisze:

Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale pojemnoć już nie ta.

Przecież na kręcenie się nie skarży.

Mój pali po jednokrotnym grzaniu świec praktycznie na dotyk. Po nocy z temperaturami rzędu -15 stopni, trzeba zakręcić sekundę, dwie, trzy dłużej. Przebieg to 168kkm.

Następna super rada to mój pali od strzała...

6 Data: Grudzien 22 2010 09:17:17
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-22 07:11, Agent pisze:


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w
wiadomości
W dniu 2010-12-21 15:38, nexus6 pisze:

Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi
wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się
okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale
pojemnoć już nie ta.

Przecież na kręcenie się nie skarży.


Akurat to może być złudne. Mój kręci jak głupi, sąsiadowi kręcił słabiej, choć wydawało się, że wystarczająco dobrze. Ja spokojnie odpaliłem, on nie. Podpięliśmy jego auto na kablach, zakręcił żwawiej i odpalił bezproblemowo.

Mój pali po jednokrotnym grzaniu świec praktycznie na dotyk. Po nocy z
temperaturami rzędu -15 stopni, trzeba zakręcić sekundę, dwie, trzy
dłużej. Przebieg to 168kkm.

Następna super rada to mój pali od strzała...

Te, moderator...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

7 Data: Grudzien 22 2010 10:17:31
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-22 07:11, Agent pisze:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w
wiadomości
W dniu 2010-12-21 15:38, nexus6 pisze:

Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi
wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się
okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale
pojemnoć już nie ta.

Przecież na kręcenie się nie skarży.


Akurat to może być złudne. Mój kręci jak głupi, sąsiadowi kręcił słabiej, choć wydawało się, że wystarczająco dobrze. Ja spokojnie odpaliłem, on nie. Podpięliśmy jego auto na kablach, zakręcił żwawiej i odpalił bezproblemowo.


Coś w tym może być ale jak da rade 4 razy pokręcić po 10 sekund to raczej nie to.

Mój pali po jednokrotnym grzaniu świec praktycznie na dotyk. Po nocy z
temperaturami rzędu -15 stopni, trzeba zakręcić sekundę, dwie, trzy
dłużej. Przebieg to 168kkm.

Następna super rada to mój pali od strzała...

Te, moderator...

A co :) Te dodatkowe przechwałki mu nie pomagają

8 Data: Grudzien 22 2010 11:00:26
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Sebastian Sawicki 

On 22.12.2010 10:17, Agent wrote:

Akurat to może być złudne. Mój kręci jak głupi, sąsiadowi kręcił
słabiej, choć wydawało się, że wystarczająco dobrze. Ja spokojnie
odpaliłem, on nie. Podpięliśmy jego auto na kablach, zakręcił żwawiej
i odpalił bezproblemowo.


Coś w tym może być ale jak da rade 4 razy pokręcić po 10 sekund to
raczej nie to.


Zmierz poziom napiecia na akumulatorze, bo krecic to on moze i przy 7V ale silnik Ci juz nie odpali.
S.

9 Data: Grudzien 22 2010 12:53:55
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w wiadomości

On 22.12.2010 10:17, Agent wrote:
Akurat to może być złudne. Mój kręci jak głupi, sąsiadowi kręcił
słabiej, choć wydawało się, że wystarczająco dobrze. Ja spokojnie
odpaliłem, on nie. Podpięliśmy jego auto na kablach, zakręcił żwawiej
i odpalił bezproblemowo.


Coś w tym może być ale jak da rade 4 razy pokręcić po 10 sekund to
raczej nie to.


Zmierz poziom napiecia na akumulatorze, bo krecic to on moze i przy 7V ale silnik Ci juz nie odpali.

To już chyba mocno zarżnięta maszyna która nie ma kompresji. Jak tylko nie jest to kręcenie typu ostatnie tchnienie gdzie można liczyć pojedyncze obroty rozrusznika to auto musi zapalić.

10 Data: Grudzien 22 2010 14:49:04
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Sebastian Sawicki 

On 22.12.2010 12:53, Agent wrote:

To już chyba mocno zarżnięta maszyna która nie ma kompresji. Jak tylko
nie jest to kręcenie typu ostatnie tchnienie gdzie można liczyć
pojedyncze obroty rozrusznika to auto musi zapalić.

przeczytaj to co napisalem odnosnie wymaganej predkosci obrotowej walu korbowego i reakcji sterownika silnika HDI.
S.

11 Data: Grudzien 23 2010 08:13:06
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w wiadomości

On 22.12.2010 12:53, Agent wrote:
To już chyba mocno zarżnięta maszyna która nie ma kompresji. Jak tylko
nie jest to kręcenie typu ostatnie tchnienie gdzie można liczyć
pojedyncze obroty rozrusznika to auto musi zapalić.

przeczytaj to co napisalem odnosnie wymaganej predkosci obrotowej walu korbowego i reakcji sterownika silnika HDI.

Nie mogę sobie wyobraźnić aby silnik który kręci na tyle żwawo że nie można zauważyc różnicy pomiedzy normalnym kręceniem nie zapalił z powodu za małych obrotów. Ciśnienie na CR musi byc oczywiście odpowiednie ale to jest zapewnione przy "jako takim" kręceniu. Jakoś tego nie czuję co piszesz. Masz opis tego gdzieś?

12 Data: Grudzien 23 2010 09:27:33
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

ďťżUżytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup

Nie mogę sobie wyobraźnić aby silnik który kręci na tyle żwawo że nie można zauważyc różnicy pomiedzy normalnym kręceniem nie zapalił z powodu za małych obrotów. Ciśnienie na CR musi byc oczywiście odpowiednie ale to jest zapewnione przy "jako takim" kręceniu. Jakoś tego nie czuję co piszesz. Masz opis tego gdzieś?

W 1.9 dCi minimalne prędkoć obrotowa przy której możliwy jest rozruch wynosi 300 obr/min
(źródło - Instrukcja serwisowa, rozdział 13B - układ wtrysku diesel)
Poniżej tej prędkości komputer wtrysku nie zezwala na rozruch.

Wprawdzie dyskusja dotyczy HDI - ale raczej jest podobnie.

Pzdr
TG

13 Data: Grudzien 23 2010 14:36:35
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup
Nie mogę sobie wyobraźnić aby silnik który kręci na tyle żwawo że nie można zauważyc różnicy pomiedzy normalnym kręceniem nie zapalił z powodu za małych obrotów. Ciśnienie na CR musi byc oczywiście odpowiednie ale to jest zapewnione przy "jako takim" kręceniu. Jakoś tego nie czuję co piszesz. Masz opis tego gdzieś?

W 1.9 dCi minimalne prędkoć obrotowa przy której możliwy jest rozruch wynosi 300 obr/min
(źródło - Instrukcja serwisowa, rozdział 13B - układ wtrysku diesel)
Poniżej tej prędkości komputer wtrysku nie zezwala na rozruch.

Wprawdzie dyskusja dotyczy HDI - ale raczej jest podobnie.

Może i racja. Chociaż kłóci sie to z logiką jeśli auto mogłoby odpalic a nie odpali bo sterownik blokuje

14 Data: Grudzien 23 2010 16:17:04
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

ďťżUżytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup

>W 1.9 dCi minimalne prędkoć obrotowa przy której możliwy jest rozruch >wynosi 300 obr/min
>(źródło - Instrukcja serwisowa, rozdział 13B - układ wtrysku diesel)
>Poniżej tej prędkości komputer wtrysku nie zezwala na rozruch.

>Wprawdzie dyskusja dotyczy HDI - ale raczej jest podobnie.

Może i racja. Chociaż kłóci sie to z logiką jeśli auto mogłoby odpalic a nie odpali bo sterownik blokuje

Mechanikiem nie jestem, ale z tego co poczytałem wynika, że poniżej tej prędkości obrotowej nie jest zapewnione odpowiednie ciśnienie w rampie wtryskowej, które w fazie rozruchu powinno być większe od 1050 barów (jeśli ten warunek nie jest spełniony, komputer wtrysku nie zezwala na rozruch)

Pzdr
TG

15 Data: Grudzien 23 2010 00:06:54
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-22 11:00, Sebastian Sawicki pisze:

Zmierz poziom napiecia na akumulatorze, bo krecic to on moze i przy 7V
ale silnik Ci juz nie odpali.

Jesteś pewien tego co napisałeś?

16 Data: Grudzien 23 2010 00:06:18
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-22 09:17, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi
wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się
okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale
pojemnoć już nie ta.

Przecież na kręcenie się nie skarży.

Akurat to może być złudne. Mój kręci jak głupi, sąsiadowi kręcił
słabiej, choć wydawało się, że wystarczająco dobrze. Ja spokojnie
odpaliłem, on nie. Podpięliśmy jego auto na kablach, zakręcił żwawiej i
odpalił bezproblemowo.

Dokładnie.

Mój pali po jednokrotnym grzaniu świec praktycznie na dotyk. Po nocy z
temperaturami rzędu -15 stopni, trzeba zakręcić sekundę, dwie, trzy
dłużej. Przebieg to 168kkm.

Następna super rada to mój pali od strzała...

Mój pali jak tylko pomyślę, że już przekręcam kluczyk.

17 Data: Grudzien 22 2010 19:24:02
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

ďťżUżytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup

Z tym wielokrotnym dogrzewaniem świec uważaj - to cholerstwo potrafi wyciągnąć z aku tyle mocy, że może nie mieć siły odpowiednio zakręcić.
>Sprawdź dokładniej aku, może zabierz go do domu i podładuj. Może się >okazać, że prąd na pierwszy strzał owszem daje odpowiedni, ale pojemnoć >już nie ta.

Przecież na kręcenie się nie skarży.

Samo krecenie nie wystarczy, musi być odpowiednia predkosc obrotowa walu.

Pzdr
TG

18 Data: Grudzien 23 2010 00:04:42
Temat: Re: 2.0 HDI �wiece �arowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-21 15:38, nexus6 pisze:

Nie jestem pewny, ze to świece. Chcę to sprawdzić. Paliwo i aku OK.

Możesz mieć gówniany olej.

Raczej na pewno.

19 Data: Grudzien 21 2010 21:11:17
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: ToMasz 

mirek pisze:

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

Cześć
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).

hej,
jesteś pewien, że to świece? Aku masz dobry? Paliwo dobre? Ja mam Berlingo
2005 z tym samym silnikiem, przepieg blisko 120 tyś. parkowany tylko pod
chmurką, na wsi. Zarówno w tym roku jak i w zeszłe mrozy odpala za pierwszym
razem. Po mocno moroźnej nocy (-15 i więcej) trzeba nieco dłużej potrzymać
(ok. 5 sek).

nie żebym sie chwalił, ale moja Xsara ma na liczniku 160tyś (tyle
wyświatla a ile ma to nie niewiem) ma oryginalne świece zarowe. Tyle ze
w HDi to sie tylko zimą zapalają i to na bardzo krótki czas. Zapalam tak
ze przekręcam kluczyk, i czekam aż elektryczna pompa paliwa skończy
pompować - wtedy dopiero kręce rozrusznikiem. Zapala _zawsze_ od razu.
15 stopni poniżej zera szkodzi zamkom w drzwiach, klapa przymarza do
zderzaka, ale silnik - zapala. Był w zeszłym roku problem ze nie chciała
zapalać a objaw był podobny do padającego akumulatora. Rozrusznik kręcił
tak trochę niemrawo, jakby za wolno. przyczyna - szczotki. po wymianie
"rwie" jak dziki.
Co do świec. odkręć im zasilanie. weź kabel podłącz do niego żarówke
(>50W) i dotykaj nią po kolei syków świec. jak zarówka sie zaświeci ( a
nie zrobiłeś zwarcia) - swiece są OK.

ToMasz

20 Data: Grudzien 22 2010 07:13:47
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości

mirek pisze:
Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

Cześć
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).

hej,
jesteś pewien, że to świece? Aku masz dobry? Paliwo dobre? Ja mam Berlingo
2005 z tym samym silnikiem, przepieg blisko 120 tyś. parkowany tylko pod
chmurką, na wsi. Zarówno w tym roku jak i w zeszłe mrozy odpala za pierwszym
razem. Po mocno moroźnej nocy (-15 i więcej) trzeba nieco dłużej potrzymać
(ok. 5 sek).

nie żebym sie chwalił, ale moja Xsara ma na liczniku 160tyś (tyle
wyświatla a ile ma to nie niewiem) ma oryginalne świece zarowe. Tyle ze
w HDi to sie tylko zimą zapalają i to na bardzo krótki czas. Zapalam tak
ze przekręcam kluczyk, i czekam aż elektryczna pompa paliwa skończy
pompować - wtedy dopiero kręce rozrusznikiem. Zapala _zawsze_ od razu.
15 stopni poniżej zera szkodzi zamkom w drzwiach, klapa przymarza do
zderzaka, ale silnik - zapala. Był w zeszłym roku problem ze nie chciała
zapalać a objaw był podobny do padającego akumulatora. Rozrusznik kręcił
tak trochę niemrawo, jakby za wolno. przyczyna - szczotki. po wymianie
"rwie" jak dziki.

Czy każda odpowiedź musi zawieraż opis jak to mój diesel super pali?

Co do świec. odkręć im zasilanie. weź kabel podłącz do niego żarówke
(>50W) i dotykaj nią po kolei syków świec. jak zarówka sie zaświeci ( a
nie zrobiłeś zwarcia) - swiece są OK.

To pierwsza dobra rada.

21 Data: Grudzien 22 2010 09:20:42
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 22 Dec 2010 07:13:47 +0100, Agent  wrote:

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

Cześć
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
[...]
Co do świec. odkręć im zasilanie. weź kabel podłącz do niego żarówke
(>50W) i dotykaj nią po kolei syków świec. jak zarówka sie zaświeci ( a
nie zrobiłeś zwarcia) - swiece są OK.

To pierwsza dobra rada.

Zwrócić też uwagę, czy czasami jakaś nie świeci słabiej. Albo omomierzem
(do masy), czy oporności mają te same. Świeca może się kończyć, ale  komputer
jeszcze tego jeszcze nie rejestruje.

Jak już multimetr rano wyciągniesz, to sprawdziłbym przy okazji napięcie
na akumulatorze przed rozruchem (powinno być ponad 12.5V i nie spadać
widocznie przy włączonych światłach) i po rozruchu (ładowanie, przy  włączonych
światłach i nawiewach powinno być powyżej 14V). Tak na wszelki wypadek.

Trzecie sprawdziłbym paliwo, przez zatankowanie gdzie indziej. Chyba, że
z różnych stacji korzystasz.

No i jeszcze zminy olej silnikowy potrafi daje dość duże opory  rozrusznikowi
- to poznasz "na słuch", że niezbyt żwawo kręci silnikiem. W takim wypadku
doładować akumulator.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

22 Data: Grudzien 23 2010 00:11:22
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-22 09:20, Mariusz Chwalba pisze:

Zwrócić też uwagę, czy czasami jakaś nie świeci słabiej. Albo omomierzem
(do masy), czy oporności mają te same. Świeca może się kończyć, ale
komputer
jeszcze tego jeszcze nie rejestruje.

CO zrobić jak każda świeczka wskaże inną wartość oporności? Jaka powinna być oporność? Jak ma się oporność do nagaru na świecy?

Trzecie sprawdziłbym paliwo, przez zatankowanie gdzie indziej. Chyba, że
z różnych stacji korzystasz.

Jeśli tankuje na różnych to bardzo źle, nie może w tej sytuacji wykluczyć, że to paliwo.

No i jeszcze zminy olej silnikowy potrafi daje dość duże opory
rozrusznikowi

Rozrusznik kręci się w oleju?

- to poznasz "na słuch", że niezbyt żwawo kręci silnikiem. W takim wypadku
doładować akumulator.

W takim przypadku ZMIENIĆ OLEJ !!!

23 Data: Grudzien 23 2010 08:02:41
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Mariusz Chwalba 

On Thu, 23 Dec 2010 00:11:22 +0100, Filip KK  wrote:

Zwrócić też uwagę, czy czasami jakaś nie świeci słabiej. Albo omomierzem
(do masy), czy oporności mają te same. Świeca może się kończyć, ale
komputer
jeszcze tego jeszcze nie rejestruje.

CO zrobić jak każda świeczka wskaże inną wartość oporności?

Zapytać dalej na grupie. Albo jechać do mechanika.

Jaka powinna być oporność?

Mniej-więcej taka sama. Kończenie się świecy można zaobserwować po teście
"na żarówkę", tam się spore różnice robią.

Jak ma się oporność do nagaru na świecy?

Nijak. Ale przegwizdanie omomierzem świec to 3 minuty roboty i nie wymaga
demontażu niczego istotnego.

[...]
No i jeszcze zminy olej silnikowy potrafi daje dość duże opory
rozrusznikowi

Rozrusznik kręci się w oleju?

Nie wiem jak u Ciebie, u mnie kręci silnikiem.

- to poznasz "na słuch", że niezbyt żwawo kręci silnikiem. W takim  wypadku
doładować akumulator.

W takim przypadku ZMIENIĆ OLEJ !!!

Dyskusyjne. Jestem raczej zwolennikiem praktyki używania klasy lepkości
oleju przewidzianej przez producenta. Producent zaś zwykle przewiduje, że
rozrusznik musi w różnych warunkach tym silnikiem kręcić. Jeżeli na
doładowanym akumulatorze odpali normalnie, problem jest w okolicach
ładowania (bo nie daje rady najwyraźniej go doładować). Jeśli nie da rady,
to można szukać dalej.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

24 Data: Grudzien 23 2010 08:32:29
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: ToMasz 

Mariusz Chwalba pisze:

On Thu, 23 Dec 2010 00:11:22 +0100, Filip KK  wrote:

Zwrócić też uwagę, czy czasami jakaś nie świeci słabiej. Albo omomierzem
(do masy), czy oporności mają te same. Świeca może się kończyć, ale
komputer
jeszcze tego jeszcze nie rejestruje.

CO zrobić jak każda świeczka wskaże inną wartość oporności?

Zapytać dalej na grupie. Albo jechać do mechanika.
pojechaliści panowie troszkę skrótami myślowymi. W praktyce, omomierzem
bym tej swiecy nie mierzył, bo wyjedzie prawie zwarcie na każdej. Trzeba
by zmierzyć prąd, i dopiero ten prąd porównywać. Amperomierza tylko
chyba na takie prądy brak.... Bo coś  mi sie wydaje ze 10A dla takiej
swiecy to pikuś....

ToMasz

25 Data: Grudzien 23 2010 08:55:59
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Mariusz Chwalba 

On Thu, 23 Dec 2010 08:32:29 +0100, ToMasz  wrote:

Zwrócić też uwagę, czy czasami jakaś nie świeci słabiej. Albo  omomierzem
(do masy), czy oporności mają te same. Świeca może się kończyć, ale
komputer
jeszcze tego jeszcze nie rejestruje.

CO zrobić jak każda świeczka wskaże inną wartoć oporności?

Zapytać dalej na grupie. Albo jechać do mechanika.
pojechaliści panowie troszkę skrótami myślowymi. W praktyce, omomierzem
bym tej swiecy nie mierzył, bo wyjedzie prawie zwarcie na każdej.

Ale bez przesady, świece żarowe mają oporności między 0.2Ί ("szybkie") do
gdzieś 1Ω. To jest spokojnie mierzalne przeciętnym multimetrem. Nawet
przy błÄ™dach pomiarowych, będziesz te błÄ™dy miał takie same na każdej  świecy.

Trzeba
by zmierzyć prąd, i dopiero ten prąd porównywać. Amperomierza tylko
chyba na takie prądy brak.... Bo coś  mi sie wydaje ze 10A dla takiej
swiecy to pikuś....

Mechanik sprawdzi to wpinając żarówkę w szereg między świecą a zasilaniem
i będzie oceniał po jasności świecenia tej żarówki. Mam wrażenie, że  multimetr
będzie dokładniejszy :-)

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

26 Data: Grudzien 23 2010 11:39:21
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mariusz Chwalba"  napisał

Ale bez przesady, świece żarowe mają oporności między 0.2Ί ("szybkie") do
gdzieś 1Ω. To jest spokojnie mierzalne przeciętnym multimetrem. Nawet
przy błÄ™dach pomiarowych, będziesz te błÄ™dy miał takie same na każdej  świecy.

0.2 ohm to juz nie bardzo. Kabelki miernika maja tyle.
Poza tym trzeba wszystko rozlaczyc.

J.

27 Data: Grudzien 23 2010 11:54:33
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Mariusz Chwalba 

On Thu, 23 Dec 2010 11:39:21 +0100, J.F.   wrote:

Ale bez przesady, świece żarowe mają oporności między 0.2Ί ("szybkie")  do
gdzieś 1Ω. To jest spokojnie mierzalne przeciętnym multimetrem. Nawet
przy błÄ™dach pomiarowych, będziesz te błÄ™dy miał takie same na każdej   świecy.

0.2 ohm to juz nie bardzo. Kabelki miernika maja tyle.

Albo i więcej. Ale to nie przeszkadza przy porównaniu, czy wszystkie świece
tą samą opornoć mają.

Poza tym trzeba wszystko rozlaczyc.

Podejrzewam, że przy przekaźnikach jest wygodny dostęp.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

28 Data: Grudzien 22 2010 19:19:43
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

?Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup

Co do świec. odkręć im zasilanie. weź kabel podłącz do niego żarówke
(>50W) i dotykaj nią po kolei syków świec. jak zarówka sie zaświeci ( a
nie zrobiłeś zwarcia) - swiece są OK.

To pierwsza dobra rada.

Raczej niekoniecznie. Ostatnio wymieniłem dwie świece które miały zwarcie.
Miarodajny test bez wykręcania - jedynie omomierz (dokładny).

Pzdr
TG

29 Data: Grudzien 22 2010 07:09:43
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości
Cześć
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).

hej,
jesteś pewien, że to świece? Aku masz dobry? Paliwo dobre? Ja mam Berlingo 2005 z tym samym silnikiem, przepieg blisko 120 tyś. parkowany tylko pod chmurką, na wsi. Zarówno w tym roku jak i w zeszłe mrozy odpala za pierwszym razem. Po mocno moroźnej nocy (-15 i więcej) trzeba nieco dłużej potrzymać (ok. 5 sek).

No toś pomógł.

30 Data: Grudzien 21 2010 15:36:03
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Sebastian Sawicki 

Jak go odpalasz to jak zniknie kontrolka swiec zarowych to poczekaj jeszcze chwile. Uslyszysz jak sie wylacza pompa paliwa a potem bedzie jeszcze jedno pykniecie - wtedy dopiero przestaja grzac swiece zarowe.
Przy duzym mrozie bedzie to ok 10-15 sekund po tym jak zgasnie kontrolka.
Wtedy sprobuj odpalic i zobacz czy jest poprawa.
S.

31 Data: Grudzien 22 2010 07:14:55
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w wiadomości

Jak go odpalasz to jak zniknie kontrolka swiec zarowych to poczekaj jeszcze chwile. Uslyszysz jak sie wylacza pompa paliwa

To ciekawe, weź to rozwiń.

32 Data: Grudzien 22 2010 08:59:52
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Sebastian Sawicki 

On 22.12.2010 07:14, Agent wrote:


Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w
wiadomości
Jak go odpalasz to jak zniknie kontrolka swiec zarowych to poczekaj
jeszcze chwile. Uslyszysz jak sie wylacza pompa paliwa

To ciekawe, weź to rozwiń.

Musisz sie wsluchac sie w dzwieki przy uruchamianiu, przekrecasz kluczyk, slyszysz dzwiek pompy paliwa, gasnie kontrolka swiec zarowych, potem po chwili znika dzwiek pompy. Jak poczekasz jeszcze dluzej to pyknie przekaznik, wtedy przestaja grzac swiece zarowe.

U mnie tak jest, ze jak jest duzy mroz, i sprobuje odpalac od razu jak zgasnie kontrolka swiec to musze krecic dobre pare sekund (3? 5? nie pamietam bo raz tylko tak odpalem). Jak poczekam (tylko jak jest spory mroz) zgodnie z instrukcja powyzej to odpala po 2 - 3 przekreceniach walem. Byc moze swiece zarowe sa u mnie tez juz troche zmeczone, nie wiem, ale powyzsza procedura sie sprawdza wiec ja stosuje.
W HDI jest jeszcze taki myk, ze jak wal korbowy podczas uruchamiania nie osiagnie jakiejs tam zalozonej predkosci (calkiem sporej), to sterownik silnika nie odpali. Dlatego tez, bardzo dobry akumulator to podstawa, bo nawet ten ktory kreci pozornie dobrze, moze nie wystarczyc.

S.

33 Data: Grudzien 22 2010 10:21:23
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w wiadomości

On 22.12.2010 07:14, Agent wrote:

Użytkownik "Sebastian Sawicki"  napisał w
wiadomości
Jak go odpalasz to jak zniknie kontrolka swiec zarowych to poczekaj
jeszcze chwile. Uslyszysz jak sie wylacza pompa paliwa

To ciekawe, weź to rozwiń.

Musisz sie wsluchac sie w dzwieki przy uruchamianiu, przekrecasz kluczyk, slyszysz dzwiek pompy paliwa, gasnie kontrolka swiec zarowych, potem po chwili znika dzwiek pompy.

Jesli w ogóle  ma elektryczną niskiego ciśnienia to czy czasem nie chodzi ona cały czas. W benzynówkach tez słychac dźwięk pompy tylko chwilę co nie oznacza że pompa chodzi tylko przez ten momemt.

34 Data: Grudzien 22 2010 09:56:30
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 22 Dec 2010 10:21:23 +0100, Agent napisał(a):

Jesli w ogóle  ma elektryczną niskiego ciśnienia to czy czasem nie chodzi
ona cały czas. W benzynówkach tez słychac dźwięk pompy tylko chwilę co nie
oznacza że pompa chodzi tylko przez ten momemt.

tak, ma elektryczną niskiego ciśnienia. Zawsze.
W dodatku komputer nie włączy zapłonu (wtrysku) jak na pompie wysokiego
ciśnienia nie będzie odpowiedniego cisnienia paliwa z bardzo małą
tolerancją od pompy z baku.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

35 Data: Grudzien 22 2010 12:56:07
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 22 Dec 2010 10:21:23 +0100, Agent napisał(a):

Jesli w ogóle  ma elektryczną niskiego ciśnienia to czy czasem nie chodzi
ona cały czas. W benzynówkach tez słychac dźwięk pompy tylko chwilę co nie
oznacza że pompa chodzi tylko przez ten momemt.

tak, ma elektryczną niskiego ciśnienia. Zawsze.
W dodatku komputer nie włączy zapłonu (wtrysku) jak na pompie wysokiego
ciśnienia nie będzie odpowiedniego cisnienia paliwa z bardzo małą
tolerancją od pompy z baku.

Tu się akurat mylisz. Sporo deisli nawet CR nie ma pompy elektrycznej niskiego ciśnienia. Nie ma jej napewno Civic 2001-2005 1.7 CTDi i nie ma jej tez Toyota avensis 2.0 D4D 116 KM.

36 Data: Grudzien 22 2010 12:59:31
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Sebastian Sawicki 

On 22.12.2010 12:56, Agent wrote:

tak, ma elektryczną niskiego ciśnienia. Zawsze.
W dodatku komputer nie włączy zapłonu (wtrysku) jak na pompie wysokiego
ciśnienia nie będzie odpowiedniego cisnienia paliwa z bardzo małą
tolerancją od pompy z baku.

Tu się akurat mylisz. Sporo deisli nawet CR nie ma pompy elektrycznej
niskiego ciśnienia. Nie ma jej napewno Civic 2001-2005 1.7 CTDi i nie ma
jej tez Toyota avensis 2.0 D4D 116 KM.

Autorowi chodzilo zapewne o to, ze ma ja zawsze 2.0 HDI..
S.

37 Data: Grudzien 22 2010 12:09:03
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 22 Dec 2010 12:56:07 +0100, Agent napisał(a):

Tu się akurat mylisz. Sporo deisli nawet CR nie ma pompy elektrycznej
niskiego ciśnienia. Nie ma jej napewno Civic 2001-2005 1.7 CTDi i nie ma jej
tez Toyota avensis 2.0 D4D 116 KM.

Wali mnie "sporo diesli". Rozmowa jest o 2.0 HDi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

38 Data: Grudzien 23 2010 08:15:43
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 22 Dec 2010 12:56:07 +0100, Agent napisał(a):

Tu się akurat mylisz. Sporo deisli nawet CR nie ma pompy elektrycznej
niskiego ciśnienia. Nie ma jej napewno Civic 2001-2005 1.7 CTDi i nie ma jej
tez Toyota avensis 2.0 D4D 116 KM.

Wali mnie "sporo diesli". Rozmowa jest o 2.0 HDi.

I pompa elektryczna się wyłącza?

39 Data: Grudzien 23 2010 11:50:27
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 23 Dec 2010 08:15:43 +0100, Agent napisał(a):

Wali mnie "sporo diesli". Rozmowa jest o 2.0 HDi.

I pompa elektryczna się wyłącza?

Nie. A dlaczego miałaby się wyłączać?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

40 Data: Grudzien 23 2010 18:22:48
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: ToMasz 

Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 23 Dec 2010 08:15:43 +0100, Agent napisał(a):

Wali mnie "sporo diesli". Rozmowa jest o 2.0 HDi.

I pompa elektryczna się wyłącza?

Nie. A dlaczego miałaby się wyłączać?

obydwaj macie racje. jak sie przekręci kluczyk w stacyjce, to pompa
"nabije" ciśnienia i... co ma kręcić w nieskonczoność? wyłącza sie. Nie
wiem ile to trwa, 10 moze 15 sekund ale napewno sie wyłącza. natomiast
jak silnik zapali to pompa elektryczna w baku pompuje bez przerwy.

ToMasz

41 Data: Luty 16 2012 12:16:29
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2010-12-22 13:09, Waldek Godel pisze:

Dnia Wed, 22 Dec 2010 12:56:07 +0100, Agent napisał(a):

Tu się akurat mylisz. Sporo deisli nawet CR nie ma pompy elektrycznej
niskiego ciśnienia. Nie ma jej napewno Civic 2001-2005 1.7 CTDi i nie ma jej
tez Toyota avensis 2.0 D4D 116 KM.

Wali mnie "sporo diesli". Rozmowa jest o 2.0 HDi.

A co powiesz o 2,0HDI 90KM na osprzęcie siemensa, który to nie ma tej pompki jak silnik na osprzęcie Boscha??

42 Data: Grudzien 21 2010 15:43:24
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: CeSaR 

Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
Moje pytanie: czy kontrolka świec wskazuje w tym aucie ich uszkodzenia,
lub uszkodzenia zasilania świec?

Eeeeee, jakoś mi się wierzyć nie chce żeby po 80kkm świece były do wymiany..
Mimo wszystko sprawdź najpierw baterię.
A może wtryski zasyfiłeś jakimś trefnym paliwem?

C

43 Data: Grudzien 21 2010 16:42:57
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Rafal 

Na zimnym silniku przy odłączonej listwie zasilania świec, każda powinna mieć
prawie zwarcie do masy. Na początek możesz sprawdzić oporność pomiędzy listwą
a masą, bo najprawdopodobniej wszystkie nie działają. Po przekręceniu kluczyka
na listwie, czy tam kablu, powinno być min. 11V. Jeżeli czuć, że zapłon jest
nie we wszystkich cylindrach jednocześnie, to też może wskazywać na świece żarowe.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

44 Data: Grudzien 22 2010 07:08:43
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Agent 


Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

Czeć
Mam kilka pytań.
Najpierw opis sytuacji.
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.
Kontrolka pracuje normalni tzn, im zimniej tym dłużej świeci.
Auto zgaszone po kilku minutach jazdy (<5 min) na mrozie -10 zapala normalnie. Auto w okolicach 0 do może -2 zapala łatwo przy pierwszym kręceniu.
Przy -10 i niżej po nocy zapala bardzo ciężko, nawet jeśli ze 3 razy podgrzewam świece. Bardzo ciężko to dla mnie zaskoczenie przy 3 lub 4 kręceniu po około 10s każde (może trochę mniej). 3 kręcenia to minimum przy tych temperaturach, częściej 4.
Zużycia oleju brak, przebieg oryginalny.

Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
Moje pytanie: czy kontrolka świec wskazuje w tym aucie ich uszkodzenia, lub uszkodzenia zasilania świec?
Czy łatwo sprawdzić te świece samemu?
Ew koszt wymiany nie jest problemem, ale nie lubię marnować pieniędzy aby się przekonać, że to nie to.
Czy świece NGK są OK?
pozdrawiam

Świece żarowe można sprawdzić bez odkręcania ( przynajmniej tak pobieżnie ale i tak z dużym prawdopodobieństwem)

45 Data: Grudzien 22 2010 15:34:03
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-21, nexus6  wrote:

Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
Moje pytanie: czy kontrolka świec wskazuje w tym aucie ich uszkodzenia,
lub uszkodzenia zasilania świec?
Czy łatwo sprawdzić te świece samemu?

Najprostszy test: Wykręcić, podpiąć do akumulatora, popatrzeć czy się nagrzewają.
Jak padnięte - zobaczysz. Jak nie wszystkie będą dobrze grzały -
zobaczysz. A na za słabo grzejące, za to równo - masz małe szanse.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

46 Data: Grudzien 22 2010 22:23:46
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-22 15:34, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-12-21,   wrote:
Podejrzewam świece żarowe (podobno zalecana wymiana po 80 tys).
Moje pytanie: czy kontrolka świec wskazuje w tym aucie ich uszkodzenia,
lub uszkodzenia zasilania świec?
Czy łatwo sprawdzić te świece samemu?

Najprostszy test: Wykręcić, podpiąć do akumulatora, popatrzeć czy się nagrzewają.
Jak padnięte - zobaczysz.

A jak dobre to możesz je uwalić. Może nie dotyczyć 2.0HDi (bo nie wiem w sumie jak w nim z tym jest), ale w niektórych nowych dieslach, świece wcale nie są podpięte pod 12V tylko sporo mniej (nawet 4,4V).


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

47 Data: Grudzien 22 2010 23:57:54
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-22, Marcin "Kenickie" Mydlak  wrote:

A jak dobre to możesz je uwalić. Może nie dotyczyć 2.0HDi (bo nie wiem w
sumie jak w nim z tym jest), ale w niektórych nowych dieslach, świece
wcale nie są podpięte pod 12V tylko sporo mniej (nawet 4,4V).

Nie wiedziałem. A czemu tak zrobili, żeby dawać grubsze przewody?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

48 Data: Grudzien 22 2010 23:36:45
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: nexus6 

Więc tak
na razie testy zawieszone, temperatura wzrosła. Wczoraj jeszcze było -7 i pierwszy raz przytrzymałem świece dłużej niż do zgaśnięcia kontrolki i zaskoczył od razu. Widać po desce rozdzielczej: jak świece kończą grzać (chwilę po stanięciu pompki paliwa) to wzrasta jasnoć podświetlenia (koniec pracy świec).
Może za krótko grzałem, poczekam na mróz. Silnik od razu po zaskoczeniu pracuje równiutko, więc chyba świece grzeją wszystkie.
Obroty wału korbowego na ostrym mrozie przy rozruchu są nienadzwyczajne. To dla mnie interesujący trop, dziękuję autorowi sugestii o zbyt niskich. Olej syntetyk, ma 5000 przebiegu. Podjadę na test akumulatora. N mrozie -12 i mniej pod koniec trzeciego kręcenia lub na czwartym napięcie spada do 9 woltów (mam elektroniczny woltomierz, który o tym ostrzega). Aku chyba jednak jest sprawny (nie jest stary, ładowanie OK). Możliwe że rozrusznik coś nie tego? Czy w HDI są trwałe czy nie?
pozdrawiam
nexus

49 Data: Grudzien 23 2010 00:19:13
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-22 23:36, nexus6 pisze:

na razie testy zawieszone, temperatura wzrosła. Wczoraj jeszcze było -7
i pierwszy raz przytrzymałem świece dłużej niż do zgaśnięcia kontrolki i
zaskoczył od razu. Widać po desce rozdzielczej: jak świece kończą grzać
(chwilę po stanięciu pompki paliwa) to wzrasta jasnoć podświetlenia
(koniec pracy świec).

Ale świece mogą nadal grzać.

Może za krótko grzałem, poczekam na mróz.

Ja ostatnio spróbowałem odpalić bez grzania świec, od razu przekręciłem silnik i troszkę ciężej mu było ale odpalił po 2 sekundach bez problemu przy -8 stopniach. Więc z tymi świeczkami to też tak się nie napalaj, powinieneś mieć dobry akumulator, to jest podstawa.

Silnik od razu po zaskoczeniu
pracuje równiutko, więc chyba świece grzeją wszystkie.

Jedna świeca jak będzie grzała, to też silnik musi równiutko pracować.

Obroty wału korbowego na ostrym mrozie przy rozruchu są nienadzwyczajne.
To dla mnie interesujący trop, dziękuję autorowi sugestii o zbyt
niskich. Olej syntetyk, ma 5000 przebiegu. Podjadę na test akumulatora.
N mrozie -12 i mniej pod koniec trzeciego kręcenia lub na czwartym
napięcie spada do 9 woltów (mam elektroniczny woltomierz, który o tym
ostrzega). Aku chyba jednak jest sprawny (nie jest stary, ładowanie OK).
Możliwe że rozrusznik coś nie tego? Czy w HDI są trwałe czy nie?


Akumulator masz padnięty, moim zdaniem.

Rozrusznik, jak każdy inny, ma za zadanie kręcić.

50 Data: Grudzien 23 2010 18:38:34
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: ToMasz 

Aku chyba jednak jest sprawny (nie jest stary, ładowanie OK).
Możliwe że rozrusznik coś nie tego? Czy w HDI są trwałe czy nie?
pozdrawiam
nexus

Przełóż moze aku z samochodu kogoś z rodziny - będziesz wiedział. Co do
rozrusznika - cieżka sprawa. Przez wiekszoć życia byłem zdania ze jak
kręci to jest dobry. dopiero parę lat temu, jak zacząłem jeździć
citroenami to "odkryłem" ze w rozruszniku są 4 szczotki, i jak któraś
padnie (albo prawie padnie) to rozrusznik kręci, ale z taką jakąś
nieśmiałością. W moim aucie rozrusznik przeżył tyle co sprzęgło wiec
bardzo krótko.
Jak by Cię interesowało jak wygląda Twój rozrusznik w środku (Naprawa) -
zobacz sobie:

 http://infobot.pl/r/1THU

Mimo ze taka naprawa kosztuje parę godzin pracy +szczotki za 20zł, to
jednak pamietaj, ze nie  koniecznie rozrusznik jest sprawcą problemów.
ToMasz

51 Data: Grudzien 23 2010 00:04:00
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-21 15:11, nexus6 pisze:

Czeć
Mam kilka pytań.
Najpierw opis sytuacji.

Na świeczkach może być nagar. Albo może jakaś nie działać, jedna, dwie.. Jeśli rozrusznik kręci jakbyś korbką silnik odpalał, to akumulator masz słaby.

52 Data: Grudzien 23 2010 06:37:58
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

ďťżUżytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2010-12-21 15:11, nexus6 pisze:

Czeć
Mam kilka pytań.
>Najpierw opis sytuacji.

Na świeczkach może być nagar. Albo może jakaś nie działać, jedna, dwie.. Jeśli rozrusznik kręci jakbyś korbką silnik odpalał, to akumulator masz słaby.

Albo wyrobione tuleje rozrusznika. Na dwóch dobrych świecach sprawny silnik odpala spokojnie przy -20 st. (sprawdzone wielokrotnie)

Pzdr
TG

53 Data: Grudzien 24 2010 11:51:50
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-23 06:37, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Albo wyrobione tuleje rozrusznika. Na dwóch dobrych świecach sprawny
silnik odpala spokojnie przy -20 st. (sprawdzone wielokrotnie)

Dokładnie tak jak mówisz. Nie wiem czemu aż tak bardzo koledzy zachęcają do sprawdzania _każdej_jednej_ świecy omomierzem/amperomierzem/voltomierzem. Ja w poprzednim aucie miałem 3 świeczki przepalone, zorientowałem się o tym po 2 zimach normalnego odpalania w największe mrozy...

54 Data: Styczen 04 2011 15:56:47
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: nexus6 

W dniu 2010-12-21 15:11, nexus6 pisze:

Czeć
Mam kilka pytań.
Najpierw opis sytuacji.
Picasso z 2.0 HDI, 95 tys km świece żarowe od nowości.

A więc  problemem był akumulator.
Badały go dwa warsztaty jeden elektryk i jeden sprzedawca akumulatorów i obaj twierdzili, ze jest OK bo daje 200A przez ponad 10s bez spadku napięcia. Ale badali zawsze jak podjechałem autem, czyli nie w stanie "po mroźnej nocy".
W końcu wkurzony zabrałem go do domu i zbadałem po swojemu. Otóż aku miał typowe objawy zasiarczanienia tj. ładował się szybko i wyładowywał także. Na elektrodzie wyczytałem, że można to wykryć mierząc gęstoć elektrolitu akumulatora naładowanego. Ładowałem go do do wyraźnego gazowania i napięcia spoczynkowego 12,6V (mierzone godzinę po odłÄ…czeniu prostownika) wtedy gęstoć elektrolitu była jak dla akumulatora wyładowanego w połowie 1,2 g/cm3!
Wyładowanie żarówką 55W (tj 3,9A prądu) przez 2 godziny akumulatora po zdjęciu z prostownika dało spadek napięcia do 11,8 V pod obiążeniem żarówki i 12,1 V bez obciążenia. Przy pojemnoći 77AH powinien móc zasilać tą żarówkę prze kilkanaście godzin! A 12,1 V to aku już mocno wyładowany.
Poszedł na złom. Była to centra futura (stara, jeszcze polskiej produkcji). Zastąpiła ją centra plus i kręci jak dzika. Nie było jeszcze -10 w Poznaniu, ale przy -7 zapala od razu.
Uwaga nowe centry  futury (od 3 lat) nie są już polskie, ale hiszpańskie i nie daje się ich otworzyć aby sprawdzić elektrolit, dlatego wybrałem plusa.

Może komuś pomogę tymi wywodami
za Waszą pomoc dziękuję
nexus

55 Data: Styczen 04 2011 16:00:27
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości news:

W końcu wkurzony zabrałem go do domu i zbadałem po swojemu. Otóż aku miał typowe objawy zasiarczanienia tj. ładował się szybko i wyładowywał także. Na elektrodzie wyczytałem, że można to wykryć mierząc gęstoć elektrolitu akumulatora naładowanego. Ładowałem go do do wyraźnego gazowania i napięcia spoczynkowego 12,6V (mierzone godzinę po odłÄ…czeniu prostownika) wtedy gęstoć elektrolitu była jak dla akumulatora wyładowanego w połowie 1,2 g/cm3!

A jaka miała być?
Gazowanie to nie koniec ładowania akumulatora.
Połowa - może być.
Czyli miałeś prawidłowe objawy przy aku naładowanym połowicznie.

56 Data: Styczen 04 2011 16:14:18
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: nexus6 

W dniu 2011-01-04 16:00, Cavallino pisze:

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości news:


A jaka miała być?
Gazowanie to nie koniec ładowania akumulatora.
Połowa - może być.
Czyli miałeś prawidłowe objawy przy aku naładowanym połowicznie.
tak i brak ładowania. Prąd płynący przy  podłÄ…czonym prostowniku lub zasilaczu ustawionym na 14,5 V pomiędzy 100 a 200 mA
nexus

57 Data: Styczen 04 2011 16:21:44
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-04 16:00, Cavallino pisze:
Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości news:


A jaka miała być?
Gazowanie to nie koniec ładowania akumulatora.
Połowa - może być.
Czyli miałeś prawidłowe objawy przy aku naładowanym połowicznie.
tak i brak ładowania.

Jaki znowu brak ładowania?
Skoro gazował i był w połowie naładowany, to chyba jednak się ładował?

58 Data: Styczen 04 2011 16:41:08
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: nexus6 

W dniu 2011-01-04 16:21, Cavallino pisze:

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-04 16:00, Cavallino pisze:
Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości news:


A jaka miała być?
Gazowanie to nie koniec ładowania akumulatora.
Połowa - może być.
Czyli miałeś prawidłowe objawy przy aku naładowanym połowicznie.
tak i brak ładowania.

Jaki znowu brak ładowania?
Skoro gazował i był w połowie naładowany, to chyba jednak się ładował?
Tak i w tempie w jaki przjmował ładunek do pełna ładowanie trwałoby jeszcze 10,5 dnia przy założeniu prądu 150mA a ten spadał.
pozdrawiam
nexus

59 Data: Styczen 04 2011 16:50:43
Temat: Re: 2.0 HDI świece żarowe rozwiązanie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "nexus6"  napisał w wiadomości news:

Skoro gazował i był w połowie naładowany, to chyba jednak się ładował?
Tak i w tempie w jaki przjmował ładunek do pełna ładowanie trwałoby jeszcze 10,5 dnia przy założeniu prądu 150mA a ten spadał.

Znaczy do połowy ładowałeś go w kilka dni?
Ĺťeby mieć pewnoć musiałbyś sprawdzić parametry przed ładowaniem, po ładowaniu do połowy i po ładowaniu na full.
Jak rozumiem sprawdziłeś tylko w tym drugim momencie, ciężko na tej podstawie wyrokować o sprawności aku.

Re: 2.0 HDI świece żarowe



Grupy dyskusyjne